2015-06-08, 19:40 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
|
Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Cześć dziewczyny
Zastanawia mnie Wasza opinia zarabianiu pieniędzy przez młode osoby bądź pozostawaniu na utrzymaniu rodziców. Często spotykam się z opinią, że branie pieniędzy od rodziców to wstyd, jak się tylko może powinno się poświęcać wolny czas, wakacje, na jakieś dorywcze prace. Pracowitość i odpowiedzialność oczywiście doceniam, ale czy to coś złego, gdy ktoś w młodym wieku nie pracuje? Czy typowo dorywcza praca tylko dla pieniędzy (jakieś zbieranie owoców, sklepy) nie jest trochę marnowaniem czasu, który można poświęcić na rozwój? Czy w ogóle społeczeństwo powinno mieć jakieś opinie, skoro chyba najistotniejsze jest, czy rodzicom to pasuje czy nie? Skoro ma się możliwość korzystania z życia to nie warto tego marnować w imię tego, że nie wypada albo inni mają gorzej. Mówię oczywiście o sytuacji, gdy rodziców na to stać i nie mają nic przeciwko. Żeby było jasne, samodzielność i niezależność są super, chodzi mi jedynie o patrzenie z góry na osoby, które sobie nie dorabiały |
2015-06-08, 19:54 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Wiesz to wszystko zależy od sytuacji danej osoby i oczywiście tego co rozumiem przez słowo "młody wiek". Zupełnie inaczej wygląda to u ucznia liceum/technikum, studentki ostatniego roku wyższej szkoły niczego czy studenta medycyny. Temu ostatniemu sprzedaż na targu gruszki czy pietruszki i tak nic nie daje wpisana do CV i faktycznie dużo korzystniej dla niego jest poświęcić czas na rozwój własny, jeśli jego rodzice mają warunki finansowe odpowiednie - to jak najbardziej spoko. Wybierając mało popytny na rynku pracy kierunek studiów/jakieś szkoły policealnej to jednak warto zadbać o coś co do tego CV się wpisze, ale znów to zależy. Bo może Iksińska ma w zamiarze odziedziczyć firmę po rodzicach? To na kij jej zdobywanie doświadczenia. I tak jak pisałam na początku to zależy tez od tego co rozumiemy przez młody wiek. Bo 18 na utrzymaniu rodziców to nic dziwnego, za to 30 latek typ "wieczny student/balangowicz" bez jakichkolwiek planów na przyszłość, raczej musi liczyć się z takim podejściem otoczenia,o ile nie planuje odziedziczyć fortuny po rodzicach.
Mi do oceniania jest zawsze daleko...właściwie wcale nie interesuje mnie cudze życie o ile nie ma wpływu na moje własne |
2015-06-08, 20:07 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
ja uwazam,ze to zalezy od wieku oraz od tego jak ogolnie wyglada zycie danej osoby - tzn niepracujaca 18 stka nie nie dziwi ale niepracujaca 27 juz tak,
przy czym jesli ktos nie rpacuje ale np duzo sie uczy(bo np studiuje medycyne), rozwija aktywnie jakies inne zainteresowania (np profesjonalnie tanczy itp) to niepracownaie mnie nie dziwi, ale jak ktos taki tylko imprezuje/siedzi przed tv w lecie to juz jakos tak kiepskie wrazenie na mnie robi |
2015-06-08, 20:11 | #4 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Moim zdaniem wstyd od rodziców "ciągnąć kasę" jest w kilku przypadkach:
- jak wiesz, że im ciężko, ale do pracy nie pójdziesz, bo "jesteś na trudnym kierunku i musisz się dużo uczyć!!11!!" (chociaż studiujesz żonglowanie bobem a na uczelni bywasz raz w tygodniu na jednych obowiązkowych ćwiczeniach) - jak rzucasz studia co dwa lata "bo to jednak nie to" i jesteś "wiecznym studentem" bez planu na siebie, który po prostu usiłuje sobie przedłużyć młodość ile się da - jak masz dwie zdrowe ręce, możliwość podjęcia jakiejkolwiek pracy, ale nie idziesz, bo "za tyle to robić nie będziesz" Jak ktoś idzie na nieperspektywiczne studia, a później nie może znaleźć pracy w zawodzie, więc jest na utrzymaniu rodziców, bo zupełnie nie ma na siebie pomysłu, to też jest to dla mnie moralnie wątpliwe. Ale to często jest grupa nr. 3, którą już wymieniłam. |
2015-06-09, 10:02 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Knurów (Śląsk)
Wiadomości: 5 157
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Cytat:
Ale mam takie wrażenie, że większość młodych ludzi teraz woli całe wakacje przesiedzieć przed komputerem albo snując się po mieście ze znajomymi, niż stawiać na rozwój osobisty. |
|
2015-06-09, 11:57 | #6 |
Konto usunięte
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Wszystko zależy. Ja pracowałam i jednocześnie studiowałam dziennie przez około 5 miesięcy. Nie było fajnie, bo kasy za wiele nie miałam, a byłam bardzo zmęczona. Cała moja kasa szła na jedzenie i opłaty, raz w miesiącu mogłam sobie iść do kina, nie było kasy na nowe ciuchy, drogie kosmetyki. Szkoła, praca, spanie i tak w kółko.
