Mamy sierpniowe 2019 cz.2

[AniaOs]

Napisane przez klocki_LEGO

Mysle, ze lekarz to wlasnie kwestia kluczowa. Dla porownania, tych kilku lekarzy u nas, ktorzy slynaz porodow naturalnych (tzn maja 91% naturalnych porodow bez zwiekszenia ryzyka, gdzie normalnie 'zdrowa' proporcja to 80% SN i 20% cc) nacinaja krocze..... raz na 6 lat im sie zdarzy. A normalnie jakie masz proporcje kobiet, ktore maja naciecie w czasie poirodu SN? Niestety, malo lekarzy ma dobre kompetencje i im sie chce.

Dlatego tym bardziej nie zgodzilabym sie na porod posladkowy.

[klocki_LEGO]

Napisane przez AniaOs

Dlatego tym bardziej nie zgodzilabym sie na porod posladkowy.

Ja na szczescie mam wlasnie jednego z tych dobrych lekarzy wiec licze, ze bedzie ok. Chyba, ze beda inne wskazania do cc

[ferimori]

Z tego co wiem to porodu poslaskowego nie wykonuje się przy pierwszym dziecku. A i tak lekarze z reguły wolą robić cc bo to dla nich rutyna w przeciwieństwie do poslaslowego. Dopytywalam dwóch lekarzy i położnej gdy synek też miał taką pozycję, ale póki co odwrócił się prawidłowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olka900]

U nas też mówili że jak pośladkowe ułożenie to SN tylko przy drugim i kolejnym porodzie, bo inaczej jest niebezpieczeństwo, że główka utknie. Ale to tylko w teorii bo mało kto się takich podejmuje.

[Shiz]

Napisane przez martynka89

Ja sie panicznie boje cesarki dla odmiany i jesli mi wyskocza z CC, to sie chyba zalamie.
Co innego, gdyby to wyszlo w trakcie porodu, wtedy byloby mi wszystko jedno, ale isc na planowana, to jakis koszmar.

U mnie to samo. Aktualnie nawet chetnie bym nie brala zadnego znieczulenia zzo, bo moze spowolnic porod sn. Wole pocierpiec, a przyspieszyc sytuacje. Inna sprawa, ze boli porodowych jeszcze nie czułam i jak mnie zaskocza to moge ich blagac o zzo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A i pęknięcia się boję bardziej niż nacinania ide w czwartek na warsztaty z fizjoterapeutką (w ramach szkoly rodzenia) i rozpoczynam akcję ćwiczeń mięśni dna miednicy i masaży co by uniknąć nacinania i później innych problemów.

[klocki_LEGO]

Napisane przez Shiz

U mnie to samo. Aktualnie nawet chetnie bym nie brala zadnego znieczulenia zzo, bo moze spowolnic porod sn. Wole pocierpiec, a przyspieszyc sytuacje. Inna sprawa, ze boli porodowych jeszcze nie czułam i jak mnie zaskocza to moge ich blagac o zzo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To zalezy czy spowalnia. Epidural rozluznia i czasem podaje sie jesli ostatni etap porodu trwa zbyt dlugo, wlasnie po to zeby przyspieszyc. Ja sie akurat tego boje, bo nic mnie tak nie przeraza jak ten zastrzyk

[travis]

Omg jak mnie swedzi brzuch

Sent from my E5823 using Tapatalk

[klocki_LEGO]

Napisane przez travis

Omg jak mnie swedzi brzuch

Sent from my E5823 using Tapatalk

Nawet mi nie mow, 3 noce nie spie bo mnie wszystko swedzi, zwlaszcza brzuch i cycki

[chica latina]

