2019-10-16, 21:20 | #751 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Cytat:
|
||
2019-10-16, 21:30 | #752 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Nie jestem aseksualna. Mam ochotę na seks, podniecam się, mam swoje fantazje.
Tak naprawdę nie chcę się już zgadzać na rzeczy związane z dominacją i pokazywanie siły. Tylko tyle i aż tyle. Próbowałam, wyszło slabo. Jeżeli w codziennym życiu nikt się nie dziwi, że tego nie chcę, że nie chcę być tak traktowana, to co jest dziwnego w tym, że nie chcę tego też w seksie? Nie uważam, że seks musi być dziki i wyuzdany. Nie podnieca mnie taka wizja, a przecież podniecenie jest konieczne do penetracji. |
2019-10-16, 21:31 | #753 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
|
|
2019-10-16, 21:33 | #754 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ---------- Egoizm bije z twoich postów, aż żal czytać Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2019-10-16, 21:37 | #755 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Leany, nawiązałam do twojego wpisu o tym, że jestem egoistką.
Czytałam jak wygląda leczenie braku orgazmu u seksuologa. To nie jest tylko rozmowa z lekarzem. |
2019-10-16, 21:39 | #756 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 132
|
Dot.: Romantyczny seks
No fajny ten wątek... Reanimowałam go i teraz trochę żałuję. Znowu jest to samo, więcej tego samego
Racja, że Autorka nie powinna robić tego, czego absolutnie nie chce. Super, że jej partner się z tym zgadza. Ja uważam, że na jakiś czas to załatwia problem. Przypuszczam jednak, że minie czasu mało-wiele i sprawa znowu gdzieś wypłynie, znów się gdzieś ta materia popruje i partner poczuje niedosyt, znudzenie, chęć zmiany. Ale Punainen nie chce się zmieniać i nie chce naszych rad. Jej sprawa, jej i partnera. Jeżeli jeszcze raz "nie wytrzymię" i wejdę na ten wątek, to sama sobie dam po łapach... Przelewamy z pustego w próżne i Autorka też. Powodzenia w łóżku i krzyżyk na drogę. Usłyszała już chyba wszystko. Kurde. |
2019-10-16, 21:40 | #757 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
Oczywiście, ze wymagałoby to Twojego zaangażowania. I nie ma to niczego wspólnego z dzikim seksem
|
2019-10-16, 21:40 | #758 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Romantyczny seks
Oczywiście, że nie, ale seksuolog nie będzie cię zmuszał do żadnego eksperymentowania, a tym bardziej 'dzikiego' seksu. Zleci ci badania, zrobi wywiad i ustali przede wszystkim czy twoja anorgazmia wynika z jakiś zahamowań psychicznych czy może anatomii albo upośledzenia układu nerwowego. Będziesz wiedziała na czym stoisz i twój partner też.
|
2019-10-16, 21:40 | #759 |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Romantyczny seks
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87254872]Mówcie co chcecie, ale moim zdaniem autorka jest skrajną egoistką. Nie dlatego, że nie chce się zmuszać do eksperymentowania, ale dlatego, że odmawia skorzystania z pomocy specjalisty i zdiagnozowania przyczyn swojej anorgazmii. Partner mówi jej, że ich seks go nie satysfakcjonuje, a ona zamiast szukać jakiegoś rozwiązania to zrobiła z siebie ofiarę, obarczyła go poczuciem winy, że ją stresuje. Teraz jak on odpuścił to wmawia sobie i innym, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Miała iść do seksuologa, ale nawet to ją przerasta. Łatwiej manipulować 'ukochanym', przecież jej potrzeby i 'komfort' są ważniejsze od jego zboczeń. Lepiej powiedzieć chłopu, żeby nie wydziwiał, a miłość wymaga poświęceń niż podjąć jakikolwiek konstruktywny wysiłek w celu zmienienia sytuacji. Nie wiem dlaczego ten człowiek z tobą jest. Życzę mu, żeby jak najszybciej przejrzał na oczy i jeszcze miał szansę spełnić swoje fantazje z inną.[/QUOTE]Tak. Wreszcie ktoś to przyznał. I to chyba nie pierwszy.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. |
2019-10-16, 21:46 | #760 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Szukałam rozwiązania. Próbowaliśmy rzeczy, z którymi czułam się bardzo źle. Dałam się na przykład przywiązać tylko dla jego przyjemności, nie tylko jeden raz. Wyszukuję nowych pozycji i modyfikuję dotychczasowe. Uwodzę go, kuszę i pokazuję, że chce. Nie, nie myślę tylko o sobie.
