Polecamy:

MarudexuS · 2012-08-02, 15:02

Cytat:

Napisane przez kennedy

Sluchajcie ja mialam troche podobna sytuacje w Krakowie. chcialam zmienic pas, nie zauwazylam ze na docelowym pasie bardzo szybko jechal ktos, na szczescie zatrabil i zjechalam spowrotem na swoj. mignelam swiatlami w ramach przeprosin. on wyprzedzil mnie i zajechal mi droge na moim pasie. zjechalam na prawy i pojechalam dalej. pojechal za mna i zaparkowal tam gdzie pojechalam. balam sie wyjsc z samochodu normalnie, odjechalam stamtad. chcial mnie pobic czy co? to bylo jakis rok temu.

Tak, na pewno chciał Cię pobić i dlatego Cię śledził

trzbea było mu dać w papę zanim on da Tobie.
Aaaa, przepraszam, wrrrróć! nie mogłaś. Bo jesteś słabsza

Isabella90 · 2012-08-02, 15:05

Cytat:

Napisane przez MarudexuS

Haha a co to ma do rzeczy? Tzn TŻ autorki mógł dać w papę, bo był silniejszy a Klarissa nie może?
A może Klarissa jest mistrzynią Karate albo judo?
Rozumiem, że wtedy by mogła i byłaby w pełni usprawiedliwiona?
Nie rozumiem w ogóle Twojego toku rozumowania w tym przypadku ...

To powinna dodać, że trenuje sztuki walki, używa ich do atakowania ludzi (bo zazwyczaj nie dlatego trenuje się ten sport) i w związku z powyższym nic nie zrobiła temu facetowi!!!! [Fanfary]

Tym bardziej, ze on był zamknięty w samochodzie i nie wiadomo czy w ogóle chciałby z nią gadać

- nie mówię już o rękoczynach a o opierdzieleniu go. Czym tu się chwalić? Sytuacja bez sensu.

MarudexuS · 2012-08-02, 15:05

Cytat:

Napisane przez ladyinblack90

Chodzi o to, że jeśli ktoś jest słabszy to nie daje komus w pape nie dlatego, że jest wysoce kulturalną osoba i ma takie zasady zyciowe. Tylko dlatego, że sie zwyczajnie boi doprowadzić do takiej sytuacji.

O ja pierdzielę ... to ja już rozumiem o co chodzi ...
Nie daję nikomu po mordzie, bo zwyczajnie jestem na to za słaba!
Cholera, a ja myślałam, żem kulturalna.
Człowiek uczy się o sobie ciekawych rzeczy na wizażu

kennedy · 2012-08-02, 15:06

Cytat:

Napisane przez MarudexuS

Tak, na pewno chciał Cię pobić i dlatego Cię śledził

trzbea było mu dać w papę zanim on da Tobie.
Aaaa, przepraszam, wrrrróć! nie mogłaś. Bo jesteś słabsza

wylazl z auta i patrzyl gdzie stoje. naprawde sie balam ze chce mnie pobic.

ladyinblack90 · 2012-08-02, 15:09

Cytat:

Napisane przez MarudexuS

Tak, na pewno chciał Cię pobić i dlatego Cię śledził

trzbea było mu dać w papę zanim on da Tobie.
Aaaa, przepraszam, wrrrróć! nie mogłaś. Bo jesteś słabsza

I to jest wlasnie standardowa sytuacja na tym forum. Jak sie kończa argumenty to się takie i inne teksty zaczynaja.

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Cytat:

Napisane przez MarudexuS

O ja pierdzielę ... to ja już rozumiem o co chodzi ...
Nie daję nikomu po mordzie, bo zwyczajnie jestem na to za słaba!
Cholera, a ja myślałam, żem kulturalna.
Człowiek uczy się o sobie ciekawych rzeczy na wizażu

Akurat w opisanych przez uzytkowniczki sytuacjach jest tak, że nie mozna okreslić, czy nie dały po mordzie bo sie baly czy nie dały bo im kultura na to nie pozwolila, dlatego przyklady bez sensu. Bo nie wnosza za wiele do dyskusji. Nie miały szans z tymi ludźmi, wiec nawet im przez mysl nie przeszlo żeby komus zdzielic. Co kto by zrobil w takich sytuacjach gdyby miał wiecej siły, tego nie wiemy!

