Mamusie lutowe 2016 :)

[agaczilla21]

Ewka to teraz będzie mój dlugi wywód....Mikolaj urodził sie w grudniu 2012 z rozszczepem wargi i podniebienia. Nie mogłam karmić piersią...okres po porodzie dostałam bardzo szybko bo 12 lutego juz miałam drugi i tak z glupa oczywiście na żarty mówię do męża ze jak bym zaszla teraz w ciaze to bym miała termin na jego urodziny...no i zaszłam...w kwietniu byly święta...bodajze 1 byl lany poniedziałek....a ja tak źle się czułam...myślałam ze zatrucie pokarmowe czy cos...ale 3 kupiłam test i praktycznie od razu 2 kreski...jak ja wtedy ryczałam...po urodzeniu Mikołaja nie chciałam więcej dzieci bo bałam się okropnie ze znów cos może byc nie tak...a tu taka niespodzianka...16 kwietnia Mikolaj miał pierwsza operacje...tyle nerwów i wszystkiego...ale w tym czasie dotarlo do mnie ze czasu nie cofne i musze przyjąć co daje zycie bo moje smutki niczego juz nie zmienia...jak zobaczyłam bijace serduszko i wszystko bylo w porządku to cieszyłam się ze tak sie stalo...swiadomie bym sie w życiu nie zdecydowała na tak mala roznice wieku a teraz to najlepsze co mnie mogło spotkać....

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

A mój dzień...wstawalismy rano 5-6...zazwyczaj oba dziecka mniej więcej o jednej porze...przebieranie po nocy i Mikolaj na ręce, Lilka w drugiej w rozku i na dol na śniadanie. Mikolaj jadl juz sam, Lilka leżała to i ja cos zjadłam...ale pierwsze tygodnie to byla masakra...Lilka non stop przy cycku a nie umiała ssać, nie najadała sie i musiałam przejść na mm. Na drzemkę w południe kladlam spać oboje o jednej porze wiec miałam chwile wytchnienia...na noc tez oboje chodzily spać ok 19. W nocy oboje jadly kolo 3....synchronizacja 😉

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Teraz będę miec inaczej bo będę sama wiec kapiel w asyście starszych dzieci...potem starsze wykąpać...uspic trójkę...

Myśleliśmy o 3 dziecku za jakiś czas ale nie spodziewałam się ze zajdę w ciaze tydzień po usunięciu wkladki anty...nie wiem co tak na prawdę myśli mój mąż ale ja mimo wszystko...mimo ze wiem ze nie będzie łatwo to się cieszę 😊

Ciekawe co by powiedział jak byśmy mieli problemy z zajściem w ciążę...dobrze ze jest jak jest....ale płodność chętnie oddam w dobre ręce 😊 nawet doplace 😉

[agaczilla21]

Wczoraj wieczorem stwierdziłam że olewam mojego chlopa...wisi mi to...niech robi i gada co chce...jutro pojedzie wiec zateskni 😉 i od razu ciśnienie nizsze 😊

[mia8544]

Napisane przez agaczilla21

Wczoraj wieczorem stwierdziłam że olewam mojego chlopa...wisi mi to...niech robi i gada co chce...jutro pojedzie wiec zateskni 😉 i od razu ciśnienie nizsze 😊

Czasem warto odpuścić a teraz jak pobędziecie osobno to też nabierzecie do tego wszystkiego dystansu. Ty też potrzebujesz teraz spokoju - Ty i maluszek

[agaczilla21]

Strugam wczoraj ziemniaki, dzieci bawią się w wiatrołapie...za chwile cisza...patrze a one za brama stoją przy potoku i kamienie rzucają. Bez butów...

[ja :)]

Dziewczyny ja tylko na krótko melduje ze na prenatalnych wszystko swietnie wyszlo Markery idealne, prawdopodobienstwa wad genetycznych bardzo niskie, znacznie nizsze niz przecietne dla mojego wieku. Dzieciaczek brykał ślicznie ma 5,5cm, wychodzi 3 dni starszy niż TP (14lutego), ale TP zostaje ten sam, bo lekarka mówi, że bardziej wiarygodne wyniki z pierwszych usg. Jestem mega szczesliwa i moge ze spokojem wreszcie niesc nowine swiatu Dostalam tez info na temat płci, ale na tej samej zasadzie co u mojej Poli w 12tyg (czyli odchylenie narządu płciowego - jego kąt dokładnie) więc póki co trzymamy dla siebie i traktujemy to z przymrózeniem oka (u córy sie nie sprawdziło, miała być chłopcem).
Czytam Was na bieżąco, ciesze sie z udanych wizyt i trzymam kciuki mocno za nastepne! Trzymajcie sie ciepło

