2021-03-12, 12:37 | #61 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Mnie się wydaje, że autorka pracując zawodowo plus pomagając po "godzinach" w stadninie nie będzie miała za bardzo czasu na miejskie życie i rozrywki. Konie i gospodarstwo to juz będzie niezły "fitness".
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2021-03-12, 13:08 | #62 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88570450]ale ty mieszkasz u swoich rodzicow
to moim zdaniem jest kompletnie inna relacja i do tego aby sie ukladalo z tesciami trzeba miec specyficzny charakter a mi sie wydaje ze autorka raczej takiego nie posiada[/QUOTE] Ale mój mąż mieszka u teściów, więc jednak trochę podobna sytuacja co u autorki. Różnica jest na pewno taka, że jestem jedynaczką i żadna rodzina nie wjedzie z pretensjami. I rodzice nie mają koni ani gospodarstwa, więc nie ma takich obowiązków. Tutaj radziłabym autorce dobrze zorientować się czy one będzie mogła olać te konie jak nie będzie miała ochoty przy nich pracować. Cytat:
To nie jest dużo. Z mojej perspektywy taki dojazd to naprawdę żaden problem. Nie chodzę na fitness ani basen, ale zakupy czy kawka z przyjaciółką to żaden problem. Naprawdę olałabyś spotkanie z bliską osobą, bo 40 minut dojazdu? Wsiadam w samochód i jestem w knajpie. Nie rozumiem tego dramatyzowania. Alkoholu nie piję i tak, a komunikacji zbiorowej szczerze nie znoszę, więc nawet jak mieszkałam w mieście i miałam przystanek pod blokiem to i tak zawsze wybierałam samochód. Jak to po twoich znajomych słuch zaginął? Proponujesz im spotkanie a oni biadolą, że nie mogą, bo nie dadzą rady spędzić pół godziny w samochodzie? [1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88571479] "tułanie się po wynajmach" jednak nie jest takie złe. [/QUOTE] To zależy, kto ma jakie oczekiwania. Wynajmując mieszkanie przez dwa lata, przekonałam się, że nie da się wynajmować i jednocześnie odkładać na coś swojego czy w ogóle mieć jakieś poważniejsze oszczędności. Przynajmniej przy średnich zarobkach. Mnie bardzo bolało to, że prawie cała moja pensja szła na wynajem. A na koniec właściciel i tak stwierdził, że już mu się odwidziało wynajmowanie i dał nam miesiąc na wyprowadzkę. Nie wyobrażam sobie takiego życia na dłuższą metę. |
|
2021-03-12, 13:17 | #63 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
|
|
2021-03-12, 13:36 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Autorko, przeprowadzając się tam nic nie tracisz. Zadbaj tylko o własny rozwój, tak jak mówisz - poszukaj pracy w swoim zawodzie i zrób prawo jazdy, by być niezależna.
Jakby Ci życie tam nie odpowiadało, to przecież zawsze możesz wrócić do miasta. A spróbować raczej warto. Macie gotowy dom, nie musicie ponosić żadnych kosztów remontu. Mieszkając tam, myślę że będziecie w stanie więcej odłożyć niż wynajmując mieszkanie w mieście. Na swoim przykładzie powiem tak. Sama zdecydowałam się na przeniesienie z dużego miasta na wieś, zaraz pod miastem. W okolicy mam jeszcze jedno miasto. Przeprowadziłam się tu na próbę, mieliśmy z mężem umowę, że jeśli się nie odnajdę, to on zrezygnuje z życia tutaj i przeniesiemy się z powrotem do miasta. Mieszkamy u teściow na pięterku, więc mamy gorszą sytuację od was. Podobnie jak Ty, miałam masę wątpliwości, jestem od urodzenia mieszczuchem i ciężko było mi sobie wyobrazić życie na wsi, ale mieszkam tu już ponad rok i cenię sobie ten spokój. Odnalazłam się. Teściowie są w porządku, do niczego się nie wtrącają, żyjemy razem, ale jednak osobno. I teraz myślę, że to był dobry wybór, na krótką metę. Przez to, że mieszkamy tutaj, mamy dużo niższe opłaty i możemy pozwolić sobie na odkładanie większej sumy co miesiąc. Tylko my w perspektywie mieliśmy w przeciągu maksymalnie kilku lat kupno własnego mieszkania, lub postawienie domu na działce TŻ. Nie wyobrażam sobie, bym miała całe życie mieszkać w domu z rodzicami lub teściami.
