Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.III

[wiolek1]

heej

niezawsze kocyki super ale cena mnie zabiła kurcze obyś sobie poradziła z tym zatorem

siala

Napisane przez modro

Teraz chyba już nie zapalę, chociaż mnie czasami korci, ale niechcę żeby Mała czuła ode mnie faje. Poza tym skutecznie odstrasza mnie to, jak ktoś palący nachyli sie do mnie, żeby cos powiedzieć ...

mnie też czasem korci zwłaszcza jak jestem w szkole...
ale jak teściowa czasem jest u nas i bawi się z małym i wiem, że nie paliła zaraz przed przyjściem tylko nawet pare godzin wcześniej ale i tak czuję ten charakterystyczny zapach i też mnie
więc nie zrobię tego małemu żeby musiał to wąchać chodź przyznam, że pewnie gdyby nie on to paliłabym bo bardzo to lubiłam

itakasia współczuje zatok też wiem jak to jest
miałaś podac przepisy na pierdniczki

marta_d1 myślę, że jeżeli mu się to nie będzie powtarzać to nie masz się co martwić.
aleks ostatnio ulewał po każdym jedzeniu i tak konkretnie jak go brałam do odbicia to nad wanną bo zalewał wszystko, nie wiem czemu bo chyba się nie przejadał ale ostatnio już mniej

ja się boję tego 1 okresu

Napisane przez modro

U mnie tak samo, śliniak działa jak czapka, czyli histeria

a mój uwielbia czapkę i tak samo zakładanie body jak mu przekładam przez główkę za to jak już rączki wkładam to się złości a czasem drze.
z niania nie pomogę...

dziewczyny, które dają maluchom obiadki ( gotowane, ze słoika, jakiekolwiek w sensie, że nie do spróbowania 2 łyżeczki tylko jako pełny posiłek ) kiedy dajecie deserek ?

bo ok 12 daje aleksowi zupkę marchew z ziemniakiem ( potem będę więcej wprowadzać ) to kiedy mam mu dać jabłuszko ?
jako deser czyli z 1,5 godziny po ? jak jeszcze nie jest głodny ?
i jaką ilość dajecie bo chyba cały taki słoiczek to jest dużo ?
aaa i jeszcze czy dajecie w temp pokojowej czy troooszeczkę podgrzewacie ?

[karolcia228]

wiolek - 1,5 do 2h i tak z pół słoiczka to indywidualne raz jest dziecko szybciej głodne raz nie

2 drzemka

[agravka]

Napisane przez karolcia228

2 drzemka

no powiedz jaki sposob znalazlas?ja dalam adzie wolne od zasypiania w lozeczku na czas choroby-ma katar i nie chce zeby sie meczyla-dobrze robie?

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez wiolek1

itakasia współczuje zatok też wiem jak to jest
miałaś podac przepisy na pierdniczki

mój Cię nie interesuje ? pfff...foch

[agravka]

Napisane przez dzidziadziumdzia

mój Cię nie interesuje ? pfff...foch

Ty tez wklej, ja wybiore najprostszy, bo to bedzie moj pierwszy raz

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez agravka

Ty tez wklej, ja wybiore najprostszy, bo to bedzie moj pierwszy raz

Wklejałam ostatnio jak Anoxa szukała. Ja robiłam w zeszłym roku po raz pierwszy. Wyszły twarde, ale przez 3 dni były zamknięte w puszcze z kawałkiem jabłka i były potem pyyyszniaste

[modro]

Napisane przez wiolek1

aleks ostatnio ulewał po każdym jedzeniu i tak konkretnie jak go brałam do odbicia to nad wanną bo zalewał wszystko, nie wiem czemu bo chyba się nie przejadał ale ostatnio już mniej

dziewczyny, które dają maluchom obiadki ( gotowane, ze słoika, jakiekolwiek w sensie, że nie do spróbowania 2 łyżeczki tylko jako pełny posiłek ) kiedy dajecie deserek ?

bo ok 12 daje aleksowi zupkę marchew z ziemniakiem ( potem będę więcej wprowadzać ) to kiedy mam mu dać jabłuszko ?
jako deser czyli z 1,5 godziny po ? jak jeszcze nie jest głodny ?
i jaką ilość dajecie bo chyba cały taki słoiczek to jest dużo ?
aaa i jeszcze czy dajecie w temp pokojowej czy troooszeczkę podgrzewacie ?

