Nowy, Irenowy - 2020 Rok!!! - 45

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Załącznik 7705764

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

No ale w sumie nie powinno mnie to dziwić. Rejestracja KRA wskazuje na jakąś podkrakowską wieś.

[yyahyoo]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87545547]Załącznik 7705764[/QUOTE] bym go okleiła karteczkami. Co za burak!

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87545544]Na szczęście nie mam HBO w tv, a z HBOGo zrezygnowałam i już mi subskrypcja wygasła .


Patrzcie jaki „geniusz” parkowania... masakra .

Załącznik 7705763[/QUOTE]



W uk to plaga... na parkingu w centrum parkują na pasach gdzie juz nie ma miejsca parkingowego! (Tak jakby zaparkował obok słupa z nr 19)
Albo dosłownie linia pod samym środkiem auta.



Za to muszę pochwalić jeden parking w Polsce! Byliśmy zaskoczeni.
Była liczba miejsc wolnych na całym parkingu ( tu nikogo to nie dziwi)
Ale przy każdej uliczce na miejsca parkingowe była dokładna liczba miejsc wolnych na danym pasie, plus nad każdym miejscem parkingowym światło zielone dla wolnego, czerwone dla zajętego.

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez yyahyoo

bym go okleiła karteczkami. Co za burak!

Kaktusa karnego

[magnolia79]

Ja akurat jestem idealną klientką, bo nie zgłaszam reklamacji. Ale im droższa książka, tym większy żal.
Książki są teraz tak pakowane, że w transporcie to raczej nic się nie uszkodzi. A jeśli wśród kilku jest jedna z uszkodzonym rogiem, a druga z kawałkiem naderwanego grzbietu (podkleiłam to odżywką do paznokci) to raczej takie już były przy pakowaniu.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez magnolia79

Ja akurat jestem idealną klientką, bo nie zgłaszam reklamacji. Ale im droższa książka, tym większy żal.
Książki są teraz tak pakowane, że w transporcie to raczej nic się nie uszkodzi. A jeśli wśród kilku jest jedna z uszkodzonym rogiem, a druga z kawałkiem naderwanego grzbietu (podkleiłam to odżywką do paznokci) to raczej takie już były przy pakowaniu.

To zle
Powinnaś.

Moze pakują tez ksiazki z polki albo ostatnie szt.

Ja byłam zadowolona ze świata ksiazki

[magnolia79]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87545615]To zle
Powinnaś.

Moze pakują tez ksiazki z polki albo ostatnie szt.

Ja byłam zadowolona ze świata ksiazki [/QUOTE]Musiałabym odsyłać, a to już kłopotliwe. O ile uszczerbek jest mało znaczący, to nie interweniuję. Ogólnie to jestem zadowolona z księgarni internetowych.

[yyahyoo]

Kto ze mną oglada Samych Swoich?
Śmiech Pawlaka - bezcenne

[NibyNic]

To Mag miałaś pecha. Powinny były trafić do tzw outletu. W takim przypadku trzeba zrobić zdjęcia i wysłać, zazwyczaj obniżają cenę do hurtowej albo dają rabat na następne zakupy. W takim stanie książki nie trafiają na magazyn tylko zwrot do dostawcy. Chyba, że uszkodzone zostały przez pracowników

[Anguriaa]

Kupiłam kiedyś książkę na Livro. Przyszła z uszkodzonym grzbietem,więc zgłosiłam to. Kazali odesłać na ich koszt, szybko oddali pieniądze.
W ub.roku kupiłam 3 charytatywne,kocie kalendarze- dotarły zagniecione, reklamowałam. Nie kazali odsyłać, przysłali 3 nowe. Uszczęśliwiłam 5 osób.
Ja reklamuję- grzecznie zgłaszam uchybienia, załączam zdjęcia, bo uważam, że mam prawo za moje pieniądze otrzymać towar pełnowartościowy.
O, kupiłam taką metalową butelkę (coś jak termos). Niestety miała rysy i wgniecenie, ale bez problemu mi ją wymieniono.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez yyahyoo

Kto ze mną oglada Samych Swoich?
Śmiech Pawlaka - bezcenne

Oczywiście JA!!!

[NibyNic]

A dlaczego odsyłanie klopotliwe? To ich wina, przysyłają kuriera na swój koszt z listem przewozowym i kurier odbiera od Ciebie paczkę. Jedyna niedogodnośc to wydruk listu przewozowego (tez nie zawsze) i czekanie na kuriera

[yyahyoo]

Ja tez zglaszam reklamację jak coś jest nie tak z przesylka. I tez albo odsyłam koszt dostawcy albo dostaje zwrot części kasy jak nie chce odesłać, bo np to ostatni egzemplarz i nie moga wymienic. Zawsze uprzejmie i nikt nie ma tego za złe

[Anguriaa]

Napisane przez NibyNic

A dlaczego odsyłanie klopotliwe? To ich wina, przysyłają kuriera na swój koszt z listem przewozowym i kurier odbiera od Ciebie paczkę. Jedyna niedogodnośc to wydruk listu przewozowego (tez nie zawsze) i czekanie na kuriera

Albo zaniesienie paczki na pocztę i tam już się nią zajmą.
Kasia ma rację.

