2022-10-14, 14:38 | #151 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Dziwne uczucie
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 08:26 |
2022-10-14, 15:45 | #152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 095
|
Dot.: Dziwne uczucie
Ja uważam, że zmiana zdania jest ok. Jak zaczynasz z kimś związek, to może nie przeszkadzać liczenie 50:50, bo wszystko jest świeże, nie wiadomo co z tego wyjdzie. Ale jest też naturalne, że po 5 latach udanego związku to zaczyna uwierać i nie ma chęci nadal się w ten sposób rozliczać. Bo na początku to jest obca osoba, która z czasem staje się bliska, nierzadko bardziej niż własna rodzina.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-10-14, 17:45 | #153 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Dziwne uczucie
Cytat:
Uważam, że jeśli bogatszy partner nic nie zmienia i po latach dalej jest razem z partnerką na tym samych rozliczeniach to albo sie nie zastanowił, bo wynika to z jego charakteru albo robi to celowo zeby jego było tylko jego. A partnerka jeśli po latach nic nie zmienia i dalej pozostaje na tych samych rozliczeniach, to bez rozmowy będzie się tylko męczyć. Albo musi odważyc się na rozmowę i sprawdzić co partner ma w głowie, co jest bardzo trudne, niczym rozmowa o seksie, kiedy wiadomo, że jeden ma libido większe a drugi mniejsze. Jeśli był niedomyślny w co trudno wierzyć, to podzieli się częścią i bedzie ok. Taka rozmowa jest bardzo trudna, bo po niej musi autorka podjąc świadomie decyzję. Bo jesli się okaże, że on nie ma zamiaru i tak mu odpowiada, to obojętnie w ktorą stronę ona pojdzie nie bedzie to dla niej korzystne. Zostając będzie się jeszcze bardziej męczyc, bo nie uwierzę ze coś co jej przeszkadzo po rozmowie przestanie, tylko świadomie wybierze męczarnie a odchodząc odchoruje. |
|
2022-10-14, 18:36 | #154 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Dziwne uczucie
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 08:25 |
2022-10-14, 19:04 | #155 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Dziwne uczucie
Co dokładnie wskazuje na to, że ten konkretny facet jest z autorką w związku?
To jest jakiś układ, z którego on czerpie korzyści, a autorka żyje jakimiś złudzeniami. Bo że jest współlokatorką, to pewne. A reszta jest patykiem na wodzie pisana. |
2022-10-14, 19:17 | #156 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Dziwne uczucie
A kiedy związek przestaje być układem patykiem na wodzie pisanym? I w którym miejscu facet ma więcej korzyści niż autorka?
|
2022-10-14, 19:19 | #157 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Dziwne uczucie
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 08:25 |
2022-10-14, 19:26 | #158 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Dziwne uczucie
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89379005]Treść usunięta[/QUOTE]
Właśnie tego się spodziewam. W sumie nawet nie trzeba napisać o związku więcej niż 2 zdania, żeby powstało na ten temat rozbudowane fan fiction razem z rysem psychologicznym faceta i wywróżeniem jego zachowania w 100 hipotetycznych sytuacjach. Mając taki materiał jeszcze łatwiej się wyrokuje |
2022-10-14, 20:01 | #159 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 297
|
Dot.: Dziwne uczucie
Cytat:
Ale połowę domu sfinansowała jego matka więc umieścił ją i brata w testamencie. Jestem ciekawa ile z was chciałoby w odwrotnej sytuacji, żeby to partner odziedziczył wasz dom sfinansowany z pieniędzy waszych i waszej rodziny. Jako, że sytuacja z restauracją jest słaba i koleś byłby dla mnie osobiście do skreślenia, to testament i kwestię domu rozumiem. Nie zostawiłabym swojej nieruchomości, którą kupiłam przed związkiem partnerowi. W ogóle od kiedy matka i brat to dalsza część krewnych? Tak jak małżonek to najbliższa rodzina. O swojej też tak myślisz? Ja już w paru watkach zauważyłam, że rodzice, a zwłaszcza teściowie po ślubie to powinni wyparować, albo nagle przestają być rodziną |
|
2022-10-14, 21:51 | #160 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Dziwne uczucie
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 08:25 |
2022-10-14, 22:00 | #161 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Dziwne uczucie
Cytat:
Skoro coś dostaje, to jest to moje I mogę z tym zrobić co chce. A chciałabym, aby mój partner miał dobrze, gdyby mnie braklo. Nie chciałabym, żeby miał kolejne problemy z wyprowadzka. Skoro matka by sponsorowala dom, to pewnie sama ma gdzie mieszkac. Poza tym, nie wszystko się przelicza na pieniądze. Dobry partner będzie pamagał w utrzymaniu tego domu, ale też pomoże mojej rodzinie w razie potrzeby, jakby ktoś ode mnie był np. chory to by pozwolił sfinansować leczenie, opiekował by się itp. Dla mnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-10-14, 22:29 | #162 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Dziwne uczucie
To w takim razie nie matka zasponsorowała chatę, tylko jej partner? Skoro od 20 lat jest na utrzymaniu faceta, to niezłe jaja, że chłop fundnął jej synowi pół chaty, a synuś w testamencie chatę zapisał na nią i ani myśli w ogóle brać pod uwagę własną partnerkę, bo to nie rodzina. Jeśli to matka mu tak tą intercyzę wbiła do głowy, a sama nawet nie pracuje od lat, żyje na czyjś koszt i jeszcze zadbała o prawa do domu, to niezła typiara z niej.
|
2022-10-14, 22:41 | #163 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Dziwne uczucie
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 08:25 |
2022-10-14, 22:47 | #164 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Dziwne uczucie
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 08:25 |
2022-10-15, 04:24 | #165 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 129
|
Dot.: Dziwne uczucie
Cytat:
No i tu jest pies pogrzebany. Ja wolę nie dostać ani jednego kafelka w domu, żeby potem nie być zobligowaną do pomocy przy rodzicach. Facet ma swoją rodzinę, ja mam swoją. Nawet nie potrzebuję, żeby moi rodzice znali się z moim partnerem tak szczerze mówiąc. Zwykle się poznają, no bo bez przesady, ale nie widzę tego jako stawanie się jedną wielką rodziną i nigdy nie widziałam. Święta w 8-letnim związku spędzaliśmy osobno wśród swoich rodzin. Uważam to za tysiąc razy lepszy pomysł niż ogólnie przyjęte "jeden dzień u jednych, jeden u drugich" jakbym była zrośnięta z partnerem, z którym mieszkam i trzydniowych świąt bez niego nie mogła spędzić. Dziwi mnie twoje podejście i w sumie dobrze, świat byłby nudny gdyby wszyscy myśleli tak samo.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2022-10-15, 06:59 | #166 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: Dziwne uczucie
Cytat:
Niech sobie siedzi przy tym garncu ze swoim złotem jak ten dziad z bajki i pilnuje żeby nikt mu nie capnął. |
|
2022-10-15, 07:29 | #167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Dziwne uczucie
Mnie z kolei trochę dziwi zostawianie swojego majątku rodzicom, a nie partnerowi/małżonkowi. Nigdy się z tym nie spotkałam. No ale dzieci z reguły przeżywają rodziców, albo mają swoje dzieci, na które przechodzi majątek.
