Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez sublips

No zależy, czy chodzi o ujędrnienie tyłka (który już jest, ale po prostu nie jest aż tak jędrny), czy o zbudowanie go, bo to drugie to temat rzeka. W pierwszym przypadku to - jeżeli ktoś robił samo cardio typu rowerek, bieganie, a nie ćwiczył siłowo, bądź w ogóle nie ćwiczył - to jestem przekonana, że same przysiady (poprawnie wykonane), wykroki (jeszcze z ławeczką), donkey kicks w różnych wariantach, hip thrusty w różnych wariantach już zrobią bardzo dużą różnicę w zakresie jędrności czterech liter.

No nie wiem, ja nie zauważyłam żadnej różnicy ale może to zależy też od budowy. No i jak dla mnie ujędrnienie wiąże się jednak z powiększeniem mięśni po prostu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amillia]

Napisane przez sublips

Jak dla mnie, jeśli jesteś początkująca, to nie musisz od razu kupować nie wiadomo jakich ciężarów. Jak rozpoczynałam swoją przygodę z ćwiczeniami kilka lat temu, to efekt uzyskałam przy ćwiczeniach z ciężarem własnego ciała i nie potrzebowałam od razu sztangi, hantli itd., bo wcześniej ćwiczyłam tylko cardio (rower, bieganie), więc wymodelowałam sobie sylwetkę przez samo wykonywanie innych ćwiczeń niż dotychczas.

Wręcz według mnie bez sensu, żebyś stosowała ciężary, jeśli nie czujesz teraz pośladka. Możesz spróbować zrobić np. to: https://www.youtube.com/watch?v=WUzd...CarolineGirvan, powinnaś coś poczuć. Dopóki nie poczujesz czegoś bez ćwiczeń z ciężarami, to nie brałabym się za nie, bo najpierw warto opanować technikę, a później dokładać ciężar.

Pośladki powinnaś po prostu napinać. Jak robisz przysiady i wstajesz z nich, jesteś w górze, to powinien być moment spięcia pośladka. Podobnie jak robisz hip trusty - przy końcowym ruchy po prostu napinasz pośladek. Tak jakbyś chciała właśnie coś nimi utrzymać, trudno to opisać.

Ja w ogóle jestem bardzo zasiedziana, całe życie przemieszczam się tylko między łóżkiem a fotelem. Ze dwa lata temu zaczęłam ćwiczyć lekkie cardio, rower, spacery, beat saber, zauważyłam, że mam dużo lepszą kondycję teraz i silniejsze nogi, ale reszta ciała pewnie dalej sflaczała Więc może takie domowe ćwiczenia nawet jeśli nie wywołują rewolucji w wyglądzie to działają w jakimś stopniu na takich ludzi jak ja, którzy pewnych mięśni nie ruszali od dekad.

Próbowałam zrobić te ćwiczenia z linku, na 70% padłam na podłogę i nogi mi się tak trzęsły, że się poddałam Spróbuję następnym razem dotrwać do końca i się przyjrzę ćwiczeniom na inne części ciała, całkiem spoko się z ćwiczy z tą babką, tylko potwornie długo, do tej pory maksymalnie ćwiczyłam 10-15 minut dziennie, w ogóle moje mięśnie nie są do tego przyzwyczajone.

No i jednak miałam lekkie zakwasy po wczoraj, poczułam jak zaczęłam ćwiczenia, ale tak jak myślałam, głównie w udach.

[zakalec]

Ćwiczyła któraś z Was z kółkiem ab wheel? Nie mam motywacji do treningów w domu, poza tym nie przepadam za treningiem brzucha no i postanowiłam sobie to kupić w oczekiwaniu na otwarcie siłowni.
Zrobiłam wczoraj 4 x 10 powtórzeń, dzisiaj czuję brzuch i triceps. Jestem ciekawa efektów tego kółka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez amillia

Hm, no mogę ścisnąć uda i wtedy tyłek też się spina, o to chodzi?
Nie wiem czy to sprawa dla fizjoterapeuty, po prostu chyba nie mam za bardzo świadomości swojego ciała, może trener by mi się tutaj przydał.

