Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2021-03-12, 12:37   #61
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Mnie się wydaje, że autorka pracując zawodowo plus pomagając po "godzinach" w stadninie nie będzie miała za bardzo czasu na miejskie życie i rozrywki. Konie i gospodarstwo to juz będzie niezły "fitness".
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 13:08   #62
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88570450]ale ty mieszkasz u swoich rodzicow
to moim zdaniem jest kompletnie inna relacja
i do tego aby sie ukladalo z tesciami trzeba miec specyficzny charakter a mi sie wydaje ze autorka raczej takiego nie posiada[/QUOTE]


Ale mój mąż mieszka u teściów, więc jednak trochę podobna sytuacja co u autorki. Różnica jest na pewno taka, że jestem jedynaczką i żadna rodzina nie wjedzie z pretensjami. I rodzice nie mają koni ani gospodarstwa, więc nie ma takich obowiązków. Tutaj radziłabym autorce dobrze zorientować się czy one będzie mogła olać te konie jak nie będzie miała ochoty przy nich pracować.


Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
To jest dużo.
Bo w obie strony to jest juz półtorej godziny.
A tpo jest jeszcze wiećej, jeśli ma sie poswięcić wolny zcas swój a nie jedzie do pracy.

Ja bym w życiu nie chodziła na fitnesy, baseny, czy nie tłukłabym się na połażenie po barach/na kawkę z koleżanką w kawiarni itp., jakby w jedną strone było 40 minut - i brak możliwości np. dojechania wynajmiakiem a powrotu komunikacją miejską jeżdząca do tej 24-1 w nocy minimum co te 20 minut, żeby jak się piwo wypije i i na autobus nie zdązy, nadal mozna było na luzie wrócić kolejnym a nie czekac półtorej godziny na przystanku.

Mam masę znajomych po których dosłownie słuch zaginął, jak się wyprowadziły "blisko od miasta tylko 30-40 minut samochodem"
I to znajome które te samochody _mają_
Nie mówię ze to sa złe miejsca do mieszkania, ale trzeba lubić zycie za miastem, a nie osiedlac się za miastem z wizją, ze się jednak będzie spedzac czas w mieście .

To nie jest dużo. Z mojej perspektywy taki dojazd to naprawdę żaden problem. Nie chodzę na fitness ani basen, ale zakupy czy kawka z przyjaciółką to żaden problem. Naprawdę olałabyś spotkanie z bliską osobą, bo 40 minut dojazdu? Wsiadam w samochód i jestem w knajpie. Nie rozumiem tego dramatyzowania. Alkoholu nie piję i tak, a komunikacji zbiorowej szczerze nie znoszę, więc nawet jak mieszkałam w mieście i miałam przystanek pod blokiem to i tak zawsze wybierałam samochód.

Jak to po twoich znajomych słuch zaginął? Proponujesz im spotkanie a oni biadolą, że nie mogą, bo nie dadzą rady spędzić pół godziny w samochodzie?



[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88571479]

"tułanie się po wynajmach" jednak nie jest takie złe. [/QUOTE]


To zależy, kto ma jakie oczekiwania. Wynajmując mieszkanie przez dwa lata, przekonałam się, że nie da się wynajmować i jednocześnie odkładać na coś swojego czy w ogóle mieć jakieś poważniejsze oszczędności. Przynajmniej przy średnich zarobkach. Mnie bardzo bolało to, że prawie cała moja pensja szła na wynajem. A na koniec właściciel i tak stwierdził, że już mu się odwidziało wynajmowanie i dał nam miesiąc na wyprowadzkę. Nie wyobrażam sobie takiego życia na dłuższą metę.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 13:17   #63
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość


To zależy, kto ma jakie oczekiwania. Wynajmując mieszkanie przez dwa lata, przekonałam się, że nie da się wynajmować i jednocześnie odkładać na coś swojego czy w ogóle mieć jakieś poważniejsze oszczędności. Przynajmniej przy średnich zarobkach. Mnie bardzo bolało to, że prawie cała moja pensja szła na wynajem. A na koniec właściciel i tak stwierdził, że już mu się odwidziało wynajmowanie i dał nam miesiąc na wyprowadzkę. Nie wyobrażam sobie takiego życia na dłuższą metę.
nie mowie, ze na cale zycie wynajem jest spoko - to zalezy. ale nie chcialabym mieszkac z rodzicami - ani mojego partnera, ani ze swoimi. a jeszcze rodzinny biznes? no po prostu nie. moze to i w jakis sposob sie oplaca, ale to nie jest dla mnie wystarczajacy argument.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 13:36   #64
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Autorko, przeprowadzając się tam nic nie tracisz. Zadbaj tylko o własny rozwój, tak jak mówisz - poszukaj pracy w swoim zawodzie i zrób prawo jazdy, by być niezależna.
Jakby Ci życie tam nie odpowiadało, to przecież zawsze możesz wrócić do miasta. A spróbować raczej warto. Macie gotowy dom, nie musicie ponosić żadnych kosztów remontu. Mieszkając tam, myślę że będziecie w stanie więcej odłożyć niż wynajmując mieszkanie w mieście.


Na swoim przykładzie powiem tak. Sama zdecydowałam się na przeniesienie z dużego miasta na wieś, zaraz pod miastem. W okolicy mam jeszcze jedno miasto. Przeprowadziłam się tu na próbę, mieliśmy z mężem umowę, że jeśli się nie odnajdę, to on zrezygnuje z życia tutaj i przeniesiemy się z powrotem do miasta. Mieszkamy u teściow na pięterku, więc mamy gorszą sytuację od was.
Podobnie jak Ty, miałam masę wątpliwości, jestem od urodzenia mieszczuchem i ciężko było mi sobie wyobrazić życie na wsi, ale mieszkam tu już ponad rok i cenię sobie ten spokój. Odnalazłam się.
Teściowie są w porządku, do niczego się nie wtrącają, żyjemy razem, ale jednak osobno.
I teraz myślę, że to był dobry wybór, na krótką metę. Przez to, że mieszkamy tutaj, mamy dużo niższe opłaty i możemy pozwolić sobie na odkładanie większej sumy co miesiąc. Tylko my w perspektywie mieliśmy w przeciągu maksymalnie kilku lat kupno własnego mieszkania, lub postawienie domu na działce TŻ.
Nie wyobrażam sobie, bym miała całe życie mieszkać w domu z rodzicami lub teściami.

