Wiosna nadchodzi, schudnąć nie zaszkodzi!

[Yersinia_p]

Hej!

Widze, ze watek odzyl. Fajnie

Na kolana prosze uwazac, niby sport to zdrowie, ale o kontuzje bardzo latwo. Warto sie rozgrzewac i rozciagac. Ja robie pare cwiczen z jogi i pilatesu. A i tak zalatwilam sobie raz szyje fatalnymi brzuszkami, teraz zmienilam cwiczenia na nieobciazajace tego odcinka i pomoglo.

Aloesu tez uzywalam na wlosy. I czasem w azjatyckich knajpkach sa takie lemoniady.

Melduje, ze wczoraj nie cwiczylam nic za to wypilam Cole, pierwsza od lutego... no trudno, pomogla przynajmniej na uczucie, ze zaraz zasne na stojaco.

Feelinglost super spadki! Brawo!
Ja tez widze, ze brzuch mam mniejszy. Tz tez zwrocil uwage, ze jestem chudsza

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Napisane przez tulipan1994

Dzień dobry Jem właśnie truskawki i brzoskwinię zapiekane pod owsianą kruszonką

Jadlabym

[tulipan1994]

Melduję domowy siłowy

[muszynianka26]

Cześć dziewczyny, wracam do Was po miesięcznej przerwie ( ponad?) od siłowni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez muszynianka26

Cześć dziewczyny, wracam do Was po miesięcznej przerwie ( ponad?) od siłowni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

hejo

[tulipan1994]

Dzień dobry
muszynianka dobrze, że wracasz

[Maddis]

Hej Mogę się do Was dołączyć?

[ckin2u]

pewnie tylko ostatnio malo kto tu zaglada

napisz cos o sobie i jakie masz cele

[Maddis]

No właśnie widzę, że już chyba motywacja niektórym opadła

Jeśli chodzi o mnie, to nie mam problemów z nadwagą i na upartego bym nic nie musiała robić, ale mam figurę gruszki i chciałabym schudnąć z tyłka i ud, żeby bardziej proporcjonalna i lepiej się czuć się sama ze sobą, bo ostatnio czuję się źle, a jak sobie pomyślę o plaży i wbiciu się w strój Moim postanowieniem noworocznym było się wziąć za siebie, a do tej pory nic nie ruszyłam, bo studia mnie wykańczały, żyłam w niedoczasie i zmęczeniu, a później jeszcze miałam problemy z nogą i ogólnie zawsze coś, więc teraz szukam motywacji i man nadzieję, że szybko się nie poddam, bo chcę w końcu wyglądać, tak jakbym chciała

[201703240903]

Cześć, cześć!

Ja się dalej odchudzam, ale ostatnio szlak mnie trafia. Cały czas ważę w granicach 65,3 kg. Z piątku na sobotę miałam spadek do 64,8. A dzisiaj znowu 65,3kg. Zmniejszyłam kalorie do 1800 w ciągu dnia zobaczymy co z tego będzie. Nadal jestem aktywna. Na szczęście widzę zmiany w sylwetce. Tylko ta waga mnie dobija.

[Maddis]

Napisane przez FeelingLost

Cześć, cześć!

Ja się dalej odchudzam, ale ostatnio szlak mnie trafia. Cały czas ważę w granicach 65,3 kg. Z piątku na sobotę miałam spadek do 64,8. A dzisiaj znowu 65,3kg. Zmniejszyłam kalorie do 1800 w ciągu dnia zobaczymy co z tego będzie. Nadal jestem aktywna. Na szczęście widzę zmiany w sylwetce. Tylko ta waga mnie dobija.

A jakie znaczenie ma waga, skoro wizualnie widać efekty? Lepiej się mierzyć

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Cześć


Dawno mnie nie było.
Miałam trochę na głowie i niestety miałam brak wolnego czasu.

Mam nadzieję, że mogę wrócić?

Co u Was?


Pozdrawiam

[tulipan1994]

Napisane przez FeelingLost

Cześć, cześć!