Tak, żeby mieć kontrole nad konkretnymi grupami mięśni, trzeba mieć czucie cała, a to przychodzi z ciała używaniem.
Ćwicz, myśl w trakcie co robisz, nie rób bezmyślnie byle zaliczyć, a świadomość ciała będzie się powiększać stopniowo, układ nerwowy będzie tworzył nowe połączenia i będziesz miała coraz większa kontrole nad swoim ciałem.

Na opanowanie tej grupy mięśniowej rób sobie czasem krótkie ćwiczonko: usiądź po turecku, luźno, i ściskaj( napinaj, ściskaj to określenie mocnompomocnicze na sam początek) pośladki próbując nie napinać mięśni nóg i brzucha a z czasem odbytu i krocza.
Potem można jeszcze podzielić i napinać osobno mięśnie pośladków, mięśni krocza, mięśnie odbytu. Raz jedne, raz drugie , wszytko osobno po kolei w tej pozycji.
W ogóle bardzo dobre ćwiczenie dla kobiet.

Tak samo warto ćwiczyć napinanie selektywne mięśni tułowia - brzucha, żeby umieć osobno napinać mięśnie brzucha górne, dolne, skośne brzucha czyli boczne tułowia, tylne - prostowniki grzbietu ( czyli okolicę lędźwiową mięśni pleców) bez aktywacji mięśni brzucha.
To też najwygodniej w luźnym siądzie po turecku.

Dobrym ćwiczeniem jest też zwykłe wstawanie z krzesła. Krzesło/coś na którym się do niego siada, powinien być twardy i takiej wysokości, żeby nogi w siedzeniu były zgięte w 90 st lub mniej, czyli dosyc niski. A wstawać należy bez zbytniego pochylania się do przodu tułowiem, wtedy pośladki mocno się aktywują, bo nie mają innego wyjścia. Tylko właśnie należy kontrolować to pochylanie tułowia w przód, jak najbardziej pionowo należy wstawać. Z czasem można do tego wziąć jakieś obciążenie a siedzisko obniżać.
Ćwiczenie na pośladki IMO lepsze niż przysiady.

Hip thrust z czymś trzymanym między kolanami- złożonym ręcznikiem, piłeczka, nie ściskać tego tylko nie pozwolić wypaść, w takim ułożeniu mięśnie pośladków też się wyizoluja i zapracują mocniej.

W wykrokach ( i przysiadach) należy kontrolować ułożenie tułowia, im bardziej pochyla się tułów w przód, tym mniej pracują pośladki a większa praca uda- wiec tułów pionowo w wykrokach i jak najmniej pochylać w przysiadach.

I ja na samo zaktywowane i ujędrnianie , naprawdę polecam pilates na okolice pośladków. Ludki od pilatesu znają mięśnie pośladków i umieją je zniszczyć ćwiczeniami bez obciążenia. Strasznie są dokuczliwi pod tym względem.
Zresztą, mają tak z każda częścią ciała. Mistrzowie wyprowadzania z samozachwytu.
Przynajmniej mnie wiecznie z niego wyprowadzają.

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez zakalec

Ćwiczyła któraś z Was z kółkiem ab wheel? Nie mam motywacji do treningów w domu, poza tym nie przepadam za treningiem brzucha no i postanowiłam sobie to kupić w oczekiwaniu na otwarcie siłowni.
Zrobiłam wczoraj 4 x 10 powtórzeń, dzisiaj czuję brzuch i triceps. Jestem ciekawa efektów tego kółka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak, koszmarny wynalazek.
Mój mąż ubóstwia. Ale on lubi niszczące człowieka rzeczy.
I Bruce Lee też tym ćwiczył, potrafił rozjechać się do leżenia i wrócić na prostych nogach do skłonu. Bez opierania się na kolanach.
Ale to by Bruce Lee, karate mistrz!

[Rena]

Potrzebuje motywacji. Jak na razie zrobilam 15 min z tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=8XgVAWO0SkA co zrobic by wytrwac dluzej (kondycyjnie ok, po prostu nudza mnie cwiczenia samej w domu).

