Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-09-03, 21:48   #1
Joan68
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 5

Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(


Cześć wam



Moi drodzy mam pewien dylemat. Otóż poznałam chłopaka z którym jesteśmy w relacji ok 4 miesięcy. Niepokoi mnie trochę jego zachowanie związane z pieniędzmi. Pracuje w super firmie i niezle zarabia, dodatkowo ma zalecenia po pracy. Ma swoje mieszkanie, dobrze się ubiera itp. Do wszystkiego doszedł sam. Jednak mam wątpliwości czy przez dobrobyt mu nie odbiło. Otóż nosi się w markowych rzeczach, kupuje w super markowych sklepach, dla niego plakietka projektanta sprawia ze może się lansować. Teraz chce kupić nowy samochód i non stop gada ze będzie jezdzic z klasą bo super marka(teraz tez ma dobre auto). nie widzieliśmy się przez dluzszy czas(bo musiałam wyjachać) i gdy w koncu zobaczyliśmy się akurat w centrum handlowych to poszliśmy do sklepu z gornej półki(nie planowałam chodzic po sklepach skoro się nie widzieliśmy tak długo ale coz) weszliśmy i oczywiście kupił drogi sweter, wyszedl z torebka i stwierdził ze teraz może się lansować, powiedziałam sobie ok. jednak gdy moja mama o tym usłyszała to otworzyla mi oczy. Stwierdziła ze on jako facet na randce nie powinien kupować sobie rzeczy, wręcz powinien mi kupic jakiś prezent, do tego doszło to ze najpierw zapraszal mnie na obiad a jak się zobaczyliśmy to przyjechał najedzony wiec poszliśmy tylko na herbate i ciacho, ja przywiozłam mu za to ciasto i inne drobiazgi, ani razu nie kupił mi kwiata mimo ze wie ze lubie(nigdy nie prosiłam go ani tego nie wymagałam ale mysle ze to kulturalne gdy komus zależy,nie żądam prezentow bo bym ich nie przyjęła)

przez caly czas naszego niewidzenia nie przyjechal do mnie(ja tez w duchu bylam przeciwnabo za dużo kasy na benzynę)w odwiedziny to slyszalam ze nie lubi podrózowac i za dużo zamieszania. kiedy ja przyjechałam co prawda mogłam tylko na 2h ale zawsze cos to nie odczułam jakiegoś super entuzjazmu.

Nie wiem co mam myslec o tej relacji. pochodze z domu dość zamożnego ale zawsze rodzice uczyli mnie i rodzeństwo szacunku i wartości. dla nas oznaka wyzszosci nie jest noszenie bluzek z naszywkami D&G czy cos w tym stylu - pomimo ze dbam o to by ubrania były dobrej jakości i sama mam niektóre diamenciki którymi mogłabym się lansować na prawo i lewo. człowiek to człowiek i jego wartość nie rosnie wraz z pieniędzmi.

albo sa sytuacje w których mówi ile wydała albo ile ma na koncie albo ze ma nowe wysokopłatne zlecenie. Fajnie ze chłop zaradny, ale ja mu podkreślam ze może jezdzic czymkolwiek, bez względu na marke czy cos. Jak to moja mama mowi chwali się kasą ale mi prezentu nie zrobił, nie wymagam tego ale kwiat czy zaproszenie na obiad byłoby kulturalne, ja sama zawsze się pytam czy mu oddac lub sama płace za siebie.

Nie wiem czy jest sens trwania w takiej znajomości. Dodatkowo zobaczył zdjecie na któreym jestem z moim pacjentem a on mi na to ze to nie jest sexy. Jak ja mam się czuc dobrze w przyszłości gdy mam swiadomosc ze jak mi się cos stanie i będę np. na wozku to mi powie ze to nie jest sexy.

Ja niedługo koncze studia i nie mam takich luksusów jak ona w postaci własnego mieszkania itp.(choć i tak mam wysoki poziom zycia) i chce już wkraczać na droge samodzielności i nie brac kasy od rodziców. mam wrazenie ze przez to ze wynajmuje ma mi za złe. może liczył na milionerke?

