Czy seks powinien być nagrodą dla faceta?

[MonciaMonika]

https://www.youtube.com/watch?v=jOL9eKkEU6E


Polecam, ta pani mówi prawdę.

[ruda_beksa]

Aha, czyli manipulacja seksem. Super. Facet nie jest psem, a ja nie sprzedaję seksu za "dobre zachowanie".

Współczuję tej pani.

[201803111829]

To nie tak, że seks jest nagrodą a brak seksu to kara xd
Wiadomo, że jak się pokloce z facetem to nie mam ochoty na seks, a jak wszystko jest super, to mam.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ruda_beksa]

Ale laska proponuje, żeby mówić facetowi "jak zabierasz mnie do restauracji, to dla mnie jak gra wstępna" albo "jak fundujesz mi wakacje, mam większą ochotę na seks z tobą". No bez jaj. Ludzie tak się odnoszą do partnera w związkach poza układami sugar baby?

[Semper_Paratus]

Chciałbym, żeby to był troll, ale niestety to rozumowanie wielu kobiet. Ja, jako facet powiem Ci jedno - przy pierwszej próbie szantażowania mnie seksem pogoniłbym pannę gdzie pieprz rośnie. Żal mi mężczyzn, którzy dają sobą tak pomiatać i nie mają kompletnie szacunku do siebie. Chociaż też to już nie jest dziwne, skoro facetów od najmłodszych lat się atakuje, że ich pragnienia są "złe".

[kennedy]

Napisane przez MonciaMonika

https://www.youtube.com/watch?v=jOL9eKkEU6E


Polecam, ta pani mówi prawdę.

Monia co sie wstydzisz od razu kase bierz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Ahaa, to dlatego tak cię zabolało, że tamten facet nie leciał na każde zawołanie jak seks-zombie. Po prostu narzędzie kontroli znalazło się w jego rękach i komuś tu zrobiło się zwarcie w mózgu.
Jakże dobrze nie mieć takich problemów. Mam nadzieję że to troll, szczególnie po tym co zrobiłaś tamtemu kolesiowi, lepiej żeby to nie była prawda.

[ruda_beksa]

Napisane przez kennedy

Monia co sie wstydzisz od razu kase bierz.

Dokładnie, nazywajmy rzeczy po imieniu.

Kochanie, jak kupisz mi pierścionek z brylantem, to zaleje mnie fala pożądania i zmienię się w tygrysicę!

[martaakow]

"Lepiej wybrać mężczyznę, który ma większy temperament od twojego, dzięki czemu to twoje potrzeby będą spełniane zawsze, a jego wtedy, gdy ty będziesz uważała, że ten czas jest właściwy"

Żenada. Wyłączam panią i nie chcę słuchać tego tragicznego bełkotu, bo pewnie dalej jest tylko gorzej.

W żadnym zdrowym związku seks NIGDY nie powinien być nagrodą czy jego brak karą. To poniżające.

[Pani_Mada]

Napisane przez martaakow

"Lepiej wybrać mężczyznę, który ma większy temperament od twojego, dzięki czemu to twoje potrzeby będą spełniane zawsze, a jego wtedy, gdy ty będziesz uważała, że ten czas jest właściwy"

Żenada. Wyłączam panią i nie chcę słuchać tego tragicznego bełkotu, bo pewnie dalej jest tylko gorzej.

W żadnym zdrowym związku seks NIGDY nie powinien być nagrodą czy jego brak karą. To poniżające.

skończyłam oglądać w tym samym momencie. cały ten "blog" jest starsznie żenujący

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

"Czy seks powinien być nagrodą dla faceta?"

O ile traktuje się mężczyznę (lub kobietę) instrumentalnie i bez krzty szacunku. Nie mieści mi się w głowie, że można takie rzeczy w ogóle na serio rozważać.

[TakaSamaInna]

Seks mógłby być nagrodą dla faceta tylko w przypadku gdy kobieta nie miałaby z niego absolutnie żadnej przyjemności czyli np. była obrzezana. W innym przypadku po co rezygnować z czegoś co obu stronom daje przyjemność? W normalnym związku chce się być blisko. Wiadomo, czasami nie ma się ochoty jak jest się pokłóconym itd., ale to nie to samo. Seks za spełnianie zachcianek jest jak prostytucja.

[White_Dove]

Napisane przez Semper_Paratus

Chciałbym, żeby to był troll, ale niestety to rozumowanie wielu kobiet. Ja, jako facet powiem Ci jedno - przy pierwszej próbie szantażowania mnie seksem pogoniłbym pannę gdzie pieprz rośnie. Żal mi mężczyzn, którzy dają sobą tak pomiatać i nie mają kompletnie szacunku do siebie. Chociaż też to już nie jest dziwne, skoro facetów od najmłodszych lat się atakuje, że ich pragnienia są "złe".

Tzn jakie? Jakie pragnienia? Atakuje sie ich że chca seksu bo nie rozumiem?