[Mami87]

Wróciliśmy właśnie z usg. Jesteśmy w 13t2d, Bąbelki zdrowe, ciągle się ruszają, płci jeszcze nie znamy, mają 6,69cm i 7,13cm <3 Przytyłam 2kg

[Lola2828]

Ktoś pytał o historie mojego imienia ... w związku z tym że moi rodzice nie żyją od 16 lat mogę tylko posłuchać opowieści mojej babci ostatniego seniora rodu Historyjka dosyć zabawna bo teraz to imię jest popularne w kalendarzach imieniny mam 20 czerwca ale kiedyś miałam tylko kalendarz dalej go mam z 87 roku w którym się urodziłam i tam było to imię haha . Tatuś otworzył go na 20 czerwca bo to data urodzin jego ukochanego brata a mojego chrzestnego i tam niestety były imieniny Diny ehh.. A wujek urodził się 2 tyg za wcześnie bo babcia poślizgnęła się na truskawce haha i wody jej odeszły ot cała historia Czyli to wszystko wina babci Wszystkim to imie się podoba tylko nie mnie . I chyba faktycznie tak jest że jestem inna... jak moje imie Straszna indywidualistka Albo mnie ktoś bardzo lubi albo nie znosi Ciężki charakterek i dziwne poczucie humoru dla niektórych chamskie trudno . Ale sie rozpisałam :P

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Mami śliczne bąbelki mój wczoraj miał 77.8 mm 13 tydz 5 dzień Wczoraj położna też szukała drugiego ale siedzi sobie sam

[amb86]

Napisane przez ja :)

Dziewczyny ja tylko na krótko melduje ze na prenatalnych wszystko swietnie wyszlo Markery idealne, prawdopodobienstwa wad genetycznych bardzo niskie, znacznie nizsze niz przecietne dla mojego wieku. Dzieciaczek brykał ślicznie ma 5,5cm, wychodzi 3 dni starszy niż TP (14lutego), ale TP zostaje ten sam, bo lekarka mówi, że bardziej wiarygodne wyniki z pierwszych usg. Jestem mega szczesliwa i moge ze spokojem wreszcie niesc nowine swiatu Dostalam tez info na temat płci, ale na tej samej zasadzie co u mojej Poli w 12tyg (czyli odchylenie narządu płciowego - jego kąt dokładnie) więc póki co trzymamy dla siebie i traktujemy to z przymrózeniem oka (u córy sie nie sprawdziło, miała być chłopcem).
Czytam Was na bieżąco, ciesze sie z udanych wizyt i trzymam kciuki mocno za nastepne! Trzymajcie sie ciepło

Napisane przez Mami87

Wróciliśmy właśnie z usg. Jesteśmy w 13t2d, Bąbelki zdrowe, ciągle się ruszają, płci jeszcze nie znamy, mają 6,69cm i 7,13cm <3 Przytyłam 2kg

Gratki!

Napisane przez Lola2828

Ktoś pytał o historie mojego imienia ... w związku z tym że moi rodzice nie żyją od 16 lat mogę tylko posłuchać opowieści mojej babci ostatniego seniora rodu Historyjka dosyć zabawna bo teraz to imię jest popularne w kalendarzach imieniny mam 20 czerwca ale kiedyś miałam tylko kalendarz dalej go mam z 87 roku w którym się urodziłam i tam było to imię haha . Tatuś otworzył go na 20 czerwca bo to data urodzin jego ukochanego brata a mojego chrzestnego i tam niestety były imieniny Diny ehh.. A wujek urodził się 2 tyg za wcześnie bo babcia poślizgnęła się na truskawce haha i wody jej odeszły ot cała historia Czyli to wszystko wina babci Wszystkim to imie się podoba tylko nie mnie . I chyba faktycznie tak jest że jestem inna... jak moje imie Straszna indywidualistka Albo mnie ktoś bardzo lubi albo nie znosi Ciężki charakterek i dziwne poczucie humoru dla niektórych chamskie trudno . Ale sie rozpisałam :P

Fajna historia

[Aneth:)]

Lola2828 - duży już Bąbel . Ciekawa historia, mi podoba się to imię , choć domyślam się, że w PL było dla Ciebie problemowe.

agaczilla21 - przykro czytać takie historie rodzinne. Wyjazd do pracy Twojego męża powinien pomóc. Zawsze to okazja do tęsknoty. W kontaktach damsko-męskich dużo potrzeba jednak cierpliwości, żeby nie powiedzieć, że czasem hamowania emocji. Sama dużo mówiłam kiedyś w kłótniach. Musiałam dużo się nauczyć, żeby dobrze prowadzić napięte rozmowy, które przecież się zdarzają i to normalne!

