Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć?

Darena · 2019-07-13, 18:49

Jestem już blisko 30. Może nie wzięliby mnie do wyborów miss, ale nie wyglądam źle. Myślę że w jakimś sensie jestem nawet atrakcyjna, chociaż przyznam, że coraz mniej mi się chce inwestować czas i pieniądze w wygląd widząc że nic to nie daje.
Głupia też nie jestem. Mam dobre wykształcenie, dobrą pracę, dość dobrą sytuację materialną (jak na polskie warunki) i zawodową (dotarłam do momentu, w którym mogę już przebierać w ofertach w swojej branży). Bardzo skupiam się na rozwoju, ciągle uczestniczę w konferencjach branżowych, studiach podyplomowych. Nie mam wątpliwości co do tego, że można ze mną prowadzić ciekawe rozmowy na rożne tematy. Jestem też otwarta, miła, nie sprawiam wrażenia jakiejś chłodnej s***. Do tego, poważnie podchodzę do relacji międzyludzkich i wiem, że nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale nie szukam chwilowej znajomości, nigdy nie zdradziłabym partnera etc.
Mimo to nikogo nie mogę znaleźć. Czuję, że omija mnie w życiu coś ważnego. I zastanawiam się jak to jest, że spotykam kobiety brzydsze ode mnie z jakoś mają facetów, niektóre nawet ciągle ich zmieniają.
Jakie są przyczyny tego, że daną kobietą nikt się nie interesuje?
Aktualnie stoję przed decyzją kupna mieszkania na kredyt. Zastanawiam się czy jest sens zostawać w moim mieście skoro nie mogę znaleźć tu partnera i prawdopodobnie zawsze zostanę tu sama? Czy gdzieś indziej będzie lepiej? Nie wiem, ale zawsze istnieje większa szansa. Nikt nie depcze mi po piętach, ale nie chciałabym odkładać tej decyzji w nieskończoność. Mieszkam w mieście wojewódzkim, ale może powinnam rozważyć relokację do jednego z top 3 polskich miast, może tam będzie mi łatwiej? Już nie wiem w czym doszukiwać się winy, co zrobiłam źle że nikt się mną nie interesuje? Miałam za sobą kilka spotkań z portali randkowych, za każdym razem kontakt się urywał po max 2 spotkaniach.

Jogurtowe_love · 2019-07-13, 19:43

To nie zawsze jest kwestia jakichś Twoich wad. Czasem trzeba po prostu szczęścia żeby spotkać odpowiednią osobę. Dodatkowo po 30 wiele sensownych facetów jest już zajętych, dużo par poznaje się na studiach. Zmiana miasta to niezly pomysł. Umawiaj się dalej z facetami. Poznawaj ludzi. Może w końcu zjadziesz kogoś wartościowego.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-07-13, 20:02

Cytat:

Napisane przez Darena

Miałam za sobą kilka spotkań z portali randkowych, za każdym razem kontakt się urywał po max 2 spotkaniach.

Dlaczego?

Vanir410 · 2019-07-13, 20:12

Cytat:

Napisane przez Darena

J I zastanawiam się jak to jest, że spotykam kobiety brzydsze ode mnie z jakoś mają facetów, niektóre nawet ciągle ich zmieniają.
J

Widać mają coś fajnego, czego Ty nie masz. Jasne, związek to kwestia szczęścia. Jednak - wg Ciebie jesteś ogólnie spoko, dla innych, wcale taka nie musisz być.
Te brzydkie dziewczyny mogą wpasowywać się w gusta swoich facetów, a Ty nie. I serio, kariera zawodowa nie zawsze jest czymś szczególnie poszukiwanym w sferze miłosnej.

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-07-13, 20:20

Cytat:

Napisane przez Vanir410

Widać mają coś fajnego, czego Ty nie masz. Jasne, związek to kwestia szczęścia. Jednak - wg Ciebie jesteś ogólnie spoko, dla innych, wcale taka nie musisz być.
Te brzydkie dziewczyny mogą wpasowywać się w gusta swoich facetów, a Ty nie. I serio, kariera zawodowa nie zawsze jest czymś szczególnie poszukiwanym w sferze miłosnej.

Kolejny raz brzydsza koleżanka ma dużo większe powodzenie, jak to możliwe

robcia · 2019-07-13, 20:27

Kiedy inne sie bawily i randkowalyv, ty zapewne sie uczylas. Moze ominelo cie pare etapow w waznej nauce zawierania znajomosci. Poszukaj programow Goka , jest tam pare wskazowek dotyczacych mowy ciala ,rozmowy na pierwszych randkach , tak aby zainteresowac soba partnera.

