Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie

[_medianoche]

Napisane przez Koyanskaya

No to dowaliłaś z core mocno dobrze, to najlepsza profilaktyka nietrzymania moczu (ma to mnóstwo kobiet w różnym wieku)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Daj sobie więcej czasu na regenerację, to mięśnie głębokie, więcej wymagają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To na pewno.

[Koyanskaya]

U mnie dzisiaj rest. Drugi dzień nie liczę makro, jutro wracam na tor, bo już się czuje trochę gorzej.

Muszę ułożyć nowy plan treningowy dla siebie. Jestem na rehab po szpitalach, więc powolny progres muszę zakładać, a te co były już nie dają mi satysfakcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rena]

Ja dzisiaj godzine na rowerze. Raczej cwicze popoludniu.

[squirrelqa]

Poćwiczyłam. Zrobiłam w tym tygodniu zdjęcia porównawcze na przestrzeni marzec-sierpień i w końcu widzę poprawę w kształcie pupy Jestem bardzo zadowolona i trochę zaskoczona, bo już myślałam, że takie widzialne efekty to nie dla mojej sylwetki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Koyanskaya]

Napisane przez squirrelqa

Poćwiczyłam. Zrobiłam w tym tygodniu zdjęcia porównawcze na przestrzeni marzec-sierpień i w końcu widzę poprawę w kształcie pupy Jestem bardzo zadowolona i trochę zaskoczona, bo już myślałam, że takie widzialne efekty to nie dla mojej sylwetki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! Ale takie coś musi cieszyć
Jakąś konkretnie partie szczególnie trenujesz?

Uch. Dowaliłam. Ułożyłam plan taki, że już po pierwszym ćwiczeniu roboczym zastanawiałam się, co ja sobie myślałam no, ale "if it doesnt challenge you, it wont change you". Tak więc była moc, był spacer z psem który miauczał mi ostatnie cztery serie, a teraz jest czystka (pustka ) w głowie. Jutro troche rozciągania i nic więcej. A dzisiaj mąż niech rozmasuje ;D a teraz jedzonko, kąpiel, przytulanki z rodzinką i spaciu.

Jaka partie mięśni lubicie ćwiczyć najbardziej? A jaką "powinniście"? :Brzydal:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Koyanskaya

Jaka partie mięśni lubicie ćwiczyć najbardziej?

Ramiona, plecy, bicepsy.

Napisane przez Koyanskaya

A jaką "powinniście"? :Brzydal:

Dokladnie odwrotna, czyli tylek i nogi

[cava]

Wolę ćwiczyć górę, ale tez zależy co. Lubię wszelkie wznosy i podrzuty, oraz ćwiczenia na górę z obciążeniem własnego ciała.
Lubie tez ćwiczenia budujące równowagę.
I stretching.
Dobrze się składa, bo akurat to jest tez dla mnie bardzo korzystne i sylwetkowo bo miałam zbyt drobna górę ciała + spadziste ramiona i cienkie ręce i na kręgosłup dobrze mi to robi.

[squirrelqa]

Napisane przez Koyanskaya

Gratulacje! Ale takie coś musi cieszyć
Jakąś konkretnie partie szczególnie trenujesz?

Uch. Dowaliłam. Ułożyłam plan taki, że już po pierwszym ćwiczeniu roboczym zastanawiałam się, co ja sobie myślałam no, ale "if it doesnt challenge you, it wont change you". Tak więc była moc, był spacer z psem który miauczał mi ostatnie cztery serie, a teraz jest czystka (pustka ) w głowie. Jutro troche rozciągania i nic więcej. A dzisiaj mąż niech rozmasuje ;D a teraz jedzonko, kąpiel, przytulanki z rodzinką i spaciu.

