O dzieciaki się staramy i walczymy z problemami - problemowe baby

[czarownica_tea]

Czarna- ju łelkam


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[zielinka_87]

Oj cisza po wczorajszym wesołym wieczorze

Jak tam wasze muszle po domestosie? Skutecznie zdezynfekowane?

Tż ? dobreeee

To mój tata zarodków wrócił z pracy i teraz śpi, a ja idę gotować młodą kapustkę na obiad

[soul_me]

Wstawszy
Nie pamiętam kiedy spalam do 9.30 mmmm
Aż mnie trochę głowa pobolewa, jednak chyba wstawanie o 6 bardziej memu organizmowi służy.
Widzę że wszystkie taty żarodkow albo pracowaly albo pracują. Dzień pracy jakby nie było.
Miłego majowkowania
Widzialyscie już na fb? W majówkę ma być 30 stopni, 10 stopni w piątek 10 w sobotę i 10 w niedzielę

Idę sobie wycisnąć zielony soczek na dobry początek dnia

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Ja dziś w pracy, ale do 12:00

Candy why??

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez Czarnula204

Ja tam też od 5 na nogach i zdążyłam się wygalantowac bo zaraz wyruszam.
Mam od wczoraj dziwne uczucie w ustach czy w zębach nie wiem jak określić. Wali mi metalem ale jakim cudem. Myślałam że przejdzie ale dupa dziś tez czuć ivpaskudne to uczucie a fuj.

Wysłane z mojego HTC przy użyciu Tapatalka

Czarnula ja miałam coś takiego. To był skutek uboczny leku na infekcję gin. Aczkolwiek to się zdarza też w ciąży tylko nie wiem czy tak wcześnie. Może Matka Smoczycy vel Czarownicy cos wie

[Natuś-77]

Heloł,

dziewczęta chyba harcują na majówkach
U nas jakaś pogoda niepewna, rano stalowo-gołębie niebo, teraz coś się przeciera, ale pewnie będę musiała warować przy praniu na balkonie, żeby mi nie zmokło
Potem pewnie gdzieś rowerami się wybierzemy, ale na razie błogie lenistwo z henną na głowie (choć nie do końca błogo, bo śmierdzi zaparzoną trawą po sianokosach).
Soul, ja robię dwustopniowo, wczoraj wyszła ciemna wiewióra a dziś mam nadzieje, że bedzie mój kolorek głęboka czekolada. Oby, bo jak będą mi przebijać rude refleksy to się wścieknę

[Lucy31]

Ja wstałam,pomachałam szabelką i poszłam spać dalej
Ułan padł jak szkapa bez owsa to ja sobie z łóżka nadaję

[soul_me]

Napisane przez Lucy31

Ja wstałam,pomachałam szabelką i poszłam spać dalej
Ułan padł jak szkapa bez owsa to ja sobie z łóżka nadaję

Aj Ty niegrzeczna. Jakoś z Lucky Lukiem mi się skończyło ten kon taki bez mocy pod oknem

Natek fajny kolor głęboka czekolada. Naturalnie masz brąz? Jak to wpływa na włoski wiesz? W sensie czy wysusza mocno? Też bym chciała pogłębić kolor. Tylko farbowanie odrostow mnie zniechęca.

[201701300931]

Napisane przez Natuś-77

Heloł,

dziewczęta chyba harcują na majówkach
U nas jakaś pogoda niepewna, rano stalowo-gołębie niebo, teraz coś się przeciera, ale pewnie będę musiała warować przy praniu na balkonie, żeby mi nie zmokło
Potem pewnie gdzieś rowerami się wybierzemy, ale na razie błogie lenistwo z henną na głowie (choć nie do końca błogo, bo śmierdzi zaparzoną trawą po sianokosach).
Soul, ja robię dwustopniowo, wczoraj wyszła ciemna wiewióra a dziś mam nadzieje, że bedzie mój kolorek głęboka czekolada. Oby, bo jak będą mi przebijać rude refleksy to się wścieknę

A my dzisiaj idziemy na festiwal piwa. Tylko czekamy, bo siostra z mężem mają wpaść

[soul_me]

Dana to w końcu się rozerwiesz

[czarna_mala]

Napisane przez Danaeee84

A my dzisiaj idziemy na festiwal piwa. Tylko czekamy, bo siostra z mężem mają wpaść

A my na ognisko, jak będzie zimno to grill, a "grzać" będziemy się w altance



Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

My tez jednak na grilla. U mnie pogoda w kratkę, raz słońce, raz przelotny deszczyk. Będzie daszek, to może jakoś damy radę. Tylko, że ja podziębiona
Ale biorę bluzy męża dla siebie to może nie zmarznę

Danuś, to miłego festiwalu, w końcu trochę rozrywki będziesz miała Szkoda tylko że piwko do wąchania nie smakowania No ale każda z nas by tak wolała

[soul_me]

A i mnie póki co super słoneczna pogoda. Aż się rozebralam do tshirta. Ale podobno popołudniu fala chłodniejsza do nas dotrze

[czarownica_tea]

A ja właśnie wróciłam z basenu. Suuuuper. Wymoczyłam dupke w basenie dla dzieci. Cieplejszy niż sportowy i fajne dysze do masażu pleców. Zaraz do teściów na grilla. Mniam


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[201707281742]

Ying tata zarodków

[marie_sol]

Witajcie!
Wreszcie Was nadrobiłam I tak:

Koko- kciuki za betke
Basiu- rozbiłaś bank tą niespodziewaną betą za kropkę by rosła zdrowo!
Hagnieszko szkoda wierzyłam, że się uda, ale nie poddawajcie się. Trzeba poprawić koronę, wypiąć cycki i przeć do przodu
Zielinko współczuję, ale to, że udało się zajść jest dobrym znakiem. Prof ginekologii powiedział mi kiedyś w podobnej sytuacji, że mam się nie załamywać- bo jeśli kiedykolwiek kobieta zaszła w ciążę to szansa, że zajdzie i donosi ciążę jest bliskie 100%.
Ying- Tata zarodków

a ja byłam w klinice u mojej Pani dr i niestety u mnie kicha - wszystko zablokowane, prawy jajnik (jak zwykle) coś próbuje wyprodukować, ale jakieś mizeroty, endometrium cieniusie i nic nie zapowiada żeby miało się ruszyć póki co. Mam zrobić AMH, ale poczekam jeszcze bo szczerze mówić boje się wyniku ostatnio w 3 miesiące spadło 1,5 do 1,1 a to było 2 lata temu.

[zielinka_87]

Marie_sol
Nie ukrywam, że bardzo mnie pocieszyłaś, bo niby zabrałam się do kupy, ale ciągle kotłują mi się różne myśli w głowie i mam nadzieję, że tym razem zajście nie zajmie mi tyle czasu.
Nastawiam się na walkę po krwawieniu, oby tylko owulacja była. Rózne są opinie, żeby czekać do pierwszej @, ale ja po 1 @ już nie będę mogła naturalnie zaciążyć, więc działamy z marszu.

Z tym Twoim AMH to faktycznie kiepsko, ale byłaś w ciąży, karmiłaś piersią, to komóreczki się tak nie zużywały bo nie było normalnych cykli także myślę, że nie będzie jeszcze aż tak źle

[marie_sol]

Zielnko, życzę ci jak najszybciej wymarzonej ciąży
Natomiast mnie po pierwszym aniołku (też puste jajo) kazano odczekać 2-3 cykle, bo podobno ryzyko poronienia w ciąży zaraz po # jest 50%, ponieważ błona śluzowa musi mieć czas na odnowienie się. A ten profesorek, który mnie pocieszyał to bardzo mądry facet, zajmujący się endokrynologią ginekologiczną i niepłodnością i ja mu wierzę

A co do AMH to właśnie tym się pocieszam, że przez ten czas nie marnowałam komórek i może aż tak nie spadło, oby

[zielinka_87]

Jeżeli tylko przez endometrium nakazują się wstrzymać to o to jestem spokojna. Nigdy nie miałam z nim problemów. Nawet na CLO moje endo miało po 15 mm.

Czyli jakie plany u Ciebie? Pewnie zależy od AMH, ale jeśli w podobnych granicach będzie co poprzednio to decydujecie się na IUI?

[marie_sol]

Ja zrozumiałam, że chodzi o głębsze warstwy błony śluzowej ale myślę, że najlepiej będzie jak zrobicie wg opinii Waszego doktorka, w końcu to on jest specjalistą
Moje endo też zawsze książkowe, w sumie wg usg to zawsze byłam idealna i ciągle się wszyscy dziwili "takie piękne ma pani te jajniki/macice/endometrium a ciąży nie ma"

Zielinko a jakie jest Twoje AMH? Bo wg mojej lekarki ja mam niskie ponieważ mam endozołzę (bardzo mi się podoba Twoje określenie). A co do planów to marzy mi się naturalsikale zobaczymy jak AMH i na ile mi cierpliwość pozwoli, jak nie będzie efektów to mamy przyjść się postymulować i ew IUI. Ale najpierw @

[zielinka_87]

Ja przed laparo miałam 3,41 a po zabiegu 2,5. Nie wiem czy można tak powiedzieć że z powodu endo ma się niskie AMH. Przyczyną niskiego AMH są raczej częste laparoskopie na jajnikach, które niszczą rezerwę.

[marie_sol]

Heh, laparoskopie miałam już po drugim oznaczeniu AMH
Może i dobrze.. mniej się denerwowałam.
No zobaczymy, co ma być to będzie
Z drugiej strony nie ma badań mówiących o zależności AMH od prawdopodobieństwa zajścia w ciążę, są jedynie mówiące o zależności AMH a odpowiedzi na stymulację-jest zwykle gorsza, ale jak już się uda wystymulować pęchrzyk to szansę na zajście w ciążę są takie same jak u osoby z normalnym AMH.

Dobranoc!

[czarna_mala]

Nie mogę usnąć, bo męczą mnie kutwa ile jeszcze będę tak cierpieć fizycznie i psychicznie powoli mam dość mój żołądek najwidoczniej odmawia współpracy

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Czarnula204]

A co tu tak pusto?

Wysłane z mojego HTC przy użyciu Tapatalka

[czarownica_tea]

Dobry

ha wreszcie jest pogoda więc ruszamy na grilla nad rzekę


czarna- biedactwo, nadal na dwa fronty męczy?? Współczuje

[czarna_mala]

Hejka

Napisane przez czarownica_tea

czarna- biedactwo, nadal na dwa fronty męczy?? Współczuje

Mam dość mam wrażenie, że to już nie od leków tylko może coś z pracy przyniosłam, bo tabletki chyba nie działały by na niekorzyść kolejny dzień czuję się jak na kacu od środy ehh...ciężko mi przychodzi ta ciąża

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[soul_me]

Heloł

U mnie też piękne słońce Biegnę na trening
Czarna biedna może faktycznie to jakaś wirusowka?

[czarownica_tea]

Czarna- ja niestety mam wrażenie ze to jeszcze od leków. Sa osoby które nie tolerują Glucophage i trzeba zmieniać na inny z metformina. Mam nadzieje ze organizm sie przyzwyczai.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[czarna_mala]

Napisane przez soul_me

Czarna biedna może faktycznie to jakaś wirusowka?

Zgłupiałam właśnie i już nie wiem

Napisane przez czarownica_tea

Czarna- ja niestety mam wrażenie ze to jeszcze od leków. Sa osoby które nie tolerują Glucophage i trzeba zmieniać na inny z metformina. Mam nadzieje ze organizm sie przyzwyczai.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Pani Dr uprzedzała mnie o skutkach ubocznych i mimo wszystko kazała brać, bo organizm musi się sam przestawić...i tak sobie myślę, że jeśli nie chodziłoby o ciążę, to chyba rzuciłabym te tabletki w kąt, a tak to mam przedsmak objawów ciążowych

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[soul_me]

Napisane przez marie_sol

Zielinko współczuję, ale to, że udało się zajść jest dobrym znakiem. Prof ginekologii powiedział mi kiedyś w podobnej sytuacji, że mam się nie załamywać- bo jeśli kiedykolwiek kobieta zaszła w ciążę to szansa, że zajdzie i donosi ciążę jest bliskie 100%.
.

Zielinka mam dokładnie takie zdanie właśnie. Trudno mi sobie wyobrazić jak się czujesz, bo nigdy przez to sama nie przechodzilam.
Niemniej sam fakt że zaszlas w ciążę to b pozytywna wiadomość. Na przyszłość bardzo dobre rokowania

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez czarna_mala

Zgłupiałam właśnie i już nie wiem


Pani Dr uprzedzała mnie o skutkach ubocznych i mimo wszystko kazała brać, bo organizm musi się sam przestawić...i tak sobie myślę, że jeśli nie chodziłoby o ciążę, to chyba rzuciłabym te tabletki w kąt, a tak to mam przedsmak objawów ciążowych

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Mój tata żarodkow to miał brać przez jakiś czas i właśnie rzucił w kat po kilku tygodniach biegunki. Nie przechodził tak ostro jak Ty ale mimo wszystko wymiekl.
Mam nadzieję że wyjdziesz wkrótce na prostą
Korzystasz trochę mimo wszystko z majówki?

[czarna_mala]

Napisane przez soul_me

Zielinka mam dokładnie takie zdanie właśnie. Trudno mi sobie wyobrazić jak się czujesz, bo nigdy przez to sama nie przechodzilam.
Niemniej sam fakt że zaszlas w ciążę to b pozytywna wiadomość. Na przyszłość bardzo dobre rokowania

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------



Mój tata żarodkow to miał brać przez jakiś czas i właśnie rzucił w kat po kilku tygodniach biegunki. Nie przechodził tak ostro jak Ty ale mimo wszystko wymiekl.
Mam nadzieję że wyjdziesz wkrótce na prostą
Korzystasz trochę mimo wszystko z majówki?

Tak, ale co zjem to zwracam jedną albo drugą stroną

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201701300931]

Napisane przez czarna_mala

Zgłupiałam właśnie i już nie wiem


Pani Dr uprzedzała mnie o skutkach ubocznych i mimo wszystko kazała brać, bo organizm musi się sam przestawić...i tak sobie myślę, że jeśli nie chodziłoby o ciążę, to chyba rzuciłabym te tabletki w kąt, a tak to mam przedsmak objawów ciążowych

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Co my kobiety potrafimy znieść dla u upragnionego dziecka... Życzę, żeby Ci szybko przeszło, unormowało się i było wszystko dobrze

My wczoraj pół dnia spędziliśmy na festiwalu piwa. Jednak otoczenie betonowo w ogóle nie pasuje do tego i brakuje parku... No i nadal nie umiem zrozumieć rodzin, które przychodzą z kilkumiesięcznymi dziećmi na taką imprezę.