**f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a** · 2019-07-13, 20:28

Luz, POCZUCIE HUMORU, umiejętność autoprezentacji w taki sposób aby zaciekawić rozmówcę swoją osobą a nie zanudzić. Popracuj nad tymi obszarami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Mijanou** · 2019-07-13, 20:29

Cytat:

Napisane przez Darena

Jestem już blisko 30. Może nie wzięliby mnie do wyborów miss, ale nie wyglądam źle. Myślę że w jakimś sensie jestem nawet atrakcyjna, chociaż przyznam, że coraz mniej mi się chce inwestować czas i pieniądze w wygląd widząc że nic to nie daje.
Głupia też nie jestem. Mam dobre wykształcenie, dobrą pracę, dość dobrą sytuację materialną (jak na polskie warunki) i zawodową (dotarłam do momentu, w którym mogę już przebierać w ofertach w swojej branży). Bardzo skupiam się na rozwoju, ciągle uczestniczę w konferencjach branżowych, studiach podyplomowych. Nie mam wątpliwości co do tego, że można ze mną prowadzić ciekawe rozmowy na rożne tematy. Jestem też otwarta, miła, nie sprawiam wrażenia jakiejś chłodnej s***. Do tego, poważnie podchodzę do relacji międzyludzkich i wiem, że nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale nie szukam chwilowej znajomości, nigdy nie zdradziłabym partnera etc.
Mimo to nikogo nie mogę znaleźć. Czuję, że omija mnie w życiu coś ważnego. I zastanawiam się jak to jest, że spotykam kobiety brzydsze ode mnie z jakoś mają facetów, niektóre nawet ciągle ich zmieniają.
Jakie są przyczyny tego, że daną kobietą nikt się nie interesuje?
Aktualnie stoję przed decyzją kupna mieszkania na kredyt. Zastanawiam się czy jest sens zostawać w moim mieście skoro nie mogę znaleźć tu partnera i prawdopodobnie zawsze zostanę tu sama? Czy gdzieś indziej będzie lepiej? Nie wiem, ale zawsze istnieje większa szansa. Nikt nie depcze mi po piętach, ale nie chciałabym odkładać tej decyzji w nieskończoność. Mieszkam w mieście wojewódzkim, ale może powinnam rozważyć relokację do jednego z top 3 polskich miast, może tam będzie mi łatwiej? Już nie wiem w czym doszukiwać się winy, co zrobiłam źle że nikt się mną nie interesuje? Miałam za sobą kilka spotkań z portali randkowych, za każdym razem kontakt się urywał po max 2 spotkaniach.

Wyboldowane:
Nie wiem, tylko zgaduję ale może własnie nieświadomie wysyłasz takie sygnały, że podchodzisz bardzo poważnie do kolejnych znajomosci i to facetów trochę onieśmiela i płoszy? Wiesz, mogą się poczuć trochę zapędzeni w róg i boją się, że nie będą mieli szansy się wycofać kontynuując tę znajomość? Pamiętaj, że tylko zgaduję ale tak może być.

Co do przeprowadzki to nie wiem, czy jest sens przeprowadzki z jednego dużego miasta do drugiego. To, co nierozwiązane i tak poczłapie za Tobą. Może po prostu spróbuj podejść do następnej randki na luzie, nie oczekując za wiele a po prostu chcąc spedzić miło czas?

Ellen_Ripley · 2019-07-13, 20:29

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86991214]Kolejny raz brzydsza koleżanka ma dużo większe powodzenie, jak to możliwe

[/QUOTE]

Tego nie wiedzą nawet najstarsi górale.

Zbyt duże skupienie na urodzie. Ładną buzią można przyciągnąć uwagę, ale faceta się nią nie zatrzyma. Coś musi być jednak nie tak albo na etapie wyboru panów, z którymi się idzie na randkę, albo w Twoim charakterze, sposobie bycia. Podejrzewam, że możesz odstraszać postawą pt. jestem taka na serio ą ę.

Darena · 2019-07-13, 20:37

Z wyprowadzką chodzi raczej o to, że gdzieś indziej może jest większy wybór facetów? Nie wiem, skoro do tej pory nikogo nie mogę znaleźć to może nie powinnam tutaj mieszkać tylko gdzieś indziej. Ja wcale się nie skupiam aż tak na urodzie. Nie jestem zresztą jakoś specjalnie urodziwa. Brzydka też nie, ale nie mam figury czy urody modelki. Ale widzę że są kobiety niezadbane, trochę otyłe, byle jak ubrane, z nieproporcjonalną twarzą i mają facetów. Ja nigdy nikogo nie mogłam znaleźć. Interesowałam i interesuję mężczyzn tylko w kontekście seksu. Nie wiem co sprawia, że nikt nie widzi we mnie potencjalnej partnerki. Wiem, wy też nie wiecie bo mnie nie znacie. Ale ja analizowałam wiele rzeczy i nie widzę nic, co mogłoby odstraszać ludzi. Boję się że zawsze będę sama i ominie mnie w życiu coś ważnego.

