2019-01-21, 13:06 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
zrobiłam coś strasznego ;(
czesc !
nie myslcie ze jestem trollem- po prostu nie chce pisac z mojego oficjalnego konta.... zrobilam cos strasznego czego nie moge sobie wybaczyc i nigdy nie sadzilam ze to kiedykolwiek sie stanie Kilka tygodni temu razem z mezem przez moja kuzynke poznalismy kilka osob ktore okazalo sie ze sa mniejwiecej w naszym wieku i mieszkaja w tej samej miejscowosci co my, zalapalismy fajny kontakt i tak sie ostatnio spotykamy. 3 tygodnie temu poszlismy na miasto na impreze i nie wiem jak to sie stalo ale pierwszy raz w zyciu urwal mi sie film, nie pamietam komplenie niczego, maz mowi ze nigdy nie widzial mnie w takim stanie, musial wezwac taksowke i praktycznie wyniesc mnie na rekach..... nie wiem jakim cudem do tego doszlo bo zawsze kontroluje ilosc pitego alkoholu ale tym razem nie wiem jak to sie stalo pamietam dobrze wszystko az do momentu kiedy wypilam kolejnego drinka i nagle zgaslo mi swiatlo, po prostu urwal mi sie film i nic wiecej nie pamietam, kompletnie nic..... tak mi wstyd ze doprowadzilam sie do takiego stanu... wczoraj byla u mnie kolezanka i powiedziala mi ze wlasnie wtedy kiedy bylam taka pijana i wszyscy poszli gdzies po drinki jeden z tych znajomych sam do mnie podszedl i podobno pocalowalismy sie...... podobno trwalo to ulamek sekundy...ale ja nic takiego nie pamietam nigdy nie zdradzilam, zawsze mialam bardzo jasne i ostre poglady na takie sytuacje, kocham mojego meza nad zycie, jest najwspanialszym czlowiekiem na swiecie, i nawet kiedy gdzies pojawialy sie jakies sytuacje zeby ktos mogl nawet probowac do mnie zagadac zawsze jasno splawialam tlumaczac ze mam meza i nie jestem zainteresowana..... a teraz.....jestem zalamana.. nic nie pamietam, gdyby nie to ze kolezanka mnie uswiadomila to nic bym nie wiedziala... mowi ze ten chlopak tez zupelnie tego nie pamieta plakac mi sie chce, jest mi wstyd i jestem zazenowana swoim zachowaniem, nie wiem jak moglam cos takiego zrobic, najgorsze jest to ze ja nic nie pamietam, no kompletnie nic teraz nie wiem co zrobic....czy powiedziec o tym mezowi ? moj maz jest najcudowniejszym czlowiekiem na swiecie i jest tez bardzo wrazliwy, nie chce go tym skrzywdzic, wiem ze sie zalamie a miedzy nami jest zawsze cudownie, nigdy nie mielismy zadnych kryzysow, rozumiemy sie bez slow, nie klocimy sie i dlatego tymbardziej nie rozumiem jak takie cos moglo sie wydarzyc ale wyrzuty sumienia mnie zjadaja.... nie wiem co robic, caly dzien o tym mysle ale najgorsze jest to ze tak naprawde nie wiem jak to wszystko wygladalo-kolezanka mowi ze to nic takiego ale ja sama przed soba po prostu nie moge...... czuje sie jak ostatnia szmata |
2019-01-21, 13:12 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 896
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Nie mówić. Kontrolować się na imprezach. Nie pić.
