cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.

[anastacja]

Z tego co wiem to oprócz wit C pomaga także gingko bajoba i kora dębu, no i oczywiście kasztanowiec - ale wątpie czy on się na twarz nadaje. jedz tez dużo owoców i warzyw - sprawdziłam na własnej skórze, działa ! A co do popękanych naczynek, niestety są to trwałe ślady - chyba tylko laser potrafi je usunąc, ale może się mylę.
Pozdr

[AgnieszkaT]

Zapomnialam podziekowac wiec teraz to robie. Dziekuje Anastazjo. Na pewno sprawdze ten kremik, ktory mi polecilas. A tak z ciekawosci to ile on kosztuje

[ask@]

hej
ja sie dolaczam, bo mam taki sam problem. W sumie to odkad pamietam,mialam sklonnosc do wypiekow i rumiencow.Zawsze jestem czerwona na maxa kiedy sie zmecze,kiedy jest goraco,lub gdy jest zmiana temperatur(np wchodze do cieplego pomieszczenia po spacerku na chlodzie).Wtedy to chyba az sie swiece i jarze z tej czerwonosci Rowniez gdy jestem zdenerwowana,zestresowana od razu pojawiaja sie wypieki.Nie wspominajac o alkoholu,od ktorego policzki od razu robia sie jaskrawoczerwone.
Zastanawiam sie czy w ogole jest sens zeby zaczynac z tym walczyc, bo od malego zawsze myslalam ze juz tak po prostu mam i nic na to nie poradze.Nawet nie wiedzialam ze mam cere naczynkowa, tego wlasnie niedawno dowiedzialam sie na wizazu tylko ze to chyba nie sa popekane naczynka,czy pajaczki, ale chyba rozszerzone tylko ??
Czy mozna pozbyc sie tych rumiencow calkowicie,czy tylko do pewnego stopnia je zredukowac, a przy okazji nie wydac calej kasy na kosmetyki?Jesli komus sie to udalo to prosze o jakas rade

[tulipanka]

agula82 napisał(a):
> Zapomnialam podziekowac wiec teraz to robie. Dziekuje Anastazjo. Na pewno sprawdze ten kremik, ktory mi polecilas. A tak z ciekawosci to ile on kosztuje

ja co prawda nie Anastazja, ale podam Ci link do KW http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1894
cena tam podana: 104 zł
pozdrawiam

[anastacja]

dzięki Tulipanko pomocny z Ciebie Kwiatek
Agula nie ma za co - przyjemność po mojej stronie A co do ceny to się zgadzam - zapłaciłam koło 100zł, wczęsniej nawet nie widziałam tych recenzji - teraz patrzę, że nie tylko ja jestem zadowolona
Powodzenia w walce z naczynkami !
Pozdrawiam

[anastacja]

No jak widać wszytko wskazuje tylko na cenę naczynkową Pamiętaj, że cere naczynkową trzeba uznawać za wrażliwą - nie eksperymentowac z nią gdy się nie musi ! Bo ona może to źle znosić.
Jasne, że jest sens walczyć o piękną skórę - tym bardziej, że można poprowić zdecydowanie jej stan Całowicie nie da się tego zlikwidować - bo porpostu masz taką skórę i już. Ale można zawsze niektóre objawy zwalczać i zapobiegac powstawaniu nowych rozszerzonych naczynek.
Nie wydać całej kasy na kosmetyki ? Ale rzecz nie lezy tylko w kosmetykach : po pierwsze jeść dużo warzyw i owoców, łykac witaminki - szczególnie C ( rezulataty nie pojawią się od razu, ale z biegiem czasu - napewno ! ) Nie stosować peelingów ziarnistych tylko enzymatyczne - a to dlatego, że skóra jest zbyt wrażliwa i delikatna jak na ostry peeling - ktory tylko pogarsza stan skóry. A co do kosmetyków to stosowac kremik na naczynka z filtrami ( jedną nazwę kremiku już podałam powyżej ), w zime szczegolnie dbac o cerę - mocno nawilżające i ochronne kremy.
No i jak sama zauważyłaś alkohol a także ostre dania powodują, że skóra robi się czerwona - i najlepiej unikac tego
Pozdrawiam

[AgnieszkaT]

