Amelie, Matyldy i Sonie - jak się czujecie ze swoim imieniem?

[laszczmagdalena]

Witam,
nie jestem pewna czy wybrałam dobry wątek, ale szukam właśnie imienia dla córki i chciałabym poznać opinie osób, które takie imiona noszą, jak im się żyje z tymi imionami? Czy w szkole nikt nie wymyślał śmiesznych przezwisk? Czy nikt jakoś dziwnie tych imion nie zdrabniał? itp.
Moje trzy typy to Amelia, Matylda i Sonia.
Z góry dziękuję za pomoc

[czarna_maciejka]

Nie mam tak na imie, ale moja najblizsza przyjacolka jest Matylda.
Ja mam 28 lat, a ona jest o rok mlodsza.
W dziecinstwie jej imie budzilo zainteresowanie i wiem, ze czasami dzieci sie smialy. Przez dlugi czas przyjaciolka poslugiwala sie pseudonimem, byc moze ze wzgledu na to, ze sama nie lubila swojego imienia. Gdy dorosla to sie zmienilo, wiem, ze teraz je lubi i uwaza, ze w jakis sposob czyni ja ono oryginalna
Mnie tez to imie bardzo sie podoba.

Mysle, ze teraz jest troche inaczej niz w latach, gdy my bylysmy dziecmi. Wiecej jest teraz oryginalnych, czasem wrecz dziwnych imion. Dzieci maja do tego inne podejscie i sa z tym bardziej oswojone.
Poza tym jesli nie beda sie smialy z imienia to znajda cos innego, nie ma co sie tym tak bardzo przejmowac, jesli imie jest faktyczne ladne, polskie, nie nadmiernie wymyslne i sie nam podoba.

Amelii teraz jest mnostwo, to imie raczej nie wzbudzi zadnej sensacji.
Soni nie znam.

[201803290936]

Sonia super. Zdaje się, że to imię pochodzące od imienia Zofia (z rosyjskiego chyba).

Matylda - swego czasu był wysyp Matyld, u mnie w rodzinie również. Obleci.

Amelia - brrr, dla mnie mdłe i bez wyrazu.

[201605090949]

Amelia to nazwa wrodzonego braku kończyny xD.

[czarna_maciejka]

Napisane przez ZaleszczotekKsiazkowy

Amelia to nazwa wrodzonego braku kończyny xD.

To prawda, ale noszac to imie chyba bym sie tym nie przejmowala.
Mi sie podoba Aurelia, brzmi podobnie, a nie oznacza nic dziwnego xD

[laszczmagdalena]

Napisane przez ZaleszczotekKsiazkowy

Amelia to nazwa wrodzonego braku kończyny xD.

o proszę, to chyba to jednak jeszcze przemyślę.

[skazana_na_bluesa]

Amelia źle mi się kojarzy z łaciną.
Sonia kojarzy mi się z psami starszych pań. na każdym osiedlu kilka takich "Soń".
Matylda może być, chociaż nie jest to mój typ.

[phony]

Napisane przez laszczmagdalena

Witam,
nie jestem pewna czy wybrałam dobry wątek, ale szukam właśnie imienia dla córki i chciałabym poznać opinie osób, które takie imiona noszą, jak im się żyje z tymi imionami? Czy w szkole nikt nie wymyślał śmiesznych przezwisk? Czy nikt jakoś dziwnie tych imion nie zdrabniał? itp.
Moje trzy typy to Amelia, Matylda i Sonia.
Z góry dziękuję za pomoc

U mnie dzieciaki brechały zwykłego Jacka, a nikt nie cisnął Jessiki, więc ja bym akurat w ogóle nie brała pod uwagę tego, jak zareagują dzieci. Zwłaszcza, że imiona które wybrałaś nie są jakieś dziwaczne. Co innego jakbyś chciała nazwać córkę Kunegunda albo Żorżetta.


Prawda jest taka, że ogólnie Polska staje się coraz mniej zamkniętym krajem, Polacy stają się coraz bardziej tolerancyjni i dzieci stykają się na co dzień z taką ilością tak różnorodnych imion, że mają gdzieś, że ich koleżanka to Magda, Anna, Amelia czy Lena, Oliwia, Nikola.

No i prawda jest taka, że gdy dzieci przyczepiają się do innego dziecka to z jakiegoś innego powodu niż imię. Dziecko może nadawać na innych falach, być bardzo nieśmiałe albo dziwne dla rówieśników i zaczynają je przezywać, a w imię i wygląd najłatwiej jest trafić. Do mojej klasy doszła dziewczynka o imieniu Kasia i miała przesrane mówiąc krótko i dosadnie. Bo była zarozumiała i strasznie zadzierała nosa. W co uderzyły dzieciaki gdy ją wyśmiewały? W imię Katarzyna->skojarzenia z katarem i poszło.

Z twoich typów najbardziej mi się podoba Amelia dość popularne imię ostatnimi czasy. Druga jest Sonia, a najmniej podoba mi się Matylda.

Amelii będącej Polką nie poznałam, ale to imię jest bardzo popularne za granicą, spotkałam niejedną Amelie w USA albo UK i nikt ich nie brechał, ale tam są nieco inne realia :P

[annic]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Amelia źle mi się kojarzy z łaciną.
Sonia kojarzy mi się z psami starszych pań. na każdym osiedlu kilka takich "Soń".
Matylda może być, chociaż nie jest to mój typ.

Mam takie same skojarzenia, dodatkowo jak słyszę Matylda to zawsze mam w głowie tę piosenkę: https://www.youtube.com/watch?v=VRR62nj_fi4

[polkadot]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Amelia źle mi się kojarzy z łaciną.
Sonia kojarzy mi się z psami starszych pań. na każdym osiedlu kilka takich "Soń".
Matylda może być, chociaż nie jest to mój typ.

Mnie podobnie, z nazwą choroby. Poza tym teraz jest Amelii jak psów, a Sonia to imię co drugiego psa na osiedlu

[laszczmagdalena]

Ciekawe skojarzenia - ja np. w ogóle nie myślałam o psach jak wybierałam Sonia, ale macie w tym sporo racji.
Ciężko wybrać jakieś imię, żeby potem nie było 10 osób o tym samym imieniu

[Kolor Bzu]

Imienia Amelia nie trawię, ale to z powodów osobistych urazów do osób o tym imieniu.
Matylda jest ok choć mi się nie podoba.
Sonia też ok, ale faktycznie i psy sie tak nazywają, więc może być kłopot.

[201605300922]

Amelia brzmi ładnie, ale niestety - znaczenie to imię ma takie, a nie inne i z tego względu bym tego imienia dziecku na pewno nie nadała. Dzieci w szkole mogą mieć zorientowane starsze rodzeństwo czy rodziców i powód do dokuczania gotowy...
Sonia jest ładnym imieniem, owszem, znam dwa psy o tym imieniu, ale więcej znam psów imieniem Maks, a nie słyszałam, by jakiemukolwiek Maksymilianowi z tego powodu dokuczano. Także ten problem jest chyba trochę wydumany, my kota nazwaliśmy Łukaszek, znajomi - Franciszek
Matylda jest ok, chociaż tak jakoś grubo brzmi, nie wiem, jak to uzasadnić, trudno się też je zdrabnia.

[I am Rock]

Mnie Matylda uczyła geografii.
Mówiliśmy na nią Tyldzia

Moi kuzyni mają imiona, które ciężko zdrobnić, by nie brzmiało dziecinnie. Ich rodzice zwracają się do nich pełnym imieniem, a mnie skóra cierpnie, bo chciałoby się jakoś milej.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Ja znam kilka Soń i Matyld i jedną Amelię. Czują się całkiem normalnie, jak inne Asie, Basie czy Kasie

[lotnica]

teraz co druga Amelia. i najczęściej spotykana wsród mniej zamożnych ludzi.
Sonia-brzmi jak zdrobnienie.
Matylda chyba najlepsza i będzie jedyna w klasie. Bo Amelek pewnie będzie ze trzy

[annic]

Napisane przez Nadis

Matylda jest ok, chociaż tak jakoś grubo brzmi, nie wiem, jak to uzasadnić, trudno się też je zdrabnia.

Można do "Mati" zdrobnić.

[201605300922]

Napisane przez annic

Można do "Mati" zdrobnić.

Jak od Mateuszy (tak, jest imię Mateusza siostra zakonna z mojego przedszkola tak miała na imię). Mimo wszystko mnie nie przekonuje takie zdrobnienie. Tak jak od Wiktorii Wika mi się nie podoba ani Wiki.

[bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47]

Ile ludzi tyle opinii, nie przewidzisz czy się spodoba dziecku, a co dopiero jego otoczeniu.

Dla mnie Matylda brzmi paskudnie, tak staro-ciotkowato (tak, też słyszę Pod Budą gdy o nim myślę ).
Sonia niby nie jest złe, ale jakoś mnie nie przekonuje. Znam jedną, raczej nie miała problemów nigdy żadnych, no chyba że skojarzenia z tym psem nieszczęsnym.
Amelia jest śliczne, teraz bardzo popularne. O tym że jest choroba o tej samej nazwie dowiedziałam się z Wizażu, ale jakoś mi to odbioru nie popsuło. Pochodzenie samego imienia też jest przecież inne.

[jaksy]

[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;51700278]Ile ludzi tyle opinii, nie przewidzisz czy się spodoba dziecku, a co dopiero jego otoczeniu.

Dla mnie Matylda brzmi paskudnie, tak staro-ciotkowato (tak, też słyszę Pod Budą gdy o nim myślę ).
Sonia niby nie jest złe, ale jakoś mnie nie przekonuje. Znam jedną, raczej nie miała problemów nigdy żadnych, no chyba że skojarzenia z tym psem nieszczęsnym.
Amelia jest śliczne, teraz bardzo popularne. O tym że jest choroba o tej samej nazwie dowiedziałam się z Wizażu, ale jakoś mi to odbioru nie popsuło. Pochodzenie samego imienia też jest przecież inne.[/QUOTE]

Właśnie, jednak dużo osób uważa, że to imię pochodzi od nazwy choroby No ale rozumiem, że przez skojarzenie gdzieś to przylgnęło do tej biednej Amelii.
Jest to imię, które pochodzi od starogermańskiego słowa amel,amal - "pracowity, niezmordowany". W Polsce pojawiło się w XIV wieku. Szczególnie popularne było w epoce romantyzmu.
http://dzieci.pl/word,Amelia,imie.ht...uticaid=61505a
Z wymienionych imion spotkałam się z każdym, w różnym okresie życia. Dla mnie są neutralne, ale np. z Matyldy troszkę się nabijano (że to krowie imię chyba, okres podstawówki), do Soni (okres liceum) jeden pan powiedział, że takie imię to dają dziecku rodzice z patologicznych rodzin (znałam dwie Sonie, obie z bardzo dobrze sytuowanych domów ). Amelię poznałam w okresie studiów, ciężko tu mówić o jakiś doświadczeniach, bo nikogo to w sumie nie interesowało.

[Nimfa20]

Wszystkie 3 imiona mi się podobają.

Amelia.

"Pochodzenie imienia Amelia:

Imię Amelia pochodzi z języka staroniemieckiego i oznacza pracowitą gospodynię lub dzielną obrończynię ogniska domowego.

Amelia imieniny obchodzi: 5 stycznia, 30 marca, 20 kwietnia i 7 października.
Najbardziej popularną datą obchodzenia imienin Amelii jest 30 marca.

Odpowiedniki w innych językach:

ang. – Amelia, Amalie, Emelie
franc. – Amélie
niem. – Amalia, Amalie
ros. – Amelija
wł. – Amalia, Amelie, Emmelina. "

Nie znam żadnej Amelii ani nie słyszałam tego imienia w okolicy.

Matylda.

Matylda - imię żeńskie pochodzenia germańskiego. Pochodzi od słowa oznaczającego "ta, która jest silna, odważna w walce". Jedną z form tego imienia jest Mechtylda.

Matylda imieniny obchodzi 11 stycznia, 19 stycznia, 14 marca i 19 listopada.
Najbardziej popularną datą obchodzenia imienin Matyldy jest 14 marca.

Odpowiedniki imienia Matylda w różnych językach :

łacina - Mathildis
angielski - Mathilda
niemiecki - Mathildis, Mechtilda
francuski - Mathilde
hiszpański - Matilde
włoski - Mafalda, Matelda, Matilda. "

Nie znam żadnej Matyldy, ani nie słyszałam tego imienia.

Sonia.

Historia imienia:

Zofia – imię żeńskie pochodzenia greckiego. Pochodzi od słowa σοφία (sophia) oznaczającego "mądrość".
Imię Sonia jest rosyjskim zdrobnieniem od Zofii, ale dla polskiego ucha brzmi na tyle niepodobnie, że od niedawna stało się u nas samodzielnym imieniem. Wcześniej usamodzielniło się na Zachodzie.

Imię Sonia w różnych językach:

język angielski: Sophie, Sophia, Sophy, Sonia, Sonya
język białoruski: Sofija, Sachveja, Zosja
język bułgarski: Sofija, Sofka
język czeski: Žofie, Sofie, Soňa
język duński: Sofia, Sofie, Sophia, Soffy
język fiński: Sohvi
język francuski: Sophie
język grecki: Σοφία
język hiszpański: Sofia
język islandzki: Sonja
język niderlandzki: Sofia, Sofie, Sophia, Sonja
język litewski: Sofija, Zofija, Zopija, Zosé
język łaciński: Sophia
język macedoński: Sofija, Sofa, Sofijana
język niemiecki: Sophia, Sophie, Sonia, Sonja
język norweski: Sofia, Sofie, Sonni
język polski: Zosia,Zofia,Sonia
język portugalski: Sofia
język rosyjski: Софья, София
język rumuński: Sofia
język serbsko-chorwacki: Sofija, Sofka
język słowacki: Žofia, Soňa
język słoweński: Zofija, Zofka
język szwedzki: Sofia, Sophia
język ukraiński: Sofija
język węgierski: Zsófia, Szonja
język włoski: Sofia, Sophia
język hebrajski: זוסיה (znaczenie dosłowne: Zosia)

Sonię znam . Poznałam ją w wieku ok. 5 lat, czyli 22 lata temu i bardzo mi się spodobało. Jest ładna, zadbana, przebojowa.
Ostatnio przez pewien film 'odkryłam' je na nowo i jeszcze bardziej mi się podoba.

Fakt, kiedyś często tak nazywano psy (z braku córki mam papugę aleksandrettę o tym imieniu, bo bardzo podoba mi się wymowa ), ale ja też myślałam nad tym, że jak urodzę córkę to dam jej to imię. Chociaż znając moje szczęście, zanim to nastąpi to pewnie znajdzie się w czołówce najpopularniejszych imion jak pozostałe (Nikola, Oliwia, Amelia...).

Ja widać, Sonia jest imieniem międzynarodowym, więc w razie pobytu za granicą nie będzie problemu z wymową

[ama]

Amelia ma 2 odmiany: Amelia i Amalia (Amalia jest b. popularne w Portugali). Noszę imię Amelia, mam 26 lat i jak ja byłam mała to było to imię absolutnie niespotykane. Ale nie tak, że rzadkie, wiele osób nigdy wcześniej go nie słyszało. Dzięki czemu wydawali mi świadectwa i dokumenty z imieniem Emilia, Pamela itp. Teraz na szczęście to się zmieniło. Moje imię zawsze wiele osób komplementowało, pytało czemu tak się nazywam. Bardzo dobrze czuję się z tym imieniem, bo nie jest pretensjonalne, a naprawdę ładne i eleganckie. Oraz jest znane za granicą, więc nikt nie ma z nim problemu. Wymowa jest odrobinę inna, ale nikt nie ma trudności z zapisaniem, jak chociażby z Katarzyną, czy Małgorzatą.
No i Amelia ma masę miłych i nieoczywistych zdrobnień. Mnie nazywają Amą, Munią albo Musią.

[evanaeve]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Amelia źle mi się kojarzy z łaciną.
Sonia kojarzy mi się z psami starszych pań. na każdym osiedlu kilka takich "Soń".
Matylda może być, chociaż nie jest to mój typ.

O tak! Tez to mialam napisac. Sonia i Borys kojarza mi sie z imionami dla psow. (Chociaz kiedys slyszalam tez jak jakas starsza pani wowala do psa Michal )
Amelii jest pelno.
Dla mnie Matylda chyba najlepsze.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Nie noszę żadnego z tych imion, ale wiele osób zwracając się do mnie zamiast mojego imienia używa imienia Matylda. Jak byłam młodsza to zdrabniali do Matysia, teraz do Tyldzia. Mnie się to imię podoba bardziej niż moje i nie mam nic przeciwko, że do mnie tak mówią. Nikt też nigdy się z tego nie śmiał.

[_Matilde_]

Napisane przez Nadis

Amelia brzmi ładnie, ale niestety - znaczenie to imię ma takie, a nie inne i z tego względu bym tego imienia dziecku na pewno nie nadała. Dzieci w szkole mogą mieć zorientowane starsze rodzeństwo czy rodziców i powód do dokuczania gotowy...
Sonia jest ładnym imieniem, owszem, znam dwa psy o tym imieniu, ale więcej znam psów imieniem Maks, a nie słyszałam, by jakiemukolwiek Maksymilianowi z tego powodu dokuczano. Także ten problem jest chyba trochę wydumany, my kota nazwaliśmy Łukaszek, znajomi - Franciszek
Matylda jest ok, chociaż tak jakoś grubo brzmi, nie wiem, jak to uzasadnić, trudno się też je zdrabnia.

Ja mówię że to kanciaste imię Ale można mówić Mati

[muzeumolbrzymuf]

Według mnie z tych trzech propozycji Sonia jest najlepszą... Kojarzy mi się z delikatnością, kobiecością. W podstawówce w równoległej klasie miałam Sonię i pamiętam jak wiele osób za jej plecami wyśmiewało się, że to "imię dla psa". Dziewczyna była charakterna i charyzmatyczna. W jej klasie wszystkie koleżanki ją naśladowały. Teraz trochę mi przypomina swoją imienniczkę Sonię Bohosiewicz (obie takie słowiańskie blondynki).

Matylda... moje pierwsze skojarzenie to dziewczyna z nadwagą, pryszczami i tłustymi włosami...

[201607111632]

Napisane przez ZaleszczotekKsiazkowy

Amelia to nazwa wrodzonego braku kończyny xD.

Dzięki za uświadomienie


Czuję się skrępowana ze swoim imieniem, gdy ktoś zwraca na nie uwagę i komentuje, że jest dziwne.

[Rena]

zalezy od szkoly, jak dasz do takiej o niskim poziomie edukacji, to na pewno bedzie malo kulturalnie. A za takie zachowanie uwazam wysmiewanie sie z czyjegos imienia.

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Nie noszę żadnego z tych imion, ale odkąd dowiedziałam się, że Ameila kojarzy się z chorobą to myślę o nim mniej przychylnie.
Matylda bardzo mi się podoba, uważam, że to bardzo ładne imię i chciałabym, żeby więcej dziewczynek je nosiło.
Do imienia Sonia mam takie dziwne wrażenia - kojarzy mi się ze świętą prostytutką ze Zbrodni i kary. Książka była owszem genialna. Są też ludzie, którym bardzo przepraszam imię Sonia kojarzy się z imieniem psa, kota czy chomika.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Matylda kojarzy mi się z filmem Leon Zawodowiec

Prawda jest taka, że jak jakieś dziecko będzie niemiłe lub nielubiane to nawet z najzwyklejszym imieniem świata może dostać jakieś przezwisko w szkole...