Edytowane przez panna_felicjanna
Czas edycji: 2021-03-12 o 13:50
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 14:03   #65
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Autorko to może ja też się wypowiem, bo już niedługo będę mieszkać nad teściową, na wsi ale weź pod uwagę, że ja mieszkam całe życie na wsi, więc wiem na czym to polega. Lubię wieś i nigdy nie brałam pod uwagę wyprowadzki do miasta. Przeprowadzam się niedługo do TŻta, będziemy mieli również jak wy osobne mieszkanko, wspólne będzie tylko podwórko. Niejako nie miałam wyboru, bo mój TŻ ma gospodarstwo, więc nie rzucił by tego od tak,tym bardziej,że to lubi. Ja to zaakceptowałam i jesteśmy w trakcie urządzania się. Tylko, że my finansujemy wszytko sami, robimy wszystko tak jak chcemy. Nie zgodziłabym się żeby to mama TŻta coś tam finansowała, ale to będzie nasze, na dłużej, nie zakładamy w ciągu najbliższych lat przeprowadzki. Wy chyba bierzecie pod uwagę np mieszkanie gdzie indziej. Moja teściowa to złota kobieta,nie wtrąca się w ogóle, aż czasem do przesady i to też mi ułatwiło decyzję. Na pewno nie chciałbym mieszkać na jednym poziomie z nią, mieć wspólnego wejścia czy łazienki, więc ten pomysł od razu wybiłam TŻtowi z głowy. Gdyby było coś nie tak i sytuacja się zmieniła o 180 stopni (nie zakładam tego, ale nigdy nie wiadomo) to mamy z TŻtem umowę, że się budujemy i nie męczymy się w takim układzie. Ja póki co jestem zadowolona, pomieszkuje u TŻta często, więc już trochę rozeznani mam co i jak.
Na Twoim miejscu bym spróbowała. Tylko radzę ci nie rezygnować z pracy. Nie wiem też czy ten rodzinny biznes by wypalił. Może byłoby okej, a może by były z tego tylko problemy. Zawsze warto mieć jakieś wyjście B.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 14:50   #66
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Autorko, skąd ten dom blizniak? Jego rodzice taki posiadali, kupili niedawno w jakims celu? Bo w sumie to tak troche wygląda jakby twoj tz wymyslil plan na latwe "ustawienie się" a jego rodzice ostatecznie sie zgodzili.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 16:17   #67
balonikowa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 26
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Autorko, skąd ten dom blizniak? Jego rodzice taki posiadali, kupili niedawno w jakims celu? Bo w sumie to tak troche wygląda jakby twoj tz wymyslil plan na latwe "ustawienie się" a jego rodzice ostatecznie sie zgodzili.
Dom z początku bliźniakiem nie był. Jego rodzice go przekształcili wiele lat temu na taki. Powodem było to, że ich córka z mężem mieli się tam wprowadzić. Mieszkali trochę, ale się rozeszli - mąż tej dziewczyny był bardzo toksyczny i ich związek był przemocowy, więcej nie wiem. Teraz ta córka ich siedzi za granicą. No i dom jak został podzielony tak został, zrobił się z tego pustostan i kiedy mój TŻ zaproponował ten układ to jego rodzice to "od nowa" wyremontowali.
balonikowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-03-12, 16:31   #68
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez balonikowa Pokaż wiadomość
Dom z początku bliźniakiem nie był. Jego rodzice go przekształcili wiele lat temu na taki. Powodem było to, że ich córka z mężem mieli się tam wprowadzić. Mieszkali trochę, ale się rozeszli - mąż tej dziewczyny był bardzo toksyczny i ich związek był przemocowy, więcej nie wiem. Teraz ta córka ich siedzi za granicą. No i dom jak został podzielony tak został, zrobił się z tego pustostan i kiedy mój TŻ zaproponował ten układ to jego rodzice to "od nowa" wyremontowali.
A czemu sami za własne pieniądze sobie tego nie wyremontowaliście?
Mi powiem szczerze byłoby głupio tak wejść na gotowe. Źle bym się z tym czuła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 17:38   #69
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez balonikowa Pokaż wiadomość
Dom z początku bliźniakiem nie był. Jego rodzice go przekształcili wiele lat temu na taki. Powodem było to, że ich córka z mężem mieli się tam wprowadzić. Mieszkali trochę, ale się rozeszli - mąż tej dziewczyny był bardzo toksyczny i ich związek był przemocowy, więcej nie wiem. Teraz ta córka ich siedzi za granicą. No i dom jak został podzielony tak został, zrobił się z tego pustostan i kiedy mój TŻ zaproponował ten układ to jego rodzice to "od nowa" wyremontowali.
A nie mogliscie zamieszkac w tym domu bez wielkiego remontu?
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 19:18   #70
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
A czemu sami za własne pieniądze sobie tego nie wyremontowaliście?
Mi powiem szczerze byłoby głupio tak wejść na gotowe. Źle bym się z tym czuła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Misia, a tak całkowicie offtopowo (choć nawiązując) - Ty tak bez problemu wyjmujesz te dziesiątki tysięcy na remont ze swoich? Z kieszonkowego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 19:21   #71
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Misia, a tak całkowicie offtopowo (choć nawiązując) - Ty tak bez problemu wyjmujesz te dziesiątki tysięcy na remont ze swoich? Z kieszonkowego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mamy wspólny budżet z TŻ nigdy nie dzieliliśmy kasy na moje i twoje, niezależnie ile kto wykładał.
Chociaż 90% funduszy na remont idzie z kieszeni TŻta. Ale ja też mam swój udział, niekoniecznie finansowy. Dla nas to oczywiste z tego względu, że jeszcze studiuje i nie pracuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023

Edytowane przez Misia452
Czas edycji: 2021-03-12 o 19:26
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 19:32   #72
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
A czemu sami za własne pieniądze sobie tego nie wyremontowaliście?
Mi powiem szczerze byłoby głupio tak wejść na gotowe. Źle bym się z tym czuła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Skoro to bliska rodzina i forma prezentu to dlaczego miałoby im być głupio? Jak ktoś się na dzieci decyduje to zwykle zakłada, że będzie długo ponosił koszty swojej decyzji. Nie widzę żadnego powodu do złego samopoczucia, że rodzić chce polepszyć jakość życia dziecka. Co najwyżej jakby w zamian oczekiwał niewiadomo czego np. rościł sobie prawo do podejmowania decyzji życiowych za dziecko.