|
2019-10-16, 21:51 | #761 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
|
|
2019-10-17, 05:28 | #762 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2019-10-17, 05:30 | #763 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Romantyczny seks
Bo? Jakiś argument poza "nie chce mi się?" A dalej jedz sobie spagetti, nie moje życie, na szczęście.
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87255211]Ja do ciebie o braku orgazmu, ty o dzikim seksie. Masz jakiś problem z czytaniem ze zrozumieniem czy trollujesz? [/QUOTE] Po raz miliardowy dowiedzieliśmy się, że autorka nie będzie uprawiała tego bszydtkiego, dzikiego seksu Serio, masz już jakąś obsesję. Szkoda, że dla ciebie wszystko, co nie jest skrajna wanilia, jest dzikie. I w sumie racja, bo seks z natury jest dziki i prymitywny, już ci to tłumaczyłam. Jak jesteś taka buntowniczka to równie dobrze możesz buntowac się, że niebo jest niebieskie Tylko dalej nie dowiedzielismy się, co w tym właściwie takiego strasznego i dam głowę, że sama nie masz pojęcia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-17, 05:39 | #764 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Pisałam już to kilka razy. Dla mnie dziki seks to pole dla domonacji mężczyzny, brak czułości. Łatwo wtedy stracić kontrolę. To kobieta wtedy się poddaje mężczyźnie. Nie, seks mie musi być pierwotny i dziki. Może, ale to nie jest równoznaczne z dobrym kochaniem się.
|
2019-10-17, 06:09 | #765 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 Czas edycji: 2019-10-17 o 06:10 |
||
2019-10-17, 06:18 | #766 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Może nie ma w tym nic złego jeżeli dwie strony tego chcą. U mnie dominacja zabija nastrój.
Ja podczas seksu to wciąż ja i jeżeli mężczyzna mnie dominuje to robi to naprawdę. I nie lubię uczucia zdominowania, bezbronności. Nie ma e tym nic złego. A sama dominować nie potrafię, nawet głosu na kogoś podnieść nie umiem. Najbardziej pierwotny seks to taki w którym facet bierze babę za włosy i robi z nią co chce. Super nie? Wywalony czułość i pocałunki z seksu, bo to przecież tylko wytwór kultury. ---------- Dopisano o 06:18 ---------- Poprzedni post napisano o 06:16 ---------- Dlaczego aż tak to dziwi, że nie chcę być uległa? To takie straszne? |
2019-10-17, 06:24 | #767 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Po prostu rozmawia się z tobą jak grochem o ścianę. Nie ma nic złego w tym, że nie chcesz być uległa, ale tobie w seksie nie odpowiada nic. Nie chcesz tracić kontroli ani pozwolić na to partnerowi, wszystko musi być sterylne i pod twoje dyktando, bo inaczej księżniczka się pobrudzi czy sama nie wiem co się stanie (ty też nie wiesz) . Wbrew temu, co piszesz, nie ufasz partnerowi. No tak się nie da. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 06:24 ---------- Poprzedni post napisano o 06:22 ---------- A i właśnie czytam książkę o seksualności, w którym jeden fragment był o tym, że nie, właściwie w czasie seksu nasz partner to nie tylko nasz partner,ale staje się on jakby nasza fantazja, skupiamy się np. na jego zapachu czy mięśniach, a nie akurat na tym, kim jest. Konkluzja była taka, że seks nie jest poprawny politycznie,przykro mi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-17, 06:37 | #768 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Ale czemu miałabym tracić kontrolę? No czemu? To nie jest konieczne.
