Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XVI

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez kaledonia

Wśród naturalnych maskar wyróżnia się tym, że nie skleja rzęs ( jak Lavera ), pięknie je rozdziela ( lepiej niż Avril ) i widać pogrubienie ( czego nie widać w tuszu Benecos ).

To ja może poprzestanę na spf Patyka

A jest trwała (tzn. nie robi pandy)?
Sprawdziłam i to nie krem pod oczy a serum Quenching Lotus & Cotton- miałam je już kiedyś i to na nim się wszystko rolowało
Spf nie znam, ale chyba nakładasz to jako ostatnią warstwę, więc sama nie wiem, czy zaryzykowałabym w tej sytuacji, ale może u Ciebie akurat się sprawdzi?

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

Dla mnie Lavera, to taki niemiecki odpowiednik Sylveco czy Vianka, niby super i duży asortyment, a tak naprawdę nic ciekawego, słabe działanie, w dodatku się wycwanili, bo odkąd zaczęli wzmożony eksport do naszego kraju, to kosmetyki stały się gorsze, bardziej wodniste, zraziłam się do nich kiedyś po przetestowaniu próbki szamponu w saszetce, która była super, a jakiś czas później zakupiłam całą butlę niby tego samego produktu i to było zupełnie coś innego, kiepski szampon.


Dziewczyny, Iwos się likwiduje!!!
Był jednym z pierwszych sklepów, w jakich kupowałam kosmetyki naturalne i jedynym internetowym, do którego pojechałam osobiście 300 km, i to dwa razy. Wyprzedają. Gdzie ja teraz będe kupowac mleczko Avalon?

Widziałam właśnie wczoraj maila- szkoda bo sklep był naprawdę fajny, zwłaszcza że mieli asortyment lekko inny niż pozostałe sklepy. U mnie w mieście też się zlikwidował sklep, mieli też internetowy. Szkoda mi tych małych sklepów, bo za nimi stoją często fajni ludzie. Kurczę chyba zacznę znowu bardziej wspierać małe firmy niż sieciowe.

Napisane przez kaledonia

Ej, ale Biolaven należy do Sylveco i to jest fajny dezodorant.
Porównanie trafne.

Dla mnie najmniej robiącymi były kosmetyki Feel Free, zwłaszcza kremy słabo nawilżały.

Gdybyście miały wydać wiecej na kosmetyki do pielęgnacji naturalnej to co za marka by to była ?

Na boozt.com pojawiły się kosmetyki marki Patyka , mnie ciekawi ich spf50

Ja też uważam, że fajny jest deo Biolaven. U mojej pocącej się córki (aż mnie dziwi, że 10 latka tak potrafi "pachnieć") działa bardzo dobrze.

Mnie Patyka nie przkonała, też miałam z tkm. Zawiodłam się też na kosmetykach Grown Alchemist. Serum do twarzy słabiutkie, szampon do włosów zwykły. Jedynie krem do rąk był ok ale za tą cenę, to raczej nie.

Jedynie kolorówka Ilia mnie jeszcze kusi, ale najprędzej kupię w Berlinie stacjonarnie, jak w końcu dojadę, bo nie chcę zamawiać w ciemno.

W obecnej sytuacji wiele osób na portalach społecznościowych przestrzega przd kupowaniem produktów z Rosji. Zastanawiam się, czy nadal kupujecie takie produkty jak Babuszka Agafia, czy Natura Siberica? Bo ja jestem dość wierna odżywkom z Cafe Mimi i szamponowi 2w1 Ecolatier.

[kaledonia]

Napisane przez Persefona_12

Widziałam właśnie wczoraj maila- szkoda bo sklep był naprawdę fajny, zwłaszcza że mieli asortyment lekko inny niż pozostałe sklepy. U mnie w mieście też się zlikwidował sklep, mieli też internetowy. Szkoda mi tych małych sklepów, bo za nimi stoją często fajni ludzie. Kurczę chyba zacznę znowu bardziej wspierać małe firmy niż sieciowe.



Ja też uważam, że fajny jest deo Biolaven. U mojej pocącej się córki (aż mnie dziwi, że 10 latka tak potrafi "pachnieć") działa bardzo dobrze.

Mnie Patyka nie przkonała, też miałam z tkm. Zawiodłam się też na kosmetykach Grown Alchemist. Serum do twarzy słabiutkie, szampon do włosów zwykły. Jedynie krem do rąk był ok ale za tą cenę, to raczej nie.

Jedynie kolorówka Ilia mnie jeszcze kusi, ale najprędzej kupię w Berlinie stacjonarnie, jak w końcu dojadę, bo nie chcę zamawiać w ciemno.

W obecnej sytuacji wiele osób na portalach społecznościowych przestrzega przd kupowaniem produktów z Rosji. Zastanawiam się, czy nadal kupujecie takie produkty jak Babuszka Agafia, czy Natura Siberica? Bo ja jestem dość wierna odżywkom z Cafe Mimi i szamponowi 2w1 Ecolatier.

Ja nie kupowałam rosyjskich kosmetyków, tylko polskie lub włoskie czy niemieckie. Lubię francuskie, ale ciężko dostępne tu mam.
Ilia ma takie mini zestawy, cenowo to dobrze wychodzi i można się zapoznać z marką.

[Korah]

Napisane przez kaledonia

Ej, ale Biolaven należy do Sylveco i to jest fajny dezodorant.
Porównanie trafne.

Dla mnie najmniej robiącymi były kosmetyki Feel Free, zwłaszcza kremy słabo nawilżały.