Jaka partie mięśni lubicie ćwiczyć najbardziej? A jaką "powinniście"? :Brzydal:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki tak, to bardzo cieszy i daje chęci do dalszego regularnego ćwiczenia, nawet jak się nie do końca chce.
Ćwiczę w najrozniejszy sposób (co 4-5 tygodni zmieniam ćwiczenia), ale najmocniej czuję przysiady sumo z obciążeniem (nawet kettle 8kg daje coś), bułgary/wykroki oraz deficit frog pump. To ostatnie lubię najbardziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

Moje zakwasy są teraz jeszcze gorsze Wczoraj było źle, dziś boli bardziej. Robię sobie tydzień przerwy.

[this_witch]

Napisane przez Koyanskaya

Jaka partie mięśni lubicie ćwiczyć najbardziej? A jaką "powinniście"? :Brzydal:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najbardziej lubię ćwiczyć nogi i tyłek, lubię wszystkie "compound movements", przysiady, martwy itp. Powinnam podgonić górę z góry ciała to lubię tylko plecy, reszta to dla mnie nuda i męczarnia.

Napisane przez _medianoche

Moje zakwasy są teraz jeszcze gorsze Wczoraj było źle, dziś boli bardziej. Robię sobie tydzień przerwy.

A to akurat zupełnie normalne. Mi zakwasy najmocniej wchodzą po 24 godzinach i często najgorsze są na drugi/trzeci dzień.

[_medianoche]

Nawet żadnej jogi mi się nie chce ćwiczyć. Zakwasy w podbrzuszu są takie, że nic nie zrobisz. Rozciągasz się na jodze, a czujesz, jakby cię rozrywało od środka.

Nie polecam przeholowania z kółkiem do mięśni brzucha.

Za to pochwalę się, że dziś obudziłam się z płaskim brzuchem. Myślałam, że ten dzień nigdy nie nadejdzie. W ogóle nie chodzę wzdęta. Nawet po obiedzie. Nie zmieniłam diety, nie wiem czemu nagle mi przeszło z ciążą spożywczą. Chyba pomogły ćwiczenia. Wieczorem brzuch tak płaski nie jest, ale rano wyglądam super. Pisałam już wcześniej, że z boku nie wyglądam już jak w ciąży spożywczej, ale teraz już nie muszę na brzuch narzekać.

Zimą się zabiorę za mój płaski jak deska tyłek. Wygląda, jakby walec po nim przejechał. Płaskodupie kobiet jest u mnie genetyczne. Wszystkie cycate klepsydry, ale tyłki płaskie.

Na razie dalej robię challenge na YT - miesiąc ćwiczeń z różnymi trenerkami. I dokładam kółko na brzuch, jak mi się jeszcze chce.

Jestem beznadziejna, jeśli chodzi o ciężarki. W domu rodzinnym mają ciężarki po 5kg i podniosę je trzy razy i już mam dosyć. Zawsze byłam słabeuszem, nie potrafiłam nic dźwigać, miałam problemy z odkręcaniem słoików, butelek wody itd. Jak będę u nich, chyba im podbiorę te ciężarki i pożyczę sobie na parę tygodni.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez _medianoche

Nawet żadnej jogi mi się nie chce ćwiczyć. Zakwasy w podbrzuszu są takie, że nic nie zrobisz. Rozciągasz się na jodze, a czujesz, jakby cię rozrywało od środka.

Nie polecam przeholowania z kółkiem do mięśni brzucha.

Za to pochwalę się, że dziś obudziłam się z płaskim brzuchem. Myślałam, że ten dzień nigdy nie nadejdzie. W ogóle nie chodzę wzdęta. Nawet po obiedzie. Nie zmieniłam diety, nie wiem czemu nagle mi przeszło z ciążą spożywczą. Chyba pomogły ćwiczenia. Wieczorem brzuch tak płaski nie jest, ale rano wyglądam super. Pisałam już wcześniej, że z boku nie wyglądam już jak w ciąży spożywczej, ale teraz już nie muszę na brzuch narzekać.

Zimą się zabiorę za mój płaski jak deska tyłek. Wygląda, jakby walec po nim przejechał. Płaskodupie kobiet jest u mnie genetyczne. Wszystkie cycate klepsydry, ale tyłki płaskie.