Znalazłam wreszcie teczkę z wynikami. Masakra, szukałam wczoraj pół dnia. Przetrzepałam wszystkie dokumenty. Nie mogłam spać przez to. Nie mówiąc ile razy się schylałam pod kanapę. No i były daleko pod kanapą. Musiały spaść i kot je popchał pewnie dalej. Ważne, że są. A takiego stresa miałam. Niby wszystko jest w książeczce ale już widziałam wizję, że do szpitala mnie nie wpuszczą jak nie zobaczą wyniku na hiv (panika:P). Ale zawsze mogłam przecież poprosić w labie o duplikat. Nie mogłam sobie darować, że wszystko mam zawsze w porządku a tu zaniedbałam taką ważną sprawę i to jeszcze związaną z dzieckiem. Teraz będę skanować sobie wszystkie wyniki :P (wariatka ze mnie

[butterfly20]

Dziń dybry

Podczytywałam Was od początku, czasem i coś napisałam,ale postanowiłam,że -tak jak w ciąży z córą- przyłączę się do wątku mamusiowego po usg prenatalnym.

Oto jestem i liczę na przyjęcie

U mnie z tp trochę zawiłości, bo akurat ten jeden cykl wypadł mi sporo krótszy niż zawsze i owu była wcześniej, jednak podaję tak jak mam w karcie ciąży

Ania lat 29, om 07.05.2015 i tp 14.02.2015

[ja :)]

Napisane przez butterfly20

Dziń dybry



Podczytywałam Was od początku, czasem i coś napisałam,ale postanowiłam,że -tak jak w ciąży z córą- przyłączę się do wątku mamusiowego po usg prenatalnym.



Oto jestem i liczę na przyjęcie



U mnie z tp trochę zawiłości, bo akurat ten jeden cykl wypadł mi sporo krótszy niż zawsze i owu była wcześniej, jednak podaję tak jak mam w karcie ciąży



Ania lat 29, om 07.05.2015 i tp 14.02.2015

Hej Motyl!
Miło Coe tu widzieć po raz kolejny na jednym wątku nawet 3 z poprzedniego wątku razem z badzia tu jestesmy


Sent from my iPhone using Tapatalk

[butterfly20]

Napisane przez ja :)

Dziewczyny ja tylko na krótko melduje ze na prenatalnych wszystko swietnie wyszlo Markery idealne, prawdopodobienstwa wad genetycznych bardzo niskie, znacznie nizsze niz przecietne dla mojego wieku. Dzieciaczek brykał ślicznie ma 5,5cm, wychodzi 3 dni starszy niż TP (14lutego), ale TP zostaje ten sam, bo lekarka mówi, że bardziej wiarygodne wyniki z pierwszych usg. Jestem mega szczesliwa i moge ze spokojem wreszcie niesc nowine swiatu Dostalam tez info na temat płci, ale na tej samej zasadzie co u mojej Poli w 12tyg (czyli odchylenie narządu płciowego - jego kąt dokładnie) więc póki co trzymamy dla siebie i traktujemy to z przymrózeniem oka (u córy sie nie sprawdziło, miała być chłopcem).
Czytam Was na bieżąco, ciesze sie z udanych wizyt i trzymam kciuki mocno za nastepne! Trzymajcie sie ciepło

Mój dzieć dzisiaj 6 centów już miał, normalnie pakują te dzieciaki

Napisane przez Lola2828

Ktoś pytał o historie mojego imienia ... w związku z tym że moi rodzice nie żyją od 16 lat mogę tylko posłuchać opowieści mojej babci ostatniego seniora rodu Historyjka dosyć zabawna bo teraz to imię jest popularne w kalendarzach imieniny mam 20 czerwca ale kiedyś miałam tylko kalendarz dalej go mam z 87 roku w którym się urodziłam i tam było to imię haha . Tatuś otworzył go na 20 czerwca bo to data urodzin jego ukochanego brata a mojego chrzestnego i tam niestety były imieniny Diny ehh.. A wujek urodził się 2 tyg za wcześnie bo babcia poślizgnęła się na truskawce haha i wody jej odeszły ot cała historia Czyli to wszystko wina babci Wszystkim to imie się podoba tylko nie mnie . I chyba faktycznie tak jest że jestem inna... jak moje imie Straszna indywidualistka Albo mnie ktoś bardzo lubi albo nie znosi Ciężki charakterek i dziwne poczucie humoru dla niektórych chamskie trudno . Ale sie rozpisałam :P

