Prawda jest tylko jedna: nie owijaj w bawełnę, przejdź prosto do sedna!

[Little Katie]

Lejdis, ponieważ nasz wątek został po raz n-ty zamknięty, więc zaryzykowałam bana i zakładam nowy. Jako, że fajnie się nam klikało Proponuję wątek lajfstajlowy, z domieszką inspiracji blogowymi stylizacjami w końcu ostatnio gadałyśmy tylko o tych dobrych blogach

Ponieważ na słuchawkach leci Bas Tajpan i słowa wbiły mi się w beret zainspirowana kilkoma z nich dałam taki temat. Wszelkie sugestie odnośnie zmiany mile widziane

Zapraszam

[201604181004]

yyy ale o co chodzi

[SOCKI]

Napisane przez drabineczka

yyy ale o co chodzi

O ten wątek o blogach i blogerkach pewnie.

Dziewczyny może Wy powinnyście przenieść się do klubu albo gdzieś na społeczności czy coś?

[dorotade]

Ja proponuję tylko jedno: brak rozmów o K. Nie nabijajmy jej wejść, nie komentujmy "fryzur" i "kreacji", nie prowokujmy do kablowania do moderatora

Ona naprawdę nie jest tego wszystkiego warta...

[agniesiaa]

Napisane przez dorotade

Ja proponuję tylko jedno: brak rozmów o K. Nie nabijajmy jej wejść, nie komentujmy "fryzur" i "kreacji", nie prowokujmy do kablowania do moderatora

Ona naprawdę nie jest tego wszystkiego warta...

Ja tam od początku nie rozumiałam tego fenomenu

Ale tytuł wątku mi się podoba

[martynusia222]

Jestem

Fajny tytuł

[nicniebylo]

Zamykanie wątku dla zasady, bez żadnych argumentów, uważam za lekko żenujące. Tak Was sobie tylko dziewczęta podczytywałam, ale sytuacja jest wręcz śmieszna więc musiałam się wreszcie odezwać

[Little Katie]

Dzięki że przyszłyście Całkowicie wyeliminujmy K z naszych myśli I Złoś się nie będzie miał o co przyczepić Dla tych co podoba się tytuł wątku Pochodzi on stąd http://www.youtube.com/watch?v=qUcLq6p2z0A

[mind explorer]

A już się bałam, że nie będzie nowego wątku.
To chore zamykać bez powodu. :/

[CzerwoneSzpilki]

Nie no... nie oszukujmy się, skoro Z. czepiał się nawet najdrobniejszych rzeczy już wcześniej to w poprzednim wątku miał powód żeby zamknąć... Little Kate, chyba poszło o to "żółte" zdanie.

Wyrzućmy imię zaczynające się na 11 literę alfabetu z naszych umysłów!

[Little Katie]

Napisane przez mind explorer

A już się bałam, że nie będzie nowego wątku.
To chore zamykać bez powodu. :/

Bałam sie zakładać i trochę mi głupio było, bo ani nie miałam pomysłu ani nie wiedziałam jaki tytuł dać Jednak to że z Wami lubię gadać i dzięki Wam nie myślę o problemach których mam masę ;( ;( ;( było silniejsze od strachu

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez CzerwoneSzpilki

Nie no... nie oszukujmy się, skoro Z. czepiał się nawet najdrobniejszych rzeczy już wcześniej to w poprzednim wątku miał powód żeby zamknąć... Little Kate, chyba poszło o to "żółte" zdanie.

Wyrzućmy imię zaczynające się na 11 literę alfabetu z naszych umysłów!

Postaram się by teraz nie miał powodu się czepiać

[CzerwoneSzpilki]

Napisane przez Little Katie

Postaram się by teraz nie miał powodu się czepiać

Znając życie powód zawsze się znajdzie... Zobacz, staramy się już od kilku części i cały czas to samo... :| Oby teraz było dobrze i niech wątek się rozwija żebyś nie myślała o problemach!

[Little Katie]

Napisane przez CzerwoneSzpilki

Znając życie powód zawsze się znajdzie... Zobacz, staramy się już od kilku części i cały czas to samo... :| Oby teraz było dobrze i niech wątek się rozwija żebyś nie myślała o problemach!

Dziękuję Niestety w nocy jest powrót do rzeczywistości, więc nadrabiam myśleniem, w dzień jakoś daję radę ale w nocy przed zaśnieciem mam ochotę powiedzieć: "Boże spraw bym się nie obudziła..."

[magyarparaszt]

Znalazłam blog wnętrzarski
http://apetycznewnetrze.blogspot.com/

[Little Katie]

Napisane przez magyarparaszt

Znalazłam blog wnętrzarski
http://apetycznewnetrze.blogspot.com/

Przeleciałam kilka postów, fajne obrazy są z sentencjami i ogólnie mi się podobają wnetrza

[CzerwoneSzpilki]

Napisane przez Little Katie

Dziękuję Niestety w nocy jest powrót do rzeczywistości, więc nadrabiam myśleniem, w dzień jakoś daję radę ale w nocy przed zaśnieciem mam ochotę powiedzieć: "Boże spraw bym się nie obudziła..."

