2018-03-06, 15:43 | #391 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;81947301]Tak, ja myślę, że może nie być szczęściem, wrecz przeciwnie. I nie tylko ja, są wyznania kobiet na ten temat, tylko ze to jest tabu. Chyba już ktoś wspominał w tym wątku o stronie na facebooku i książce "Regretting motherhood" (a może mylę z innym wątkiem).
Takie przekonywanie, że na pewno dziecko da szczęście jest krzywdzące. Mnie najprawdopodobniej by nie dało. A wcale nie tak małej liczby kobiet nie ogarnia nigdy.[/QUOTE] To niestety prawda, ktorej zakresu nigdy sie nie dowiemy, poniewaz kobiety decyduja sie milczec, aby nie krzywdzic swoich dzieci swiadomoscia, ze sa niechciane i zalowane. |
2018-03-06, 16:16 | #392 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 343
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;81943951]Tinker ile razy ktoś Cię o to spytał i dostałaś taki wywód? Bo wg mnie demonizujesz. Albo może ja się obracam w jakimś wybitnym środowisku, gdzie nikt się nikogo o powód nieposiadania dzieci nie pyta.[/QUOTE]
U mnie podobnie, zresztą to nietaktowne. Jednym dzieci dadzą szczeście, innym nie, to indywidualna sprawa. Dla mnie córka jest ogromnym szcześciem, żałuje, że nie mam więcej takich szczęść. Choć była nieplanowana i byłam za młoda. Edytowane przez Asior77 Czas edycji: 2018-03-06 o 16:26 |
2018-03-06, 16:24 | #393 | |
Konto usunięte
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-03-06, 16:39 | #394 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 343
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
W sumie macie racje, sama byłam obiektem dyskusji, dlaczego macie tylko jedno dziecko, robili to ludzie, którym nie chwaliliśmy się jaki horor przeżywamy, aby mieć kolejne.
Albo dyskusja o psach, które uwielbiam i jedna pani z towarzystwa mówiąca, że jak ktoś nie ma dzieci to psy traktuje jak dzieci. Ludzie nie mają totalnie wyczucia, nie zastanawiają się co mowią i jak bardzo moga innych tym urazić. |
2018-03-06, 16:50 | #395 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
A przy dwojce pytaja o 3 normalka
|
2018-03-06, 17:03 | #396 |
Konto usunięte
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
A jak jest 4 to już patrzą jakbyś nie wiedziała do czego służą gumy
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
2018-03-06, 17:17 | #397 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 343
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
|
2018-03-06, 17:26 | #398 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
Bo tak jest 🤣 Co do wątku to dzieci dają mi radość ale tez wkurzają jak mało kto 🤣 Np. Przy córce po porodzie miałam depresje i nie radowałam sie za bardzo. Miałam myśli bardzo zle. Żałowałam, ze jest. Bo ciagle wyła a ja byłam z tym sama (tak mi sie wydawało) maz na nocki, a ona w dzien nie płakała tylko wieczorami. Z czasem mi to przeszło. Przy synu odwrotnie. Byłam bardzo szczęśliwa. Był spokojny, nie płakał. Ciagle spał. Za to teraz syn daje w kość a córa spokojna 🤣 Nawet te osoby które bardzo pragną dzieci moga wpaść w stan depresji po porodzie i nie będzie to kolorowo wyglądało jak im sie wydawało. Tutaj nie ma reguły. Tak samo z tymi co nie chcą dzieci. Tak wiec czy dzieci dają radość to sprawa indywidualna powiedziała bym. |
|
2018-03-06, 17:27 | #399 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;81950706]
Tak wiec czy dzieci dają radość to sprawa indywidualna powiedziała bym.[/QUOTE] Zdecydowanie. I nie do przewidzenia. A szkoda.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2018-03-06, 17:42 | #400 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;81943596]Można też planować, chcieć a potem jednak się rozczarować i nie być szczęśliwym.[/QUOTE]
I o tym się mówi najmniej. |
2018-03-06, 17:59 | #401 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Bo nie wypada... bo jak to tak chciała a teraz nie chce... A ja zawsze mowie i niektórych to szokuje. Nie żałuje, ze mam dzieci. Kocham je bardzo mocno. Życie bym oddała. Pragnę dla nich jak najlepiej. Ale gdybym miała ponownie podjąć decyzje to byłabym bez nich. |
2018-03-06, 18:12 | #402 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;81951696]Bo nie wypada... bo jak to tak chciała a teraz nie chce...
A ja zawsze mowie i niektórych to szokuje. Nie żałuje, ze mam dzieci. Kocham je bardzo mocno. Życie bym oddała. Pragnę dla nich jak najlepiej. Ale gdybym miała ponownie podjąć decyzje to byłabym bez nich.[/QUOTE] a tak z ciekawosci, dlaczego masz wiecej niz jedno dziecko skoro stwierdzilas ze to nie dla Ciebie? Nie odpowiadaj jak nie chcesz. |
2018-03-06, 18:40 | #403 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Bo zawsze chciałam miec trójkę ale dwójka moje + adoptowane. To moje marzenie.
