Który preparat wybrać Thiospot czy serum Liq z glikolem?

[karola11]

Dziewczyny,
tak jak w temacie.
Co najlepiej wybrać do walki z przebarwieniami?
Krem Thiospot czy serum Liq z kwasem glikolowym?

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Thiospot bym brała z tej dwójki

[karola11]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88608709]Thiospot bym brała z tej dwójki[/QUOTE]

Czym się sugerujesz? Co Ciebie przekonuje do tego wyboru?

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez karola11

Czym się sugerujesz? Co Ciebie przekonuje do tego wyboru?

Liq CG oferuje jedynie kwas glikolowy i nic więcej, to jednak mało - głównie złuszczanie, samo złuszczanie to trochę za mało.

Thiospot jest bardziej przemyślany pod kątem przebarwień, ma lepiej pod tym kątem dobrane składniki aktywne. Ma któryś z rezorcynoli (inhibitory tyrozynazy), acetyloglukozamina to też bardzo dobry składnik na przebarwienia pod różnymi względami. Jeszcze ferulowy w składzie, też pięknie - świetny antyoksydant ale też uzupełnia ochronę przeciwsłoneczną, to też przydatne przy przebarwieniach.
Ja bym próbowała dorzucić do niego jeszcze niacynamid, jakieś serum z niacynamidem pod spód, czy toner, emulsję, esencję, etc. Ale sam też wygląda w porządku i mi się podoba