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Mami śliczne bąbelki mój wczoraj miał 77.8 mm 13 tydz 5 dzień Wczoraj położna też szukała drugiego ale siedzi sobie sam

Już mi się podobasz, będzie ciekawie


Agaczilla no jesteś mega płodna
Ja po naszym niemal "niepokalanym poczęciu" z córką myślałam,że teraz też pójdzie gładko, a jednak nie

Oby kłopoty w małżeństwie były tylko przejściowe Na pewno oboje jesteście zmęczeni, a to niestety bardzo odbija się na związku.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez ja :)

Hej Motyl!
Miło Coe tu widzieć po raz kolejny na jednym wątku nawet 3 z poprzedniego wątku razem z badzia tu jestesmy


Sent from my iPhone using Tapatalk

do wrześniówek też "wlazłam" po pierwszym prenatalnym, ja to muszę zawsze robić wszystko tak samo hehe

[Fantasmagori]

Cześć dziewczyny Właśnie byłam zanieść L4 TŻ do jego pracy, on taki biedny, głodny, wymęczony, aż mi go żal Oby do jutra mu przeszło, bo jutro mamy rodzinną imprezę

Napisane przez butterfly20

Dziń dybry

Podczytywałam Was od początku, czasem i coś napisałam,ale postanowiłam,że -tak jak w ciąży z córą- przyłączę się do wątku mamusiowego po usg prenatalnym.

Oto jestem i liczę na przyjęcie

U mnie z tp trochę zawiłości, bo akurat ten jeden cykl wypadł mi sporo krótszy niż zawsze i owu była wcześniej, jednak podaję tak jak mam w karcie ciąży

Ania lat 29, om 07.05.2015 i tp 14.02.2015

Witamy Dopisuję na listę

Napisane przez dorek89

Witam serdecznie!

Można dołączyć?

Trochę było trzeba poczekać, ale w końcu zobaczyliśmy dwie kreski. I teraz jestem w 13 tygodniu ciąży.

Pozdrawiam!

Pewnie że można zapraszamy

Napisane przez Aneth:)

też tak mam, że co chwilę patrzę na te zdjęcia . A ostatnie tak mi się podobają.. zakochana jestem w moim Żabku. .

Gratuluje wszystkich udanych wizyt prenatalnych! bardzo dobrze czytać Wasze dobre wieści, piszcie ile maleństwa mają cm

A muszę się pochwalić. Oddałam swoje włosy na fundację chorych na raka, oddałam aż 35 cm.. poniosło mnie . Włosy mam teraz ciut za brodę, a miałam no prawie przed pas. Szybko raczej odrosną, o ile nie będzie różnicy, że w ciąży wolniej rosną.

Słuchajcie ja dzisiaj mam normalnie zachcianki na wieczór. Wzięło mnie na dżem, ananasy z puszki, potem na pasztet (ale darowałam sobie to), czekoladę - o dziwo słodkie . I teraz jak czytałam o pierogach Agaczilli to mi się zamarzyły ale takie z kapustą i grzybami, wigilijne.. Normalnie nie wiem co się ze mną dzieję . Jestem głodna co godzinę! Cieszę się, że w ogóle jem, po 2-tygodniowym braku apetytu to wielka ulga.

I nie jestem pewna czy dostałam tą linię Negra, ale jest jakby jakaś jasna kreska (jestem blondynką, ale czy to ma znaczenie?), ale dalej nie mam pewności czy to np.nie szew od spodni.

Piękny gest

Co do tej kreski to u mnie też coś się pojawia, ale nie wiem czy to na pewno ta linia czy taki cień od włosków

Gratuluję wszystkich udanych wizyt

[agaczilla21]

Śmiałam się do gina ze po porodzie męża eksmituję z sypialni to się usmial 😉 skończyć by karierę na porodówce 😊 jak na koniec wizyty ni pogratulował to miałam na końcu języka że mi trzeba gratulować jak nie zajdę w ciaze 😉

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Ja tej kreski w ogóle nie miałam 😊

[mia8544]