Co to tematu " Jeszcze niech kazda kobieta przewiąże sie kokardą i bedzie git.
Seks uprawia sie wtedy kiedy partnerka ma ochote, lub ogolnie nastroj jest a nie jak facet zasłuzy. Jesli to facet przyczynił sie do lepszego nastroju/humoru partnerki to jest to zupełnie co innego. Owszem jesli po romantycznej kolacji w drogiej restauracji jest seks ( bo był nastrój itd) facet moze sobie pomyles że to była nagroda za tą kolacje ale TAK NIE JEST, bo to kobieta chciała tego seksu.
Dla mnie stosowanie seksu jako nagrody jest zwykłym "dupczeniem" oblesne i poniżające dla obu partnerów. Nie tylko dla faceta. Facet to nie piesek a seks to nie kosc. Po za tym mi sie to kojarzy z tym że faceta sie nagradza a kobieta wykonuje "z obowiazku" a sama nic z tego nie ma...No ludzie.... obrzydliwe. Troche jakby facet "kupie ci tą sukienke która chciałas jak dzis bedzie seks" "Pojdziemy do najdrozszej restauracji (w ramach nagrody) jesli dzis mnie zaspokoisz." SERIO???

[ruda_beksa]

Napisane przez Pani_Mada

skończyłam oglądać w tym samym momencie. cały ten "blog" jest starsznie żenujący

No wiesz, przegapiłaś świetny tekst o tym, że jak facet zabiera ją na wakacje na plażę, to ona wtedy może myśleć tyyyyylko ooo seksie

Od jej blogu aż mnie boli.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez White_Dove

Seks uprawia sie wtedy kiedy partnerka ma ochote, lub ogolnie nastroj jest a nie jak facet zasłuzy. Jesli to facet przyczynił sie do lepszego nastroju/humoru partnerki to jest to zupełnie co innego. Owszem jesli po romantycznej kolacji w drogiej restauracji jest seks ( bo był nastrój itd) facet moze sobie pomyles że to była nagroda za tą kolacje ale TAK NIE JEST, bo to kobieta chciała tego seksu.
Dla mnie stosowanie seksu jako nagrody jest zwykłym "dupczeniem" oblesne i poniżające dla obu partnerów. Nie tylko dla faceta. Facet to nie piesek a seks to nie kosc. Po za tym mi sie to kojarzy z tym że faceta sie nagradza a kobieta wykonuje "z obowiazku" a sama nic z tego nie ma...No ludzie.... obrzydliwe. Troche jakby facet "kupie ci tą sukienke która chciałas jak dzis bedzie seks" "Pojdziemy do najdrozszej restauracji (w ramach nagrody) jesli dzis mnie zaspokoisz." SERIO???

Dokładnie tak to widzę. "Kochanie, jak robisz mi dobrze ustami, mam wtedy ochotę powiesić ci na szyi śliczny brylancik". Łeeeeeeeee.

Pewnie, że wielu ludzi (mężczyźni *I* kobiety) ma większą ochotę na seks np. na wakacjach, w sytuacji z dala od codziennych stresów, w pięknym miejscu. I kolacja z dobrym winem i pysznym jedzeniem może pobudzić zmysły obojga partnerów. Czemu nie. Ale przekaz tej pani jest zgoła inny i dużo obrzydliwszy.

[paulinika]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ruda_beksa]

Między tym wątkiem i dziewczyną która wrobiła faceta w dziecko zaczynam się zastanawiać, czy jakiś redpillowy gimbus z Braci Samców robi sobie z nas jaja.

[eyo]

my tu gadu gadu a na YT się statystyki zgadzają

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Nie rozumiem, jak mozna traktowac seks jako karte przetargowa? Przeciez to chore, a facet to nie jest zabawka

[201805170918]

Zdziwiłybyście się, ile kobiet ma takie podejście. Masakra.

[eyo]

Napisane przez Mediterrania

Zdziwiłybyście się, ile kobiet ma takie podejście. Masakra.

No ale wiesz - żeby się seksem targować to trzeba mieć się z kim targować jest popyt to jest i podaż, proste

[triss_k]

Nawet nie klikam w linka, coby statów nie nabijać.
Żenujące

[OldWorldBlues]

Napisane przez triss_k

Nawet nie klikam w linka, coby statów nie nabijać.
Żenujące

Ja kliknąłem tylko po to, żeby dać dislike'a.

Droga Autorko - jakieś kompleksy?

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Powinien byc nagroda dla obojga jednoczesnie. A moze raczej prezentem.

Poglady tej pani w filmiku obrzydzaja mnie.

