Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52

[201803111829]

Wiecie co mnie dziwi? Jak laski robią sobie zdjęcia z prezentami i wrzucają to na fejsa. Np. Zdjęcie z bukietem kwiatów. Może jakby to byl jakiś super wielki i ładny bukiet... A nie 3 róże i trochę zielska na krzyż. Albo zdjęcia samych prezentów.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[visionAM]

Napisane przez Mimiko

Trochę zazdroszczę wam zapominania o jedzeniu. Ja muszę jeść co 3 godziny bo inaczej burczy mi w żołądku, robię się nerwowa a potem pojawia się uporczywy ból głowy. A jak jestem w domu to mogłabym jeść non stop

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam podobnie, co 3-4 godziny czuję się autentycznie słabo i nie ma opcji żeby czegoś nie zjeść.

[Mimiko]

Napisane przez visionAM

Mam podobnie, co 3-4 godziny czuję się autentycznie słabo i nie ma opcji żeby czegoś nie zjeść.

No właśnie, znam ten ból. Wiem, że zapominanie o jedzeniu nie jest zdrowe, ale czasami serio mam dość życia pod dyktando posiłków. Do pracy ciągle tacham żarcie

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez visionAM

Mam podobnie, co 3-4 godziny czuję się autentycznie słabo i nie ma opcji żeby czegoś nie zjeść.

Mi tez. Zastanawiam sie czy nie robic jakis badan typu cukier.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

U mnie w pracy ludzie jedza raz. Nie wiem jak oni to wytrzymuja. Ja bym padla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

8h bez jedzenia to pfffff, pikuś

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

w nocy, w dzień po nocy to się nawet wielokrotność robi :brzydal;

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez _Tinkerbell

Wiecie co mnie dziwi? Jak laski robią sobie zdjęcia z prezentami i wrzucają to na fejsa. Np. Zdjęcie z bukietem kwiatów. Może jakby to byl jakiś super wielki i ładny bukiet... A nie 3 róże i trochę zielska na krzyż. Albo zdjęcia samych prezentów.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ale dlaczego cie to dziwi? Przeciez sama niedawno wrzucilas zdjecie pierscionka...

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;82068961]U mnie w pracy ludzie jedza raz. Nie wiem jak oni to wytrzymuja. Ja bym padla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Może jedzą dużo (kalorycznie) naraz, może w międzyczasie zapychają słodyczami, słodkimi napojami itd.

Ja nie mam tak, że zawsze zapominam zjeść, że nigdy nie czuję głodu. Zdarza mi się zwłaszcza rano, gdy poprzedniego wieczoru obżarłam się jak prosię. W sumie jeszcze nie udało mi się wykminić dlaczego - przecież powinno być odwrotnie.

[201803111829]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8206990 6]Ale dlaczego cie to dziwi? Przeciez sama niedawno wrzucilas zdjecie pierscionka...[/QUOTE]Na forum. A nie na fejsie xd co innego chyba, kiedy pytam "hej dziewczyny, co dostalyscie w prezencie? Ja pierścionek, wrzucam foto" i to w określonym wątku, w określonej grupie (w tym wypadku bezdzietnych), niż gdy wrzucam to na fejsa.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez _Tinkerbell

Na forum. A nie na fejsie xd co innego chyba, kiedy pytam "hej dziewczyny, co dostalyscie w prezencie? Ja pierścionek, wrzucam foto" i to w określonym wątku, w określonej grupie (w tym wypadku bezdzietnych), niż gdy wrzucam to na fejsa.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

To do czego Twoim zdaniem służy FB?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez _Tinkerbell

Na forum. A nie na fejsie xd co innego chyba, kiedy pytam "hej dziewczyny, co dostalyscie w prezencie? Ja pierścionek, wrzucam foto" i to w określonym wątku, w określonej grupie (w tym wypadku bezdzietnych), niż gdy wrzucam to na fejsa.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dla mnie to średnia różnica. I to społeczność, i to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8206998 1]Może jedzą dużo (kalorycznie) naraz, może w międzyczasie zapychają słodyczami, słodkimi napojami itd.

