Maleństwa- łączmy się

[Magiciatko]

Czy dobrze zrozumialam? Rozmiar 00 i 0 taki jak 2 Marzenie. Zapomnialam o rozmiarach petite, mama nosi 6 petite, w mlodziezowych 9. Ale do rzeczy. Przymierzalam spodnie w roz. 1, nieznanej marki, mialy na metce pod roz. napis "curvy" (bez skojarzen). Czyli cos dla szerokich bioderek. Sadze ze zmiescilabym sie w roz. 0 "bardzo zaokraglony" lub "bardzo, bardzo zaokraglony", bo mam 64cm w talii i biodra rozszerzaja mi sie lukiem od gory i zwezaja tak samo w dol. Roz. 2 wisi mi tylko na kosciach biodrowych, ktore rozciagaja spodnie w poziomie, jak usiade to cala gora nad nogawkami odstaje brzydko od ciala. Ostatnio kupilam spodnie roz.2, cud jakis bo nie biodrowki i od razu biodra wygladaja w nich szczuplej. Oczywiscie do skrocenia. Chociaz w USA i tak jest o wiele porzadniejsza odziezowa rozmiarowka niz w Polsce. Tutaj kupuje w mlodziezowych rozmiarach bluzki XS i S (kobiece odpowiedniki S i XS sa za szerokie i przykrotkie, a ja mam krotki tulow). W Polsce musialam kupowac L w dzieciecych. Spodni przed wyjazdem nie kupilam zadnych, a ile sie uchodzilam! Szukalam rozm. 29, oczywiscie nie markowych (cena) i wszystkie odslanialy przy kucaniu pol pupy i byly obcisle w udach i dwa razy szersze w lydkach. Ud nie mam szerokich. Na kogo one byly szyte? Bo na pewno nie na ludzi.

[_agatka]

co do samochodow to na nauce jazdy nie miałam problemów, autka nowe wiec siedzenia sie reguluje i do przodu - tyłu i gora-dół. gorzej potem jak do innego samochodu trzeba sie przesiasc), jak dla mnie sa rozne autka, takie w ktorych siedzisz jak na krzesle, jak tico, czy matiz i tu jest ok, albo takie jak stare hondy civic gdzie nogi ida do przodu , tak jakby do 'nozyc'.
przed zakupem samochodu testowałam wiele autek i wiele odpadało (np. astra) bo nie miały wystarczajacej regulacji i nie siegałam do pedałów. sprawdzone mam tak jak lea te busy duze (siedzi sie jak na krzesle), passat tez, vento, golfy wszelkiej masci, polo (czyli volkawageny) i corollka.

[Malla]

Skody też są ok, mój TŻ ma Felicię i nie zauważyłam żadnych problemów z manipulacją. Prawka nie mam, ale jak jest wyłączony, to mogę sobie pokręcić, coś mi się należy od życia

[Audacieux]

a czy któraś z Was orientuje się może, jaki jest amerykański odpowiednik europejskich rozmiarów 34 i 32? (xs i xxs) ?

W nowszych samochodach też nie miałam nigdy problemu z doregulowaniem siedzeń. Za to w starych autach trzeba by mieć chyba ze 2 poduszki - np. polonez czy inne tego typu

[Malla]

Kiedyś mój brat nagrał wypowiedź mojego 5-letniego bratanka, który mówił, że w fotelikach muszą siedzieć wszyscy, którzy mają mniej niż 1.58m, np. ciocia Madzia. Wszyscy się zaśmiewali. Baaaaardzo śmieszne :/

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Malla,

[victim]

Aby nie skracać się przy niskim wzroście, nie można nosić spodni 7/8, 3/4 jedynie z wysokimi butami. Jeżeli chodzi o jeansy to dobrze aby były proste, koniecznie bez poprzecznych przecierek, bo to też odejmuje wzrostu. Oczywiście to, co prążkowane pionowo jest dobre. Natomiast jeżeli chodzi o bolerka, kiedy ubierze się do nich odpowiednio długi top(tj. nie za krótki i nie za długi, mniej więcej zakrywający pasek spodni), wszystko będzie miało odpowiednie proporcje. Wydłużają też dekolty! Im bliżej pod szyją, tym wydaje się ona krótsza, więc to też ciekawa uwaga. Ja polecałabym głównie klasyczne, ciemnoniebieskie jeansy i chociażby mały obcas.