Głupio to jest inwestować duże pieniądze w mieszkanie czy dom, który nie jest nasz i w każdej chwili można zostać wystawionym za drzwi z walizkami. To co wy wyremontowaliście jest już przepisane na twojego faceta czy w razie waszego rozstania, losowej tragedii czy jakiegoś poważnego konfliktu rodzinnego dopiero będziecie się szarpać co do kogo należy?
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 19:41   #73
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88572967]Skoro to bliska rodzina i forma prezentu to dlaczego miałoby im być głupio? Jak ktoś się na dzieci decyduje to zwykle zakłada, że będzie długo ponosił koszty swojej decyzji. Nie widzę żadnego powodu do złego samopoczucia, że rodzić chce polepszyć jakość życia dziecka. Co najwyżej jakby w zamian oczekiwał niewiadomo czego np. rościł sobie prawo do podejmowania decyzji życiowych za dziecko.

Głupio to jest inwestować duże pieniądze w mieszkanie czy dom, który nie jest nasz i w każdej chwili można zostać wystawionym za drzwi z walizkami. To co wy wyremontowaliście jest już przepisane na twojego faceta czy w razie waszego rozstania, losowej tragedii czy jakiegoś poważnego konfliktu rodzinnego dopiero będziecie się szarpać co do kogo należy?[/QUOTE]Dom jest TŻta, więc nikt się nie będzie szarpał.
Wiesz, ja rozumiem jakaś formę pomocy dzieciom i nie uważam tego za coś złego, ale wyremontowanie całego mieszkania to dla mnie za dużo i w życiu bym na to nie szła. Chociaż fajnie tak, można by zaoszczędzić później bałabym się, że ktoś mi będzie wypominał, że mieszkanie dzięki niemu mam zrobione. Za dużo takich historii znam. No i jednak jak się robi coś samemu to można od A do Z decydować o wszystkim.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Ale z tego co czytam to ten bliźniak cały jest na rodziców jej chłopaka, nawet połowa na niego, więc w każdej chwili mogą ich stamtąd wystawić za drzwi (w najgorszym przypadku). Jakbym miala tam wkładać dalej kasę czy coś zmieniać to raczej gdyby to było na mnie i TŻta albo chociaż na TŻta. Chyba, że oni to traktują jako sytuację przejściowa to co innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 19:45   #74
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
Dom jest TŻta, więc nikt się nie będzie szarpał.
Wiesz, ja rozumiem jakaś formę pomocy dzieciom i nie uważam tego za coś złego, ale wyremontowanie całego mieszkania to dla mnie za dużo i w życiu bym na to nie szła. Chociaż fajnie tak, można by zaoszczędzić później bałabym się, że ktoś mi będzie wypominał, że mieszkanie dzięki niemu mam zrobione. Za dużo takich historii znam. No i jednak jak się robi coś samemu to można od A do Z decydować o wszystkim.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To zależy dla jednego wyłożyć kilkadziesiąt tysięcy na remont to wszystkie oszczędności życia, a dla innego to prawie nieodczuwalne. Ogólnie uważam, że koszty większych remontów powinien ponosić zawsze właściciel nieruchomości, bo to on potem może sprzedać/wynająć nieruchomość albo dalej korzystać samemu z niej.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 19:49   #75
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88572999]To zależy dla jednego wyłożyć kilkadziesiąt tysięcy na remont to wszystkie oszczędności życia, a dla innego to prawie nieodczuwalne. Ogólnie uważam, że koszty większych remontów powinien ponosić zawsze właściciel nieruchomości, bo to on potem może sprzedać/wynająć nieruchomość albo dalej korzystać samemu z niej.[/QUOTE]W sumie racja.
Facet autorki ma dużo rodzeństwa i może się okazać, że wcale to nie musi być jego czy będzie musiał wszystkich spłacić. Jak chcieliby tam mieszkać już na dłużej to ja bym to jako pierwsze załatwiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

No ale tym bardziej gdyby to było nieuregulowane to czułabym się tam jak nie u siebie na dłuższą metę. Co kto lubi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 20:50   #76
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
Mamy wspólny budżet z TŻ nigdy nie dzieliliśmy kasy na moje i twoje, niezależnie ile kto wykładał.
Chociaż 90% funduszy na remont idzie z kieszeni TŻta. Ale ja też mam swój udział, niekoniecznie finansowy. Dla nas to oczywiste z tego względu, że jeszcze studiuje i nie pracuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie chce brzmieć jak stara ciotka, ale jeszcze nie macie wspolnego budzetu, nie mieszkacie jeszcze razem, nie dzielicie kosztów zycia, utrzymują cie rodzice. Nie ma w tym nic zlego, ale twoje wypowiedzi wprowadzają w błąd. W dodatku są dosc naiwne, bo piszesz, ze robicie pietro w domu tża a jak sie wam nie spodoba to wybudujecie dom. Moze kiedys za X lat tak, ale ogarniecie pietra to nie jest groszowa sprawa, wiec twoj tz wyda kase na ten remont i nie wytrzasnie nagle kolejnej kupki na dom jak zaraz uznacie, ze jednak byloby lepiej osobno. W takich postach po prostu widac, ze nigdy sie sama nie utrzymywalas i nie do konca znasz wartosc takiej "kupki"
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 21:02   #77
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
Mamy wspólny budżet z TŻ nigdy nie dzieliliśmy kasy na moje i twoje, niezależnie ile kto wykładał.
Chociaż 90% funduszy na remont idzie z kieszeni TŻta. Ale ja też mam swój udział, niekoniecznie finansowy. Dla nas to oczywiste z tego względu, że jeszcze studiuje i nie pracuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie rozumiem jak można komuś pisać czy mu nie głupio iść na gotowe, jeśli samemu się idzie na gotowe? Bo jeśli 90% idzie od Tż to żaden to wspólny budżet.

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 21:09   #78
krycha_krycha
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 112
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

90% zapłacił chłopak, więc może sama sobie zadaj pytanie, czy ci nie głupio tak na gotowe iść?

krycha_krycha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 21:15   #79
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Nie rozumiem jak można komuś pisać czy mu nie głupio iść na gotowe, jeśli samemu się idzie na gotowe? Bo jeśli 90% idzie od Tż to żaden to wspólny budżet.

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk
Spoko,skoro ty wiesz lepiej
Zresztą to nie mój wątek, niech autorka się wypowie, ja już nic nie pisze o swoim związku czy finansach


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Nie chce brzmieć jak stara ciotka, ale jeszcze nie macie wspolnego budzetu, nie mieszkacie jeszcze razem, nie dzielicie kosztów zycia, utrzymują cie rodzice. Nie ma w tym nic zlego, ale twoje wypowiedzi wprowadzają w błąd. W dodatku są dosc naiwne, bo piszesz, ze robicie pietro w domu tża a jak sie wam nie spodoba to wybudujecie dom. Moze kiedys za X lat tak, ale ogarniecie pietra to nie jest groszowa sprawa, wiec twoj tz wyda kase na ten remont i nie wytrzasnie nagle kolejnej kupki na dom jak zaraz uznacie, ze jednak byloby lepiej osobno. W takich postach po prostu widac, ze nigdy sie sama nie utrzymywalas i nie do konca znasz wartosc takiej "kupki"
Nie jak nam się nie spodoba tylko jak będą jakieś kwasy z jego mama czy coś. Mamy po prostu taki plan awaryjny w razie co. I nie mówię, że wybudujemy się od razu.
Po prostu w naszym związku mamy takie podejście (oboje), że kasa jest wspólna. Nie ma tak, że TŻ na razie zarabia sam, więc to jego kasa. Mamy wspólny budżet, no nie zmyślam, po prostu pisze jak jest. Na forum nie pisze też wszystkiego i nie chce spowiadać się z tego jak i ile ja wykładam. Wspólny budżet chyba nie oznacza zawsze 50/50.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Cytat:
Napisane przez krycha_krycha Pokaż wiadomość
90% zapłacił chłopak, więc może sama sobie zadaj pytanie, czy ci nie głupio tak na gotowe iść?

Nie, bo tworzymy związek i mamy podejście, że co twoje to i moje. Wiec nie, nie głupio. Poza tym nie idę na gotowe, bo biorę udział we wszystkim. A wkładam tam sporo, nie sama kasa się liczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 21:17   #80
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
Spoko,skoro ty wiesz lepiej
Zresztą to nie mój wątek, niech autorka się wypowie, ja już nic nie pisze o swoim związku czy finansach


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Nie jak nam się nie spodoba tylko jak będą jakieś kwasy z jego mama czy coś. Mamy po prostu taki plan awaryjny w razie co. I nie mówię, że wybudujemy się od razu.
Po prostu w naszym związku mamy takie podejście (oboje), że kasa jest wspólna. Nie ma tak, że TŻ na razie zarabia sam, więc to jego kasa. Mamy wspólny budżet, no nie zmyślam, po prostu pisze jak jest. Na forum nie pisze też wszystkiego i nie chce spowiadać się z tego jak i ile ja wykładam. Wspólny budżet chyba nie oznacza zawsze 50/50.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Nie, bo tworzymy związek i mamy podejście, że co twoje to i moje. Wiec nie, nie głupio. Poza tym nie idę na gotowe, bo biorę udział we wszystkim. A wkładam tam sporo, nie sama kasa się liczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No spoko, ale czemu pytasz się autorki czy jej jest głupio skoro sama jesteś w takiej samej sytuacji?