Ja nie mam tak, że zawsze zapominam zjeść, że nigdy nie czuję głodu. Zdarza mi się zwłaszcza rano, gdy poprzedniego wieczoru obżarłam się jak prosię. W sumie jeszcze nie udało mi się wykminić dlaczego - przecież powinno być odwrotnie.[/QUOTE]
ja właśnie często zapominam jeść, rzadko czuję taki głód, że aż mnie ssie i jest mi niedobrze - zdarza się, ale raz na ruski rok. lubię jeść, jedzenie sprawia mi ogromną przyjemność, ale na przykład, jak gotuję obiad to mi wystarczy ta myśl, że ugotowałam i on jest i potem go nie jem

[Czarna2000]

Napisane przez _Tinkerbell

Na forum. A nie na fejsie xd co innego chyba, kiedy pytam "hej dziewczyny, co dostalyscie w prezencie? Ja pierścionek, wrzucam foto" i to w określonym wątku, w określonej grupie (w tym wypadku bezdzietnych), niż gdy wrzucam to na fejsa.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dla mnie to na jedno wychodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803111829]

Napisane przez Czarna2000

Dla mnie to na jedno wychodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No a dla mnie nie [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8207005 1]To do czego Twoim zdaniem służy FB?[/QUOTE] do kontaktowania się z ludźmi.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez _Tinkerbell

Na forum. A nie na fejsie xd co innego chyba, kiedy pytam "hej dziewczyny, co dostalyscie w prezencie? Ja pierścionek, wrzucam foto" i to w określonym wątku, w określonej grupie (w tym wypadku bezdzietnych), niż gdy wrzucam to na fejsa.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dla mnie to to samo.
I wydaje mi sie, ze ludzie sie po prostu ciesza z prezentu i chca sie tym podzielic, a nie trzeba dostac duzego bukietu, zeby sie z niego ucieszyc i zastanawiac sie, ile kosztowal. Mozna sie tez ucieszyc z ''trzech roz z kawalkiem zielska''.
Ja na przyklad jestem taka sentymentalna, drogie prezenty mnie oniesmielaja, drobnostki ciesza.

[201803111829]

Dla mnie forum i Facebook to dwie różne rzeczy, dlatego mnie to dziwi. Was oczywiście nie musi, rozumiem.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez _Tinkerbell

No a dla mnie nie do kontaktowania się z ludźmi.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Do samego kontaktowania się z ludźmi wystarczy telefon, skype, gg czy inne tleny (teraz pewnie bardziej whatsappy).

Sama mam biedakonto przede wszystkim do śledzenia kilku stron/grup. Ale mam tam też normalnych znajomych, którzy korzystają z FB w sposób bardziej "prototypowy". Ja tego oglądać nie muszę i nie oglądam, ale nie dziwię się, że ktoś wykorzystuje dany portal było nie było zgodnie z założeniami.

[201803120844]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;82063871]Jak nie, jak tak. Monikam właśnie przegrała w tej dyskusji, bo nie potrafiła podać ani jednego argumentu na potwierdzenie swojej tezy, lub kontrargumentu dla obalenia tez moich i innych Wizażanek. Jedyne co zrobiła, to dość nieudolnie próbowała się odgryźć, ale równie dobrze mogła wywiesić białą flagę z napisem "poddaję się".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Niekoniecznie siedzę wieczorem w sobotę na forum.
W biednych krajach nie ma tak świetnych statystyk jak w Polsce np. gdzie lekarze ogólni przepisują prochy na depresję.
Tak jak nie każdy kaszel i katar to grypa, tak nie każdy spadek nastroju to depresja, a apatia czy chandra. A w statystykach pewnie jest inaczej ku uciesze koncernów farmaceutycznych.
Zresztą zawsze było tak, że najłatwiej uciec w chorobę psychiczną (np. w czasie PRL tak uciekano przed wojskiem), bo gruntownie to przebada się jakiegoś mordercę co najwyżej.
Jaki odsetek ludzi, którzy twierdzą, że są chorzy na depresję chodzą do psychiatrów?
Jedna z forumowiczek, która ma na mnie alergię wyśmiała rzecz oczywistą: światło służy dobremu nastrojowi.
Tak przy okazji wątku to dziwi mnie powszechne uznawanie laktozy i glutenu za zło.