Pinerry · 2012-08-02, 15:09

Cytat:

Napisane przez Isabella90

Ciekawe jaki jest procent szans na te dowody

Pewnie 2 % szansy

Cytat:

Napisane przez MarudexuS

Rozumiem, że jeśli kiedyś zdarzy Ci się przypadkiem zrobić coś głupiego komuś i dostaniesz w papę to się nie zdziwisz i jeszcze podziękujesz, że Ci się należało?

To chyba nie było przypadkiem? Prawdopodobnie człowiek z busa miał świadomość tego co wyczynia, i robił to z .. premedytacja?

MarudexuS · 2012-08-02, 15:13

Cytat:

Napisane przez ladyinblack90

I to jest wlasnie standardowa sytuacja na tym forum. Jak sie kończa argumenty to się takie i inne teksty zaczynaja.

Ale argumenty NA CO?

Cytat:

Napisane przez ladyinblack90

Akurat w opisanych przez uzytkowniczki sytuacjach jest tak, że nie mozna okreslić, czy nie dały po mordzie bo sie baly czy nie dały bo im kultura na to nie pozwolila, dlatego przyklady bez sensu. Bo nie wnosza za wiele do dyskusji. Nie miały szans z tymi ludźmi, wiec nawet im przez mysl nie przeszlo żeby komus zdzielic. Co kto by zrobil w takich sytuacjach gdyby miał wiecej siły, tego nie wiemy!

No to teraz zrobiłaś mi dzień

Dziewczyno, na prawdę SĄ ludzie na tym świecie, którym NIE PRZYJDZIE do głowy załatwiać sprawy siłą nawet, gdyby MOGLI.

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Cytat:

Napisane przez Pinerry

To chyba nie było przypadkiem? Prawdopodobnie człowiek z busa miał świadomość tego co wyczynia, i robił to z .. premedytacja?

A właśnie, że nie, prawdopodobnie miał na co się wnerwić, a że człowiek nie maszyna i ma prawo, no to cóż, wyszło jak wyszło

Możemy się znowu bawić w jasnowidzenie, nie ma problemu

Isabella90 · 2012-08-02, 15:15

Cytat:

Napisane przez MarudexuS

Ale argumenty NA CO?

No to teraz zrobiłaś mi dzień

Dziewczyno, na prawdę SĄ ludzie na tym świecie, którym NIE PRZYJDZIE do głowy załatwiać sprawy siłą nawet, gdyby MOGLI.

Ale "przykład" tego nie oddaje, niestety. A tylko o to jest bezsensowny spór, a nie o to kto, kiedy i komu daje po twarzy. Bo jak już zostało ustalone, nikt tego nie popiera.
To nie jest jej ideologia życiowa tylko agument na beznadziejność waszych przykładów!!!! ;( Nie wytrzymię zaraz

ladyinblack90 · 2012-08-02, 15:17

Tu nie ma żadnego jasnowidzenia, bo w sytuacji opisanej przez autorkę jasno wynika, że facet z busa robił to specjalnie. I nie ma co tu spekulować. A czy wczesniej cos go wnerwiło i czy byl to jakis normalny powod, to tego nie wiemy i nie ma co sie domyslac i spekulowac, ze moze tz autorki 3 dni wczesniej prawie by zabil jego laske na przejsciu dla pieszych i nie ma co tworzyc historii.

Wierze, że są ludzie ktorzy nic nie chca zalatwiac siłą ale co to zmienia? Z opisanych przez uzytkowniczki sytuacji akurat to nie wynika, wiec po co o tym rozmawiać? Ja tylko pisze, dlaczego opisane sytuacje nie są do konca adekwatne do sytuacji opisanej przez autorkę. I dlaczego nie sa analogiczne.

