2016-01-20, 14:15 | #3241 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 742
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
aha, czyli dlatego kazal mi sie zglosic w maju... bo sie zastanawialam o co chodzi, ze tak szybko. dziekuje za odpowiedz
|
2016-01-20, 16:52 | #3242 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Tak, świetna logika. Czekać 3lata, aż rak będzie duży zamiast wykryć zmiany po pół roku i od razu wyleczyć. To, że nfz płaci raz na 3 lata to nie znaczy, że nie należy badać częściej.
|
2016-01-20, 17:23 | #3243 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 742
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
ja np bylam pewna ze cytologie powinno sie wykonywac raz na rok... czyli w przypadku gdy ma sie nadzerke wizyty powinny byc czestsze (co pol roku) bo jest wieksze ryzyko???? czy dlaczego co pol roku?
ja chcialam zeby mi ta nazderke wymrozil, wypalil czy co tam robi, ale mowi ze jesli nie rodzilam to nie bedzie tego ruszal, bo moze byc prosblem z utrzymaniem ciazy. a mnei np czasami bolalo podczas seksu (podejrzewam ze przez nadzerke). |
2016-01-20, 17:45 | #3244 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Wypalania rzeczywiście nie robi się przed ciążą, ale wymrażanie nie ma przeciwwskazań. Po wypalaniu może zostać blizna, a tkanka bliznowata nie jest dość elastyczna, a wiadomo, że w czasie ciąży macica się powiększa. Natomiast po wymrażaniu nie ma blizny. Ja swoją wymroziłam lata temu, moja lekarka z całą pewnością stwierdziła, że nie powoduje to problemów w ciąży. A ta ginekolog jest akurat specjalistką od ciąż zagrożonych, raczej wie co mówi. I żaden kolejny lekarz nawet nie zauważył, że miałam taki zabieg, śladu po nim nie ma.
|
2016-01-20, 19:28 | #3245 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Po wymrazaniu schodzi troche z tkanki, potem nadzerka wraca, bo przy tej metodzie często wraca, i masz ten szyjki coraz mniej, coraz mniej i nie utrzyma ciąży.
Moi gini sa za laserem, ale po ciazy. Wymrazanie to troche stara i nieskuteczna metoda. |
2016-01-20, 19:31 | #3246 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Pewnie zależy od organizmu. Wymroziłam lata temu i nic nie wraca, żaden ginekolog nie stwierdził ubytku tkanki.
|
2016-01-20, 19:39 | #3247 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
Od wypalanki już się odchodzi, można wymrozić, ale to najpierw i tak powinnaś zrobić kolposkopię zanim będziesz cokolwiek kombinować. Jeśli jest ból podczas współżycia to coś wypadałoby zrobić. |
|
2016-01-20, 19:45 | #3248 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ---------- najpierw robilam co pol roku cyto, wychodzila dobrze, to powiedzieli, ze co roku wystarczy |
|
2016-01-20, 20:01 | #3249 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
A cytologię robiłam co roku, miałam też kolposkopię. |
|
2016-01-21, 11:40 | #3250 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cześć dziewczyny!
Mam do Was pytanko. Trzy lata temu zdiagnozowano u mnie nadzerke, ale ginekolog powiedział, że jest taka malutka, że nie trzeba nic z nią robić. Później na kontrolach ginekologiczny lekarz mówił, że z nadzerka nic się nie dzieje złego, że jest maleńka. Cytologia II grupa. A teraz chcemy zacząć się starać z mężem o dziecko. U gina byłam rok temu idę teraz 5 lutego i się zastanawiam, czy przed zajściem w ciążę z taką małą nadzerka coś się robi? O ile ją jeszcze mam bo mogła się samoistnie zagoic już. Pozdrawiam |
2016-01-21, 12:08 | #3251 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
2016-01-23, 18:29 | #3252 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 91
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Ja dowiedzialam sie ze mam nadzerke jakies trzy lata temu, bylam u trzech lekarzy. W koncu zapytalam czy mozna cos z tym zrobic bo boli podczas wkladania tamponow czasem. Powiedziala ze nie trzeba nic z tym robic, nie rodzilam to tym bardziej ale jesli chce to moze to potraktowac jakims kwasem gdzie jeden zastrzyk kosztuje 200zl i musialabym powtorzyc kilka razy. Moje pytanie brzmi co to ten kwas to jest te wypalanie czy jak? Oczywiscie powiedzialam ze jednak nic nie zrobie poki jest dobrze, cytologia dwa razy w roku takie zalecenie i staram sie pilnowac.
