2014-01-27, 12:28 | #1051 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
dziewczyny, zabieg mam 12.02, jest szansa,że 13.02 już będę wychodzić,tak?
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
2014-01-27, 13:20 | #1052 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 8
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
szansa jest, pod warunkiem, ze operacja bedzie laparoskopowo
|
2014-01-27, 13:45 | #1053 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
będzie,będzie.to tylko diagnostyczna i przecięcie więzadła,więc myślę,że będzie
czyli 13.02 powinnam wyjść
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
2014-01-27, 16:23 | #1054 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 212
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
dziękuję Ci za odpowiedź. Czytałam właśnie różne fora i artykuły na ten temat i zdania są podzielone. Wolałam się dopytać |
|
2014-01-30, 22:43 | #1055 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
byłam dzisiaj na wizycie przed zabiegiem, mam 30 dzień plamienia. jutro będę wiedziała jakie leki mam brać,żeby to opanować- czy duphaston czy robimy wcześniej tygodniową przerwę w yasmin i na nowo zaczynamy, ale trochę się boję tego drugiego sposobu,że jednak nie pomoże. gin się śmiał,że zepsułam mu plany tym plamieniem
pytałam czy 18 będę już w stanie iść do pracy, ale powiedział,że nie jest w stanie mi nic określić teraz,zazwyczaj "laski" czekają 2 tygodnie po... ale ja i tak mam nadzieję,ze 18 da radę do szpitala mam iść 11.02 na godz.7,a wychodzę 14.02 lub 15.02... myślałam,że wcześniej da radę,no ale okej.. mam stresiora
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
2014-01-30, 23:05 | #1056 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 8
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Wiesz, pewnie mało Ci da moje pisanie ' nic sie nie martw' itd. ale uwierz mi, ze bylam w podobnej sytuacji, trafiłam na oddział w nocy ze strasznym bolem i bałam sie wszystkiego. Mam tak bujna fantazje, ze momentami mam wrazenie, ze przez brak mojego zainteresowania pisarstwem traci niejedno wydawnictwo ksiazek fantazy
To wszystko jest takie straszne bo jest nieznane. I najgorsze jest to, ze nigdy nic nie wiadomo. Ale jesli boisz sie samej operacji, to tak na prawde nie ma czego. No ale o tym sie przekonasz sama. Ja sie teraz pocieszam tym, ze jestem juz po tej laparotomii, bo juz wiem jak to wszystko wyglada i moze na przyszłość(oby nie, no ale jednak) zaoszczedzi mi to strachu. Wez sobie ze soba jakies gazety. Mi najbardziej sluzyly te z obrazkami bo do czytania glowy nie mialam zrob sobie liste zeby niczego nie zapomniec. A przede wszystkim głowa do góry! Zobaczysz, ze ani sie nie ogladniesz a juz bedziesz pisac na forum, ze jestes juz po trzymam za Ciebie kciuki ! |
2014-02-01, 22:37 | #1057 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 82
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
cześć dziewczyny
jestem drugi dzien po laparo i samej operacji naprawde nie ma sie co bać. jstem z tych panikujących a okazało sie że operacji sie po prostu nie pamieta... lepiej ostatni posiłek spożyc do godz. 12 w dniu poprzedzajacym operacje, pożniej do 24 tylko woda a od nastepnego dnia już nic. po operacji szwy trochę ciągną ale co dla mnie było, nadal jest najabrdziej uporczywe to bóle barku, obojczyków, trudności z oddychaniem i wzdęty brzuch... zwolnienie dostałam na 2 tyg. poopercji teoretycznie mogłam wyjść już następnego dnia ale wyszłam po dwóch gdyż nie czułam sie na siłach. jakbys basika miala jakieś pytania to śmiało trzymam kciuki i nic sie nie bój będzie dobrze |
2014-02-02, 08:45 | #1058 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
a jak z lewatywą i cewnikiem? miałaś? jak długo cewnik założony?
kiedy powiedzieli Ci kiedy możesz wyjść? dla mnie to ważne,bo mama z innego miasta po mnie przyjedzie i muszę jej powiedzieć
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
2014-02-02, 14:21 | #1059 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 136
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
cewnik zawsze zakładają...to normalne i obojętnie czy masz laparoskopie czy laparotomie.No i lewatywa obowiązkowo
Nienawidzilam tego uczucia zakładania cewnika brrrr... to nie jakiś tam wielki ból tylko takie nieprzyjemne uczucie raczej. Cewnik masz nak długo założony na ile czujesz sie na siłach by samej wstać i iść do toalety.Ja po pierwszej laparoskopi miałam dość głęboką anemię przez utratę kwi w czasie operacji bo torbiel pękła a była dość unerwiona no to tak mi się w głowie kręciło po operacji ze leżałam z cewnikiem 4 dni dopoki mnie nie doprowadzili do w miarę "normalnego" stanu.Za to po pierwszej laparotomii cewnik mialam 2 dni a po drugiej niestety tydzień(w szpitalu spędziłąm 12 dni) gdyż doszlo u mnie do pęknięcia jelita(taką niespodziankę mi moje endo zafundowała!)
