Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów Cz. VIII

[Efkakam]

Napisane przez joanstark

Hej dziewczyny, ja właśnie pozbyłam się moich farbowanych kłaczków i mam włosy trochę ponad ramiona - po dwóch latach noszenia ich niemal ciągle w koczku lub warkoczu w końcu mam rozpuszczone, a obcięłam ok. pół metra włosów Takim sposobem mam znów jasny brąz/ciemny blond, zamiast koloru błota z rudymi prześwitami. Już nie zamierzam farbować na jakikolwiek kolor!
Teraz muszę je odżywić, bo po noszeniu ich ciągle spiętych trochę się zniszczyły - oleje, maski i delikatne szampony poszły w ruch, do tego wcierka Jantar i zapuszczamy!

Masz może zdjęcia przed i po? To musiała być kolosalna zmiana Trzymam kciuki za odbudowę

A co do włosomaniaczych szaleństw to ja niestety jestem jeszcze w fazie testowania. Chwilowo się trochę opanowałam, ale ostatnio objawy włosomaniactwa znowu mi się nasiliły :P Znów kupiłam 2 szampony i 2 odżywki, a do tego olej...
Ale tak naprawdę to traktuję to jako hobby. Jedni układają puzzle, inni chodzą na siłkę, a ja się smaruję i oklepuję

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez TheUnlike

Najwazniejsze to pamietac, ze wlosy...to tylko wlosy. Z czasem nauczylam sie, ze we wlosomaniactwie wazny jest zdrowy umiar i nieco dystansu w podejsciu do wlosow

Mądrze mówisz

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez Efkakam

A co do włosomaniaczych szaleństw to ja niestety jestem jeszcze w fazie testowania. Chwilowo się trochę opanowałam, ale ostatnio objawy włosomaniactwa znowu mi się nasiliły :P Znów kupiłam 2 szampony i 2 odżywki, a do tego olej...
Ale tak naprawdę to traktuję to jako hobby. Jedni układają puzzle, inni chodzą na siłkę, a ja się smaruję i oklepuję

Ja się dzisiaj powstrzymałam przed zakupem kremu i mydła do włosów. Ciężko było ale muszę na kieckę zbierać, no cóż

[201607040946]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5269872 5]U mnie farbowana część też się ociepla do lekkich rudości, co jakiś czas funduję jej płukankę z gencjany. Jednak jakoś nie przepadam za tą płukanką, dlatego do resztki Gliss Kura w sprayu dodałam kilka kropel gencjany i tym spryskuję włosy

A ja z kolei dzisiaj zakończyłam prawie 3 - miesięczną kurację siemieniem lnianym. Szczerze to nie wiem, czy miało wpływ na porost, ale na pewno miało na wysyp nowych włosów [/QUOTE]

Miałam na myśli naturalne - ocieplił mi sie odcień

Napisane przez CptCook

Ten glut mnie brzydzi ...chyba zaczne dodawać go do kojktajlu po prostu może tak samo zadziała...

Glut do koktajlu ok, ale nie same ziarenka. Jak ziarenka, to należy dobrze pogryźć, bo inaczej przelecą i nic się nie wchłonie.
W siemieniu większość węgli jest nieprzyswajalna

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52702421]Ja próbowałam z glucikiem przedwczoraj ale no way! Drożdże to przy tym prawdziwy smakołyk [/QUOTE]

A widzisz, dla mnie drożdże to ohyda

[201604291140]