U mnie było tak, że po kilku latach związku (byliśmy już małżeństwem) mąz miał mieć operację. Nie była to jakaś groźna operacja, ale poleciał przed nią do notariusza spisać testament. Wszystko mialo trafić do mnie. Do tego zrobił mnie współwłaścicielem swoich kont. Chciał mnie zabezpieczyć w razie wu. Rodzice i tak by nie chcieli jego majątku, tylko by przekazali jego siostrze. Moja mama zrobiłaby to samo, dlatego on tez jest moim jedynym spadkobiercom. A tak nas porąbalo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-10-15, 08:54 | #168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Dziwne uczucie
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89379110]Treść usunięta[/QUOTE]
Mnie twoje, aż tak nie dziwi, tylko bym nie chciała z tobą być xddd Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-10-15, 09:07 | #169 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: Dziwne uczucie
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89379111]Treść usunięta[/QUOTE]
Mamusia musi przecież dbać o synusia , bo tamta to zła kobieta była i trza syncia chronić i tej jego złoty garniec. Jeszcze założy własną rodzinę i co to będzie? A tak w ogóle, to naprawdę żal, że ludzie nie mają szansy poznać kogoś godnego zaufania i tworzyć trwałych, bezinteresownych więzi, gdzie nikt nie jest liczykrupą. To się nazywa miłość. Autorka nie zagląda do portfela, tylko dziwi się, że potencjalny życiowy partner i ojciec dzieci dalej za najbliższą rodzinę będzie uważał rodziców a nie ich wspólnotę. Bo przecież Autorka pisze, że rozmawiali o wspólnej przyszłości i dzieciach.kto tak uważa, nie widzi braku logiki: mama tata to moja rodzina, ale ten/ta z kim ja zakładam rodzinę to już nie. Edytowane przez tinpanalley Czas edycji: 2022-10-15 o 09:14 |
2022-10-15, 10:22 | #170 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 297
|
Dot.: Dziwne uczucie
Cytat:
I może słusznie się mamusia martwi o swoje dziecko, a ile wokół jest przypadków, że ta piękna i bezinteresowna miłość się kończy? A potem budzi się taka osoba z ręką w nocniku, że w sumie to nie ma nic swojego, bo wszystko było wspólne, od rodziny się odcięła, bo przecież ma "nową" i znikąd pomocy. Ja znam kilka przypadków, więc nie dziwię się facetowi, że się zabezpiecza i jego matce, że się martwi. Już nie mówiąc o kilku przypadkach z forum gdzie ktoś się przejechał A autorka z tego co pisała to do domu się nie dokłada, płaci tylko coś w rodzaju czynszu. Może coś ominęłam, ale czy ten facet wyraźnie stwierdził, że jakby mieli wspólne dzieci to nie zmieniłby testamentu na korzyść dzieci? W ogóle ten testament to się wydaje taki, żeby coś tam zostawić bratu, bo teraz i tak wszystko dziedziczyłaby jego matka |
|
2022-10-15, 10:49 | #171 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 095
|
Dot.: Dziwne uczucie
Cytat:
W bliskiej rodziny miałam przypadek domu teściów, gdzie ich syn zmarł na raka kilka lat po ślubie. Została synowa z dziećmi. Synowa ma własne mieszkanie, a teściowie nie dość, że jej nie wyrzucili, to jeszcze jej pomagają finansowo i w opiece. Frajerzy, co nie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-10-15, 11:23 | #172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Dziwne uczucie
Dla mnie kosmos, żeby rodzeństwo było ważniejsze od partnera, którego się kocha i chce się z nim spędzić życie.
Natomiast osierocone dzieci budzą we mnie chęć pomocy chociaż jestem bezdzietną lambadziarą, więc ani trochę nie dziwi mnie pomoc synowej. Normalna rodzina. Cytrynka, każdy pewnie słyszał o jakichś burzliwych związkach z aferami finansowymi w tle, ale mowa była o testamencie, który można w każdej chwili zmienić, a w razie rozstania czy rozwodu majątek nabyty przed ślubem i tak się niegodnemu partnerowi nie należy. Więc jeśli żyje sobie szczęśliwa para, która chce się ze sobą zestarzeć, to dla mnie taki partner jest absolutnym priorytetem w dziedziczeniu pomimo dobrych relacji z rodzicami i rodzeństwem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-10-15, 12:21 | #173 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 297
|
Dot.: Dziwne uczucie
Cytat:
Ale jaki sens i cel ma umieszczanie partnera, z którym jest się pięć lat w testamencie? Ja rozumiem jakbyśmy kupili dom razem to oczywiście po mojej śmierci on powinien dostać moją połowę tego domu, ale z jakiej okazji ma dostać dom kupiony przeze mnie razem z moją mamą? Albo mieszkanie które ja odziedziczyłam po dziadku też powinnam mu zapisać? No ludzie jak cudowny i wspaniały by nie był to mu się nie należy po prostu. |
|
2022-10-15, 12:23 | #174 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Dziwne uczucie
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 08:24 |
2022-10-15, 12:23 | #175 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 137
|
Dot.: Dziwne uczucie
Cytat:
I co z tego że połowę domu sfinansowała mu matka ? Rodzice czasami finansują dzieciom mieszkania ,samochody czy opłacają weselę i śluby . W związku z tym należy ich wpisać jako głównych spadkobierców testamentu po naszej śmierć? To jakiś obowiązek z góry narzucony? Poza tym trzeba się zastanowić -Autorka gdyby (ewentualnie) weszła w tą rodzinę to wysoce prawdomówne jest że również wniosłaby jakiś wkład finansowy w ten dom ,no chyba że nie kiwnie palcem w tym kierunku ale wątpię. Jeśli facet tak bardzo chce się zabezpieczyć to Autorka też powinna myśleć o swoich interesach. Poza tym wkład w pożycie małżeńskie to nie tylko aspekt materialny ,dlaczego kasa matki się liczy a Autorki zaangażowanie w ten dom miałby być bez znaczenia? Poza tym dziedziczyć można w częściach a nie w całość i staje się to po czyjeś śmierć więc zwykle wybiera się do tego najbliższą i najbardziej kochaną osobę albo współmałżonka albo ewentualne dzieci. Nie wiem co Cię tak dziwi z tą rodziną - człowiek gdy mieszka za młodu z rodzicami oczywiście stawia ich bardzo wysoko w hierarchii ważność osób w swoim życiu jednak gdy dojrzewa do tego żeby założyć własną rodzinę to zwykle i priorytety mu się zmieniają. Edytowane przez Basia303030 Czas edycji: 2022-10-15 o 12:29 |
|
2022-10-15, 12:24 | #176 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Dziwne uczucie
Cytat:
Nie wiem o czym piszesz, jaka ręka w nocniku, bo wszystko wspólne? To jak się miłość kończy to się "odwspólni", to nie jest kamień w wodę. Poza tym przecież ten dom jest sprzed ślubu, już było pisana wiele razy, że nie wliczy się we wspólność. I kto niby się odcina od rodziny bo ma "nową". Chyba Cię nieźle fantazja ponosi. Nie wiem jak autorkę, ale mnie by nie radowała zmiana testamentu na korzyść dzieci. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-10-15, 12:30 | #177 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Dziwne uczucie
Cytat:
|
|
2022-10-15, 12:43 | #178 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 297
|
Dot.: Dziwne uczucie
Ale gdzie było, że matka naciskała na ten testament czy coś takiego? Bo ona i tak by odziedziczyła wszystko gdyby on umarł i bez testamentu.
|
2022-10-15, 12:47 | #179 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Dziwne uczucie
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89379360]Treść usunięta[/QUOTE]Ale nie widzisz tego, że Twoja sytuacja jest inna, niz autori watku?
Ty i twój partner macie swoje majątki, wasza sprawa czy chcecie je łączyć czy nie. Jakby mi patner powiedział, że chce zabezpieczyć matkę na starość, to sprawa by była jak najbardziej do przedyskutowania, co i jak zrobić. A gdybys związała się świadomie z partnerem o dużo mniejszym statusie finansowym, a twoja matka by już miała gwarancję godnej starości, to byś nie zmienila perspektywy? U autorki wątku sytuacja jest taka (z jej punktu widzenia), że jak na ten moment facet jej proponuje, że w wypadku ewentualnego małżeństwa po x latach, ona ma się wynosić z niczym tzn swoją marna pensją. (Nie znamy szczegółów, ale intercyzę tu rozumiem jako rozdzielność poprostu) Dla mnie wymaganie od partnera, że ma coś podarować/przepisać jest słabe. Ale chce sam albo nie. I nie słyszałaś o czymś takim jak dożywotne użytkowanie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-10-15, 12:49 | #180 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Dziwne uczucie
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 08:24 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:47.