Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność

[Listopadowaa]

Nie umiem liczyć jak sie stresuję wtedy najmniejsze rownania stanowią problem. W glowie na spokojnie super sobie policze jesli trzeba, ale jak ktos czeka na odpowiedz i patrzy na mnie to zonk i zaćmienie mózgu

Nie umiem malować paznokci

Nie umiem języków obcych, mimo nauki nieogarniam kiedy mówi do mnie obcokrajowiec

Nie umiem parkować równo m-y dwoma autami, ale jak parking jest pusty to idealnie sie mieszcze w sam środeczek

Nie umiem parkować tylem

[karolinaaa92]

- nie umiem (mam z tym wielki problem) zmieniać pasów ruchu w mieście. Jak wiem, że będę musiała skręcić w prawo (nawet za 10 km), to jade prawym, a jak w lewo, to lewym.

[martullenka]

- nie umiem parkować równolegle - wolę stanąć 2km dalej
- nie umiem nadać kształtu moim paznokciom
- zawsze wyjąde na skórki malując prawą rękę
- nie umiem chodzić w deszczu - zawsze jestem ochlapana
- nie umiem zapamiętać kilku zwrotów/słówek z języka angielskiego, mimo, że znam go dość dobrze
- kreski na powiece praktycznie nigdy nie są równe

[paulinusiek]

-nie umiem malować pazurków
-boję się wysiadać/wsiadać do pociągów i nowoczesnych autobusów. Boję się, że nie będę umiała otworzyć drzwi i pojadę dalej, albo, że nie będe umiała otworzyć drzwi zeby wejsci i ludzie siedzący w środku będą się ze mnie śmiać
-nie umiem obsługiwać kasowników w nowych autobusach i tramwajach
-nie umiem włożyć monety do sklepowego wózka, żeby odczepić od reszty wózków
-nie umiem myć okien bez zacieków
-potrafie zepsuć każde ciasto słodkie
-nie potrafie liczyc, moja matematyka zatrzymała się na poziomie wczesnego gimnazjum
-nie umiem fikołków,salta,stania na rękach bez obrzygania siebie i wszystkiego wokół
-nie umiem ugotować idealnie dla konkretnej liczby ludzi. Zawsze gotuję jak dla pułku wojska- przecież do zrobienia spagetti dla dwóch osób konieczne jest całe opakowanie makaronu

[kiciakasia]

nie umiem grać w statki

[kot_ek]

-Nie umiem robić warkoczy, koczków itp. Jestem antytalentem fryzjerskim
-Nie umiem dobrze odmierzyć ilości ryżu czy makaronu na obiad
-Nie umiem matematyki Wszystko co związane z matmą, to dla mnie czarna magia.
-Nie potrafię zajmować się dziećmi, rozmawiać z nimi
-Nie potrafię malować paznokci, więc tego nie robię

[Listopadowaa]

Też nie umiem robi ładnych kresek na powiecie

Nie umiem jeść pomarańczy, muszę mieć go porozdzielanego na małe kawałki i najlepiej żeby ktoś to zrobił bo inaczej wszedzie leje się sok

I nie umiem jeść wielkich hamburgerów, wszystko mi leci i jestem brudna. Dlatego zabieram do domu i wyjadam najpierw warzywa widelcem

[201607260936]

Ja nie umiem sobie sama wyregulować brwi

[noco_poco]

heh, nie umiem wielu rzeczy ale najbardziej doskwiera mi problem z ogarnięciem się w miejscach typu fast foody, kawiarnie z kawą na wynos itp. Pewnie przez to że mam wadę wzroku - muszę sobie na spokojnie obczaić menu (nie cierpię jak jest za głowami pracowników na ścianie), wykminić gdzie stanąć żeby zamówić, gdzie odebrać... nowe miejsca mnie dezorientują. szczególnie jak jest duży ruch

[muzeumolbrzymuf]

Nie umiem przyprawiać- zawsze za mało albo za dużo. Ciągle w poszukiwaniu tego złotego środka

[ewanka1989]

- nie umiem w ogóle robić kresek na powiekach, wyglądam jak czarownica i jeszcze sobie umaluję przy okazji pół powieki a później mam problem to zmyć...

- nie umiem parkować tyłem,

- nie umiem nic w aucie, jakby nagle coś zaczęło mi stukać w aucie albo przestało jechać to nawet nie wiedziałabym co zrobić gdy tata daleko (TŻ nie ma prawa jazdy),

- nie umiem się nie przejmować i nie martwić,

- nie umiem kupić sobie dobrych majtek, obejrzę je z każdej strony a i tak okazują się najczęściej za małe/za duże,

- nie umiem zapanować nad mimiką twarzy, po mnie zawsze widać co myślę, jeśli ktoś przy mnie opowiada jakieś głupoty albo się wymądrza to od razu widać co sobie myślę,

- nie umiem jeść pałeczkami, znajomi pokazywali mi już kilka razy, a ja dalej nie ogarniam, znaczy jakoś złapię rolkę sushi ale jest to dla mnie problematyczne

- nie umiem pływać.

[LovinLight]

Napisane przez martullenka

- nie umiem chodzić w deszczu - zawsze jestem ochlapana

nie jestem sama!! myślałam że tylko ja tak mam nienawidzę tego nawet lekki deszcz, ide chodnikiem, patrze na ludzi z tyłu i nawet laski które chodzą w białych spodniach nie mają jednej kropelki a ja zawsze, ale to zawsze nawet przy lekkim deszczu spodnie do prania bo cały tył uwalony na łydkach i to mega
ktoś w ogóle wie z czego to wynika? chodze dość szybko - może to dlatego..

[2016070953]

też jestem zawsze uchlapana, to nie wynika z tego, że się szybko chodzi tylko że się tupie i akcentuje na piętę

[DOJRZALAJAKWINO]

Nie umiem włączyć w aucie tylnej wycieraczki i dzisiejsza podróż do pracy była koszmarem.

[zakochana06]

Nie umiem zrobić idealnej kreski na oku
Nie umiem ugotować gulaszu
Nie umiem zasnąć przy wł. TV

[backto]

Nie umiem obrać odpowiedniej ilości ziemniaków dla większej liczby osób, symetrycznie wytuszować rzęs ani upiąć firanek

[bura kocurka]

Napisane przez roksiaczekk05

-nie umiem pływać. Tzn umiem,ale tylko jak wiem że dotknę dna. Jak go nie widzę, albo nie czuje to nagle moje umiejętności znikają

Mam tak samo Kiedyś jak zaczęłam panikować, bo przestałam czuć dno, to znajomi się pytali później czy na pewno umiem pływać A jak czuję dno, to spokojnie sobie płynę jakąś żabką...

[Leseratte93]

Napisane przez LovinLight

nie jestem sama!! myślałam że tylko ja tak mam nienawidzę tego nawet lekki deszcz, ide chodnikiem, patrze na ludzi z tyłu i nawet laski które chodzą w białych spodniach nie mają jednej kropelki a ja zawsze, ale to zawsze nawet przy lekkim deszczu spodnie do prania bo cały tył uwalony na łydkach i to mega
ktoś w ogóle wie z czego to wynika? chodze dość szybko - może to dlatego..

Ja tak samo. Zawsze jak pada deszcz, to jestem cała uwalona jak błotem na Woodstocku.

[natuso]

Napisane przez ewanka1989

- nie umiem nic w aucie, jakby nagle coś zaczęło mi stukać w aucie albo przestało jechać to nawet nie wiedziałabym co zrobić gdy tata daleko (TŻ nie ma prawa jazdy),

Ja też nic nie umiem w aucie (oczywiście jeśli chodzi o techniczne rzeczy). Mój patent na wszystko to dobry mechanik, gdy mi stuka, puka czy warczy - podjeżdżam, a pan już ogarnia temat

[Anethka]

- nie umiem odróżniać gatunków muzycznych. Próbowałam się nauczyć, ale nie wychodzi

- nie umiem rozmawiać z native speakerami, którzy są moimi znajomymi. Z obcymi ludźmi gadam bez problemu, poprawnie gramatycznie i oceniam swój angielski na C1. Jednak w przypadku rozmów ze znajomymi brakuje mi języka w gębie. Trudno mi skleić najprostsze zdania, bo pojawia się jakiś irracjonalny strach, że się pomylę .

[martullenka]

Napisane przez Leseratte93

Ja tak samo. Zawsze jak pada deszcz, to jestem cała uwalona jak błotem na Woodstocku.

Dokładnie. Próbowałam chodzić z akcentem na palce, nie umiem. jedyny ratunek to wysokie kalosze/kozaki, bo łatwiej z nich zmyć brud niż z ubrań. Choć jestem tak zdolna, że nad nimi też czasami coś trafi.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[Promyczek87]

Jak to db wiedzieć, że nie tylko ja mam problem z niektórymi dość prozaicznymi czynnościami. Ja nie potrafię:
- zrobić prostego przedziałka ani ułożyć wlosów
- wyregulować brwi
- opiłować paznokci w jakiś kształt
- pływać
- chodzić na szpilkach
- parkować i tankować auta (nienawidzę prowadzić)
- tańczyć ( 0 słuch muzyczny i nawet lekcje niewiele dały)
- płacić kartą, chyba że zbliżeniowo
- używać komputera do czegoś więcej niż do internetu i prostego worda
Ogólnie mam problem z używaniem wszelakich sprzętów i elektroniki i powinnam chyba żyć w XIXw to mnóstwo problemów z listy by mi odpadło...

[karolinaaa92]

- nie umiem parkowac, dy mam tylko jedno miejsce

[Cola_Ola]

Nie umiem grać w karty. Nie mam do tego głowy. Ciągle wszystko zapominam, mylę się, gubię. Przerasta mnie to.

[roseblue]

kupno biletu SKM w Trójmieście mnie przerasta i jak już muszę sama gdzieś się wybrać to stresuję się, że coś zrobiłam nie tak.

[muminkowa900]

nie umiem zrobić smokey eye cieniami

[flawiana]

-nie umiem prowadzić samochodu
-nie umiem pływać
-nie umiem odczytać współrzędnych
-nie umiem zakładać takiej czarnej taśmy przy kasie w Biedronce, dwa razy zostałam o to poproszona i wyszłam na ostatniego debila
-nie umiem połykać tabletek

[roseblue]

Nie umiem grać w Sudoku. Próbowałam nawet z Sudoku dla pięciolatków i nadal nie umiałam. Za to umiem ułożyć kostkę Rubika. Sudoku jest okropne, nie ogarniam.

W podstawówce sklejenie sześcianu było dla mnie wyzwaniem, zawsze przynosiłam oblepioną klejem pomiętą kupę a jak pani na plastyce kazała skleić bryłę kościoła romańskiego to dostałam jedynkę, bo nawet się tego nie podjęłam.

Nie umiem korzystać z metra.

[Cola_Ola]

Napisane przez roseblue

Nie umiem grać w Sudoku. Próbowałam nawet z Sudoku dla pięciolatków i nadal nie umiałam. Za to umiem ułożyć kostkę Rubika. Sudoku jest okropne, nie ogarniam.

W podstawówce sklejenie sześcianu było dla mnie wyzwaniem, zawsze przynosiłam oblepioną klejem pomiętą kupę a jak pani na plastyce kazała skleić bryłę kościoła romańskiego to dostałam jedynkę, bo nawet się tego nie podjęłam.

Nie umiem korzystać z metra.

Jak miałam z 5 lat to próbowałam odkleić i przykleić te kwadraciki na właściwe miejsce, że niby złożyłam kostkę

Nie potrafię malować paznokci (jak mogłam o tym zapomnieć ) Każda próba kończy się bluzgami, ubrudzonym kocem, fotelem itp.

[karolinaaa92]

Napisane przez Cola_Ola

Jak miałam z 5 lat to próbowałam odkleić i przykleić te kwadraciki na właściwe miejsce, że niby złożyłam kostkę

Też tak robiłam i w końcu nie było szans "normalnie" ułożyć tej kostki.

Nie umiem wypożyczać roweru u siebie w mieście.

Dopóki nie zaczęłam studiować, to nie umiałam kasować biletów (nie musiałam wcześniej jeździć komunikacją miejską).