Gdybyście miały wydać wiecej na kosmetyki do pielęgnacji naturalnej to co za marka by to była ?

Na boozt.com pojawiły się kosmetyki marki Patyka , mnie ciekawi ich spf50

Z Vianka bardzo lubiłam olejek ujędrniający do ciała, z Sylveco pomadkę peelingującą, poza tym nic więcej mi nie siadło. A z Biolaven nigdy nic nie miałam, nie jestem fanką lawendy, więc tak po prostu wyszło

Napisane przez Persefona_12

Widziałam właśnie wczoraj maila- szkoda bo sklep był naprawdę fajny, zwłaszcza że mieli asortyment lekko inny niż pozostałe sklepy. U mnie w mieście też się zlikwidował sklep, mieli też internetowy. Szkoda mi tych małych sklepów, bo za nimi stoją często fajni ludzie. Kurczę chyba zacznę znowu bardziej wspierać małe firmy niż sieciowe.

Ja też uważam, że fajny jest deo Biolaven. U mojej pocącej się córki (aż mnie dziwi, że 10 latka tak potrafi "pachnieć") działa bardzo dobrze.

Mnie Patyka nie przkonała, też miałam z tkm. Zawiodłam się też na kosmetykach Grown Alchemist. Serum do twarzy słabiutkie, szampon do włosów zwykły. Jedynie krem do rąk był ok ale za tą cenę, to raczej nie.

Jedynie kolorówka Ilia mnie jeszcze kusi, ale najprędzej kupię w Berlinie stacjonarnie, jak w końcu dojadę, bo nie chcę zamawiać w ciemno.

W obecnej sytuacji wiele osób na portalach społecznościowych przestrzega przd kupowaniem produktów z Rosji. Zastanawiam się, czy nadal kupujecie takie produkty jak Babuszka Agafia, czy Natura Siberica? Bo ja jestem dość wierna odżywkom z Cafe Mimi i szamponowi 2w1 Ecolatier.

Szkoda prywaciarzy, ale cena niemal zawsze wygrywa, dlatego tam gdzie sprzedawca nie jest w stanie jej obniżyć, to powinien się wyróżnić ciekawym asortymentem, Iwos taki właśnie był, ale potem zaczęli romansować z Ziają, co niestety, też mogło wpłynąć na wizerunek sklepu.


W żadnym razie tej sowieckiej swołoczy nie zamierzam wspierać, już dawno nie kupiłam niczego z tych marek, u mnie bojkot. Przepraszam za ton, wiem, że wielu Rosjan sprzeciwia się polityce Putina, ale moja rodzina wiele wycierpiała przez ten naród. Mieszkam pod jednym dachem z osobą, która przeżyła II Wojnę Światową i zapowiada się, że przeżyje kolejną, o ile ktokolwiek przeżyje. Jak dla mnie Rosję powinno się wystrzelić w kosmos, bo jest to kraj zepsuty do szpiku kości, do tego makabrycznie zacofany, i nie ma niczego, co by pomogło, żeby doszło do zmiany ich mentalności, tego stanu umysłu.

[beeets]

Ja tylko na chwilę się zaciekawiłam tymi rosyjskimi kosmetykami. nic mi nie podeszło Już dobre z 6-7 lat nic od nich nie kupuję i nie kupię


Przykra sprawa z Iwos. Ale już prawie asortyment wyczyszczony. nic dla siebie tam nie widzę.

[Miramej]

Napisane przez Korah

O wow!! Dużo ciekawostek
Ciekawi mnie, jak ocenisz serum neem i tulsi, mój ulubieniec od jakiegoś roku, i o peelingu enzymatycznym La-Le i Body washu Dr Organic, też moje ulubione żele, tylko zapachy są dziwne

Te produkty Alby ciekawią mnie od dawna, jak je oceniasz?
Daj znać koniecznie, który balsam do ciała najlepiej nawilża
A w Kontigo co wyhaczyłaś?

Kupiłam to serum, bo tak zachwalałaś, że muszę sama sprawdzić , zresztą o peelingu też Ty pisałaś - czytam na bieżąco i dokładnie
Co do żeli Dr. Organic to już kilka zużyłam i rzeczywiście zapachy nie są typowe


Ten żel kupiłam już drugi raz, miałam też z glinką wulkaniczną, obydwa fajne, ale hawajski bardziej lubię, ładnie pachnie, skład ma dobry, dobrze oczyszcza - używam go z przyjemnością. Maska też niczego sobie

Napisane przez Persefona_12

Ale cudowności
Dużo moich ulubieńców widzę, ale napisz proszę co myślisz o tej serii Iossi Pro? Sprawdzają się u Ciebie te kosmetyki? A te małe buteleczki z pipetką na pierwszym zdjęciu co to? I co myślisz o serum Natural Secrets peptydowym?

Jeszcze nic, bo naczytałam się o nich i zapragnęłam wypróbować, a tańsze o 40% są w znośnej cenie. Dam znać, jak zacznę używać.
To zestaw z eeny meeny https://www.eenymeeny.eu/produkt/try-me-box/


Serum używam krótko, na pewno będzie bardzo wydajne, bo wystarcza ociupinka, z kremem Tobo-Mala fajnie się sprawdza, daje efekt lekko wilgotnej skóry, nawet pod podkładem mineralnym.