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

Musiałabym odsyłać, a to już kłopotliwe. O ile uszczerbek jest mało znaczący, to nie interweniuję. Ogólnie to jestem zadowolona z księgarni internetowych.

Przecież kurier odbiera z domu w terminie i godzinach jakie ustalisz. Co za kłopot??

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Listu przewozowego juz w większości przypadków nie trzeba drukowac..

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez yyahyoo

Kto ze mną oglada Samych Swoich?

Śmiech Pawlaka - bezcenne

Ja włączyłam właśnie i się skończyło.



Się wkurzyłam troszeczkę. Nie mogłam nigdzie kupić mojej farby do włosów. Miałam w ubiegły weekend zafarbować odrosty, bo chodzę z siwymi na wierzchu jak jakaś starucha. Nie było, więc zaczełam szukać w necie. Znalazłam na stronie drogerii Natura. SUper. Zamówiłam w niedzielę, zapłaciłam od razu. Coś im długo schodziła z tą realizacją i stwierdziłam, że jak do dzisiaj nie przyjdzie, to kupię zbliżony kolor z tej samej serii. No, ale akurat dzisiaj przyszła informacja, że jest. Specjalnie pojechałam odebrać do Galerii Kazimierz. Odebrałam pudło zapakowane. Mój błąd, że nie otworzyłam w sklepie, tylko w domu. Kurna, wpakowali mi zbliżony kolor, ale nie ten co zamawiałam i na który tyle czekałam . Świnie. Nie będę tam wracać, żeby mi zwracali kasę czy coś w tym stylu, ale to był pierwszy i ostatni raz, kiedy coś u nich kupiłam.



Jakbym wiedziała, że nie mają, to bym sobie kupiła u siebie na miejscu inną, bez specjalnego jeżdżenia.



Ale, żeby nie było, że ja nic nie kupuję, to zrobiłam zakupy ciuchowo -szamponowo-odżywkowe... kolejne zakupy (poza szamponem) za pół roku pewnie .

Załącznik 7705766

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

Kupić nowy

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Jejku, ale przebimbałam ten dzień i 0 minut czytania

Kupić najprościej [1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87545551]No ale w sumie nie powinno mnie to dziwić. Rejestracja KRA wskazuje na jakąś podkrakowską wieś.[/QUOTE]Ej! Ale nie każdy KRA to wieśniak- ja się mam za mieszkankę peryferii grodu Kraka

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[yyahyoo]

Magu co jakis czas sie przewija temat "nieodsyłania" przez Ciebie nietrafionych zamówień czy uszkodzonych rzeczy. Mowisz, ze to klopotliwe dla Ciebie. Ok, ale pomóż mi zrozumiec w czym ten kłopot? Bo ni hu hu nie rozumiem

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87545708]Ja włączyłam właśnie i się skończyło.



Się wkurzyłam troszeczkę. Nie mogłam nigdzie kupić mojej farby do włosów. Miałam w ubiegły weekend zafarbować odrosty, bo chodzę z siwymi na wierzchu jak jakaś starucha. Nie było, więc zaczełam szukać w necie. Znalazłam na stronie drogerii Natura. SUper. Zamówiłam w niedzielę, zapłaciłam od razu. Coś im długo schodziła z tą realizacją i stwierdziłam, że jak do dzisiaj nie przyjdzie, to kupię zbliżony kolor z tej samej serii. No, ale akurat dzisiaj przyszła informacja, że jest. Specjalnie pojechałam odebrać do Galerii Kazimierz. Odebrałam pudło zapakowane. Mój błąd, że nie otworzyłam w sklepie, tylko w domu. Kurna, wpakowali mi zbliżony kolor, ale nie ten co zamawiałam i na który tyle czekałam . Świnie. Nie będę tam wracać, żeby mi zwracali kasę czy coś w tym stylu, ale to był pierwszy i ostatni raz, kiedy coś u nich kupiłam.



Jakbym wiedziała, że nie mają, to bym sobie kupiła u siebie na miejscu inną, bez specjalnego jeżdżenia.



Ale, żeby nie było, że ja nic nie kupuję, to zrobiłam zakupy ciuchowo -szamponowo-odżywkowe... kolejne zakupy (poza szamponem) za pół roku pewnie .

