2022-11-21, 15:33 | #271 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Treść usunięta
|
2022-11-21, 15:34 | #272 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Czekaj, może dlatego że dobrowolne przeprosiny i zadośćuczynienie to coś innego niż wyszarpanie tego na siłę "bo się należy"?
Nie rozumiem teraz tej fali współczucia. Co byście pomyślały o własnym dziecku które by was tak zrobiło? Ja nie mówię jaka autorka jest czy nie jest, ale oceniając samo zachowanie to tak, jest niemoralne i zwyczajnie fałszywe. Najpierw wyciąga rękę żeby odnowić kontakt, a chwilę później decyduje o losach nieruchomości, na którą rodzice sobie przez pół życia wypruwali flaki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2022-11-21 o 15:44 |
2022-11-21, 15:37 | #273 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Decyzja i tak należy do Ciebie. Szkoda tylko, że nie masz żadnej refleksji tylko łapiesz się tych wypowiedzi, co są po Twojej myśli. Nie odnosisz się w ogóle do pytań użytkowników, którzy pytają co zamierzasz. Dla mnie osobiście, to musieliby być tacy okropni, żebym nie chciała ich znać i widzieć na oczy, żeby można było mieć chociaż cień zagwostki co zrobić. Ty odnowiłaś kontakt i twierdzisz, że macie dobre relacje i jesteś taka wrażliwa, a nie przeszkadza Ci zastanawiać się czy możesz tych rodziców oskubać czy nie. Taka widocznie jesteś. Ja widocznie jestem chamska. Świat będzie kręcił się i tak dalej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-11-21, 15:37 | #274 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Nie czytalem, 9 stron odpowiedzi. Powiem tylko tak, bo tez mam dom zapisany na siebie, z klauzula na uzytkowanie wieczyste przez ojca (mama nie zyje od lat).
To ty jestes wlascicielem tego domu, rodzice moga w nim mieszkac do smierci. Oni nie moga sprzedac tego domu, nie moga sprzedac swojego "wieczystego uzytkowania" komu innemu. Ty mozesz sprzedac ten dom nawet jutro. Pod warunkiem, ze przyszly wlasciciel zgodzi sie na zakup z "lokatorami". Co sie nie wydarzy, ale do sedna... Dom jest twoj. Nie kosztowal cie zani zlotowki, ale jest twoj bo tak jest napisane w akcie notarialnym. To w jaki sposob go dostalas, nikogo nie bedzie interesowal. Ktos pisal ze rodzice mogli by cie po sadach ciagac - bzdura, nic by nie ugrali. Dom przepisaywali na ciebie w obecnosci notariusza, ktory za to poswiadczyl. Czyli nie ma opcji ze ich zmusilas, albo byli nie wpelni sil umyslowych. Pisalas tam, ze rodzice cie traktuja jak dziecko po dzis dzien itd. Masz okazje pokazac im, ze z dziecka zamienilas sie w ..... (wpisz co chcesz) Ale czy jest sens? Nie zgodzisz sie na sprzedaz, bedzie wojna do konca zycia, pewnie skonczy sie to tym, ze rodzice sprzedadza to co buduja i zostana tam gdzie sa, a niesmak/kosa na lata pozostanie. No i na stare lata bedziesz po niekad zmuszona sie nimi zajmowac czy ci sie to podoba, czy nie. A atmosfera pewnie nie bedzie ciekawa. Zgodzisz sie na sprzedaz, byc moze kiedys dostaniesz polowe z tego co wybuduja. W kazdym badz razie, zapomnij o zabezpieczeniu ktore mialas w glowie od lat i miej nadzieje, ze kiedys ci sie skapnie polowa nowej nieruchomosci. Ty musisz zadecydowac co zrobic. Cytat:
zgadzam sie z toba co do poczatku cytatu, a udowadnianie niewdziecznosci bedzie mialo sens dopiero wtedy, kiedy rodzice sa juz niedolezni i trzeba sie nimi zajmowac. w takich przypadkach to zazwyczaj osoba ktora sie zajmuje takimi ludzmi, probuje to udowodnic (zeby miec cos w zamian, czyt dom ktory jest zapisany na jedna corke, ale druga corka sie zajmuje wszystkim a nic nie ma z tego - takie przyklad), na tym etapie na ktorym sa teraz, nie sa w stanie udowodnic nic. ----------------- Ale ta koncowka to mnie rozbawila. Nie wiem, moze takich ludzi mam dookola siebie, ale widze po ludziach, ze raczej sie nie rozstaja w spokoju i przyjazni (nie znam ani jednej takiej pary), wiec zycze ci zeby tobie sie udalo (nie zycze ci zle, zyjcie wy sbie razem az do smierci w szczesliwym malzenstwie) rozejsc sie na przyjacielskich warunkach. A jak nie beda przyjacielskie i okaze sie, ze sama siebie nie poznajesz... to masz swietnego asa w rekawie |
|
2022-11-21, 15:45 | #275 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 42
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Pytanie, co zamierzam - otóż nie wiem. Dlatego nie odpowiadam. Myślę, że po prostu zaczekam i zobaczę, jak się sytuacja rozwinie.
|
2022-11-21, 15:49 | #276 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-11-21, 15:58 | #277 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 42
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
I nie pisz może o jakimś wypruwaniu flaków, bo wiele osób z pokolenia 50-60 kupiło dom w latach 90. za bezcen i to nie było coś, na co trzeba było brac kredyt na całe zycie, jak teraz. |
|
2022-11-21, 16:01 | #278 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-11-21, 16:02 | #279 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Treść usunięta
|
2022-11-21, 16:04 | #280 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Dom jest remontowany i dobrze utrzymywany, zadbany - to też kosztuje i za to płacą rodzice. A co jest złego w tym że rodzice chcą rozwiązać sprawę? Przecież chcesz się uniezależnić finansowo od wszelkich ich wpływów, masz świetną okazję. Nie widzę nic niestosownego w chęci odzyskania własnej nieruchomości na którą się zapracowało samemu i włożeniu tej kasy w inną własną nieruchomość, na którą się również zarobiło. Chcesz iść na wojenkę to idź - już pisałam że nikt Ci tutaj nie zabroni. Tylko dziwi mnie na jakim kalkulatorze to obliczyłaś, że takie działanie się opłaci. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2022-11-21 o 16:08 |
|
2022-11-21, 16:09 | #281 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 42
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ---------- Jakie pytania masz na myśli? Ten watek ma 10 stron, możliwe, że coś pominęłam. |
|
2022-11-21, 16:10 | #282 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
To ja zadam pytanie. Po przeczytaniu tego wszystkiego tutaj, zastanowieniu się nad tym wszystkim, dlaczego nie chcesz sprzedać domu i oddać tej kasy rodzicom ? Chodzi tylko o Twoje finansowe zabezpieczenie za 30 lat po ich śmierci ? Ze wtedy sprzedasz ten dom i będziesz mieć kasę na emeryturze na przykład ?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-11-21, 16:11 | #283 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
I nie, nie było łatwiej bo w tamtych czasach to ludzie często nie mieli co do garnka włożyć. Sama pamiętam, jak w tych świetnych latach mieszkaliśmy w mieszkaniu darowanym z zakładu pracy taty z wyremontowanym jednym pokojem. A mama się zastanawiała czy kupić mi buty, czy tacie kurtkę. No czasy rozpusty normalnie. Ewidentnie jesteś dość mocno odrealniona. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-11-21, 16:11 | #284 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
To już nawet mścić się trzeba potrafić, jak już tak bardzo musisz. Gwarantuję Ci, że pożałujesz po stokroć takiej akcji jaką rozważasz tu odwalić, jeśli się na nią zdecydujesz. Ty chyba sobie nie zdajesz sprawy jak gruby to jest kaliber. Szczerze mówiąc, to nawet bardzo. Już kompletnie pomijając kwestię moralności, na zwykłą chłopską logikę nie ma takiej możliwości, żeby taka "kradzież" całego domu z zaskoczenia nie odbiła się na autorce. Nie wiem nawet jaki % ludzi miałby na tyle silną psychikę, żeby w ogóle mieć jaja coś takiego zrobić i udźwignąć konsekwencje, które za tym pójdą. Dziewczyna ukończyła terapię, więc zakładam, że jakimś wybitnym, niewzruszonym głazem nie jest. Edytowane przez Nimve Czas edycji: 2022-11-21 o 16:18 |
|
2022-11-21, 16:15 | #285 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Autorka gdzieś mimochodem pisała, że boi się że rodzice "pozbywając się" jej z KW pójdą w drugą stronę i podzielą tak, że więcej/wszystko będzie dla brata. I pewnie o to tutaj chodzi i stąd ta dzika zawziętość. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-11-21, 16:16 | #286 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2022-11-21 o 16:18 |
2022-11-21, 16:19 | #287 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 199
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
I to chyba dobrze, że chcą rozwiązać sytuację z domem. Gdybyś była uczciwa, to po prostu chciałabyś przepisania domu z powrotem na nich. Inaczej to po prostu wyłudzenie. Był tu kiedyś taki wątek o kobiecie, która dziwiła się dlaczego nie może wprowadzić się do czyjegoś domu, skoro nikt tam nie mieszka. Z tą opinią, że ktoś kupił dom za bezcen, a ty musiałabyś brać kredyt, więc to w sumie niewielka rzecz, jeśli nieuczciwie go przejmiesz, ustawiasz się w tym samym rzędzie. |
|
2022-11-21, 16:22 | #288 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Tak, można zmienić zapisy. Ale tamta darowizna była na niby, Autorka robi z tego broń, chce mieć rodziców na muszce.
Niech czeka na spadek i się zachowuje tak, aby jej nie wydziedziczyli i podzielili uczciwie z bratem na pół. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-11-21, 16:23 | #289 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 250
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Autorko co na to wszystko twoje rodzeństwo, bo napisałaś, że masz rodzeństwo, a nie tylko brata? Są z tym ok, że po śmierci rodziców ty otrzymujesz dom, a oni co? Firmę, która może do tego czasu nie przetrwać, hipotetyczny nowy dom, który może zostać sprzedany nieukończony, jeśli rodzice nie będą mogli sprzedać nieruchomości, w której mieszkają i nie będą mogli dostać kredytu? Pieniądze, które mogą się rozejść?
|
2022-11-21, 16:24 | #290 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Treść usunięta
|
2022-11-21, 16:28 | #291 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 250
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
W swojej drugiej wiadomości napisała "mam rodzeństwo", więc założyłam, że jest ich więcej
|
2022-11-21, 16:35 | #292 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Autorka chce kasy, boi się, że będzie strata w przyszłości. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-11-21, 17:07 | #293 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Szokuje mnie ten wątek i postawa autorki. Jedna wielka nauczka żeby nic a nic nie przepisywać za swojego życia na dziecko.
Totalnie nie rozumiem takiej postawy - przecież rodzice nie darowali jej tego domu per se, ale zrobili tak aby zabezpieczyć ten majątek? Dlaczego nie chcesz oddać tych pieniędzy? Przecież od zawsze wiedziałaś czemu ta darowizna ma służyć. Postępujesz paskudnie, byłabym w szoku jako Twoja matka. Spalisz za sobą wszystkie mosty. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
2022-11-21, 18:07 | #294 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Ja też jestem mściwą osobą i trochę rozumiem chęć zemsty autorki. Nie rozumiem tylko skali.