Jakie macie sposoby by sie motywowac, ktore trenerki/trenerzy Wam pomogli.

[zakalec]

Napisane przez cava

Tak, żeby mieć kontrole nad konkretnymi grupami mięśni, trzeba mieć czucie cała, a to przychodzi z ciała używaniem.
Ćwicz, myśl w trakcie co robisz, nie rób bezmyślnie byle zaliczyć, a świadomość ciała będzie się powiększać stopniowo, układ nerwowy będzie tworzył nowe połączenia i będziesz miała coraz większa kontrole nad swoim ciałem.

Na opanowanie tej grupy mięśniowej rób sobie czasem krótkie ćwiczonko: usiądź po turecku, luźno, i ściskaj( napinaj, ściskaj to określenie mocnompomocnicze na sam początek) pośladki próbując nie napinać mięśni nóg i brzucha a z czasem odbytu i krocza.
Potem można jeszcze podzielić i napinać osobno mięśnie pośladków, mięśni krocza, mięśnie odbytu. Raz jedne, raz drugie , wszytko osobno po kolei w tej pozycji.
W ogóle bardzo dobre ćwiczenie dla kobiet.

Tak samo warto ćwiczyć napinanie selektywne mięśni tułowia - brzucha, żeby umieć osobno napinać mięśnie brzucha górne, dolne, skośne brzucha czyli boczne tułowia, tylne - prostowniki grzbietu ( czyli okolicę lędźwiową mięśni pleców) bez aktywacji mięśni brzucha.
To też najwygodniej w luźnym siądzie po turecku.

Dobrym ćwiczeniem jest też zwykłe wstawanie z krzesła. Krzesło/coś na którym się do niego siada, powinien być twardy i takiej wysokości, żeby nogi w siedzeniu były zgięte w 90 st lub mniej, czyli dosyc niski. A wstawać należy bez zbytniego pochylania się do przodu tułowiem, wtedy pośladki mocno się aktywują, bo nie mają innego wyjścia. Tylko właśnie należy kontrolować to pochylanie tułowia w przód, jak najbardziej pionowo należy wstawać. Z czasem można do tego wziąć jakieś obciążenie a siedzisko obniżać.
Ćwiczenie na pośladki IMO lepsze niż przysiady.

Hip thrust z czymś trzymanym między kolanami- złożonym ręcznikiem, piłeczka, nie ściskać tego tylko nie pozwolić wypaść, w takim ułożeniu mięśnie pośladków też się wyizoluja i zapracują mocniej.

W wykrokach ( i przysiadach) należy kontrolować ułożenie tułowia, im bardziej pochyla się tułów w przód, tym mniej pracują pośladki a większa praca uda- wiec tułów pionowo w wykrokach i jak najmniej pochylać w przysiadach.

I ja na samo zaktywowane i ujędrnianie , naprawdę polecam pilates na okolice pośladków. Ludki od pilatesu znają mięśnie pośladków i umieją je zniszczyć ćwiczeniami bez obciążenia. Strasznie są dokuczliwi pod tym względem.
Zresztą, mają tak z każda częścią ciała. Mistrzowie wyprowadzania z samozachwytu.
Przynajmniej mnie wiecznie z niego wyprowadzają.

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------



Oj tak, koszmarny wynalazek.
Mój mąż ubóstwia. Ale on lubi niszczące człowieka rzeczy.
I Bruce Lee też tym ćwiczył, potrafił rozjechać się do leżenia i wrócić na prostych nogach do skłonu. Bez opierania się na kolanach.
Ale to by Bruce Lee, karate mistrz!

To kółko wygląda tak niepozornie, a nieźle daje popalić no ale dobrze, zobaczymy ile wytrwam i czy będą efekty. Jutro trening nr 2, bo dzisiaj jeszcze za bardzo mięśnie bolą widać, że kółko aktywowało mięśnie brzucha, które do tej pory nie były tak pobudzane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez Rena

Potrzebuje motywacji. Jak na razie zrobilam 15 min z tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=8XgVAWO0SkA co zrobic by wytrwac dluzej (kondycyjnie ok, po prostu nudza mnie cwiczenia samej w domu).