MarudexuS · 2012-08-02, 15:18

No to chyba żadna z nas nie poda przykładu na swoją wielką kulturę nie dania po papie słabszemu, bo musiałaby nie dać w papę dziecku albo kalece

Isabella90 · 2012-08-02, 15:23

Cytat:

Napisane przez MarudexuS

No to chyba żadna z nas nie poda przykładu na swoją wielką kulturę nie dania po papie słabszemu, bo musiałaby nie dać w papę dziecku albo kalece

Także niech żadna nie ocenia, skoro w takiej sytuacji nigdy nie była.

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Cytat:

Napisane przez ladyinblack90

Tu nie ma żadnego jasnowidzenia, bo w sytuacji opisanej przez autorkę jasno wynika, że facet z busa robił to specjalnie. I nie ma co tu spekulować. A czy wczesniej cos go wnerwiło i czy byl to jakis normalny powod, to tego nie wiemy i nie ma co sie domyslac i spekulowac, ze moze tz autorki 3 dni wczesniej prawie by zabil jego laske na przejsciu dla pieszych i nie ma co tworzyc historii.

Wierze, że są ludzie ktorzy nic nie chca zalatwiac siłą ale co to zmienia? Z opisanych przez uzytkowniczki sytuacji akurat to nie wynika, wiec po co o tym rozmawiać? Ja tylko pisze, dlaczego opisane sytuacje nie są do konca adekwatne do sytuacji opisanej przez autorkę. I dlaczego nie sa analogiczne.

Masz zdrowie, żeby to 100. raz tłumaczyć ;D Jesteś nauczycielką czy minęłaś się z powołaniem?

Tylko podejrzewam, że dzieci szybciej łapią

MarudexuS · 2012-08-02, 15:23

Cytat:

Napisane przez ladyinblack90

Tu nie ma żadnego jasnowidzenia, bo w sytuacji opisanej przez autorkę jasno wynika, że facet z busa robił to specjalnie. I nie ma co tu spekulować. A czy wczesniej cos go wnerwiło i czy byl to jakis normalny powod, to tego nie wiemy i nie ma co sie domyslac i spekulowac, ze moze tz autorki 3 dni wczesniej prawie by zabil jego laske na przejsciu dla pieszych i nie ma co tworzyc historii.

No a TŻ specjalnie dał mu po papie. I jeden i drugi w tej sytuacji jest burakiem i tyle.

Cytat:

Napisane przez ladyinblack90

Wierze, że są ludzie ktorzy nic nie chca zalatwiac siłą ale co to zmienia? Z opisanych przez uzytkowniczki sytuacji akurat to nie wynika, wiec po co o tym rozmawiać? Ja tylko pisze, dlaczego opisane sytuacje nie są do konca adekwatne do sytuacji opisanej przez autorkę. I dlaczego nie sa analogiczne.

Z tych sytuacji wynika po prostu to, że nie wszyscy mają od razu żądzę walenia po papie. Fakt, że kobiety są słabsze i i tak by nic nie wskórały, ale to nie znaczy, że MIAŁY w tym momencie na to ochotę.
Ja jestem nerwową osobą ale nigdy w napadzie furii nie zdarzyło mi się pomyśleć nawet o tym, by komuś przywalić. I nie wiem co tu zmienia fakt, czy dałabym radę czy nie?
W złości mało kto się nad tym zastanawia.
Ile jest sytuacji, gdzie w furii słabszy facet atakuje silniejszego?
Oni jakoś mogą, więc podejrzewam, że niektóre kobiety w napadzie furii też to robią. Tylko tu się pewnie żadna nie przyzna

ladyinblack90 · 2012-08-02, 15:24

Cytat:

Napisane przez MarudexuS

No to chyba żadna z nas nie poda przykładu na swoją wielką kulturę nie dania po papie słabszemu, bo musiałaby nie dać w papę dziecku albo kalece