Pozdrawiam

[victim]

Napisane przez Audacieux

a czy któraś z Was orientuje się może, jaki jest amerykański odpowiednik europejskich rozmiarów 34 i 32? (xs i xxs) ?

W nowszych samochodach też nie miałam nigdy problemu z doregulowaniem siedzeń. Za to w starych autach trzeba by mieć chyba ze 2 poduszki - np. polonez czy inne tego typu

Tak, odpowiedniki amerykańskie, to XS i XXS

[Teje]

Jesli chodzi o numeracje to 0 i 00. Ale radze zmierzyc.

[Audacieux]

Dziękuję Teje,
Czyli nic poniżej 00 w USa nie ma? Jestem zawiedziona

[izulecka]

Raczej nie ma mniejszych rozmiarow. Ameryka to taki kraj dla grubaskow bardziej powiedzialabym Zreszta kazdy o tym wie. Warto poszukac, ale sama robilam zakupy ostatnio w Ameryce i nie widzialam mniejszych rozmiarow w ich tabelach niz 0, 00 czyli XXS, XS. I z tego co slyszalam, ze M u nich to jest jak nasza L. Ale pewnie zalezy od sklepu, lepiej jest mierzyc niz brac na oko ja wzielam na oko, ale to ryzyk fizyk

[Malla]

XS od Victoria's Secret jest małe.

[Teje]

Tez mnie to czesto denerwuje. Ale mozna zawsze poszukac w dzile dzieciecym

[małaPaulina]

witam dziewcyznki:dawno mnie nie było:P bo wczoraj wróciłam znad morza
a no i chciałam zakomunikowac że przytyłam w sierpniu jedząc codziennie fast foody i w ogóle wszystko co się dało:P
ogólnie jest ok bo zawsze mówiłam że jestem za chuda tyle że mam zdecydowanie za wielki brzuch poza tym zawszze liczyłam że jak przytyje to urośnie mi biust a tak nie jest;/ przytyłam w ciagu 3lat ponad 10kg a biust ani drgnął a no i a pro po biustu chciałabym wam o czymś opowiedziec...
jestem płaska,jak już pisałam kiedyś,nie mam żadnej miseczki A tylko nie mam nic:/ no i od dłuższego czasu kręce z pewnym chłopakiem i zapytał się mnie dziś gdzie mam cycki:| ja ogólnie mam duży dystans do siebie ale mimo to jest mi trochę smutno
pytał się też mnie przy mojej kumpeli dlaczego nie mam takich cycków jak moja kumpela,bo ją jest chociaż za co złapac!!wkurzyło mnie też to że ona ciągle mówiła że widac jej cycki bo ma taki duży dekold:/ i w ogóle chwaliła się tym swoim biustem...
potem przy kolegach powiedział że gdyby miał kasę to dałby mi ją na operacje;/ wtedy nawet nie wkurzyłam się,ale teraz jest mi bardzo smutno z jednej strony się cieszę bo chociaż jest szczery bo lubie takich ludzi ale jednak przykro mi bo przecież nie mam wpływu na wielkosc swojego biustu

[Malla]

Paulina - do kitu z takim facetem! Rzuciłabym go bez żalu. Jest chamski i prostacki. To nie Twój poziom.

[Teje]

paulina - ja tez jestem plaska jak deska, ale staram sie jak najbardziej podkreslic moje atuty i chodze radosna z posniesiona glowa i z facetami nigdy problemow nie mialam. Jasne, zawsze sei zdarzy jakis idiota, dla ktorego biust ponizej rozmiaru Pameli Anderson jest nawet niewart spojrzenia. Ale po co Ci taki facet???