Moja ostatnio też ulewa więcej, nie wiem, czemu - na pewno się nie przejada.

Co do deserku to przyznam, że u nas jest różnie. Ja daję sprawdzone rzeczy (np. jabłka czy gruszki) po całym słoiczku dziennie, albo dwa razy po połowie albo cały na raz, zależy. Mała zawsze chce więcej
Jak daję 2 razy dziennie to raz pół koło południa i drugi koło 17-18. Zawsze po jakiejś godzinie od karmienia mlekiem. Leciutko podgrzewam w mikrofali, ale tak, żeby było letnie, nie ciepłe.
I daję albo owoce albo warzywa w jednym dniu, przynajmniej na razie. Jak przetestuję więcej rzeczy to będę dawac obiadek (zupkę lub 2 danie) koło 12, a deser koło 17-18.

A co do okresu - przed ciążą u mnie było super, żadnych bóli, 5 dni i po krzyku. Teraz jest masakra - bóli niet, ale leci ze mnie jak z ubijanej świni, normalnie się zastanawiam nad stosowaniem podkładów poporodowych

[karolcia228]

agravka - sama musisz zdecydować czy dobrze robisz....a pisałam, że przed jedzeniem tak 1h bawię się z nią intensywnie, po tem jedzenie i zasypia

modro - u mnie okres trwa max 3 dni a na 3 to tylko wkładka, nie leci jakoś mocno, i nic mnie nie boli zawsze miałam krótkie, może dlatego po CC też nie krwawiłam długo

[dzidziadziumdzia]

http://www.cincin.cc/index.php?showt...ded&pid=210943

agravka proszę

[wiolek1]

karolcia, modro dzięki

Napisane przez dzidziadziumdzia

mój Cię nie interesuje ? pfff...foch

ja ci dam foch oczywiście, że twój mnie interesuje i pamiętam właśnie że pisałaś o tym, że zmiękły w puszcze ale nie widziałam przepisu
mój błąd już zapisałam
tylko skąd ja wytrzasnę puszkę metalową
a i w sumie zastanawiam się bo jak zrobię pyszne pierniki to mi zostanie łysa choinka hahah w tamtym roku wyszły mi paskudne ( i spalone hahah ) więc nikt się do nich nie dobierał i przewisiały całe święta

[agravka]

Napisane przez dzidziadziumdzia

http://www.cincin.cc/index.php?showt...ded&pid=210943

agravka proszę

danke, danke

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez wiolek1

tylko skąd ja wytrzasnę puszkę metalową
a i w sumie zastanawiam się bo jak zrobię pyszne pierniki to mi zostanie łysa choinka hahah w tamtym roku wyszły mi paskudne ( i spalone hahah ) więc nikt się do nich nie dobierał i przewisiały całe święta

może być słoik, pojemnik na kanapki- cokolwek
tylko miąższ jabca nie może się stykać z ciastkiem bo sę ono rozpłynie :P

[scoobs]

Siala, powodzenia i wytrwalosci!

Napisane przez martysek

Zapomniałam się pochwalić, jak jestem zdolna. Wysiadając z samochodu zatrzasnęłam sobie drzwi na kciuku prawej ręki a dokładniej tuz przy nasadzie paznokcia, gdzie mam teraz piękną fioletową plamę wielkości jednogroszówki. Boli jak cholera.