Jakie macie sposoby by sie motywowac, ktore trenerki/trenerzy Wam pomogli.

Oj też bym z nią nie ćwiczyła, nie mój klimat. Nie mam ulubionej trenerki, ale zawsze jak trenowałam z YT to puszczałam głośno swoją muzykę treningową, bo te z filmików zawsze jakieś za ciche albo zamulające. Ja przy treningu w domu muszę mieć odpowiednią muzykę, pobudza mnie to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Napisane przez zakalec

To kółko wygląda tak niepozornie, a nieźle daje popalić no ale dobrze, zobaczymy ile wytrwam i czy będą efekty. Jutro trening nr 2, bo dzisiaj jeszcze za bardzo mięśnie bolą widać, że kółko aktywowało mięśnie brzucha, które do tej pory nie były tak pobudzane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Oj też bym z nią nie ćwiczyła, nie mój klimat. Nie mam ulubionej trenerki, ale zawsze jak trenowałam z YT to puszczałam głośno swoją muzykę treningową, bo te z filmików zawsze jakieś za ciche albo zamulające. Ja przy treningu w domu muszę mieć odpowiednią muzykę, pobudza mnie to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co puszczasz? Może jakaś playlista na Spotify?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rena]

Napisane przez zakalec

[/COLOR]Oj też bym z nią nie ćwiczyła, nie mój klimat. Nie mam ulubionej trenerki, ale zawsze jak trenowałam z YT to puszczałam głośno swoją muzykę treningową, bo te z filmików zawsze jakieś za ciche albo zamulające. Ja przy treningu w domu muszę mieć odpowiednią muzykę, pobudza mnie to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Probowalam tez Chodakowska i tez to nie to.

[zakalec]

Napisane przez squirrelqa

A co puszczasz? Może jakaś playlista na Spotify?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wpisuję na YT "gym motivation", "workout music" itp. Przeklikuję sobie kilka fragmentów i jak mi wpadnie w ucho to włączam sobie do ćwiczeń

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez Rena

Probowalam tez Chodakowska i tez to nie to.

Ćwiczysz z jakimś sprzętem?
Mnie nudziły wszystkie "zwykłe" treningi bez sprzętu, dlatego wybierałam filmiki typu "dance workout". Np. to kiedyś robiłam https://youtu.be/udVy1orWkVI .
Tylko, że ja lubię tańczyć, normalnie to chodzę na zumbę raz w tygodniu, bo też nie lubię robić innego cardio

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rena]

Napisane przez zakalec

Wpisuję na YT "gym motivation", "workout music" itp. Przeklikuję sobie kilka fragmentów i jak mi wpadnie w ucho to włączam sobie do ćwiczeń

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Ćwiczysz z jakimś sprzętem?
Mnie nudziły wszystkie "zwykłe" treningi bez sprzętu, dlatego wybierałam filmiki typu "dance workout". Np. to kiedyś robiłam https://youtu.be/udVy1orWkVI .
Tylko, że ja lubię tańczyć, normalnie to chodzę na zumbę raz w tygodniu, bo też nie lubię robić innego cardio

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tanczyc uwielbiam. Nie mam sprzetu, ale jestem sklonna cos kupic jesli naprawde to spowoduje, ze bede cwiczyc. Na razie to mam karimate, adidasy, leginsy czyli stroj do cwiczen.

[Wolha wRedna]

Mnie się ten film CF bardzo podoba, w środę go zrobiłam

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez Rena

Potrzebuje motywacji. Jak na razie zrobilam 15 min z tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=8XgVAWO0SkA co zrobic by wytrwac dluzej (kondycyjnie ok, po prostu nudza mnie cwiczenia samej w domu).



Jakie macie sposoby by sie motywowac, ktore trenerki/trenerzy Wam pomogli.