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 21:18   #81
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
No spoko, ale czemu pytasz się autorki czy jej jest głupio skoro sama jesteś w takiej samej sytuacji?

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk
Nie jestem w takiej samej sytuacji. Mi mama TŻta nie urządza mieszkania. Urządzamy je wspólnie z TŻtem. Taka różnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 21:22   #82
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
Po prostu w naszym związku mamy takie podejście (oboje), że kasa jest wspólna. Nie ma tak, że TŻ na razie zarabia sam, więc to jego kasa. Mamy wspólny budżet, no nie zmyślam, po prostu pisze jak jest. Na forum nie pisze też wszystkiego i nie chce spowiadać się z tego jak i ile ja wykładam. Wspólny budżet chyba nie oznacza zawsze 50/50.
No i nic w tym złego, tylko sugerowanie komuś, że powinien się źle czuć, że teściowie fundują mu remont miejsca zamieszkania, kiedy tobie też ktoś w większości zafundował remont pachnie hipokryzją. Ogólnie uważam, że jeżeli ktoś dobrowolnie zgadza się dzielić swoimi zasobami (rodzic, dziadkowie, partner/ka) na przykład wyłożyć pieniądze na remont, edukacje czy podniesienie komfortu życia obdarowywanego to nic do tego osobom postronnym, ani też nie ma powodu, żeby się z tego powodu czuć głupio.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 21:24   #83
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88573172]No i nic w tym złego, tylko sugerowanie komuś, że powinien się źle czuć, że teściowie fundują mu remont miejsca zamieszkania, kiedy tobie też ktoś w większości zafundował remont pachnie hipokryzją. Ogólnie uważam, że jeżeli ktoś dobrowolnie zgadza się dzielić swoimi zasobami (rodzic, dziadkowie, partner/ka) na przykład wyłożyć pieniądze na remont, edukacje czy podniesienie komfortu życia obdarowywanego to nic do tego osobom postronnym, ani też nie ma powodu, żeby się z tego powodu czuć głupio.[/QUOTE]Pisałam, że ja bym się źle czuła. Autorka wcale nie musi. Mi nikt nic nie funduje, bo ten dom nawet jeszcze nie jest mój. Kiedyś najprawdopodobniej będzie. Póki co nie jest. Ja nie mówię, że fundowanie dziecku takich rzeczy to coś złego. Kwestia dogadania się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 21:27   #84
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
Pisałam, że ja bym się źle czuła. Autorka wcale nie musi. Mi nikt nic nie funduje, bo ten dom nawet jeszcze nie jest mój. Kiedyś najprawdopodobniej będzie. Póki co nie jest. Ja nie mówię, że fundowanie dziecku takich rzeczy to coś złego. Kwestia dogadania się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czyli tak samo się wprowadzasz na gotowe jak i autorka. Formalnie przecież nie macie wspólnego budżetu, a Twój chłopak za wszystko płaci.
Dla mnie spoko jeśli się tak dogadaliście, ale trochę dziwnie pouczać autorkę z takiej perspektywy.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 21:29   #85
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
Nie jestem w takiej samej sytuacji. Mi mama TŻta nie urządza mieszkania. Urządzamy je wspólnie z TŻtem. Taka różnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Urządzanie mieszkania nie dla każdego ma aż takie znaczenie i nie zawsze jest okupione wielotygodniowym wybieraniem płytek i kolorów fug. Ja się wprowadziłam do mieszkania już całkowicie urządzonego, co prawda nowego, ale w dość standardowym stylu. Poza jakimiś pierdołami typu powieszenie jednej półki i dwóch plakatów nie zmieniłam przez kilka lat praktycznie nic. Żyje mi się dobrze, nie chciałoby mi się robić remontów, jeśli nie są uzasadnione względami praktycznymi. Także wcale mnie nie dziwi, że dla autorki remont odświeżający przeprowadzony przez teściów może być w pełni akceptowalny i nie ma potrzeby wybierania kolorów paneli pod kolor oczu swojego psa.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 21:33   #86
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Czyli tak samo się wprowadzasz na gotowe jak i autorka. Formalnie przecież nie macie wspólnego budżetu, a Twój chłopak za wszystko płaci.
Dla mnie spoko jeśli się tak dogadaliście, ale trochę dziwnie pouczać autorkę z takiej perspektywy.
Nie pisałam, że płaci za wszystko. Wyżej pisałam. Nie będę się też rozwodzić nad naszą sytuacja finansowa i kto za co płaci, bo to nie mój wątek myślę, że oboje wiemy jak to wygląda i to wystarczy nie pouczam. Uważam, że mogą tam zamieszkać, na próbę. To nie jest głupi pomysł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 21:36   #87
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Haha nie no wymiękam xd Chłopak płaci za remont 90 % luz bo tak ustaliliśmy xd Rodzice płacą remont żeby syn się wprowadził bo tak się umówili - czy wam nie głupio i nie wstyd za darmo się wprowadzać i korzystać! ktoś tu jednak ma ukryty ból tyłka że "teściowie" nie byli tak samo hojni
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-12, 21:45   #88
razdwatrzyliczyszty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 165
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich by wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
Nie jestem w takiej samej sytuacji. Mi mama TŻta nie urządza mieszkania. Urządzamy je wspólnie z TŻtem. Taka różnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rożnica jest taka, ze u Ciebie za remont placi Tż a u autorki wątku rodzice. Jej tez nikt mieszkania nie urządza. W pierwszym poscie wspomina, ze mieszkanie jest urządzone pod nich. Tak trochę nieładnie pouczać innych jak sie samemu jest w podobnej sytuacji.
razdwatrzyliczyszty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-13, 05:55   #89
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
Spoko,skoro ty wiesz lepiej
Zresztą to nie mój wątek, niech autorka się wypowie, ja już nic nie pisze o swoim związku czy finansach


