Zerwałam z nim, teraz chcę do niego wrócić

[Juuliaa22890]

z

[arno22]

Ze związku może nic nie będzie ale może znajdziesz przyjaźń, jedno jest pewne nic na siłę.

[b86fbd8625d9b7713dc397c4b023b1c18a236704_5f3b0c85ccdaa]

Napisane przez Juuliaa22890

Zerwałam z chłopakiem z którym byłam około tydzień, znaliśmy się może ze trzy. Powodem tego było to, że wszystko potoczyło się za szybko jak dla mnie, był to mój pierwszy związek i bardzo się bałam co mam robić. Do tego jestem aseksualna, a chłopak powiedział, że nie przyjemnie do wiadomości takiej "filozofii". Stwierdziłam więc, że nie będzie ze mną szczęśliwy jeśli dla niego taka bliskość jest bardzo istotna. No i zerwałam. Było to jakiś rok temu. Od tamtego czasu próbował pisać trzy razy, ostatni raz jakiś miesiąc temu. Ja za każdym razem ucinalam rozmowę bo myślałam że nie będzie miała sensu. Zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam. Myślałam czy przypadkiem nie podjęłam decyzji za szybko, do tego nowa sytuacja jaką był związek mnie zestresowała. Od jakiegoś czasu myślę czy by nie napisać... Ale czy to ma sens skoro moja orientacja się nie zmieni?

Ile macie lat? Z jakich powodów określasz siebie jaką osobę aseksualną? Dlaczego chcesz wrócić do niego skoro on rzekomej aseksualności nie zaakceptował ?

[Vanir410]

Jeśli jesteś z pewnością osobą aseksualną, a on tego "nie akceptuje" to związku by i tak z was nie było. Rozstalibyście się prędzej czy później.

[Pugslove]

Podbijam pytanie o wiek skoro przez trzy tygodnie zdazyliscie sie poznac, wejsc w zwiazek, zerwać i juz myslec o ponownym zejsciu sie.

[pawna88]

Trzy tygodnie znajomości, tydzień w związku i już nieporozumienia kończące się zerwaniem. Tak naprawdę nigdy się nie poznaliście i się nie znacie. Daj sobie spokój, to tylko Twój pierwszy związek - będą inne. Fakty są takie, że ten gość to w sumie obca osoba dla Ciebie, na siłę próbujesz coś z tego wydziergać i dodajesz do tego sobie jakąś filozofie że przez rok próbował coś się kontaktować kilka razy.