I mieć nadzieję, że koleżanka będzie trzymać język za zębami. |
2019-01-21, 13:14 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2019-01-21, 13:14 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2019-01-21 o 13:15 |
2019-01-21, 13:15 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Cytat:
Skoro byłaś kompletnie pijana, absolutnie niczego nie pamiętasz, działałaś bez użycia świadomości (bo tak to wygląda z opisu), to powinnaś sobie wybaczyć. Inna sprawa, to taka, że teraz wszyscy mogą Ci wmówić wszystko, więc troszkę bym jednak odnosiła się do tej historii z rezerwą - może prawda, może nieprawda, a może gość Cię cmoknął w policzek, albo Ty jego, a koleżanka sobie dopisuje co jej się podoba. Nie miałaś intencji zdradzać męża, a to chyba jest najważniejsze. Wiesz, że nie powinnaś pić zbyt dużo, a może w ogóle i to jest nauczka na przyszłość. Ostatecznie przecież nie wiesz, czy ktoś Ci nie wrzucił do drinka jakiejś pigułki "dla jaj". Koleżanka nie wiem po co mąci. Gdybym widziała, że dwie prawie zalane do nieprzytomności osoby dały sobie dobrowolnie całusa (bo Wy się przecież - o ile to prawda - nie całowaliście namiętnie, nie macaliście, a był to bardziej typowy pijacki "Zenon / Franek, jak ja cię kocham"), to bym siedziała cicho. I tak bym jej powiedziała, jeżeli będzie wracała do tematu. Po co wypytuje, czy to pamiętacie? Dla mnie to mącenie i tyle.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2019-01-21 o 13:20 |
|
2019-01-21, 13:18 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 121
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Być może ten znajomy coś ci dosypał tam? Słaba historia, ale na pewno jakoś się rozwiąże
|
2019-01-21, 13:20 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2019-01-21, 13:20 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Ciężko doradzić... Ogólnie gdybym był na miejscu męża to wolałbym nie wiedzieć, jak ten pocałunek trwał chwilę i nawet nie pamiętasz to po co to rozgrzebywać, stało się. Mógł ktoś specjalnie Cię upić, dolać, dosypać.
Z drugiej strony jaką masz pewność że ta życzliwa koleżanka nie piśnie słowem o tej akcji? Lepiej dowiedzieć się od żony, niż znajomej. Powiem tak, zależy na ile sobie ufacie i jakie macie fundamenty. Jeśli wasz związek jest mocny i ufacie sobie, to powiedzenie tego nie zrobi krzywdy. Większą krzywdę zrobi gdy się dowie od kogoś innego. |
2019-01-21, 13:21 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
ona powiedziala ze to wygladalo bardziej jak jakis zaklad, ze to bardziej bylo smieszne niz tragiczne...on mi cos powiedzial na ucho i tak jakby na raz-dwa-trzy pocalowalismy sie, trwalo to podobno bardzo krotko, ale spytalam sie czy to byl pocalunek z jezyczkiem i powiedziala ze raczej tak ale ona sama byla pijana wiec nie chce mi mowic zadnych szczegolow bo sama nie jest pewna.... tragedia ;/ mam ciagle wyrzuty sumienia, patrze na mojego meza i w glebi obwiniam sie jak moglam doprowadzic sie do takiego stanu i do czegos takiego...szczegolnie ze on byl z nami w tym klubie, nie wiem jak to sie stalo, mowil ze caly czas ze mna byl, jedynie kiedy szedl do toalety to zostawil mnie z nimi.
|
2019-01-21, 13:21 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Ty nic nie pamiętasz, ten kolega nic nie pamięta (pytałaś go? Skąd wiesz?)
wszyscy akurat sobie poszli, tylko jedna uczynna koleżanka nie poszła, zobaczyła i pamięta choć sama była naprana jak szpadel. Bardzo podejrzanie brzmi, tak samo jak nagłe odcięcie po drinku u osoby która nie pija do nieprzytomności. A może ktoś ci do drinka coś dorzucił? Serio sugeruję. Np. uczynna koleżanka. Przypatrz się jej dobrze, czy to ona nie za bardzo orbituje przypadkiem, w koło Twojego męża.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2019-01-21, 13:22 | #11 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Nie mów, nie wracaj do tego i na przyszłość nie pij tyle.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2019-01-21, 13:22 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2019-01-21, 13:25 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
kolezanka powiedziedziala zebym absolutnie tego nikomu nie mowila a przede wszystkim nie myslala o tym bo gdzies sie wygadam i to wyjdzie a ona sama nie chce sie mieszkac w takie akcje i w sumie sama nie wie czemu mi powiedziala bo mowi ze z jej strony "nic nie bylo" i "niczego nie widziala".....
z mezem nie mamy przed soba zadnych tajemnic, zawsze o wszytskim sobie mowimy i oboje mamy bardzo jasne zdanie na temat zdrad itp.. dalego bardzo sie boje, mimo tego ze jestesmy ze soba szczerzy- ze jesli mu powiem to on sie zalamie.... on mnie kocha nad zycie- tak samo z reszta jak ja jego, jest calym moim swiatem. a najgorsze jest to ze ja niczego nie pamietam wiec nie wiem tez co dokladnie mialabym mu powiedziec- bo wiem tylko tyle co powiedziala mi ta dziewczyna |
2019-01-21, 13:26 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2019-01-21, 13:28 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
ta dziewczyna tez byla ze swoim facetem... co prawda to nie byla jakas znikoma ilosc alkoholu ktory wypilam ale na pewno zdarzaly sie imprezy kiedy pilam wiecej ale zawsze wiedzialam kiedy jest ten moment ze mi wystarczy i wtedy juz stwierdzalam ze dla mnie koniec drinkow i tyle a tym razem po prostu w chwile stracilam nad soba kontrole, nie pamietam kompletnie nic
|
2019-01-21, 13:32 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Treść usunięta
|
2019-01-21, 13:32 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
bardzo jest mi za to wstyd a tak naprawde nie pamietam nawet za co.... nie wiem czy mowic mezowi o tej sytuacji czy zostawic jak jest.. a co jesli ta dziewczyna zacznie cos rozpowiadac za jakis czas ?
|
2019-01-21, 13:37 | #18 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Cytat:
babsko łże. Może jest mitomanką i/lub lubi jak jest drama i ferment. Dlatego masz nikomu nic nie mówić , bo wtedy wyjdzie że ona zmyśla. Przedszkolna zagrywka. Raz jedna taką poznaliśmy i do dziś doznaję zeza rozbieżnego, na samo wspomnienie jak namotała, ile każdemu co innego nakłamała, i jak potem sama wierzyła że ona jest niewinna a wszyscy się na nią uwzięli. Niektórzy nie wyglądają , a zwyczajnie są zdrowo sieknięci. ---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ---------- Cytat:
To jej powiesz, ze natomiast ty sobie przypomniałaś, że widziałaś, jak to ona się całowała z tym kolegą, jak jej chłopak poszedł po drinka. Kolega jak pisałaś i tak nie pamięta, to jemu co za różnica. I niech rozpowiada. Ponawiam pytanie, skąd wiesz ze domniemany kolega całuśny nic nie pamięta?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
||
2019-01-21, 13:37 | #19 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
ja bym się mocno przyjrzała tym nowym znajomym. sama mam tak, że zawsze kontroluję ilość wypijanego alkoholu. NIGDY nie urwał mi się film po alko i tylko raz wypiłam za dużo na babskiej imprezie. z tego względu wiem, ile mogę wypić "bez uszczerbku na zdrowiu" i gdybym przy moim normalnym piciu miała urwany film to bym pomyślała o dosypanych pigułach.
__________________
-27,9 kg |
2019-01-21, 13:39 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
ona powiedziala ze zaraz po tym jak wrocili do domu to z nim pisala i pytala co to mialo byc ze ja przeciez mam meza a on jej podobno odpisal ze bylam zdesperowana to co mial zrobic...
ale ja wiem ze nigdy w ten sposob sie nie zachowuje, ten facet nawet w ogole mi sie nie podoba jesli chodzi o wyglad, a z charakteru malo go w ogole znam... dlatego cala ta sytuacja jest bardzo do mnie niepodobna, nigdy w ten sposob sie nie zachowywalam |
2019-01-21, 13:44 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
To w końcu ten koleś nie pamięta, czy pamięta? Skoro byłaś zdesperowana to widocznie pamięta wszystko?
|
2019-01-21, 13:46 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
no wlasnie podobno nie pamieta nic, ja sama nie wiem o co tu chodzi, pisze tylko to wszystko mi ona przekazala on to podobno pisal po pijaku jeszcze jak wracali do domu a na drugi dzien mowil ze nic nie pamieta.
|
2019-01-21, 13:54 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Wszystko mi śmierdzi na kilometr... Jak Ci to nie daje spokoju to może napisz do tego faceta i go sama spytaj? A tej koleżance to bym podziękował za znajomość na pewno.