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? Edytowane przez panna_felicjanna Czas edycji: 2021-03-12 o 13:50 |
2021-03-12, 14:03 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Autorko to może ja też się wypowiem, bo już niedługo będę mieszkać nad teściową, na wsi ale weź pod uwagę, że ja mieszkam całe życie na wsi, więc wiem na czym to polega. Lubię wieś i nigdy nie brałam pod uwagę wyprowadzki do miasta. Przeprowadzam się niedługo do TŻta, będziemy mieli również jak wy osobne mieszkanko, wspólne będzie tylko podwórko. Niejako nie miałam wyboru, bo mój TŻ ma gospodarstwo, więc nie rzucił by tego od tak,tym bardziej,że to lubi. Ja to zaakceptowałam i jesteśmy w trakcie urządzania się. Tylko, że my finansujemy wszytko sami, robimy wszystko tak jak chcemy. Nie zgodziłabym się żeby to mama TŻta coś tam finansowała, ale to będzie nasze, na dłużej, nie zakładamy w ciągu najbliższych lat przeprowadzki. Wy chyba bierzecie pod uwagę np mieszkanie gdzie indziej. Moja teściowa to złota kobieta,nie wtrąca się w ogóle, aż czasem do przesady i to też mi ułatwiło decyzję. Na pewno nie chciałbym mieszkać na jednym poziomie z nią, mieć wspólnego wejścia czy łazienki, więc ten pomysł od razu wybiłam TŻtowi z głowy. Gdyby było coś nie tak i sytuacja się zmieniła o 180 stopni (nie zakładam tego, ale nigdy nie wiadomo) to mamy z TŻtem umowę, że się budujemy i nie męczymy się w takim układzie. Ja póki co jestem zadowolona, pomieszkuje u TŻta często, więc już trochę rozeznani mam co i jak.
Na Twoim miejscu bym spróbowała. Tylko radzę ci nie rezygnować z pracy. Nie wiem też czy ten rodzinny biznes by wypalił. Może byłoby okej, a może by były z tego tylko problemy. Zawsze warto mieć jakieś wyjście B. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2021-03-12, 14:50 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Autorko, skąd ten dom blizniak? Jego rodzice taki posiadali, kupili niedawno w jakims celu? Bo w sumie to tak troche wygląda jakby twoj tz wymyslil plan na latwe "ustawienie się" a jego rodzice ostatecznie sie zgodzili.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2021-03-12, 16:17 | #67 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 26
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Dom z początku bliźniakiem nie był. Jego rodzice go przekształcili wiele lat temu na taki. Powodem było to, że ich córka z mężem mieli się tam wprowadzić. Mieszkali trochę, ale się rozeszli - mąż tej dziewczyny był bardzo toksyczny i ich związek był przemocowy, więcej nie wiem. Teraz ta córka ich siedzi za granicą. No i dom jak został podzielony tak został, zrobił się z tego pustostan i kiedy mój TŻ zaproponował ten układ to jego rodzice to "od nowa" wyremontowali.
|
2021-03-12, 16:31 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
Mi powiem szczerze byłoby głupio tak wejść na gotowe. Źle bym się z tym czuła. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2021-03-12, 17:38 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2021-03-12, 19:18 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-03-12, 19:21 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
Chociaż 90% funduszy na remont idzie z kieszeni TŻta. Ale ja też mam swój udział, niekoniecznie finansowy. Dla nas to oczywiste z tego względu, że jeszcze studiuje i nie pracuje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 Edytowane przez Misia452 Czas edycji: 2021-03-12 o 19:26 |
|
2021-03-12, 19:32 | #72 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
Głupio to jest inwestować duże pieniądze w mieszkanie czy dom, który nie jest nasz i w każdej chwili można zostać wystawionym za drzwi z walizkami. To co wy wyremontowaliście jest już przepisane na twojego faceta czy w razie waszego rozstania, losowej tragedii czy jakiegoś poważnego konfliktu rodzinnego dopiero będziecie się szarpać co do kogo należy? |
|
2021-03-12, 19:41 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88572967]Skoro to bliska rodzina i forma prezentu to dlaczego miałoby im być głupio? Jak ktoś się na dzieci decyduje to zwykle zakłada, że będzie długo ponosił koszty swojej decyzji. Nie widzę żadnego powodu do złego samopoczucia, że rodzić chce polepszyć jakość życia dziecka. Co najwyżej jakby w zamian oczekiwał niewiadomo czego np. rościł sobie prawo do podejmowania decyzji życiowych za dziecko.
Głupio to jest inwestować duże pieniądze w mieszkanie czy dom, który nie jest nasz i w każdej chwili można zostać wystawionym za drzwi z walizkami. To co wy wyremontowaliście jest już przepisane na twojego faceta czy w razie waszego rozstania, losowej tragedii czy jakiegoś poważnego konfliktu rodzinnego dopiero będziecie się szarpać co do kogo należy?[/QUOTE]Dom jest TŻta, więc nikt się nie będzie szarpał. Wiesz, ja rozumiem jakaś formę pomocy dzieciom i nie uważam tego za coś złego, ale wyremontowanie całego mieszkania to dla mnie za dużo i w życiu bym na to nie szła. Chociaż fajnie tak, można by zaoszczędzić później bałabym się, że ktoś mi będzie wypominał, że mieszkanie dzięki niemu mam zrobione. Za dużo takich historii znam. No i jednak jak się robi coś samemu to można od A do Z decydować o wszystkim. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ---------- Ale z tego co czytam to ten bliźniak cały jest na rodziców jej chłopaka, nawet połowa na niego, więc w każdej chwili mogą ich stamtąd wystawić za drzwi (w najgorszym przypadku). Jakbym miala tam wkładać dalej kasę czy coś zmieniać to raczej gdyby to było na mnie i TŻta albo chociaż na TŻta. Chyba, że oni to traktują jako sytuację przejściowa to co innego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2021-03-12, 19:45 | #74 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
|
|
2021-03-12, 19:49 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88572999]To zależy dla jednego wyłożyć kilkadziesiąt tysięcy na remont to wszystkie oszczędności życia, a dla innego to prawie nieodczuwalne. Ogólnie uważam, że koszty większych remontów powinien ponosić zawsze właściciel nieruchomości, bo to on potem może sprzedać/wynająć nieruchomość albo dalej korzystać samemu z niej.[/QUOTE]W sumie racja.
Facet autorki ma dużo rodzeństwa i może się okazać, że wcale to nie musi być jego czy będzie musiał wszystkich spłacić. Jak chcieliby tam mieszkać już na dłużej to ja bym to jako pierwsze załatwiła. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ---------- No ale tym bardziej gdyby to było nieuregulowane to czułabym się tam jak nie u siebie na dłuższą metę. Co kto lubi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2021-03-12, 20:50 | #76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2021-03-12, 21:02 | #77 | |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk |
|
2021-03-12, 21:09 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 112
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
90% zapłacił chłopak, więc może sama sobie zadaj pytanie, czy ci nie głupio tak na gotowe iść?
|
2021-03-12, 21:15 | #79 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
Zresztą to nie mój wątek, niech autorka się wypowie, ja już nic nie pisze o swoim związku czy finansach Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ---------- Cytat:
Po prostu w naszym związku mamy takie podejście (oboje), że kasa jest wspólna. Nie ma tak, że TŻ na razie zarabia sam, więc to jego kasa. Mamy wspólny budżet, no nie zmyślam, po prostu pisze jak jest. Na forum nie pisze też wszystkiego i nie chce spowiadać się z tego jak i ile ja wykładam. Wspólny budżet chyba nie oznacza zawsze 50/50. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|||
2021-03-12, 21:17 | #80 | |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk |
|
2021-03-12, 21:18 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2021-03-12, 21:22 | #82 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
|
|
2021-03-12, 21:24 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88573172]No i nic w tym złego, tylko sugerowanie komuś, że powinien się źle czuć, że teściowie fundują mu remont miejsca zamieszkania, kiedy tobie też ktoś w większości zafundował remont pachnie hipokryzją. Ogólnie uważam, że jeżeli ktoś dobrowolnie zgadza się dzielić swoimi zasobami (rodzic, dziadkowie, partner/ka) na przykład wyłożyć pieniądze na remont, edukacje czy podniesienie komfortu życia obdarowywanego to nic do tego osobom postronnym, ani też nie ma powodu, żeby się z tego powodu czuć głupio.[/QUOTE]Pisałam, że ja bym się źle czuła. Autorka wcale nie musi. Mi nikt nic nie funduje, bo ten dom nawet jeszcze nie jest mój. Kiedyś najprawdopodobniej będzie. Póki co nie jest. Ja nie mówię, że fundowanie dziecku takich rzeczy to coś złego. Kwestia dogadania się.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2021-03-12, 21:27 | #84 | |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
Dla mnie spoko jeśli się tak dogadaliście, ale trochę dziwnie pouczać autorkę z takiej perspektywy. |
|
2021-03-12, 21:29 | #85 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
|
|
2021-03-12, 21:33 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2021-03-12, 21:36 | #87 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Haha nie no wymiękam xd Chłopak płaci za remont 90 % luz bo tak ustaliliśmy xd Rodzice płacą remont żeby syn się wprowadził bo tak się umówili - czy wam nie głupio i nie wstyd za darmo się wprowadzać i korzystać! ktoś tu jednak ma ukryty ból tyłka że "teściowie" nie byli tak samo hojni
|
2021-03-12, 21:45 | #88 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 165
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich by wiele, ale jednak inna
Cytat:
|
|
2021-03-13, 05:55 | #89 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
Jesli jednak by sie okazalo, ze są kwasy miedzy tobą a jego matką to wtopicie pieniadze w remont, to nie jest samodzielny dom, ktory mozna sprzedac. Na budowe domu tez potrzebne sa pieniadze, ktore dla ciebie są jakby najmniejszym problemem w tym wszystkim, moze dlatego ze jeszcze nie musialas na siebie zarabiac. Zupelnie serio, latwiej sie rozporządza cudzymi oszczednosciami niz swoimi.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2021-03-13, 06:49 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Mieszkanie z teściami - historia jakich wiele, ale jednak inna
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:11.