Biedna, oj to musialo bolec

Napisane przez dzidziadziumdzia

A nie chcesz sprzedać tych zatok mojemu Łukaszowi? . L4 na czas zakupu samochodu by się przydało ;P

Czesc dziewczyny, u nas noc nie za bardzo. A mialam nadzieje, ze bede sie chwalic, ze sposob z woda podzialal. Wczesniej pisalam, ze zaczelam Alexowi dawac wode w nocy jak sie obudzil pierwszy raz, zwykle ok 2. I po paru nocach, tej pobudki nie bylo. Dwie noce byly takie, ze budzil sie o 4 i wtedy dopiero Go karmilam. No ale wczoraj nocy cos nam sie spierniczylo znowu. Zreszta ja spalam na dole na sofie, bo mam taki glupi kaszel i nie chcialam Alka obudzic.

[roztrzepaniec989]

Hej kobietki, dawno się nie odzywałam, ale wpadam czasem i podczytuję Zresztą jak ze wszystkim - mam cały dzień komputer otwarty z wizażem, pocztą, fb... ale mam czas tylko jak mała śpi lub się karmi - tyle, że leżę koło niej i nie wygodnie mi się pisze, więc działam głównie myszką
Mam pytanko do dziewczyn karmiących dzieciaczki ze skazą - macie jakieś pomysły na święta? Jestem wegetarianką a nie mogę jeść mleka, jaj, miodu i papryki... Problem mam głównie ze słodkościami, bo wegańskie ciasta są mało wyględne i przeważnie wychodzą mi (smaczne) zakalce
I zdjęcie Misiuli o też dawno nie było:

[martysek]

Dzidzia, Modro, jakieś 2 tygodnie temu mimo że Natalię odbijałam po jedzeniu, zaczęła kilka razy dziennie ulewać, i to ponad godzinę po jedzeniu i to sama woda śmierdząca rzygowinkami. Też nie mam pojęcia, dlaczego.

Palec mnie boli jak nie wiem, ale po porodzie jest odporniejsza na ból, bo jak zatrzasnęłam na nim drzwi, to nie krzyknęłam

[papeteria]

Napisane przez bajka1807

..... zauwazylam ze cos sie spinac zaczela, a ostatnio znowu pierdki ja nawiedzaja, wiec zaserowalam jej gripe water... i to byl chyba najwiekszy blad jaki popelnilam. zaraz po podaniu chcialam wziac ja do naszego lozka bo sami szykowalismy sie juz do spania. ale tylko jak ja polozylam zaczal sie ryk! cale 5 min po podaniu tego dziadostwa. w zyciu nie slyszalam takiego przerazajacego krzyku, normalnie wyla z bolu. krzyczala, piszczala, lzy lecialy jak grochy zadno uspokajanie nie dzialalo, lezenie bron boze, nawet na brzuchu...

a wiesz ze u nas chyba tez gripe bardziej zaszkodzil niz pomogl..nie podaje juz nic ....

Napisane przez entertete

Otóż należy wpuścić gości, mają na niego nie zwrócić uwagi w ogóle i nic do niego nie mówić, tylko sobie siąść, pić herbatkę np., gadać ze mną aż on sobie na nich nie popatrzy i sam nie zdecyduje, że chyba są niegroźni.

najlepszy sposob
...co do mm jeszcze sie wstrzymam bo jest lepiej....

alutka slodka niunia
aneciaslonko super ci dziewczyny odpowiedzialy ...jak masz jeszcze jakies pytania dotyczace prochow to wal smialo na mineralach
justynacz ale fajnie
eleono gratuluje zabkow
misiulka jak Lili ?
zabcia jaka modeleczka
siala ale sie usmialam z tych sciezek
kociamborek ale fajna fotka
itakasia super Zosienka sie bawi
anuszka kciuki za maluszka kolezanki

Napisane przez wiolek1

papi i co podałaś jakiś słoiczek? u mnie przez 2 dni też była marchewa nieprzetrawiona w kupie ale teraz już jest normalna. ale jeżeli zauważyłaś pogorszenie to może faktycznie przez marchewe