Na razie dalej robię challenge na YT - miesiąc ćwiczeń z różnymi trenerkami. I dokładam kółko na brzuch, jak mi się jeszcze chce.

Jestem beznadziejna, jeśli chodzi o ciężarki. W domu rodzinnym mają ciężarki po 5kg i podniosę je trzy razy i już mam dosyć. Zawsze byłam słabeuszem, nie potrafiłam nic dźwigać, miałam problemy z odkręcaniem słoików, butelek wody itd. Jak będę u nich, chyba im podbiorę te ciężarki i pożyczę sobie na parę tygodni.

Gratki Ja mam chyba problem z jakimiś gazami w brzuchu, bo rano brzuch plasciutki, a wieczorem większy lub mniejszy bęben.
Ciężarki 5 kg są ciężkie jeśli chodzi o górę ciała, także nie przejmuj się. Ja do tej pory do bicepsów /tricepsów biorę zwykle 3-4 kg, jeśli jest dużo powtórzeń. Także radziłabym ci zacząć na spokojnie np. od 2 kg, bo przy 5 możesz źle wykonywać ćwiczenia technicznie itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88867048]Gratki Ja mam chyba problem z jakimiś gazami w brzuchu, bo rano brzuch plasciutki, a wieczorem większy lub mniejszy bęben.
Ciężarki 5 kg są ciężkie jeśli chodzi o górę ciała, także nie przejmuj się. Ja do tej pory do bicepsów /tricepsów biorę zwykle 3-4 kg, jeśli jest dużo powtórzeń. Także radziłabym ci zacząć na spokojnie np. od 2 kg, bo przy 5 możesz źle wykonywać ćwiczenia technicznie itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Oni mają tylko i wyłącznie ciężarki po 5kg. I leżą w rogu, nikt nie używa.

Chyba sobie kupię ciężarki 2kg. Bawiłam się czasami z butelkami wody, ale poręczne nie są

I zacznę od 2kg. Potem im mogę podebrać te 5kg, bo i tak się kurzą w kącie.

Jakiej gumy do ćwiczeń używacie? Ile mm szerokości? Nigdy nie ćwiczyłam z gumą.

[Koyanskaya]

Osobiście nienawidzę ćwiczyć średniego pośladkowego. Przez płaskostopie na lewej nodze. W prawej wyczuje wszystko, w lewej nie czuje nic, zawsze się frustruje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:36 ---------- Poprzedni post napisano o 05:29 ----------

Napisane przez _medianoche

Oni mają tylko i wyłącznie ciężarki po 5kg. I leżą w rogu, nikt nie używa.

Chyba sobie kupię ciężarki 2kg. Bawiłam się czasami z butelkami wody, ale poręczne nie są

I zacznę od 2kg. Potem im mogę podebrać te 5kg, bo i tak się kurzą w kącie.

Jakiej gumy do ćwiczeń używacie? Ile mm szerokości? Nigdy nie ćwiczyłam z gumą.

Challenge żeby ćwiczyć z różnymi trenerami? Jak to wygląda w praktyce? Full body zawsze?

Siłę się buduje powoli. Pamiętam jak kiedyś miałam tak słabe ramiona, że nie zeszłam do 3/4 pompki. Dzisiaj robię pompki, ale na kolanach i z gumą.
Zaczęłam powoli - pompki z mini band na ścianie, później krzesło, później podłoga. Pewnie zrobiłabym na nogach, ale mam kolano po urazie i ćwiczenia typu plank odpadają.

Co do jogi, hardcore, tam core to podstawa w.ogole uwielbiam filozofię jogi...