Załącznik 7705766[/QUOTE]A właśnie sie zastanawialam co Ty robiłaś w "mojej" galerii

Napisane przez brzydula_81

Kupić najprościej Ej! Ale nie każdy KRA to wieśniak- ja się mam za mieszkankę peryferii grodu Kraka

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

Dla mnie kupic to akurat najtrudniej. Musze połazic po galeriach, zmierzyć i wydać kase. Wole moją opcję - tanio, szybko i skutecznie

[evela28]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87544516]Ja właśnie oglądam ten serial „Outlander”, o którym pisała Aga ostatnio... no i przepadłam. Jak tam w tej Szkocji jest pięknie . I przez ten serial też mam kolejne marzenie .[/QUOTE]

O matko co ja chciałam napisać. Nie wiem.
Chyba ze Szkocję sobie obejrzę go Gosia mnie zaciekawiła tym zdjęciem.

Napisane przez gosia261282

[
A w ogóle to mam nowe marzenie. Już ostatnio zakochałam się w Szkocji, tyle, że my tam gdzie byliśmy, to nie tak daleko. Chciałabym jechać dalej, ale tak na dłużej na pewno ponad tydzień lub 2 tyg,więc pewnie za rok, dwa. Tutaj (tzn. nie tylko, bo jak na dłużej, to może objazdówkę sobie zrobić po Szkocji) :
Załącznik 7705710

A Szkocja jest droga ?


A ja o finansach jeszcze dodam. Kupiłam sukienkę a nawet dwie. Ale takie same, tylko rozmiar rożny, sklep różny i ceny różne. A sukienka taka sama.
Jest ogromna rozbieżność cenowa tej sukienki w zależności od sklepu. Od 99 zł do 399 zł. Aż nie do uwierzenia.

A nie wiem co chciałam jeszcze napisać.
Idę się myć i spać.

[Anguriaa]

Szkoda czasu i benzyny,Haniu. Ale może napisz do nich mail, że przysłali inny numer farby. A niech wiedza, że w kulki lecą!
To chyba u nich reguła- długa realizacja. Ja się kiedyś naczekałam.

[NibyNic]

Czytam i czytam "Brud" i doszłam do wniosku że wcale nie chcę być bogata... więcej... cieszę się, że nie jestem bogata a jeszcze bardziej cieszę się, że M nie jest bogaty

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez brzydula_81

Ej! Ale nie każdy KRA to wieśniak- ja się mam za mieszkankę peryferii grodu Kraka

Oczywiście, że nie każdy!!!
Wcale tak nie twierdzę, serio.
Ale niestety dużo ich jest, takich nie wydarzonych kierowców, że jak przyjadą do miasta, to nie wiedzą jak jeździć lub jak parkować. Z jednej strony się nie dziwię, jak ktoś przyjeżdża sporadycznie, albo tylko w wolne dni na zakupy, a na codzień jeździ tylko u siebie po wsi. Ale czasami mogliby tacy kierowcy włączyć myślenie. Tak, jak w tym konkretnym przypadku. Są też tacy, którzy tu mieszkają i robią tak samo. Buractwo u tych ludzi nie ma nic wspólnego z miejscem zamieszkania czy też z pochodzeniem, to mentalność .

[NibyNic]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87545746]Oczywiście, że nie każdy!!!

Wcale tak nie twierdzę, serio.

Ale niestety dużo ich jest, takich nie wydarzonych kierowców, że jak przyjadą do miasta, to nie wiedzą jak jeździć lub jak parkować. Z jednej strony się nie dziwię, jak ktoś przyjeżdża sporadycznie, albo tylko w wolne dni na zakupy, a na codzień jeździ tylko u siebie po wsi. Ale czasami mogliby tacy kierowcy włączyć myślenie. Tak, jak w tym konkretnym przypadku. Są też tacy, którzy tu mieszkają i robią tak samo. Buractwo u tych ludzi nie ma nic wspólnego z miejscem zamieszkania czy też z pochodzeniem, to mentalność .[/QUOTE]U nas taka opinię ma rejestracja BSK i mowi się o nich buraki-sałata-kapusta

[magnolia79]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87545708]Ja włączyłam właśnie i się skończyło.



Się wkurzyłam troszeczkę. Nie mogłam nigdzie kupić mojej farby do włosów. Miałam w ubiegły weekend zafarbować odrosty, bo chodzę z siwymi na wierzchu jak jakaś starucha. Nie było, więc zaczełam szukać w necie. Znalazłam na stronie drogerii Natura. SUper. Zamówiłam w niedzielę, zapłaciłam od razu. Coś im długo schodziła z tą realizacją i stwierdziłam, że jak do dzisiaj nie przyjdzie, to kupię zbliżony kolor z tej samej serii. No, ale akurat dzisiaj przyszła informacja, że jest. Specjalnie pojechałam odebrać do Galerii Kazimierz. Odebrałam pudło zapakowane. Mój błąd, że nie otworzyłam w sklepie, tylko w domu. Kurna, wpakowali mi zbliżony kolor, ale nie ten co zamawiałam i na który tyle czekałam . Świnie. Nie będę tam wracać, żeby mi zwracali kasę czy coś w tym stylu, ale to był pierwszy i ostatni raz, kiedy coś u nich kupiłam.