Jak bardzo chcesz moge Ci podac przyklad. Przechodzilam kiedys z koleżanką obok placu zabaw i zaczepil nas jakis gowniarz, moze z 7-8 lat, wykolczykowany, wytatulowany, obok byla jego pijana matka, ktora ledwo sie na nogach trzymala. Dziecko nas zaczepilo i zaczelo bez powodu wrzeszczec, ze zaraz nam da wpier... i tym podobne. I zebysmy spier... więc tylko dzieciaka wysmiałysmy. Mialysmy wtedy z 17-18 lat, w sumie załuje, że nie podalysmy ich do strazy miejskiej, bo przynajmniej w tym wypadku dowody by byly, matka szybko by nie uciekla (ona tez sie wygrazala ale to byl taki bełkot, ze trudno cokolwiek z tego zrozumiec bylo). Nie uderzyłam dzieciaka, bo przeciez nie będę sie znizac do tego poziomu i bic jakichs pokrzywdzonych przez los dzieci, poza tym on nie stwarzal dla mnie zagrozenia, bo wygladal jak jakies chucherko, watpie aby mi oddał. Nie przestraszylysmy sie, bo uznalysmy, ze dzieciak mocny pewnie tylko w gebie. Tylko roznica jest taka, ze on nie stwarzal dla mnie zadnego zagrozenia. Natomiast do tej pory zaluje, ze nie donioslysmy wtedy na niego i jego matke do strazy miejskiej, albo ze w ogole nigdzie tego nie zglosilysmy. Dzieciak by sie policji albo strazy przestraszyl i przynajmniej miałby nauczke. Matka pewnie też.

MarudexuS · 2012-08-02, 15:27

No więc sama widzisz, że to żaden przykład

ladyinblack90 · 2012-08-02, 15:35

Dlaczego zaden przyklad? Ja np. załuje ze czegoś wtedy nie zrobilam, na pewno bym dzieciaka nie pobila, bo skompromitowałabym sie. Ale moglam np. zglosic to gdzies i bardzo zaluje, ze tego nie zrobilam. Natomiast gdyby ktos wzial takie dziecko za kolnierz i sila zaprowadzil na komisariat, to tez bym sie nie zdziwila. Zdzielenie w pape dziecku, to moze troche nie na miejscu, ale są sytuacje, ktore moga wyprowadzic z rownowagi i wiem, ze jakby ktos bardziej nerwowy czy uczulony na takie zachowanie spotkał tego gowniarza, to móglby sie wkurzyc, ze taka cholota na swiecie rosnie. I tez nie ocenilabym negatywnie osoby, ktora by go nawet sila zaprowadzila na komisariat.

Pinerry · 2012-08-02, 15:37

Cytat:

Napisane przez MarudexuS

A właśnie, że nie, prawdopodobnie miał na co się wnerwić, a że człowiek nie maszyna i ma prawo, no to cóż, wyszło jak wyszło

Nie? Czyli nie specjalnie wjeżdżał w tyłek samochodu autorki, by pokazać jaki to on nie jest zły?

Skoro zachował się tak a nie inaczej, to dostał w pysia

Następnym razem może zrozumie, że nigdy nie wiadomo kto siedzi po stronie kierowcy. Jeden by mu łeb odstrzelił, drugi przywalił z otwartej, a trzeci pojechał dalej. Gdy sie zachowujesz jak baran, to powinieneś się liczyć z konsekwencjami.

Życze panu z busa, by następnym razem był mądrzejszy

MarudexuS · 2012-08-02, 15:38

Cytat:

Napisane przez Isabella90

Także niech żadna nie ocenia, skoro w takiej sytuacji nigdy nie była.

A przepraszam Wam oceniać wolno?
Z jakiej paki?
Wy oceniacie, że to było ok, ja, że nie i tyle.

A ten tekst o dzieciach mogłaś sobie darować, bo ja mogę napisać to samo.

MartaMagda · 2012-08-02, 15:39

Cytat:

Napisane przez ladyinblack90

Dlaczego zaden przyklad? Ja np. załuje ze czegoś wtedy nie zrobilam, na pewno bym dzieciaka nie pobila, bo skompromitowałabym sie. Ale moglam np. zglosic to gdzies i bardzo zaluje, ze tego nie zrobilam. Natomiast gdyby ktos wzial takie dziecko za kolnierz i sila zaprowadzil na komisariat, to tez bym sie nie zdziwila. Zdzielenie w pape dziecku, to moze troche nie na miejscu, ale są sytuacje, ktore moga wyprowadzic z rownowagi i wiem, ze jakby ktos bardziej nerwowy czy uczulony na takie zachowanie spotkał tego gowniarza, to móglby sie wkurzyc, ze taka cholota na swiecie rosnie. I tez nie ocenilabym negatywnie osoby, ktora by go nawet sila zaprowadzila na komisariat.

Mam pytanie do tej konkretnej sytuacji - nie uważasz, że zachowanie tego 7-latka było spowodowane warunkami w jakich się chował, a nie tym, że dziecko było złe samo w sobie? Na dzieci tego typu nie działają groźby, policja, one potrzebują pomocy, aby dowiedzieć się, że można żyć inaczej i inaczej reagować. Faktycznie szkoda, że ich nie zgłosiłaś, może opieka społeczna by się zajęła tą rodziną i pomogła dzieciakowi.

MarudexuS · 2012-08-02, 15:41

Cytat:

Napisane przez Pinerry

Nie? Czyli nie specjalnie wjeżdżał w tyłek samochodu autorki, by pokazać jaki to on nie jest zły?

Co ma piernik do wiatraka?

Cytat:

Napisane przez Pinerry

Następnym razem może zrozumie, że nigdy nie wiadomo kto siedzi po stronie kierowcy.

Życze panu z busa, by następnym razem był mądrzejszy

No właśnie, a ja tego samego TŻtowi autorki.

Isabella90 · 2012-08-02, 15:44

Cytat:

Napisane przez MarudexuS

A przepraszam Wam oceniać wolno?
Z jakiej paki?
Wy oceniacie, że to było ok, ja, że nie i tyle.

A ten tekst o dzieciach mogłaś sobie darować, bo ja mogę napisać to samo.

Ja nie oceniam, że to było ok, ale widzę, że mając lekko różne zdanie od ciebie, bo w 99% się zgadzam z tym co mówisz jestem "zła". Albo wszystko oceniasz w kategoriach białe-czarne jak 13letnie dziecko, albo nie czytasz do końca naszych wypowiedzi i rzucasz się tylko po to żeby się rzucać. Innej opcji nie ma.

ladyinblack90 · 2012-08-02, 15:52

Cytat:

Napisane przez MartaMagda

Mam pytanie do tej konkretnej sytuacji - nie uważasz, że zachowanie tego 7-latka było spowodowane warunkami w jakich się chował, a nie tym, że dziecko było złe samo w sobie? Na dzieci tego typu nie działają groźby, policja, one potrzebują pomocy, aby dowiedzieć się, że można żyć inaczej i inaczej reagować. Faktycznie szkoda, że ich nie zgłosiłaś, może opieka społeczna by się zajęła tą rodziną i pomogła dzieciakowi.

Może było to spowodowane zlymi warunkami, ale co z tego? Seryjny morderca moze tez jest seryjnym morderca, bo wychowal sie w patologicznej rodzinie i rodzice go nie kochali? Czy to go usprawiedliwia? Tak, rodzice są w duzej mierze winni, ale tez nie w 100%. Są dzieci z patologicznych rodzin, które są normalne. I nie zachowują się tak jak tamto dziecko. Ja akurat mialam okazje zobaczyć jego matkę, ale moglam tez tej okazji nie miec. facet z busika tez moze sie wychowal w patologicznej rodzinie, ale to niewiele zmienia, bo zachowuje sie jak idiota, stwarza zagrozenie na drodze, wiec dostaje to czego mogl sie spodziewac. Po prostu nie jest mi tego kierowcy szczegolnie szkoda, nie mowie, ze przemoc jest dobra, ale wspolczuc mu nie będę.