Teraz studiuję i utrzymuje mnie mama. Mam natomiast kolegę, który ma lat 23, skończył szkołę 5 lat temu i od tej pory utrzymuje go matka. A żeby utrzymuje - koleś przychodzi dzień w dzień pijany, bo jest sępem, nie ważne co byś miał i tak ci zabierze połowę. I on do pracy nie pójdzie, bo w moim mieście nie ma pracy. Ale nie pójdzie do pracy w innym mieście, bo nie, a poza tym on za 1500 nie będzie pracował. Więc jak się nic nie robi, siedzi na upie, chleje, to tak, wstyd jest, żeby matka utrzymywała. |
2015-06-09, 12:13 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Cytat:
Brak pracy w młodym wieku (jeżeli studiujesz) nie jest niczym złym. Jedni stawiają na rozwój osobisty w czasie studiów, inni wolą pracować w sklepach czy innych dorywczych pracach. Osobiście stawiam na to pierwsze i nie widzę powodu do wstydu w tym, że chcę się rozwijać, uczyć nowych rzeczy i języków obcych zamiast tracić czas na roznoszenie ulotek czy podawanie frytek (bez oburzenia proszę, to moje osobiste zdanie i uprzedzam, że wiem o czym mówię, bo przerabiałam prace dorywcze po maturze). Inaczej wygląda sprawa w przypadku osób, które celowo żerują na rodzicach, np. nie pracują, nie uczą się, ogólnie migają się od podjęcia pracy, ale na cotygodniowe imprezy czy nowe ciuszki kasa ma z nieba spadać [czyt. od rodziców]. Tacy ludzie to porażka i w ich przypadku brak pracy nie wychodzi na dobre. Edytowane przez Leseratte93 Czas edycji: 2015-06-15 o 09:54 |
|
2015-06-09, 12:25 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Dla mnie brak pracy, jeśli studiuje się wymagający kierunek dziennie (gdzie wymagania to coś więcej niż kilka obowiązkowych ćwiczeń czy laborek w tygodniu) nie jest niczym złym. Zwłaszcza, że jest trochę kierunków, po których pracy jako hostessa, kasjerka czy kelnerka nie wpiszesz w CV, bo pracodawcy naprawdę nie interesuje, czy dana pielęgniarka/lekarz/weterynarz smażyli frytki w KFC. Mój brat w CV wpisał sobie własną firmę, którą prowadził od I roku - budziło to zainteresowanie, bardziej na zasadzie ,,jakim cudem godził pan studia medyczne i własną firmę handlową" niż ,,o rany, ale jest pan super, że godził pan studia medyczne i własną firmę" Ale już studiowanie kierunków typu wylęgarnie bezrobotnych, impreza co drugi dzień za hajs od rodziców i podejście ,,nie pójdę robić do sklepu ani restauracji" jest dla mnie może nie złe, tylko głupie.
