Sklepy internetowe

[mzdesign]

Jestem bardzo ciekawa czy kupujecie w sklepach internetowych. Jeśli tak to jakie artykuły? Jesli nie to dlaczego?

[youare]

Kupuję ponieważ mieszkam w niewielkim miasteczku gdzie jest wyłącznie natura i jakieś supermarkeciki z kosmetykami i często ciężko mi tu zdobyć jakiś kosmetyk. I wtedy kupuję na esentii...Kupuję wyłącznie dlatego że nie mogę dostać tego w moim mieście, raczej nie z lenistwa. Czasami rolę odgrywa różnica cenowa, ale to juz jesli chodzi o allegro...

[Smok]

tak Youare zdemaskowałam Cie na esenti, nie podam danych, jakie tam się pojawiły, ale ubawiłam się setnie. Przeglądałam KW w poszukiwaniu maseczek z glikną, przy ocenie maseczki Argiletz uzyłaś słowa zaiste i pisałaś, że wyglądasz, jak ufoludek, co zapadło mi w pamięć, a potem przeglądałam to na esenti i też tam była ta ocena. Takie moje małe prywatne śledztwo. Śmieszna jestem co?

[Smoczyca]

A ja jestem z dużego miasta ale i tak nie wszystko da się zdobyć u mnie, a przecież nie będę oblatywac wszystkich sklepów w poszukiwaniu jakieś maseczki bo nie mam na to czasu. Zakupy w esentii sa wygodne i dla mnie opłacalne - zamawiam rzadko ale robię wtedy duże zakupy, dla siebie, mamy, siostry - i dodatkowe koszty zwiazane z wysyłką mnie nie przerażają bo większość kosmetyków i tak jest tańsza niż w realnych sklepach więc się opłaca.
Zniechęcające jest dla mnie to że czasem termin realizacji się przedłuza uważam iż wszystko powinno iść w przeciągu 24 godzin wtedy byłabym szcześliwa no i powinny byc rózne formy płatności, przed wysyłką czy po, za pobraniem czy karta.
Na esentię nie mogę zbytnio narzekać, bedę u nich kupować, paczuszka szybciutko jak dotąd przychodziła.

[youare]

No ale ja nie mam na imię Gabriela bo to jest na moją mamę :P Heh a to raczej ja jestem śmieszna jak nakładam tą maseczkę z glinki...Ale pomaga!!!!!!! Szkoda że nie mogę dopaść wersji w tubce no ale na esentii podobnoż niedługo ma się pojawić więc przy okazji innych zakupów sobie zamowię Buziaki od ufoludka

[Smok]

Nawet gdybyś miała na imię Gabriela, to też ładnie.
Ja stosuję wiele maseczke z zielonej glinki i do tego można się przyzwyczaić do tego stopnia, że kiedy nałoże na twarz ufoluda, to mój Misio nawet tego nie zauważa, sam też lubi robić za ufoluda, podobnie jak mój młodszy brat. ja nakłdam glinke prawie co drugi dzień. I jest oki.

[Smoczyca]

a ja wiem jak youare ma na imie kiedyś mi się w jakimś mailu przyznała bardzo łądne ma imię
U mnie na szczęcie nie ma już problemów z argiletzem w tubce, w sklepie zielarskim pod domem mam wszystko
uwielbiam maseczki co chwila coś nakładam, oczyszczające tez co drugi dzień ale raczej takie łagodne, argiletz zielony jest dla mnie za mocny, używam tylko raz na tydzień, i to na partię T a na policzki moją ukochaną rózowa albo białą. W ogóle rózowa jest moim faworytem nr jeden, jest super!
Ja nakładam zawsze maseczki normalnie, nie będę się czaic przed ukochanym, w końcu co... to wszystko dla urody
fakt myslę że to trochę smiesznie wygląda...
wiecie kiedyś miałam taką maseczkę z gabinetu z błota i moja siostra która wtedy była malutka zawsze mówiła, "ojej potwór z morza matrwego przyszedł!"

[Smok]

Ciekawam bardzo imienia Youare!!!!!!!!!!!!!!!
Co do maseczek z glinką, to tej argiletz właśnie szukam na razie testuję inne, łagodniejsze, te nakładam co 2. dzień. LUbię nawet tą z Oriflame lub Polleny w saszetkach. Lubię je, bo się ławto zmywają, nie znoszę suchej skorupy na twarzy, bo to trudno zmyć i buźka jest podrażniona zmywaniem tego, więc to, co zdziałała maseczka ucieka w momencie jej zmywania i zszorowywania z twarzy. Wolę te, które nie zastygają do kónca na twarzy.