Napisane przez martaakow

Ja od siebie Babydream nie polecam. Na początku wydawało mi się, że mi służył (ale tak naprawdę cokolwiek służyło mi lepiej niż moja poprzednia "pielęgnacja" zupełnie bez głowy i jakiejkolwiek wiedzy, co już zniszczone włosy tylko dobiło), ale później zaczął obciążać, nie domywać, miałam przyklapnięte włosy.
Lepiej mi się sprawował Johson's baby, ale też bez szału, bo niespecjalnie służył mojej skórze głowy, a na ogół nie mam z tym problemów. Rzecz w tym, że dziecięce szampony mają chyba trochę inne pH niż pozostałe i mogą się nie sprawdzać u dorosłych (szkoda, bo uwielbiam ten zapach dziecięcych kosmetyków )
Myłam też czymś takim: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...arfumfrei.html Ale nie domywał mi włosów
Facelle nigdy nie próbowałam.
Najlepiej mi się sprawdzają szampony z SLS, ale nie takie z prostym i krótkim składem. Bardzo lubię ten szampon: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...c-i-blask.html bo włosy są po nim świeże, oczyszczone, ale nie plączą się, nie skrzypią jak po tych prostych szamponach i chyba się mniej niszczą.

A te końcówki to naturalne Ci się tak niszczą od ciepłego nawiewu czy jeszcze jakieś resztki farbowanych?

A Amli nie używałam, w dużym stopniu ze względu na opinie na temat zapachu, bo nie lubię takich kadzidełkowych, duszących zapachów, a ona chyba własnie taki ma. Amla Gold ponoć ma bardziej przystępny zapach.

No co ty, ja uwielbialam BD ;D. Co do moich wlosow, to rowne pol roku temu ostatni raz je podcinalam, scielam wowczas wszystkie farbowance. Koncowki rozdwojonej u mnie nie uraczysz, wiec nie mozna stwierdzic ze sie niszcza. Po prostu latwo oddaja wilgoc, co bardzo wzmaga wysoka temperatura. Ciezko tez utrzymac w nich te wilgoc. Z reszta, pewnie niepodcinanie wlosow przez obiektywnie dlugi czas tez sie przyczynilo do bardziej wymagajacego stanu moich koncowek. Szkoda mi jednak podcinac zdrowe wlosy gdy zapuszczam ;(. Chyba jednak teraz czeka je topor.

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5270312 4]Zawsze możecie do gluta dolać odrobinę jakiegoś soku albo syropu do rozcieńczania

i pamiętajcie o zabezpieczaniu końcówek. Codziennie nakładam porcję serum na końcówki, jedynie nie nakładam go od jakichś 2 tygodni na włosy przy twarzy, bo inaczej szybko robiły się obciążone. Efekt? Końcówki tych pasm do podcięcia Podczas, kiedy pozostałe są w przyzwoitym stanie. Farbowane włosy to efekt rozjaśniania i kilku farbowań, stąd te zniszczenia[/QUOTE]

Jak pierwszy raz gdzies przeczytalam ze mozna codziennie zabezpieczac wlosy to oniemialam . Jakos nie zarejestrowalam wczesniej, ze mozna tak robic. Dla mnie szczytem mojego zaangazowania jest zabezpieczanie wlosow po kazdym myciu i ciezko mi bylo uwierzyc, ze mozna robic cos wiecej w tej kwestii

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez joanstark

Hej dziewczyny, ja właśnie pozbyłam się moich farbowanych kłaczków i mam włosy trochę ponad ramiona - po dwóch latach noszenia ich niemal ciągle w koczku lub warkoczu w końcu mam rozpuszczone, a obcięłam ok. pół metra włosów Takim sposobem mam znów jasny brąz/ciemny blond, zamiast koloru błota z rudymi prześwitami. Już nie zamierzam farbować na jakikolwiek kolor!
Teraz muszę je odżywić, bo po noszeniu ich ciągle spiętych trochę się zniszczyły - oleje, maski i delikatne szampony poszły w ruch, do tego wcierka Jantar i zapuszczamy!

Poka, poka

[martaakow]

Napisane przez animale

No co ty, ja uwielbialam BD ;D. Co do moich wlosow, to rowne pol roku temu ostatni raz je podcinalam, scielam wowczas wszystkie farbowance. Koncowki rozdwojonej u mnie nie uraczysz, wiec nie mozna stwierdzic ze sie niszcza. Po prostu latwo oddaja wilgoc, co bardzo wzmaga wysoka temperatura. Ciezko tez utrzymac w nich te wilgoc. Z reszta, pewnie niepodcinanie wlosow przez obiektywnie dlugi czas tez sie przyczynilo do bardziej wymagajacego stanu moich koncowek. Szkoda mi jednak podcinac zdrowe wlosy gdy zapuszczam ;(. Chyba jednak teraz czeka je topor.