Ja podawalam marchewe przez 3 dni i dwa dni byla marchewka niestrawiona w kupie ale na trzeci dzien juz taka papka wiec super.Brzus jak pisalam bolal i to bardzo ale nie wiem czy po samej marchewie a moze + gripe water i surowce jabco ktore zjadlam
Nastepne trzy dni podalam jablko z hippa i po tym super zobaczylam co to jest miec dziecko bez bolu brzuszka !!! Pierdzioszki szly az milo ale kupki rzadkie jak wczesniej i ze sluzem .
Dzis podalam pol jablka z hippa co mi zostalo i dodalam dwie lyzeczki marchewki...teraz czekam na reakcje
Acha i maly od wczoraj ma kilka krostek na policzku zastanawiam sie czy to nie od jablka czy tej wit c o ktorej zdaje sie siala pisala kiedys...

Dziewczyny odstawilam te surowe jablka ktore jadlam i biszkopty bo 0,5kg mialam na dwa dni a tam jajca wiec tez nie mam pewnosci czy to nie to ....

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez roztrzepaniec989

Hej kobietki, dawno się nie odzywałam, ale wpadam czasem i podczytuję Zresztą jak ze wszystkim - mam cały dzień komputer otwarty z wizażem, pocztą, fb... ale mam czas tylko jak mała śpi lub się karmi - tyle, że leżę koło niej i nie wygodnie mi się pisze, więc działam głównie myszką

to tak jak ja

a mała cudna !!!

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

martysek a moze to przez sline bo nasze dzieciaczki maja tej sliny teraz w trzy i troche

ja zauwazylam ze A. ulewa coraz rzadziej ale wczesniej to praktycznie co karmienie

[anuszka1401]

papi podziwiam, ja już dawno przeszłabym na mm

[papeteria]

Napisane przez martysek

Palec mnie boli jak nie wiem, ale po porodzie jest odporniejsza na ból, bo jak zatrzasnęłam na nim drzwi, to nie krzyknęłam

ha ha to mi przypomnialo moja historie jak kiedys siedzac w busie przy otwartych drzwiach rozmawialam z kims w srodku i mialam reke na framudze, inny znajomy zasunal te drzwi i usiadl z przodu ...przytrzasnal mi dwa palce, a ja ze stoickim spokojem popukalam go po ramieniu i mowie :" M. sorry moglbys odsunac te drzwi "
ale mieli ze mnie taki ubaw ze ja taka znieczulica ..oczywiscie bolalo ale dodatkowo bylam po kilku piwach a jak on zamknal te drzwi to bardziej taki szok tez byl ze mi przytrzasnal ze nie czulam tego bolu

wspolczuje bolu

[aneciaslonko]

Napisane przez modro

Czy którakolwiek z WAS robiła już casting na nianię?
Mam problem, mam jedną nagraną panią, znajoma mojej mamy, ale chce mieć większy wybór i zarejestrowałam się na nianiowym portalu, odezwało się kilka osób i chcę poumawiać spotkania. Czy którakolwiek z Was wybrała tak opiekunkę lub może któraś z Waszych znajomych?
Jak sobie pomyślę, że mam zostawić Małą z obca baba to mi się niedobrze zaczyna robić, a to coraz bliżej.

Ja miałam spotkanie z 2 paniami,o jednym tu pisalam juzale bez pozytywnych rezultatów poki co

wiolek ja daje obiadek ok 14/15 a deserek 17/18 i potem mleko 20 idzie kleik lub kaszka i potem dopiero 7/8 rano mleko
papi moja tez ma krostki po tym jablku hippa i tez sie zastanawiam co uczulilo..za tydz podam jablko ze wsi od rodzico i sie przekonam

[papeteria]

Napisane przez anuszka1401

papi podziwiam, ja już dawno przeszłabym na mm

w tym momencie se mysle ze krowa ze mnie straszna ze wczesniej tego nie zrobilam bo A. sie niepotrzebnie meczy....
eliminuje ile sie da z tego co jem a w koncu moze sie okazac ze jest uczulony np na ziemniaki teraz naprawde niewiele produktow jem wiec po prawdzie pojecia nie mam co mu moglo szkodzic

[anuszka1401]

Kochana, nie to miałam na myśli. Ja myślę, że bym nie wytrzymała praktycznie nic nie jeść tyle czasu...