|
2019-01-21, 13:59 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
nie wiem tylko co powiedziec mezowi, on polubil sie z jej narzeczonym i zapraszali nas nawet za jakis czas.... wiem ze mojemu mezowi peknie serce jak mu o tym powiem ;/ i wiaze sie to tez z tym ze zawsze bedzie mial to z tylu glowi... nie chce zeby nasza relacja zaczela sie psuc z kolei mowilam do tej dziewczyny ze zadzwonie moze to tego typa i sobie z nim wyjasnie bo bardzo mnie to gryzie, to powiedziala zeby lepiej tego nie wspominac bo w koncu sie to wyda a on sam mi nic nie powie bo nie sam nie pamieta a co jesli ona nie klamie i naprawde sie to wydarzylo
Edytowane przez amroczek Czas edycji: 2019-01-21 o 14:00 |
2019-01-21, 14:05 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2019-01-21 o 14:08 |
2019-01-21, 14:16 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
to prawda- jednak mysle ze jesli nagle wyskocze teraz do niego z taka wiadomoscia to na pewno nie bedzie wesolo, na pewno bedzie wkurzony, rozzalony i juz na pewno nie bedzie tak jak bylo do tej pory- takie cos zostaje zawsze z tylu glowy sama pamietam jak moj byly mnie zdradzil, bolalo bardzo dlugi czas nawet jeszcze po rozstaniu
|
2019-01-21, 14:17 | #27 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Dla mnie, to ta cała historia jest naciągana. Autorka poszła z mężem i resztą towarzystwa poimprezować, nagle wszyscy jak jeden mąż poszli po drinki, z wyjątkiem koleżanki, która skądś prowadziła obserwację autorki, jakby przewidując, że ta zrobi coś nagannego. I nikt nic nie widział i nie pamięta, tylko ta jedna, czujna koleżanka. Bez jaj. |
2019-01-21, 14:20 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Ale Ty go nie zdradziłaś świadomie. Nawet nie wiadomo czy w ogóle go zdradziłaś. Ja bym to zrozumiał jeśli bym kochał. Nie wyobrażam sobie że macie się spotykać z tą koleżanką razem. Upije się i palnie że się lizałaś na imprezie i co wtedy? Tragedia z takimi znajomymi.
A co do zdrady to zależy kto jest na ile sentymentalny, mnie jedna z byłych zdradziła i szybko zapomniałem, byłem po prostu wściekły i tyle. Po 2 msc normalnie się spotkaliśmy i niczego w głowie nie miałem. ---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ---------- Cytat:
|
|
2019-01-21, 14:23 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
przysiegam na wszystko nie wymyslilam tej historii, sama jestem w szoku ze takie cos moglo sie wydarzyc i pytam was o zdanie, nie mam na celu trollowania forum, potrzebowalam tylko porady bo dla mnie to wszystko tez jest strasznie dziwne, nigdy nie zachowywalam sie w ten sposob i nigdy nie doprowadzilam sie do takiego stanu ..
|
2019-01-21, 14:48 | #30 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: zrobiłam coś strasznego ;(
Cytat:
On pijany ze nic nie pamięta, ona tak pijana ze ledwo coś pamięta i od razu po powrocie do domu siadali i pisali do siebie po pijaku? Ja nie wiem. Mnie się zdarza nadużyć mocno, i mimo ze nie do stanu absolutnego zgonu, to i tak ostatnie co robię to siadam do pisania. Myje się, wale na łóżko i śpię a nie pisze po znajomych w takim stanie. Serio zaczynam myśleć, ze jesteś trolem. Nagromadzenie domniemań, naiwności i absurdów staje się za duże. ---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ---------- Cytat:
Bym powiedziała mężowi, kto i jakie ploty rozsiewa. I pierwsze na co bym liczyła, to ze stanie po mojej stronie a nie bała się z zmiejsca uwierzy w takie bzdety. Skoro był tam i raczej miał cię po zgonie na oku. I bazując na moim doświadczeniu z wariatkami, to od razu bym zapytała, czy jemy nikt nic już nie naopowiadał. Bo takie osoby lubią brać w 2 ognie i siać zamęt, bazując na tym, ze ludzie w związkach ze sobą nie rozmawiają i nie stają po swojej stronie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:33.