Wykorzystam, ze ktos zna sie na kosmetykach lepiej niz ja i zapytam sie jeszcze o cos. Strasznie zle goja mi sie rozne wypryski na twarzy. Tzn. zostaja po nich takie plamki, pzrebarwienia, ktore dlugo sie utrzymuja. Znalazlam na stronach z recenzjami krem z kwasami do rozjasniania pzrebarwien ( glyco-a 12%). Czy przy mojej cerze moge go uzywac?
Ciesze sie, ze odpowiadacie na moje pytanka. W sprawach kosmetykow jestem zupelnie dzika

[ask@]

Anastazja dziekuje bardzo za odpowiedz no to moze sprobuje podjac jakas walke o normalna skore i moze sie uda pozbyc rumiencow,ktore co tu ukrywac, wkurzaja mnie i to bardzo!!albo przynajmniej je zmniejszyc juz sie napalilam na ten kremik,ktory polecilas i chyba sprobuje, a co do witaminek i warzyw,to "uzywam" , ale same to chyba nie pomoga.
Widze,ze robilam duzy blad,bo w zimie to raczej nie chronilam skory specjalnie:/ ale teraz zaczne to robic
No a unikanie ostrych przypraw i alkoholu....hmmm... czasem z tym moze byc trudno i trzeba znosic wygladanie jak burak czy cegla
thnx jeszcze raz

[milkyway]

Agulu, przy cerze naczynkowej teoretycznie nie powinnaś używać kremów z AHA ( Glyco) tylko BHA. Może się zdarzyć że twoja cera nie będzie tolerowała ani jednego ani drugiego. Ja korzystam od czasu do czasu złuszczający Cleanance K z kwasami , on jest nieco slabszy niż Glyco i u mnie nie powoduje podrażnień mimo że to AHA. Wiem na pewno że przy mocniejszym stężeniu moja cera żle by taki krem tolerowała. Z kremów dość skutecznych na naczynka często poleca się też Diroseal Avene. Szczerze mówiąc uważam że delikatna pielęgnacja kosmetykami bezzapachowymi, ochrona przed chłodem w zimie i zero opalania przynoszą lepsze efekty niż jakikolwiek krem do cery naczynkowej.

[AgnieszkaT]

Dziekuje milkyway. Bede uwazac z tymi kremami AHA. Ciezkie jest zycie z taka cera
Pozdrawiam

[paula78]

witam
chciałabym sie dowiedziec ile kosztuje zamykanie naczynek zastrzykami?
może któras z was miał zastosowaną te matodę?
jakie wrażenia?
pzdr
paula

[kielczanka]

woow a jest coś takiego?jako przyszła kosmetyczka..wstyd,mało wiem

[izucha]

Ja miałam, ale na przedudziu - kończyna dolna lewa (nie wiem Paula, czy ciebie interesuje twarz czy reszta?).

Bolało jak cholera - chociaż lekarz twierdził, że nikogo nie boli, tylko ja dziwnie reaguję. Mnóstwo nakłuć podczas jednego zabiegu, ale fakt faktem, że bardzo dużo miałam do usunięcia. Niestety, u mnie wszystko skończyło się niezbyt dobrze: zapalenie (ból i opuchlizna) + przeciwzapalne zastrzyki w brzuch przez tydzień (sama je sobie robiłam)+ pojawienie się nowych popękanych naczynek.

Zabieg kosztował 200 lub 250 zł, ale robiony był parę lat temu.

Mimo powikłań zdecydowałabym się jeszcze raz na ostrzykiwanie, ponieważ i tak moja lewa noga wygląda dużo lepiej niż prawa, poza tym wybrałabym innego lekarza.