Ja się dalej odchudzam, ale ostatnio szlak mnie trafia. Cały czas ważę w granicach 65,3 kg. Z piątku na sobotę miałam spadek do 64,8. A dzisiaj znowu 65,3kg. Zmniejszyłam kalorie do 1800 w ciągu dnia zobaczymy co z tego będzie. Nadal jestem aktywna. Na szczęście widzę zmiany w sylwetce. Tylko ta waga mnie dobija.

Najważniejsze wizualne efekty
Maddis cześć

Dzień dobry a melduję 3 treningi na stepie przez ten czas co mnie nie było

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Maddis

A jakie znaczenie ma waga, skoro wizualnie widać efekty? Lepiej się mierzyć

No cos w tym jest

Dzien dobry.

[201703240903]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

No cos w tym jest

Dzien dobry.

Jasne, nawet TŻ powiedział, że widać różnicę!

Co tam u was?

Ja w sobotę idę na wesele!

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez FeelingLost

Jasne, nawet TŻ powiedział, że widać różnicę!

Co tam u was?

Ja w sobotę idę na wesele!

zazdraszczam

ja co prawda mam w tym roku 3 zaproszenia na wesela, ale 1000 km ode mnie Mam nadzieje chociaz na jedno.


Obzarlam sie bobu na obiad i zgrzeszylam malym prince polo. A poza tym bola mnie zeby po dzisiejszym dentyscie i chce mi sie spac

[tulipan1994]

Ja melduję 40 min (xhit, gymbreak, tiffany)

[cichy_podmuch_wiatru]

Cześć
Trochę mnie tu nie było... Niestety nie mam się czym pochwalić, u mnie waga stoi cały czas w miejscu. Chociaż tyle, że nie idzie w górę Od jakiś 2/3 tygodni nie mogłam nic ćwiczyć, bo ciągle byłam chora chora ale w końcu mogę to nadrobić.
Dzisiaj przejechałam 15 km na rolkach i zrobiłam body wrapping

Jutrzejsze jedzonko:
śniadanie: owsianka z jogurtem, borówkami i nasionami chia
przekąska: koktajl z banana, truskawek i arbuza, łyżeczki młodego zielonego jęczmienia i 2 łyżeczek ostropestu
II śniadanie: 2 kanapki z wędzonym kurczakiem + sałata z pomidorkami z sosem musztardowo-miodowym, kabanos z kurczaka
przekąska: banan, wafle ryże (pieprz czarny, kasza jaglana - z lidla )
obiadokolacja: kurczak z warzywami

[muszynianka26]

Teraz już poważnie wracam byłam dziś na siłowni, pierwszy raz od 2 miesięcy i będę chodzić 6 razy w tygodniu. Trzeba zrzucić to sadło a lato już za pasem! Waga bez zmian ale widzę ze brzucha trochę przybyło czyli zaprzepaściłem poprzednie wysiłki ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[cichy_podmuch_wiatru]

Cześć
Właśnie wróciłam z wakacji i ... no cóż, na wadze ukazało się 66 kg Jest źle! Dlatego dzisiaj znowu wracam

Żyjecie w ogóle? Jak Wam idzie?

Dzisiejsze menu:
I. płatki owsiane z jogurtem, bananem, płatkami migdałowymi
II. sałatka z pomidorami, mozarellą, płatkami migdałowymi i sosem vinegrete
III. bułka z masłem, szynką, kiełkami i papryką czerwoną
IV. koktajl - maślanka, jagody, otręby owsiane, nasiona chia
V. zupa brokułowa, ziemniaki, duży pulpet, marchewka duszona

Uda mi się?