Jeśli bardzo chcesz im pokazać, że teraz ty masz władzę, to im powiedz, że przepiszesz z powrotem, ale dopiero w marcu 2023, bo akurat masz taki kaprys. Albo dokładnie o 17 25-ego lutego 2023 i niech szukają notariusza dokładnie na tę godzinę. Nie wiem, znając sytuację pewnie mogłabym wymyślić coś bardziej wyrafinowanego, ale chociażby tak. Tak, jest to dziecinne, ale jeśli masz dużą potrzebę pokazania, że rodzice nie mogą cię już kontrolować, to zrobiłabym tak. Bo nie ma argumentów, żeby tego domu nie oddać. ---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ---------- Cytat:
Przez ich jeden błąd mam duże problemy psychiczne, ale jestem też świadoma, że chcieli najlepiej, jak tylko mogli i robili wszystko tak, żebym ja miała jak najlepiej. Więc długość terapii nijak się ma do toksyczności rodziców. Oczywiście to nie zawody, autorka może się czuć dokładnie tak, jak się czuje, nieważne, czy ma "obiektywne" powody, czy tylko sobie "wymyśliła". Ja tu tylko obalam twój argument.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2022-11-21, 18:25 | #295 | |||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Ale autorka pisała że gdyby nie tamta darowizna tego domu mogło nie być. Zostawiając psychologię rodzice popełnili błąd chcąc dla rodziny lepszego życia. ''Powinni'' byli zapewnić wspólne dzielenie pokoju z bratem w np. dwupokojowym mieszkaniu i nie starać się zarabiać więcej niż jakieś grosze. Autorka na studiach musiałaby pracować bo rodzice mogliby wykraczać poza podstawę i córka nie dostałaby stypendium socjalnego, a ich mogło by być zwyczajnie nie stać odpalać dolę na utrzymanie studenta w innym mieście. Nawet na ten akademik. Rozwiązałoby to kwestię wypominek bo nie byłoby czego wypominać. Chyba nawet Ferdek Kiepski lepszego pomysła by nie miał. Nie ma niczego, każdy szczęsliwy.
Ciekawostka https://jasnastrona.com/niesamowici-...dzieciom-3924/ Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||
2022-11-21, 18:31 | #296 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Nie, nie pracuję w Urzędzie Skarbowym. Wielokrotnie reprezentowałam za to duże podmioty giełdowe w sprawach, które wytaczał im urząd. Nikomu nie życzę takich koszmarków, jak się okazuje, nawet opinia urzędnika na piśmie nie jest wiążąca. Urzędnik mówi jedno, a urząd i tak wszczyna postępowanie. Albo jest urzeczenie sądu, a urząd i tak prowadzi sprawę po swojemu. Generalnie są dwa podmioty, z którymi najlepiej jest unikać jakichkolwiek sytuacji spornych - właśnie US i ZUS.