|
2015-06-09, 14:15 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Nie wierzę w te odpowiedzi, jestem na wizażu czy pomyliłam adresy?
|
2015-06-09, 14:25 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
No to jesteśmy dwie.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2015-06-09, 15:54 | #11 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
|
2015-06-09, 16:13 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Wiele zależy od możliwości finansowych rodziców. Jeśli stać ich na to, żeby utrzymywać uczącą się osobę, to nie widzę większego sensu w dowalaniu sobie pracy "bo tak trzeba"; niby w każdej pracy można się czegoś nauczyć, ale nie oszukujmy się, kelnerowanie szczególnie rozwijające nie jest. Także hmm, wszystko zależy od konkretnego przypadku. Ja pracowałam na 4tym roku studiów, ale była to praca zgodna ze studiowanym kierunkiem, za naprawdę symboliczne pieniądze i absolutnie nie była dla moich rodziców jakimkolwiek finansowym odciążeniem.
|
2015-06-09, 16:45 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Cytat:
|
|
2015-06-09, 17:20 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Jeśli rodziców niebardzo stać na utrzymywanie niepracujących dzieci to wypadałoby do pracy iść, jeśli się da
Warto iść żeby mieć cokolwiek w CV, nabrać doświadczenia (w kontaktach z ludźmi itp ), zarobić sobie. Ale jak komuś szkoda życia na rozdawanie ulotek to wg mnie lepiej przeznaczyć ten czas na rozwijanie zainteresowań czy naukę. Sama nigdy nie dorabiałam, czułam się z tym nieco dziwnie wśród pracujących znajomych, przede wszystkim bałam się, że obudzę się po studiach z pustym CV i dużym problemem... dorabiam sobie na stypendium naukowym, nawet to przeliczyłam, że o wiele bardziej opłaca mi się przysiedzieć nad książkami tę godzinę więcej niż zapierniczać weekendami na kasie przy okazji znalazła się praca zgodna ze studiami i jest ok. Ogólnie nie oceniam nikogo, ale moim zdaniem studia zazwyczaj są dobrym momentem żeby zacząć pracować, wcześniej to już zależnie od sytuacji finansowej i charakteru, celów życiowych
__________________
Ćwiczę! |
2015-06-09, 17:52 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Wg mnie wszystko zależy od innych czynników: ile ta osoba dorosła ma lat, bo jest różnica między np. 22 latkiem a 28 latkiem. Czy ta osoba studiuje i jeśli tak to co (bo nie oszukujmy się są studia gdzie trzeba się dużo uczyć i są takie gdzie nie trzeba prawie wcale) i czy zaocznie czy dziennie, jaki jest stan majątkowy rodziców (czy mogą bez problemu pomagać dziecku finansowo, czy aby mu pomóc muszą sami z czegoś zrezygnować) itp. A doświadczenie w swoim przyszłym zawodzie warto zdobywać wg mnie nawet jeśli rodziców stać by dziecko utrzymywać i jeszcze mu fundować luksusy.
Edytowane przez 201605090949 Czas edycji: 2015-06-09 o 17:54 |
2015-06-09, 17:58 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Ja nie pracowałam, miałam ten "luksus", że rodzice są osobami, które mają sporo pieniędzy i nie było dla nich problemem wysyłać mi miesięcznie te 1500 zł. Robiłam jednak praktyki (zwykle darmowe) i w wakacje gdzieś się zatrudniałam, ale to wynikało z tego, że nie lubię bezsensownie siedzieć w domu. W zasadzie to od 18 roku życia gdzieś tam w wakacje dorabiałam (chociaż miesiąc) albo pomagałam tacie w firmie. Większość ludzi, z którymi studiowałam utrzymywała się za pieniądze rodziców, ale tak zwykle do II roku studiów- potem nawet na te kilka miesięcy starali się gdzieś dorobić albo rozwijać przez murzynienie na bezpłatnych prakytykach, zeby mieć co wpisać do CV.