Coś do gumek - używam ekspanderów i mini band. Tak naprawdę najbardziej przydatne są mini band z nimi można wszystko.
Jest kilka firm na Allegro które mogę polecić, nie są również drogie, coś około 30 zł za piec grubości (różny opór, różne odpowiedniki kg)

Ależ mam zmęczone mięśnie. Jak dobrze
Zobaczymy na spacerze z psem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88867048]Gratki Ja mam chyba problem z jakimiś gazami w brzuchu, bo rano brzuch plasciutki, a wieczorem większy lub mniejszy bęben.
Ciężarki 5 kg są ciężkie jeśli chodzi o górę ciała, także nie przejmuj się. Ja do tej pory do bicepsów /tricepsów biorę zwykle 3-4 kg, jeśli jest dużo powtórzeń. Także radziłabym ci zacząć na spokojnie np. od 2 kg, bo przy 5 możesz źle wykonywać ćwiczenia technicznie itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ale to jest normalne, wszyscy tak mają. Połykamy nie tylko jedzenie, ale tez powietrze przy mówieniu, jedzeniu, chodzeniu, ćwiczeniu.
Zauważcie tez, ze wszelkie zdjęcia płaskich brzuchów, jakoś „przypadkiem” są zaskakująco często na tle porannego, rozkopanej łóżka w tle. Wstała, obfociła i szpan ze płaski.
A często tez są poprzedzone celowym, długim postem zwyczajnie.

[Koyanskaya]

+ bakterie działają, a efektem ubocznym są gazy. Jak jemy, mamy gazy, czysta fizjologia

Jak się czujecie dzisiaj?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez Koyanskaya

Jak się czujecie dzisiaj?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wkręciłam się w jeżdżenie na rowerze i mam od tego jakąś kontuzję stopy. Okropnie mnie boli i coś czuję, że kolejny tydzień bez solidnej siłki i fitnesów się kroi.
Nie wiem, jak można mieć kontuzję stopy od jeżdżenia na rowerze.

[_medianoche]

Napisane przez Koyanskaya

Osobiście nienawidzę ćwiczyć średniego pośladkowego. Przez płaskostopie na lewej nodze. W prawej wyczuje wszystko, w lewej nie czuje nic, zawsze się frustruje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:36 ---------- Poprzedni post napisano o 05:29 ----------

Challenge żeby ćwiczyć z różnymi trenerami? Jak to wygląda w praktyce? Full body zawsze?

Siłę się buduje powoli. Pamiętam jak kiedyś miałam tak słabe ramiona, że nie zeszłam do 3/4 pompki. Dzisiaj robię pompki, ale na kolanach i z gumą.
Zaczęłam powoli - pompki z mini band na ścianie, później krzesło, później podłoga. Pewnie zrobiłabym na nogach, ale mam kolano po urazie i ćwiczenia typu plank odpadają.

Co do jogi, hardcore, tam core to podstawa w.ogole uwielbiam filozofię jogi...


Coś do gumek - używam ekspanderów i mini band. Tak naprawdę najbardziej przydatne są mini band z nimi można wszystko.
Jest kilka firm na Allegro które mogę polecić, nie są również drogie, coś około 30 zł za piec grubości (różny opór, różne odpowiedniki kg)

Ależ mam zmęczone mięśnie. Jak dobrze
Zobaczymy na spacerze z psem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

HIIT, tabata, workout challenge z imię randomowej trenerki

I np. robisz w poniedziałek full body, we wtorek nogi, środę plecy, potem full body. Różne, pomieszane. 6 dni w tygodniu ćwiczysz i masz 1 dzień przerwy. Jak poszukasz 30 day workout challenge, to jest ich pełno. Nie muszą być nawet miesięcznie, mogą być 2 tygodnie, kto co lubi.

Zamówiłam sobie zestaw z czterema różnymi gumkami. I wzięłam ciężarki 2kg.

Z Allegro nie korzystam, mieszkam w Irlandii, musiałabym płacić dużo za przesyłkę, a tu mam to samo i jeszcze taniej. Jedna guma kosztowała euro.