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Nie jak nam się nie spodoba tylko jak będą jakieś kwasy z jego mama czy coś. Mamy po prostu taki plan awaryjny w razie co. I nie mówię, że wybudujemy się od razu.
Po prostu w naszym związku mamy takie podejście (oboje), że kasa jest wspólna. Nie ma tak, że TŻ na razie zarabia sam, więc to jego kasa. Mamy wspólny budżet, no nie zmyślam, po prostu pisze jak jest. Na forum nie pisze też wszystkiego i nie chce spowiadać się z tego jak i ile ja wykładam. Wspólny budżet chyba nie oznacza zawsze 50/50.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Nie, bo tworzymy związek i mamy podejście, że co twoje to i moje. Wiec nie, nie głupio. Poza tym nie idę na gotowe, bo biorę udział we wszystkim. A wkładam tam sporo, nie sama kasa się liczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jasne, wspolny budzet nie polega na podziale 50/50, ale na czym polega wasz wspolny budzet jezeli jeszcze razem nie mieszkacie i nie prowadzicie wspolnego gospodarstwa? Placenie za zakupy czy weekendowy wyjazd przez tz raz na rok, bo co jego to twoje to jeszcze nie jest wspolny budzet.

Jesli jednak by sie okazalo, ze są kwasy miedzy tobą a jego matką to wtopicie pieniadze w remont, to nie jest samodzielny dom, ktory mozna sprzedac. Na budowe domu tez potrzebne sa pieniadze, ktore dla ciebie są jakby najmniejszym problemem w tym wszystkim, moze dlatego ze jeszcze nie musialas na siebie zarabiac. Zupelnie serio, latwiej sie rozporządza cudzymi oszczednosciami niz swoimi.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-03-13, 06:49   #90
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
Nie jestem w takiej samej sytuacji. Mi mama TŻta nie urządza mieszkania. Urządzamy je wspólnie z TŻtem. Taka różnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przecież autorka w pierwszym poście wyraźnie pisała, że mieszkanie jest urządzone pod nią i jej partnera, w ich stylu. Że ona z przyjemnością jeździła wybierać farby, panele itd. Więc gdzie tu roznica? U nich za remont placili rodzice faceta, u Ciebie płacił Twój facet - to cała różnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-05-20 20:22:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:11.