Napisane przez Fantasmagori

Co do tej kreski to u mnie też coś się pojawia, ale nie wiem czy to na pewno ta linia czy taki cień od włosków

u mnie też ta kreska się pojawia na skórze ale nie tylko - od pępka w dół zrobiła mi się taka linia z włosów - włoski na brzuchu mi tak ściemniały

[Fantasmagori]

Mi właśnie też a na reszcie brzucha meszek kosmata się robię

[lamia12344]

U mnie linii negra na razie nie ma, ale w poprzedniej ciąży pojawiła się dopiero około 15 tc, za to po porodzie nie chciała zniknąć przez pół roku:P nadrabiam za to nadmiernym owłosieniem we wszelkich możliwych miejscach :/

Zazdroszczę wam wszystkim, że już po prenatalnych. Oby to 12 dni zleciało jak najszybciej bo się doczekać nie mogę ....

[Fantasmagori]

Ja tak samo się nie mogę doczekać ale mi zostały tylko dwa dni do poniedziałku więc chyba wytrzymam

[sweeney]

Cześć dziewczynki
Chciałabym dołączyć, jeśli można Podczytuję Was od czasu do czasu, ale dopiero dziś, po badaniach prenatalnych odważyłam się napisać To moja pierwsza, ale mam nadzieję, ze nie ostatnia ciąża
Jestem w 11t6dc, maluch miał dziś 5,7cm , przezierność karkowa 0,9. Wyniki PAPPA na następnej wizycie, ale licze, ze to tylko formalność
Mieszkam za granicą, wiec nie mam z kim tu nawet porozmawiać o ciązy

Justyna, lat 29, termin porodu 12 lutego

[Basieku1]

Mami87 - śliczne maluszki, aż mi się ciepło na sercu zrobiło
mój gin na ostatniej wizycie robił usg dopochwowo i niestety nie widziałam tak swojego kropka i zastanawiam się czy jak pójdę na następną wizytę w 16 t, to czy też będzie robił usg dopochwowo bo mój mąż zdecydował się w końcu iść z nami więc zastanawiam się jak zareaguje jak zobaczy mnie z tym czymś tam i jak w ogóle zareaguje jak zobaczy jam kropek bryka

Napisane przez lamia12344

U mnie linii negra na razie nie ma, ale w poprzedniej ciąży pojawiła się dopiero około 15 tc, za to po porodzie nie chciała zniknąć przez pół roku:P nadrabiam za to nadmiernym owłosieniem we wszelkich możliwych miejscach :/

mamy tak samo, u mnie też nie ma linii, ale włosy rosną w ekspresowym tempie ... tylko szkoda że nie tam gdzie powinny

Fantasmagori ciężko wytrzymać, ale dasz radę, tym bardziej, że weekendy mijają błyskawicznie niestety

Napisane przez sweeney

Cześć dziewczynki
Chciałabym dołączyć, jeśli można Podczytuję Was od czasu do czasu, ale dopiero dziś, po badaniach prenatalnych odważyłam się napisać To moja pierwsza, ale mam nadzieję, ze nie ostatnia ciąża
Jestem w 11t6dc, maluch miał dziś 5,7cm , przezierność karkowa 0,9. Wyniki PAPPA na następnej wizycie, ale licze, ze to tylko formalność
Mieszkam za granicą, wiec nie mam z kim tu nawet porozmawiać o ciązy

Justyna, lat 29, termin porodu 12 lutego

Witamy masz termin identycznie jak ja

[sweeney]

Co do owłosienia, to ja ostatnio siedzialam na kanapie obok lampy i nagle mąż patrzy na mnie, oczy mu się zrobiły jak 5 złotych i mówi: "Ty masz włosy na twarzy !!!" Pobiegłam do łazienki i faktycznie wyskoczył mi na polikach, i bokach twarzy taki jasniutki meszek mam nadzieję, ze zniknie bo jak nie to będziemy się zmęzem co rano razem golić I w ogóle włosy min rosna bardzo szybko wszędzie, tylko nie na głowie

[lamia12344]

Napisane przez Basieku1

mój gin na ostatniej wizycie robił usg dopochwowo i niestety nie widziałam tak swojego kropka i zastanawiam się czy jak pójdę na następną wizytę w 16 t, to czy też będzie robił usg dopochwowo bo mój mąż zdecydował się w końcu iść z nami więc zastanawiam się jak zareaguje jak zobaczy mnie z tym czymś tam i jak w ogóle zareaguje jak zobaczy jam kropek bryka