__________________
Bohemian like you |
2015-06-09, 18:53 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
ja uważam że to maksymalna siara. nie pracować, a potem biadolić, że roboty nie ma, ojezu, jak to, nigdzie mnie nie chcą, tylko w call center, to niemożliwe, przecież jestem taki super.
ja studiowałam dziennie i pracowałam. |
2015-06-09, 19:14 | #18 | ||
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Cytat:
Cztery Też się mocno zdziwiłam. Wstydem jest jeśli się ma możliwość pracować, ale się tego nie robi, bo lepiej, żeby rodzice dali pieniądze albo leżeć cały dzień z laptopem na kolanach bądź na kanapie przed telewizorem. Odkąd pamiętam pomagałam w gospodarstwie tacie - w wakacje głównie zbieranie owoców, na jesieni pomoc przy sadzonkach. Na studiach też zawsze starałam się coś robić, choć głównie była to praca w samorządzie i działalność, którą szumnie można nazwać polityczną. Byłam na studiach uważanych za trudne (prawo), ale tak naprawdę nauki nie było wiele i dużo znajomych pracowało bądź chociaż łapało różne praktyki, ale były i takie osoby, które mając obowiązkowych z 7 - 8 zajęć w tygodniu wolały nic nie robić, bo za parę stów do kancelarii nie pójdą, praktyki strata czasu, mają ustawionych rodziców więc po co im to. Odnoszę wrażenie, że coraz więcej osób woli nic nie robić i znajdzie na to 100 wymówek, a później mają puste albo słabe CV i jest biadolenie, że nie ma dla nich pracy. Osobiście uważam, że w takich zawodach jak prawnik czy lekarz najważniejsze jest doświadczenie zdobyte też na studiach (choć w przypadku lekarzy to mogą być pewnie tylko praktyki w szpitalu) i lepiej jest zarabiać mało w czasie edukacji, ale w zawodzie , który będzie się wykonywać niż dużo więcej, ale np. przy malowaniu płotów w Norwegii. To drugie doradzałabym osobom, które studiują jakieś kiepskie kierunki po których szansa znalezienia pracy jest zerowa. ---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ---------- Cytat:
Dokładnie. Edytowane przez Niebieskooka arystokratka Czas edycji: 2015-06-10 o 11:48 |
||
2015-06-09, 19:14 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 317
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Z tym, że to wstyd nie pracować spotkałam się tak naprawdę pierwszy raz czytając fora internetowe. Jako licealistka nawet nie pomyślałam o szukaniu pracy choćby na wakacje, nikt z mojego otoczenia tego nie robił, wakacje były do odpoczywania. Na studiach też nie było tak, że każdy pracował. Pracował ten, kto musiał (raczej mniejszość) a na ostatnich latach ten, co chciał lub znalazł pracę w zawodzie. Do pierwszej wakacyjnej pracy poszłam po licencjacie i uważam, że słusznie mi się nie spieszyło, miałam też od drugiego albo trzeciego roku jedno zlecenie zdalne (które swoją drogą wykonuję do dziś) i to mi wystarczało. Nigdy nie czułam się źle biorąc pieniądze od rodziców, bo wiedziałam, że to nie jest dla nich problem, mieli na moją edukację przeznaczoną pewną kwotę i chcieli mi ją dać. Nikt nie jadł suchego chleba, żebym mogła się uczyć, więc nie widzę w tym nic złego. Rodzice wspierali mnie finansowo nawet wtedy, gdy zmieniłam kierunek i tym samym wydłużyłam swoją edukację. Nie jest mi z tego powodu wstyd. Wstyd byłoby mi, gdybym brała od nich pieniądze i się nie uczyła. Dopóki ktoś się uczy, nie widzę problemu (oczywiście nie w sytuacji, gdy zaczyna jeden kierunek po drugim i tak mu mija 40 lat życia). Rodzice zawsze mi powtarzali, że jeszcze się w życiu zdążę napracować i wzięłam sobie to do serca, zaczynając pracę na poważnie dopiero po studiach. Nie czuję, żebym coś straciła, jakieś doświadczenie itd., bo nie zależy mi na karierze, chcę żyć w swoim rytmie i w zgodzie ze swoimi potrzebami
|
2015-06-09, 19:29 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Faktycznie zapomniałam dodać o jaki wiek mi właściwie chodzi - czyli gdzieś od pełnoletności do (przynajmniej w założeniu) końca studiów.