Mnie pomogła właśnie Marta. Ale ten film mi się całkiem podobał i ogólnie ćwiczenia mnie nie nudzą, traktuję jako punkt do odhaczenia, a w trakcie skupiam się na tym, co robię i czas leci. Czasami sobie puszczam swoją muzykę, szukam playlist w stylu "latin workout", "latin cardio", bo takie lubię.
Najbardziej lubię jej treningi bez tupania, z ciężarkami i z gumami. Lubię też te różne krótkie, łatwiej mi się zebrać, jeśli wiem, że t potrzebuję tylko pół godzinki. Tabata z gibonami też jest fajna.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[ViLLeMkA]

Napisane przez sublips

Tak, ale już teraz zauważyłam, że trochę mi ręce rosną, a wolałabym efekt smuklejszych rąk; ja łatwo nabieram tkanki mięśniowej (np. mam wyrobione pośladki, choć nigdy nie ćwiczyłam z wielkimi ciężarami). Podobnie ma moja mama, ma bardzo wyrobione ręce, choć nie dźwiga nie wiadomo jakich ciężarów.

Ale to chyba ogólnie redukcja i cardio bardziej, ale nie znoszę cardio oprócz zumby. Tyle że kluby fitness zamknięte nadal .

Polecam zumbę Tanju. Ma kilka filmów na YouTube a oprócz tego prowadzi zajęcia na zoomie. Ma dużo energii i ciągle się uśmiecha i zumba z nim to jak impreza ja dzisiaj jestem zapisana na 11.
I 90min takich zajęć to mnóstwo ruchu i kcal i bardzo fajnie działa na wysmuklenie.

Napisane przez Rena

Potrzebuje motywacji. Jak na razie zrobilam 15 min z tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=8XgVAWO0SkA co zrobic by wytrwac dluzej (kondycyjnie ok, po prostu nudza mnie cwiczenia samej w domu).

Jakie macie sposoby by sie motywowac, ktore trenerki/trenerzy Wam pomogli.

Przede wszystkim brak nudnych ćwiczeń. Ten filmik to w ogóle nie moj klimat i wygląda jak rozgrzewka (których bardzo nie lubię ).
Włączyłabym 20/30min hiit z caroline girvan i walczyłabym o życie zamiast myśleć, że nudno.

Ale od korony moim absolutnie numerem 1 jest Tanju. Jak chce się poruszać, mam zly humor, zumba jest po prostu najlepsza. I na tej bazie tego ruchu dodaję czasem ciężary/hiit albo jogę.

Polecam w ogóle zumbę w domu jak ktoś lubi tańczyć, bo to po prostu taki ruch trochę spontaniczny, którego w lockdownie brakuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802]

Moze jakies platne zajecia online lub trener? Mi szkoda kasy, ale znajoma cwiczyc online, zajecia ma ze swojego klubu, placi jak za karnet na silke i jest bardzo zadowolona.

Inna z kolei ma trenerke, ktora daje jej program cwiczen i co pare dni maja konsultacje. Koszt jakies 200 - 300 zl za miesiac, wiec do przezycia.

[zakalec]

Napisane przez ViLLeMkA

Polecam zumbę Tanju. Ma kilka filmów na YouTube a oprócz tego prowadzi zajęcia na zoomie. Ma dużo energii i ciągle się uśmiecha i zumba z nim to jak impreza ja dzisiaj jestem zapisana na 11.
I 90min takich zajęć to mnóstwo ruchu i kcal i bardzo fajnie działa na wysmuklenie.
Przede wszystkim brak nudnych ćwiczeń. Ten filmik to w ogóle nie moj klimat i wygląda jak rozgrzewka (których bardzo nie lubię ).
Włączyłabym 20/30min hiit z caroline girvan i walczyłabym o życie zamiast myśleć, że nudno.

Ale od korony moim absolutnie numerem 1 jest Tanju. Jak chce się poruszać, mam zly humor, zumba jest po prostu najlepsza. I na tej bazie tego ruchu dodaję czasem ciężary/hiit albo jogę.