[cichy_podmuch_wiatru]

Heloł

Dzisiejsze menu:
śniadanie: płatki owsiane z jogurtem naturalnym, bananem, cynamonem, płatkami migdałowymi
przekąska: koktajl z jagód, brzoskwiń z nasionami chia, otrębami owsianymi
II śniadanie: sałata z mozarellą, pomidorkami koktajlowymi, bobem, płatkami migdałowymi, słonecznikiem, sosem musztardowo-miodowym
obiad: miska zalewajki, 2 pierogi z mięsem i kapustą
kolacja: sałatka jarzynowa, 2 kabanosy

[cichy_podmuch_wiatru]

Dzisiejsze menu
śniadanie: bułka pszenna z masłem, szynką, kiełkami, pomidorem + 2 kabanosy
przekąska: koktajl z maślanką, jagodami, bananem, otrębami owsianymi, wafel kukurydziany
II śniadanie: bułka orkiszowa z masłem, szynką, sałatą, kiełkami, pomidorem + sałata z gruszką, płatkami migdałów, słonecznikiem z sosem miodowo-cytrynowym
obiad: zupa ogórkowa, sałatka jarzynowa i kotlet schabowy
kolacja: 3 pierożki z mięsem i kapustą

[201703240903]

Hej, hej!

Wrzucam jadłospis

Za mną 7 kg

I Twarożek z rzodkiewką, ogórkiem i koperkiem, grahamka z serkiem homogenizowanym naturalnym, polędwicą wiśniową, sałatą, pomidorem i cebulą, jajko na twardo

45 minut Skalpel z Chodakowską

Kawa z mleczkiem kokosowym

II Tortilla z ketchupem, mięsem mielonym i warzywami na patelnie, szklanka soku pomarańczowego

III Serek wiejski z pomidorem i cebulką, 200 gram czereśni

Zabrakło dzisiaj orzechów i pestek

[cichy_podmuch_wiatru]

Napisane przez FeelingLost

Hej, hej!

Wrzucam jadłospis

Za mną 7 kg

Hej Gratulacje

Dzisiejszy jadłospis:
śniadanie: płatki owsiane z jogurtem, brzoskwiniami, rodzynkami, płatkami migdałów
przekąska: koktajl bananowo-brzoskwiniowy z chia i otrębami owsianymi
II śniadanie: babeczka z szynką, porem i zalewą serową, grahamka z szynką, serkiem ze szczypiorkiem, pomidorem, kiełkami
obiad: zupa ogórkowa, schabowy i ogórek konserwowy
przekąska: big milk
kolacja: 2 kabanosy - ciężko to w sumie nazwać kolacją, ale coś ochoty nie miałam na jedzenie

1,5 h jazdy na rolkach

[cichy_podmuch_wiatru]

Dzisiejszy dzień

śniadanie: płatki owsiane z jogurtem, borówkami, płatkami migdałów, słonecznikiem
przekąska: koktajl z mlekiem, borówkami, bananem, osrtopestem, otrębami owsianymi
II śniadanie: grahamka z masłem, szynką drobiową, pomidorem, kiełkami słonecznika + sałatka (sałata, papryka, mozarella, suszone pomidory z pestkami dyni, oliwa)
przekąska: 2 cukierki, jabłko
obiad: zapiekanka z suszonymi pomidorami, pepperoni, serem
kolacja: galaretka z jagodami i bananem

[cichy_podmuch_wiatru]

dzisiejsze jedzonko

śniadanie: jajecznica z dwóch jaj + kabanos
przekąska: banan, 2 rogaliki z marmoladą
obiad: 14:00 zupa warzywna (pomidory, marchewka, pietruszka itp) zabielana śmietaną - pół łyżeczki + łyżeczka skwarek z boczku
II część obiadu: 17:30 4 pierogi z mięsem i kapustą, 2 kabanosy
przekąska: galaretka z owocami
kolacja: 4 pierogi z mięsem i kapustą

Pierogi domowe, takie mniejsze

Zastanawiam się, czy nie wrócić na siłownię Tylko nie wiem jaki plan treningowy powinnam sobie ułożyć, żeby wyszczuplić ciało...