Klocki lego zaciekawilas mnie tymi informacjami o tym ,ze w Meksyku jest tak duzo naturalnych porodow i wpisalam w necie w przegladarce info o Meksyku.
I to mi wyszło
https://www.google.pl/amp/s/pl.globa...ie-ciecie/amp/



udział cięć cesarskich wâ˜☠ogólnej liczbie porodów wâ˜☠2013 r. (zestawienie dotyczy państw OECD iâ˜☠współpracujących zâ˜☠OECD) to Turcja (50,2 proc.), Meksyk (45,2) iâ˜☠Chile (44,7). Polskę wyprzedzają jeszcze: Włochy, Korea, Węgry iâ˜☠Portugalia – we wszystkich tych krajach odsetek cesarek mieści się wâ˜☠przedziale 35-36,1 proc. Na drugim biegunie są kraje skandynawskie, Izrael iâ˜☠Holandia.â˜☠


Meksyk jest w czołówce jeśli chodzi o cc!

[klocki_LEGO]

Napisane przez chica latina

Klocki lego zaciekawilas mnietymi informacjami o tym ,ze w Meksyku jest tak duzo naturalnych porodow i wpisalam w necie e przegladarce info o Meksyku.
I to mi wyszło
https://www.google.pl/amp/s/pl.globa...ie-ciecie/amp/



udział cięć cesarskich w☠ogólnej liczbie porodów w☠2013 r. (zestawienie dotyczy państw OECD i☠współpracujących z☠OECD) to Turcja (50,2 proc.), Meksyk (45,2) i☠Chile (44,7). Polskę wyprzedzają jeszcze: Włochy, Korea, Węgry i☠Portugalia – we wszystkich tych krajach odsetek cesarek mieści się w☠przedziale 35-36,1 proc. Na drugim biegunie są kraje skandynawskie, Izrael i☠Holandia.☠


Meksyk jest w czołówce jeśli chodzi o cc!

Nie napisalam, ze MEKSYK ma wysoka liczbe naturalnych porodow, tylko ze jest kilku LEKARZY ktorzy sie takich podejmuja i maja takie statystyki.

Meksyk jest w czolowce cc oczywiscie! Juz o tym z reszta pisalam

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Znam slownie jedna osobe tu, ktora rodzila naturalnie. W to wlicza sie cala rodzina TZ, ktory ma 13 kuzynostwa

[travis]

Napisane przez klocki_LEGO

Nawet mi nie mow, 3 noce nie spie bo mnie wszystko swedzi, zwlaszcza brzuch i cycki

Mnie brzych i plecy na wysokosci pod lopatkami
Martwie sie bo to swedzenie i zly wynik watrobowy nie podoba mi.sie

Sent from my E5823 using Tapatalk

[chica latina]

No to w Polsce tez pewnie kilku jest hehe

U nas też rzadziej spotykam osoby,ktore rodziły naturalnie. Moja koleżanka ostatnio bardzo chciala, wszystko bylo dobrze,ciaza książkowa a poród.. 27 h na porodówce i skonczylo sie na cc. Nie dała rady po prostu. Nie ma co sie oszukiwac,naturalny poród to wielka niewiadoma nawet jak wszystko teoretycznie jest ok. A jak sa jakies przeciwskazania to juz jest koszmar. Gadałam ostatnio z kuzynką,która urodziła juz 3 dzieci i teraz rodzi czwarte. Rodzi bez znieczulenia, bo uwaza ze to szkodzi dzieciom. Mówi, ze za pierwszym razem byla w szoku,ze to jest az takie straszne. Mówi ze jest przeciwniczka cc i bez względu na wszystko chce sn. A reszta osob sie waha.. jak ktos urodził naturalnie, to i tak mi czesto poleca cc. To wszystko tak bardzo zniechęca do sn.