Polecam w ogóle zumbę w domu jak ktoś lubi tańczyć, bo to po prostu taki ruch trochę spontaniczny, którego w lockdownie brakuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za podsunięcie Tanju, obejrzałam go teraz na YT i już wiem, że to mój klimat i będzie z nim tańczone ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ViLLeMkA]

Napisane przez zakalec

Dzięki za podsunięcie Tanju, obejrzałam go teraz na YT i już wiem, że to mój klimat i będzie z nim tańczone ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kocham tego gościa, dlatego co jakiś czas podsuwam, bo może też komuś doda trochę radości i aktywności

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rena]

Dzieki za pomysl z tancem. Mysle, ze to dobry kierunek. W czasach imprezowych potrafilam nie schodzic z parkietu przez kilka godzin. Na rolkach tez moglam 3 godziny jezdzic. Ale to wszystko w grupie samej to nie to samo i kondycja tez juz nie ta co kiedys.

Rytmy latino lubie, tylko moj TZ nie da sie na to namowic i bedzie marudzic by wylaczyc. Sluchacie ze sluchawkami muzyki?

[zakalec]

Napisane przez Rena

Dzieki za pomysl z tancem. Mysle, ze to dobry kierunek. W czasach imprezowych potrafilam nie schodzic z parkietu przez kilka godzin. Na rolkach tez moglam 3 godziny jezdzic. Ale to wszystko w grupie samej to nie to samo i kondycja tez juz nie ta co kiedys.

Rytmy latino lubie, tylko moj TZ nie da sie na to namowic i bedzie marudzic by wylaczyc. Sluchacie ze sluchawkami muzyki?

Nie, nawet nie mam słuchawek bezprzewodowych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Rena

Dzieki za pomysl z tancem. Mysle, ze to dobry kierunek. W czasach imprezowych potrafilam nie schodzic z parkietu przez kilka godzin. Na rolkach tez moglam 3 godziny jezdzic. Ale to wszystko w grupie samej to nie to samo i kondycja tez juz nie ta co kiedys.

Rytmy latino lubie, tylko moj TZ nie da sie na to namowic i bedzie marudzic by wylaczyc. Sluchacie ze sluchawkami muzyki?

Widzę, że mamy podobne gusta . Tańczyć uwielbiałam - potrafiłam godzinami tańczyć przed lusterkiem w pokoju, nie wspominając o parkiecie w klubie. Rolki też zakładałam rano o 9-ej, a ściągałam 12 godzin później, a w ciągu dnia nawet jadłam w nich obiad.

Mnie również brakuje sportów zespołowych - typu koszykówka.

Ćwiczenia w domu, które moge od siebie polecić, to te z Cindy Crawford "Shape you body" - stare, ale jare. Kolejnym krokiem jest zestaw ćwiczeń Next Challenge, który przynajmniej dla mnie był sporym wyzwaniem. Bardzo lubie nie tylko za szybkie efekty, ale też za to, że mam po nich mase energii i dobre samopoczucie psychicznie. Cindy jako trenerka tez mi bardzo odpowiada - nie ma tego dennego, slodkiego pierdzenia "dasz rade", "jestes wspaniala", itd. a jest konkretna i sfokusowana na ćwiczeniach. Klimat retro nagrania + muzyka z lat 90-ych też mi bardzo odpowiada.

[Wolha wRedna]

Mnie za to nikt wołami nie zaciągnie na parkiet nie mam w ogóle poczucia rytmu i nie lubię tańczyć. Byłam w swoim życiu pewnie na 10 weselach i tańczyłam tylko na jednym - na oczepinach

[sublips]

Napisane przez Rena

Potrzebuje motywacji. Jak na razie zrobilam 15 min z tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=8XgVAWO0SkA co zrobic by wytrwac dluzej (kondycyjnie ok, po prostu nudza mnie cwiczenia samej w domu).

Jakie macie sposoby by sie motywowac, ktore trenerki/trenerzy Wam pomogli.

