Nie rozumiem fenomenu...

[Taranka]

- filmów w kółko o tych samych kilku superbohaterach
- lajwów z ubraniami na FB
- opalania się
- sklepów typu Pepco/Action/Tedi
- grillowania
- kupowania ubrań na tony

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Dopiszę jeszcze jedno, jestem zdziwiona, że nie wpadło mi do głowy szybciej:
-wielkich wesel, a na kredyt to już w ogóle

[9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81]

Napisane przez Mimiko

Oj ja widzę bardzo duży plus ikei w starciu meble kuchenne z ikei kontra "od stolarza". W wynajmowanym mieszkaniu mieliśmy rzekomo nowe, robione na zamówienie przez właściciela meble kuchenne. Po paru miesiącach na blacie wyszło takie paskudne wybrzuszenie w miejscu łączenia i powiększało się sukcesywnie. Właściciel przysłał fachowca, który mu te meble robił i facet popatrzył, popatrzył i powiedział, że tu się nic nie da zrobić, bo trzeba byłoby cały blat wymieniać. Na dodatek próbował zgonić na nas, że na pewno na to miejsce wylała się woda i musiała długo nie być ścierana i blat się wybrzuszył. Nie było to prawdą. Natomiast moim rodzice zrobili całą kuchnię w ikei i też po czasie wyszły jakieś niedoróbki typu coś tam odstrzeliło w blacie i przyjechała ekipa i całość wymieniła na gwarancji. Dla mnie to jednak duży plus i wolę z problemami zgłaszać się do ikei niż szarpać z tym mitycznym stolarzem, który zupełnie olał sprawę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak ja miałam problem z szafą z ikea to przyjechał technik, spędził 20 minut narzekając, że jest zmęczony, zrobił mi dziurę w suficie poziomicą a gwarancja została ropatrzona negatywnie z powodu bliżej niesprecyzowanego "błędu w montażu".

Kończę tę dyskusję. Ty mnie nie przekonasz, ja Ciebie też nie. Ikea to "fast furniture" (jak "fast fashion"): słaba jakość, słaba obsługa, skupienie na marketingu zamiast na jakości.

[Paprotka_]

Sztucznych rzęs i paznokci. W tak wielu przypadkach wygląda to słabo, że zastanawiam się czemu te kobiety to sobie robią. I jeszcze fenomenu piosenki "baby shark"

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81]

Napisane przez NocnaWiedma

Ja od zawsze rano najgorzej funkcjonuję. I fenomenu kawy nie rozumiem, a ciągle słyszę od ludzi "też nie piłam póki nie miałam dziecka, nie poszłam do pracy xyz, nie poszłam na studia, nie skończyłam 30/40 i tak dalej..."

No to widzisz, zdaje się, że to powszechne doświadczenie. Ja dzieci nie mam, ale nawet w dni wolne nie jestem w stanie normalnie wstać bez kawy. Badania robiłam, jestem zdrowa. Niskie ciśnienie i ogólne zmęczenie pracą robią swoje. Mam wybór spędzić dzień w łóżku w półśnie albo napisać się kawy i cokolwiek zrobić.

[staska_stasia]

A było już: tapetowanie całego fb zdjęciami bombelka, w stylu: pierwszy dzień mojego bombelka w domu, pierwszy spacer bombelka, pierwszy miesiąc bombelka itd.
Dla równowagi- tak samo nie ogarniam zakładania fanpejdżów dla zwierząt domowych. I nie mówię tutaj o hodowlach czy zwierzętach rasowych (to jest w końcu jakaś forma marketingu), ale o fanpejdżu dla własnego kundelka, dachowca, czy chomika, i zasypywaniu codziennie tego fanpejdża zdjęciami ze spacerów, posiłków itd.

[ateris]

Mi się wydaje, że mi kawa nic nie daje. Raczej pije z nawyku, porannej rutyny. Ale nie czuję się jakoś super pobudzona po niej. Niestety. Zazdroszczę jeśli czujecie efekt kawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez ateris

Mi się wydaje, że mi kawa nic nie daje. Raczej pije z nawyku, porannej rutyny. Ale nie czuję się jakoś super pobudzona po niej. Niestety. Zazdroszczę jeśli czujecie efekt kawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tak samo. Kawę pije dla smaku.
Pobudzenia nie czuje, aczkolwiek, gdybym z rana nie wypiła, to czuję lekki ból głowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

Nie rozumiem fenomenu Dubaju, Kataru, mieszkania w bogatych krajach arabskich, gdzie ma się ograniczone prawa, nie ma wolności itd.

Oglądam czasem vlogi dziewczyn, które tam mieszkają i po jakimś czasie im odbija i traktują seksistowskie zachowania facetów jako normalne. I jeszcze ich bronią. Dziewczyna mieszka w Bahrajnie, jak wychodzi z domu to ją śledzą jacyś faceci, wszędzie za nią łażą, ale ok, przecież jest cudownie... https://youtu.be/CBiP0JekC_4?t=247

No, nie rozumiem

[pempek]

Napisane przez ateris

Mi się wydaje, że mi kawa nic nie daje. Raczej pije z nawyku, porannej rutyny. Ale nie czuję się jakoś super pobudzona po niej. Niestety. Zazdroszczę jeśli czujecie efekt kawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mo sporo daje, sprawdziłam wczoraj, bo mi się skończyła ziarnista i nie mogłam się do 12 pozbierać


Precyzując co miałam na myśli pisząc Bodzio Meble, wejdźcie sobie na stronę, zerknijcie i samo się wyjaśni..
Co do Ikea, ja akurat lubie Ikea za to, ze można tam znaleźć mase fajnych mebli o neutralnym stylu, do których można dołożyć coś bardziej oryginalnego i mamy fajne wnętrze. Drugi mega plus o którym pisałam to mega łatwa sprzedaż, miałam sporo mebli w salonie z Ikea, ale zmieniła mi się koncepcja, wszystko sprzedałam w ciągu doby po niezłej cenie.


Ja natomiast rozumiem fenomen sklepów typu Action, kupuje tam mase dodatków, teraz w sezonie kupilam dużo rzeczy na taras, ozdoby, oświetlenie, wszystko w super cenach, w obi za to samo dałabym 3 x tyle.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

Napisane przez ateris

Mi się wydaje, że mi kawa nic nie daje. Raczej pije z nawyku, porannej rutyny. Ale nie czuję się jakoś super pobudzona po niej. Niestety. Zazdroszczę jeśli czujecie efekt kawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie czuję pobudzenia po kawie, ale jeśli nie wypiję jej do godziny 10-11, to zaczyna boleć mnie głowa, zawsze w tym samym miejscu - lewa, górna część czoła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sybil_]

Napisane przez ateris

Mi się wydaje, że mi kawa nic nie daje. Raczej pije z nawyku, porannej rutyny. Ale nie czuję się jakoś super pobudzona po niej. Niestety. Zazdroszczę jeśli czujecie efekt kawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

same lubię smak kawy zwłaszcza z mlekiem , piję codziennie rano, czasami po południu też. Ale zauważyłam , że jak wypije kawę po obiedzie to robię się bardziej senna, zwłaszcza latem.. niestety ale na mnie lepiej działają Red Bulle

[9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81]

Napisane przez _medianoche

Nie rozumiem fenomenu Dubaju, Kataru, mieszkania w bogatych krajach arabskich, gdzie ma się ograniczone prawa, nie ma wolności itd.

Oglądam czasem vlogi dziewczyn, które tam mieszkają i po jakimś czasie im odbija i traktują seksistowskie zachowania facetów jako normalne. I jeszcze ich bronią. Dziewczyna mieszka w Bahrajnie, jak wychodzi z domu to ją śledzą jacyś faceci, wszędzie za nią łażą, ale ok, przecież jest cudownie... https://youtu.be/CBiP0JekC_4?t=247

No, nie rozumiem

Czytałam już kiedyś jak dziewczyna opisywała swoje obawy przed przeprowadzką tam (firma chciała ją wysłać) - opisywała, że kobiety mają ograniczone prawa i nie mają tyle wolności co na zachodzie... Po czym usłyszała, że to stereotypy

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez _medianoche

Nie rozumiem fenomenu Dubaju, Kataru, mieszkania w bogatych krajach arabskich, gdzie ma się ograniczone prawa, nie ma wolności itd.

Oglądam czasem vlogi dziewczyn, które tam mieszkają i po jakimś czasie im odbija i traktują seksistowskie zachowania facetów jako normalne. I jeszcze ich bronią. Dziewczyna mieszka w Bahrajnie, jak wychodzi z domu to ją śledzą jacyś faceci, wszędzie za nią łażą, ale ok, przecież jest cudownie... https://youtu.be/CBiP0JekC_4?t=247

No, nie rozumiem

Ja tez tego nie rozumiem. W ogole.... wycieczki do krajow, w ktorych ewidentnie sa lamane prawa czlowieka... Jest duzo ksiazek na ten temat, np. o tym, co przezyly pomoce domowe z Filipin, ktore przyjezdzaly do pracy...

[_medianoche]

[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88815191]Czytałam już kiedyś jak dziewczyna opisywała swoje obawy przed przeprowadzką tam (firma chciała ją wysłać) - opisywała, że kobiety mają ograniczone prawa i nie mają tyle wolności co na zachodzie... Po czym usłyszała, że to stereotypy [/QUOTE]

Ja czytałam o Filipinkach, które trafiły tam do aresztu, bo zaszły w ciążę i nie były mężatkami.

[9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81]

Napisane przez _medianoche

Ja czytałam o Filipinkach, które trafiły tam do aresztu, bo zaszły w ciążę i nie były mężatkami.

Dla mnie tolerancja do tego typu zachowań w myśl poprawności politycznej ("istnieją różne kultury i żadna nie jest lepsza ani gorsza") jest zupełnie nie na miejscu.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez _medianoche

Ja czytałam o Filipinkach, które trafiły tam do aresztu, bo zaszły w ciążę i nie były mężatkami.

No coz ja czytalam, ze zaszly w ciaze w wyniku gwaltu przez panow domow, w ktorych pracowaly.

[squirrelqa]

Napisane przez staska_stasia

A było już: tapetowanie całego fb zdjęciami bombelka, w stylu: pierwszy dzień mojego bombelka w domu, pierwszy spacer bombelka, pierwszy miesiąc bombelka itd.
Dla równowagi- tak samo nie ogarniam zakładania fanpejdżów dla zwierząt domowych. I nie mówię tutaj o hodowlach czy zwierzętach rasowych (to jest w końcu jakaś forma marketingu), ale o fanpejdżu dla własnego kundelka, dachowca, czy chomika, i zasypywaniu codziennie tego fanpejdża zdjęciami ze spacerów, posiłków itd.

Ja obserwuję kilka kont prowadzonych jakby przez psy i je uwielbiam To dla mnie pozytywna dawka humoru na każdy dzień. Tylko nie są to bylejakie profile bez polotu, a ciekawie prowadzone, z humorem, z określonym typem żartów słownych, gdzie rozrywką jest nawet czytanie komentarzy pod każdym postem, a wdzięczny psi model na zdjęciach jeszcze uprzyjemnia odbiór.
Jedni lubią zdjęcia z podróży i widoki, inni zdjęcia jedzenia, makijażu czy paznokci, a inni psie profile

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88815207]No coz ja czytalam, ze zaszly w ciaze w wyniku gwaltu przez panow domow, w ktorych pracowaly.[/QUOTE]

Mnie chodziło o Filipinki, a nie "Filipinki pokojówki", które tam jadą jako "pokojówki", a potem zabiera się im paszporty i lądują w burdelach i jako panie do towarzystwa. Okropieństwo. Nie dość, że niewolnictwo, to potem więzienie za "seks przedmałżeński"

Filipinki, Ukrainki, o których wcześniej mówiłam, pracowały normalnie, zaszły w ciąże ze swoimi chłopakami i do więzienia za seks przedmałżeński. https://eu.usatoday.com/story/news/2...them/99001736/

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88815203]Dla mnie tolerancja do tego typu zachowań w myśl poprawności politycznej ("istnieją różne kultury i żadna nie jest lepsza ani gorsza") jest zupełnie nie na miejscu.[/QUOTE]

[kaledonia]

Napisane przez Sybil_

Instagrama nigdy nie miałam i nie zamierzam, bo z daleka "wali" sztucznością a czasami jest to aż komiczne jak np profil tej modelki
https://www.instagram.com/artdikaya_...ource=ig_embed

Lajwy dziwnych butików na fb również nie rozumiem.. nagle narosło jak grzybów po deszczu tego typu butików, raz obejrzałam po jedna z moich znajomych non stop przesyła mi linki . i dla mnie nic ciekaawego. Ciuszki na jedno kopyto, w dodatku większość one size (będzie dobre od S do L). I ceny zaskakująco wysokie.
A.. i komentarze pod "lajfikiem" też cbywają śmieszne np.
https://www.facebook.com/magdalena.k...14353961902/:D

A co, nie przyjemniej gotuje Ci się obiadek z taką transmisją
Udostępniłaś filmik nie jednej osobie, więc zgłoś się do niej po tą białą sukieneczkę.

[Finlora]

Napisane przez pempek

Precyzując co miałam na myśli pisząc Bodzio Meble, wejdźcie sobie na stronę, zerknijcie i samo się wyjaśni..

Mnie akurat nie wyjaśnia, bo uważam, że te meble są całkiem spoko i nie mam pojęcia w czym meble z Ikei miałyby być lepsze

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez _medianoche

Mnie chodziło o Filipinki, a nie "Filipinki pokojówki", które tam jadą jako "pokojówki", a potem zabiera się im paszporty i lądują w burdelach i jako panie do towarzystwa. Okropieństwo. Nie dość, że niewolnictwo, to potem więzienie za "seks przedmałżeński"

Filipinki, Ukrainki, o których wcześniej mówiłam, pracowały normalnie, zaszły w ciąże ze swoimi chłopakami i do więzienia za seks przedmałżeński. https://eu.usatoday.com/story/news/2...them/99001736/

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Tam jest duzo takich akcji, ktore sa po prostu straszne. Np. polecam zainteresowac sie tematem tego, jak traktuje sie pracownikow pracujacych przy budowie na FIFA 2022. I to nie sa pojedyncze przypadki.
To jest tak troche jak z piramidami, zachwycamy sie nimi, a pracowali nad nimi niewolnicy, ktorzy nierzadko tracili zycie. No ale dobra, to bylo kilka tysiecy lat temu.

[danya]

E-booki wypuszczane przez influencerki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez danya

E-booki wypuszczane przez influencerki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj taaaak.
Matko, jak sie ma sredniozasiegowy kanal na youtube (tak ok 20k), to mozna napisac ebooka na kazdy temat, z jakakolwiek zawartoscia i kilkaset osob to kupi.

[Sybil_]

Napisane przez kaledonia

A co, nie przyjemniej gotuje Ci się obiadek z taką transmisją
Udostępniłaś filmik nie jednej osobie, więc zgłoś się do niej po tą białą sukieneczkę.

no ba jasne, że przyjemniej

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88814371]Byłam zszokowana, że cena mebli z ikei, po dodaniu wszystkich drobiazgów niewidocznych na pierwszy rzut oka a koniecznych do montażu, wyszła mi bardzo porównywalna z ceną mebli na zamówienie. Kto przy zdrowych zmysłach wybrałby ikeę jak może mieć meble od stolarza?
[/QUOTE]
Naprawdę? Mam meble kuchenne od stolarza, niektórzy znajomi byli fanami ikeowych. Porównałam sobie, jak by to wyszło, gdybym zamawiała w Ikei i nawet po doliczeniu transportu i montażu Ikea wyszła zdecydowanie taniej... tylko nie udałoby mi się poskładać takiej kuchni, jaką mam, więc moim zdaniem przy małych pomieszczeniach odpada.
Za to mam w sypialni Paxa i nie mogę narzekać, powiedziałabym, że solidniej wykonana niż szafy od stolarza.

Napisane przez Czarna2000

Mam wrażenie że mówimy o różnych rzeczach. Rozumiem jechanie do Ikei po jakiś meble bo akurat ten chce się kupić. Wiadomo, że przy okazji można kupić jakieś pierdoły.
Ja mówię o sytuacji, gdy ktoś jedzie tylko po takie pierdoły. Pojemnik na mydło czy ramkę na zdjęcie można tanio kupić choćby w jakimś Pepco, które jest w każdej galerii.

Ja rozumiem, bo zdarzyło mi się jechać do Ikei specjalnie po ramki do zdjęć: obejrzałam na necie ramki w różnych sklepach i chcąc nie chcąc wyszło mi, że najbardziej będą mi pasować ikeowe. Jakieś inne drobiazgi też się zdarzyły. Ale do Ikei mam blisko, więc to żadna wyprawa.

Napisane przez j_fly

Nie lubię tego typu filmów, książek itp. Fantastyka i czary-mary w ogóle mi nie leżą (z wyjątkiem Piratów z Karaibów, bo ich bardzo lubię).

Ja też nie. Z fantastyki lubiłam tylko Pratchetta, wszystko inne mnie koszmarnie nudzi. I też bardzo lubię reportaże.

HP kiedyś lubiłam, ale do fanki mi daleko, nie przeczytałam zresztą wszystkich części.

Napisane przez Mimiko

Nie rozumiem fenomenu plażowania i smażenia się na słońcu.

Podobnie. Mimo że słońce lubię. Nie czuję też potrzeby opalania, więc leżenie na słońcu ma dla mnie mało sensu. Podobało mi się, jak miałam nad sobą daszek i mogłam być cały czas w cieniu, a co jakiś czas iść się popluskać, ale to tak na góra jeden dzień. Przy problemach zatokowych lubię sobie obrócić twarz do słońca i wygrzewać, ale to rzadko dzieje się latem i słońce grzeje wtedy za słabo.

Nie rozumiem też fenomenu opalenizny, ale z drugiej strony nie wiem, czy to taki fenomen, bo od tego się coraz bardziej odchodzi.

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88812496]Co do Ikei to nie rozumiem fenomenu restauracji. Jadłam tam kilka razy i nic wybornego to nie było.

Tak samo jak nie rozumiem fenomenu hot-dogów ze stacji benzynowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
W ikeowej restauracji jadłam, jak akurat była pod ręką. Nie była zła, ale żaden szał. Lody były większą atrakcją, bo tanie.
A po hot doga ze stacji sięgnęłam kiedyś, jak byłam bardzo głodna i nie było nic pod ręką, w akcie desperacji. Ludzie przeważnie się dziwią, jak im to opowiadam, a ja nie wiem, jak to można zjeść hot doga z własnej woli.

Napisane przez Sybil_

Ja nie rozumiem fenomenu sklepów typu Action, Deals.. I ogromnych hauli zakupowych na YT z takowych sklepów .
Byłam ostatnio pierwszy raz w Action i jak dla mnie w większości to buble o kiepskiej jakości. A najgorsze to chyba niektóre słodycze , zupki z proszku i pseudo- kawy też w proszku

Dealz rozumiem, jest niebezpieczny, zawsze wychodzę z zapasem słodyczy i przekąsek - albo są w atrakcyjnych cenach, albo takie słabiej dostępne. A i coś innego czasami się trafi.

[1ev123]

Ja nie rozumiem idei minimalizmu. Oczywiście, nie kupuję torby nowych ubrań co sezon. Nie wydaje też majątku na kosmetyki. Ale trochę lubię mieć (w tym też zawsze coś na zapas). Ale lubię po prostu gromadzić rzeczy. Mam sporo pamiątek po dziadkach (np niemodne już dzisiaj kryształy, wazoniki itp). Lubię kupować rzeczy na targach staroci. No i dużo kupuję właśnie w sklepach typu Dealz, home and you czy a
Action. Kocham ozdabiac dom/taras stosownie do pór roku/okazji/świąt. Dla mnie jest to po prostu bardzo ważne. Gdybym musiała zostać minimalistką, byłabym bardzo nieszczęśliwym człowiekiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88814937]No to widzisz, zdaje się, że to powszechne doświadczenie. Ja dzieci nie mam, ale nawet w dni wolne nie jestem w stanie normalnie wstać bez kawy. Badania robiłam, jestem zdrowa. Niskie ciśnienie i ogólne zmęczenie pracą robią swoje. Mam wybór spędzić dzień w łóżku w półśnie albo napisać się kawy i cokolwiek zrobić.[/QUOTE]

Są jednak alternatywy dla kawy w pobudzaniu jak herbata czy yerba. Nie wszyscy polubią kawę kiedykolwiek .

[kasztanka3]

Napisane przez khloe

Mam tak samo. Kawę pije dla smaku.
Pobudzenia nie czuje, aczkolwiek, gdybym z rana nie wypiła, to czuję lekki ból głowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez tak uwazalam, ale jak przez pare miesiecy nie pilam kawy, to potem po kubku zwyklej rozpuszczalnej mialam niesamowitego kopa No i generalnie popoludniowa kawa w pracy robi roznice

Napisane przez _medianoche

Nie rozumiem fenomenu Dubaju, Kataru, mieszkania w bogatych krajach arabskich, gdzie ma się ograniczone prawa, nie ma wolności itd.

Oglądam czasem vlogi dziewczyn, które tam mieszkają i po jakimś czasie im odbija i traktują seksistowskie zachowania facetów jako normalne. I jeszcze ich bronią. Dziewczyna mieszka w Bahrajnie, jak wychodzi z domu to ją śledzą jacyś faceci, wszędzie za nią łażą, ale ok, przecież jest cudownie... https://youtu.be/CBiP0JekC_4?t=247

No, nie rozumiem

Jestem zdania, ze odnalazlabym sie prawie wszedzie - "prawie" bo kraje o tak odmiennej kulturze i pogladach jak Arabia Saudyjska, Katar czy UAE to byloby za duze ograniczenie i dlaczego mialabym sobie to zrobic.

[_medianoche]

Napisane przez kasztanka3

Tez tak uwazalam, ale jak przez pare miesiecy nie pilam kawy, to potem po kubku zwyklej rozpuszczalnej mialam niesamowitego kopa No i generalnie popoludniowa kawa w pracy robi roznice



Jestem zdania, ze odnalazlabym sie prawie wszedzie - "prawie" bo kraje o tak odmiennej kulturze i pogladach jak Arabia Saudyjska, Katar czy UAE to byloby za duze ograniczenie i dlaczego mialabym sobie to zrobic.

Mam takie samo zdanie

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez 1ev123

Ja nie rozumiem idei minimalizmu. Oczywiście, nie kupuję torby nowych ubrań co sezon. Nie wydaje też majątku na kosmetyki. Ale trochę lubię mieć (w tym też zawsze coś na zapas). Ale lubię po prostu gromadzić rzeczy. Mam sporo pamiątek po dziadkach (np niemodne już dzisiaj kryształy, wazoniki itp). Lubię kupować rzeczy na targach staroci. No i dużo kupuję właśnie w sklepach typu Dealz, home and you czy a
Action. Kocham ozdabiac dom/taras stosownie do pór roku/okazji/świąt. Dla mnie jest to po prostu bardzo ważne. Gdybym musiała zostać minimalistką, byłabym bardzo nieszczęśliwym człowiekiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja z kolei nie rozumiem fenomenu durnostojek i kurzołapów. Dla mnie to są totalnie niepotrzebne rzeczy, które tylko przeszkadzają.