Napisane przez aante_e

Super zbiór! Niestety wczoraj obudziłam się, że zrobię zamówienie w Kontigo, a promocja już się skończyła no nic, zużywam dalej to co mam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oni ostatnio dość często robią tę promocję

Napisane przez Persefona_12

W obecnej sytuacji wiele osób na portalach społecznościowych przestrzega przd kupowaniem produktów z Rosji. Zastanawiam się, czy nadal kupujecie takie produkty jak Babuszka Agafia, czy Natura Siberica? Bo ja jestem dość wierna odżywkom z Cafe Mimi i szamponowi 2w1 Ecolatier.

Ja nie używałam wcześniej rosyjskich kosmetyków.


***
Ostatnie zakupy w Kontigo (tylko maska Polemiki z all) 20220224_112358.jpg

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Persefona_12

Zawiodłam się też na kosmetykach Grown Alchemist.

Faktycznie średnie są Mam jeszcze do otwarcia mist do twarzy woda kokosowa z zieloną herbatą- miałaś może?


Kaledonia ponawiam pytanie- czy maskara Ilia robi pandę?

[kaledonia]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;89134015]Faktycznie średnie są Mam jeszcze do otwarcia mist do twarz woda kokosowa z zieloną herbatą- miałaś może?


Kaledonia ponawiam pytanie- czy maskara Ilia robi pandę?[/QUOTE]
Ilia nie robi żadnej pandy, to tylko Lavera potrafi

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez kaledonia

Ilia nie robi żadnej pandy, to tylko Lavera potrafi

Wierz mi, nie tylko, dlatego pytam

[kaledonia]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;89134176]Wierz mi, nie tylko, dlatego pytam [/QUOTE]

Którego się zatem wystrzegać

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez kaledonia

Którego się zatem wystrzegać

U mnie wszystkie robiły, zanim odkryłam Avril, ale było to lata temu i jak teraz spojrzałam na marki naturalnych mascar, to większości nie znam
Ale przed Avrilem, oprócz Lavery miałam na pewno Logona, Dr Hauschka, Lily Lolo, Benecos, So Bio, Pur; teraz mam Kiko z serii naturalnej i też jest całkiem ok, jak Avril, ale wiele poprzednich poszło do kosza właśnie z powodu robienia pandy

Natomiast bardzo dużo innych, nowych marek znalazłam na ecco-verde, ale już nie chcę brać w ciemno. Poczekam na jakąś promo na beauty na zalando i kupię teraz Ilia

[k@rolineczka]

Napisane przez Korah

U mnie z hitów, to na pewno Serum Orientana Neem i Tulsi, ale też Schmidts deo róża & wanilia, La-Le serum roll-on pod oczy, no i masło Yope, które było wielkim odkryciem, dopóki mnie nie zaczęło uczulać. Mam oczywiście więcej hitów, ale to bez zmian używam od ponad roku i dłużej. Kitów też trochę było, najwięcej włosowych.

U mnie nie było efektów po tym serum pod oczy z La-Le

Napisane przez kaledonia

Zapomniałam o tym dezodorancie Schmidts róża & wanilia. Na 2 pozycji u mnie, bo jednak trochę brudzi ubrania.

Mnie deo z Schmidts bardzo brudził czarne ubrania i to go zdyskwalifikowało.

Napisane przez Korah

Dla mnie Lavera, to taki niemiecki odpowiednik Sylveco czy Vianka, niby super i duży asortyment, a tak naprawdę nic ciekawego, słabe działanie, w dodatku się wycwanili, bo odkąd zaczęli wzmożony eksport do naszego kraju, to kosmetyki stały się gorsze, bardziej wodniste, zraziłam się do nich kiedyś po przetestowaniu próbki szamponu w saszetce, która była super, a jakiś czas później zakupiłam całą butlę niby tego samego produktu i to było zupełnie coś innego, kiepski szampon.


Dziewczyny, Iwos się likwiduje!!!
Był jednym z pierwszych sklepów, w jakich kupowałam kosmetyki naturalne i jedynym internetowym, do którego pojechałam osobiście 300 km, i to dwa razy. Wyprzedają. Gdzie ja teraz będe kupowac mleczko Avalon?

Miałam parę rzeczy z Lavera i nic na mnie wrażenia nie zrobiło.
Szkoda Iwos, ale myśle, że wpływ na pogorszenie sytuacji mniejszych sklepów internetowych miało zrobienie przez Allegro Smarta. Sama często korzystam, bo jednak odchodzą koszty wysyłki. Pigment też miał taka promocję przez chyba trzy miesiące i też to miało wpływ, że kupowałam u nich więcej.

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Moje hity:
Włosy:
- Yope, odżywka Orientalny ogród
- Polka, maska Ocet Jabłkowy
- Onlybio, maska do włosów wysokoporowatych
- Alterra, szampon w kostce Bio-Bergamotte&Bio-Olive

Ciało:
- Ben&Anna, dezodorant lawenda
- Alterra, żel pod prysznic Pomelo

Twarz:
- Resibo, żel do mycia twarzy
- Basiclab, seum z wit. C turkusowe

Najbardziej rozczarowana jestem produktami do twarzy, nie było takich które mnie zachwyciły i chciałabym do nich wracać.

Na uwagę zasługują trzy kosmetyki które się u mnie nie sprawdziły a w internetach są raczej hitami:

- Anwen, odżywka emolientowa morela – nie umiem jej używać, nawet pół pompki koszmarnie tłuści włosy i wcale nie są miłe w dotyku. Używałam na włosy nieodciśnięte, odciśniętę, przed samym suszeniem i klops. Zużywam jako odżywkę na noc, przed porannym myciem.