No ja nienawidzę ćwiczeń przez Internet i mnie nudzą, ale:
- odkąd ćwiczę z Caroline, to nadal mi się trochę nudzi, ale czuję wyzwanie. Robię po prostu poszczególne dni i dzięki temu też mam motywację, bo za każdym razem trening jest inny. Zalinkowany przez Ciebie trening byłby dla mnie zbyt nudny, lepiej wybrać coś, co jest dla nas wyzwaniem i nie jest takie proste,
- nigdy nie przerywam rozpoczętego treningu, nawet jeśli ledwo żyję (jak w przypadku HIIT u Caroline) albo jestem na maxa znudzona, robię swoje i tyle,
- słucham sobie podcastów (ja akurat kryminalnych) w trakcie ćwiczeń.

Napisane przez ViLLeMkA

Polecam zumbę Tanju. Ma kilka filmów na YouTube a oprócz tego prowadzi zajęcia na zoomie. Ma dużo energii i ciągle się uśmiecha i zumba z nim to jak impreza ja dzisiaj jestem zapisana na 11.
I 90min takich zajęć to mnóstwo ruchu i kcal i bardzo fajnie działa na wysmuklenie.
Przede wszystkim brak nudnych ćwiczeń. Ten filmik to w ogóle nie moj klimat i wygląda jak rozgrzewka (których bardzo nie lubię ).
Włączyłabym 20/30min hiit z caroline girvan i walczyłabym o życie zamiast myśleć, że nudno.

Ale od korony moim absolutnie numerem 1 jest Tanju. Jak chce się poruszać, mam zly humor, zumba jest po prostu najlepsza. I na tej bazie tego ruchu dodaję czasem ciężary/hiit albo jogę.

Polecam w ogóle zumbę w domu jak ktoś lubi tańczyć, bo to po prostu taki ruch trochę spontaniczny, którego w lockdownie brakuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję za polecenie, super się wydaje ten instruktor i słyszę, że piosenki z "mojej" zumby; do tego cóż, ma bardzo sympatyczną aparycję .

[535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802]

Ja nie lubie cwiczyc w domu, ale lubie cwiczyc z Caroline, bo:

- wyzwanie
- brak gadania - to mnie mocno rozprasza
- cwiczenia nie sa udziwnione - nie ma jakis dziwnych pozycji, jak czasami u Chodakowskiej
- podoba mi sie kolejnosc cwiczen u niej, ze np. robie: 1. Przysiady z obciazeniem, 2. Przysiady z pulsami, 3. Przysiady 1 i 1/2, 4. przysiady sumo z obciazeniem, 2. Przysiady sumo z pulsami.... - niby to samo, a jednak cos innego, wpada sie w fajny rytm i czas szybciej zlatuje.
- % zamiast zegara - glupie, ale szybciej mi zlatuje

[maddzia007]

Ja od początku roku wróciłam do ćwiczeń i póki co mieszam Monike Kołakowską z Agatą Zając.
Z Agaty jestem bardzo zadowolona natomiast czy któraś z Was ćwiczy bądź ćwiczyła z Moniką? Mam wrażenie, że jej technika mocno kuleje. Wiem, że ćwiczenia wykonuje w bardzo szybkim tempie, ale i tak uważam, że jednak powinna troche bardziej pilnować tej techniki.

[535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802]

Napisane przez maddzia007

Ja od początku roku wróciłam do ćwiczeń i póki co mieszam Monike Kołakowską z Agatą Zając.
Z Agaty jestem bardzo zadowolona natomiast czy któraś z Was ćwiczy bądź ćwiczyła z Moniką? Mam wrażenie, że jej technika mocno kuleje. Wiem, że ćwiczenia wykonuje w bardzo szybkim tempie, ale i tak uważam, że jednak powinna troche bardziej pilnować tej techniki.

Chcialam cwiczyc z Monika, ale czytalam ze kuleje u niej technika, a i z efektami bywa roznie....

A ze ona ma glownie treningi typu tabaty i intensywne cardio, uznalam, ze lepiej spasuje: po 1. nie lubie insensywnych hiitow, po 2. to dosc kontuzjogenne treningi i wole je robic u kogos, kto technicznie jest uwazniejszy.

[cava]

Tanecznie to jestem dno i poniżej warstwy mułu.