[klocki_LEGO]

Napisane przez chica latina

No to w Polsce tez pewnie kilku jest hehe

U nas też rzadziej spotykam osoby,ktore rodziły naturalnie. Moja koleżanka ostatnio bardzo chciala, wszystko bylo dobrze,ciaza książkowa a poród.. 27 h na porodówce i skonczylo sie na cc. Nie dała rady po prostu. Nie ma co sie oszukiwac,naturalny poród to wielka niewiadoma nawet jak wszystko teoretycznie jest ok. A jak sa jakies przeciwskazania to juz jest koszmar. Gadałam ostatnio z kuzynką,która urodziła juz 3 dzieci i teraz rodzi czwarte. Rodzi bez znieczulenia, bo uwaza ze to szkodzi dzieciom. Mówi, ze za pierwszym razem byla w szoku,ze to jest az takie straszne. Mówi ze jest przeciwniczka cc i bez względu na wszystko chce sn. A reszta osob sie waha.. jak ktos urodził naturalnie, to i tak mi czesto poleca cc. To wszystko tak bardzo zniechęca do sn.

A ja ci powiem tak: to wszystko tak brzmi powierzchownie. Jak zaczniesz zadawac pytania, to sie okazuje, ze praktycznie wszystkie te nieciekawie doswiadczenia z SN biora sie stad, ze kobiety nie mialy wlasciwie opieki przy takim porodzie, czyli:
- przede wszystkim info o tym jak dokladnie to przebiega, jak identyfikowac skorcze itd
- mozliwosc jedzenia i picia przed i w trakcie
- mozliwosc ruchu
- calkowita mozliwosc wyboru pozycji rodzenia
- rodzenie na tzw szarej sali, bez mocnych swiatel, nie sterylnej, przytulnej itd
- zachowanie intymnosci
- doula / partner
- wybor i informacja co do kroplowek, lekow i znieczulenia
- wszystko to co sie dzieje po, juz nie bede wyliczac od zlego szycia po niemozliwosc kontkakto skora do skory

I tak mozna mnozyc. Szczerze nie znam ani jednej osoby, ktora rodzila w takich warunkach i ma zle doswiadczenia, a znam takie ktore rodzily 30h 4 kilowe dzieci. Absolutnie wszystkie inne zle historie o SN suma summarum wychodzi, ze problem zaczal sie w braku dostepu do tych rzeczy, wiadomo ze to wplywa na niskie wytworzenie oksytocyny (albo na wytworzenie adrenaliny i kortyzolu ktore blokuja oksytocyne) i jest klapa Jakbym miala rodzic na plecach z nogami w strzemionach, w pelnym swietle lamp chirurgicznych, to tez bym byla zniechecona do porodu SN.

[chica latina]

Akurat osoby,które rodzą naturalnie jadą do najlepszego szpitala w okolicy i wszystko to,co mówisz jest tam dostępne poza rodzeniem w wodzie,ale nie slyszalam żeby ktos chciał. No i są to osoby świetnie przygotowane, ktorym wydawalo sie,ze porod pojdzie gladko. Zero przeciwskazan, a jednak nie udalo się. Ten szpital jest znany z tych dobrych warunków a mimo to, sn kończy się często cc. W ostatecznosci. Gdyby było tak jak mowisz to też bym sobie mówiła,ze pewnie dlatego nie poszlo.. a tu wszystko niby mialo grać. Jak sobie wtedy zadaje pytanie jakim cudem poszło nie tak, a tak jest co chwilę. P.s jedzenia nie dają ,bo do cc musi byc pusty zoladek i dobrze,bo w krytycznym momencie mozna bylo bez obaw zrobic. Ostatnio wrecz tylko zdarzaja sie udane sn i to nie pociesza..

[travis]

Hmmmm
Zwarzylam sie i od 2tyg waga stala a dzis -1kg jak to mozliwe...

Sent from my E5823 using Tapatalk

[Shiz]

Napisane przez travis

Hmmmm
Zwarzylam sie i od 2tyg waga stala a dzis -1kg jak to mozliwe...