- Basiclab, serum z retinolem 0,3% - serum fajnie się wchłania, nie podrażnia ale niestety nie zauważyłam, żadnych efektów. Skóra w żaden sposób na nie nie reagowała, a używałam 5 miesięcy, systematycznie, w ostatnim czasie nawet codziennie.

- 4 szpaki, szampon w kostce – kupiłam jego miniaturkę wraz z gazetą. Okazał się cudowny, pięknie odświeżał włosy i ich nie plątał. Kupiłam pełnowymiarową kostkę i klops – zupełnie inny szampon, nie czuć było oczyszczenia, włosy szybciej się przetłuszczały i były sianowate. Jakby to był zupełnie inny produkt.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Teraz na Kiko - 30-50% na serię naturalną Green Me.
Mają bardzo bogatą ofertę cieni, w tym matowych (w sumie kilkadziesiąt kolorów) i brązową mascarę.

[Korah]

Napisane przez Miramej

Kupiłam to serum, bo tak zachwalałaś, że muszę sama sprawdzić , zresztą o peelingu też Ty pisałaś - czytam na bieżąco i dokładnie
Co do żeli Dr. Organic to już kilka zużyłam i rzeczywiście zapachy nie są typowe

Ten żel kupiłam już drugi raz, miałam też z glinką wulkaniczną, obydwa fajne, ale hawajski bardziej lubię, ładnie pachnie, skład ma dobry, dobrze oczyszcza - używam go z przyjemnością. Maska też niczego sobie

***
Ostatnie zakupy w Kontigo (tylko maska Polemiki z all) Załącznik 7768158

No to czekam na Twoją opinię, ten enzymatyk ma moc, ostrożnie z nim. Na razie użyłam go raz. A Z Alby koniecznie muszę się na coś skusić.
Lubię ten szampon Orientany, kupiłam go niedawno babci, ale na razie zużywa wcześniejszy awokado z Himalaya Herbals, bardzo go polubiła, tylko skład nie do końca eko.

Napisane przez k@rolineczka

Miałam parę rzeczy z Lavera i nic na mnie wrażenia nie zrobiło.
Szkoda Iwos, ale myśle, że wpływ na pogorszenie sytuacji mniejszych sklepów internetowych miało zrobienie przez Allegro Smarta. Sama często korzystam, bo jednak odchodzą koszty wysyłki. Pigment też miał taka promocję przez chyba trzy miesiące i też to miało wpływ, że kupowałam u nich więcej.

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Moje hity:
Włosy:
- Yope, odżywka Orientalny ogród
- Polka, maska Ocet Jabłkowy
- Onlybio, maska do włosów wysokoporowatych
- Alterra, szampon w kostce Bio-Bergamotte&Bio-Olive

Ciało:
- Ben&Anna, dezodorant lawenda
- Alterra, żel pod prysznic Pomelo

Twarz:
- Resibo, żel do mycia twarzy
- Basiclab, seum z wit. C turkusowe

Najbardziej rozczarowana jestem produktami do twarzy, nie było takich które mnie zachwyciły i chciałabym do nich wracać.

Na uwagę zasługują trzy kosmetyki które się u mnie nie sprawdziły a w internetach są raczej hitami:

- Anwen, odżywka emolientowa morela – nie umiem jej używać, nawet pół pompki koszmarnie tłuści włosy i wcale nie są miłe w dotyku. Używałam na włosy nieodciśnięte, odciśniętę, przed samym suszeniem i klops. Zużywam jako odżywkę na noc, przed porannym myciem.

- Basiclab, serum z retinolem 0,3% - serum fajnie się wchłania, nie podrażnia ale niestety nie zauważyłam, żadnych efektów. Skóra w żaden sposób na nie nie reagowała, a używałam 5 miesięcy, systematycznie, w ostatnim czasie nawet codziennie.

- 4 szpaki, szampon w kostce – kupiłam jego miniaturkę wraz z gazetą. Okazał się cudowny, pięknie odświeżał włosy i ich nie plątał. Kupiłam pełnowymiarową kostkę i klops – zupełnie inny szampon, nie czuć było oczyszczenia, włosy szybciej się przetłuszczały i były sianowate. Jakby to był zupełnie inny produkt.

Iwos wszedł też na Allegro z ofertą w Smart Niestety, mieli okrojony asortyment, ogólnie, to od jakiegoś czasu widziałam, że mają spore braki magazynowe, powód moim zdaniem jest taki jak napisali w meilu, wygryzły ich sklepy stacjonarne, zwłaszcza sieciówki, ale też powstało wiele sklepów internetowych w ciągu tych 10 lat istnienia Iwos, które niestety, prędzej czy poźniej mogą podzielić los Iwos. W każdym razie konkurencja jest ogromna.
Ciekawe te Twoje hity, chętnie wypróbuję Polkę.


Dziewczyny, kody kreskowe dla produktów z Rosji zaczynają się od cyfry 4, a kolejna po niej, to 6. Mam odżywkę Oblepikha Siberica, kod się zaczyna 47 i produkt został wyprodukowany w Estonii, ale pisze, że na licencji rosyjskiej Natura Siberica.

[beeets]

Ja na Iwos kupowałam kosmetyki Andalou i Avalon. Teraz to na iherb trzeba będzie zamawiać.


Ja już w tym roku wsparłam takie sklepy jak: Ilua, EkoKrem, Douglas, Drogeria Natura, Rossmann.