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Dla mnie najgorsze ze wszystkich ćwiczeń są deski. Nienawidzę ich robić. Wszelkie ćwiczenia w pozycji deski są okropne. Wtedy to prawie się modlę, żeby szybko ten czas leciał. Pół minuty trwa wtedy wieczność.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez cava

Ale to jest normalne, wszyscy tak mają. Połykamy nie tylko jedzenie, ale tez powietrze przy mówieniu, jedzeniu, chodzeniu, ćwiczeniu.
Zauważcie tez, ze wszelkie zdjęcia płaskich brzuchów, jakoś â��przypadkiemâ� są zaskakująco często na tle porannego, rozkopanej łóżka w tle. Wstała, obfociła i szpan ze płaski.
A często tez są poprzedzone celowym, długim postem zwyczajnie.

Pewnie tak, ale u mnie to naprawdę czasem wygląda jak ciąża

Napisane przez _medianoche

Dla mnie najgorsze ze wszystkich ćwiczeń są deski. Nienawidzę ich robić. Wszelkie ćwiczenia w pozycji deski są okropne. Wtedy to prawie się modlę, żeby szybko ten czas leciał. Pół minuty trwa wtedy wieczność.

Na zajęciach niedawno mieliśmy challenge deski, wytrzymałam coś poniżej 4 min. Ramiona mnie zawiodły, bo wcześniej robilismy ćwiczenia na górę.

Napisane przez Koyanskaya

+ bakterie działają, a efektem ubocznym są gazy. Jak jemy, mamy gazy, czysta fizjologia

Jak się czujecie dzisiaj?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja właśnie parenascie minut temu chciałam się podrapać, sięgnęłam ręką i coś mnie nagle zaczęło rwać w miejscu zaznaczonym na czerwono Teraz mnie boli, jak ruszam ręką. Nigdy takiego czegos nie miałam :/ Miałam dzisiaj ćwiczyć, ale na razie mogę o tym zapomnieć.Załącznik 7756743

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Koyanskaya]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88867447]Pewnie tak, ale u mnie to naprawdę czasem wygląda jak ciąża


Na zajęciach niedawno mieliśmy challenge deski, wytrzymałam coś poniżej 4 min. Ramiona mnie zawiodły, bo wcześniej robilismy ćwiczenia na górę.
A ja właśnie parenascie minut temu chciałam się podrapać, sięgnęłam ręką i coś mnie nagle zaczęło rwać w miejscu zaznaczonym na czerwono Teraz mnie boli, jak ruszam ręką. Nigdy takiego czegos nie miałam :/ Miałam dzisiaj ćwiczyć, ale na razie mogę o tym zapomnieć.Załącznik 7756743

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Pobierz sobie probiotyki, często osoby z ibs mają takie kłopoty, tzn bardziej zaawansowane wzdęcia itp. przy ibs jest też skłonność do zaparć przy wydętym brzuchu, ale może być w drugą stronę - biegunek.


Może przykurcz mięśnia, od podrapania nie powinno być kontuzji, więc strzelam na to. Niech szybko Ci przejdzie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

Celestine, wybrałaś sobie najgorszy mięsień, jeśli chodzi o ból pleców.

Ciepłe okłady pomogą. Postoisz sobie pod gorącym prysznicem dłużej. Albo połóż się na brzuchu i termofor na plecy.

Jak masz wannę to weź gorącą kąpiel.

Spróbuj rozmasować rollerem.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Koyanskaya

Pobierz sobie probiotyki, często osoby z ibs mają takie kłopoty, tzn bardziej zaawansowane wzdęcia itp. przy ibs jest też skłonność do zaparć przy wydętym brzuchu, ale może być w drugą stronę - biegunek.


Może przykurcz mięśnia, od podrapania nie powinno być kontuzji, więc strzelam na to. Niech szybko Ci przejdzie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki. Jeszcze słyszałam o SIBO i wygląda to trochę jak coś, co mogę mieć.
Nigdy mi się takie coś nie zdarzyło, mam nadzieję, że jutro przejdzie.