[youare]

He, he, moje imię jest okropne i go nie cierpię A mam na imię Ewa Ech czemu ja nie jestem jakąś Magdą np?
A ja z maseczek z glinką to testowałam tylko argiletz widziałam te z pollena-malwa (tak to się zwie?) ale nie kupiłam...Ja jednak chyba wolę takie o silniejszym działaniu, których używam raz na tydzień i mam spokój :P. Heh dzisiaj znalazłam gdzieś w torebce maseczkę niedawno kupioną jakąś złuszczającą i na zmęczenie...Ale najbardziej podoba mi się napis na opakowaniu: Hey...This is food for your skin not for your mouth... Dodam że maseczka jest z brzoskwinią...i kwiatem bzu Tak notabene to trochę śmieszne połączenie dla mnie ale ja tam się nie znam ;P.

[Smok]

Znam tą maseczkę, ale jej nie używałam. Imię masz ok., nie wiem, jakie masz zarzuty, moje najlepsze koleżanki miały na imię Ewa (2). ja mam na imię Monika, bardzo popularne, zazwyczaj w klasie były 3, 4 Moniki. Pretensje do rodziców!!!!! masz może drugie imię? To może tamto bardziej lubisz? ja lubię moje oba.

[sarenka]

Ewa to ładnie imię. Mi się podoba. A poza tym moja mama je nosi

[youare]

a jak masz na drugie imię? Ja nie mam drugiego imienia i wolałabym mieć na imie wlasnie np. Monika - jedna z moich dobrych kolezanek ma na imie Monika ale nie o to wlasciwie chodzi ;> - jakoś mi się moje imię nie podoba...i bym wolala jakies inne :P

[Smok]

widzisz, może to jest tak,że koleżankami są często Ewa i Monika? W miom wypadku tak. Na drugie mam Maria, mniej teraz popularne, a ładne. Czasami posługuję się dwoma imionami, urzędowe dokumenty też mam na 2 imiona, trochę to szpanerskie, ale mi się podoba.

[Iwonalodz]

Hehehe moja siostra też Monika Maria Cioteczna wprawdzie ale my obie jedynaczki więc siostra

A Ewa bardzo ładne imię i zdrobniale też ładnie

[Smok]

Co za zbieg okoliczności z ta Moniką Marią.
Moja matka ma fioła na punckie imion na m., sama ma na imię Małgorzta, ja wiadomo m do kwadratu, mój brat to Maciej, mojemu ojcu zaproponowała zmianę imienia z Tadeusz na Mateusz, bo chciała ujednolicić. Fajnie co , wszyscy te same inicjały.

[Smoczyca]

Ech te imiona! Jak byłam mała i ktoś się mnie pytał jak mam na imie odpowiadałam bardzo grubym głosikiem wypinając meznie pierś do przodu "Balbyna!" <lol> i tak jakos do dziś zostało, kurcze dziś sporo osób zwraca się do mnie per Balbinka - no i ja się z tym wcale dobrze czuję moje prawdziwe imię kojarzy mi sie tak bardzo profesjonalnie, w pracy, poważnei do brzmi, a do wygłupów jest właśnie Balbinka

[patram]

sklep on-line

[55544]

Ja ostatnio zamawialam meble przez internet, wysyłka była opóźniona o przeszło tydzień i ława, którą zamówiłam jest o 3 cm wyższa niż w opisie. Reklamować nie będę, bo koszty przesyłki są zbyt drogie.

[MichailK]

W necie oplaca się kupować coś co ma dużą cenę jednostkową lub/i jest trudno dostępne, czyli wszelaką elektronikę, sprzęt komputerowy i rzadko spotykane książki. Robię to od lat, nigdy nie padłem oszustwa, a zaoszczędziłem pewnie małą fortunę

[hermesss]

Ja kupuje często, bo jest większy wybór i lepsze ceny niż w sklepach stacjonarnych. Nigdy natomiast nie kupowałem kosmetyków czy perfum, teraz w związku ze zbliżającymi się świętami zaszła taka potrzeba, ale nie wiem jak to sie ma z perfumami. Co sądzicie o perfumeriach online? Znalazłem przyjemnie wyglądający sklep z różnymi damskimi zapachami itd - perfumeria internetowa befree, ale oni są nowi i nie wiem co o nic sądzić (pytałem się już zresztą o tym w innym wątku). Czy ktoś z was coś tam już kupował? MAcie jakieś opinie?

[aauraa]

Kupuję bardzo dużo i bardzo często. Praktycznie wszystko:
ciuchy używane, nowe
buty
sprzęt agd
sprzęt rtv
zabawki
kosmetyki
kawę
jakieś fajne gadżety
książki
płyty
zamawiam zdjęcia
itd.