Jak już stosowałaś wcześniej BD i go uwielbiasz, to inna sprawa. Zdarzają się takie osoby.
Właśnie tak mi się zdawało, że masz już całe swoje naturalne, dlatego się zdziwiłam, bo pamiętam absolutną bezproblemowość moich naturalek. Nawet jak później farbowałam wyłącznie Castingiem na brązy, moje włosy były w świetnej kondycji i mogłam ich nie podcinać przez rok czy 1,5 i końcówkom nic nie było. Dopiero farby trwałe i rozjaśniacze (głównie to drugie) je dobiły.

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez animale

Jak pierwszy raz gdzies przeczytalam ze mozna codziennie zabezpieczac wlosy to oniemialam . Jakos nie zarejestrowalam wczesniej, ze mozna tak robic. Dla mnie szczytem mojego zaangazowania jest zabezpieczanie wlosow po kazdym myciu i ciezko mi bylo uwierzyc, ze mozna robic cos wiecej w tej kwestii

A dlaczego by nie? Codziennie je myję, więc codziennie zabezpieczam Teraz widzę, jak bardzo dostają po tyłku, gdy tego nie uczynię

Najchętniej to bym zrównała kolor włosów farbą, ale miałam już dwa nieudane podejścia - po max. tygodniu koloru na włosach już nie było Trudno, jakoś przeżyję z tym blondzikiem

[I ona]

Cześć
Kilka dni mnie nie było a tu nowy wątek i tyyle wiadomości

W załączniku przesyłam zdjęcie włosów z mojego ślubu. Dla przypomnienia - odrost został zamskowany zwykłą szamponetką za niespełna 3 złote, została nałożona tylko na farbowańce.

Wróciłam dzisiaj z Krety obładowana komsetykami do włosów Zakupiłam 3 maski i 1 odżywkę Mąż miał ubaw, że zamiast szukać fajnych pamiątek ja kwitnę przy stoiskach z kosmetykami. No ale nie mogłam się oprzeć, są wyprodukowane na miejscu czyli to lokalne komsetyki. Poszło na nie dużo euro, w życiu w Polsce nie dałabym tyle za maski (w przeliczeniu na złotówki) Ale raz się żyje

I pochwalę się jeszcze - WRZESIEŃ - 26 MSC BEZ FARBY

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Piękna fryzura, ja marzę o takim upięciu na ślubpięknie wyglądają, musiałaś wyglądać zjawiskowo.

[201607040946]

Idealne włosy!

[biedroneczka05]

I ONA piekne wlosy i super fryzura

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Bardzo ładnie błyszczą, nie powiedziałabym, że są farbowane

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

A mam takie trochę głupie pytanko odnośnie mycia włosów - czy macie tak, że kiedy cały dzień jesteście w domu, to włosy przetłuszczają się wolniej niż wtedy, gdy gdzieś wychodzicie?

Muszę myć włosy codziennie, inaczej są przetłuszczone. Jednak dzisiaj przebywałam cały dzień w domu i na razie nie widzę i nie czuję w dotyku oznak przetłuszczenia. Zostawię je do rana i zobaczę, jak się zachowają. Bardzo bym chciała, by wytrzymywały 2 dni bez mycia, ale raczej mogę pomarzyć

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Ja zawsze pokazuję odrościk z bliska to teraz pokazuje jak wygląda spięty (dosłownie i w przenośni )

[biedroneczka05]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5271050 7]Bardzo ładnie błyszczą, nie powiedziałabym, że są farbowane

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

A mam takie trochę głupie pytanko odnośnie mycia włosów - czy macie tak, że kiedy cały dzień jesteście w domu, to włosy przetłuszczają się wolniej niż wtedy, gdy gdzieś wychodzicie?