Wydaje mi się, że w 16 tc juz na pewno będziesz miała przez brzuch. Zresztą zauważyłam już, że wszystko zależy od lekarza i od sprzętu na jakim robi się usg. Mnie poprzedni lekarz robił dopochwowo w zeszły czwartek i wszystko było niewyraźne i rozmazane , a gin-endo w poniedziałek zrobił mi już przez brzuch i wszystko było super widać mimo że to dopiero 10 tc. Szkoda tylko że nie dostałam zdjęcia- miałabym co podziwiać do czasu prenatalnych

Napisane przez sweeney

Co do owłosienia, to ja ostatnio siedzialam na kanapie obok lampy i nagle mąż patrzy na mnie, oczy mu się zrobiły jak 5 złotych i mówi: "Ty masz włosy na twarzy !!!" Pobiegłam do łazienki i faktycznie wyskoczył mi na polikach, i bokach twarzy taki jasniutki meszek mam nadzieję, ze zniknie bo jak nie to będziemy się zmęzem co rano razem golić I w ogóle włosy min rosna bardzo szybko wszędzie, tylko nie na głowie

Ciesz się że rośnie ci jaśniutki meszek. Ja na brodzie mam długie, czarne paskudy

[wykalacka]

Wczoraj po badaniu bejbi ma 2.5cm i widać już główkę i rączki

Niestety oprócz tsh na granicy normy mam też na granicy ciśnienie i glukozę. Owoce mam ograniczyć, a tak mi smakują i mierzyć ciśnienie przez parę dni 4x dziennie. Musiałam ciśnieniomierz zakupić, ale w domu mam już niziutkie więc to pewnie jakiś stresik z wizytą się włączył

Cały czas mi daty się zgadzają jak ba pierwszej wizycie: 24.02 i 02.03

[Lutka2016]

Napisane przez amb86

Dziewczyny, a ja już umówiłam się na usg "połówkowe", więc dopiero wtedy poznam płeć nie mogę się doczekać

Ja też już się umówiłam,idę w połowie września

Napisane przez Mami87

Wróciliśmy właśnie z usg. Jesteśmy w 13t2d, Bąbelki zdrowe, ciągle się ruszają, płci jeszcze nie znamy, mają 6,69cm i 7,13cm Przytyłam 2kg

Te Twoje bliźniaki to na koksie chyba są Moje dziecię jest drobne,w końcu ma być dziewczynka

Napisane przez Lola2828

Ktoś pytał o historie mojego imienia ... w związku z tym że moi rodzice nie żyją od 16 lat mogę tylko posłuchać opowieści mojej babci ostatniego seniora rodu Historyjka dosyć zabawna bo teraz to imię jest popularne w kalendarzach imieniny mam 20 czerwca ale kiedyś miałam tylko kalendarz dalej go mam z 87 roku w którym się urodziłam i tam było to imię haha . Tatuś otworzył go na 20 czerwca bo to data urodzin jego ukochanego brata a mojego chrzestnego i tam niestety były imieniny Diny ehh.. A wujek urodził się 2 tyg za wcześnie bo babcia poślizgnęła się na truskawce haha i wody jej odeszły ot cała historia Czyli to wszystko wina babci Wszystkim to imie się podoba tylko nie mnie . I chyba faktycznie tak jest że jestem inna... jak moje imie Straszna indywidualistka Albo mnie ktoś bardzo lubi albo nie znosi Ciężki charakterek i dziwne poczucie humoru dla niektórych chamskie trudno . Ale sie rozpisałam :P

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Mami śliczne bąbelki mój wczoraj miał 77.8 mm 13 tydz 5 dzień Wczoraj położna też szukała drugiego ale siedzi sobie sam

Fajna historia A charakter mamy podobny

Napisane przez Aneth:)

Lola2828 - duży już Bąbel . Ciekawa historia, mi podoba się to imię , choć domyślam się, że w PL było dla Ciebie problemowe.

agaczilla21 - przykro czytać takie historie rodzinne. Wyjazd do pracy Twojego męża powinien pomóc. Zawsze to okazja do tęsknoty. W kontaktach damsko-męskich dużo potrzeba jednak cierpliwości, żeby nie powiedzieć, że czasem hamowania emocji. Sama dużo mówiłam kiedyś w kłótniach. Musiałam dużo się nauczyć, żeby dobrze prowadzić napięte rozmowy, które przecież się zdarzają i to normalne!

