Włosomaniaczki cz. VIII

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

No coś Ty ! Wizyta tutaj to ma być dla Ciebie przyjemność.

Dla Ciebie też


Kurde, obawiam się, że przy zakupie roweru zrobiłam ten sam błąd co zawsze - muszę kupić dzisiaj, na hurra, bez dłuższego zastanowienia się itd
Po tygodniu czuję, że boli mnie prawy nadgarstek - wiem, praca przy komputerze też robi swoje, tyle godzin dziennie klikania myszką w jednej pozycji trochę go nadwyrężyło.
Wczoraj porównałam mój rower i koleżanki - jej jest lżejszy (pewnie dlatego, że ona ma pojedynczą ramę a ja podwójną ) i ma lepszą kierownicę, bardziej wygodną dla nadgarstka. Ona jak kupowała swój od razu powiedziała, że musi być lekki, żeby mogła go nosić na pierwsze piętro, ja oczywiście o czymś takim nie pomyślałam
No i ta kierownica. Chyba, że ja zbyt mocno, zbyt kurczowo ją trzymam

Zamówiłam sobie opaski stabilizujące na nadgarstki (bo wczoraj po 2 godzinach jazdy poczułam, że lewy też trochę zaczyna boleć) i zobaczymy. Jeśli to nie pomoże to będę musiała kupić nową kierownicę

[tigresska]

Witajcie dziewczyny

Pozdrawiam wszystkie znane mi i nieznane wlosomaniaczki Jeśli mnie jeszcze pamiętacie
Nie pokazuję się tu na forum, wiem... Moje życie nabrało ogromnego tempa i nie miałam zbyt wiele czasu na siedzenie przed komputerem. Może teraz będzie lepiej i uda mi się częściej do Was zaglądać... Bardzo się cieszę, że ten wątek przetrwal tyle czasu I cieszę się, że jesteście

[Heroldin]

Napisane przez Finlora

Zamówiłam sobie opaski stabilizujące na nadgarstki (bo wczoraj po 2 godzinach jazdy poczułam, że lewy też trochę zaczyna boleć) i zobaczymy.

To jakim stylem Ty jeździsz ? Że mnie d*upa bolała, to zrozumiałe. Ale ręce ? Co Ty nimi pedałujesz ?

Napisane przez tigresska

Jeśli mnie jeszcze pamiętacie

No jakżeby nie ! Biegającą włosomaniaczka.

Napisane przez tigresska

Moje życie nabrało ogromnego tempa i nie miałam zbyt wiele czasu na siedzenie przed komputerem.

Doktorat z biofizyki molekularnej, czwórka dzieci i drugi mąż ???
Co robiłaś ?

[tigresska]

Napisane przez Heroldin

Doktorat z biofizyki molekularnej, czwórka dzieci i drugi mąż ???
Co robiłaś ?

póki co skończyłam wymarzoną magisterkę z fizjoterapii na wymarzonej uczelni, na doktorat niestety mnie nie stać - muszę najpierw spłacić kredyt zaciągnięty na studia - a szkoda bo nie ukrywam, że może bym się skusiła .

Co do męża to znalazł się kandydat na pierwszego nareszcie jestem szalenie szczęśliwa - kocham i jestem kochana. Generalnie w ostatnim czasie los się do mnie uśmiecha - jestem bardzo szczęśliwa i jestem żywym dowodem na to, że marzenia się spełniają choć droga do tego może być długa i zagmatwana. Do szczytu szczęścia brakuje mi tylko wygranej w lotto - bo mam wszystko, czego nie można zdobyć za pieniądze - oprócz tego mam jeszcze długi

Zmykam nadrabiać zaległości - czytam tą część od początku żeby być na bieżąco

[Finlora]

Napisane przez tigresska

Witajcie dziewczyny

Czeeeeść!!!

Napisane przez Heroldin

To jakim stylem Ty jeździsz ? Że mnie d*upa bolała, to zrozumiałe. Ale ręce ? Co Ty nimi pedałujesz ?

Bolą mnie nadgarstki, bo chyba zbyt kurczowo/sztywno trzymam kierownicę. Albo kierownica kiepska i powinnam mieć inną, żeby nie opierać się tak bardzo na rękach.

A tak w ogóle to tylko ja mogę być taką kretynką Jak można kupując rower i wiedząc, że będzie się z nim 2 razy dziennie biegać do piwnicy i z powrotem, nie pomyśleć o tym, żeby miał ramę aluminiową?? Jak można być taką kretynką, żeby nawet nie zapytać czy ten rower ma ramę aluminiową czy stalową
Nic dziwnego, że mnie ręka boli...
Jak Mirelka wróci i to przeczyta to mnie normalnie wyśmieje.

Napisane przez tigresska

póki co skończyłam wymarzoną magisterkę z fizjoterapii na wymarzonej uczelni, na doktorat niestety mnie nie stać - muszę najpierw spłacić kredyt zaciągnięty na studia - a szkoda bo nie ukrywam, że może bym się skusiła .

Co do męża to znalazł się kandydat na pierwszego nareszcie jestem szalenie szczęśliwa - kocham i jestem kochana. Generalnie w ostatnim czasie los się do mnie uśmiecha - jestem bardzo szczęśliwa i jestem żywym dowodem na to, że marzenia się spełniają

Gratulacje

Napisane przez tigresska

Zmykam nadrabiać zaległości - czytam tą część od początku żeby być na bieżąco

Nie nadrabiaj, nie ma czego

[tigresska]

Napisane przez Finlora

Czeeeeść!!!

Napisane przez Finlora

Bolą mnie nadgarstki, bo chyba zbyt kurczowo/sztywno trzymam kierownicę. Albo kierownica kiepska i powinnam mieć inną, żeby nie opierać się tak bardzo na rękach.

A tak w ogóle to tylko ja mogę być taką kretynką Jak można kupując rower i wiedząc, że będzie się z nim 2 razy dziennie biegać do piwnicy i z powrotem, nie pomyśleć o tym, żeby miał ramę aluminiową?? Jak można być taką kretynką, żeby nawet nie zapytać czy ten rower ma ramę aluminiową czy stalową
Nic dziwnego, że mnie ręka boli...
Jak Mirelka wróci i to przeczyta to mnie normalnie wyśmieje.

Mogą Cię nadgarstki boleć bo możesz mieć za nisko kierownice albo za wysoko siodełko - albo jedno i drugie. wtedy jadąc ciężar ciała idzie na ręce i po jeździe nadgarstki mogą boleć

Napisane przez Finlora

Gratulacje

Dziękuję

Napisane przez Finlora

Nie nadrabiaj, nie ma czego

Jest tylko stwierdziłam że cofnę się do grudnia tylko bo tak to nadrabiać będę przez pol roku

[Finlora]

Napisane przez tigresska

Mogą Cię nadgarstki boleć bo możesz mieć za nisko kierownice albo za wysoko siodełko - albo jedno i drugie. wtedy jadąc ciężar ciała idzie na ręce i po jeździe nadgarstki mogą boleć

Obstawiam, że to pierwsze. Muszę powiedzieć TŻ, żeby spróbował ją odkręcić i zobaczył czy da radę dać ją trochę wyżej. Najlepsze jest to, że kiedyś miałam praktycznie taki sam rower, z tak samo ustawioną kierownicą i wszystko było ok.

Pisałam, że kupiłam na allegro stabilizator na nadgarstek. Wczoraj kupiłam tylko jeden (i od razu zapłaciłam), ale potem doszłam do wniosku, że kupię drugi, przyda mi się, a poza tym pójdzie jedną przesyłką. Napisałam wczoraj maila do sprzedawcy na adres podany na aukcji, zapytałam jak to zrobić, żeby było dobrze. W mailu po zakupie był inny adres, więc dla pewności napisałam dzisiaj jeszcze raz na ten drugi. Odpowiedzi żadnej. A 3 godziny po moim drugim mailu automatyczny mail od sprzedającego, że przesyłka została nadana. Trudno, jedyne co mogę zrobić to pojechać im po gwiazdkach za zerowy kontakt z kupującym
Kupię ten drugi stabilizator, ale już na pewno nie w tym sklepie, poszukam innego sprzedawcy. Nie lubię takiego olewania i mam zasadę, że choćby nie wiem jak mi się coś podobało, jeśli sprzedawca nie odpowiada na maile to już u niego nie kupię

Napisane przez tigresska

Jest tylko stwierdziłam że cofnę się do grudnia tylko bo tak to nadrabiać będę przez pol roku

W wielkim skrócie mogę Ci powiedzieć, że gadamy głównie o zakupach - porzuciłyśmy włosomaniactwo na rzecz ogólnego zakupoholizmu

[NaKrawedzi]

hejo!

muszę spróbować tego sposobu z zimną wodą w miseczce, pierwszy raz o czymś takim słyszę, a nóż u mnie się sprawdzi

Aga to już wiemy dlaczego Twój rower kosztował tylko 700zł (wiadomo, że 700zł to nie tak malo, ale za mało na porzadny rower). Ja oczywiście rame mam aluminiową, ale tez swoje wazy plus bagaznik, błotniki itd dodają z 2 dodatkowe kg, ale jam jest silna dziołcha
mnie nic od trzymania kierwonicy nie boli, mam rękawiczki na rower, ale nie uzywam, bo nie mam potrzeby, mama mi kiedys kupiła na urodziny i w sumie lezą, przydadzą się .

Jak pisałas na kolorowo to się dupiato cytowało, bo trzebabyło uwazac zeby nie poucinac tych kodów.

Cześć Tigressko

Jutro napiszę cosik więcej, bo muszę uciekać

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

aaaaa i Tigressko, zazdraszczam, że Ci się tak układa.

Ja juz po rozmowie kwalifikayjnej i odpowiedz dostanę 23 sierpnia, dopiero.
Mam 2 tygodnie luzu i rozwalony panokiec u lewej stopy do tego stopnia, ze moge zapomniec kąpielach w basenach, zalewach itp ;(. Panokietek boli i irytuje mnie fakt, że sie tak załatwiłam.

[tigresska]

Napisane przez Finlora

Obstawiam, że to pierwsze. Muszę powiedzieć TŻ, żeby spróbował ją odkręcić i zobaczył czy da radę dać ją trochę wyżej. Najlepsze jest to, że kiedyś miałam praktycznie taki sam rower, z tak samo ustawioną kierownicą i wszystko było ok.

Może wtedy przeciążyłaś sobie stawy - pewne rzeczy po czasie wychodzą. Oby male poprawki w ustawieniu kierownicy pomogły

Napisane przez Finlora

W wielkim skrócie mogę Ci powiedzieć, że gadamy głównie o zakupach - porzuciłyśmy włosomaniactwo na rzecz ogólnego zakupoholizmu

Zauważyłam dotarłam do polowy kwietnia do zakupoholizmu nie dolączę - mogę tylko śledzić Wasze dokonania w tym zakresie

Napisane przez NaKrawedzi

Cześć Tigressko

Cześć

Napisane przez NaKrawedzi

aaaaa i Tigressko, zazdraszczam, że Ci się tak układa.

Trzymam kciuki i życzę, by Tobie też wszystko się ułożyło

Napisane przez NaKrawedzi

Ja juz po rozmowie kwalifikayjnej i odpowiedz dostanę 23 sierpnia, dopiero.
Mam 2 tygodnie luzu i rozwalony panokiec u lewej stopy do tego stopnia, ze moge zapomniec kąpielach w basenach, zalewach itp ;(. Panokietek boli i irytuje mnie fakt, że sie tak załatwiłam.

Oby odpowiedź była pozytywna Współczuję tego paznokcia... Jeszcze w taki upal...

Kurka jak dzisiaj gorąco... Ja dziś nic nie jem tylko piję cały dzień...

[201612231846]

U mnie stara bieda . Nadal szukam pracy, ale jakoś nie mam szczęścia. Założyłam bloga. Dzisiaj dodałam wpis dotyczący mojej włosowej historii

http://ksiezycowaroza.blogspot.com/p/blog-page.html

Jak chcecie to zerknijcie

Przy okazji witam nową koleżankę

[Finlora]

Napisane przez NaKrawedzi

Aga to już wiemy dlaczego Twój rower kosztował tylko 700zł (wiadomo, że 700zł to nie tak malo, ale za mało na porzadny rower). Ja oczywiście rame mam aluminiową, ale tez swoje wazy plus bagaznik, błotniki itd dodają z 2 dodatkowe kg, ale jam jest silna dziołcha
mnie nic od trzymania kierwonicy nie boli, mam rękawiczki na rower, ale nie uzywam, bo nie mam potrzeby, mama mi kiedys kupiła na urodziny i w sumie lezą, przydadzą się .

Koleżanka kupiła z ramą aluminiową i też zapłaciła 700 zł Ona go wnosi codziennie na drugie piętro, ja bym swojego nawet na pierwsze nie wniosła. Tzn może i bym wniosła, ale to byłaby masakra.
Wkurzona jestem. Ja nie muszę się znać na rowerach, nie muszę wiedzieć jakie są ramy, a jak mówię sprzedawcy, że będę go nosić codziennie do piwnicy i z powrotem to chyba jasne, że potrzebuję w miarę lekkiego. Zaczynam myśleć, że wcisnęli mi coś co im nie schodziło
Jak pojadę tam w sobotę (bo mam wrażenie, że słyszę dziwny dźwięk z przodu podczas jazdy) to nie omieszkam im o tym powiedzieć.

Napisane przez NaKrawedzi

Jak pisałas na kolorowo to się dupiato cytowało, bo trzebabyło uwazac zeby nie poucinac tych kodów.

To trzeba mozilli używać

Napisane przez NaKrawedzi

Ja juz po rozmowie kwalifikayjnej i odpowiedz dostanę 23 sierpnia, dopiero.

Trzymam kciuki, żeby się udało

Napisane przez tigresska

Zauważyłam dotarłam do polowy kwietnia do zakupoholizmu nie dolączę - mogę tylko śledzić Wasze dokonania w tym zakresie

Ale dlaczego? Przecież zakupoholizm jest taki przyjemny


Powiem Wam, że strasznie się wciągnęłam w Glee, aż sama w szoku jestem

[tigresska]

Napisane przez domiwika93

Przy okazji witam nową koleżankę

Witam serdecznie Nie taką nową bo ja kiedyś szalałam na tym wątku tylko sobie "urlop dziekański" zrobiłam

Napisane przez Finlora

Ale dlaczego? Przecież zakupoholizm jest taki przyjemny

Ponieważ finansów brak, a wydatki rosną... O długach "wiszących nade mną" nie wspomnę...

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez NaKrawedzi

Aga to już wiemy dlaczego Twój rower kosztował tylko 700zł (wiadomo, że 700zł to nie tak malo, ale za mało na porzadny rower).

E tam . Za tę cenę można dobry ( w tym przypadku : lekki ) rower kupić. Tylko trzeba kupować z kimś, kto się cośkolwiek w temacie orientuje. A Aga popełniła jeden błąd : pod wpływem chwili i impulsu poszła i kupiła. A trzeba było pomyśleć.
Aga, przyzwyczaisz się. Wejdź na forum cyklistów . Poczytaj, popytaj.

Napisane przez NaKrawedzi

Ja juz po rozmowie kwalifikayjnej i odpowiedz dostanę 23 sierpnia, dopiero.

Napisane przez tigresska

Kurka jak dzisiaj gorąco... Ja dziś nic nie jem tylko piję cały dzień...

Kurka, żebym ja tak mogła.

Napisane przez Finlora

Zaczynam myśleć, że wcisnęli mi coś co im nie schodziło

Bardzo możliwe. Zobaczyli, żeś zielona w temacie i bach. Ja doprawdy nie wiem co się teraz z ludźmi porobiło. Tak źle nie było jeszcze nigdy. A tu u mnie, wśród Kaszubów. to całkiem już horror.

Napisane przez tigresska

O długach "wiszących nade mną" nie wspomnę...

A kto ich nie ma ?!

Miłego dnia

[201612231846]

Napisane przez tigresska

Witam serdecznie Nie taką nową bo ja kiedyś szalałam na tym wątku tylko sobie "urlop dziekański" zrobiłam



Ponieważ finansów brak, a wydatki rosną... O długach "wiszących nade mną" nie wspomnę...

Fajnie, że wróciłaś .

[NaKrawedzi]

Napisane przez tigresska

Trzymam kciuki i życzę, by Tobie też wszystko się ułożyło



Oby odpowiedź była pozytywna Współczuję tego paznokcia... Jeszcze w taki upal...

Kurka jak dzisiaj gorąco... Ja dziś nic nie jem tylko piję cały dzień...

najgorzej.

ja tam mam apetyt nawet w taki upal

Napisane przez Finlora

To trzeba mozilli używać

Trzymam kciuki, żeby się udało

zawsze wracam do opery.

Napisane przez Heroldin

Cześć !


E tam . Za tę cenę można dobry ( w tym przypadku : lekki ) rower kupić. Tylko trzeba kupować z kimś, kto się cośkolwiek w temacie orientuje. A Aga popełniła jeden błąd : pod wpływem chwili i impulsu poszła i kupiła. A trzeba było pomyśleć.
Aga, przyzwyczaisz się. Wejdź na forum cyklistów . Poczytaj, popytaj.





Kurka, żebym ja tak mogła.


Miłego dnia

orientowałam się ile trzeba miec na podstawowy dobry rower i za mniej niz 1000zł nic nie znalazłam, chyba, że używane

i ja

[tigresska]

Napisane przez Heroldin

Kurka, żebym ja tak mogła.

Ja mogę więc tylko pije i sikam, pije i sikam - i tak mi dni mijają

Napisane przez Heroldin

A kto ich nie ma ?!

Znam takich co nie mają

Napisane przez domiwika93

Fajnie, że wróciłaś .

Napisane przez NaKrawedzi

ja tam mam apetyt nawet w taki upal

To podziwiam


Debatuję dzisiaj nad swoim urlopem - teoretycznie mam urlop od 15 sierpnia do końca miesiąca ale tak się zastanawiam, czy nie wziąć sobie wolnego już od poniedziałku... mam dużo argumentów "za", a najlepszy jest taki ze mam dużo urlopu do wykorzystania bo 26 dni z tego i jeszcze 7 z zeszłego roku... a pogoda taka ładna...

[ImmortalLover]

Hej Cieszę się,że wróciłyście Od razu jakiś ruch nastał.

NK- piona, też jem w taki upał Wczoraj wzięło mnie na ogórki kiszone i zjadłam od razu pół słoika,a co sobie będę żałować

[Finlora]

Napisane przez tigresska

Ponieważ finansów brak, a wydatki rosną... O długach "wiszących nade mną" nie wspomnę...

Napisane przez Heroldin

E tam . Za tę cenę można dobry ( w tym przypadku : lekki ) rower kupić. Tylko trzeba kupować z kimś, kto się cośkolwiek w temacie orientuje. A Aga popełniła jeden błąd : pod wpływem chwili i impulsu poszła i kupiła. A trzeba było pomyśleć.
Aga, przyzwyczaisz się. Wejdź na forum cyklistów . Poczytaj, popytaj.

Tak, kupowanie pod wpływem impulsu to mój częsty błąd
Popełniam go zwłaszcza przy zakupie kosmetyków

Kazałam koleżance przejechać się na moim rowerze, powiedziała, że lekko się jeździ i kierownica nie jest jakoś bardzo nisko, nie ma dużego nacisku do przodu na nadgarstki, więc nie powinny boleć. Tak sobie myślę, a propos kurczowego trzymania kierownicy, że to może też być od jeżdżenia po chodniku - jakie są chodniki wszyscy wiedzą - i podskakiwania co chwilę. A jak podskakuję to jeszcze mocniej ściskam kierownicę, żeby nad nią zapanować. Poza tym (co mnie strasznie wnerwia) ścieżki rowerowe kończące i zaczynające się krawężnikiem

Napisane przez Heroldin

Bardzo możliwe. Zobaczyli, żeś zielona w temacie i bach. Ja doprawdy nie wiem co się teraz z ludźmi porobiło. Tak źle nie było jeszcze nigdy. A tu u mnie, wśród Kaszubów. to całkiem już horror.

Wystarczy pomyśleć co ja muszę robić w pracy.

Napisane przez NaKrawedzi

ja tam mam apetyt nawet w taki upal

Ja też

Napisane przez NaKrawedzi

zawsze wracam do opery.

A ja do mozilli. Jakiś czas używałam chroma, ale też mnie wkurzał, więc z podkulonym ogonem wróciłam do mozilli.

Napisane przez NaKrawedzi

orientowałam się ile trzeba miec na podstawowy dobry rower i za mniej niz 1000zł nic nie znalazłam, chyba, że używane

Wiesz, to pewnie zależy też od miasta, od rozmiaru kół itd.
Stwierdziłam, że jeszcze jedna rzecz wkurza mnie w tym rowerze - dynamo po oponie, bo taki dziwny świszczący dźwięk wydaje podczas jazdy. A poza tym cały czas będę się bała, że mi się przez to opona zetrze

Napisane przez tigresska

Debatuję dzisiaj nad swoim urlopem - teoretycznie mam urlop od 15 sierpnia do końca miesiąca ale tak się zastanawiam, czy nie wziąć sobie wolnego już od poniedziałku... mam dużo argumentów "za", a najlepszy jest taki ze mam dużo urlopu do wykorzystania bo 26 dni z tego i jeszcze 7 z zeszłego roku... a pogoda taka ładna...

Ty się nie zastanawiaj tylko bierz jak masz okazje
My w tym roku wybieramy się na kilka dni nad morze, udało nam się znaleźć miejsce w terminie mojego urlopu i gdzie można przyjechać z psem. Nie jest zbyt tanio, ale teraz ciężko znaleźć coś w tym terminie, bo wszyscy rezerwują wcześniej, a ja tak naprawdę do tego tygodnia nie wiedziałam do końca jak z moim urlopem. Stwierdziliśmy, że nie będziemy już szukać nic tańszego, bo w końcu się okaże, że tam też braknie miejsc i nigdzie nie pojedziemy

Napisane przez ImmortalLover

NK- piona, też jem w taki upał Wczoraj wzięło mnie na ogórki kiszone i zjadłam od razu pół słoika,a co sobie będę żałować

Podziel się


Ja właśnie żłopię zimną Fortunę i oglądam Glee

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez tigresska

zastanawiam, czy nie wziąć sobie wolnego już od poniedziałku...

Jak możesz, to brać. Od pracy to tylko garb rośnie.

Napisane przez ImmortalLover

Wczoraj wzięło mnie na ogórki kiszone i zjadłam od razu pół słoika,a co sobie będę żałować

E tam ogórki. Ja to garnek krupniczku na żeberkach i biodrówce pochłonęłam. Żaden upał mi nie straszny.

Napisane przez Finlora

Popełniam go zwłaszcza przy zakupie kosmetyków

No wiesz, w tym temacie to nie ma nieimpulsywnego kupowania. Z opisów nigdy nie będziesz wiedziała : dobry li on czy też nie. Kupić trzeba koniecznie.

Napisane przez Finlora)

A jak podskakuję to jeszcze mocniej ściskam kierownicę, żeby nad nią zapanować.

Możliwe.
Jednego razu, zimą roku ubiegłego, przyszło mi wracać do domu samochodem około dziewięćdziesięciu kilometrów. Wyjechałam i złapała mnie straszliwa śnieżyca, tak potężna, że w ciągu paru minut nie było widać gdzie droga, a gdzie pobocze (rów). A drogi przez pola: ani drzewa, ani barierek. Biała bezkresna równina. Wycieraczki nie nadążały śniegu z szyby zbierać. Dojechałam. Ale jak wyszłam z samochodu nie mogłam stanąć na wyprostowanych nogach i nie mogłam wyprostować palców u rąk. Przybrały one kształt kierownicy. Tak mocno ściskałam przez cały czas. To może i u Ciebie te bolące nadgarstki od ściskania ?

Napisane przez Finlora

Ja też

Czemu się zatorbiasz ? Nie Ty jedna. U mnie dzisiaj schaboszczaki. Muszą być, bo kupiłam jakąś nową mieszankę przypraw do mięsa. Kupuję u "zielarza". A nazywa się ona : przyprawa ojca Mateusza
Chyba mi do gustu nie przypadnie, bo i oregano, i bazylia w środku. A tego nie znoszę. Nosem nie wyczułam. Zobaczymy w smaku.

Napisane przez Finlora

Ja właśnie żłopię zimną Fortunę i oglądam Glee

Jednym słowem : odmóżdżasz się.

A mnie czeka w przyszłym tygodniu podróż do Gdańska. Matko kochana, ponad półtorej godziny w paskudnym pociągu. Muszę do Sephory. Pytałam dziewczyn z wielkich miast, która mogłaby chciejstwo moje zaspokoić i mi zakup zrobić. Olano mnie prostym sikiem . Trudno, nie umrę. Przyślę Wam kartki z podróży

Aga, tak "nasz" tusz jak i psikacz z Marion wylądował u mnie w grupie : badziewie straszliwe. Za to wczoraj kupiłam płyn pod prysznic z olejkiem arganowym. Już ten argan wszędzie siedzi.

Miłego dnia

[ImmortalLover]

Napisane przez Finlora

Ja właśnie żłopię zimną Fortunę i oglądam Glee

Na ogóry zapraszam

I jak Ci się podoba?

Napisane przez Heroldin

Aga, tak "nasz" tusz jak i psikacz z Marion wylądował u mnie w grupie : badziewie straszliwe. Za to wczoraj kupiłam płyn pod prysznic z olejkiem arganowym. Już ten argan wszędzie siedzi.

A jest tam ten argan? Ja kupiłam odżywkę z Joanny,ale w składzie olejek jest gdzieś daaaalej Co nie zmienia faktu,że włosy mam po niej gładkie i fajnie się rozczesują

[tigresska]

Napisane przez Finlora

Ty się nie zastanawiaj tylko bierz jak masz okazje
My w tym roku wybieramy się na kilka dni nad morze, udało nam się znaleźć miejsce w terminie mojego urlopu i gdzie można przyjechać z psem. Nie jest zbyt tanio, ale teraz ciężko znaleźć coś w tym terminie, bo wszyscy rezerwują wcześniej, a ja tak naprawdę do tego tygodnia nie wiedziałam do końca jak z moim urlopem. Stwierdziliśmy, że nie będziemy już szukać nic tańszego, bo w końcu się okaże, że tam też braknie miejsc i nigdzie nie pojedziemy

Wzięłam jeszcze tylko dzisiaj do pracy a potem laba

A gdzie jedziesz?

My 17 jedziemy do Zakopanego - mój TŻ nigdy nie zwiedzał dokładniej, nie chodził po górach, tylko na skokach kiedyś był. Tak więc jedziemy Choć ja chętnie pojechałabym również nad morze bardzo służy mi ten klimat - moim zatokom tez no ale w tym roku już byłam na kilka dni więc musi mi to wystarczyć.

Napisane przez Heroldin

Jak możesz, to brać. Od pracy to tylko garb rośnie.

wzięłam

[Finlora]

Jutro pocytuje bo z telefonu jest ciezko,dzisiaj napisze tylko,ze burza u mnie jest,po raz drugi-moze nareszcie bedzie troche chlodniej.
Jak wracalam dzisiaj z pracy to jechalam na rowerze tak szybko jak nigdy,zeby zdazyc przed burza,ale i tak troche mnie zmoczylo

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez ImmortalLover

Ja kupiłam odżywkę z Joanny,ale w składzie olejek jest gdzieś daaaalej Co nie zmienia faktu,że włosy mam po niej gładkie i fajnie się rozczesują

Chrzanić - na którym miejscu. Ważne, że kosmetyk Ci pasi.

Napisane przez tigresska

My 17 jedziemy do Zakopanego

Zjedzcie koniecznie w mojej intencji kwaśnicę.
Byłam raz w Zakopanym. Trzy noce nocowałam, ale byliśmy z Lalunią w rozjazdach, bo On wył po tych wszystkich sanktuariach i kościołach, od Jasnej Góry począwszy. A więc pobyt = autobus. Co prawda góralskiej muzyki słuchałam, okowitą do nieprzytomności się ochlałam, samo słowo "oscypek" przeprawia mnie po dziś dzień o mdłości i mam zdjęcie z dwoma owieczkami (niedźwiedzia nie było ), ale kwaśnicy nie jadłam. A wstyd to straszliwy być gdzieś i głównej tubylczej potrawy nie spróbować.

Napisane przez Finlora

Jak wracalam dzisiaj z pracy to jechalam na rowerze tak szybko jak nigdy,zeby zdazyc przed burza,ale i tak troche mnie zmoczylo

No widzisz - idzie Ci coraz lepiej.

Miłego dnia

[ImmortalLover]

Napisane przez Heroldin

Zjedzcie koniecznie w mojej intencji kwaśnicę.
Byłam raz w Zakopanym. Trzy noce nocowałam, ale byliśmy z Lalunią w rozjazdach, bo On wył po tych wszystkich sanktuariach i kościołach, od Jasnej Góry począwszy. A więc pobyt = autobus. Co prawda góralskiej muzyki słuchałam, okowitą do nieprzytomności się ochlałam, samo słowo "oscypek" przeprawia mnie po dziś dzień o mdłości i mam zdjęcie z dwoma owieczkami (niedźwiedzia nie było ), ale kwaśnicy nie jadłam. A wstyd to straszliwy być gdzieś i głównej tubylczej potrawy nie spróbować.

Mnie się jakoś Zakopane źle kojarzy Pewnie przez to,że byłam dwa razy i dwa razy musieliśmy biec nad Morskie Oko
A oscypka grillowanego z żurawiną zjadłabym

Zostałam na tydzień kocią mamą. Dzień pierwszy-kot zwiał, wrócił po 9godzinach, zdążyłam przejść każdy etap emocjonalny-od zdenerwowania,przez płacz do ulgi jak wrócił Dziś już byłam dosypać mu żarcia i zmienić wodę. Widać,że smutny jest,brakuje mu czułości,więc idę po obiedzie z nim posiedzieć kilka godzin

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

!
No wiesz, w tym temacie to nie ma nieimpulsywnego kupowania. Z opisów nigdy nie będziesz wiedziała : dobry li on czy też nie. Kupić trzeba koniecznie.

Ja wiem,ze KWC i blogi nie sa wyrocznia ale za kazdym razem sobie powtarzam,ze zanim cos kupie sprawdze opinie,zebym nie kupila totalnego bubla. I zawsze zapominam. Tzn kiedys bylam zbyt niecierpliwa i nie chcialo mi sie czekac az wroce do domu i poczytam w necie. Ale nawet teraz,kiedy moge odpalic internet w telefonie i sprawdzic to i tak zapominam

Napisane przez Heroldin

Chyba mi do gustu nie przypadnie, QUOTE=Heroldin;42178394 bo i oregano, i bazylia w środku. A tego nie znoszę. Nosem nie wyczułam. Zobaczymy w smaku

Bardzo lubie bazylie i oregano Ostatnio robilam sos pomidorowy do spagetti,chcialam taki prawdziwy gesty sos z ziolami ale czegos mi w nim brakowalo.

Napisane przez Heroldin

A mnie czeka w przyszłym tygodniu podróż do Gdańska. Matko kochana, ponad półtorej godziny w paskudnym pociągu. Muszę do Sephory. Pytałam dziewczyn z wielkich miast, która mogłaby chciejstwo moje zaspokoić i mi zakup zrobić. Olano mnie prostym sikiem . Trudno, nie umrę. Przyślę Wam kartki z podróży

U mnie niestety nie ma Sephory

Napisane przez Heroldin

Aga, tak "nasz" tusz jak i QUOTE=Heroldin;42178394 z Marion wylądował u mnie w grupie : badziewie straszliwe. Za to wczoraj kupiłam płyn pod prysznic z olejkiem arganowym. Już ten argan wszędzie siedzi.

Ja sie z tym tuszem polubilam,wolalabym,zeby tez pogrubial a nie tylko wydluzal,ale nie jest zly. Ostatnio malowalam sie nim przy kolezance i po pomalowaniu jednego oka stwierdzila,ze jest ogromna roznica.

Napisane przez ImmortalLover

I jak Ci się podoba?

Bardzo Owszem,jest przerysowany,ale podoba mi sie,a muzyka jest swietna. Jestem w polowie drugiego sezonu Chociaz odcinek z piosenkami Biebera jest straszny

Napisane przez tigresska

A gdzie jedziesz?

Do Wladyslawowa

Napisane przez ImmortalLover

Zostałam na tydzień kocią mamą. Dzień pierwszy-kot zwiał, wrócił po 9godzinach, zdążyłam przejść każdy etap emocjonalny-od zdenerwowania,przez płacz do ulgi jak wrócił Dziś już byłam dosypać mu żarcia i zmienić wodę. Widać,że smutny jest,brakuje mu czułości,więc idę po obiedzie z nim posiedzieć kilka godzin

A czemu tylko na tydzien? Kurcze,chcialabym miec kota...


Wiecie co zrobilo dzisiaj moje psisko? Dorwalo kure i wyrwalo jej mnostwo pior,mam nadzieje,ze jej nie ugryzla
Pojechalismy do moich rodzicow a po podworku biegaly kury sasiada,jak psica je zobaczyla puscila sie w pogon,TZ zaczal ja wolac ale w ogole nie reagowala. Dobrze,ze ta kura wyrwala sie jej bo jeszcze sasiad kazalby nam za nia zaplacic. Nie mam pojecia co w nia wstapilo,nie wiem czy ona rzeczywiscie na nia polowaa czy po prostu gonila cos co uciekalo bo chciala sie bawic

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez ImmortalLover

A oscypka grillowanego z żurawiną zjadłabym

Eee, to dostaniesz w prawie każdej restauracji w Polsce. Spróbuj oscypek (takim prawdziwym) jako zakąskę do okowity potraktować .
Powiem tylko : Matko Kochana !

Napisane przez ImmortalLover

Widać,że smutny jest,brakuje mu czułości,więc idę po obiedzie z nim posiedzieć kilka godzin

Koniecznie. Kot to też czujące stworzenie. Nie tylko pełnej michy potrzebuje.

Napisane przez Finlora

za kazdym razem sobie powtarzam,ze zanim cos kupie sprawdze opinie,zebym nie kupila totalnego bubla.

Ja też i też stale zapominam. Zapominam nie tylko żeby sprawdzić, ale i o czym czytałam
Właśnie wydałam (prawdopodobnie) pięć dych na bubel. Tak na jednym z "moich" blogów jest napisane. Ale muszę spróbować.

Napisane przez Finlora

Bardzo lubie bazylie i oregano

W doniczki i na parapet okienny.

Napisane przez Finlora

U mnie niestety nie ma Sephory

Wystarczy Super-Pharm. Podobno (!) tam też jest szafa Essie. Tego co chcę w polskich sklepach internetowych nie ma, a Asia nas opóściła i nici z zakupów na eBay.
Pojechałam do Gdańska do Sephory i stwierdzam, że już totalnie nie nadaję się do kontaktu z ludźmi. Pozostały mi jedynie psy i koty. Tak ekspedientkę przeciągnęłam pod kilem, że aż druga jej na pomoc przyleciała. Ale jak wychodziłam ze sklepu ochroniarz kłaniając się, powiedział mi "do widzenie" i drzwi przede mną otworzył Ja jestem człowiek wyjątkowo spokojny, ale suczysko było wrednie chamskie. Na tym się nie skończyło, bo nie zdzierżę. Poszedł list skarga do ich centrali.
Dlaczego ja nigdy nie mam problemów np. w Naturze, w Douglasie, w Marionnaudzie czy innych podobnych drogeriach, a w Sephorze i Rossmannie zawsze.
Nie kupiłam tego co chciałam. A żeby z pustymi rękoma nie wracać, kupiłam sobie O.P.I. sztuk jeden. Feelin' Hot-Hot-Hot! się nazywa . http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:A...nwBnthcc7lhVJA
Moje pierwsze i jakże wymarzone. Zobaczymy czy prawdę o nim wypisują. Kupiłam też bazę z O.P.I. i po powrocie przeczytałam, że d*upa blada, nie chroni ona przed zabarwieniami paznokci.

Napisane przez Finlora

Ja sie z tym tuszem polubilam,wolalabym,zeby tez pogrubial a nie tylko wydluzal,ale nie jest zly.

Daję Ci słowo, że ten mój nie robi kompletnie nic. Nawet na rzęsach śladu nie zostawia. Albo mam trefny egzemplarz, albo rzęsy do rzyci. Parę razy próbowałam i musiałam tym z Wibo ratować się.