Muszę myć włosy codziennie, inaczej są przetłuszczone. Jednak dzisiaj przebywałam cały dzień w domu i na razie nie widzę i nie czuję w dotyku oznak przetłuszczenia. Zostawię je do rana i zobaczę, jak się zachowają. Bardzo bym chciała, by wytrzymywały 2 dni bez mycia, ale raczej mogę pomarzyć [/QUOTE]

Siedzac caly dzien w domu u mnie sa w lepszej kondycji ,niz jezeli po dniu takim codziennym praca itp. Ale myje je codziennie i to zawsze rano ,bo po nocy sa troszke w kiepskim stanie,a od kilku dni odstawiam prostownice wiec tym bardziej ciezko by mi bylo z nimi sie uporac

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Mi rano w życiu by się nie chciało myć włosów i podziwiam każdego, kto czyni tak codziennie

[biedroneczka05]

Niestety wyjscia nie mam moze jak zaczne olejowanie i troszke bardziej o nie zadbam ,to zmienia sie troszke i bede mogla pozwolic sobie na mycie wieczorem

[201605161428]

A ja myje co 3 dni bo czesciej mi sie nie chce

[biedroneczka05]

Ja kiedys przetrzymalam cale 2 dni. Byly straszne i oslabione .

[201605161428]

A jak w domu siedze to potrafie myc w poniedzialek a w sobote nie moge sobie przypomniec kiedy je ostatnio mylam bo wciaz sa swieze

[biedroneczka05]

To masz super wloski, bezproblemowe co do mycia

[201605161428]

Teraz tak, bo jestem na anty Jak nie bralam to mylam tak co 2 dni.

[biedroneczka05]

Aha ,wiec na wloski dobrze zadzialalo.

[201605161428]

Anty zwykle wysuszaja wlosy u wiekszosci osob.

[biedroneczka05]

Dobrze ze tobie sie poszczescilo

[201605161428]

Czy ja wiem Teraz pewnie bedzie z nimi jeszcze gorzej niz wczesniej po odstawieniu

[biedroneczka05]

No tak roznie moga zareagowac

[201604291140]

Napisane przez martaakow

Jak już stosowałaś wcześniej BD i go uwielbiasz, to inna sprawa. Zdarzają się takie osoby.
Właśnie tak mi się zdawało, że masz już całe swoje naturalne, dlatego się zdziwiłam, bo pamiętam absolutną bezproblemowość moich naturalek. Nawet jak później farbowałam wyłącznie Castingiem na brązy, moje włosy były w świetnej kondycji i mogłam ich nie podcinać przez rok czy 1,5 i końcówkom nic nie było. Dopiero farby trwałe i rozjaśniacze (głównie to drugie) je dobiły.

każde włosy są inne, dlatego też nie należy uogólniać .

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5270909 0]A dlaczego by nie? Codziennie je myję, więc codziennie zabezpieczam Teraz widzę, jak bardzo dostają po tyłku, gdy tego nie uczynię

Najchętniej to bym zrównała kolor włosów farbą, ale miałam już dwa nieudane podejścia - po max. tygodniu koloru na włosach już nie było Trudno, jakoś przeżyję z tym blondzikiem [/QUOTE]
jak myjesz codziennie to dla mnie całkiem oczywiste że wtedy codziennie zabezpieczasz końce. ja zawsze myłam co drugi dzień, czasem co trzeci, ale i zdarzało mi się codzienne mycie. po prostu zawsze kojarzyłam serum z nakładaniem po myciu i zdziwiło mnie, że niektórzy nawet i bez mycia po prostu nakładają. na próbę kilka razy tak podziałałam, ale to nie dla mnie, moje włosy tego nie potrzebują.

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez I ona

Cześć
Kilka dni mnie nie było a tu nowy wątek i tyyle wiadomości

W załączniku przesyłam zdjęcie włosów z mojego ślubu. Dla przypomnienia - odrost został zamskowany zwykłą szamponetką za niespełna 3 złote, została nałożona tylko na farbowańce.