Sent from my E5823 using Tapatalk

Może powtórz pomiar jutro? Moze ubrania, zawartosc jelitek? A moze jest goraco i mniej wsuwasz? Ja bym się zważyla za kilka dni i jak by spadlo, to bym sie skonsultowala z lekarzem na wszelki wypadek.
W pierwszej kolejności bobas dostaje składniki odżywcze, więc myślę, że głodówka mu nie straszna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marianna48]

Hej a ja napiszę o porodzie od siebie. U mnie dookolo większość rodzi sn. Ja miałam okropny poród, nie zaczął się sam, najpierw 24h balonik, później kroplowka z oksytocyny, przebijanie pęcherza, rodziłam bez znieczulenia, poród cały medyczny, przelezany na plecach, mogłam tylko do toalety wstawać. Bardzo źle to wspominam, zero intymności, nawet powiem godności. Bardzo długo płakałam przez poród, chodziłam do psychologa i do psychiatry, przez depresję poporodową, psychiatra stwierdził że nie radzę sobie z porodem dlatego to wszystko mnie spotkało. Powiedziałam że nigdy więcej nie będę miała dzieci. Koszmar, trauma, trwała 3 lata, później zapragnelam kolejne dziecko i tak po 5 latach od tamtych zdarzeń niedługo znowu czeka mnie poród. I teraz też wybieram poród sn, jedyne co mam nadzieję i na co się mocno nastawiam to chciałabym żeby zaczęło się samo, nie chcę kroplowek z oxy bo po niej skurcze są duże cięższe niż "nasze wlasne skurcze". Ja po porodzie mimo wszystko na następny dzień byłam mobilna, macica bardzo szybko się obkurczyla, jak patrzyłam jak dziewczyny męczą się po cc nic przyjemnego. Także niestety z porodem to jest tak że boli albo w trakcie albo po. Dobrze że są cesarki bo jak nie ma wyjścia to nie ma i dziecko i mama najważniejsze, natomiast na własne życzenie bym sobie nie załatwiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chica latina]

No wlasnie, prawie nie ma lekkich porodow. Albo sam porod to masakra, albo rekonwalescencja po cc. Najgorsze jest to,ze tyle sn konczy sie cc. U mnie sa wskazania i mam sobie wybrać. No i wybieram cc. Z tym wstawaniem po cc to tez roznie,podobno po niektórych sn nawet po cc kobiety lepiej wstają i siadają. Gdyby była gwarancja ,ze po sn wstajesz i wszystko ok to więcej kobiet by sie decydowalo. Gdyby byla pewnosc,ze te 10-20 h bólu i to wszystko. No ale tez jestem zdania,ze jak nie ma wskazań to warto choćby spróbować najpierw sn i wtedy dopiero cc jak jest potrzeba.

Marianna wspolczuje tych przejsc, oby teraz wszystko zaczelo sie samo i potrwalo krócej.

[travis]

Napisane przez Shiz

Może powtórz pomiar jutro? Moze ubrania, zawartosc jelitek? A moze jest goraco i mniej wsuwasz? Ja bym się zważyla za kilka dni i jak by spadlo, to bym sie skonsultowala z lekarzem na wszelki wypadek.
W pierwszej kolejności bobas dostaje składniki odżywcze, więc myślę, że głodówka mu nie straszna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Waze sie zawsze rano w tej samej pizamce po sikaniu

Sent from my E5823 using Tapatalk

[Marianna48]

Chica dziękuję bardzo na to liczę.
Dla mnie najgorsze zdanie jakie usłyszałam od lekarza to o godzinie 14 "jak Pani do 20 nie urodzi to zrobimy cc" no masakra, naszczescie nie musiałam się już tyle męczyć i o 16 urodziłam. Jak bym miała wskazania do cc np coś ze wzrokiem, albo ze względu na ułożenie dziecka to nawet bym nie rozważała inaczej. Mnie najbardziej drażni jak niektórzy mówią (nawet jedną położną! taką poznałam) że poród cc to nie poród. Czasem nie ma wyjścia, jestem przeciwna cc na życzenie, ale jak są wskazania to nikt nie powinien komentować, i tak każda kobieta niezależnie od porodu swoje musi wycierpiec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AniaOs]