|
2016-01-23, 18:42 | #3253 | |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
Tego nie twierdze. Ale robic 1 raz na rok.wytyczne mowia jasno i wyraznie. |
|
2016-01-23, 18:58 | #3254 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
Należy też rozróżnić wytyczne dla kobiet zdrowych, dla tych z grup ryzyka i dla tych, które są chore. |
|
2016-01-23, 19:01 | #3255 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Problem jest taki ze nfz swoje a wytyczne ginekologiczne swoje.. PTG zaleca co rokudla chorych kobiet z dysplazja to co pol roku natomiast u kobiet z immunosupresja, hiv, hpv tez zalecaja co roku. W sumie na jedno wychodzi
Edytowane przez ranka Czas edycji: 2016-01-23 o 19:02 |
2016-01-23, 19:05 | #3256 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
Cytat:
|
||
2016-07-04, 16:22 | #3257 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 215
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Dziewczyny mam pytanie. Jaki jest koszt wymrożenia nadżerki? Wyszłam właśnie od mojego gina i na szczęście jeszcze dziś nie musiałam jej wymrażać, ale będę musiała to zrobić w kolejnym cyklu. Sęk w tym, że gdy zapytałam jaki jest koszt tego zabiegu to zaśpiewał mi 700 zł + 100 zł wizyta .. Jestem studentką i szczerze mówiąc nie stać mnie teraz na aż taki wydatek. Może któraś z was robiła taki zabieg ostatnio i orientuje się jakie obecnie są ceny w prywatnych gabinetach? Napisałam kilka maili do innych klinik ale póki co bez odpowiedzi
|
2016-07-04, 16:30 | #3258 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
2016-07-04, 20:52 | #3259 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
Miałaś kolposkopię? Mi kiedyś lekarz powiedział żebym się nigdy nie dała namówić na jakieś wypalanie/wymrażanie nadżerek przed kolposkopią Edytowane przez IzzieSt Czas edycji: 2016-07-04 o 21:02 |
|
2016-07-04, 21:24 | #3260 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 215
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Nie, żaden lekarz nie zaproponował mi takiego badania, a nadżerkę stwierdziło trzech. Ostatni zrobił tylko cytologię z materiału pobranego właśnie z nadżerki. Lekarz, do którego obecnie chodzę jest chyba najdroższym w moim mieście, ale nigdy nie było mi żal na wizyty u niego, bo wydaje się być także najlepszym, ale zostawiłam u niego już tyle pieniędzy, że chyba poczuł, że złapał rybkę na haczyk i jak mi dzisiaj zaśpiewał tą niebotyczną cenę to szczerze się przeraziłam i napisałam maila do innej kliniki z zapytaniem o cenę takiego zabiegu i u nich to tylko 350 zł, więc nie wiem skąd taka rozbieżność cen. Zmieniam lekarza, bo tego mój portfel nie udźwignie.
|
2016-07-06, 19:59 | #3261 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Kolposkopia wyjaśni czy to naprawdę nadżerka czy zwykła ektopia, moim daniem warto, koszt to jakieś 100-120zl w zależności od gabinetu
|
2016-10-20, 17:44 | #3262 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z pokoju brata
Wiadomości: 1 072
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Mam nadżerkę, cytologia II grupa, nie rodziłam. Chciałabym usunąć to laserowo, ze względu na nawracające częste infekcje pochwy. Czy powinnam zrobić kolposkopię zanm zdecyduję sie na zabieg?
__________________
Kochaj albo Rzuć! I forgot that all might see So many beautiful things... Zapraszam do wymiany:--> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380461 kosmetyki : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380683 |
2016-10-21, 13:32 | #3263 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Tak, koniecznie kolposkopia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-21, 14:13 | #3264 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 625
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Ja też mam non stop infekcje bakteryjne. I chciałam zapisać się na kolposkopie do prof. Sikorskiego w Lublinie Ale nie pasują mi tam terminy. Może polecacie kogoś do kolposkopi i laserowego usunięcia w Warszawie?