[Persefona_12]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;89134980]Teraz na Kiko - 30-50% na serię naturalną Green Me.
Mają bardzo bogatą ofertę cieni, w tym matowych (w sumie kilkadziesiąt kolorów) i brązową mascarę.[/QUOTE]

A jak z zamawianiem, bo kiedyś pamiętam że wysyłka do Polski była bardzo droga, jak zamknęli sklepy stacjonarne w Polsce.

Napisane przez beeets

Ja na Iwos kupowałam kosmetyki Andalou i Avalon. Teraz to na iherb trzeba będzie zamawiać.


Ja już w tym roku wsparłam takie sklepy jak: Ilua, EkoKrem, Douglas, Drogeria Natura, Rossmann.

Avalon mają jeszcze na Helfy- kiedyś u nich zamawiałam bo akurat była promocja na Avalon.
A Andalou jest na Matique.

Ja się zastanawiam nad tym: https://basiclab.shop/liftingujace-s...mitowana-30-ml

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Persefona_12

A jak z zamawianiem, bo kiedyś pamiętam że wysyłka do Polski była bardzo droga, jak zamknęli sklepy stacjonarne w Polsce.

Nie pamiętam dokładnie, ale chyba od 160zł jest za free (nie zamawiałam ostatnio). Kilka sklepów on line w Pl ich teraz sprzedaje, ale nie mają pełnego asortymentu.


Byłam dzisiaj w tkm i wyszłam z pustymi rękami- no nie do wiary!
Ale jak tak sobie teraz myślę, to jednak parę rzeczy powinnam była przygarnąć.
Rozejrzę się jeszcze za tydzień

[beeets]

Ja policzyłam, ile mam kremów do twarzy, to wyszło, że starczą mi do listopada

Patrzyłam na krem do twarzy Ewy Chodakowskiej w Rossmann i był tylko krem +50, więc to nie dla mnie Czy ktoś wie, czy są te kremy dla młodszych kobiet?



W TK MAXX byłam ostatnio w sierpniu 2021 roku. Nie ciągnie ma już tam

[kaledonia]

Mam filtr na wykończeniu, więc kupiłam nowy, tym razem Bioregena ( promocja była wiadomo ) Do tego balsam do ust różowy grejpfrut.

Prawdopodobnie jeszcze kupię coć pod oczy i podkład, bo i fluid i minerały uczestniczą w projekcie denko.

[Mija62]

Ciekawa jestem czy znacie kosmetyki eeny meeny
i czy warte są uwagi?

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez Persefona_12

Ja się zastanawiam nad tym: https://basiclab.shop/liftingujace-s...mitowana-30-ml

Teraz, to ja też go chcę

[kaledonia]

Przyszło moje zamówienie z amazon.
Nie wiem dlaczego jednak mi anulowali micel i serum So Bio etic.

Benecos puder/ podkład nawet jasny , kredka cielista Purobio fajna, korektor ciutkę za ciemny ( miał być jasny aha ), Weleda pod oczy jak zawsze, reszta jeszcze nie mam zdania. Litr żelu do mycia eko

[pseudofeministka]

Napisane przez Korah

No to czekam na Twoją opinię, ten enzymatyk ma moc, ostrożnie z nim. Na razie użyłam go raz. A Z Alby koniecznie muszę się na coś skusić.
Lubię ten szampon Orientany, kupiłam go niedawno babci, ale na razie zużywa wcześniejszy awokado z Himalaya Herbals, bardzo go polubiła, tylko skład nie do końca eko.
Iwos wszedł też na Allegro z ofertą w Smart Niestety, mieli okrojony asortyment, ogólnie, to od jakiegoś czasu widziałam, że mają spore braki magazynowe, powód moim zdaniem jest taki jak napisali w meilu, wygryzły ich sklepy stacjonarne, zwłaszcza sieciówki, ale też powstało wiele sklepów internetowych w ciągu tych 10 lat istnienia Iwos, które niestety, prędzej czy poźniej mogą podzielić los Iwos. W każdym razie konkurencja jest ogromna.
Ciekawe te Twoje hity, chętnie wypróbuję Polkę.


Dziewczyny, kody kreskowe dla produktów z Rosji zaczynają się od cyfry 4, a kolejna po niej, to 6. Mam odżywkę Oblepikha Siberica, kod się zaczyna 47 i produkt został wyprodukowany w Estonii, ale pisze, że na licencji rosyjskiej Natura Siberica.

Co do Iwosu to moim zdaniem spadla jakosc obsugi klienta jak i sprzedawanych kosmetykow, to ze znikneli z rynku to jednak nie przypadek. Jakos Drogeria Pigment utrzymuje sie na rynku. Iwos tez mial stacjonarne sklepy... Na bank zmienili cos w polityce firmy, bo ja tam kupowalam kilka lat , a pozniej bylo tylko gorzej.... Moim zdaniem sprzedawali kosmetyki, ktore pochodzily ze zwrotow konsumentackich. Trafialam na otwierane kosmetyki i to nie jeden raz, akurat te rzeczy wiedzialam, ze zuzyje to nie chcialo mi sie bawic w odsylanie i reklamowanie. Przy ktoryms razie wkurzylam sie i napisalam juz z reklamacja - kupilam plynne serum Anwen na prezent , ale okazalo sie, ze bylo otwierane - byl widoczny ubytek serum i cala butelka byla obtluszczona. NApisalam do nich z reklamacja, to zaczal sie cyrk. Kupuje sporo przez internet i pierwszy raz spotkalam sie z taka reakcja. Wysylali zdjecia z monitoringu z tasm na ktorych rzekomo byla pakowana paczka dla mnie. Kompletnie nie zwrocili uwagi na to, ze karton w ktorym byly pakowane moje kosmetyki jak i karton ktory do mnie przyszedl roznily sie. Probowano mi wmowic,z e kazdy kosmetyk jest sprawdzany rpzed wysylka, nieotwierany, ze to niemozliwe. Serum kosztowalo kilkadziesiat zlotych, a byl taki cyrk przy tym, ze szkoda slow. OStatecznie po wielkich bojach dosłali mi nowy , pelnowartosciowy kosmetyk. Ale juz nigdy tam nie wrocilam, bo robienie z klienta glupa to juz lekka przesada. Wiec moze nie bylam jedyna osoba przy ktorej tam kombinowali.

