|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
Pokaż wyniki sondy: Byłabym w stanie zrobić sobie zabieg aborcyjny? | |||
Tak, gdyby sytuacja zmusiła mnie do tego. | 275 | 56,94% | |
Nie, nigdy. | 208 | 43,06% | |
Głosujący: 483. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2008-08-13, 16:41 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 41
|
Aborcja-byłabym w stanie to zrobić?
Własnie, pytanie jak w temacie?
Byłybyście w stanie? Może któraś z Was miała przeprowadzany taki zabieg? Co o tym sądzicie? |
2008-08-13, 16:57 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 138
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Ogólnie nie mówię wczesnej aborcji zdecydowanego "nie", ale sama bym się jej nie poddała. Może jedynie w skrajnie złych sytuacjach tj. gwałt, zagrożenie życia matki (tak, jestem egoistką). Chociaż i w takich przypadkach pewnie nie zdecydowałabym się na usunięcie.
Jeśli chodzi o aborcję u innych- nie wtrącam się. Kobieta, w której rodzi się życie ma prawo decydować o nim i o sobie. Co zrobi świadczy o niej. Nie zachęcam nikogo do aborcji i też nie zabraniam jej wykonywania, bo nie mi oceniać sytuację kobiety która chce się ciąży pozbyć.
__________________
"Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki?" Douglas Adams
|
2008-08-13, 16:58 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
szkoda ze nie moze byc drugiej ankiety - dodalabym taka:
Kiedy ten watek zamieni sie w kłótnie? a- jeszcze dzisiaj b- dopiero jutro A swoja droga sa juz watki o aborcji |
2008-08-13, 17:00 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 382
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
gdyby sytuacja była ekstremalna, to tak myśle że mogłabym.Różnie w życiu bywa.
Ushia, gdyby tak podchodzic do tego jak Ty, to nie mozna by już załozyć zadnego wątku, bo wiadomo że jak sie kobietek pare zbierze to prędzej czy później będzie jakaś zadyma |
2008-08-13, 17:01 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Cytat:
Gdyby dziecko pochodzilo z gwaltu to tak, ale w zadnym innym wypadku NIE. |
|
2008-08-13, 17:13 | #6 | |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Cytat:
bo z 1 strony dziecko do końca życia mogłoby przypominać kobiecie o koszmarze + do tego pytania starszego dziecka dot. ojca (a już nie daj Boże - prawdopodobnie zmasakrowana psychika, gdyby dowiedziało się prawdy) a z 2 - czemu taki maluszek jest winien? własnym niedoszłym życiem ma płacić za przeraźliwe okrucieństwo jakiegoś drania? |
|
2008-08-13, 17:14 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Jak mozna odp na pytanie kiedy nigdy sie ni ebylo w takiej sytuacji to tylko gdybanie a watkow o aborcji bylo tysiace.
zasada jest prosta :nie chcesz aborcji to jej sobie nie rob .i to jest moja opinia na ten temat |
2008-08-13, 17:15 | #8 | |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Cytat:
w ogóle to temat rzeka, każda strona ma swoje racje, na świecie nie ma na ten temat ogólnej zgodności i podejrzewam, że nie będzie. ja bym nigdy się na to nie zdobyła. |
|
2008-08-13, 17:20 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 250
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
ja bym nie była w stanie tego zrobić chociaż łatwo tak mówić ale gdybym np była zgwałcona nie jestem w stanie powiedzieć co bym zrobiła dlatego też nie chce oceniać kobiet które usuwają ciąży nie rozumiem tylko dlaczego niektóre dziewczyny sie nie zabezpieczają przed niechcianą ciążą a potem dokonują aborcjii tego już nie pojmuje bo to zwyczajna nieodpowiedzialność
__________________
Najważniejsza jest ta miłość, którą czujemy w sobie i dajemy bezwarunkowo i bezinteresownie innym, a nie ta którą chcielibyśmy dostać od innych. |
2008-08-13, 17:20 | #10 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 382
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Cytat:
Zgadzam sie, przedstawiłaś to tak że fakt trzeba sie zastanowić. Ja chyba jednak nie umiałabym kochac takiego dziecka, moze mam jeszcze słabo rozwinięty instynkt macierzyński, ale poprostu nie mogłabym. Tak samo jakby urodziło sie chore, sparaliżowane, to sama nie wiem, napewno nie byłoby szczęśliwe na tym świecie. Tak samo gdybym miała 14, 15 lat też pewnie bym to zrobiła, żeby miec szanse na lepsze życie. Takie moje zdanie, moze dosc inne od wiekszosci polskiego społeczeństwa.. Ale jestem w połowie polka, wiec patrze troszke inaczej. Bo w polsce dominuje konserwatyzm i stąd u niektórych przekonanie że to jest najgorsza rzecz. Czasem to lepsze niż gdyby dziecko miało cierpieć i np jako nastolatek popełniło samobójstwo. |
|
2008-08-13, 17:29 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 174
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Wydaje mi sie ze temat powinien brzmiec :
zabic- byla bym w stanie to zrobic? aborcja =morderstwu oczywiscie zaznaczylam odpowiedz nie nigdy. Nie potrafie zrozumiec jak mozna zabic niewinne dziecko, jest wiele chcetnych osob ktore zaopiekowalo by sie pod czas ciazy matka a nastepnie zaadoptowalo malenstwo. Wiec dlaczego je zabijac? co one takiego zrobilo , dlaczego ma odpowiadac za bledy doroslych. Czasami kobiety mowia ze np jeszeli ktos by je zgwalcil to by usunely .. hmm niby dlaczego nie nie jego wina ze ma takiego ojca. Naprawde nie rozumie jka mozna tak spokojnie mowic o mordowaniu dzieci. |
2008-08-13, 17:36 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 13
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Dokładnie nigdy nie wie się czy zdobyłoby się na to żeby usunąć ciążę, dopóki nie znajdzie się w takiej sytuacji.