Znalazłam wreszcie teczkę z wynikami. Masakra, szukałam wczoraj pół dnia. Przetrzepałam wszystkie dokumenty. Nie mogłam spać przez to. Nie mówiąc ile razy się schylałam pod kanapę. No i były daleko pod kanapą. Musiały spaść i kot je popchał pewnie dalej. Ważne, że są. A takiego stresa miałam. Niby wszystko jest w książeczce ale już widziałam wizję, że do szpitala mnie nie wpuszczą jak nie zobaczą wyniku na hiv (panika). Ale zawsze mogłam przecież poprosić w labie o duplikat. Nie mogłam sobie darować, że wszystko mam zawsze w porządku a tu zaniedbałam taką ważną sprawę i to jeszcze związaną z dzieckiem. Teraz będę skanować sobie wszystkie wyniki (wariatka ze mnie

To dobrze,że znalazłaś, będziesz spokojniejsza.

Napisane przez Fantasmagori

Cześć dziewczyny Właśnie byłam zanieść L4 TŻ do jego pracy, on taki biedny, głodny, wymęczony, aż mi go żal Oby do jutra mu przeszło, bo jutro mamy rodzinną imprezę




Witamy Dopisuję na listę



Pewnie że można zapraszamy



Piękny gest

Co do tej kreski to u mnie też coś się pojawia, ale nie wiem czy to na pewno ta linia czy taki cień od włosków

Gratuluję wszystkich udanych wizyt

a na imprezie rodzinnej można sobie smacznie podjeść, więc niech lepiej wyzdrowieje

Napisane przez Fantasmagori

Mi właśnie też a na reszcie brzucha meszek kosmata się robię

Ja mam tak samo i włosy tak szybko mi odrastają, wszędzie,ale nie na głowie

Napisane przez Basieku1

Mami87 - śliczne maluszki, aż mi się ciepło na sercu zrobiło
mój gin na ostatniej wizycie robił usg dopochwowo i niestety nie widziałam tak swojego kropka i zastanawiam się czy jak pójdę na następną wizytę w 16 t, to czy też będzie robił usg dopochwowo bo mój mąż zdecydował się w końcu iść z nami więc zastanawiam się jak zareaguje jak zobaczy mnie z tym czymś tam i jak w ogóle zareaguje jak zobaczy jam kropek bryka



mamy tak samo, u mnie też nie ma linii, ale włosy rosną w ekspresowym tempie ... tylko szkoda że nie tam gdzie powinny

Fantasmagori ciężko wytrzymać, ale dasz radę, tym bardziej, że weekendy mijają błyskawicznie niestety



Witamy masz termin identycznie jak ja

Ja byłam z chłopakiem na dopochwowym i miałam taką spódniczkę higieniczną,więc nie widział co się pod nią dzieje Poza tym wpatrywał się jak głupi w monitor

Napisane przez wykalacka

Wczoraj po badaniu bejbi ma 2.5cm i widać już główkę i rączki

Niestety oprócz tsh na granicy normy mam też na granicy ciśnienie i glukozę. Owoce mam ograniczyć, a tak mi smakują i mierzyć ciśnienie przez parę dni 4x dziennie. Musiałam ciśnieniomierz zakupić, ale w domu mam już niziutkie więc to pewnie jakiś stresik z wizytą się włączył

Cały czas mi daty się zgadzają jak ba pierwszej wizycie: 24.02 i 02.03

też mierzę, sama dla siebie,ale raz dziennie-wieczorem.

[agaczilla21]

Mój mial ze mną isc na pierwsze usg ale wizyta sie sporo opoznila i biedny w aucie zasnal...niby 24 ma iść ze mną ale wizyta tez późno to nie wiem czy znów nie zaśnie...i raczej ze względu na moją budowę to będę miała dopochwowe...ale co tam...mąż byl przy dwóch porodach to chyba na nim żadnego wrażenia nie zrobi 😉

[butterfly20]

Ja nigdy nie miałam problemu z nadmiernym owłosieniem, to samo w ciąży. Co do linea negra to właśnie dzisiaj rano zauważyłam, co mnie zdziwiło, bo w ciąży z córką wyszła mi bardzo późno.