Pomoc tez komuś. Czasu nigdy nie cofnę i nie żałuje, ze mam dzieci. Czasami w życiu wydaje nam sie, ze podejmujemy dobra decyzje a z czasem okazuje sie, ze gdybyśmy cofnęli czas to zrobilibyśmy inaczej. I nie czuje sie zle z tym co uwazam. |
2018-03-06, 18:49 | #404 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;81953236]Bo zawsze chciałam miec trójkę ale dwójka moje + adoptowane. To moje marzenie.
Pomoc tez komuś. .[/QUOTE] O super , a co z tym trzecim , myślicie dalej o adopcji czy już nie jednak ?
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-03-06, 19:06 | #405 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
Myślimy jak tylko będzie możliwość a to nie takie proste za granica Jeszcze dodam, ze pomiędzy moimi dziećmi jest 5 lat różnicy bo 3 lata to zwlekaliśmy bo to nie była łatwa decyzja dla nas. Przez to co przeszliśmy z młoda. A kiedy sie zdecydowaliśmy to rok starania. Mieliśmy z mężem taka umowe miedzy soba, ze 5 lat to maks różnicy pomiędzy dziećmi. Więcej nie moze być. I kiedy juz zrezygnowaliśmy (różnica byłaby większa) i miałam iść założyć wkładkę okazało sie, ze jestem w ciąży 🤣 I syn sie urodził dokładnie miesiąc przez 5 urodzinami córy |
|
2018-03-06, 19:15 | #406 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;81954141]Myślimy jak tylko będzie możliwość a to nie takie proste za granica
Jeszcze dodam, ze pomiędzy moimi dziećmi jest 5 lat różnicy bo 3 lata to zwlekaliśmy bo to nie była łatwa decyzja dla nas. Przez to co przeszliśmy z młoda. A kiedy sie zdecydowaliśmy to rok starania. Mieliśmy z mężem taka umowe miedzy soba, ze 5 lat to maks różnicy pomiędzy dziećmi. Więcej nie moze być. I kiedy juz zrezygnowaliśmy (różnica byłaby większa) i miałam iść założyć wkładkę okazało sie, ze jestem w ciąży 🤣 I syn sie urodził dokładnie miesiąc przez 5 urodzinami córy [/QUOTE] Przeznaczenie To trzymam kciuki, żeby się kiedyś udało i było po Waszej myśli
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-03-06, 22:05 | #407 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;81943951]Tinker ile razy ktoś Cię o to spytał i dostałaś taki wywód? Bo wg mnie demonizujesz. Albo może ja się obracam w jakimś wybitnym środowisku, gdzie nikt się nikogo o powód nieposiadania dzieci nie pyta.[/QUOTE]Ja zawsze słyszę, że poznam faceta, zakocham się i zachcę urodzić mu dziecko. Co mnie niemożebnie wkur..., bo nie jestem inkubatorem, co najwyżej, jeśli zechcę urodzę NAM dziecko. Bo obecnego nie kocham oczywiscie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ---------- Cytat:
I tak, są takie kobiety. Oddziały psychiatryczne są pełne ich dzieci. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ---------- Cytat:
Rodzic może odpowiedzieć na pytanie - czy dziecko dało mi szczęście. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|||
2018-03-07, 07:30 | #408 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
No, ale takie jest pytanie wątku , to chyba właśnie Ci rodzice odpowiedzą tu szczerze i z doświadczenia nie
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-03-07, 08:08 | #409 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;81953236]
Czasami w życiu wydaje nam sie, ze podejmujemy dobra decyzje a z czasem okazuje sie, ze gdybyśmy cofnęli czas to zrobilibyśmy inaczej. [/QUOTE] Tak. Ja akurat przy cofnięciu czasu bym się jak najbardziej zdecydowała, ale wcześniej.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2018-03-07, 12:14 | #410 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Zalezy czy sa grzeczne
|
2018-03-07, 12:27 | #411 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 514
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Motywację dają na pewno i chęć do życia.