[DJADKJGU]

Napisane przez małaPaulina

witam dziewcyznki:dawno mnie nie było:P bo wczoraj wróciłam znad morza
a no i chciałam zakomunikowac że przytyłam w sierpniu jedząc codziennie fast foody i w ogóle wszystko co się dało:P
ogólnie jest ok bo zawsze mówiłam że jestem za chuda tyle że mam zdecydowanie za wielki brzuch poza tym zawszze liczyłam że jak przytyje to urośnie mi biust a tak nie jest;/ przytyłam w ciagu 3lat ponad 10kg a biust ani drgnął a no i a pro po biustu chciałabym wam o czymś opowiedziec...
jestem płaska,jak już pisałam kiedyś,nie mam żadnej miseczki A tylko nie mam nic:/ no i od dłuższego czasu kręce z pewnym chłopakiem i zapytał się mnie dziś gdzie mam cycki:| ja ogólnie mam duży dystans do siebie ale mimo to jest mi trochę smutno
pytał się też mnie przy mojej kumpeli dlaczego nie mam takich cycków jak moja kumpela,bo ją jest chociaż za co złapac!!wkurzyło mnie też to że ona ciągle mówiła że widac jej cycki bo ma taki duży dekold:/ i w ogóle chwaliła się tym swoim biustem...
potem przy kolegach powiedział że gdyby miał kasę to dałby mi ją na operacje;/ wtedy nawet nie wkurzyłam się,ale teraz jest mi bardzo smutno z jednej strony się cieszę bo chociaż jest szczery bo lubie takich ludzi ale jednak przykro mi bo przecież nie mam wpływu na wielkosc swojego biustu

to niech Ci nie bedzie przykro - Twoj avatar wszystko tlumaczy

*na szczescie nie wszyscy sa tacy

[izulecka]

Wybacz, ze spojrzalam na Twoj wiek, ale wnioskuje ze facet jest pewnie Twoim rowiesnikiem badz starszy. To chyba daleko mu do tego, aby nazwac go czlowiekiem doroslym. Przede wszystkim powinien spotykac sie z Toba nie dlatego czy masz piersi czy ich nie masz. Kazda kobieta jest inna. Ja np. czasami irytuje sie, bo uwazam, ze mam za duze (mam miseczke D). Facetowi dalabym mocny kopniak w tylek. Apropo Twojej kolezanki, rowniez nie zachowala sie wobec Ciebie dobrze. Kazdy czlowiek jest inny i nalezy to zaakceptowac, bo w najwazniejsze jest to, co jest w Nas, w srodku. Nie przejmuj sie tym, bo nie jednego faceta spotkasz w zyciu, ktory bedzie traktowal Ciebie powaznie nie ze wzgledu na wielkosc piersi. Nie to jest najwazniejsze w zyciu

[Patryka]

ta Twoja koleżanka po prostu chciała się Tobą dowartościować - na moje to znaczy, że musi być zakompleksiona i czuć się gorsza od Ciebie, skoro robi to w taki sposób. a facet nie jest szczery, tylko chamski i prostacki - jak ktoś przede mną napisał. ja bym go sobie odpuściła, jak teraz docina w tak głupi sposób, ciekawe jak zachowywałby się, jakbyście już byli ze sobą, bo nie sądzę, ze lepiej. szkoda tracić czas dla takiego osobnika... a na pocieszenie dodam, że ja też nie mam żadnej miseczki - małobiuściastych jest więcej, niż się wydaje

[Aralka]

Co za cham z tego faceta! Bezczelny.

[małaPaulina]

dziewczyny dziękuje bardzo za odpowiedzi...a co do koleżanki to nie sądze by była zakompleksiona,jest ładna i naprawdę ma ogromne powodzenie u facetów,prawie każdy facet z którym byłam leciał na nią...
i jednak nadal jest mi przykro,dlatego że czuje się nie atrakcyjna i nie czuje się 100% kobietą,do tego ludzie dają mi to odczuc

izulecka
jest rok ode mnie młodszy

[DJADKJGU]

czyli jesli chodzi o umysl to jakies 4 lata :P lepiej sobie go daruj
Twoja kolezanka moze i ma czym wypelnic stanik, ale ja na przyklad tez za bardzo nie mam a na brak powodzenia nie narzekam :P
a wogole to ta sytuacja jakbym o sobie czytala..
pamietam ze jak bylam mlodsza to kiedys poszlam z kolezanka i dwoma kumplami na zakupy. ona zaciagnela wszystkich na dzial z bielizna i cala szczesliwa obmacywala staniki b i c i stwierdzala ze za male dla niej. a ja co miala robic, wyciagnac przy nich a i stwierdzic ze za duzy?!? :O oczywiscie tez byly kasliwe uwagi, no i oczywiscie z jednym tez krecilam... wiec Twoja sytuacja dosc powszechna jest jak widzisz...