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-07-13, 20:45

Cytat:

Napisane przez Darena

Boję się że zawsze będę sama i ominie mnie w życiu coś ważnego.

Czyli Mijanou dobrze trafiła.

**a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b** · 2019-07-13, 20:49

Cytat:

Napisane przez Darena

Z wyprowadzką chodzi raczej o to, że gdzieś indziej może jest większy wybór facetów? Nie wiem, skoro do tej pory nikogo nie mogę znaleźć to może nie powinnam tutaj mieszkać tylko gdzieś indziej. Ja wcale się nie skupiam aż tak na urodzie. Nie jestem zresztą jakoś specjalnie urodziwa. Brzydka też nie, ale nie mam figury czy urody modelki. Ale widzę że są kobiety niezadbane, trochę otyłe, byle jak ubrane, z nieproporcjonalną twarzą i mają facetów. Ja nigdy nikogo nie mogłam znaleźć. Interesowałam i interesuję mężczyzn tylko w kontekście seksu. Nie wiem co sprawia, że nikt nie widzi we mnie potencjalnej partnerki. Wiem, wy też nie wiecie bo mnie nie znacie. Ale ja analizowałam wiele rzeczy i nie widzę nic, co mogłoby odstraszać ludzi. Boję się że zawsze będę sama i ominie mnie w życiu coś ważnego.

Może zapytaj jakiejś najbliższej koleżanki co o tym myśli? Może będzie miała jakieś spostrzeżenia. Nam rzeczywiście ciężko coś powiedzieć skoro Cię nie znamy

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Btw. Czyli ludzie po studiach już nie znajdą partnera?

**Mijanou** · 2019-07-13, 20:57

Cytat:

Napisane przez Darena

Z wyprowadzką chodzi raczej o to, że gdzieś indziej może jest większy wybór facetów? Nie wiem, skoro do tej pory nikogo nie mogę znaleźć to może nie powinnam tutaj mieszkać tylko gdzieś indziej. Ja wcale się nie skupiam aż tak na urodzie. Nie jestem zresztą jakoś specjalnie urodziwa. Brzydka też nie, ale nie mam figury czy urody modelki. Ale widzę że są kobiety niezadbane, trochę otyłe, byle jak ubrane, z nieproporcjonalną twarzą i mają facetów. Ja nigdy nikogo nie mogłam znaleźć. Interesowałam i interesuję mężczyzn tylko w kontekście seksu. Nie wiem co sprawia, że nikt nie widzi we mnie potencjalnej partnerki. Wiem, wy też nie wiecie bo mnie nie znacie. Ale ja analizowałam wiele rzeczy i nie widzę nic, co mogłoby odstraszać ludzi. Boję się że zawsze będę sama i ominie mnie w życiu coś ważnego.

Dareno, no może właśnie o to chodzi? Może za bardzo się spinasz na tych spotkaniach z tego strachu, że zawsze bedziesz sama i że ominie Cie coś ważnego? Wiesz, takie spięcie jest wyczuwalne dla rozmówcy. Może właśnie za bardzo analizujesz, zamiast dać się ponieść chwili (oczywiście nie mam tu na myśli podtekstów o charakterze seksualnym)?

Daruj, jeśli Cię uraziłam i zaznaczam, ze są to tylko przypuszczenia.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2019-07-13, 21:06

Cytat:

Napisane przez Darena

I zastanawiam się jak to jest, że spotykam kobiety brzydsze ode mnie z jakoś mają facetów, niektóre nawet ciągle ich zmieniają.

Brzydsze wg ciebie, ale niekoniecznie wg ich facetów.

Cytat:

Jakie są przyczyny tego, że daną kobietą nikt się nie interesuje?

Może takie, że dana kobieta też się nikim nie interesuje?

Cytat:

Aktualnie stoję przed decyzją kupna mieszkania na kredyt. Zastanawiam się czy jest sens zostawać w moim mieście skoro nie mogę znaleźć tu partnera i prawdopodobnie zawsze zostanę tu sama? Czy gdzieś indziej będzie lepiej? Nie wiem, ale zawsze istnieje większa szansa. Nikt nie depcze mi po piętach, ale nie chciałabym odkładać tej decyzji w nieskończoność. Mieszkam w mieście wojewódzkim, ale może powinnam rozważyć relokację do jednego z top 3 polskich miast, może tam będzie mi łatwiej?

Nie, jeśli wśród kilkudziesięciu tysięcy facetów do wyboru z twojego miasta ty nie możesz znaleźć żadnego, to wyprowadzka ci nie pomoże.

Cytat:

Miałam za sobą kilka spotkań z portali randkowych, za każdym razem kontakt się urywał po max 2 spotkaniach.