Ostatnio ćwiczę głównie z Heather Robertson, tu już wklejałam w propozycjach


https://www.youtube.com/watch?v=eemR...atherRobertson


Ja jakoś najbardziej polubiłam ze wszystkich + nie cierpię juz ćwiczyć sama w domu, tragicznie tęsknię do zajęc grupowych w klubie fitnes. i mi się nie chce robić zbyt mocnych treningów Z nia i jakoś najłatwiej, bo ona mi sie wydaje taka sympatryczna, miła i ma taki wyraz twarzy jakby mi trochę współczuła



Do tego Growingannanas
https://www.youtube.com/watch?v=1ElcyxQCZ4w


- jej układy często nie wyglądają, ćwiczenia sa bardzo podstawowe/proste- taki elementarz czasami dosłownie, ale sa jakoś tak skonstruowane, że tez dają świetne efekty.


Jaksie chcę szybko ściorać to biorę 2 x 7 kilo i robie to:
https://www.youtube.com/watch?v=kY9Y...growingannanas
5 takich samych rund po 5 podstawowych ćwiczeń i ... wystarczy. :/
Ten układ to jest dosłownie taki elementarz podstawowy, a jak wziąc dobre obciazenie i trzymac tempo to z człwoieka zostaje kałuża potu.


+ ludki od funkcjonalnego, ale nie pamietam nazwy to nie wkleje, wklejałam wcześniej.



No i joga:
- joga with kassnadra
- Fiji McAlpin (moja jogowa guru)

- i ta herezja jogowa: Buti joga z Bizzie Gold.

[535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802]

Napisane przez cava

Do tego Growingannanas
https://www.youtube.com/watch?v=1ElcyxQCZ4w

Jej tabaty to jedyne cardio (poza rowerkiem), ktore jestem w stanie zdzierzyc w warunkach domowych. Sa proste, a zaraem meczace i efektywne, bez 5822428220 podskokow.

[sublips]

O, fajna ta Growingannanas. Coś sobie puszczę.

Co do ćwiczeń grupowych, no to tak, dla mnie nie ma porównania. Nic nie sprawi, że będę lubić ćwiczyć w domu.

[Wolha wRedna]

Ja z Monika lubie treningi z gumami Reszta z Codziennie Fit, a rozciąganie z Olą Żelazo, denerwuje mnie troche jej sposób bycia, ale pierwszy raz widze efekty jakiegokolwiek rozciągania więc kontynuuję.

[535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802]

Napisane przez Wolha wRedna

Ja z Monika lubie treningi z gumami Reszta z Codziennie Fit, a rozciąganie z Olą Żelazo, denerwuje mnie troche jej sposób bycia, ale pierwszy raz widze efekty jakiegokolwiek rozciągania więc kontynuuję.

Jej treningi z gumami sa ciekawe. Moze z powodu innego podejscia (pilates), ma troche inne cwiczenia. Fajnie sie je robi.

[Rena]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88424748]Widzę, że mamy podobne gusta . Tańczyć uwielbiałam - potrafiłam godzinami tańczyć przed lusterkiem w pokoju, nie wspominając o parkiecie w klubie. Rolki też zakładałam rano o 9-ej, a ściągałam 12 godzin później, a w ciągu dnia nawet jadłam w nich obiad.

Mnie również brakuje sportów zespołowych - typu koszykówka.

Ćwiczenia w domu, które moge od siebie polecić, to te z Cindy Crawford "Shape you body" - stare, ale jare. Kolejnym krokiem jest zestaw ćwiczeń Next Challenge, który przynajmniej dla mnie był sporym wyzwaniem. Bardzo lubie nie tylko za szybkie efekty, ale też za to, że mam po nich mase energii i dobre samopoczucie psychicznie. Cindy jako trenerka tez mi bardzo odpowiada - nie ma tego dennego, slodkiego pierdzenia "dasz rade", "jestes wspaniala", itd. a jest konkretna i sfokusowana na ćwiczeniach. Klimat retro nagrania + muzyka z lat 90-ych też mi bardzo odpowiada.[/QUOTE]


Dasz rade - tez mnie irytuja te teksty. Wtedy to zwlaszcza czuje, ze cwicze na sile.

Jak szybkie masz efekty przy Cindy?