[IWoOnA18]

ja nie wie, ja np chcialabym mniejszy i nei wiem co zrobic .... wedlug mnie nieska dziewczyna nie powinna miec wielkiego biustu

[izulecka]

To jest taki wiek. Mlody Dlatego nie przejmuj sie tym, co faceci mowia. 18 letni facet na prawde wydaje sie jakby mial z 15 lat

Czasami bywa tak, ze ludzie ktorzy maja po 1,50cm wzrostu, w ciagu roku potrafia urosnac o 10-15cm w gore czy tam w ciagu 2 lat. Tak samo i moze byc z piersiami. Ja tak mialam, przez dlugi okres czasu mialam miseczke B, a gdzies od 2 lat nosze miseczke D. O zgrozo

[ZbytDobra]

Ja również dziwie się, że słyszycie jakieś "podteksty" pod swój niski wzrost sama mam ledwie 160cm i to jak się dobrze wyprostuję i napnę i zawsze uchodziłam za klasowego "pluszaka". Takie co to go zawsze trzeba cacować, tulić i pieścić, bo to takie maleńkie, słodkie i bezbronne przezyłam 19 lat i przestałam juz sie tym matwić, a nawet zaczynam dostrzegać korzyści, jak również naprawdę cieszyc sie, że mam tylko tyle mało tego, faceci lubia czuć sie męzni przy swych partnerkach, zatem przy nas, moje drogie panie, każdy mężczyzna będzie "dowartościowany" choc, no cóż, całe życie trafiam na takich, którzy mają 180 i więcej :P zatem nie ma zasady na to, że kobeita musi być wysoka by spodobać się wysokiemu chłopakowi, durne stereotypy

[sandrulka13]

Miło wiedzieć, że nie tylko ja należę do niskich babek
Na zwroty typu "MAŁA" odpowiadam czasami "Mała jest walizka, a ja jestem niska" :P
I do tego na "CHUDA" mówię, że chudy może być ser

W dowodzie osobistym mam wpisane 158 cm, ale ciutkę mi sie urosło - teraz mam 160 Do tego szpilka 10 cm i wzrost prawie jak u modelki

MAŁE JEST PIĘKNE

Tak sobie myślę, że nie chciałabym mieć 180 cm wzrostu, bo ani szpilki założyć, ani nic :P
Poza tym jakoś wolę być drobną osóbką

PS. Jedyne, co mnie zdenerwowało: Jakiś czas temu byłam w centrum handlowym i w jednym ze sklepów odzieżowych wisiały tabliczki, gdzie co można znależć - powiedzcie mi, dlaczego tam było napisane: "DZIEWCZYNKI 152 cm - 170 cm" - czy 170 cm to taka mała dziewczyneczka? :| Nie pamiętam, czy pierwszy wzrost (152) był na pewno taki, skupiłam się na tej drugiej liczbie, oburzyłam się wręcz :P

[DJADKJGU]

dokladnie tak mysle

ej zmien ktoras z was avatar

[moniak88]

JA to mam problem z nowo poznanymi ludźmi jak mi tylko ręke podadzą to od razu słyszę teksty w swoja stronę o swoim wzroście :O (normalnie jakby jakieś kalectwo czy coś ten niski wzrost:|)

i tez mam koleznake z która jak gdzeis wyjde to tylko słychac w jej stronę ochy i achy a ma mała miseczke w biuscie. Ale z etgo co wiem faceci lubia jej tylek:PP Wiec musialm sie pogdzic z tym ze mi zawsze jest ciezko faceta znaleśc na wygląd, i musze NAJpierw z nim pogadac, poadgac, poznac i dopiero moze cos z tego bedzie:PPP ale z reguly i tak nie wychodzi bo oni ejdak wola ładniejsze :PPP Życie :PPP

[Loczek_16]

ja mam niecałe 157 cm i kocham ten wzrost.

" Małe do pieszczoty, duże do roboty" mój kochany tato mi to powiedzał i trzymam się tego bardzo mocno

[babciamalina125]

A ja dzisiaj poszłam do nowej szkoły i klasy a tu wszyscy taaaaaaacy wysocy tylko ja taka niska .