Isabella90 · 2012-08-02, 15:52

Cytat:

Napisane przez MartaMagda

Mam pytanie do tej konkretnej sytuacji - nie uważasz, że zachowanie tego 7-latka było spowodowane warunkami w jakich się chował, a nie tym, że dziecko było złe samo w sobie? Na dzieci tego typu nie działają groźby, policja, one potrzebują pomocy, aby dowiedzieć się, że można żyć inaczej i inaczej reagować. Faktycznie szkoda, że ich nie zgłosiłaś, może opieka społeczna by się zajęła tą rodziną i pomogła dzieciakowi.

A może chłopak autorki też nie był zły sam w sobie

Ktoś lub coś przyczyniło się do tego jaką decyzje podają w tej sytuacji

Jak mogłyście o tym zapomnieć. Zazwyczaj chamstwo ma jakieś podłoże, to nie znaczy, że mamy prawo wyładowywać się na innych! Dlatego winny jest ten kto zaczął - proste.

**sine.ira** · 2012-08-02, 15:54

Cytat:

Napisane przez MarudexuS

I jeden i drugi w tej sytuacji jest burakiem i tyle.

No i pewnie są. Tyle, że tamten jest burakiem z obitą buzią (ładnie ?

), mógł nie prowokować, to by nie dostał. Tak, prowokować. Słowo klucz. Prowokujesz to licz się z tym, że trafisz na równego sobie buraka.

Jezu, o czym tu w ogóle deliberować przez dwa dni, ja nie mogę.

Agrh · 2012-08-02, 15:55

Czy gdyby mnie zaatakował agresywny dres , a mój TŻ dałby takiemu w mordę? Też by wyszło że burakiem jest

Pewno by go jeszcze tamten zaskarżył i wyszło by na naszą winę

Wy zapewne byście urządziły kulturalną pogawędkę z panem dresem .

bandyta w sądzie :

http://www.youtube.com/watch?v=2tpmW...eature=related

**sine.ira** · 2012-08-02, 15:58

Cytat:

Napisane przez Agrh

Wy zapewne byście urządziły kulturalną pogawędkę z panem dresem .

A jakżesz, przy naprędce zaparzonej filiżance herbaty

Pytałam wczoraj mojego chłopa, co by zrobił w podobnej sytuacji, to powiedział, że by pewnie uciekł przez takim palantem. Cóż, taki to mój kowboj

Isabella90 · 2012-08-02, 16:04

Cytat:

Napisane przez sine.ira

No i pewnie są. Tyle, że tamten jest burakiem z obitą buzią (ładnie ?

), mógł nie prowokować, to by nie dostał. Tak, prowokować. Słowo klucz. Prowokujesz to licz się z tym, że trafisz na równego sobie buraka.

Jezu, o czym tu w ogóle deliberować przez dwa dni, ja nie mogę.

Jak jeszcze ktoś ma wątpliwości, współczuję.

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Cytat:

Napisane przez sine.ira

A jakżesz, przy naprędce zaparzonej filiżance herbaty

Pytałam wczoraj mojego chłopa, co by zrobił w podobnej sytuacji, to powiedział, że by pewnie uciekł przez takim palantem. Cóż, taki to mój kowboj

Hahaha ja też. Mówił, że by się zatrzymał, uchylił szybę i zapytał o co chodzi, chociaż wcale nie należy do tych z natury spokojnych;D

Przypomniało mi się jak kiedyś facetowi nie podobała się nasza jazda. Tylko mój kowboj zazwyczaj wie co zrobił nie tak na drodze i za co się go czepiają, nie wiem sama czy to lepiej czy gorzej.. Wydaje mi, że koleś miał jechać prosto a specjalnie wyrwał za nami na parking pod supermarketem. Zaczął się wygrażać i szarpać za drzwi, które nawet otworzył. Pamiętam, że się sadziliśmy z tekstami: zamknij te drzwi i won z łapami