[Korah]

Napisane przez kaledonia

Przyszło moje zamówienie z amazon.
Nie wiem dlaczego jednak mi anulowali micel i serum So Bio etic.

Benecos puder/ podkład nawet jasny , kredka cielista Purobio fajna, korektor ciutkę za ciemny ( miał być jasny aha ), Weleda pod oczy jak zawsze, reszta jeszcze nie mam zdania. Litr żelu do mycia eko

Fajne zakupy, ten krem pod oczy widzę, że jakiś hit u Ciebie, a miałaś może wersję z granatem?

Napisane przez pseudofeministka

Co do Iwosu to moim zdaniem spadla jakosc obsugi klienta jak i sprzedawanych kosmetykow, to ze znikneli z rynku to jednak nie przypadek. Jakos Drogeria Pigment utrzymuje sie na rynku. Iwos tez mial stacjonarne sklepy... Na bank zmienili cos w polityce firmy, bo ja tam kupowalam kilka lat , a pozniej bylo tylko gorzej.... Moim zdaniem sprzedawali kosmetyki, ktore pochodzily ze zwrotow konsumentackich. Trafialam na otwierane kosmetyki i to nie jeden raz, akurat te rzeczy wiedzialam, ze zuzyje to nie chcialo mi sie bawic w odsylanie i reklamowanie. Przy ktoryms razie wkurzylam sie i napisalam juz z reklamacja - kupilam plynne serum Anwen na prezent , ale okazalo sie, ze bylo otwierane - byl widoczny ubytek serum i cala butelka byla obtluszczona. NApisalam do nich z reklamacja, to zaczal sie cyrk. Kupuje sporo przez internet i pierwszy raz spotkalam sie z taka reakcja. Wysylali zdjecia z monitoringu z tasm na ktorych rzekomo byla pakowana paczka dla mnie. Kompletnie nie zwrocili uwagi na to, ze karton w ktorym byly pakowane moje kosmetyki jak i karton ktory do mnie przyszedl roznily sie. Probowano mi wmowic,z e kazdy kosmetyk jest sprawdzany rpzed wysylka, nieotwierany, ze to niemozliwe. Serum kosztowalo kilkadziesiat zlotych, a byl taki cyrk przy tym, ze szkoda slow. OStatecznie po wielkich bojach dosłali mi nowy , pelnowartosciowy kosmetyk. Ale juz nigdy tam nie wrocilam, bo robienie z klienta glupa to juz lekka przesada. Wiec moze nie bylam jedyna osoba przy ktorej tam kombinowali.

Przykro mi, że Cię to spotkało, ja szczerze mówiąc pierwszy raz czytam negatywną opinię o tym sklepie, faktycznie nie był to może najtańszy sklep, a do tego zamiast próbek w paczkach, czasami dostawałam kody rabatowe, które też mi często przychodzą na e-mail, np. do Reserved, co mnie irytowało, jednak dwa razy zdarzyło się, że dostałam od iwos gratis pełnowymiarowy produkt, np. Hydrolat lub micel Sylveco, pamiętam właśnie, że ten micel był nowością na rynku, a oni mi go gratis dodali do zamówienia, a raz przez pocztę moje zamówienie do nich wróciło i przepraszali, chociaż to nie była w ogóle ich wina, więc ja mam miłe doświadczenia. Jeśli chodzi o Pigment, to to jest zupełnie inny sklep, mają 2 lub nawet 3 sklepy stacjonarne w Krakowie, to ogromna firma wbrew pozorom, a Iwos zawsze był malutkim sklepem w Rzeszowie, w porównaniu do Pigmentu naprawdę mikrobiznes prowadzony w dwie osoby, męża i żonę, nie mieli chyba żadnych pracowników, i tylko przez pierwsze lata prosperowali też stacjonarnie, potem już tylko przez internet. Tylko naprawdę duże sklepy, hurtownie i sieciówki mogą oferować konkurencyjne ceny i duży wybór towarów. Tak do końca nie będę bronić Iwosu, bo uważam, że żeby taka mała firma w Polsce przetrwała, to musi się rozwijać, a oni się niestety od jakiegoś czasu kurczyli i to było bardzo widoczne.

[kaledonia]

Napisane przez Korah

Fajne zakupy, ten krem pod oczy widzę, że jakiś hit u Ciebie, a miałaś może wersję z granatem?

Znam tylko wersję z różą, granat jeszcze nie.