Ja się znalazłam - byłam w ciąży. Usunęłam. Boli bardzo do tej pory - bo tak naprawdę nie do końca tego chciałam, ale mimo to zrobiłam to. Minęło już parę miesięcy, a ja ciągle o tym myśle. Żałuję, bardzo. Po zabiegu trochę czasu zajęło mi żeby dojść do siebie. Teraz jest dużo lepiej. Ale w pamięci to zostaje. I te wielkie wyrzuty sumienia... Chciałam dodać, że zanim zaszłam w ciążę byłam pewna, że ja nie potrafiłabym zrobić tego, że nie mogłabym, a kobiet, które usuwały ciążę po prostu nie rozumiałam... |
2008-08-13, 17:41 | #13 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 382
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Cytat:
przecież żadna nie planuje tu morderstwa tylko rozmawiamy a powiedz gdyby Cie ktoś uderzył to byś oddała? moze kiepskie porównanie ale jednak. Każdy człowiek ma swój system obronny, a kobiety to juz w szczególności, mówie o tym mentalnym. Nie chciałabym patrzeć w oczy dziecka, które przypominałyby oczy jego ojca, ktory zabawiał sie ze mną kiedy byłam najbardziej bezbronna. Dla mnie dziecko MUSI byc poczete z miłosci. Oburzasz sie, moze i słusznie. A teraz inaczej. Gyby jakiś mężczyzna nazwijmy go X zabił Ci matkę, ojca, rodzeństwo, Twojego mężczyzne [wiem brutalne, przepraszam] potem torturował Cie gwałcił itd nie byłabyś go w stanie zabić? Bo ja tak. A bylby to dorosły facet z życiorysem, może z zona, dzieckiem, psem kotem z dobrą pracą i zapowiadającą sie karierą. A tak usuwasz tylko cząstke meżczyzny, gwałciciela. Moje zdanie. |
|
2008-08-13, 17:41 | #14 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Cytat:
16 latkę zgwałci cie jakis oblech w krzakach, zajdzie w ciaze, będzie 9 miesiecy pod obstrzalem calej społeczności lokalnej jako "ta, co jest w ciąży, bo ja zgwałcili" (ludzie wiedzą wszystko). Sensacja na całą okolicę. Urodzi dziecko, bo "przeciez ono niczemu nie jest winne" według Ciebie, i tak beztrosko odda do adopcji albo będzie wychowywać. Wspaniale po prostu. I nieważne, co ta dziewczyna bedzie przezywac w tej ciazy, jak bedzie nienawidzić siebie, tego dziecka, swojego ciała, tego że jest kobietą. Zmiejszajmy cierpienia, zamiast je powiększać. Widac, ze masz niewielkie pojecie, skoro twierdzisz, ze jest wiele chetnych osob, które zaopiekowały by się kobietą w ciąży. Dlaczego tego nie rozumiesz? Z prostego powodu, jeszcze (?) nie przyjmujesz do wiadomosci, ze ludzie są rózni, są wolni, mają rózne poglady, różną odporność psychiczną, różne warunki życiowe. Najłatwiej jest krzyczeć "morderstwo", "zabójstwo niewinnego dziecka", nie zastanawiając się głębiej nad tym. Najprościej jest "nie rozumieć". I często dodatkowo potępiać. |
|
2008-08-13, 17:43 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 106 679
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Ja sama bym tego nie zrobiła...