Tez się przestraszyłam

Był z tych grubszych i większych

MartaMagda · 2012-08-02, 16:09

Cytat:

Napisane przez ladyinblack90

Może było to spowodowane zlymi warunkami, ale co z tego? Seryjny morderca moze tez jest seryjnym morderca, bo wychowal sie w patologicznej rodzinie i rodzice go nie kochali? Czy to go usprawiedliwia? Tak, rodzice są w duzej mierze winni, ale tez nie w 100%. Są dzieci z patologicznych rodzin, które są normalne. I nie zachowują się tak jak tamto dziecko. Ja akurat mialam okazje zobaczyć jego matkę, ale moglam tez tej okazji nie miec. facet z busika tez moze sie wychowal w patologicznej rodzinie, ale to niewiele zmienia, bo zachowuje sie jak idiota, stwarza zagrozenie na drodze, wiec dostaje to czego mogl sie spodziewac. Po prostu nie jest mi tego kierowcy szczegolnie szkoda, nie mowie, ze przemoc jest dobra, ale wspolczuc mu nie będę.

Wiesz, pytałam Cię o tę konkretną sytuację, bo byłam ciekawa Twojego zdania, widzę jednak, że najważniejsze jest roztrząsanie sprawy kierowcy busa, o którym nie wspomniałam ani słowem.

Cytat:

Napisane przez Isabella90

A może chłopak autorki też nie był zły sam w sobie

Ktoś lub coś przyczyniło się do tego jaką decyzje podają w tej sytuacji

Jak mogłyście o tym zapomnieć. Zazwyczaj chamstwo ma jakieś podłoże, to nie znaczy, że mamy prawo wyładowywać się na innych! Dlatego winny jest ten kto zaczął - proste.

Ale popłynęłaś

człowiek zada pytanie, to się zaraz pojawiają dorabiane teorie.

Isabella90 · 2012-08-02, 16:17

Cytat:

Napisane przez MartaMagda

Wiesz, pytałam Cię o tę konkretną sytuację, bo byłam ciekawa Twojego zdania, widzę jednak, że najważniejsze jest roztrząsanie sprawy kierowcy busa, o którym nie wspomniałam ani słowem.

Ten wątek tego dotyczy i w każdej wypowiedzi próbuje się znaleźć punkt widzenia innej osoby. Mogłaś zaznaczyć, że chodzi ci tylko o tą konkretną sprawę

ladyinblack90 · 2012-08-02, 16:19

Przeciez odpowiedzialam Ci na tą konkretna sytuację. A że później odniosłam sie do sprawy kierowcy busa... przecież tego dotyczy ten wątek.

MarudexuS · 2012-08-02, 16:55

Cytat:

Napisane przez Isabella90

Ja nie oceniam, że to było ok, ale widzę, że mając lekko różne zdanie od ciebie, bo w 99% się zgadzam z tym co mówisz jestem "zła". Albo wszystko oceniasz w kategoriach białe-czarne jak 13letnie dziecko, albo nie czytasz do końca naszych wypowiedzi i rzucasz się tylko po to żeby się rzucać. Innej opcji nie ma.

To Ty nie czytasz chyba moich.

Cytat:

Napisane przez Agrh

Czy gdyby mnie zaatakował agresywny dres , a mój TŻ dałby takiemu w mordę?

Słowo klucz - zaatakował.
Samoobrona to co innego.

A w ogóle poczytajcie sobie wątek od początku

Najpierw tłumaczycie TŻta autorki, że działał niby w strachu o siebie i autorkę, dlatego dał w papę. Jak przytoczyłam przykład trochę realniejszego zagrożenia życia i wyśmiałam strach TŻta, że dostanie w papę jeśli tego nie zrobi pierwszy, a autorka się przyznała, że TŻ się go nie bał, to nagle zmieniłyście front i zaczęło się tłumaczenie, że każdego mogą nerwy ponieść, bo ludzie to nie maszyny. Jak wytknęłam, że nerwy nie tłumaczą braku panowania nad swoją agresją to nagle zaczęło się udowadnianie, że nie wiadomo co my zrobiłybyśmy na miejscu TŻta. Jak się wypowiedziało kilka wizażanek, że w tego typu sytuacjach po prostu starają się uniknąć konfrontacji, to się zaczęło, że nie mają innego wyjścia, bo są słabsze