Napisane przez Marianna48

Chica dziękuję bardzo na to liczę.
Dla mnie najgorsze zdanie jakie usłyszałam od lekarza to o godzinie 14 "jak Pani do 20 nie urodzi to zrobimy cc" no masakra, naszczescie nie musiałam się już tyle męczyć i o 16 urodziłam. Jak bym miała wskazania do cc np coś ze wzrokiem, albo ze względu na ułożenie dziecka to nawet bym nie rozważała inaczej. Mnie najbardziej drażni jak niektórzy mówią (nawet jedną położną! taką poznałam) że poród cc to nie poród. Czasem nie ma wyjścia, jestem przeciwna cc na życzenie, ale jak są wskazania to nikt nie powinien komentować, i tak każda kobieta niezależnie od porodu swoje musi wycierpiec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podpisuję się pod tym! Jeśli mały sie nie przekreci i bede miala wskazania do cc to nic innym do tego, bo sobie tego nie wymyslilam, czy nie zazyczylam. Tak natura widocznie chciala i tyle. Z reszta co czlowiek to opinia. Znam wiele kobiet, ktore rodzily sn i cc i nigdy w zyciu nie chcialyby rodzic ponownie sn. Znam tez takie, ktore majac porownanie wola sn. Kazdy przypadek jest inny. Nie ma 2 takich samych porodów.

[badzia987]

Cześć. Dawno mnie tu nie było.

Ja przyznam, że już nie mam twardnień brzucha. Odkąd zaczęłam regularnie brać magnez i naprawdę się nie przemęczać jest dużo, dużo lepiej. Może już ze 3 tygodnie jak mi się ten brzuch nie spina
Byłam 2 razy na wizytach i z szyjką ok- w sensie nie jest gorzej niż było więc jestem spokojniejsza i tym bardziej się oszczędzam.
Test glukozy też przeżyłam i mimo, że na początku było mi nie dobrze to na wieczór zachciało mi się torta czekoladowego I go zjadłam. Cukrzycy nie mam

Ja się muszę jeszcze zapytać położnej czy lekarza jak to jest z tym nacinaniem. 2 razy pękłam i teraz wolałabym żeby było to może bardziej kontrolowane. Nie miałam jakiś bardzo nieprzyjemnych dolegliwości ale boję się, że na starość może to wyjść.

U mnie dzidziuś już długo jest główką w dół bo czuję nóżki nad pępkiem. Ogólnie spokojniaczek i tylko ok. 21 ma największą aktywność.

Chyba jestem jedyną osobą, która by chciała deszczowe, zimne lato. Nie wiem jak ja przeżyję te wakacje z upałem i dwójką maluchów bez przedszkola

[Shiz]

Napisane przez badzia987

Cześć. Dawno mnie tu nie było.

Ja przyznam, że już nie mam twardnień brzucha. Odkąd zaczęłam regularnie brać magnez i naprawdę się nie przemęczać jest dużo, dużo lepiej. Może już ze 3 tygodnie jak mi się ten brzuch nie spina
Byłam 2 razy na wizytach i z szyjką ok- w sensie nie jest gorzej niż było więc jestem spokojniejsza i tym bardziej się oszczędzam.
Test glukozy też przeżyłam i mimo, że na początku było mi nie dobrze to na wieczór zachciało mi się torta czekoladowego I go zjadłam. Cukrzycy nie mam

Ja się muszę jeszcze zapytać położnej czy lekarza jak to jest z tym nacinaniem. 2 razy pękłam i teraz wolałabym żeby było to może bardziej kontrolowane. Nie miałam jakiś bardzo nieprzyjemnych dolegliwości ale boję się, że na starość może to wyjść.

U mnie dzidziuś już długo jest główką w dół bo czuję nóżki nad pępkiem. Ogólnie spokojniaczek i tylko ok. 21 ma największą aktywność.