Napisane przez sweeney

Cześć dziewczynki
Chciałabym dołączyć, jeśli można Podczytuję Was od czasu do czasu, ale dopiero dziś, po badaniach prenatalnych odważyłam się napisać To moja pierwsza, ale mam nadzieję, ze nie ostatnia ciąża
Jestem w 11t6dc, maluch miał dziś 5,7cm , przezierność karkowa 0,9. Wyniki PAPPA na następnej wizycie, ale licze, ze to tylko formalność
Mieszkam za granicą, wiec nie mam z kim tu nawet porozmawiać o ciązy

Justyna, lat 29, termin porodu 12 lutego

Widzę,że ty ostrożna tak jak ja

Napisane przez Basieku1

Mami87 - śliczne maluszki, aż mi się ciepło na sercu zrobiło
mój gin na ostatniej wizycie robił usg dopochwowo i niestety nie widziałam tak swojego kropka i zastanawiam się czy jak pójdę na następną wizytę w 16 t, to czy też będzie robił usg dopochwowo bo mój mąż zdecydował się w końcu iść z nami więc zastanawiam się jak zareaguje jak zobaczy mnie z tym czymś tam i jak w ogóle zareaguje jak zobaczy jam kropek bryka



mamy tak samo, u mnie też nie ma linii, ale włosy rosną w ekspresowym tempie ... tylko szkoda że nie tam gdzie powinny

Fantasmagori ciężko wytrzymać, ale dasz radę, tym bardziej, że weekendy mijają błyskawicznie niestety



Witamy masz termin identycznie jak ja

ale co w tym złego,że masz usg dopochwowo?Moj mąż chodził ze mną na wszystkie wizyty w poprzedniej ciąży i teraz też i w ogóle go nawet nie interesowało,że dopochwowo bo on był wzruszony tym co na ekranie. A ja w życiu nie pomyślałabym,że to coś wstydliwego



A może któraś tutaj zna się na tych badaniach prenatalnych i ocenie ryzyka?
Wprawdzie Pappa będę mieć za tydzień, a z usg wyszły bardzo dobrze, ale zastanawia mnie taka rzecz:
Z córką przezierność była 1,4 a teraz z dzieciem jest 0,6 więc sporo mniej (podobno do 2,5 jest norma, powyżej może oznaczać ZD). Myślałam,że to oznacza,że ryzyko będzie mniejsze, a jednak nie- jest o kilka tysięcy większe niż w ciąży z córką.
No to jak to w końcu jest?Może to dlatego,że teraz jestem starsza- było nie było- o 2,5 roku?

[ja :)]

Napisane przez butterfly20

Ja nigdy nie miałam problemu z nadmiernym owłosieniem, to samo w ciąży. Co do linea negra to właśnie dzisiaj rano zauważyłam, co mnie zdziwiło, bo w ciąży z córką wyszła mi bardzo późno.







Widzę,że ty ostrożna tak jak ja







ale co w tym złego,że masz usg dopochwowo?Moj mąż chodził ze mną na wszystkie wizyty w poprzedniej ciąży i teraz też i w ogóle go nawet nie interesowało,że dopochwowo bo on był wzruszony tym co na ekranie. A ja w życiu nie pomyślałabym,że to coś wstydliwego







A może któraś tutaj zna się na tych badaniach prenatalnych i ocenie ryzyka?

Wprawdzie Pappa będę mieć za tydzień, a z usg wyszły bardzo dobrze, ale zastanawia mnie taka rzecz:

Z córką przezierność była 1,4 a teraz z dzieciem jest 0,6 więc sporo mniej (podobno do 2,5 jest norma, powyżej może oznaczać ZD). Myślałam,że to oznacza,że ryzyko będzie mniejsze, a jednak nie- jest o kilka tysięcy większe niż w ciąży z córką.

No to jak to w końcu jest?Może to dlatego,że teraz jestem starsza- było nie było- o 2,5 roku?

Z tego co widziałam to gin wrzuca tam więcej danych do jakiegoś programu i na ich podstawie obliczają. Nie tylko przezorność ale jeszcze wiek matki i jakieś tam inne pomiary. Ale to tylko tyle co podpatrzyłam wiec nie wiem jak to do konca jest.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Mami87]

Napisane przez Lutka2016

Te Twoje bliźniaki to na koksie chyba są Moje dziecię jest drobne,w końcu ma być dziewczynka

Czyli jak? Że mam w brzuchu chłopaków? Kolejna wizyta za 4tygodnie dopiero i mam nadzieję, że wtedy już się dowiem

[kaaasi]

Mamusie pytanko mam jak to ja czy ginekolog zlecał Wam konsultacje stomatologiczną? Wasze uzębienie ucierpiało jak byłyście już w ciąży ?

[Fantasmagori]

Mi nie, ale sama się tym zajęłam bo słyszałam że po pierwsze zęby w ciąży szybciej psują a po drugie chore zęby mają zły wpływ na cały organizm na szczęście kontrola wypadła dobrze pewnie za parę tygodni pójdę znowu bo niestety mam tendencję do próchnicy