[Hultaj]

a ja obejrzałam do konca.
przecież ona powiedziała że nie chodzi o wydzielanie czekoladki za grzeczny niegrzeczny ale raczej podsumowała że facet w związku powinien się starać bo jak dostaje wszystko na tacy i zero wymagań to się nie wysila bo nie musi.

jak dla mnie pani ma sporo racji a ja nie uznaję kupczenia seksem w związku.

manipulacja seksem w mojej ocenie prowadzi głównie do romansów na boku i wizyt w burdelach. partner docenia kobietę jako żonę i matkę a jak się nie chce zbyt często kochać to uzupełni to z inną. jeszcze będzie uważał, że robi żonie przysługę, bo gdyby lubiła seks czy potrzebowała go dużo to by go często chciała. Nie chce to nie powinno byc jej żal że mu się skikło w bok . logiczne.

powinna sobie także raczej darować wszelkie teksty z gatunku ''uwielbiam gdy zabierasz mnie do restauracji czy na wakacje''. w domyśle tylko on za wszystko płaci. to jasny komunikat dla faceta że laska jest z nim dla hajsu.
więc jeśli chodzi o budowanie atmosfery to raczej ''uwielbiam gdy wychodzimy do restauracji czy uda nam się wyjechać w jakieś fajne miejsce''.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Wymagania zamiast dostawania na tacy to mozna stosowac w przypadku obowiazkow domowych, gotowania itd.
Nie ma obiadu, jesli nie pojdziesz po ziemniaki.
Zbieraj skarpety z podlogi, bo inaczej nie odkurze.

''Wymaganie zamiast dostawania na tacy'' w przypadku seksu to moze byc ''zadbaj o gre wstepna, nie przechodz od razu do rzeczy, to bedzie nam obojgu przyjemnie, a nie tylko tobie'' albo ''jesli 10 razy pod rzad oczekujesz, ze zajme sie toba w lozku, to nie odmawiaj mi, kiedy prosze o to samo''.

''Wymaganie zamiast dostawania na tacy'' to nie znaczy: zabieraj mnie do restauracji zamiast oczekiwac, ze ugotuje, to bedzie seks. To jest szantaz.

Mozna miec zly humor, bo maz oczekuje obiadu na stole i od kilku lat nie zaprosil do restauracji. Jak sie ma zly humor, to mozna nie miec ochoty na seks. OK.
Ale ''zapros, to dostaniesz'' to perfidia. :P

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

A to tylko faceci maja przyjemnosc z seksu, a kobiety juz nie? Zawsze mi sie wydawalo, ze seks to przyjemnosc dla dwoja osob, a nie argument w jakichs negocjacjach..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arno22]

Proponuję ogłosić taryfikator;
- wyniesienie śmieci; - całus z języczkiem

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

PS.
- gdyby za mycie okien był seks oralny myłbym okna dwa razy dziennie..... ciekawe co na to " pracodawca "

[mariamalaria]

Bardzo mnie bawią takie domorosłe "specjalistki " które wiedzą, co dla nas, prostaczek, najlepsze.
Dlaczego ona w ogóle poucza inne, uważa, że wie, co mówi, a gada takie pierdoły, że ręce opadają. Głupie to jak kilo gwoździ bez łebków.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez Hultaj

a ja obejrzałam do konca.
przecież ona powiedziała że nie chodzi o wydzielanie czekoladki za grzeczny niegrzeczny ale raczej podsumowała że facet w związku powinien się starać bo jak dostaje wszystko na tacy i zero wymagań to się nie wysila bo nie musi.

No ja też obejrzałam i wiem że tak powiedziała, ale chwilkę później zaprzeczyła sama sobie. Dla mnie to było takie "wiem że zaraz palnę coś głupiego, więc powiem że wcale nie chodzi mi o to, o co mi chodzi".
Ja raczej wyznaję wzajemne podawanie sobie wszystkiego na tacy, miłe gesty dlatego, że ma się taką potrzebę wobec drugiej osoby, seks kiedy jest ochota i możliwości. Nie zauważyłam żeby to demotywowało, raczej przeciwnie, ma się potrzebę odwdzięczenia za to wszystko. A gdyby coś się rozjechało to wolałabym jednak powiedzieć, że mamy problem i dać mu szansę na prawdziwą reakcję, Nie potrzebuję zachowań, które nie wynikają z czyjejś potrzeby, tylko z tego, że obiecałam pieskowi ciasteczko. I chyba prędzej narzygałabym człowiekowi w twarz niż powiedziała, że mam na niego taaaką ochotę kiedy zabiera mnie do restauracji. Jak można się tak upokorzyć.

[201803290936]

Próbowałam to oglądać z otwartym umysłem, ale ciężko. Z ciekawości zajrzałam również na inny filmik tej Youtuberki i jej problem polega chyba na tym, że ma wizję świata pt. co kobieta powinna zrobić / zmienić / ulepszyć nie dla siebie samej, ale dla faceta, pod faceta, z myślą o byciu w związku. No tak też można, tylko jak dla mnie to nie jest rozwój osobisty, a stawianie się w roli idealnej żony z lat 50-tych XX w. Tylko, że w nowocześniejszych dekoracjach.

Natomiast co do seksu. Nagroda? Nie. Natomiast warto go uprawiać nie tylko, gdy ma się mega mega ochotę, ale też gdy chęć jest mniejsza. Bo seks to zdrowie. Niech ten nasz seks będzie różnorodny. Nie tylko szybkie numerki, ale też nie tylko zawsze przy świecach, 30 minut gry wstępnej. I nie odmawiać go sobie i partnerowi z błachych powodów.