Same nie wiecie chyba o co Wam chodzi i czego bronicie.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Cytat:

Napisane przez Isabella90

Jak jeszcze ktoś ma wątpliwości, współczuję.[COLOR=Silver]

Szkoda, że nie podkolorowałaś dalszej części zdania:

Cytat:

Prowokujesz to licz się z tym, że trafisz na równego sobie buraka.

2012-08-02, 15:17	#369
ladyinblack90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 226	Dot.: Ludzie to idioci. Tu nie ma żadnego jasnowidzenia, bo w sytuacji opisanej przez autorkę jasno wynika, że facet z busa robił to specjalnie. I nie ma co tu spekulować. A czy wczesniej cos go wnerwiło i czy byl to jakis normalny powod, to tego nie wiemy i nie ma co sie domyslac i spekulowac, ze moze tz autorki 3 dni wczesniej prawie by zabil jego laske na przejsciu dla pieszych i nie ma co tworzyc historii. Wierze, że są ludzie ktorzy nic nie chca zalatwiac siłą ale co to zmienia? Z opisanych przez uzytkowniczki sytuacji akurat to nie wynika, wiec po co o tym rozmawiać? Ja tylko pisze, dlaczego opisane sytuacje nie są do konca adekwatne do sytuacji opisanej przez autorkę. I dlaczego nie sa analogiczne.

2012-08-02, 15:18	#370
MarudexuS Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-12 Lokalizacja: Boat City Wiadomości: 5 447	Dot.: Ludzie to idioci. No to chyba żadna z nas nie poda przykładu na swoją wielką kulturę nie dania po papie słabszemu, bo musiałaby nie dać w papę dziecku albo kalece __________________ Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...

2012-08-02, 15:27	#374
MarudexuS Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-12 Lokalizacja: Boat City Wiadomości: 5 447	Dot.: Ludzie to idioci. No więc sama widzisz, że to żaden przykład __________________ Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...

2012-08-02, 15:35	#375
ladyinblack90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 226	Dot.: Ludzie to idioci. Dlaczego zaden przyklad? Ja np. załuje ze czegoś wtedy nie zrobilam, na pewno bym dzieciaka nie pobila, bo skompromitowałabym sie. Ale moglam np. zglosic to gdzies i bardzo zaluje, ze tego nie zrobilam. Natomiast gdyby ktos wzial takie dziecko za kolnierz i sila zaprowadzil na komisariat, to tez bym sie nie zdziwila. Zdzielenie w pape dziecku, to moze troche nie na miejscu, ale są sytuacje, ktore moga wyprowadzic z rownowagi i wiem, ze jakby ktos bardziej nerwowy czy uczulony na takie zachowanie spotkał tego gowniarza, to móglby sie wkurzyc, ze taka cholota na swiecie rosnie. I tez nie ocenilabym negatywnie osoby, ktora by go nawet sila zaprowadzila na komisariat.

2012-08-02, 15:55	#384
Agrh Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 721	Dot.: Ludzie to idioci. Czy gdyby mnie zaatakował agresywny dres , a mój TŻ dałby takiemu w mordę? Też by wyszło że burakiem jest Pewno by go jeszcze tamten zaskarżył i wyszło by na naszą winę Wy zapewne byście urządziły kulturalną pogawędkę z panem dresem . bandyta w sądzie : http://www.youtube.com/watch?v=2tpmW...eature=related

2012-08-02, 16:19	#389
ladyinblack90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 226	Dot.: Ludzie to idioci. Przeciez odpowiedzialam Ci na tą konkretna sytuację. A że później odniosłam sie do sprawy kierowcy busa... przecież tego dotyczy ten wątek.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)