[arletha]

Ja miałam usuwane pajączki z ud tą metodą. W Krakowie płaciłam 150 zł za jeden zabieg, który niestety nie wystarcza (właściwie zależy to od stanu Twoich pajączkow i ich liczebności). Generalnie jestem bardzo zadowolona z efektów, to co chciałam zostało usunięte, ale robiłam poprawki, w sumie byłam na tym zabiegu 3 razy (za trzecim razem zostało tego tak mało, że pani doktor usunęła mi te niedobitki w cenie wizyty - 60 zł). Moje rady i spostrzeżenia:
- najlepszy okres do usuwania pajączków to jesień/zima, nie wolno ich bowiem wystawiać po zabiegu na działanie słońca
- po zabiegu miejsca usuwania pajączków lekarz dosyć mocno bandażuje, pod bandażem zakłada opatrunek, który trzeba nosić przez 4 dni i nie wolno moczyć. Najlepiej zrobić ten zabieg pod koniec tyg, bo przez 4 dni noszenie spodni to marzenie (no chyba że posiadasz takie z baaardzo szerokimi nogawkami, zakładając że chcesz usunąć pajączki z nóg)
- przez następne 2 tyg niektóre naczynka jeszcze bledną, część tych usuniętych zamienia się w wielgachne siniaki i generalnie powtórzenie zabiegu ma jakikolwiek sens dopiero po upływie jakiegoś miesiąca
Ja jestem bardzo zadowolona z tej metody. Podobno na popękane naczynka na nogach ta metoda przynosi najbardziej wymierne efekty, poza tym jest stosunkowo tania w porównaniu np. do laseru. Pajączki były moją zmorą od czasów liceum, kiedy pracowałam jako hostessa w hipermarketach (wiadomo, praca stojąca, czasem 10-12h, naczynia nie wytrzymały). Zawsze miałam kompleksy na tym punkcie, myślałam ze usunięcie tego paskudztwa będzie kosztowało fortunę, a tu miła niespodzianka. Wiadomo, że zostają jakieś malutkei niedomknięte naczynka, ale generalnie w te wakacje pierwszy raz czułam się w pełni komfortowo pokazując nogi (hehe, no może przesadzam, teraz gdy pozbyłam się już naczynek zaczynam dostrzegać galopujący cellulit )
Pozdrawiam
arletha

[arletha]

A jeśli chodz o ból, to są to po prostu zastrzyki, ale robione cieniutką igłą. Do przyjemności nie należy, zwlaszcza, że lekarz musi zaaplikować Ci ten płyn (nie wiem czy to nie jest jakiś stężony alkohol, ale mogę sie mylić) w KAŻDE naczynko, które chcesz domknąć. Dlatego zamknięcie wszystkich w czasie jednej wityty jest prawie niemożliwe, bo po wstrzyknięciu tego preparatu natychmiast zakładany jest opatrunek, który często przykrywa sąsiednie naczynka, które tez się kwalifikują do usunięcia.
Ja nie miałam żadnych powikłań, po zdjęciu opatrunków smarowałam siniaki specjalnym żelem przyspieszającym gojenie, który poleciła mi pani dr. Ale fakt faktem: zdarzyło mi się wyjść z zabiegu z rozmazanym makijażem, od mocnego zaciskania oczu z bólu, no może pare łez poleciało Ale nie jest to nic strasznego, da się wytrzymać. Aha, z tego co wiem to naczynek z twarzy nie usuwa się tą metodą..
W Krakowie, w miejscu w którym usuwałam pajączki (Ger-Med na Pleszowskiej) cena dalej wynosi 150 zł za jeden zabieg.

[paula78]

interesuje mnie ta metoda bo zauwazylam po uzywaniu depilatora prześwitujaca żyłkę ,wiem jak technicznie wygląda zabieg ale wazne są także wrażenia podczas i po zabiegu .
dzieki bardzo
pzdr
paula

[Justy]

kielczanka napisał(a):
> woow a jest coś takiego?
tak. nazywa się skleroterapia i dotyczy raczej nóg. zabiegu może dokonac wyłącznie lekarz.

[nenvena]

Moja mam w końcu zechciała wybrać się do kosmetyczki Stwierdziłam u niej popekane naczynka, chociaz oczywiście od końca się nie znam, ale tak to wygląda-małe z daleka by się wydawało czerwone plamki na brodzie i wokól nosa, z bliska wyglądaja jak cienkie niteczki czerwone- więc to chyba naczynka?
Mama zapytała mnie, jakie zabiegi może zrobić u kosmetyczki-więc coż, ja na Wizaż, zapytać Was co można zrobić dla mojej mamy. Na pewno przydałoby się coś na wzmicnienie naczynek, ale przede wszystkim chodzi o usunięcie tych plamek-co, gdzie i za ile?????