Chyba coś wiem na ten temat... Noce są najgorsze... Myśli nie dają człowiekowi spać, problemy tak przytłaczają, że dosłownie boli serce... Choć nie wiem czym się tak martwisz, mam nadzieję, że z czasem rozwiążesz te problemy i będziesz zasypiać i budzić się z uśmiechem!

[CATUS]

Napisane przez CzerwoneSzpilki

Chyba coś wiem na ten temat... Noce są najgorsze... Myśli nie dają człowiekowi spać, problemy tak przytłaczają, że dosłownie boli serce... Choć nie wiem czym się tak martwisz, mam nadzieję, że z czasem rozwiążesz te problemy i będziesz zasypiać i budzić się z uśmiechem!

piszmy wszystko atramentem sympatycznym! nomen, omen, coby się cień hejtu nie pojawił. pozdrawiam odważną

[never_]

Autorko wątku, odważna jesteś

[Little Katie]

Napisane przez CzerwoneSzpilki

Chyba coś wiem na ten temat... Noce są najgorsze... Myśli nie dają człowiekowi spać, problemy tak przytłaczają, że dosłownie boli serce... Choć nie wiem czym się tak martwisz, mam nadzieję, że z czasem rozwiążesz te problemy i będziesz zasypiać i budzić się z uśmiechem!

Przykro mi, że też to przerabiałaś.

[Withers]

Jakby mnie tu mogło zabraknąć
Świetny tytuł!

[Little Katie]

Napisane przez CATUS

piszmy wszystko atramentem sympatycznym! nomen, omen, coby się cień hejtu nie pojawił. pozdrawiam odważną

Napisane przez never_

Autorko wątku, odważna jesteś

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez Withers

Jakby mnie tu mogło zabraknąć
Świetny tytuł!

[Darkoz]

Wątek lajfstajlowy, a nie blogowy - genialne.

[smerfetk_a]

również się zgłaszam aczkolwiek przewiduję katastrofę

[magyarparaszt]

Napisane przez Little Katie

Przykro mi, że też to przerabiałaś. U mnie chodzi o przyjaźń, kocham go jak brata niestety jego panna mnie nienawidzi ciągle prowadzę z nią wojny, wyzywa mnie, ubliża mi. A on nie wie po czyjej stronie stanąć. Najgorsze jest to, że miedzy nami było coś więcej. On mówi, że ja mu daję coś czego nikt inny nie dał, z kolei jak widzę w nim te wszystkie piękne cuda których inni nie widzą bądź widzą lecz nie doceniają Oddam, za niego życie. Niestety on po ostatniej mojej wojnie z tą jego wybrał ją a ze mną zakończył znajomość. Teraz on się stara, próbuje odbudować to co było między nami, pomimo tego, że mnie zawiódł niejednokrotnie. A ja jak ostatnia idiotka zaufałam i weszłam całą sobą i teraz widzę, że on znów odpuścił i że tak naprawdę to tylko i zależy. Dodam że ona nim pomiata, między nimi ciągle są kłotnie, ona nastawia go przeciwko wszystkim, odsuwa od niego rodzinę, przyjaciół. Nie pozwala wyjść nigdzie bez niej, ani do klubu (ona się nie bawi) ani na piwo. Przychodzi do niego po szkole, siedzi do wieczora i jedzie na tą swoją wieś. Mój temat na szczeście umarł bo spotykamy się z nim po kryjomu, wszytskie esy ode mnie usówa bo ona notorycznie sprawdza u tel (nawet moje nagie foty widziała). Najlepsze jest to, że miedzy nimi jest spora różnica on 27 a ona 18lat. Laska siłą próbuje wkupić się w łaski jego matki która notabene nie lubi jej i nie akceptuje. Mnie z kolei ciągle obrabia tyłek wymyślając niestworzone historie ale mam dowody na jej kłamstwa i on mi wierzy. Ostatnio ją z☠☠☠ał, że się wtrąca miedzy nas a my przez nią ciągle się kłocimy. Między nimi są ciągle przerwy od związku (czyli np. tydz. bez kontaktu i widywania się). W październiku ona wyjeżdża na studia a on tu zostaje.

Boli mnie to, że niby mu zależy (wielokrotnie to mówił i udowodnił) a mimo to przez nią postawił mur przede mną, nie potrafię z nim rozmawiać dotrzeć do niego. Kiedy piszemy esy a on mówi, że musi zamilknąc bo ona niestety (!) wpada, mnie rozrywa z bólu, żalu i złości. Wybacz, że Cię tym obaczyłam Ale pisząc to mi trochę ulżyło, popłakałam sobie i mi lepiej

Przyjacielowi nagie fotki wysyłasz?

[sex und beer]

Dziewczyny, czy niektóre z Was naprawdę nie ogarniają, że tutaj nie chodzi o Kamilę Z. z bardzo beznadziejnego bloga New Life With Fashion (tak nie boję się tego napisać a jeżeli za to miałby się posypać punkt to poziom cenzury zostałby przekroczony)?
Przecież Admin jasno i dobitnie napisał, że będzie zamykał każdy nowy wątek o blogerkach. On nawet nie czyta tego co piszemy. Wątek mu się napatoczy i zamknie choćbyśmy miały Kamę całować po rękach lub wymazać ją ze świadomości.
Admin już ma gdzieś, że niektóre z Was słodzą tutaj tak, że aż mdło. O dziwo Admin ma nawet gdzieś blogerkę, która ma tu konto, nielegalnego linka do bloga na którym zarabia i jeszcze w postach reklamuje Wam sponsorowane produkty. Pisała jedna moderatorka by klikać ZP ale jakoś to i tak nic nie daje. Są ważni i ważniejsi na wizażu. Albo tak jak ktoś odważnie napisał w jednej z zamkniętych części, moderacja jest nierozgarnięta.
Admin zwyczajnie ma nas gdzieś a szczególnie wątek blogerski. Nadal nie czaicie?

[Little Katie]

Napisane przez Darkoz

Wątek lajfstajlowy, a nie blogowy - genialne.

Napisane przez smerfetk_a

również się zgłaszam aczkolwiek przewiduję katastrofę

Ejj

Napisane przez magyarparaszt

Przyjacielowi nagie fotki wysyłasz?

Hehe temu owszem

[sweeney]

Napisane przez Little Katie

Przykro mi, że też to przerabiałaś. U mnie chodzi o przyjaźń, kocham go jak brata niestety jego panna mnie nienawidzi ciągle prowadzę z nią wojny, wyzywa mnie, ubliża mi. A on nie wie po czyjej stronie stanąć. Najgorsze jest to, że miedzy nami było coś więcej. On mówi, że ja mu daję coś czego nikt inny nie dał, z kolei jak widzę w nim te wszystkie piękne cuda których inni nie widzą bądź widzą lecz nie doceniają Oddam, za niego życie. Niestety on po ostatniej mojej wojnie z tą jego wybrał ją a ze mną zakończył znajomość. Teraz on się stara, próbuje odbudować to co było między nami, pomimo tego, że mnie zawiódł niejednokrotnie. A ja jak ostatnia idiotka zaufałam i weszłam całą sobą i teraz widzę, że on znów odpuścił i że tak naprawdę to tylko i zależy. Dodam że ona nim pomiata, między nimi ciągle są kłotnie, ona nastawia go przeciwko wszystkim, odsuwa od niego rodzinę, przyjaciół. Nie pozwala wyjść nigdzie bez niej, ani do klubu (ona się nie bawi) ani na piwo. Przychodzi do niego po szkole, siedzi do wieczora i jedzie na tą swoją wieś. Mój temat na szczeście umarł bo spotykamy się z nim po kryjomu, wszytskie esy ode mnie usówa bo ona notorycznie sprawdza u tel (nawet moje nagie foty widziała). Najlepsze jest to, że miedzy nimi jest spora różnica on 27 a ona 18lat. Laska siłą próbuje wkupić się w łaski jego matki która notabene nie lubi jej i nie akceptuje. Mnie z kolei ciągle obrabia tyłek wymyślając niestworzone historie ale mam dowody na jej kłamstwa i on mi wierzy. Ostatnio ją z☠☠☠ał, że się wtrąca miedzy nas a my przez nią ciągle się kłocimy. Między nimi są ciągle przerwy od związku (czyli np. tydz. bez kontaktu i widywania się). W październiku ona wyjeżdża na studia a on tu zostaje.

Boli mnie to, że niby mu zależy (wielokrotnie to mówił i udowodnił) a mimo to przez nią postawił mur przede mną, nie potrafię z nim rozmawiać dotrzeć do niego. Kiedy piszemy esy a on mówi, że musi zamilknąc bo ona niestety (!) wpada, mnie rozrywa z bólu, żalu i złości. Wybacz, że Cię tym obaczyłam Ale pisząc to mi trochę ulżyło, popłakałam sobie i mi lepiej

Nie wstyd CI takich rzeczy pisac na publicznym forum ? Twoje zachowanie nie świadczy dobrze o Tobie.

[Little Katie]

Napisane przez sweeney

Nie wstyd CI takich rzeczy pisac na publicznym forum ? Twoje zachowanie nie świadczy dobrze o Tobie.

Do Ciebie nie pisałam Więc Twój komentarz mnie interesuje tyle, co zeszłoroczna susza we Włoszech.

[Loouisse]

Napisane przez sex und beer

Dziewczyny, czy niektóre z Was naprawdę nie ogarniają, że tutaj nie chodzi o Kamilę Z.
Nadal nie czaicie?

Ja czaję, ale jednocześnie mam nadzieję, że wątek trochę pociągnie. Nie mam innych rozrywek w internecie, a czasem fajnie się odstresować

[sex und beer]

Napisane przez Little Katie

Do Ciebie nie pisałam

Nie, w ogóle nie jesteśmy w stanie przeczytać Twoich wypowiedzi. Wysyłaj prywatne wiadomości albo załóż swój sweet wątek.
Robisz tylko off top już od którejś części.