|
2018-03-07, 12:29 | #412 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
|
2018-03-07, 12:30 | #413 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;81972211]A to niegrzeczne nie dają szczęścia? [/QUOTE]
No jak w wieku 20 lat przychodza nacpane obic ci jape to niebardzo |
2018-03-07, 12:32 | #414 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
To wtedy słowa "niegrzeczne" nawet eufemizmem nazwać nie można
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2018-03-07, 12:33 | #415 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Nie wypada przeklinac na forum
|
2018-03-07, 18:11 | #416 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
Dlaczego? Żeby mieć więcej sił i energii żeby biegać za dzieckiem czy z innych powodów? ---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ---------- Moja koleżanka wręcz twierdzi, że dzieci wyleczyły ją z depresji (którą miewała zanim została matką). |
|
2018-03-07, 18:37 | #417 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
E tam, dałoby się bez
To zdecydowanie. No i miałabym siłę i czas na drugie, nawet jeśli bym chciała większą różnicę wieku między dziećmi.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2018-03-07, 19:19 | #418 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Ja mam syna i córkę, jest między nimi bardzo mała różnica wieku i szczerze mówiąc to nie studia, kursy, nauka języków i podróże dały mi poczucie spełnienia, tylko właśnie dzieci. Serio, z ręką na sercu oświadczam, że moje dzieci to chyba najlepsze co mnie w życiu spotkało, a przytulanie się z nimi przez 2 godziny zaraz po porodzie to najpiękniejsze chwile w moim życiu i nic ich jeszcze nie przebiło
Jestem daleka od przedstawiania macierzyństwa w złym świetle, bo dla mnie było to oczywiste, że będę miała nieprzespane noce, że nie będę mogła sobie skoczyć ze znajomymi do pubu czy spontanicznie polecieć na Ibizę ale szczerze? w ogóle mi tego nie brakuje, ba, nawet ostatnio z racji szkolenia byłam parę dni poza domem i już po jednym dniu "imprezowania" miałam ochotę się zawinąć do męża i maluchów i psa Inna sprawa, że dla mnie zawsze ogromne znaczenie miały wartości rodzinne, a założenie własnej rodziny traktuję jako mój malutki życiowy sukces, dający mi o wiele więcej satysfakcji, niż kolejny dyplom, czy wycieczka w jakieś egzotyczne miejsce. Zdecydowanie wolę spędzić 3 godziny z dziećmi w sali zabaw, niż 3 godziny u kosmetyczki/na kawie ze znajomymi/czytając książki/czy robiąc inne rzeczy. Sprawia mi ogromną przyjemność patrzenie na szczęście moich dzieci, na ich uśmiechy, nic mnie tak nie relaksuje jak wspólny rodzinny wypad na basen, spacer czy urządzenie sobie leniwej niedzieli na podłodze w salonie. Oczywiście nikogo nie przekonuje do posiadania dzieci, ale zauważyłam, że bezdzietni znajomi, którzy nie chcą mieć w przyszłości dzieci jakoś zaczęli się od nas odcinać. Inna sprawa, że zaobserwowałam, że nasze drogi po prostu się rozchodzą, oni w życiu mają inne priorytety, tematów do rozmów co raz mniej (mimo, że nie należę do matek, które non stop trajkoczą o dzieciach). Oni jako jedyni zareagowali mocno zmieszanymi minami i słabymi komentarzami słysząc, że staramy się o trzecie dziecko. Jak tak teraz sobie szybko pomyślę o znajomych to w sumie nie mam wśród nich osób, które nie mają/nie planują mieć dzieci, podobnie jak nie mam znajomych, którzy nie lubią zwierząt (mamy psa, zarówno my, jak i nasze dzieci lubimy wszystkie zwierzęta, więc miało to dla mnie dość duże znaczenie przy doborze znajomych). ---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ---------- ja też moim marzeniem jest czwórka maluchów, ale zatrzymamy się raczej na trójce (i psie )
__________________
Edytowane przez _Marta_M_ Czas edycji: 2018-03-07 o 19:09 |
2018-03-07, 19:24 | #419 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
I trochę Ci zazdroszczę. Mnie prawdę mówiąc takie typowe dziecięce zabawy koszmarnie nudzą, a jeszcze na dodatek mój syn uwielbia się bawić w wojny, bitwy, wyrzutnie i takie tam. Wyjście do sali zabaw traktuję bardziej jako chwilę dla siebie, gdy mogę się napić kawy, a Młody biega i się fajnie bawi. Za to bardzo lubię robić z nim zabawy językowe (pisemne i ustne), przerabiać książki i takie tam. I ogólnie uważam rozwój dziecka, jego mowy, interpretacji świata itd. za absolutnie fascynującą rzecz, nieporównywalną do niczego, czego wcześniej się uczyłam (mimo, że całe życie uczyłam się rzeczy, które mnie realnie interesowały). |
|
2018-03-07, 19:34 | #420 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 343
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;81986291]Ale ładnie o tym napisałaś
I trochę Ci zazdroszczę. Mnie prawdę mówiąc takie typowe dziecięce zabawy koszmarnie nudzą, a jeszcze na dodatek mój syn uwielbia się bawić w wojny, bitwy, wyrzutnie i takie tam. Wyjście do sali zabaw traktuję bardziej jako chwilę dla siebie, gdy mogę się napić kawy, a Młody biega i się fajnie bawi. Za to bardzo lubię robić z nim zabawy językowe (pisemne i ustne), przerabiać książki i takie tam. I ogólnie uważam rozwój dziecka, jego mowy, interpretacji świata itd. za absolutnie fascynującą rzecz, nieporównywalną do niczego, czego wcześniej się uczyłam (mimo, że całe życie uczyłam się rzeczy, które mnie realnie interesowały).[/QUOTE] Zgadzam się, możliwość obserwacji rozwoju dziecka, uczestniczenie w tym niesamowitym procesie kształtowania sie małego człowieka, uwazam, za jedna z najcudownijszych rzeczy jakie spotkały mnie w życiu zawsze uwielbiałam spędzać czas z córką, zostało tak do dziś, choć jest już dorosłym człowiekiem. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:40.