[nenvena]

up...

[vazka]

podciagam.....

[Edii]

dziewczyny, poszukajcie na forum, bylo wiele razy na ten temat

[wmagda]

cześć! przejrzałam całe KWC w poszukiwaniu skutecznego specyfiku na pękające naczynka (niedrogiego). moża w sumie coś wybrać...ale mam pytanie, czy znacie może jakieś niedrogie apteczne maści wzmacniające słabe naczynka?
ja mam pajączki głównie na nogach, na twarzy mam jedną pękniętą żyłkę. zaopatrzyłam się w żel i wsmarowuję go w nogi. szukam jeszcze jakiegoś skutecznego specyfiku dla mojej mamy, której pękają żyłki na twarzy. proszę wszystkie znawczynie o pomoc

[Sam]

Co do twarzy - na forum temat ten był bardzo często poruszany - sama musisz przetestować co dla Ciebie bedzie najlepsze.
na pewno polecałabym Ci łykanie rutonoskorbinu - co jakis czas mozesz u kosmetyczki robic serie zabiegów dla kruchych naczynek (szczególnie w okresie jesiennym kiedy to te zmiany staja sie bardziej widoczne)
Cerę z rozszerzonymi naczynkami należy chronić przed:
- jesiennymi chłodami,
- zimowymi mrozami,
- promieniowaniem UV.

na noc polecałabym Ci krem Avene Disoreal, na dzień jakis ochronny kremik - nie nawilżający ale raczej jakis pół tłusty.

Cera naczynkowa nie toleruje gor±cej wody. Jej temperatura powinna być letnia. Dotyczy to zreszt± całego ciała, gdyż letnie natryski działaj± koj±co na wrażliw± skórę.

Codzienna pielęgnacja tej cery wymaga odpowiednich kosmetyków. W takich preparatach powinny znaleĽć się odpowiednie substancje, które uszczelniaj± naczynka i wzmacniaj± je, chroni±c przed pękaniem. Ich zadaniem jest również pielęgnacja skóry. Najczę¶ciej w tego typu kosmetykach znajduj± się:
rutyna - zmniejsza łamliwo¶ć, krucho¶ć i przepuszczalno¶ć w naczynkach krwiono¶nych, stosuje się j± doustnie i miejscowo na skórę;
ekstrakt z oczaru - hamamelis - o wła¶ciow¶ciach łagodnie ¶ci±gaj&plusm n;cych i przeciwzapalnych, działa koj±co na skórę z rozszerzonymi naczynkami;
witamina K - wpływa na proces regulacji krzepnięcia krwi, zapobiega krwotokom, likwiduje paj±czki, wylewy podskórne;
witamina PP - uszczelnia naczynka krwiono¶ne, chroni±c je przed pękaniem;
wyci±g z arniki górskiej - wspomaga kr±żenie krwi, wzmacnia naczynka krwiono¶ne, działa przeciwzapalnie, zmniejsza zaczerwienienia;
wyci±g z kwiatów dzikiego mirtu - działa obkurczaj±co, wzmacniaj±co na naczynia krwiono¶ne, przeciwdziała ich pękaniu;
witamina C - ma działanie uszczelniaj±ce i wzmacniaj±ce naczynka krwiono¶ne;
ekstrakt z miłorzębu japońskiego (Ginkgo biloba) - uelastycznia ¶ciany naczyń, poprawia kr±żenie w drobnych naczyniach krwiono¶nych skóry.
Firmy kosmetyczne proponuj± osobom maj±cym problemy z rozszerzonymi naczynkami specjalne kosmetyki, np. serię Pharmaceris N Erisa (mleczko, tonik, krem nawilżaj±cy, odżywczy i z witamin± K 1%, peeling enzymatyczny, maseczka, balsam do ciała), krem Bratek z serii Kwiaty Polskie (Uroda), krem nawilżaj±cy i półtłusty z miłorzębem japońskim z serii Anti allergique (Mincer - Mona Liza Cosmetics).