Dlaczego?

Cytat:

Napisane przez Darena

Interesowałam i interesuję mężczyzn tylko w kontekście seksu.

A to skąd wiesz? Bo fakt, że interesujesz kogoś od początku w kontekście seksu nie oznacza, że nie możesz zainteresować jeszcze czymś innym.

thirky · 2019-07-13, 21:09

Dalej randki przez neta. Nieudane randki się zdarzają. Jak nie będziesz szukać to nie znajdziesz

**Mijanou** · 2019-07-13, 21:13

Cytat:

Napisane przez thirky

Dalej randki przez neta. Nieudane randki się zdarzają. Jak nie będziesz szukać to nie znajdziesz

Nigdy nie korzystałam, ale z tego, co rozumiem, wiele par poznało się właśnie na portalach randkowych. Może, Thirky, masz rację. W końcu kilka nieudanych spotkań nie wyklucza powodzenia kolejnych.

**Dwight_Schrute** · 2019-07-13, 22:12

Autorko, w jakim wieku mężczyzn preferujesz? Bo po trzydziestce bardziej powinnaś patrzeć w 35 a nawet 40 plus niż w swoim wieku. Takie są realia randkowania.

Ellen_Ripley · 2019-07-13, 22:14

Cytat:

Napisane przez Dwight_Schrute

Autorko, w jakim wieku mężczyzn preferujesz? Bo po trzydziestce bardziej powinnaś patrzeć w 35 a nawet 40 plus niż w swoim wieku. Takie są realia randkowania.

Według Ciebie. A czemu niby nie może "patrzeć" na swoich rówieśników, albo młodszych facetów?

**Dwight_Schrute** · 2019-07-13, 22:18

Cytat:

Napisane przez Ellen_Ripley

Według Ciebie. A czemu niby nie może "patrzeć" na swoich rówieśników, albo młodszych facetów?

Mówię o realiach. Facet w wieku lat 30 może mieć i preferuje młodsze.

Ellen_Ripley · 2019-07-13, 22:27

Cytat:

Napisane przez Dwight_Schrute

Mówię o realiach. Facet w wieku lat 30 może mieć i preferuje młodsze.

Ty preferujesz młodsze i rozszerzasz to jak zwykle na całą populację 30-latków.

Realia są takie, że kryterium wieku jest ważne, owszem, bo większość z nas jednak ma jakieś preferencje co do wieku partnera, ale jest nie to kryterium najważniejsze i preferencje bywają różne. Nie jest tak, iż faceci szukają tylko młodszych kobiet.

wajdelota · 2019-07-13, 23:01

hehe, No tak ale nie istnieje nigdy jedna perspektywa. Taki 30 czy starszy oldboj może sobie chcieć nawet 18-tek. Ale dla normalnej 20 tki czy 25 tki taki koleś to w większości przypadków powinien być dziad, a to, że on sobie chce... Ja sobie też moge chcieć polecieć na księżyc. No a są takie 30 tki, że ja cię przepraszam, że te 18 albo 25 tki to sobie też mogą chcieć, ale nigdy nie będą. I to nazywa się w pewnym sensie bogactwem na najlepszym z możliwych światów.

felixindahouz · 2019-07-13, 23:36

W dzisiejszych czasach social mediów (które dają ogromną przewagę kobietom w kwestii znalezienia partnera) oraz sytuacji demograficznej (więcej facetów niż kobiet w omawianym przedziale wiekowym), znalezienie sobie w miarę normalnego faceta przez kobietę o co najmniej przeciętnej urodzie powinno być zadaniem naprawdę bardzo prostym. Żeby kobieta nie mogła sobie dziś znaleźć faceta to jest mniej więcej coś jakby programista Java miał problemy ze znalezieniem pracy.

Oczywiście wiek 28-29 lat nie jest równie korzystny co 23-25, ale przy co najmniej przeciętnej urodzie i w miarę fajnym charakterze w dalszym ciągu powinno być okej. Jak ktoś słusznie zauważył, sytuacja zawodowa, materialna i edukacyjna kobiety nie jest aż takim priorytetem (gdzie w odwrotnej sytuacji ma to większe znaczenie). Dużo istotniejszym czynnikiem będzie...po prostu uroda, atrakcyjność fizyczna, połączona z fajnym charakterem. Charyzma, pogoda ducha, aura jaką płeć piękna roztacza wokół siebie.

Charakter fajny, czyli jaki? Taki przystępny. Łatwość kontaktu, może lekki flirt, uśmiech, otwartość, przyjazność. Poznałem raz bardzo atrakcyjną dziewczynę (podobała mi się od dłuższego czasu), a przy bliżśzym poznaniu okazało się, że jest to taka mimoza, ledwo co mówi, nie ma za bardzo nic ciekawego do powiedzenia, trzeba ją "ciągnąć za język" podczas rozmowy, co jest niesamowicie męczące i co skutecznie ostudza cały zapał.