Ja w łóżku to jestem ja, zawsze. Nie chcę być jakaś oderwaną od siebie istotą. Jak się kocham z moim narzeczonym, to kocham się właśnie z nim, zależy mi na nim. Jakby było tak jak mówisz to byłoby mi wszystko jedno, kto w tym łóżku ze mną jest. Nie dam się zdominować dla czyjejś przyjemności. Nawet dla najbardziej ukochanej osoby. |
2019-10-17, 06:43 | #769 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ---------- Cytat:
Moze więcej książek filozoficznych a mniej kiczowatych komedii romantycznych i harlekinow Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2019-10-17, 06:47 | #770 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Ja to ja. W łóżku nie chcę być suczką, dziwką, Beyonce tylko sobą. Nie chcę być traktowana jak suczka tylko jak ukochana kobieta.
Nie czytam kiczowatych romansów Jestem po prostu romantyczką. Nie ma w tym nic złego i głupiego. |
2019-10-17, 06:51 | #771 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Romantyczny seks
I twoje "ja" ma tylko jeden wymiar? Zawsze jesteś taka sama? Bo ja np. dla partnera jestem kochana dziewczyna, ale w łóżku pewnie do tego obiektem seksualnym. Znaczy to tyle, że w tej chwili mnie pozada, a nie myśli o tym, jaki mam wspaniały charakter. Rzeczywiście, takie to straszne, że aż ojej, zaraz zgubie swoją tożsamośc
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-17, 06:58 | #772 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Jasne, że w łóżku mnie pragnie i nie myśli pewnie cały czas o moim sercu. Ale to wciąż ja i nie zachowuję się inaczej. Nie staję się nagle wyuzdana czy jakaś tam jeszcze. W łóżku jestem sobą, jak zawsze.
|
2019-10-17, 07:02 | #773 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Romantyczny seks
Autorko, czy masz za sobą toksyczny związek, albo przemocowa relacje z kimkolwiek (rodzicem, znajomym)? Może byłaś światkiem przemocy?
Przyznam, ze nie widzę w Twoich postach romantyzmu ani trochę. Bo w końcu romantyzm to tez namiętność. Jest OK, ze nie chcesz udawać kogoś innego. Myśle, ze jesteś po prostu nierozbudzona seksualnie, ale to temat dla seksuologa. Masz potrzebę bliskości i czułości, ale nie seksu. Bez orgazmu ciężko ta potrzebę zaspokoić, mogłabyś nie mieć seksu z partnerem, ale np masturbowała się dla spełnienia. Ale ja nie jestem specjalista, taki mój punkt widzenia. To nie wstyd iść do specjalisty, możesz wybrać inne miasto sąsiednie, jeśli się wstydzisz. Partner myśle, ze będzie Cię w tym wspierał. Edytowane przez yuy90 Czas edycji: 2019-10-17 o 07:09 |
2019-10-17, 07:05 | #774 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 075
|
Dot.: Romantyczny seks
Miałam nie wchodzić na ten wątek, ale to jak z dotykaniem językiem bolącego zęba, nie da się powstrzymać
Autorko, Twoja sytuacja jest taka jak osoby liżącej cukierek przez papierek. Wszystkie Ci tu mówimy rozwiń ten papierek i poliż cukierek a Ty nie i nie, papierek jest niesmaczny ale to mój papierek i wara wam od niego! Masakra. Tak seks jest dziki, tak traci się kontrolę, tak, w seksie są dwie osoby a nie tylko Ty i Ty. Nie, to nie znaczy, że facet ma Tobą rzucać po ścianach i gwałcić Cię na pralce (czy co tam sobie strasznego wyobrażasz)... Ktoś napisał wyżej, że strzeliłaś facetowi focha i zrobiłaś z siebie ofiarę więc odpuścił swoje pragnienia i na razie „jest dobrze”. Ale gorzej jak jednak będzie chciał spróbować czegoś innego niż trzy pozycje na krzyż i komenderowanie- tu mi nie rusz, za mocno, teraz mnie całuj a tu nie bo fuj... On też ma prawo do udanego seksu i do swoich fantazji tak jak Ty masz prawo zostać przy swoim wyobrażeniu. Tylko nie dziw się potem, że Wasze drogi mogą się rozminąć. Mam nadzieję, że nie ockniesz się jako 70 letnia staruszka z poczuciem, że jednak trzeba było spróbować o co chodzi z tym orgazmem bo przegapiłaś jedno z fajniejszych doznań w życiu... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Friday I'm in love |
2019-10-17, 07:17 | #775 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Nie byłam w przemocowym związku, całe szczęście.