Wszystko co chcę kupuję w necie. Najwięcej pewnie na allegro ale i w sklepach też sporo, np,. perfumy!

Zależy od humoru, raz kupuję w necie, raz w normalnym sklepie. Jeżeli jest spora wartość to przeważnie w necie, bo taniej

[Falilia]

Ja polecam avaro.pl (damskie ciuszki)

[Ona_27_wawa]

Ja w sklepach internetowych kupuję od niedawna. Nie kieruję się opiniami jakie są na ceneo czy innych portalach, gdyż to nie jest dla mnie obiektywne. Ostatnio korzystałam z usług perfumerii internetowej SEFONA www.sefona.pl oraz sklepu neo24.pl. Zawsze przy dokonywaniu pierwszych zakupów w tego typu sklepach wybieram płatność przy odbiorze. Muszę bowiem sprawdzić firmę. Zarówno w jednym jak i drugim przypadku się nie zawiodłam. Towar super zapakowany i zgodny z opisem. Na pewno będę jeszcze korzystała z oferty tych sklepów.

[Ciotka Dobra Rada]

Tak, zdarza mi się kupować w Internecie, ale czasem lubię sobie połazić po galeriach. Jednakże teraz takie tłumy, że pierwszy rekonesans wolę robić w sieci. A jak już rekonesans zrobię, to często okazuje się, że znaleziska są tak wspaniałe, że muszę je mieć natychmiast, teraz, zaraz i już! Kuszą mnie torby i torebki, bielizna (również erotyczna, a co! bo czasem tak jest mi łatwiej :P ), książki (bo od razu mam recenzje), buty, sprzęty rtv, agd i elektronika (bo taniej).

[bowszystkotoiluzjajest]

Książki. Mam dwie internetowe księgarnie, gdzie czasem kupuję - jak robią dzień z darmową wysyłką Książki u nich kosztują taniej niż w Empiku.

Poza tym czasem kosmetyki. ciuchy, torbę itd..
Raz na stronie internetowej pewnego sklepu była wyprzedaż, płaszczyk jesienny kosztował połowę swojej ceny.. Akurat ten sklep był niedaleko mojego miejsca zamieszkania, to nie chciałam kupować na oko i poszłam do sklepu, aby tam kupic - bo myslałam, że skoro na stronie internetowej jest promocja, to w sklepach stacjonarnych też. Niestety na miejscu okazało się, że płaszczyk kosztuje tam 100% swojej ceny.. przymierzyłam i wróciłam do domu, gdzie od razu zamówiłam go w internecie i zapłaciłam 50% jego ceny (no +10zł przesyłka)... więc opłaciło mi się.

[kafuk]

Rozglądam się po swoim pokoju i większość rzeczy, które się w nim znajduje (komputer, biurko, fotel, meble, dywan, kaloryfer) były kupione przez Internet. Dlaczego? Jest szybciej, łatwiej i taniej.

[mala_mi36]

Czasy w których zakupy przez internet to była jedna wielka niewiadoma już dawno minęły. Ale to nie zmienia faktu że trzeba uważać i nie dać się naciągnąć oszustom.

[ice2480]

Napisane przez mala_mi36

Czasy w których zakupy przez internet to była jedna wielka niewiadoma już dawno minęły.

Zgadzam się z Tobą w 100%. Dlatego ja buszuję w sieci żeby znaleźć coś ciekawego dla siebie. Z racji tego, że mam bzika na punkcie biżuterii i dekoracji do domu często zaglądam do galerii rękodzieła. Oczywiście można szukać na http://allegro.pl/ ale przy dwójce małych dzieci i pracy zawodowej nie mogę sobie pozwolić na przesiadywanie godzinami przed kompem i wyławianie perełek. Osobiście polecam więc http://www.grupart.pl Nie muszę się tu zastanawiać czy coś jest fajne czy nie i czy to będzie dobry zakup.

[imissyou]

kupuję rzeczy, które są nieosiągalne w moim o niewielkiej ludności mieście

[muzeumolbrzymuf]

Szkoda, że te niższe ceny przy kupowaniu w necie, to często pic na wodę.

Co z tego, że kupię dany produkt kilkanaście złotych taniej niż w sklepie, skoro podliczając koszty przesyłki i przekazu pocztowego, wychodzi mnie to jeszcze drożej...
Plus czas oczekiwania na dojście przesyłki i użeranie się z kurierami.

Mieszkam w aglomeracji. W pobliżu mam dziesiątki centrów handlowych i dostęp do praktycznie każdego sklepu. Nie czuję potrzeby kupowania w Internecie (choć nie powiem, zdarzają się wyjątki, kiedy po prostu muszę ).