2006-03-20, 12:17 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 162
|
rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
wklajem nowe podejscie makijazowe uwierzcie mi CZESAŁAM RZĘSY CHYBA Z 10 MINUT!!!!! bardziej sie nie da (( no i przy okazji chwale sie moimi dwoma fotkami z ostatniej sesjon
kosmetyki sa na foto
__________________
.
|
2006-03-20, 12:18 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 162
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
i jeszcze
__________________
.
|
2006-03-20, 12:26 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
ślicznie ci sie podkręciły
|
2006-03-20, 12:28 | #4 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
zdjęcia piękne
rzęsy starannie rozdzielone mam tylko uwagę do fioletu w załamaniu, jest za nisko |
2006-03-20, 12:47 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 162
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
ok dzieki dziewczyny ja wciaz probuje i przeprowadzam doswiadczenia
__________________
.
|
2006-03-20, 13:02 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
SESJA DLABELNIE UDANA! świetna pieszczocha na szyji
co do makijażu podoba mi się, ale jak Agabil już napisała - ten fiolecik w załamaniu chyba naprawde jest za nisko bo nawet ja to zauwazyłam rzęsy cudne Pozdrawiam serdecznie |
2006-03-20, 13:03 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 499
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
Ja mam wrażenie, że twój tusz jest starawy zostawia okropne grudki na Twoich rzęsach...
I mimo, że rzęsy pięknie wywinięte i długie tracą w ten sposób na swoim uroku. Poza tym tusz obsypał Ci się ... to chyba ewidentny znak, ze pora go wymienić... Poza tym podpisuję się pod opiniami dotyczącymi fioletu w załamaniach.
__________________
|
2006-03-20, 13:06 | #8 |
Przyczajenie
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
hey jestem tu nowa i wogóle nie mam zielonego pojecia jak i co tu mozna robić.Mam jedno pytanie i nie wiem gdzie pisac zbey uzyskac odpowiedzz
|
2006-03-20, 13:09 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
Myślałam ,że padne jak przeczytałam tytuł wątku - bałam się zajrzeć - ale było warto zdjęcie B&W są czaderskie a co do makijażu hmmm to podzielę zdanie Agi i jeszcze dodam tylko niesmiało ,że do tych zdjęć B&W mogłaś trzasnąć mocniej oczki ( a'la wampir ) Ale tak też jest git
|
2006-03-20, 13:16 | #10 | |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
Cytat:
|
|
2006-03-20, 13:47 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 502
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
Co za kontrast między zdjęciami z sesji a resztą. Tu diabelskie oblicze, a tu taka niewinna i zamyślona.
Co do makijażu - ładnie wyglądasz. Reszta tak jak już pisały dziewczyny - fiolet za nisko i chyba stary tusz.
__________________
W zamęcie myśli upadam na samo dno serca... |
2006-03-20, 13:50 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ja do nieba nie chce wcale ja NieBo mam Tu :)
Wiadomości: 1 265
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
wow bardzo ładne oczkahm..
ja mam taki sposobik na rzeski ze nakłądam odżywke najpierw potem biore zalotkę i troszke podkręcam poten nakadam juz odpowiednią czarną maskare i znowu zalotką robie i mam naprawde dłuugie i super podkręcone rzęsiska |
2006-03-20, 13:59 | #13 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 499
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
Cytat:
Ja mam inny sposób na rzęsy. Też mam je długie i chwilami, szczególnie to dolne bardzo mi z tego powodu przeszkadzają... Wracając jednak do malowania rzęs. Mam szczoteczkę z jakiegoś Manhatana (oczywiście wyczyszczoną) i służy ona to rozczesywania rzęs PRZED nalożeniem tuszu, a potem już po nałożeniu. Mam jednak takie spostrzeżenia, że jeśli wyczeszę dobrze rzęsy przed nałożeniem tuszu później nie muszę tego robić.
__________________
|
|
2006-03-20, 14:08 | #14 |
Zadomowienie
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
swietne foty
__________________
NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI NA LOS NASZYCH BLIŹNICH!
https://wizaz.pl/akcje/adopcja_serca/ http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=4269936 POMÓŻMY ZWIERZĘTOM W KORABIEWICACH!! http://www.republika.pl/bayka |
2006-03-20, 14:21 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 368
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
Rzęsy masz boskie- ale tusz jakoś ich nie upiększa-robią Ci się tzw.pajęcze nóżki-albo tusz jest stary, albo go za dużo. Fiolet za wysoko.