Namiętność nie musi się równać z dzikością. I mam potrzebę seksu, czasem aż mnie nosi tak bardzo chcę. To nie jest tak, że wzbudzalam w nim poczucie winy kiedy mnie np. przywiązał. Ale nie mogłam udawać, że to mi się podoba. A jemu z kolei nie odpowiadało to, że robi coś co tylko dla niego jest ok, sam tak powiedział. Jakby chciał kontynuować to pewnie byśmy próbowali. |
2019-10-17, 07:18 | #776 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Romantyczny seks
Ok. Najsmutniejsze jest tylko to, ze nie pozwalasz sobie na te wspomniana utrate kontroli. Chyba stad sie wzielo "oddawanie sie" jako synonim seksu - ufasz partnerowi na tyle, ze wlasnie odrzucasz te wszystkie mechanizmy obronne, pokazujes swoja bezbronnosc, a nie te oficjalna, "cywilizowana" twarz. Chyba osoba, ktora sie kocha, na to zasluguje. Jak to nie jest romantyczne, to nie wiem, co jest .
|
2019-10-17, 07:18 | #777 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
No bycie związaną nie jest podniecające i ciężko było mi udawać entuzjazm. Uśmiechałam się ale nie miałam pojęcia, jak się zachować. No nie każdy się do takich rzeczy nadaje.
|
2019-10-17, 07:19 | #778 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Romantyczny seks
|
2019-10-17, 07:22 | #779 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
W takim razie jak się rozładowujesz, skoro nie masz orgazmu?
Nie łącz już tego dzikiego seksu z orgazmem, bo to dwie osobne kwestie. |
2019-10-17, 07:22 | #780 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 142
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Autorko, seks to nie tylko Ty i Twoje "ja", skoro Twój partner zwrócił uwagę, że chciałby czegoś innego to widocznie jemu tego brakuje i koniec kropka. I skoro Ty mu tego nie możesz dać to prędzej czy później on znowu to odczuje, bo na razie tak jak piszesz "jest dobrze". Piszesz, że palcówka jest okej i nie wykluczasz, że doszłabyś gdybyście dłużej ją robili. To dlaczego nie robicie? Co stoi na przeszkodzie żeby ten seks trwał tak długo aż dojdziesz? Nie rozumiem... Gdy robisz mu dobrze oralnie to też przerywasz gdy trwa to już za długo? Ty się tak bronisz przed czymkolwiek, że aż szkoda patrzeć. W życiu codziennym też jesteś taka? To wygląda na jakąś blokadę psychiczną, bo Ty wielu rzeczy nie spróbowałaś a już jesteś na nie. To tak jakby ktoś Ci proponował do zjedzenia fasolę, a Ty że nie, bo nie lubisz chociaż nigdy nie jadłaś Nie mam nic do feministek, ale tu zajeżdża momentami takim skrajnym, okropnym feminazizmem, bronisz się nawet przed mocniejszym uściskiem (nie mówię o sprawianiu bólu!) bo nie daj Boże Cię zdominuje. I nie wiesz co mówisz, co z tego, że wiele kobiet nie ma orgazmu i żyją? Znalazłaś wytłumaczenie na swoje lenistwo i egoizm, taka prawda. I chciałabym też powiedzieć, że jesteś straszną egoistką bo w łóżku ma być tak jak Ty chcesz, a potrzeby faceta są gaszone bo NIE i już. To, że w łóżku ktoś lubi ostrzej nie znaczy, że w życiu codziennym też taki jest i że uderzy mnie, bo zupa była za słona. Ale Ty autorko tego nie rozumiesz, zamknęłaś się w swojej waniliowej bańce i Tobie tak dobrze i myślisz, że facetowi też. Okej, niech tak będzie, powodzenia w pożyciu.
__________________
06.2018 r. |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:07.