Również mam wątpliwości co do tego "brzydsze koleżanki sobie radzą". Znam też jedną dziewczynę, która ma z 10-15 dodatkowych kg, trochę jakby królicze zęby, no raczej nie nazwałabyś ją miss i podejścia do Veroniki Bielik to ona nie ma. Ale ma piękną cerę, jest całkiem miła i szczerze? Bardzo kobieca, no nie wiem, ma coś w sobie. Wbrew pozorom taka laska z lekką nadwagą (przynajmniej w mojej ocenie) jest atrakcyjniejsza niż taka chuda, nazwę to brzydko i dosłownie: płaska, bez wcięcia w talii, bez żadnego polotu, niezadbana, bez żadnego stylu (nie twierdzę, że Ty taka jesteś, ale po części ten opis może do Ciebie pasować, biorąc pod uwagę to jak siebie nam tutaj przedstawiasz).

Poza tym pomyśl też z drugiej strony, w kogo Ty celujesz? W facetów 30+ i to zapewne też nie pracowników poczty, tylko raczej pracowników banków, korporacji, przedsiębiorców (chyba, że się mylę i Ci to zupełnie nie robi? Popraw mnie jeśli nie mam racji). Czyli ogólnie rzecz ujmując: facetów raczej dość ogarniętych, zaradnych - takich na poziomie. Jak myślisz, czy tacy faceci są atrakcyjni dla kobiet? Z reguły tak. A skoro tak, to jak myślisz, jakie kobiety im się podobają? No właśnie...

Ciężko też powiedzieć jak Ty prowadzisz te swoje randkowe relacje, czy sama coś proponujesz, jak prowadzisz rozmowy, bo jak tylko lakonicznie odpowiadasz "tak, może, no, no, haha, okej, spoko, fajnie,

,

" - no to cóż...też nie licz na to, że komuś będzie się chciało.

Oczywiście jest też jak najbardziej możliwość, że masz po prostu pecha, jednakże przez wzgląd na Twoją płeć i teoretycznie znacznie większe możliwości - szansa na takiego pecha jest wyraźnie mniejsza niż gdyby zamienić płcie w tej historii.

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-07-14, 08:03

Ile tych randek w ogóle miałaś w ostatnim czasie? Może od tego zacznijmy, bo jeśli 5 i nie wyszło, to w sumie nie wiem po co raban robić.

Ja i tak dalej sądzę, że po prostu bije od Ciebie desperacją i szukaniem związku "bo już czas", a to niestety czuć. Na początku chce się pospotykać na luzie, porandkować, pobawić, a potem może coś z tego wyjdzie. Ma być miło i wesoło, więc jeśli mówisz, albo oni czują że dążysz szybko do usidlenia ich, to się wycofują, mimo że może by chcieli z Tobą być. Albo nie flirtujesz wcale, jest nudno i wtedy uroda nic nie da, bo nie będzie im się chciało męczyć skoro są inne dostępne.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-07-14, 08:34

Cytat:

Napisane przez thirky

Dalej randki przez neta. Nieudane randki się zdarzają. Jak nie będziesz szukać to nie znajdziesz

Dokładnie. Ja randkowałam 2 lata regularnie zanim poznałam mojego faceta, a byłam od autorki młodsza, bardziej otwarta i mniej zdesperowana.

Zgadzam się z Mijanou. Wygląda na to, że za bardzo chcesz. Podchodzisz do znalezienia faceta zadaniowo. Musi być od razu na poważnie. Daj sobie i facetom trochę luzu. Najlepsze nastawienie na randki - idziesz kogoś poznać i dobrze się bawić, nie oczekujesz nic więcej na początku.

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;86991345]Czyli ludzie po studiach już nie znajdą partnera?[/QUOTE]

Może znajdą, może nie. Zupełnie tak jak w czasie studiów. Trudność jedynie jest taka, że jak się za młodu nie popełniało błędów (na co wtedy jest większe przyzwolenie), nie zdobyło doświadczenia to ciężko z marszu wejść w pierwszy udany związek po 30+. Z tego co słyszałam to starsi ludzie są też mniej elastyczni (choć w dużej mierze to zależy od charakteru). Mają swoje przyzwyczajenia i dziwactwa, zwłaszcza jak całe życie byli singlami i nie mieli okazji spróbować życia z drugą osobą.

Rena · 2019-07-14, 08:51

Inne miasto nie, lepiej inny kraj. W Polsce ludzie bardzo wczesnie zawieraja malzenstwa i stad kolo 30-stki masz tak maly wybor.

**4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610** · 2019-07-14, 09:16

Ja jestem przez 30 rż, ale ładna nie jestem, kariery nie mam, słabe zarobki, no ogólnie widzę, że szans na znalezienie partnera nie mam.

**Dwight_Schrute** · 2019-07-14, 09:37

Cytat:

Napisane przez wajdelota

hehe, No tak ale nie istnieje nigdy jedna perspektywa. Taki 30 czy starszy oldboj może sobie chcieć nawet 18-tek. Ale dla normalnej 20 tki czy 25 tki taki koleś to w większości przypadków powinien być dziad, a to, że on sobie chce... Ja sobie też moge chcieć polecieć na księżyc. No a są takie 30 tki, że ja cię przepraszam, że te 18 albo 25 tki to sobie też mogą chcieć, ale nigdy nie będą. I to nazywa się w pewnym sensie bogactwem na najlepszym z możliwych światów.

30 latek dla 20 czy 25 tki to ma być dziadek?

W jakim świecie ty żyjesz? Są też takie 40 tki, które urodą rozwalają 20 tki i co z tego? Jedna na ileś tysięcy ma takie geny, że jest piękna do emerytury.

Jeśli uważasz, że przeciętna 30 latka może konkurować z przeciętnymi dziewczynami w wieku 18-25 to sama siebie oszukujesz.

I am Rock · 2019-07-14, 10:29

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86991214]Kolejny raz brzydsza koleżanka ma dużo większe powodzenie, jak to możliwe

[/QUOTE]
Bo to chyba ta sama autorka, patrząc na opis tych brzydszych, niezadbanych o nieproporcjonalnych twarzach.

Ellen_Ripley · 2019-07-14, 10:33

Cytat:

Napisane przez I am Rock

Bo to chyba ta sama autorka, patrząc na opis tych brzydszych, niezadbanych o nieproporcjonalnych twarzach.

Rzeczywiście, podejrzanie zbieżne opisy.

**Mijanou** · 2019-07-14, 10:36

Narzędzie nie wykazuje

2019-07-13, 18:49	#1
Darena Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 2	Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? Jestem już blisko 30. Może nie wzięliby mnie do wyborów miss, ale nie wyglądam źle. Myślę że w jakimś sensie jestem nawet atrakcyjna, chociaż przyznam, że coraz mniej mi się chce inwestować czas i pieniądze w wygląd widząc że nic to nie daje. Głupia też nie jestem. Mam dobre wykształcenie, dobrą pracę, dość dobrą sytuację materialną (jak na polskie warunki) i zawodową (dotarłam do momentu, w którym mogę już przebierać w ofertach w swojej branży). Bardzo skupiam się na rozwoju, ciągle uczestniczę w konferencjach branżowych, studiach podyplomowych. Nie mam wątpliwości co do tego, że można ze mną prowadzić ciekawe rozmowy na rożne tematy. Jestem też otwarta, miła, nie sprawiam wrażenia jakiejś chłodnej s***. Do tego, poważnie podchodzę do relacji międzyludzkich i wiem, że nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale nie szukam chwilowej znajomości, nigdy nie zdradziłabym partnera etc. Mimo to nikogo nie mogę znaleźć. Czuję, że omija mnie w życiu coś ważnego. I zastanawiam się jak to jest, że spotykam kobiety brzydsze ode mnie z jakoś mają facetów, niektóre nawet ciągle ich zmieniają. Jakie są przyczyny tego, że daną kobietą nikt się nie interesuje? Aktualnie stoję przed decyzją kupna mieszkania na kredyt. Zastanawiam się czy jest sens zostawać w moim mieście skoro nie mogę znaleźć tu partnera i prawdopodobnie zawsze zostanę tu sama? Czy gdzieś indziej będzie lepiej? Nie wiem, ale zawsze istnieje większa szansa. Nikt nie depcze mi po piętach, ale nie chciałabym odkładać tej decyzji w nieskończoność. Mieszkam w mieście wojewódzkim, ale może powinnam rozważyć relokację do jednego z top 3 polskich miast, może tam będzie mi łatwiej? Już nie wiem w czym doszukiwać się winy, co zrobiłam źle że nikt się mną nie interesuje? Miałam za sobą kilka spotkań z portali randkowych, za każdym razem kontakt się urywał po max 2 spotkaniach.

2019-07-13, 19:43	#2
Jogurtowe_love Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-05 Wiadomości: 294	Dot.: Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? To nie zawsze jest kwestia jakichś Twoich wad. Czasem trzeba po prostu szczęścia żeby spotkać odpowiednią osobę. Dodatkowo po 30 wiele sensownych facetów jest już zajętych, dużo par poznaje się na studiach. Zmiana miasta to niezly pomysł. Umawiaj się dalej z facetami. Poznawaj ludzi. Może w końcu zjadziesz kogoś wartościowego.

2019-07-13, 20:27	#6
robcia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 4 591	Dot.: Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? Kiedy inne sie bawily i randkowalyv, ty zapewne sie uczylas. Moze ominelo cie pare etapow w waznej nauce zawierania znajomosci. Poszukaj programow Goka , jest tam pare wskazowek dotyczacych mowy ciala ,rozmowy na pierwszych randkach , tak aby zainteresowac soba partnera.

2019-07-13, 20:28	#7
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 3 487	Dot.: Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? Luz, POCZUCIE HUMORU, umiejętność autoprezentacji w taki sposób aby zaciekawić rozmówcę swoją osobą a nie zanudzić. Popracuj nad tymi obszarami. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-07-13, 20:29	#9
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 853	Dot.: Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86991214]Kolejny raz brzydsza koleżanka ma dużo większe powodzenie, jak to możliwe [/QUOTE] Tego nie wiedzą nawet najstarsi górale. Zbyt duże skupienie na urodzie. Ładną buzią można przyciągnąć uwagę, ale faceta się nią nie zatrzyma. Coś musi być jednak nie tak albo na etapie wyboru panów, z którymi się idzie na randkę, albo w Twoim charakterze, sposobie bycia. Podejrzewam, że możesz odstraszać postawą pt. jestem taka na serio ą ę. __________________ Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

2019-07-13, 20:37	#10
Darena Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 2	Dot.: Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? Z wyprowadzką chodzi raczej o to, że gdzieś indziej może jest większy wybór facetów? Nie wiem, skoro do tej pory nikogo nie mogę znaleźć to może nie powinnam tutaj mieszkać tylko gdzieś indziej. Ja wcale się nie skupiam aż tak na urodzie. Nie jestem zresztą jakoś specjalnie urodziwa. Brzydka też nie, ale nie mam figury czy urody modelki. Ale widzę że są kobiety niezadbane, trochę otyłe, byle jak ubrane, z nieproporcjonalną twarzą i mają facetów. Ja nigdy nikogo nie mogłam znaleźć. Interesowałam i interesuję mężczyzn tylko w kontekście seksu. Nie wiem co sprawia, że nikt nie widzi we mnie potencjalnej partnerki. Wiem, wy też nie wiecie bo mnie nie znacie. Ale ja analizowałam wiele rzeczy i nie widzę nic, co mogłoby odstraszać ludzi. Boję się że zawsze będę sama i ominie mnie w życiu coś ważnego.

2019-07-13, 21:09	#15
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? Dalej randki przez neta. Nieudane randki się zdarzają. Jak nie będziesz szukać to nie znajdziesz __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

2019-07-13, 22:12	#17
Dwight_Schrute BAN stały Zarejestrowany: 2019-05 Wiadomości: 2 226	Dot.: Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? Autorko, w jakim wieku mężczyzn preferujesz? Bo po trzydziestce bardziej powinnaś patrzeć w 35 a nawet 40 plus niż w swoim wieku. Takie są realia randkowania.

2019-07-13, 23:01	#21
wajdelota Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 1	Dot.: Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? hehe, No tak ale nie istnieje nigdy jedna perspektywa. Taki 30 czy starszy oldboj może sobie chcieć nawet 18-tek. Ale dla normalnej 20 tki czy 25 tki taki koleś to w większości przypadków powinien być dziad, a to, że on sobie chce... Ja sobie też moge chcieć polecieć na księżyc. No a są takie 30 tki, że ja cię przepraszam, że te 18 albo 25 tki to sobie też mogą chcieć, ale nigdy nie będą. I to nazywa się w pewnym sensie bogactwem na najlepszym z możliwych światów.

2019-07-13, 23:36	#22
felixindahouz Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 719	Dot.: Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? W dzisiejszych czasach social mediów (które dają ogromną przewagę kobietom w kwestii znalezienia partnera) oraz sytuacji demograficznej (więcej facetów niż kobiet w omawianym przedziale wiekowym), znalezienie sobie w miarę normalnego faceta przez kobietę o co najmniej przeciętnej urodzie powinno być zadaniem naprawdę bardzo prostym. Żeby kobieta nie mogła sobie dziś znaleźć faceta to jest mniej więcej coś jakby programista Java miał problemy ze znalezieniem pracy. Oczywiście wiek 28-29 lat nie jest równie korzystny co 23-25, ale przy co najmniej przeciętnej urodzie i w miarę fajnym charakterze w dalszym ciągu powinno być okej. Jak ktoś słusznie zauważył, sytuacja zawodowa, materialna i edukacyjna kobiety nie jest aż takim priorytetem (gdzie w odwrotnej sytuacji ma to większe znaczenie). Dużo istotniejszym czynnikiem będzie...po prostu uroda, atrakcyjność fizyczna, połączona z fajnym charakterem. Charyzma, pogoda ducha, aura jaką płeć piękna roztacza wokół siebie. Charakter fajny, czyli jaki? Taki przystępny. Łatwość kontaktu, może lekki flirt, uśmiech, otwartość, przyjazność. Poznałem raz bardzo atrakcyjną dziewczynę (podobała mi się od dłuższego czasu), a przy bliżśzym poznaniu okazało się, że jest to taka mimoza, ledwo co mówi, nie ma za bardzo nic ciekawego do powiedzenia, trzeba ją "ciągnąć za język" podczas rozmowy, co jest niesamowicie męczące i co skutecznie ostudza cały zapał. Również mam wątpliwości co do tego "brzydsze koleżanki sobie radzą". Znam też jedną dziewczynę, która ma z 10-15 dodatkowych kg, trochę jakby królicze zęby, no raczej nie nazwałabyś ją miss i podejścia do Veroniki Bielik to ona nie ma. Ale ma piękną cerę, jest całkiem miła i szczerze? Bardzo kobieca, no nie wiem, ma coś w sobie. Wbrew pozorom taka laska z lekką nadwagą (przynajmniej w mojej ocenie) jest atrakcyjniejsza niż taka chuda, nazwę to brzydko i dosłownie: płaska, bez wcięcia w talii, bez żadnego polotu, niezadbana, bez żadnego stylu (nie twierdzę, że Ty taka jesteś, ale po części ten opis może do Ciebie pasować, biorąc pod uwagę to jak siebie nam tutaj przedstawiasz). Poza tym pomyśl też z drugiej strony, w kogo Ty celujesz? W facetów 30+ i to zapewne też nie pracowników poczty, tylko raczej pracowników banków, korporacji, przedsiębiorców (chyba, że się mylę i Ci to zupełnie nie robi? Popraw mnie jeśli nie mam racji). Czyli ogólnie rzecz ujmując: facetów raczej dość ogarniętych, zaradnych - takich na poziomie. Jak myślisz, czy tacy faceci są atrakcyjni dla kobiet? Z reguły tak. A skoro tak, to jak myślisz, jakie kobiety im się podobają? No właśnie... Ciężko też powiedzieć jak Ty prowadzisz te swoje randkowe relacje, czy sama coś proponujesz, jak prowadzisz rozmowy, bo jak tylko lakonicznie odpowiadasz "tak, może, no, no, haha, okej, spoko, fajnie, , " - no to cóż...też nie licz na to, że komuś będzie się chciało. Oczywiście jest też jak najbardziej możliwość, że masz po prostu pecha, jednakże przez wzgląd na Twoją płeć i teoretycznie znacznie większe możliwości - szansa na takiego pecha jest wyraźnie mniejsza niż gdyby zamienić płcie w tej historii. __________________ Mówię jak jest. Edytowane przez felixindahouz Czas edycji: 2019-07-13 o 23:39

2019-07-14, 08:03	#23
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-12 Wiadomości: 5 634	Dot.: Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? Ile tych randek w ogóle miałaś w ostatnim czasie? Może od tego zacznijmy, bo jeśli 5 i nie wyszło, to w sumie nie wiem po co raban robić. Ja i tak dalej sądzę, że po prostu bije od Ciebie desperacją i szukaniem związku "bo już czas", a to niestety czuć. Na początku chce się pospotykać na luzie, porandkować, pobawić, a potem może coś z tego wyjdzie. Ma być miło i wesoło, więc jeśli mówisz, albo oni czują że dążysz szybko do usidlenia ich, to się wycofują, mimo że może by chcieli z Tobą być. Albo nie flirtujesz wcale, jest nudno i wtedy uroda nic nie da, bo nie będzie im się chciało męczyć skoro są inne dostępne.

2019-07-14, 08:51	#25
Rena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Paris Wiadomości: 29 331	Dot.: Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? Inne miasto nie, lepiej inny kraj. W Polsce ludzie bardzo wczesnie zawieraja malzenstwa i stad kolo 30-stki masz tak maly wybor.

2019-07-14, 09:16	#26
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 4 361	Dot.: Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? Ja jestem przez 30 rż, ale ładna nie jestem, kariery nie mam, słabe zarobki, no ogólnie widzę, że szans na znalezienie partnera nie mam.

2019-07-14, 10:29	#28
I am Rock lokalna gwiazda Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Mazury Wiadomości: 19 804	Dot.: Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86991214]Kolejny raz brzydsza koleżanka ma dużo większe powodzenie, jak to możliwe [/QUOTE] Bo to chyba ta sama autorka, patrząc na opis tych brzydszych, niezadbanych o nieproporcjonalnych twarzach.

2019-07-14, 10:36	#30
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 529	Dot.: Jak to możliwe, że nie mogę nikogo znaleźć? Narzędzie nie wykazuje __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! mikroREKLAMA Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)