Napisane przez _medianoche

Celestine, wybrałaś sobie najgorszy mięsień, jeśli chodzi o ból pleców.

Ciepłe okłady pomogą. Postoisz sobie pod gorącym prysznicem dłużej. Albo połóż się na brzuchu i termofor na plecy.

Jak masz wannę to weź gorącą kąpiel.

Spróbuj rozmasować rollerem.

Dzięki Nie mam termoforu ani nic gorącego, chyba ten prysznic to dobry pomysł. Już mi trochę przeszło, ale na zajęcia nie pójdę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

To jak ty żyjesz zimą bez termoforu? Ja bez niego nie zasnę w największe mrozy

Możesz kupić termofor i plastry rozgrzewające.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez _medianoche

To jak ty żyjesz zimą bez termoforu? Ja bez niego nie zasnę w największe mrozy

Możesz kupić termofor i plastry rozgrzewające.

Śpię pod dwoma kołdrami i w puchowych piżamach
Raczej nie używałabym termoforu poza dzisiaj, więc wydaje mi się zbędnym przedmiotem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88867875]Śpię pod dwoma kołdrami i w puchowych piżamach
Raczej nie używałabym termoforu poza dzisiaj, więc wydaje mi się zbędnym przedmiotem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Nie przetrwałabym zimy bez niego. Wrzucę pod kołdrę godzinę przed spaniem i mam gorące łóżko. W puchowych piżamach bym się spociła jak świnka

[Koyanskaya]

A ja mam męża ten to grzeje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

Napisane przez Koyanskaya

A ja mam męża ten to grzeje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W upały go wykopujesz z łóżka?

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Wracam do pracy stałej z HO i będę wracać wieczorami. A na HO to ćwiczę sobie po południu albo wieczorem.

Nic mnie nie wyciągnie z łóżka rano, choćbyście mnie kijem zaganiały, nie wstanę wcześnie, żeby ćwiczyć.

To teraz będę chodzić, jak w zegarku. Po pracy rozkładać matę i ćwiczyć.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez _medianoche

W upały go wykopujesz z łóżka?

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Wracam do pracy stałej z HO i będę wracać wieczorami. A na HO to ćwiczę sobie po południu albo wieczorem.

Nic mnie nie wyciągnie z łóżka rano, choćbyście mnie kijem zaganiały, nie wstanę wcześnie, żeby ćwiczyć.

To teraz będę chodzić, jak w zegarku. Po pracy rozkładać matę i ćwiczyć.

Ja po pracy zwykle nie mam siły. Moje ćwiczenie w dni pracy polega ewentualnie na dojeździe rowerem do niej i z powrotem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88868125]Ja po pracy zwykle nie mam siły. Moje ćwiczenie w dni pracy polega ewentualnie na dojeździe rowerem do niej i z powrotem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja mam do pracy niecałe 5 minut spacerkiem. Jak mieszkałam daleko, nie miałam siły. Ale teraz nie będzie przebacz. I po pracy jestem zmęczona psychicznie, a nie fizycznie. To będę ćwiczyć.

[Olkaaaa_s]

Celestine, mam ten sam problem z wiecznie wzdętym brzuchem. Kiedy miałam robione usg jamy brzusznej, to Pan doktor się mnie spytał, czy zawsze mam tak zagazowane jelita- a do badania przygotowywałam się się trzy dni, byłam na diecie lekkostrawnej i jadłam espumisan "do oporu" (taki dokładnie miałam prikaz od lekarza) dostałam skierowanie na badanie pod kątem Helicobacter i na SIBO, a jeśli to nic nie wykryje, to gastroskopia.

A ja ćwiczę wtedy, kiedy najdzie mnie wena. Wolę jednak zrobić trening rano/w ciągu dnia, bo wieczory często spędzam z TŻ i/lub przyjaciółmi, a poza tym nie lubię ćwiczyć, kiedy jest już ciemni za oknem- taka schiza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz