2015-01-29, 11:42 | #91 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Czyli własciwie po prostu najmujecie mieszkanie od szwagra płacąc ma za ten najme 850 zł? Jeśli tak, to sprawa jest raczej prostsza niż bardziej skomplikowana.
|
2015-01-29, 11:45 | #92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Psycholog pilnie potrzebny...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-01-29, 11:46 | #93 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Cytat:
Autorko, z mieszkaniem się pożegnaj - ani nie masz do niego praw, ani możliwości spłacenia męża (czy tak naprawdę szwagra). Kasy się dorobisz jeszcze w życiu nieraz. Cóż, wybrałaś najgorzej jak mogłaś, to nie spodziewaj się, że zdołasz na tym dennym związku coś zarobić. Ciesz się, że nie ma z tego kredytu, który by Ciebie obciążał, ani innych konsekwencji. |
|
2015-01-29, 11:49 | #94 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Cytat:
|
|
2015-01-29, 11:54 | #95 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
No dokładnie. A tak pani bierze rozwód z panem i panowie niech sobie robią co chcą z tym mieszkaniem. Tylko pani musi skończyć z myśleniem, że warto jeszcze nieco z nim pobyć, bo może się do uda ugrać. Z kimś takim, jak ten pan, niczego nie ugra i musi to wszystko potraktować jako płatną (a i tak niewiele) lekcję życia. I oby to nastąpiło jak najszybciej.
|
2015-01-29, 11:56 | #96 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
hmm czyli autorka wątku:
- jest młoda - ma pracę, nisko płatną, ale ma - ma jakieś studia (w poprzednim wątku było os tudiach) - nie ma dzieci; - nie ma kredytu z mężem - ma rodziców , na któych ewentualnie może liczyć Patrząc na to w ten sposób, to to jest idealna sytuacja w porównaniu z wieloma innymi, gdzie kobiety naprawde muszą bardzo dużo w swoim życiu przeorganizować. |
2015-01-29, 11:58 | #97 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Cytat:
|
|
2015-01-29, 11:58 | #98 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Cytat:
|
|
2015-01-29, 12:00 | #99 |
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Teraz też ją wyzywają, mąż z resztą zbyt miły też nie jest. Także dużej różnicy nie poczuje. A zyska wolność.
__________________
Where there is love, there is life.
|
2015-01-29, 12:10 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Nie wierze w to co czytam. Dziewczyno wiej i to czym prędzej. Masz idealne warunki do rozwodu. Twój małżonek się nie zmieni, uwierz w to a raczej i to na pewno będzie jeszcze gorzej.
Jesteś młoda, całe życie przed Tobą! Sama jestem po ślubie 8 lat i moje małżeństwo w porównaniu z Twoim jest inne o 180 stopni.
__________________
♥ |
2015-01-29, 12:11 | #101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
kredyt hipoteczny na szwagra?
|
2015-01-29, 12:13 | #102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Matka wybijała jej z głowy to małżeństwo z tekstem "rób co chcesz, ale żebyś mi potem później nie narzekała". Więc nie wiem czy może liczyć?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-01-29, 12:14 | #103 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
aha i raczej wspólnego majątku z mężem też nie ma, zeby było sczególnie co dzielić. Było coś o samochodzie, ale czt en samochód zostal kupiony przed czy po zawareciu małżeństwa?
No i jeszcze jest to konto oszczędnościowe, o ktore tak walczą z mężem, ale podejrzewam, ze wiele na nim nie ma. Skoro wspólne dochody to było 3000-3500 zł (bo jej zarobki 1000, a jego 2000-2500), a sama rata to 850, do tego czynsz i inne oplaty (gaz, prąd) razem niech będzie 600, zakupy na dwie osoby (niech będzie 800 zł na jedzenie plus 200 na jakieś środki czystości) do tego paliwo. Jeśli byy jakiekolwiek wyjścia, wakacje itd, to mniej więcej wydawali tyle ile zarabiali przez ten czas. Ogólnie jesli głębiej wniknąć w tę sytuację, to wyjdzie, ze rozwód nie byby dużą trudnością. Tylko, że po rozwodzie autorka faktycznie będzie musiała nauczyć sie oszczędzać, poszukać lepszej pracy itd. |
2015-01-29, 12:15 | #104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 472
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Jakie dziecko?! Chyba nie zdajesz sobie sprawy, ile kosztuje wyprawka. To dopiero mąż miałby pole do popisu przy wyliczaniu "co i za ile, a dlaczego tak drogo"... Sam wózek, nawet używany to co najmniej 500zł. Chcesz awantury z mężem za to, że upatrzyłaś sobie bezpieczny fotelik (ok.450zł), bo "po co taki drogi, skoro ten z Tesco kosztuje 120zł" - co tam, że jest tylko kawałkiem styropianu. Nie wyobrażam sobie tego...