Jesieni± i zim±, gdy nasila się wpływ niekorzystnych warunków atmosferycznych, należy pamiętać o wła¶ciwym zabezpieczniu tego typu skóry. Poleca się stosowanie kremu dziennego, następnie odpowiedniego podkładu (fluidu) i pudru. Wiosn± i latem należy chronić skórę przed promieniowaniem UV, stosuj±c kremy z filtrami
http://naczynka.eris.pl/
http://rozowaty.eris.pl/

pzdr
sam

[miss_vessna]

Firma Eris wypusciła na rynek kremy ochronne na lato-SPF 40 i na zime-SPF-20. Czy nadaja sie do cery naczynkowej?

[miss_vessna]

Dziewczyny! Poradźcie!Jakis dobry kremik do cery naczynkowej z wysokimi filtrami przciw UVA/UVB.

[Anahstasia]

Dziewczyny, już totalnie brakuje mi siły... Moja cera zwariowała. W zasadzie od grudnia zaczęła pokazywać pazurki. Z mieszanej przekształciła się w tłustą, a na dodatek z naczynkowej, zmieniła się we wściekle naczynkową, a do tego niesamowicie wrażliwą. Bezustannie się świeci, jest zaczerwieniona, a każdego dnia pojawiają się na niej nowe pęknięte naczynka i pojedyncze wypryski.
A ja nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. Używam tych samych kosmetyków przez dłuższy okres czasu, więc na pewno nie jest to wynik niedopasowania, któregoś z nich. Nie eksperymentuję z nowościami, zdrowo się odżywiam, codziennie używam blokerów, zażywam Rutinoscorbin. Niestety nie mogę się skontaktować z moją dermatolog, a boję się iść do innego. Może któraś z Was wie co mogło być tego przyczyną?

Poniżej przedstawiam listę kosmetyków, które aktualnie używam, a nuż pomoże:
żel: Eris, Pharmaceris A, Łagodzący Żel Myjący
krem na dzień: BioDerma Sebium AKN, La Roche Posay Rosaliac
krem na noc: Stiefel, Physiogel
serum: Avon, Source C
punktowo: LRP Effaclar A.I.
tonik, a raczej woda: LRP Eau Thermale
peelingu wogóle nie jestem w stanie użyć
maseczka: jedynie Yves Rocher, Beaute Nature, Hydra Mask, Rapid Radiance (każda oczyszczająca jest już za ostra)
bloker: Anthelios XL Fluide Extreme SPF 60 LRP

Smoczyco, Beatko, dziewczyny pomocy!

[Justy]

może szykuje ci się tradzik różowaty?
we własnym zakresie możesz wypróbować Metrorubroil.
oczywiście, najlepiej, zebyś szybko skonsultowała sie z lekarzem.

[Anahstasia]

Witaj Justy!

Szczerze przyznam, że wystraszyłaś mnie swoimi podejrzeniami i stwierdziłam, że jednak odwiedzę innego dermatologa. Lekarka obejrzała mnie, po czym stwierdziła, że to najwyraźniej reakcja skóry na stres i dostałam Skinoren do stosowania na noc, a na dzień SVR 100B, a także Hydraphase LPR do nawilżania (kazała mi utrzymać Rosaliac i brać rutinoscorbin 3x dziennie po 2 tabletki). Pytałam jej czy Skinoren nie jest agresywny, bo stosowałam go podczas kuracji antytrądzikowej i nałożony na podrażnioną cerę szczypał. Niemniej jednak lekarka stwierdziła, że obojętnie na reakcję mam go stosować. No i teraz nie wiem co robić... Moja lekarka wraca dopiero za 3 tyg. Ryzykować to co mi ta nakazała?
Buziaki

[manolita]

podobnie jak Justy pomyslalam o tradziku rozowatym, ktory jest dosc trudny w leczeniu, dlatego tez radzilabym jak najszybciej skonsultowac z lekarzem nipokojace objawy.

[Justy]

Skinoren pomaga zarówno na trądzik młodzieńczy, hjak i na trądzik różowaty. to moze byc dobry wybór. w kwestii podrażnień- do większosci drażniących substancji można skórę stopniowo przyzwyczaić (do uczulających- nie mozna)- jeśli okaże się, że skinoren drażni ci skórę- nakładaj go poczatkowo co kilka dni, i stopniowo zmniejszaj odstępy między kolejnymi aplikacjami.