Szczerze mówiąc zdziwiła mnie większość odpowiedzi, myślałam, że takie zachowanie powszechnie jest odbierane jako powód do wstydu, zwłaszcza jak ktoś tu wspomniał w Internecie |
2015-06-09, 19:32 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 495
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Cytat:
__________________
enter the ninja- dietkuję, fitnessuję...walczę |
|
2015-06-09, 19:44 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Cytat:
|
|
2015-06-09, 20:22 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Też mnie to irytuje, jak ktoś całe studia nie zdobywa nic doświadczenia, jedyne co ma to obowiązkowe praktyki do zaliczenia studiów, a narzeka, że nie może znaleźć pracy w zawodzie, a też w sumie niemało takich osób poznałem.
|
2015-06-09, 20:39 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
to jest w ogóle fenomen. jękolą, że roboty nie ma, ale za studenciaka były nóżki wyciągnięte i ręce założone, bom student i nie muszę.
teraz tylko słyszę, że mnie to dobrze, bo mam pracę, fajną pracę, bo zarabiam więcej niż najniższa krajowa, że taka to pożyje. ale jak ja ganiałam do, wówczas słabych, prac za marny hajs, wstając bladym świtem i wracając wieczorami, to reszta towarzystwa zbijała bąki nad jeziorem albo przed kompem nie ma nic za darmo. żaden przedsiębiorca nie zatrudni niebieskiego ptaka, co ma 25 lat i doświadczenie zerowe. |
2015-06-09, 20:59 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Cytat:
Reasumując: czy w takim razie absolwent, który postawił na rozwój osobisty i działał jako wolontariusz lub zajmował się kołem naukowym ma być gorszy, bo nie pracował od rana do wieczora? |
|
2015-06-09, 21:19 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
to chyba zależy od tego, co chcesz robić.
bo wolontariaty (dla mnie frajernia) i koła studenckie nie dadzą ci jakiegoś doświadczenia czy umiejętności przydatnych do większości prac. przynajmniej z mojej perspektywy. ja na szczęście ani w gastro ani w cc nie robiłam, ale wolałabym chyba zatrudnić kogoś, kto pracował przy archiwizacji doksów w kadrach niż komuś, kto był w studenckiej organizacji wątpliwej konduity |
2015-06-09, 21:36 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Cytat:
|
|
2015-06-09, 23:05 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
|
2015-06-09, 23:16 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
No ale właściwie, czemu się wkurzać, skoro się ma nad tymi ludźmi w pewien sposób przewagę? Bo tego trochę nie rozumiem. Mnie nie wkurzają ludzie, którzy wybrali nieprzyszłościowe kierunki studiów, a mnie rzucają teraz po trzech latach teksty, jak to dobrze wybrałam, że mi zazdroszczą i fajnie mieć praktycznie pewną pracę w zawodzie, a oni mają tak przekichane, bo źle wybrali. Chyba, że zaczynają lecieć w kulki pt. jesteśmy straconym pokoleniem, państwo nie zapewniło mi pracy po kulturoznawstwie, będę do końca życia malować płoty w Norwegii bo Polska to kraj bez przyszłości dla ludzi z moim wykształceniem i tak dalej. To mnie irytuje
|
2015-06-10, 00:39 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Czy brak pracy w młodym wieku to coś złego?
Cytat:
Teraz to popłynęłaś zdrowo. Podaj będę przykład pracy "w zawodzie" dla studenta trzeciego roku medycyny. Jeden. Przypominam tylko nieśmiało, ze medycyna, stomatologia i farmacja to studia jednolite, nie ma wiec mozliwosci "na magisterce pójdę do roboty", bo na piątym roku ma się takie same uprawnienia zawodowe, jak człowiek po gimnazjum. I takie same szanse na pracę "w zawodzie". No, ale staram sie być open-minded, wiec czekam niecierpliwie na przykład. Zainspiruj mnie. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:19.