Chyba jestem jedyną osobą, która by chciała deszczowe, zimne lato. Nie wiem jak ja przeżyję te wakacje z upałem i dwójką maluchów bez przedszkola

No to dobrze, ze wszystko wporządku
Na szkole rodzenia położna mówiła, że jeżeli widzą, że zaraz pęknie, to od razu nacinają, nawet nie pytają. Mnie taka opcja odpowiada, zapytam o to jak pójdę na zwiedzanie bloku porodowego

Ja też marzę o najzimniejszym lecie stulecia byłam wczoraj na Bezpiecznym maluchu, ale po godzinie wyszlam, bo bylo mi duszno, goraco, ciasno i wogole zle

Od wczoraj boli mnie spojenie łonowe... byle by sie nie rozeszło...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marianna48]

Na nacinanie krocza trzeba wyrazić zgodę, ja byłam nacinana, teraz też jak będzie taka potrzeba to niech tną. Znam dziewczynę która się nie zgodziła i pękła do odbytu ale tak mocno że później miała ogromne problemy mówiła że drugi raz nie była by taka głupia.
Badzia mi akurat temperatura odpowiada, mimo że zaczęłam puchnać , kupiłam dwie letnie sukienki, nie ciążowe ale ładnie podkreślają brzuch i nie wyglądam w nich jak wielka beza. Ale z dwoma maluchami to już gorzej, ja mam przedszkole do końca lipca a później tydzień jedni dziadkowie, mąż 2 tygodnie urlopu i tydzień drudzy dziadkowie także jestem obstawiona na końcówkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AniaOs]

Dziewczyny jaki kupujecie fotelik? Czytam, czytam i nie moge sie zdecydowac.

[Marianna48]

AniaOs my mamy maxi cosi cabriofix

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Bylam na pogotowiu ginekologicznym. Od rana mialam straszny dyskomfort i bole podobne jak przed okresem. Okazalo sie, ze wszystko jest w porzadku i to ucisk dziecka powoduje objawy.
Szyjka trzyma no i lozysko nie jest nisko polozone, wiec na razie planowana cesarka jednak mi nie grozi

[travis]

Napisane przez martynka89

Bylam na pogotowiu ginekologicznym. Od rana mialam straszny dyskomfort i bole podobne jak przed okresem. Okazalo sie, ze wszystko jest w porzadku i to ucisk dziecka powoduje objawy.
Szyjka trzyma no i lozysko nie jest nisko polozone, wiec na razie planowana cesarka jednak mi nie grozi

dobrze ze wsyztsko ok
jak tu nazywa sie pogotowie ginekologiczne?

[klocki_LEGO]

Napisane przez Marianna48

Chica dziękuję bardzo na to liczę.
Dla mnie najgorsze zdanie jakie usłyszałam od lekarza to o godzinie 14 "jak Pani do 20 nie urodzi to zrobimy cc" no masakra, naszczescie nie musiałam się już tyle męczyć i o 16 urodziłam. Jak bym miała wskazania do cc np coś ze wzrokiem, albo ze względu na ułożenie dziecka to nawet bym nie rozważała inaczej. Mnie najbardziej drażni jak niektórzy mówią (nawet jedną położną! taką poznałam) że poród cc to nie poród. Czasem nie ma wyjścia, jestem przeciwna cc na życzenie, ale jak są wskazania to nikt nie powinien komentować, i tak każda kobieta niezależnie od porodu swoje musi wycierpiec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To akurat jest wybitnie polskie podejscie. Tu mamy na odwrot 'po co sie meczyc lepiej cc zaplanowana'. W zadna strone przegiecie nie jest dobre.