---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ---------- A przed wykonaniem kolposkopi trzeba wyleczyć stan zapalny? Bo u mnie to w sumie jest prawie niemożliwe... |
2016-11-20, 09:31 | #3265 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 53
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Mam 22 lata i na ostatniej wizycie która właściwie była moja pierwszą wizytą u ginekologa lekarz w badaniu wykrył mi nadżerkę i dostałam albothyl, wybrałam cały albothyl, wróciłam na kontrolę, okazało się że w cytologii mam grupę drugą i po kolejnym badaniu pani stwierdziła że nadżerka niestety nie zniknęła, pokazała mi nawet na momitorze, owszem jest czerwone ale nie jakoś dużo. Po badaniu stwierdziła że to trzeba wymrozić tylko jeszcze wcześniej mam się umówić na kolposkopie. Przyznam że przeraziła mnie strasznie tym wymrażaniem bo poczytałam trochę i wg nie uśmiecha mi się tego robić 😭 nadżerka nie powoduje u mnie kompletnie żadnych objawów, żadnych upławów, bólu, czy krwi po stosunku, nigdy też nie miałam żadnej infekcji! Zastanawiam się czy to na prawdę konieczne wymrażać to i tyle się męczyć mimo że nie mam żadnych objawów. Pomóżcie proszę bo na prawdę jestem przerażona 😣
Edytowane przez avenly Czas edycji: 2016-11-20 o 10:02 |
2016-11-20, 10:52 | #3266 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Na Twoim miejscu poszłabym na kolposkopię ale do kogoś innego. Może to być po prostu ektopia i jest to stan fizjologiczny, a niektórzy lekarze tego nie rozróżniają.
|
2016-11-28, 10:39 | #3267 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
A ja mam pytanie do dziewczyn po krioterapii. Czy po zamrażaniu miałyście powiększoną szyjkę macicy na samym początku? I czy to jest normalne?
|
2016-12-13, 06:12 | #3268 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 13
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Hej, chciałabym opisać swoje objawy, bo mocno mnie niepokoją, a wizyta u ginekologa dopiero za 3 tygodnie i zastanawiam się, czy iść szybko do jakiegokolwiek lekarza, czy czekać cierpliwie na swoją wizytę. Może ktoś doradzi.
W ostatnim czasie męczą mnie infekcje - upławy, pieczenie, zaczerwienienie. Miałam jednak ciągłe wyjazdy i inne rzeczy na głowie, więc nie leczyłam ich u ginekologa, a sama zaleczałałam preparatami bez recepty. Wydawało mi się, że pomagały, ale objawy infekcji szybko wracały. Ostatnio mam też wrażenie, że moje okolice intymne są dziwne, inne, spuchnięte. Może kwestia infekcji, ale jest jeszcze coś. Mam wrażenie, że moja szyjka macicy jest ostatnio dość nisko (ciąża odpada) i to nie tylko w okolicach okresu - o ile to w ogóle szyjka, bo wcześniej jej szczerze mówiąc nie wyczuwałam - a na niej jest mała twarda grudka. Nie wiem, czy to normalne, czy to już patologia. Oprócz tego czasami pobolewa mnie podbrzusze (lekko, więc nie wiem, czy sobie tego nie wmawiam), a w pochwie mam wrażenie, jakby coś napierało od środka. Czy to mogą być objawy czegoś poważniejszego czy nawracające infekcje dają takie patologiczne objawy? Dodam, że u ginekologa nie byłam już ok. 1,5 roku albo dłużej. Wtedy miałam cytologię i było ok, ale pani doktor powiedziała mi wtedy, że mam nadżerkę. Szczerze mówiąc nie wiedziałam wtedy, co to jest, a ona stwierdziła tylko, że nie będziemy jej ruszać (teraz wybieram się do innego lekarza). Myślałam, że to nic takiego, więc nic z tym nie robiłam, ale ostatnio czytałam trochę o tym i internet jest pełen ostrzeżeń przed nieleczeniem nadżerki. Sama już nie wiem, co o tym myśleć - czy nieleczona nadżerka mogła przerodzić się w coś gorszego... Niby doktor nie wprowadziła żadnego leczenia, ale też nie badałam się od tego czasu. Będę wdzięczna za rady/opinie |
2016-12-17, 09:08 | #3269 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 26
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Też mam nawracające infekcje, co pójdę co gina, to słyszę, że stan zapalny... Ręce opadają. Brałam kilkakrotnie Gynalgin, Metronidazol a także Gynazol i nic. Ciągle słyszę, że jest zapalenie. Cytologia w maju, grupa II. Mam również nadżerkę. I tutaj ciekawa kwestia. Trzech ginekologów stwierdziło, że nie należy tego usuwać, byłam u czwartego i on stwierdził, że to ektopia i skoro powoduje takie upławy, to zaprasza na zabieg. Sama nie wiem, co robić. Przeczytałam, że trzeba wyleczyć zapalenie przed zabiegiem, a u mnie to trwa ciągle... Czy może są jakieś globulki o jakich nie wiem, a stosowałyście i stan zapalny minął? Bo kompletnie nie wiem do kogo iść i kogo słuchać.
|
2016-12-17, 14:58 | #3270 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:36.