Z drugiej strony - jesli piszesz, że macie kredyt, a sama zarabiasz ok. 1000zl, to nie wiem, ile musiałby zarabiać mąż, żeby nie skłaniać się ku oszczędzaniu. A mówienie, że konto oszczędnościowe jest "gówno warte", choć lądują na nim tylko nadwyżki z Waszego domowego budżetu pozostawię bez komentarza |
2015-01-29, 12:22 | #105 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
nie jesteś kredytobiorcą, więc to idealna sytuacja, żeby zwiewać i się nie oglądać za siebie.
__________________
-27,9 kg |
2015-01-29, 12:24 | #106 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Cytat:
Ze słów wynika, że autorka była mocno zaślepiona i nie reagowała na nic. A teraz wielkie zdziwienie. Nie uwierzę, że takim człowiekiem on stał się nagle.
__________________
♥ |
|
2015-01-29, 12:25 | #107 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
wcześniej pisała, ze juz raz się wyprowadzała i wtedy rodzice ja przygarnęli, więc zakładam, ze EWENTUALNIE mogaby na nich liczyć. Chwilowo w razie trudności. To ona sama wie, czy by mogła czy nie. Moim zdaniem to ostateczność, ale lepiej mieć rodziców niż nie mieć.
|
2015-01-29, 12:33 | #108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Mąż jest skąpcem bez dwóch zdań. I w dodatku tyranem. Kontrolowanie drugiej osoby, wykręcanie żarówek itd. to jest chore.
Ale autorka też nie jest rozgarnięta. Najpierw wychodzi za mąż za faceta, któy od samego początku źle rokuje, a potem jeszcze nie rozumie, że pieniądze z nieba nie spadają i że generalnie jak przychodzi dodatkowa kasa to lepiej ją odłożyć niż wydać na zbytki, oraz, że konto oszczędnościowe w 90% przypadków jest lepsze niż chowanie gotówki do skarpety. |
2015-01-29, 12:35 | #109 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 85
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Kredyt na mieszkanie wziął szwagier a my go spłacamy.
|
2015-01-29, 12:35 | #110 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
|
2015-01-29, 12:35 | #111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Ale czyje jest to mieszkanie?
Szwagra czy wasze?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-01-29, 12:36 | #112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
czyli to szwagra mieszkanie, Wy wynajmujecie a on za te pieniądze spłaca sobie kredyt.
__________________
♥ |
2015-01-29, 12:45 | #113 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2015-01-29, 12:45 | #114 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
A macie z tym szwagrem jakąkolwiek pisemną umowę, z której by wynikało, ze jak już ten kredyt spłacicie to mieszkanie będzie wasze? Pomijam już jaka byłaby moc tego rodzaju umowy.
Jednak w tym momencie jeśli waszą sytuację ubierać w jakiekolwiek kategorie prawne, bo będzie to po prostu najme od szwagra. Przecież gdyby rata przestała być spłacana, to szwagier będzie miał problemy z bankiem, a nie wy. Bo jak rozumiem on jest JEDYNYM właścicielem meiszkania? i jedynym kredytobiorcą? |
2015-01-29, 12:53 | #115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 85
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Po prostu my płacimy ten kredyt, my mamy ze szwagrem podpisana umowę użyczenia tego mieszkania.
|
2015-01-29, 12:54 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
muszę powiedzieć, ze szwagier mi zaimponował
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-01-29, 12:56 | #117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 85
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Póki co żadnej umowy czy zapisu ze po spłacie kredytu mieszkanie będzie nasze nie ma.
|
2015-01-29, 12:57 | #118 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Ha ha ha. Faktycznie szwagrowi należy się podziw....
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-01-29, 12:58 | #119 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Tak czy siak mieszkanie prawnie do Ciebie nie należy, ani nie wzięłaś na nie kredytu. Czyli masz ułatwione odejście od męża, gdybyś miała z nim kredyt byłaby to dodatkowa komplikacja.
W sumie całe szczęście, że to szwagra mieszkanie i kredyt, niech on sobie dalej z bratem spłaca, niech się tam umawiają jak chcą, Ty autorko możesz stamtąd wyjść i się nie oglądać. |
2015-01-29, 12:58 | #120 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Małżeńskie "docieranie się"
Zazwyczaj jednak niweluj infalcję, która jak najbardziej dotyka oszczędności w skarpecie. Plus to, że utrudniony jest dodtęp do tyvh pieniędzy dodatkow sprawia, że nei wyda się och na byle "widzimisię"
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:56.