Napisane przez chica latina

Akurat osoby,które rodzą naturalnie jadą do najlepszego szpitala w okolicy i wszystko to,co mówisz jest tam dostępne poza rodzeniem w wodzie,ale nie slyszalam żeby ktos chciał. No i są to osoby świetnie przygotowane, ktorym wydawalo sie,ze porod pojdzie gladko. Zero przeciwskazan, a jednak nie udalo się. Ten szpital jest znany z tych dobrych warunków a mimo to, sn kończy się często cc. W ostatecznosci. Gdyby było tak jak mowisz to też bym sobie mówiła,ze pewnie dlatego nie poszlo.. a tu wszystko niby mialo grać. Jak sobie wtedy zadaje pytanie jakim cudem poszło nie tak, a tak jest co chwilę. P.s jedzenia nie dają ,bo do cc musi byc pusty zoladek i dobrze,bo w krytycznym momencie mozna bylo bez obaw zrobic. Ostatnio wrecz tylko zdarzaja sie udane sn i to nie pociesza..

Jak nie daja jesc, to sie nie dziwie, ze sie mecza. Jak mozna nie jesc w trakcie takiego wysilku fizycznego, przeciez to smieszne XD. Nie dziwi mnie, ze ktos mial zly porod SN, jak nie miala energii. Doplyw glikogenu do miesni zostaje odciety jak spada na poziom potrzebny mozgowi. I wtedy to mozna sobie pogwizdac, zaden porod nie bedzie OK jak organizm nie ma na niego energii, to chyba oczywiste. To tak jakby biec maraton na pusty zoladek.

Sa jeszcze osoby, ktore maja po prostu niski prog bolu i tu nic nie pomoze, zadne komforty. Jak ktos tak ma, no to coz... Poza tym ja mowie o porodach SN ktore sie zakonczyly na SN, a nie takie, 'ktore sie nie udaly'. Chyba, ze przez 'nie udaly sie' masz na mysli, ze byly nieprzyjemne.

Napisane przez chica latina

No wlasnie, prawie nie ma lekkich porodow. Albo sam porod to masakra, albo rekonwalescencja po cc. Najgorsze jest to,ze tyle sn konczy sie cc. U mnie sa wskazania i mam sobie wybrać. No i wybieram cc. Z tym wstawaniem po cc to tez roznie,podobno po niektórych sn nawet po cc kobiety lepiej wstają i siadają. Gdyby była gwarancja ,ze po sn wstajesz i wszystko ok to więcej kobiet by sie decydowalo. Gdyby byla pewnosc,ze te 10-20 h bólu i to wszystko. No ale tez jestem zdania,ze jak nie ma wskazań to warto choćby spróbować najpierw sn i wtedy dopiero cc jak jest potrzeba.

Marianna wspolczuje tych przejsc, oby teraz wszystko zaczelo sie samo i potrwalo krócej.

Ja akurat znam calkime sporo osob, ktore mialy 'lekki' porod. To znaczy taki, gdzie przyjechaly do szpitala, 1-2h, dziecko sie urodzino lez problemow, bez szwow, albo max 1.

Napisane przez AniaOs

Dziewczyny jaki kupujecie fotelik? Czytam, czytam i nie moge sie zdecydowac.

My juz mamy Britax od wozka BOB.

Napisane przez martynka89

Bylam na pogotowiu ginekologicznym. Od rana mialam straszny dyskomfort i bole podobne jak przed okresem. Okazalo sie, ze wszystko jest w porzadku i to ucisk dziecka powoduje objawy.
Szyjka trzyma no i lozysko nie jest nisko polozone, wiec na razie planowana cesarka jednak mi nie grozi

Ojej to sie musialas wystraszyc, dobrze, ze nic powaznego sie nie dzialo.

[Shiz]

Napisane przez AniaOs

Dziewczyny jaki kupujecie fotelik? Czytam, czytam i nie moge sie zdecydowac.

Avionaut Pixel z bazą przymierzaliśmy do samochodu w 8 gwiazdek, i wszystko pasuje. Kupujemy na koniec czerwca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz