2023-02-22, 20:58 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
No ja niestety mam poważny problem z telefonem, potrafię spędzać długie godziny na przeglądaniu neta, nic konkretnego, marnuje na to całe dnie.
Wracam z pracy, jestem zmęczona, sięgam po telefon i nagle trzeba iść spać. Tak jest po prostu najłatwiej. To jest jakaś masakra. Nieraz sobie mówiłam, koniec z tym, ale jeden, dwa dni i wracam do swoich nawyków. Mi to przeszkadza i nie wiem co z tym zrobić. Wolałabym poczytac książka lub obejrzeć serial, a nie czytać głupoty, ale jakoś nie mogę się skupić. Dlatego lubię kino, bo tam się człowiek całkowicie odcina. Z kolei jak jestem zajęta, to w ogóle nie tęsknię za netem i o tym nie myśle. Nieraz zdarzyło mi się zapomnieć telefonu i żyć bez niego cały dzień. Jak się z kimś spotykam, to nawet nie patrzę na niego. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Czas edycji: 2023-02-22 o 21:00 |
2023-02-22, 21:24 | #32 |
nieprzyzwoita
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 116
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
No cóż, ja pamiętam czasy sprzed ery internetu i smartfonów. Taka sobie siermiężna rzeczywistość, gdzie wiedzę czerpało się z otoczenia bądź z prasy/książek/tivi/radia. O wiele bardziej cenię te możliwości, które są teraz - poznawanie ludzi, wymiana poglądów z innymi, rozwijanie zainteresowań, zakupy czy czerpanie jakichkolwiek informacji na dowolny temat jest na wyciągnięcie ręki, a raczej kliknięcie myszką.
Jest takie powiedzenie - nożem możesz ukroić chleb, albo kogoś zabić. I to się tyczy neta. Po prostu, nie narzedzie jest ważne, ale co człowiek z nim zrobi. |
2023-02-23, 09:07 | #33 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 615
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
Cytat:
ile przypadkowych, fajnych znajomości w ogóle nie miało szans się rozwinąć, bo nie było jak pozostać w kontakcie. teraz moje przyjaciółki mieszkają w innej części Polski, spotykamy się ze 3 razy w roku, ale rozmawiamy codziennie. bez internetu i smartfonów ta ponad 20 letnia znajomość dawno by już umarła. widzę to po mojej mamie np. jej przyjaciółka wyprowadziła się kilkadziesiąt km dalej i na początku czasem udało się spotkać, a potem to padło (bo dzieci, obowiązki, brak czasu, brak samochodu). dopiero jak na stałe weszły komunikatory i tani internet to odnowiły znajomość. Edytowane przez Sodalite Czas edycji: 2023-02-23 o 09:09 |
|
2023-02-23, 10:54 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
Telefon to wybawienie, a raczej telefon plus słuchawki uważam większość ludzi za idiotów i w wielu sytuacjach społecznych jestem w stanie wymigać się od kontaktów międzyludzkich właśnie dzięki telefonowi. Jak mam wysłuchiwać żali jakiejś babki na przystanku o tym że narzeczona jej wnuczka stosuje antykoncepcję i dlatego mieszkają tyle lat razem a dzieci nie mają (autentyk, babka gadała do mnie jak najęta) to już wolę sobie ładne zdjęcia na pintereście oglądać. Ja bym powiedziała że słuchawki są tutaj ważniejsze bo wtedy można po prostu ludzi wokół zignorować, często też czytam w komunikacji ze słuchawkami, używam ich jako odstraszacza do zbyt rozgadanych ludzi
|
2023-02-23, 11:26 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 287
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
Telefon też przybliża do kultury. Nie uważam, żeby to fraza była do końca trafna. Oczywiście mogę mieć książkę i z nią jeździć i wracać z pracy, ale mogę mieć to też na telefonie. Korzystanie z telefonu to nie tylko bezmyślne konsumowanie SM.
|
2023-02-23, 12:17 | #36 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
Ja nie mogę czytać w autobusie, bo mam chorobę lokomocyjną. Z książką daję sobie rade wyłącznie w pociągu. A na słuchawkach chętnie mam audiobooka, albo wykłady z Youtube. Opcjonalnie, kiedy muszę sie odprężyć, telefon jest odtwarzaczem muzyki.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2023-02-23, 19:41 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: zachodnia Polska
Wiadomości: 130
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
Mam podobnie. Jak nie mam konkretnych planów po pracy to marnuję zbyt dużo czasu w telefonie.
A np. na wakacjach kiedy każdy dzień mam zajęty spędzam w nim max 30min. Zima jest pod tym kątem najgorsza, na szczęście zbliża się wiosna i łatwiej będzie organizować czas poza domem ---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ---------- Chciałam zacytować post Golterii, ale coś poszło nie tak :/ |
2023-02-23, 20:42 | #38 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
A to nie jest Twój sposób na odpoczynek umysłowy? Na wakacjach go po prostu nie potrzebujesz.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2023-02-24, 17:21 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
Ogólnie to potrzebuję być na bieżąco z sm, ale ostatnio staram się trochę przekształcić swoje nawyki. Zamiast ciągłego przeglądania tel i odświeżania apek, przestawiam się, żeby wyciągać go tylko w określonych momentach, albo po/przy jakichś innych czynnościach. Przykładowo: robię trening i wtedy w ogóle z niego nie korzystam. Jak skończę to dopiero leci przegląd przez określony czas. Stopniowo zmniejszam w skali np tygodnia - 1 tydzień 20 min, 2 - 15 min, 3- 10min, itd. Akurat trochę ochłonę, zejdzie temperatura i wtedy lecę pod prysznic. I tak sobie kombinuję z różnymi nawykami, a przegląd sm chcę sobie zostawić na moment, kiedy będę przy pc o godzinie X.
|
2023-02-27, 16:50 | #40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
Ja sama dość często korzystam z telefonu - na spacerze włączam sobie podcast, w zbiorkomie przeglądam newsy, no ogólnie umilam sobie czas. Coś, czego absolutnie nienawidzę, to kiedy ktoś umawia się ze mną na kawę czy cokolwiek, a potem siedzi z nosem w telefonie. Nie mówię o sprawdzeniu czegoś, czy odpisaniu krótko na sms, tylko na przykład o pisaniu ciągle na messengerze. Jako że nie lubię się zastanawiać, czy nie przeszkadzam, to kolejnego spotkania na ogół nie ma, nawet jeśli to dobra znajoma sprzed lat.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:03.