Wróciłam dzisiaj z Krety obładowana komsetykami do włosów Zakupiłam 3 maski i 1 odżywkę Mąż miał ubaw, że zamiast szukać fajnych pamiątek ja kwitnę przy stoiskach z kosmetykami. No ale nie mogłam się oprzeć, są wyprodukowane na miejscu czyli to lokalne komsetyki. Poszło na nie dużo euro, w życiu w Polsce nie dałabym tyle za maski (w przeliczeniu na złotówki) Ale raz się żyje

I pochwalę się jeszcze - WRZESIEŃ - 26 MSC BEZ FARBY

jak sobie przypomnę twoje wygryzione żółte piórka na pierwszej fotce którą wrzuciłaś na wątek to naprawdę jestem w szoku, że udało ci się doprowadzić włosy do takiego świetnego stanu . wyglądają tak zdrowo, gęsto, błyszczą <3

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5271050 7]

A mam takie trochę głupie pytanko odnośnie mycia włosów - czy macie tak, że kiedy cały dzień jesteście w domu, to włosy przetłuszczają się wolniej niż wtedy, gdy gdzieś wychodzicie?

Muszę myć włosy codziennie, inaczej są przetłuszczone. Jednak dzisiaj przebywałam cały dzień w domu i na razie nie widzę i nie czuję w dotyku oznak przetłuszczenia. Zostawię je do rana i zobaczę, jak się zachowają. Bardzo bym chciała, by wytrzymywały 2 dni bez mycia, ale raczej mogę pomarzyć [/QUOTE]
świeżość moich włosów zabija wiatr i sen . poszłam wczoraj spać z pięknie świeżymi włosami, myślałam że spokojnie kolejny dzień wytrzymają. obudziłam się z przyklapem, ale nie było źle. gorzej, że musiałam kilka razy przebywać na dworze, wiatr wytargał mi włosy i jak się zobaczyłam w lustrze to mało się nie przewróciłam - do końca dnia źle się czułam i tylko czekałam aż wrócę do domu i wyszoruję włosy szamponem xd.

[201605161428]

Animale: a suchy szampon ? Ja go nosze na takie sytuacje w torebce.

[201604291140]

Napisane przez TheUnlike

Animale: a suchy szampon ? Ja go nosze na takie sytuacje w torebce.

niezaprzeczanie dobry pomysł, ale miałabym problem z wcieleniem go w życie - w pracy nie mam warunków do tego, bo w łazience nie ma lustra. chyba wiedzieli co robią umiejscawiając lustro w pomieszczeniu, w którym jest również szatnia i drukarki . tym sposobem nie ma szans na chwilę samotności przy wyczesywaniu szamponu z włosów - a muszę dobrze go wyczesać, bo mam ciemne włosy. chyba zostaje mi pamiętać o żabkach w kieszeni i częściej oczyszczać włosy

[bernikula]

Napisane przez I ona

I pochwalę się jeszcze - WRZESIEŃ - 26 MSC BEZ FARBY

Jakie ładne włosy i jak zdrowo wyglądają.

Ja nie wiem jak wytrwam, bo kurde non stop chodzę w koku, rozpuszczone odpadają i trochę mnie to męczy, bo zawsze na imprezy czy dyskoteki rozpuszczałam włosy, a teraz nie idzie. Wkurza mnie to strasznie. Z drugiej strony szkoda mi tych prawie 5 miesięcy odrostu. No i nie jestem pewna, czy kolor mi się podoba, kiedyś miałam zdecydowanie jaśniejszy blond, teraz mam ciemniejsze

[biedroneczka05]

A ja nie przejmuje sie swoimi odrostami i przejmowac nie bede. Acz kolwiek z poczatku tez przerazal mnie moj naturalny kolor ktory zaczal odrastac .ale Jakos przetrwam te trudne mesiace, a potem bede sie cieszyc zdrowymi wloskami