[papeteria]

Napisane przez anuszka1401

Kochana, nie to miałam na myśli. Ja myślę, że bym nie wytrzymała praktycznie nic nie jeść tyle czasu...

wiem ale ja dokladnie mam to na mysli...
a z tym jedzeniem to ciezko jest tym bardziej ze wczesniej jadlam tyle roznosci ze teraz tak po prawdzie nie wiem co i ile z tego mu szkodzilo .
No i ciezkie beda te swieta z jedzeniem

[anuszka1401]

A nie myślałaś o przejściu na mm? nie rozmawiałaś z lekarzem? oczywiście nie namawiam...

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

edit: doczytałam posta wyżej

[papeteria]

Napisane przez anuszka1401

A nie myślałaś o przejściu na mm? nie rozmawiałaś z lekarzem? oczywiście nie namawiam...

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

edit: doczytałam posta wyżej

Najpierw mielismy kolki wiec zwalalam wszystko na to , potem prezenie i zap pecherza, myslalam moze to przez to ,mijal czas a prezenie nie ustepowalo wiec zrobilam wszelkie mozliwe posiewy kupy , ale nic nie wyszlo tzn wyszla e.coli ale nie patogenna wiec ta "dobra " wiec ostra redukcje tego co jadlam ....widze poprawe choc za wczesnie by sie cieszyc bo przed wprowadzeniem sloikow mielismy dwa razy krew w kupce ...poki co kupy lepsze wiec poprawa moze byc tez spowodowana wprowadzeniem sloiczkow

[karolcia228]

papi - ja cie podziwiam tyle wyrzeczeń, nie myślałaś by przejść na mm?

Moja ucina 4 drzemkę

[anuszka1401]

No to mam nadzieję, że będzie dobrze. A ile czasu masz zamiar karmić??

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez karolcia228

papi - ja cie podziwiam tyle wyrzeczeń, nie myślałaś by przejść na mm?

Czemu powtarzasz mojego posta?

[Misiulka1]

Hej mamuśki

Widzę, ze dzisiaj łaskawe jesteście w pisaniu

kociamborek - śliczny mały kibić FC
itakasia - jak fajnie się Zosia bawi
papi - , Lili wczoraj nie dostała herbatki i nie wymiotowała na wieczór, ale dzisiaj nie moze zrobić kupki i pierdki też z siłą robi więc podam jej herbatkę ale koperkową.

Weekend minął troszkę rozjazdowo, a dzisiaj byłam u koleżanki, która jest w 7tc, termia ma na 27 lipiec.

[marta_d1]

Franek o 15 zjadł słoiczek marchewki. PO 17 zaczął marudzić więc dałam mu moje mleko wypił 40 ml i nie chciał. Mąż go wziął a on zwymiotował, albo ulał sama nie wiem. Po jakimś czasie zwymiotował marchewką. Tym razem to były wymioty bo odgłos jak u mnie. Martwie się. Po za tym spi więcej niż zwykle, bo już 3 raz dzisiaj. I znowu zostaje sama na noc

[karolcia228]

anuszka - a zauważyłam jak napisałam....bo to samo mi przyszło na myśl

marta - to moze mu zaszkodziła marchewka, hmmm...narazie dawaj tylko swoje mleczko i obserwój

[agravka]

Napisane przez marta_d1

Franek o 15 zjadł słoiczek marchewki. PO 17 zaczął marudzić więc dałam mu moje mleko wypił 40 ml i nie chciał. Mąż go wziął a on zwymiotował, albo ulał sama nie wiem. Po jakimś czasie zwymiotował marchewką. Tym razem to były wymioty bo odgłos jak u mnie. Martwie się. Po za tym spi więcej niż zwykle, bo już 3 raz dzisiaj. I znowu zostaje sama na noc

ja bym zadzwonila do lekarza