Powiedzcie co o tym myślicie?
Joan68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-03, 22:00   #2
annabelka
Szop pracz
 
Avatar annabelka
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 877
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Możliwe, że z czasem się to zmieni. Jeśli dorobił się nagle pieniędzy, a pochodzi z biedniejszej rodziny to mogła mu odbić na tym punkcie szajba. Może się to zmienić jak się przyzwyczai do pieniędzy, ale nie musi...
Ja bym z nim nie wytrzymała w takiej "formie".

Edytowane przez annabelka
Czas edycji: 2017-09-03 o 22:01
annabelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-03, 22:39   #3
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez Joan68 Pokaż wiadomość
Cześć wam



Moi drodzy mam pewien dylemat. Otóż poznałam chłopaka z którym jesteśmy w relacji ok 4 miesięcy. Niepokoi mnie trochę jego zachowanie związane z pieniędzmi. Pracuje w super firmie i niezle zarabia, dodatkowo ma zalecenia po pracy. Ma swoje mieszkanie, dobrze się ubiera itp. Do wszystkiego doszedł sam. Jednak mam wątpliwości czy przez dobrobyt mu nie odbiło. Otóż nosi się w markowych rzeczach, kupuje w super markowych sklepach, dla niego plakietka projektanta sprawia ze może się lansować. Teraz chce kupić nowy samochód i non stop gada ze będzie jezdzic z klasą bo super marka(teraz tez ma dobre auto). nie widzieliśmy się przez dluzszy czas(bo musiałam wyjachać) i gdy w koncu zobaczyliśmy się akurat w centrum handlowych to poszliśmy do sklepu z gornej półki(nie planowałam chodzic po sklepach skoro się nie widzieliśmy tak długo ale coz) weszliśmy i oczywiście kupił drogi sweter, wyszedl z torebka i stwierdził ze teraz może się lansować, powiedziałam sobie ok. jednak gdy moja mama o tym usłyszała to otworzyla mi oczy. Stwierdziła ze on jako facet na randce nie powinien kupować sobie rzeczy, wręcz powinien mi kupic jakiś prezent, do tego doszło to ze najpierw zapraszal mnie na obiad a jak się zobaczyliśmy to przyjechał najedzony wiec poszliśmy tylko na herbate i ciacho, ja przywiozłam mu za to ciasto i inne drobiazgi, ani razu nie kupił mi kwiata mimo ze wie ze lubie(nigdy nie prosiłam go ani tego nie wymagałam ale mysle ze to kulturalne gdy komus zależy,nie żądam prezentow bo bym ich nie przyjęła)

przez caly czas naszego niewidzenia nie przyjechal do mnie(ja tez w duchu bylam przeciwnabo za dużo kasy na benzynę)w odwiedziny to slyszalam ze nie lubi podrózowac i za dużo zamieszania. kiedy ja przyjechałam co prawda mogłam tylko na 2h ale zawsze cos to nie odczułam jakiegoś super entuzjazmu.

Nie wiem co mam myslec o tej relacji. pochodze z domu dość zamożnego ale zawsze rodzice uczyli mnie i rodzeństwo szacunku i wartości. dla nas oznaka wyzszosci nie jest noszenie bluzek z naszywkami D&G czy cos w tym stylu - pomimo ze dbam o to by ubrania były dobrej jakości i sama mam niektóre diamenciki którymi mogłabym się lansować na prawo i lewo. człowiek to człowiek i jego wartość nie rosnie wraz z pieniędzmi.

albo sa sytuacje w których mówi ile wydała albo ile ma na koncie albo ze ma nowe wysokopłatne zlecenie. Fajnie ze chłop zaradny, ale ja mu podkreślam ze może jezdzic czymkolwiek, bez względu na marke czy cos. Jak to moja mama mowi chwali się kasą ale mi prezentu nie zrobił, nie wymagam tego ale kwiat czy zaproszenie na obiad byłoby kulturalne, ja sama zawsze się pytam czy mu oddac lub sama płace za siebie.

Nie wiem czy jest sens trwania w takiej znajomości. Dodatkowo zobaczył zdjecie na któreym jestem z moim pacjentem a on mi na to ze to nie jest sexy. Jak ja mam się czuc dobrze w przyszłości gdy mam swiadomosc ze jak mi się cos stanie i będę np. na wozku to mi powie ze to nie jest sexy.

Ja niedługo koncze studia i nie mam takich luksusów jak ona w postaci własnego mieszkania itp.(choć i tak mam wysoki poziom zycia) i chce już wkraczać na droge samodzielności i nie brac kasy od rodziców. mam wrazenie ze przez to ze wynajmuje ma mi za złe. może liczył na milionerke?

Powiedzcie co o tym myślicie?
1. Bądź na przyszłość bardziej asertywna i wymagająca. Nie czekaj, aż facet się domyśli, tylko mów wprost "chcę abyś do mnie przyjechał". Na zbyt wiele rzeczy "liczysz po cichu", a potem jesteś również "po cichu" rozczarowana.
2. Twoja mama nie ma racji, że on akurat na tej randce miał Ci coś kupować. Bez przesady. Towarzyszyłaś mu w zakupach, nikt Cię nie zmuszał. Natomiast to, że w sumie nigdzie Cię nie zaprosił, nie zrobił miłego gestu w postaci kwiatka chociaż nie widzieliście się od dawna - tak, tu można się przyczepić i stwierdzić, że facet jest bardzo zapatrzony w siebie i Cię w ogóle nie adoruje.
3. Dałabym sobie z tym panem siana. Obciachowy "wszystko musi być sexi" lanser, któremu się d... ruszyć nie chciało, aby Cię odwiedzić. Jego po prostu na Ciebie nie wzięło, nie szaleje za Tobą. Ty za nim chyba też średnio. Po co tracić czas na takie znajomości? Jeżeli w to pójdziesz, to sama sobie będziesz winna, bo już widzisz i wiesz jaki on jest. On nikogo nie udaje. Więc pretensje miej potem do siebie, nie do niego.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2017-09-03 o 22:41
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 02:23   #4
Joan68
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 5
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Rozmawialismy na temat materializmu i lansowania, stwierdził ze on juz taki jest. Jest tego swiadomy i nie dokonca dumny z tego ze tak mu zalezy na materialnych rzecZacj i mysle ze ma to zwiazek z tym ze sam do tego doszedł. Przyznał sie że jest zepsuty. Co do jeżdżenia to zaden z niego podroznik nawet jesli jezdzi miedzy miastami. On nie lubi wgl jezdzic w dluzsze drogi. Ostatnio mial jechac do kumpla do na poludnie czyli kompletnie przeciwny kerunek bo nie widział sie z nim dwa lata to wolal zostac w domu i popracowac(bo ma dodatkowe zlecenia) i zrobil to, do mnie sie wybieral i powiedzial ze chce pokonac ta ceche nie " ruszania sie z domu" ale go ubieglam bo bylam niedaleko i stwoerdzialm ze moze zamiast przyjazdu ja wpadne skoro blisko bede. Najlepsze jest to ze boi sie poznac rodzicow- nawet sie przywotac nie chcial gdy byli w poblizu. Ja mam na luzie rodzine i nawet przedstawiac go nie musialabym jaoko chlopaka ale on nie... bo ma zasady ze dopiero po pol roku itp....



Niby jest mi wierny(czekal na mnie 2 miesiace- na moj powrot- gadalismy przeznrel prawie co dziennnie- staly kontakt) i nawiazalam z nim jakas wiez, i mamy podobny poglad na swiat obwartosci(oboje chcemy kogos na stale) itp ma swoje dziwne cechy i poglady na rozne rzeczy ale otwarcie o tym mowi tez przyjaje sie ze jest pracoholikiem, wgl jest taki ze gdy mielismy sprzeczke dosc mocna to przegadalismy ja wiec jest dialogowy.... eh nie wiem czy dalej w to isc czy nie... on wydaje sie mimo tych wad porzadny i nie pies na baby a znam sie troche na ludziach i nie jednego widzialam w "akcji"

Dodatkowo boi sie nazwac nas zwiazkiem. Mowi ze musimy sie poznac jeszcze.... tu mam wielkie ale skoro zrobilo sie mega intymnie, a on mowi o poznawaniu(ludzi poznaje sie cale zycie)

Doradzcie cos, czy sens jest trwania w tym ? Boje sie ze jesl teraz zrobie jakis gwaltowny ruch to bede zalowac, zaczelam cos do niego czuc
Joan68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 06:43   #5
acwieka82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 209
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

To zalezy czy Tobie sie tak podoba czy nie.. sama musisz podjac taka decyzje

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
acwieka82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 06:55   #6
Bea_91
Zadomowienie
 
Avatar Bea_91
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 406
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Jeżeli się zastanawiasz to się nie opłaca. Jego słowa dotyczące waszego "związku" potwierdzają to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przeciętność daje poczucie bezpieczeństwa, ale tylko podejmując ryzyko można spełniać swoje marzenia
Bea_91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 07:00   #7
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Jak dla mnie pozer, który jednak nie szuka niczego na stałe albo i może nawet szuka, ale Ty jesteś jedną z wielu opcji, a u niego z tyłu głowy chodzi myśl "jak nie ta to inna".
To tak a'propo poznawania rodziny czy nazewnictwa związkowego.

Nie wróżę temu czemuś happy endu.

Ja bym się nie odezwała do takiego co mi na pierwszym spotkaniu głupiego kwiatka nie dał, bo życie mnie nauczyło, że jak chcesz tak masz. Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Jak sobie wybierzesz tak sobie będziesz miała.
I tu nie chodzi o materializm, bo kwiatek durne 3-5 zł kosztuje.
Mi mój TŻ dobre kilka miesięcy kwiatki przynosił na każde spotkanie. Tak sobie wybrałam i tak mam. Po 4 latach dostaję kwiatki bez okazji i łechta to moje ego, mimo, że kiedyś uważałam, że kwiatki to durne wydawanie pieniędzy i byłam bardziej praktyczna.

Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Czas edycji: 2017-09-04 o 07:02
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-09-04, 07:13   #8
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez Joan68 Pokaż wiadomość
(...)
Dodatkowo boi sie nazwac nas zwiazkiem. Mowi ze musimy sie poznac jeszcze.... tu mam wielkie ale skoro zrobilo sie mega intymnie, a on mowi o poznawaniu(ludzi poznaje sie cale zycie)

Doradzcie cos, czy sens jest trwania w tym ? Boje sie ze jesl teraz zrobie jakis gwaltowny ruch to bede zalowac, zaczelam cos do niego czuc
Jeszcze raz: sama sobie będzie winna, jeżeli w to będzie "brnąć" (już samo użycie tego słowa w tytule świadczy o tym, że bez sensu) i miej potem pretensje tylko i wyłącznie do siebie, że zmarnowałaś czas. Aż taka desperacja, bo portki się nawinęły? Przecież tu o jakichś ciepłych uczuciach nie ma mowy - ani z Twojej, ani z jego strony.

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;76856036]Jak dla mnie pozer, który jednak nie szuka niczego na stałe albo i może nawet szuka, ale Ty jesteś jedną z wielu opcji, a u niego z tyłu głowy chodzi myśl "jak nie ta to inna".
To tak a'propo poznawania rodziny czy nazewnictwa związkowego.
(...)[/QUOTE]

Ale gostek przynajmniej nikogo nie udaje i jest szczery w tym wszystkim, a Autorka swój rozum ma, za to woli zgrywać głupią. Sama chce w to "brnąć".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 07:17   #9
acwieka82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 209
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Jak on Tobie nie kupuje kwiatków to Ty jemu kup.. tylko nie jakiegoś zwykłego bo się jeszcze obrazi

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
acwieka82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 08:09   #10
Joan68
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 5
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Dzięki za wasze odpowiedzi.



Jest to trudne by zerwac bo czuje cos do niego niby mowi o wspolnej przyszlości i wykazuje zainteresowanie ale to wszystko nie powoduje ze czuje sie pewniejsza jakis uczuć do niego. Mysle ze jakby byl pewny to by zabiegal mocniej, tym bardziej ze widzi ze plec przeciwna sie mna interesuje i mowi ze jest zazdrosny.

Nie wiem czy to milosc czy zwykle przywiazanie...
Joan68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 10:52   #11
acwieka82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 209
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Po 4 miesiacach wielkie przywiazanie ? W okresie najwiekszego zainteresowania, zabiegania on juz tak sie zachowuje to co będzie pozniej.. az strach pomyslec

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
acwieka82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-09-04, 12:25   #12
Joan68
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 5
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Moze masz racje, 4 miesiace do za krotko...
Joan68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 12:42   #13
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez 201712202003 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Taaaa, mówiłam mu "kupuj mi kwiaty i zasypuj słodyczami w nagrodę będzie małe co nieco" Tresura pełną gębą
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 13:03   #14
acwieka82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 209
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;76866106]Taaaa, mówiłam mu "kupuj mi kwiaty i zasypuj słodyczami w nagrodę będzie małe co nieco" Tresura pełną gębą [/QUOTE]I pewnie jak nie przyniesiesz kwiatka to dostaniesz kaktusem heh

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
acwieka82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 13:08   #15
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Nie rozumiem w czym problem, że chodzi w markowych rzeczach. Stać go, to chodzi w takich. Zwykle jakość tanich ubrań jest tak niska, że nawet bardziej opłaca się kupić droższą rzecz, bo dłużej posłuży. Już nie mówiąc o tym, że kupując tanie rzeczy w sieciówkach tak na prawdę wspierasz niewolniczą pracę dzieci w jakimś Bangladeszu, a nie jesteś skromna. Droższe marki częściej np. szyją w Polsce, więc i kupowanie ich jest bardziej etyczne.

Co do komentarza na temat tego, że na wspólnych zakupach zamiast sobie sweter powinien kupić Ci prezent, to ręce opadają. Wiadomo, Twoja mama jest innej daty i w jej czasach to było przyjęte, ale było też przyjęte, że baba w domu jest od sprzątania i gotowania, a facet od zarabiania pieniędzy. Chciałabyś powrotu tych czasów?

Przeszkadza Ci, że chłopak nie kupuje Ci spontanicznie kwiatów czy nie zabiera na obiad. Czy Ty kupujesz mu spontanicznie kwiaty albo zabierasz na obiad? Wiadomo, że jeśli jeszcze nie pracujesz to trzeba wziąć na to poprawkę i nikt nie oczekuje, że zabierzesz go do drogiej restauracji, ale kwiatek za 5 zł mogłabyś kupić, robisz to? Bo co, bo nie powiedział że chce - Ty też mu nie powiedziałaś, że chcesz kwiatka. Skąd chłopak ma wiedzieć czego oczekujesz, skoro ani mu o tym nie powiesz, ani nie stosujesz podobnych gestów wobec niego?

A lubić kwiaty to nie to samo, co lubić je dostawać. Ja np. lubię kwiaty w czyimś ogrodzie, ale nie znoszę ich dostawać.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 13:16   #16
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
1. Bądź na przyszłość bardziej asertywna i wymagająca. Nie czekaj, aż facet się domyśli, tylko mów wprost "chcę abyś do mnie przyjechał". Na zbyt wiele rzeczy "liczysz po cichu", a potem jesteś również "po cichu" rozczarowana.
2. Twoja mama nie ma racji, że on akurat na tej randce miał Ci coś kupować. Bez przesady. Towarzyszyłaś mu w zakupach, nikt Cię nie zmuszał.
Zgadzam się.
Mnie najbardziej z tego wszystkiego uderzylby komentarz odnośnie zdjęcia. Pan chyba uwaza, że jedynym celem istnienia kobiety jest bycie seksi w każdej sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 15:56   #17
Joan68
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 5
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Hmm... macie racje. Moze trzeba troszke czasu jeszcze. Mysle ze warto.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Hmm... macie racje. Moze trzeba troszke czasu jeszcze. Mysle ze warto tak bym czegos na sile nie podejmowala
Joan68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 18:54   #18
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Gdyby to było "TO", nie miałabyś wątpliwości po 4 miesiącach spotykania się. Marnujesz czas.
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 18:55   #19
QueenOfHearts
Rozeznanie
 
Avatar QueenOfHearts
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 864
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

autorko, on gadając,że boi się was nazwać zwiazkiem, mówi wprost: "nie chcę żebyś była moją dziewczyna".
Co z tym zrobisz?Twoja sprawa.
__________________
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA." T.Pratchett
QueenOfHearts jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-09-05, 07:44   #20
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy brnąć w tą relacje ???? Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez Joan68 Pokaż wiadomość
Hmm... macie racje. Moze trzeba troszke czasu jeszcze. Mysle ze warto.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Hmm... macie racje. Moze trzeba troszke czasu jeszcze. Mysle ze warto tak bym czegos na sile nie podejmowala
Jesteś bardzo zdesperowana, aby utrzymać tą relację. Chociaż jak na razie facet nie wykazał się ani przez moment jakimś "szaleję za Tobą", ani nawet "bardzo bardzo Cię lubię, coś z tego może być". Za to mnóstwo rzeczy już Ci w nim przeszkadza.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-09-05 08:44:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:08.