Nie potępiam natomiast kobiet, które to robią, bo czasami chyba naprawdę nie ma innego wyjścia.... A z resztą każdy decyduje o sobie i ma prawo podejmowac takie decyzje w życiu jakie uważa za słuszne... EDIT: Aha... i podpisuję się całkowicie pod powyższym postem evil minded.
__________________
Edytowane przez Sweetheart86 Czas edycji: 2008-08-13 o 17:45 Powód: dopisek |
2008-08-13, 17:44 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 138
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Nie demonizujmy
__________________
"Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki?" Douglas Adams
|
2008-08-13, 17:44 | #17 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Cytat:
ale ile kobiet było w podobnej sytuacji, i jednak poddały sie aborcji... nie sposób ogarnąć co sie z nimi (z ich duszą, z ich wspomnieniami) dzieje... wypominki i porównywania do końca... |
|
2008-08-13, 17:47 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 174
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
|
2008-08-13, 17:49 | #19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
|
2008-08-13, 17:50 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 382
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
to może powiem inaczej moja bliska przyjaciólka [*] nie usunęła ciąży, wpadła depresje w połogu, popełniła samobójstwo. Dziadkowie sie nie chcieli zaopiekować i dziecko jest w jakimś obskurnym domu dziecka. Dodam że ona była najpiękniejsza kobietą jaka znałam, też była fotomodelką z karierą na przyszłość. No ale sie nie nie udało Wiec nie zawsze jest rozwiazanie. |
2008-08-13, 17:55 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 938
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Podzielam. W 100%.
__________________
And if I am a number, I'm infinity plus one ... |
2008-08-13, 17:56 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
gdyby teraz srodki zawiodly usunelabym ciaze
nie jestem gotowa na odpowiedzialnosc posiadania i wychowania dziecka poza tym nie mam na to pieniedzy
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2008-08-13, 18:10 | #23 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 174
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Cytat:
a Moze inaczej . koebieta spotyka na swojej drodze faceta .. ukalda im sie sa ze tak powiem szczesliwi , kobieta zachodzi w ciaze , biora slub , i po paru miesiacach dowiaduje sie ze jej maz dawniej gwalcil kobiety jest gwalciecielem ,... czyli rozumie ze w tym momecie mam podejsc do mojego dziecka wziasc noz i go zabic bo nie chce zeby byl taki jak ojciec , bo bedzie przypominal mi o tym zdarzeniu.... hmm nie sadze.. ta istotka nic nie zrobila... pamietajmy o tym ona jest bezbronna.. i ona ma tylko mame ... to mama ma bronic i strzec wiec dlaczego wlasna mama ja atakuje Cytat:
napisalam ze aborcja = morderstwu .. bo tak uwazam .. nazwijmy wszytko po imieniu. nie robie nic zlego , pisze jak uwazam . Odbieranie komus zycia to morderstwo. [quote=evil minded;8579161]No. I oddać do domu dziecka. Może ktoś je szybko zaadoptuje. A może nie.../quote] chyba wazne ze dziecko zyje ... nawet kojajace dziecko z dobrego domu moze sie tam znalezy po np wypadku rodzicow i jakos nikt nie dramatyzuje ze nikt go nie zaadoptuje .. |
||
2008-08-13, 18:29 | #24 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Cytat:
Wkurza mnie wypisywanie takich rzeczy, bo jest wiele kobiet w dramatycznych sytuacjach, ktore usuwają ciążę. A potem wszędzie muszą słuchać "dobrych rad", ze przeciez mogły urodzic, oddac do adopcji na przemian z okresleniami, ze popełniły morderstwo, zabiły niewinnego człowieka. Dla normalnej kobiety, ktora nie traktuje aborcji jako srodka anty, usuniecie ciazy jest czesto dramatem. Gdyby byla w szczesliwym zwiazku, mogla liczyc na czyjes REALNE wsparcie, to by tego nie zrobiła. Przeraża mnie tez Twój lekki stosunek do domów dziecka: "chyba wazne ze dziecko zyje ... nawet kojajace dziecko z dobrego domu moze sie tam znalezy po np wypadku rodzicow i jakos nikt nie dramatyzuje ze nikt go nie zaadoptuje .." Może przeczytaj książkę Mariusza Maślanki "Bidul", zorientuj się, jak zyją dzieci w domach dziecka (u mojego znajomego w miescie, boją się przechodzić nawet koło domu dziecka, bo dzieci stamtąd są nieobliczalne. Myslisz, ze szczesliwe z tego powodu, że zyją?), jakie są szanse na adopcje. |
|
2008-08-13, 18:35 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wiklinowy Fotel;]
Wiadomości: 2 499
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
tak o to nigdy! tylko i wyłącznie zrobiłabym gdybym została zgwałcona ( i też nie jestem tego pewna) oraz gdy bym wiedziała że zagraża to mojemu zdrowiu i życiu.
__________________
razem 06.01.2012 narzeczona 12.04.2013 ślub 07.06.2014 będzie dziecię 26.04.2017 https://www.instagram.com/wantxme/ |
2008-08-13, 18:38 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 308
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
moim zdaniem kazdy ma prawo decydowac za siebie. polskie prawo zezwala na aborcje w okreslonych wypadkach. jednak prawo kanoniczne zdecydowanie nie. jezeli komus sumienie, moralnosc zabrania usuniecia ciazy to niech tego nie robi. jednak niech nie krytykuje kobiet ktore sie na to zdecydowaly. jak latwo jest oceniac innych.. moze niech kazdy zajmie sie soba. czytalam ostatnio w internecie list mlodej dziewczyny ktora zaszla w ciaze i rozwazala mozliwosc dokonania aborcji. przykro czytalo sie komentarze pod listem w ktorych wyzywano ja od najgorszych, sypaly sie wyzwiska. nawet gdy po pewnym czasie zamiescila list w ktorym dziekowala tym ktorzy ja wsparli i przekonali do urodzenia dziecka mozna bylo zobaczyc komentarze potepiajace sama mysl tej dziewczyny o aborcji. a zapewne najlatwiej bylo pisac takie slowa tym, ktorzy nigdy nie byli w takiej sytacji...
|
2008-08-13, 18:41 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
myslę,że mogłabym to zrobić.
trudno jest gdybać,trzeba stanąć przed takim wyborem,żeby móc z pełną odpowiedzialnością powiedzieć TAK. napewno zrobiłabym to,gdyby ciąża pochodziła z gwałtu. zdecydowałabym się,gdyby okazało się,że dziecko bedzie niepełnosprawne. na koniec pomyslałabym,gdybym była w ciężkiej sytuacji,na dnie. napewno staram się do tego nie dopuścić,ale nie potępam kobiet stosujących aborcję. uważam,że lepiej,kiedy usunie,niż miałaby nienawidzić,lub porzucić dziecko.trochę napatrzyłam się na dzieci w domu dziecka. |
2008-08-13, 18:44 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: tajne =)
Wiadomości: 589
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Ja bym sie w zyciu nie poddala aborcji. Nie chce potem cierpiec cale zycie z wyrzutami sumienia, ze zabilam dziecko! I nie wazne czy byloby ono wynikiem gwaltu, bo czemu winne jest to dziecko, ze w taki a nie inny sposob sie poczelo... Kazdy ma prawo do zycia i czlowiem nie powinien decydowac o tym, czy inny czlowiek ma zyc czy nie..... !!
__________________
... ............Może nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radzę |
2008-08-13, 18:51 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
[quote=evil minded;8579829]Tak, ty tak uwazasz. Ale wszyscy inni tak nie muszą.
Wkurza mnie wypisywanie takich rzeczy, bo jest wiele kobiet w dramatycznych sytuacjach, ktore usuwają ciążę. A potem wszędzie muszą słuchać "dobrych rad", ze przeciez mogły urodzic, oddac do adopcji na przemian z okresleniami, ze popełniły morderstwo, zabiły niewinnego człowieka. Dla normalnej kobiety, ktora nie traktuje aborcji jako srodka anty, usuniecie ciazy jest czesto dramatem. Gdyby byla w szczesliwym zwiazku, mogla liczyc na czyjes REALNE wsparcie, to by tego nie zrobiła. I tak jak w innym watku mamy inne zdanie, tak tutaj zgadzam sie z Toba w 100%.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2008-08-13, 18:54 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Abrocja-byłabym w stanie to zrobić?
Różne sytuacje w życiu się przydarzają, różnie się dzieje. W życiu nie będę osądzać nikogo, kto to zrobił.
Ja usunełabym ciąże tylko w dwóch przypadkach. Gdybym została zgwałcona, lub/i gdyby okazało się, że moje dziecko cierpi na nieuleczalną chorobę, jest niepełnosprawne. W pierwszej sytuacji, nie potrafiłabym patrzeć na dziecko jako niewinną istotę, a będąca owocem przemocy, niewyzycia się jakiegoś zboczeńca. Nie umiałabym, to pewne... W drugiej sytuacji, wiem, ze nie byłabym w stanie żyć z myślą, że może mnie kiedyś zabraknąć, a to dziecko zostanie samo, wyśmiewane, bądź nie będę w stanie opłacić leczenia na dziecka. Ktoś inny powiedziały : idziesz na łatwiznę. Ja uważam, że to mniejsze zło. jednak niewiele można powiedzieć, jeśli się przed taką sytuacją nie stanie. Nie uważam, że aborcja powinna być traktowana jako środek antykoncepcyjny. o bezmyślnbości nastolatek itd. to na pewno jest inny wątek.
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:04.