[ckin2u]

Napisane przez cichy_podmuch_wiatru

dzisiejsze jedzonko

śniadanie: jajecznica z dwóch jaj + kabanos
przekąska: banan, 2 rogaliki z marmoladą
obiad: 14:00 zupa warzywna (pomidory, marchewka, pietruszka itp) zabielana śmietaną - pół łyżeczki + łyżeczka skwarek z boczku
II część obiadu: 17:30 4 pierogi z mięsem i kapustą, 2 kabanosy
przekąska: galaretka z owocami
kolacja: 4 pierogi z mięsem i kapustą

Pierogi domowe, takie mniejsze

Zastanawiam się, czy nie wrócić na siłownię Tylko nie wiem jaki plan treningowy powinnam sobie ułożyć, żeby wyszczuplić ciało...

kurcze to nei zaden atak ani nic zeby nie bylo, ale Ty po takim menu chudniesz? bo tak czytam zawsze Twoje jadlospisy i jestem w szoku cwiczysz cos w domu ? (bo widze ze na silownie planuejsz powrot)

[201703240903]

Melduję 61,7 na wadze. Przed odchudzaniem było 69.

Wczoraj dosyć słaby dzień.

I Ryż zapiekany z jabłkiem, winogronami, borówkami, malinami i wiórkami kokosowymi

Kawa z mlekiem 3,2%

II Makrela wędzona z cebulką

III Makaron w sosie śmietanowym z piersią z kurczaka w ziołach, mix sałat

Miałam zjeść jeszcze twarożek z pieczonymi jabłkami, ale nie byłam już głodna.

[cichy_podmuch_wiatru]

Napisane przez ckin2u

kurcze to nei zaden atak ani nic zeby nie bylo, ale Ty po takim menu chudniesz? bo tak czytam zawsze Twoje jadlospisy i jestem w szoku cwiczysz cos w domu ? (bo widze ze na silownie planuejsz powrot)

Czemu jesteś w szoku? Chudnę ale bardzo powoli, ale też nie zależy mi na tym, żeby schudnąć bardzo szybko. Moje jadłospisy mają 1500-1600 kcal, więc nie uważam, żeby to było dużo... Jeśli chodzi o ćwiczenia, to w ostatnim czasie miałam małe kłopoty ze zdrowiem i ruchu miałam nie za wiele

Napisane przez FeelingLost

Melduję 61,7 na wadze. Przed odchudzaniem było 69.

Wczoraj dosyć słaby dzień.

I Ryż zapiekany z jabłkiem, winogronami, borówkami, malinami i wiórkami kokosowymi

Kawa z mlekiem 3,2%

II Makrela wędzona z cebulką

III Makaron w sosie śmietanowym z piersią z kurczaka w ziołach, mix sałat

Miałam zjeść jeszcze twarożek z pieczonymi jabłkami, ale nie byłam już głodna.

za spadek
Trochę mało tego jedzenia...

[201703240903]

Napisane przez cichy_podmuch_wiatru

Czemu jesteś w szoku? Chudnę ale bardzo powoli, ale też nie zależy mi na tym, żeby schudnąć bardzo szybko. Moje jadłospisy mają 1500-1600 kcal, więc nie uważam, żeby to było dużo... Jeśli chodzi o ćwiczenia, to w ostatnim czasie miałam małe kłopoty ze zdrowiem i ruchu miałam nie za wiele


za spadek
Trochę mało tego jedzenia...

Wczoraj wyszło strasznie mało. Późno wstałam i tak wyszło.

[201703240903]

I Jajecznica z 3 jajek smażona na oleju kokosowym ze szczypiorkiem i cebulką, grahamka, szklanka soku pomarańczowego

Kawa z mlekiem kokosowym

II Koktajl z chudego twarogu, mleka 3,2%, borówek i czarnej porzeczki

Godzinny trening całego ciała

III Mięso mielone z łopatki z kaszą gryczaną w sosie pomidorowym

IV Gotowana pierś z kurczaka, mix sałat z rukolą, pomidor, czerwona cebula, zielona papryka w sosie z jogurtu naturalnego, koperku i czosnku