Autorko, ja Ci już raz doradziłam wizytę u adwokata i tylko ponawiam tę propozycję. Idź najpierw sama ze wszystkimi dokumentami, później, jak już coś ustalicie, możesz umówić się w kancelarii razem z rodzicami i bratem, żeby każdy wiedział, jak wygląda sytuacja i jakie są opcje. Ja się zajmuję prawem spółek handlowych, nie traktuj tych wypowiedzi jak wyroczni. A odpowiadając na wszystkie posty o tym, jak ktoś musiał tworzyć jakieś alternatywne wersje rzeczywistości - no wiadomo, że ludzie podpisują fikcyjne umowy, ale czy to znaczy, że to dobrze? Rodzice autorki mogli się zdecydować na założenie firmy z o.o. na przykład, przy prawidłowym zarządzaniu i zgłoszeniu w odpowiednim czasie problemów z wypłacalnością nie odpowiadaliby własnym majątkiem. Są też opcje ubezpieczenia się od błędnych decyzji, nawet do bardzo wysokich sum, większość zarządów się ubezpiecza. Co do wizażanki, której TŻ ma działalność i w związku z tym wszystko zapisane jest na nią, to istnieje też takie zjawisko, jak rozdzielność majątkowa z wyrównaniem dorobków. A jak działalność jest tak bardzo obarczona ryzykiem, może warto jednak pomyśleć o spółce? Ale też można przepisywać wszystko na żonę, dziecko, syna kuzyna sąsiada, tylko potem nie ma się co dziwić, że ktoś inny jest właścicielem i nie ma ochoty tańczyć, jak mu każą... |
2022-11-21, 18:43 | #297 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Nie przy każdej działalności jest to do zrobienia a i generuje urocze koszty. W ogóle sam fakt, że żeby małe firmy bawiły się w spółki zoo z kapitałem 5000 zł to dla mnie absurd naszego ustawodawstwa. Nie jesteśmy z TŻ małżeństwem. Formalnie nic nas nie łączy. W tych czasach każda działalność jest obarczona ryzykiem, wystarczy, że zajmujesz się dużymi zleceniami/zamówieniami. I jeden klient nie zapłaci kasy za pół roku Twojej pracy. A jak masz pracownika/podwykonawcę czy materiały już wyłożone to dopiero robi się dramat. Btw najwcześniej nie płacą spółki córki dużych spółek właśnie z takim kapitałem - więc raczej tam jest pole do prawdziwych oszustw i krętactw, a nie jak się przepisuje dom na córkę/partnera. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2022-11-21 o 18:46 |
|
2022-11-21, 18:45 | #298 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Cóż nikt tutaj dziewczynie rozgrzeszenia nie odmówi ani nie da bo to nie konfesjonał. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2022-11-21 o 18:47 |
|
2022-11-21, 19:01 | #299 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Opcje są cztery: sprzedaje i daje rodzicom kasę nie sprzedaje i nic nie zmienia sprzedaje i kasę zgarnia dla siebie sprzedaje i dzieli się kasą z rodzicami i bratem Czy Ty jej radzisz konsultację z adwokatem w celu ustalenia co ma zrobić, żeby jej tego w jakiś sposób nie odebrali czy co ? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-11-21, 19:14 | #300 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 814
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Wiadomo, że w czasie nauki dziecko trzeba wspierać, nie trzeba natomiast mu prezentować domu czy sponsorować całego życia, a coraz częściej do tego roszczeniowa młodzież się sprowadza. Gdzieś masz tutaj szczegóły czy były to rady czy wymuszanie? Ja się odniosłem do tego w swoim 2 poście. Moi rodzice również byli zainteresowani tym, na co by szły ich pieniądze i jak funkcjonuję, dlatego więc po liceum poszedłem na studia zaoczne, utrzymywałem się sam, wynajmowałem mieszkanie za swoje, i pytania się skończyły, bo uważali mnie za dorosłego z którym można rozmawiać jak z partnerem. Nikt mnie do tego nie zmuszał, bardzo sobie taki wybór cenie z perspektywy czasu, gdzie połowa studentów to była bananowa młodzież studiująca tylko po to, bo nadal leci "hajs od rodziców". Dlatego uważam, że póki utrzymują, mają prawo się wtrącać i interesować na co to idzie, oczywiście bez nadmiernych patologii czy wymuszania. Nie wszystko jest białe albo czarne. Ale takie mamy czasy, że dla połowy liczy się czubek własnego nosa, i punkt podejścia "bo mi się należy". Cytat:
Dokładnie, przecież nic na tym nie straciła, nie wiem też w jaki sposób została "wykorzystana". Dom w formie prawnej został wykorzystany, z którego sama również korzystała i stanowi majątek rodziny jako tako. Ale, że w papierach już na nią, to sobie skórę na niedzwiedziu podzieliła, i nie w smak teraz coś cofać, dzielić się z bratem, czy iść na układy z rodzicami Edytowane przez DrDoom Czas edycji: 2022-11-21 o 19:20 |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:54.