Fotki śliczne
__________________
|
2006-03-20, 14:32 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
[quote=karo-la]Rzęsy masz boskie- ale tusz jakoś ich nie upiększa-robią Ci się tzw.pajęcze nóżki-albo tusz jest stary, albo go za dużo. Fiolet za wysoko.
Podpisuje się pod Twoją opinią Karo-la. Zdjecia bardzo mi się podobają, ale jak to bywa ze zdjeciami stylizowanymi nie poznałabym że to Twoje oblicze |
2006-03-20, 15:20 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 162
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
co do mojego tuszu to chyba stary nie jest mam go od trzech dni... nakladam jena warstwe osypane to troche moze jest od szczotkowania bo czealam i czesalam i czesalam rzes mam duuuzo i ciezko mi je wyczesac zeby kazda byla osobno ehh kusicie mnie ta henna ale troche sie boje ze zaczna wypadac :/ wierzcie mi w rzeczywistosci zadnych grudek nie widac...
__________________
.
|
2006-03-20, 15:32 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
Wiesz co Smileofangel ? Jeżeli masz taki problem z gęstością i malowaniem rzęs to może ten sposób pomoże : Zamiast tuszować rzęsy szczoteczką od tuszu tuszuj je grzebyczkeim do rozczesywania. Możesz dozować sobie ze szczoteczki tusz na grzebyczek , tuszu będzie mniej i mniejsze ryzyko "plątania" się rzęs W takim przypadku trzeba te "tuszowanie" grzebyczkiem powtórzyć 2-3 razy ale np warto Ja stosuję tą metodę kiedy kupuję nowy tusz - tylko pamiętaj żeby po każdym użyciu wyczyścić grzebyczek co by żadne bakterie na nim nie zostały
|
2006-03-20, 15:38 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 162
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
ooo napewno wyprobuje tylko ze ja mam taki plastikowy grzebyk... :/ nie lepiej jak by byl z metalowymi igielkami? poza tym chyba kupie sobie ten nowy tusz styliste ma grzebyk i kusi mnie... chyba w gruncie rzeczy jestem maskaro ualezniona moze i mam grudki moze sa sklejone fuj i w ogole ale ja lubie mie dobrze wytuszowane rzesy... kazdy ma jakies zboczenie
__________________
.
|
2006-03-20, 15:52 | #20 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
Cytat:
A co do tuszu "Stylisty" - hmm testowałam go raz i jakoś mnie nie przekonał. |
|
2006-03-20, 15:55 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 731
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
mogłabyś grać dziewczynę Bonda
__________________
|
2006-03-20, 16:21 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 162
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
ooo myslalam ze o ten plastki heh no nie powiem chyba jeszcze dzis wyprobuje...
manila.sosil hoiihihih dzieki jak bedzie jakis casting to sie wybiore <lol>
__________________
.
|
2006-03-20, 17:35 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 162
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
jak widac z moich watkow kwestia hmm gustu czy takie piekne a tusz to rimell jest na foto
__________________
.
|
2006-03-20, 17:48 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 1 914
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
Zdjęcia z sesji, nie wiem czemu ale dziwnie rozmazane, a makijażyk może być, chociaż na kolana mnie nie powalił
__________________
'You tell me we can start the rain.
You tell me that we all can change You tell me we can find something to wash the tears away.' |
2006-03-20, 20:05 | #26 |
Zadomowienie
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
rzęsiska masz "muskularne" hehe
tylko ten nieroztarty fiolet mi przeszkadza... Pozdrawiam
__________________
link ETYKIETA ZASTĘPCZA |
2006-03-20, 21:14 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 3 176
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
wyczesane rzęsiska... fajne I zdjęcia też estetyczne
|
2006-03-20, 21:20 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 162
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
Cytat:
__________________
.
|
|
2006-03-20, 21:21 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
Cytat:
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
2006-03-20, 21:34 | #30 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: rzęsy czesałam czesałam aż ŻYLETĄ się stałam ;)
Cytat:
__________________
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. TELEPORT czyli niedzielne zapiski <- Bloguję |
|
Nowe wątki na forum Galeria makijażu - moje makijaże |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:08.