|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2009-08-16, 13:03 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 12
|
Czy któraś z Was posyła dziecko do żłobka "Calineczka" w Poznaniu?
Moje dziecko zostało przyjęte od września do żłobka Calineczka na os. Pod Lipami. Może któraś z Was wie jak to wszystko wygląda po względem organizacyjnym? Przeszukałam internet, ale niewiele się dowiedziałam. Dzwoniłam do żłobka i wiem tylko tyle, że nie ma żadnego spotkania organizacyjnego, co mnie trochę zdziwiło. Nie mam pojęcia czy powinnam wcześniej iść tam z dzieckiem? Poradźcie coś proszę, bo zupełnie nie wiem jakie zwyczaje panują w żłobkach, a jak pytam znajomych to patrzą na mnie ze zdziwieniem, jakby to było wszystko takie oczywiste. Dla mnie nie jest. Sama nigdy nie chodziłam do żłobka ani do przedszkola. Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.
|
2009-08-17, 10:39 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Czy którać z Was posyła dziecko do żłobka "Calineczka" w Poznaniu?
Sama tez nigdy nie mialam kontaktu z taka instytucja ale wiem ze kolezanka tu u nas posyla na kilka godzin dziecko do zlobka zeby mogla cos zrobic w domu. na poczatku byla z nim przez kilka dni coraz krocej az w koncu przyjechala i zostawila dziecko samo jak juz sie przyzwyczailo do nowych cioc. moze zrob tak samo. bedziesz wiedziala jak sie opiekuja dzieckiem i bedziesz mogla zwrocic uwage na jakies nieprawidlowosci. wiadomo ze nigdy jak matka jest to nie jest tak samo jak wtedy gdy juz wyjdzie ale pewne rzeczy mozna zauwazyc i od razu zareagowac.
powodzenia |
2009-08-18, 19:51 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 385
|
Dot.: Czy którać z Was posyła dziecko do żłobka "Calineczka" w Poznaniu?
Kuzynki córka chodziła w zeszłym roku do tego żłobka i obie były zadowolone. Niestety w państwowych żłobkach raczej nie robią spotkań organizacyjnych ani drzwi otwartych. Moja córka chodziła do żłobka na os. Śmiałego (chyba "Balbinka"), ale wytrzymała tam tylko miesiąc. Zostawiałam ją tam z ciężkim sercem, bo jak tylko widziała żłobek to wpadała w histerię ( a jest naprawdę spokojnym, grzecznym dzieckiem). Po miesiącu złapała tam rotawirusa i leżała długo w szpitalu, po czym lekarze odradzali powrót do żłobka. Ja z tego żłobka byłam bardzo niezadowolona, pomijając niechęć córki, panie nie udzielały właściwie żadnych informacji co do zachowania dziecka, tego co robiło, czy jadło, spało. Wszystko musiałam siłą wyciągać, nie widziałam żadnej chęci współpracy (żeby dziecko lepiej czuło się w żłobku), nie było możliwości wejścia do dzieci na salę, nakarmienia dziecka czy chociaż obserwacji jak się zachowuje. Z tego co wiem nie jest to norma, w każdym żłobku jest inaczej.
Co do spraw organizacyjnych, trzeba przygotować dziecku komplet ubranek do przebrania, kapcie, jeśli używa to pieluchy, i co miesiąc wyprawka (art.higieniczne). Córka chodziła tam też z ulubionym misiem. |
2009-08-19, 19:51 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: Czy którać z Was posyła dziecko do żłobka "Calineczka" w Poznaniu?
Dzięki, dziewczyny
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:16.