[Persefona_12]

Napisane przez pseudofeministka

Co do Iwosu to moim zdaniem spadla jakosc obsugi klienta jak i sprzedawanych kosmetykow, to ze znikneli z rynku to jednak nie przypadek. Jakos Drogeria Pigment utrzymuje sie na rynku. Iwos tez mial stacjonarne sklepy... Na bank zmienili cos w polityce firmy, bo ja tam kupowalam kilka lat , a pozniej bylo tylko gorzej.... Moim zdaniem sprzedawali kosmetyki, ktore pochodzily ze zwrotow konsumentackich. Trafialam na otwierane kosmetyki i to nie jeden raz, akurat te rzeczy wiedzialam, ze zuzyje to nie chcialo mi sie bawic w odsylanie i reklamowanie. Przy ktoryms razie wkurzylam sie i napisalam juz z reklamacja - kupilam plynne serum Anwen na prezent , ale okazalo sie, ze bylo otwierane - byl widoczny ubytek serum i cala butelka byla obtluszczona. NApisalam do nich z reklamacja, to zaczal sie cyrk. Kupuje sporo przez internet i pierwszy raz spotkalam sie z taka reakcja. Wysylali zdjecia z monitoringu z tasm na ktorych rzekomo byla pakowana paczka dla mnie. Kompletnie nie zwrocili uwagi na to, ze karton w ktorym byly pakowane moje kosmetyki jak i karton ktory do mnie przyszedl roznily sie. Probowano mi wmowic,z e kazdy kosmetyk jest sprawdzany rpzed wysylka, nieotwierany, ze to niemozliwe. Serum kosztowalo kilkadziesiat zlotych, a byl taki cyrk przy tym, ze szkoda slow. OStatecznie po wielkich bojach dosłali mi nowy , pelnowartosciowy kosmetyk. Ale juz nigdy tam nie wrocilam, bo robienie z klienta glupa to juz lekka przesada. Wiec moze nie bylam jedyna osoba przy ktorej tam kombinowali.

Faktycznie to co piszesz brzmi fatalnie. Ja nie miałam nigdy żadnych problemów z tym sklepem. Pasowało mi też, że dość niski próg darmowej dostawy mieli. W ostatnim czasie nic nie zamawiałam u nich, właśnie przez to że jest duża konkurencja, inaczej niż kilka la t temu kiedy na polskim rynku sklepów było niewiele. Ale mimo wszystko postanowiłam zaglądać częściej do mniejszych punktów i zrobiłam zamówienie w Jagodowym, akurat była promka na Urtekram, więc wrzuciłam parę rzeczy do koszyka.

Napisane przez kaledonia

Przyszło moje zamówienie z amazon.
Nie wiem dlaczego jednak mi anulowali micel i serum So Bio etic.

Benecos puder/ podkład nawet jasny , kredka cielista Purobio fajna, korektor ciutkę za ciemny ( miał być jasny aha ), Weleda pod oczy jak zawsze, reszta jeszcze nie mam zdania. Litr żelu do mycia eko

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Na Phenome -40% (akcja rabatowa powiązana z pomocą Ukrainie).

Jest peeling do skóry głowy

Wreszcie będę miała okazję przetestować

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Faktycznie to co piszesz brzmi fatalnie. Ja nie miałam nigdy żadnych problemów z tym sklepem. Pasowało mi też, że dość niski próg darmowej dostawy mieli. W ostatnim czasie nic nie zamawiałam u nich, właśnie przez to że jest duża konkurencja, inaczej niż kilka la t temu kiedy na polskim rynku sklepów było niewiele. Ale mimo wszystko postanowiłam zaglądać częściej do mniejszych punktów i zrobiłam zamówienie w Jagodowym, akurat była promka na Urtekram, więc wrzuciłam parę rzeczy do koszyka.

Pochwal się zakupami, co ciekawego z Urtekram? Ja w Iwos też właśnie dawno nie kupowałam nic, bo jak kupuję to od razu na zapas na 2-3 lata, zawsze 2 lub 3 mleczka Avalon brałam na raz, do tego po kilka mydeł marsylskich i jeszcze parę innych rzeczy się zawsze przykleiło.

Jeśli chodzi o Avalon, to owszem, na Helfy jest ta marka, ale oni zawsze mieli ją dużo drożej niż na Iwosie, na Iwosie mleczko kosztowało 42-45 zł, a na Helfy teraz jest za 65 zł, z tym że jest tylko ta wersja w czerwonej butli, która moim zdaniem nie jest lepsza od tej z wit. C w żółtej.

Udało mi się przetestować mleczko oczyszczające N.A.E. Bardzo przyjemne, delikatne, nie wiem jak z demakijażem, ale z takim oczyszczeniem i odświeżeniem skóry poradziło sobie super i nie jest ciężkie, ani tłuste. Do tego ukoiło moją cerę, bo niestety, z racji mojego stanu, wróciły moje trądzikowe problemy, broda mi się ślimaczy, a to mleczko super mi załagodziło stany zapalne. Jeśli lubicie takie lekkie mleczka, to polecam, kupiłam je już wieki temu mojej mamie w Rossmannie, a potem wycofali tę markę, więc nie wiem jak obecnie z dostępnością tego mleczka w sklepach, a mnie się udało z maminej flaszki uszczknąć naparstek.

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

Pochwal się zakupami, co ciekawego z Urtekram? Ja w Iwos też właśnie dawno nie kupowałam nic, bo jak kupuję to od razu na zapas na 2-3 lata, zawsze 2 lub 3 mleczka Avalon brałam na raz, do tego po kilka mydeł marsylskich i jeszcze parę innych rzeczy się zawsze przykleiło.

Jeśli chodzi o Avalon, to owszem, na Helfy jest ta marka, ale oni zawsze mieli ją dużo drożej niż na Iwosie, na Iwosie mleczko kosztowało 42-45 zł, a na Helfy teraz jest za 65 zł, z tym że jest tylko ta wersja w czerwonej butli, która moim zdaniem nie jest lepsza od tej z wit. C w żółtej.

Udało mi się przetestować mleczko oczyszczające N.A.E. Bardzo przyjemne, delikatne, nie wiem jak z demakijażem, ale z takim oczyszczeniem i odświeżeniem skóry poradziło sobie super i nie jest ciężkie, ani tłuste. Do tego ukoiło moją cerę, bo niestety, z racji mojego stanu, wróciły moje trądzikowe problemy, broda mi się ślimaczy, a to mleczko super mi załagodziło stany zapalne. Jeśli lubicie takie lekkie mleczka, to polecam, kupiłam je już wieki temu mojej mamie w Rossmannie, a potem wycofali tę markę, więc nie wiem jak obecnie z dostępnością tego mleczka w sklepach, a mnie się udało z maminej flaszki uszczknąć naparstek.

Pochwaliłabym się, tylko mam problem z wrzuceniem zdjęć- z telefonu nie chcą mi się wgrać zdjęcia a za to mój komputer (ma juz swoje lata) nie widzi mojego telefonu jak go podłączam. Także masakra z tym moim sprzętem.
Zamówiłam z Urtekram naszą ulubioną odżywkę w sprayu z owocami leśnymi, szampon aloesowy do włosów suchych, żel do mycia twarzy Trawa Cytrynowa (bardzo jestem go ciekawa) i gąbkę konjac z Benecos (bo była w promocji

Z tego co pamiętam to NAE można w Drogerii Natura kupić- tylko pewnie stacjonarnie będzie ciężko.

A ja za to mam już Kontigo u siebie w mieście Wprawdzie na razie jest małe stoisko w jednej z galerii, ale za to mają same bestsellery

[pseudofeministka]

Napisane przez Korah

Fajne zakupy, ten krem pod oczy widzę, że jakiś hit u Ciebie, a miałaś może wersję z granatem? Przykro mi, że Cię to spotkało, ja szczerze mówiąc pierwszy raz czytam negatywną opinię o tym sklepie, faktycznie nie był to może najtańszy sklep, a do tego zamiast próbek w paczkach, czasami dostawałam kody rabatowe, które też mi często przychodzą na e-mail, np. do Reserved, co mnie irytowało, jednak dwa razy zdarzyło się, że dostałam od iwos gratis pełnowymiarowy produkt, np. Hydrolat lub micel Sylveco, pamiętam właśnie, że ten micel był nowością na rynku, a oni mi go gratis dodali do zamówienia, a raz przez pocztę moje zamówienie do nich wróciło i przepraszali, chociaż to nie była w ogóle ich wina, więc ja mam miłe doświadczenia. Jeśli chodzi o Pigment, to to jest zupełnie inny sklep, mają 2 lub nawet 3 sklepy stacjonarne w Krakowie, to ogromna firma wbrew pozorom, a Iwos zawsze był malutkim sklepem w Rzeszowie, w porównaniu do Pigmentu naprawdę mikrobiznes prowadzony w dwie osoby, męża i żonę, nie mieli chyba żadnych pracowników, i tylko przez pierwsze lata prosperowali też stacjonarnie, potem już tylko przez internet. Tylko naprawdę duże sklepy, hurtownie i sieciówki mogą oferować konkurencyjne ceny i duży wybór towarów. Tak do końca nie będę bronić Iwosu, bo uważam, że żeby taka mała firma w Polsce przetrwała, to musi się rozwijać, a oni się niestety od jakiegoś czasu kurczyli i to było bardzo widoczne.

Odnosnie Iwosu to ja tez tam kupowalam przez kilka lat i na poczatku wszystko bylo naprawde bardzo ok, tylko od ktorego momentu zaczelo sie psuc, wlasnie jak zaczely docierac do mnie te pootwierane kosmetyki. Tylko wtedy myslalam, ze to przypadek. Ale jak juz na prezent przyszlo mi otwarte i zuzyte to dla mnie czara gorczy sie przelala i pozniej te zenujace walki o serum za 20 zl Wysylanie etapu pakowania paczki i wmawanie, ze wszystko z ich strony jest ok. Tak jakby nie mogli dopuscic do siebie ze jednak ktos gdzies zawalil, przeprosic, doslac nowy czy zwrocic srodki. a tutaj walka jak za serum za kilka stow.

Jezeli chodzi o rozwoj firmy to moim zdaniem to nie byla mala firma. JAk mi wyslali kamere z etapu pakowania paczek, to byly zrobione stoly do pakowania, a tam conajmniej 5 osob. Wiec jak obslugiwali sklep internetowy i mieli stacjonarnie sklepy to raczej sami z mezem tego nie ogarneli, tylko musieli miec kogos zatrudnionego. Wiec dla mnie to nie byl zaden maly sklep, ktory nie mial szans z wiekszymi. Z tego co pamietam ceny tez mieli zblizone do Drogerii Pigment. Wiec jezeli takich osob jak ja bylo wiecej - ze przesylali niepelnowartosciowe kosetyki + robili problemy z reklamacjami, to po prostu klienci mogli sie zrazic i pojsc gdzies indziej.

[KathyLeonia]

Napisane przez beeets

Ja tylko na chwilę się zaciekawiłam tymi rosyjskimi kosmetykami. nic mi nie podeszło Już dobre z 6-7 lat nic od nich nie kupuję i nie kupię


Przykra sprawa z Iwos. Ale już prawie asortyment wyczyszczony. nic dla siebie tam nie widzę.

u mnie podobnie. Stosowałam kilka razy Naturię Sibericę czy Babuszkę. Efekt tego był taki że mi skalp podrażniły.