Napisane przez Finlora

Do Wladyslawowa

Matko kochana, ale Ci zazdroszczę ! Piękne jest Cetniewo. Pewnie już o tym pisałam, ale moja miłość do tego miejsca nie słabnie. Jest tam ośrodek szkolenia sportowców. Stoi on w ogólnie dostępnym parku. Matko kochana, aleje złotokapów ... Teraz już za późno, bo przekwitły.

Napisane przez Finlora

czy ona rzeczywiscie na nia polowaa czy po prostu gonila cos co uciekalo bo chciala sie bawic

Twoja to pewnie chciała się bawić, bo ma wyjątkowo pogodny charakter. Moja to z chęci polowania, rolnikowi pół kurnika wydusiła i dlatego w zamknięciu siedzą oba.

Miłego dnia

[ImmortalLover]

Napisane przez Finlora

A czemu tylko na tydzien? Kurcze,chcialabym miec kota...

Mogę się zamienić z Tobą tą funkcją,bo ja tak do kotów z dystansem Koleżanka wyjechała na wakacje,a że mnie ufa to zostawiła mi mieszkanie pod opieką.

Co do psiaka to wydaje mi się,że chciał się pobawić

Napisane przez Heroldin

Eee, to dostaniesz w prawie każdej restauracji w Polsce. Spróbuj oscypek (takim prawdziwym) jako zakąskę do okowity potraktować .
Powiem tylko : Matko Kochana !

Wiem,wiem. Osycpka to pewnie i nad morzem znajdę
Okowity nie próbowałam Niedawno byłam na 1dzień w Szczyrku i widziałam sklep z alkoholami góralskimi. Najbardziej spodobała mi się nazwa- Kur,wica A w alkoholowych można coraz częściej spotkać wódkę Chłopską Pędzoną-Bimber, całkiem smaczna

Napisane przez Heroldin

Nie kupiłam tego co chciałam. A żeby z pustymi rękoma nie wracać, kupiłam sobie O.P.I. sztuk jeden. Feelin' Hot-Hot-Hot! się nazywa . http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:A...nwBnthcc7lhVJA
Moje pierwsze i jakże wymarzone. Zobaczymy czy prawdę o nim wypisują. Kupiłam też bazę z O.P.I. i po powrocie przeczytałam, że d*upa blada, nie chroni ona przed zabarwieniami paznokci.

Ładny kolor
Co do ekspedientki- dlatego własnie nie lubię Sephory. Kiedyś mojej koleżance babka zrobiła wykład,że u nich w drogerii nie sprzedaje się tak badziewnych perfum jakich ona chciała(zapach od którejś z piosenkarek,ale nie pamiętam konkretnie ). Więcej już tam nie zagląda.

[NaKrawedzi]

Kasiu jak cos to i ja mam konto na ebayu

kwaśnicy nigdy nie jadłam, a w Zakopanym byłam. Ale ja ogólnie nie przepadam za 'babcinym jedzeniem' xd
Oscypków nie trawię

[Heroldin]

Cześc !

Napisane przez ImmortalLover

Co do ekspedientki- dlatego własnie nie lubię Sephory. Kiedyś mojej koleżance babka zrobiła wykład,że u nich w drogerii nie sprzedaje się tak badziewnych perfum jakich ona chciała.

Do mnie powiedziała, zmierzywszy mnie przed tym ironicznym spojrzeniem, że ONA o takiej firmie nie słyszała i pewnie w Rossmannie dostanę. Poradziłam jej, żeby na szkolenie więcej czasu poświeciła. No i tak się podszczypywałyśmy przez jakiś czas. Szalę przeważyło to, że jak poprosiłam o zaproponowanie mi dobrze kryjących podkładów, odpowiedziała : ale one bardzo drogie są. Co było dalej to już sobie dopowiedzcie.
Ale ja ją rozumiem : był upał wielki i ja na półtoragodzinną jazdę pociągiem szorty i bluzkę bawełnianą założyłam, no i minimum makijażu. To jaka ja klientka ?

Napisane przez NaKrawedzi

Kasiu jak cos to i ja mam konto na ebayu

Ja cierpię na niezaspokojoną chcicę na All in one base od Essie ( to nie jest to samo co 3-Way Glaze Base). Tupię za tym już od prawie pół roku. Niestety nie mam dostępu do szaf z Essie, w polskich sklepach internetowych nie ma, na Allegro - nie ma. W tych europejskich eBay-ach nie znalazłam. Chyba dopiero w tym z USA widziałam. Ale mogę się mylić, bo ja się na eBayu kompletnie nie znam. Nie wiem gdzie dziewczyny to kupują, bo jest parę wpisów o tym kosmetyku na polskich blogach . Jak czytam - szafy Essie są w Hebe i Super Pharm Trafiłam też na wpisy, że Essie jest i w Douglasie. Ale ja byłam w tym sklepie w Gdyni i Essie nie było. Była Anny.
Osiwieję przez te chciejstwo ...

Miłego dnia

[ImmortalLover]

Napisane przez Heroldin

Ale ja ją rozumiem : był upał wielki i ja na półtoragodzinną jazdę pociągiem szorty i bluzkę bawełnianą założyłam, no i minimum makijażu. To jaka ja klientka ?

Oj Kasiu,Kasiu. Do takiego sklepu to tylko w ciuszkach z Zary, makijaż od Chanel-nie patrz na upał!