[kalor]

W biednych krajach nie ma tez tylu nowotworów i chorób układu sercowo-naczyniowego, ciekawe dlaczego

Może właśnie dlatego do oceny stanu zdrowia populacji używa się standaryzowanych (a nie surowych) współczynników zachorowalności No nie wiem, taki głupi pomysł mam

nie powinnam wchodzić w dyskusję, ale dopiero co miałam egzamin z epidemiologii i właśnie rzeczy jak zachorowalność i śmiertelność na świecie oraz dlaczego są takie różnice miedzy różnymi państwami mieliśmy dokładnie omawiane i aż mnie śmiech ogarnia tutaj

[201803120844]

Napisane przez kalor

W biednych krajach nie ma tez tylu nowotworów i chorób układu sercowo-naczyniowego, ciekawe dlaczego

Może właśnie dlatego do oceny stanu zdrowia populacji używa się standaryzowanych (a nie surowych) współczynników zachorowalności No nie wiem, taki głupi pomysł mam

nie powinnam wchodzić w dyskusję, ale dopiero co miałam egzamin z epidemiologii i właśnie rzeczy jak zachorowalność i śmiertelność na świecie oraz dlaczego są takie różnice miedzy różnymi państwami mieliśmy dokładnie omawiane i aż mnie śmiech ogarnia tutaj

Dlaczego w Japonii nie ma tylu przypadków depresji? Czyżby nie z tego powodu o jakim pisałam? Tam człowiek wie, że musi. Walczyć, żyć dla społeczeństwa. Mogłam przewidzieć,że zostanę zakrzyczana, ale ciekawe jest zjawisko uciekania w choroby w krajach, w których państwo wesprze, rodzina pomoże. Oczywiście dla mnie styl życia w Japonii to jakiś koszmar, wiem o licznych samobójstwach czyli nie jest tak kolorowo jak w statystykach. Podobnie jak w opiekuńczych krajach nie jest tak czarno (no, o ile cały rok nie nosi się ciemnych okularów

[tave]

Dziewczyny błagam, nie dyskutujcie z nią. Głową betonu nie przebijecie.

A w temacie wątku - dziwi mnie właśnie beton. Dziesiątki osób powiedzą, że nie ma racji, że g się na czymś zna i powinien się douczyć zanim wypowie, a beton swoje. I w kółko. I jeszcze raz, bo może jednak nie wszyscy usłyszeli/przeczytali.
W necie jeszcze można zignorować, nie czytać, ale najgorzej jak taki beton ma się w rodzinie. Mam, niestety, taki przypadek wszechg*nowiedzącego betonu zbrojonego wśród bliskich. Co to jest za masakra...

[Pani_Mada]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;82069401]8h bez jedzenia to pfffff, pikuś [/QUOTE]

ostatni posiłek jadłam... wczoraj o 20. i gdyby nie (jakiś) rozsądek to tak jeszcze z godzinę mogłabym nic nie jeść bo mi się nie chce

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;82070116]ja właśnie często zapominam jeść, rzadko czuję taki głód, że aż mnie ssie i jest mi niedobrze - zdarza się, ale raz na ruski rok. lubię jeść, jedzenie sprawia mi ogromną przyjemność, ale na przykład, jak gotuję obiad to mi wystarczy ta myśl, że ugotowałam i on jest i potem go nie jem [/QUOTE]

prawda? jak ktoś ugotuje to spoko, ale jak się robi samemu, to potem już nie za bardzo chce się to jeść

[201803111829]

Napisane przez tave

Dziewczyny błagam, nie dyskutujcie z nią. Głową betonu nie przebijecie.

A w temacie wątku - dziwi mnie właśnie beton. Dziesiątki osób powiedzą, że nie ma racji, że g się na czymś zna i powinien się douczyć zanim wypowie, a beton swoje. I w kółko. I jeszcze raz, bo może jednak nie wszyscy usłyszeli/przeczytali.
W necie jeszcze można zignorować, nie czytać, ale najgorzej jak taki beton ma się w rodzinie. Mam, niestety, taki przypadek wszechg*nowiedzącego betonu zbrojonego wśród bliskich. Co to jest za masakra...

Matka mojego ex taka była. Głosiła np. teorie, że wilczurowi nie można dawać surowego mięsa, bo ten poczuje krew i zdziczeje

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kalor]

Napisane przez monikam

Dlaczego w Japonii nie ma tylu przypadków depresji? Czyżby nie z tego powodu o jakim pisałam? Tam człowiek wie, że musi. Walczyć, żyć dla społeczeństwa. Mogłam przewidzieć,że zostanę zakrzyczana, ale ciekawe jest zjawisko uciekania w choroby w krajach, w których państwo wesprze, rodzina pomoże. Oczywiście dla mnie styl życia w Japonii to jakiś koszmar, wiem o licznych samobójstwach czyli nie jest tak kolorowo jak w statystykach. Podobnie jak w opiekuńczych krajach nie jest tak czarno (no, o ile cały rok nie nosi się ciemnych okularów

Japonią ma najwyższy wskaźnik samobójstw. Ale to napewno nie dlatego, że jest nacisk na radzenie sobie i depresja nie jest zgłaszana, diagnozowana i leczona. Po prostu sobie pewnego dnia wstają i myślą „a, pójdę się zabić”

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez monikam

Dlaczego w Japonii nie ma tylu przypadków depresji? Czyżby nie z tego powodu o jakim pisałam? Tam człowiek wie, że musi. Walczyć, żyć dla społeczeństwa. Mogłam przewidzieć,że zostanę zakrzyczana, ale ciekawe jest zjawisko uciekania w choroby w krajach, w których państwo wesprze, rodzina pomoże. Oczywiście dla mnie styl życia w Japonii to jakiś koszmar, wiem o licznych samobójstwach czyli nie jest tak kolorowo jak w statystykach. Podobnie jak w opiekuńczych krajach nie jest tak czarno (no, o ile cały rok nie nosi się ciemnych okularów

...Dlaczego w Japonii jest tyle przypadkow samobojstw?
Moze dlatego, ze tam czlowiek wie, ze musi i zmusza sie tak dlugo, az jest na skraju wyczerpania psychicznego i nieleczona depresja, nerwica, inne przypadlosci sprawia, ze zycie dla niego nie ma dalszego sensu?
Moze dlatego, ze tam czlowiek predzej sie zabije, zanim stanie sie - w jego oczach - ''pasozytem'' w rodzinie, dajacym sie utrzymywac, bo nie jest w stanie pracowac?

Serio nie widzisz zwiazku depresja - samobojstwo???

[kalor]

Napisane przez tave

Dziewczyny błagam, nie dyskutujcie z nią. Głową betonu nie przebijecie.

A w temacie wątku - dziwi mnie właśnie beton. Dziesiątki osób powiedzą, że nie ma racji, że g się na czymś zna i powinien się douczyć zanim wypowie, a beton swoje. I w kółko. I jeszcze raz, bo może jednak nie wszyscy usłyszeli/przeczytali.
W necie jeszcze można zignorować, nie czytać, ale najgorzej jak taki beton ma się w rodzinie. Mam, niestety, taki przypadek wszechg*nowiedzącego betonu zbrojonego wśród bliskich. Co to jest za masakra...

Po prostu to jest takie śmieszne, kiedy się dopiero co dokładnie uczyło na temat epidemiologii i przyczyn takich, a nie innych statystyk w różnych społeczeństwach

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez monikam

Jaki odsetek ludzi, którzy twierdzą, że są chorzy na depresję chodzą do psychiatrów?

ja chodzę. obłożenie mojej poradni zdrowia psychicznego jest ogromne. więc ten odsetek jest chyba jednak dość wysoki. ale ty i tak tego nie zrozumiesz

Napisane przez Pani_Mada

ostatni posiłek jadłam... wczoraj o 20. i gdyby nie (jakiś) rozsądek to tak jeszcze z godzinę mogłabym nic nie jeść bo mi się nie chce



prawda? jak ktoś ugotuje to spoko, ale jak się robi samemu, to potem już nie za bardzo chce się to jeść

też zjadłam wczoraj wege-rosół jakoś koło 20, dziś nie jadłam jeszcze nic ale żarcie się robi, i zostanie we mnie wmuszone. ale o tej porze mogę już jeść. od zawsze traumatyczne było dla mnie jedzenie rano, bo mam tak jak Ty - jem na siłę, wszystko podchodzi mi do gardła, mam ochotę wymiotować.

ja jem oczami gdy gotuję. wystarcza mi to, naprawdę