Jakbym wiedziała, że nie mają, to bym sobie kupiła u siebie na miejscu inną, bez specjalnego jeżdżenia.



Ale, żeby nie było, że ja nic nie kupuję, to zrobiłam zakupy ciuchowo -szamponowo-odżywkowe... kolejne zakupy (poza szamponem) za pół roku pewnie .

Załącznik 7705766[/QUOTE]Ale sezon na musztardy już minął teraz potrzebna ci zielenizna
Babuszka jest fajna

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez Anguriaa

Szkoda czasu i benzyny,Haniu. Ale może napisz do nich mail, że przysłali inny numer farby. A niech wiedza, że w kulki lecą!
To chyba u nich reguła- długa realizacja. Ja się kiedyś naczekałam.

Kurcze napisałabym, z chęcią. Ale muszę użyć tej farby, bo nigdzie nie ma tej którą chciałam. I oni też jej pewnie nie mają, więc nic mi to tak naprawdę nie da.

Napisane przez NibyNic

U nas taka opinię ma rejestracja BSK i mowi się o nich buraki-sałata-kapusta

Napisane przez magnolia79

Ale sezon na musztardy już minął teraz potrzebna ci zielenizna
Babuszka jest fajna

To nie jest musztarda !!! To przybrudzona cytryna .

[magnolia79]

Napisane przez yyahyoo

Magu co jakis czas sie przewija temat "nieodsyłania" przez Ciebie nietrafionych zamówień czy uszkodzonych rzeczy. Mowisz, ze to klopotliwe dla Ciebie. Ok, ale pomóż mi zrozumiec w czym ten kłopot? Bo ni hu hu nie rozumiem

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

A właśnie sie zastanawialam co Ty robiłaś w "mojej" galerii Dla mnie kupic to akurat najtrudniej. Musze połazic po galeriach, zmierzyć i wydać kase. Wole moją opcję - tanio, szybko i skutecznie

Nie ma żadnych problemów. Zamawiam teraz do stacjonarnych sklepów i wtedy tam oddaję. Książek i tak bym nie zwracała bo uszkodzenia były bardzo małe.

[yyahyoo]

Napisane przez NibyNic

U nas taka opinię ma rejestracja BSK i mowi się o nich buraki-sałata-kapusta

Za tu tutaj "kocha sie" szczególnie rejestracje z L na początku. Chociaz ostatnio na prowadzenie wychodzą auta z B.

Btw Pan, który jak idiota zajechał drogę P i spowodował wypadek to BIA.
Mnie ostatnio tez taki BIA chcial staranowac bokiem. Moze to jakies lokalne zwyczaje?? Kasia help?

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez magnolia79

Nie ma żadnych problemów. Zamawiam teraz do stacjonarnych sklepów i wtedy tam oddaję. Książek i tak bym nie zwracała bo uszkodzenia były bardzo małe.

Ale tych przesyłek "do domu" nie zwracasz? Dlaczego??

Sorki, ze tak drążę, ale chciałabym zrozumiec

[magnolia79]

Ale Jasia co konkretnie? Butów raz nie oddałam. Nosi je moja mama i jest przeszczęśliwa.

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

Ale Jasia co konkretnie? Butów raz nie oddałam. Nosi je moja mama i jest przeszczęśliwa.

Tylko tego nie oddałas?
Bo jakos mi sie wydawalo, ze wiecej...
Ale moze pokrecilam coś
Zawsze piszesz, ze odsylanie jest kłopotliwe

[NibyNic]

Napisane przez yyahyoo

Za tu tutaj "kocha sie" szczególnie rejestracje z L na początku. Chociaz ostatnio na prowadzenie wychodzą auta z B.

Btw Pan, który jak idiota zajechał drogę P i spowodował wypadek to BIA.
Mnie ostatnio tez taki BIA chcial staranowac bokiem. Moze to jakies lokalne zwyczaje?? Kasia help?

BIA to też okolice tylko bliższe niż BSK cos jak KRA u Hani także ten - zamotać się w wielkiej stolicy każdy może. Teraz nam w koncu wyremontowali trasę do Wawki więc albo częściej będziecie mieli okazję nas "kochać" albo nauczymy się jeździć po waszemu

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

To jest dokładnie ten sweterek. Na stronie ma opisany kolor jako żółty.

https://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0826492008.html