__________________
nadzieja istnieje zawsze... do ostatniej chwili... ? |
2014-02-02, 14:35 | #1060 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
myślałam,że cewnik na sali jeszcze ściągają, to chyba zależy od szpitala,bo różne opinie słyszałam
kiedy mówią kiedy wypis? dla mnie to dość istotne po zabiegu jak wstaniesz?
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
2014-02-02, 17:16 | #1061 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Kiedy wypis to Ci powiedzą jak będą pewni, że laparoskopia się udała i nie ma komplikacji - to nie piekarnia, gdzie z tej samej formy każdy chleb robią, każdy przypadek jest inny. Jeśli wszystko będzie ok, to poobserwują Cię dobę i pewnie wtedy Ci powiedzą kiedy wypis, ja byłam wypisana następnego dnia po laparoskopii, ale nie zawsze tak jest i nie we wszystkich szpitalach.
Co do długości L4 - też różnie dają, ja miałam tylko 2 tygodnie (w tym był pobyt w szpitalu), ale wiem, że laski dostawały w innych szpitalach nawet miesiąc. Jesli masz siedzącą pracę, i nie będziesz miała żadnych komplikacji, bólu, to - oceniam to na podstawie swoich doświadczeń - jakiś tydzień po zabiegu będziesz mogla pracować, ale wcześniej może być ciężko przez ogólne osłabienie, spuchnięty jeszcze po zabiegu brzuch. Ja wlaśnie mam pracę biurową i mimo tego, że chodzilam juz na spacery i robiłam to i owo w domu to nie wyobrażam sobie wcześniej niż tydzień po zabiegu lecieć do pracy i siedzieć tam 8h.
__________________
|
2014-02-02, 17:45 | #1062 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 82
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
lewatywy nie mialam- dostalam jakas plynna substancje na przeczyszczenie
cewnik zalozyli mi juz jak bylam pod narkoza wiec tego nie pamietam, a zdjeli mi kilka godzin po operacji pod warunkiem ze bylam w stanie pojsc do lazienki (lekarz mi doslownie powiedzial ze jak wstane z lokza i pojde do lazienki to zdejmie mi cewnik, dren i bede mogla nastepnego dnia wyjsc do domu). do domu poszlam dwa dni po tylko dlatego ze dzien po operacji rano nie czulam sie na silach. |
2014-02-02, 19:01 | #1063 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
cewnik ściąga lekarz? myślałam,że pielęgniarka jaki dren?
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
|
2014-02-02, 19:07 | #1064 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 82
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
mi lekarz powiedzial tego samego dnia na obchodzie wieczornym. cewnik sciągała mi pielegniarka- póżniej miałam podraznioną cewke i musiałam prosić o furaginę- ale ja wrażliwa jestem
dren- to jest rurka z takim pojemniczkiem plastikowym znajdujaca sie w jednej z dziurek po laparoskopii- dren odsacza resztki krwi z miejsca operacji. pojemniczek oczywiście znajduje sie na zewnątrz. |
2014-02-02, 19:11 | #1065 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
pociesza mnie tylko fakt,że zabieg robi mój lekarz i z tego co mówił badania typu usg dopochwe i badanie gin też on będzie robił.... i dzień po powie mi kiedy bede mogla isc do pracy nie wiem czy moja laparo zalicza się tylko do diagnostycznej, bo jeśli nie będzie endo (mam nadzieje,że nie będzie) to przetnie więzadło,które znajduje się gdzieś za macicą. to jeszcze diagnostyczna?
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu Edytowane przez basikagniezno Czas edycji: 2014-02-02 o 19:32 |
|
2014-02-02, 20:28 | #1066 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Ja wstałam dopiero na 2 dzień po laparo. To na prawdę bardzo indywidualna sprawa jak organizm zareaguje na taką ingerencję. W ogóle aż zdziwiona jestem, że któraś z Was napisała, że obudziła się już zjeżdżając ze stołu operacyjnego .. ja się obudziłam dopiero w sali pooperacyjnej, pod aparaturą, z ciśnieniem 80/30 i tętnem ok 40. I tam przeleżałam całą dobę. Więc niestety, nie dowiesz się kiedy wypis dopóki się nie obudzisz po Z tego co tu dziś czytam to co szpital to inne zwyczaje. Więc w celu informacyjnym: Cewnik - zakładano mi przed zabiegiem, że tak powiem "na trzeżwo". Nieprzyjemne, ale nic strasznego. Wyjmowano też "na trzeźwo" dopiero 2 dnia po. Lewatywy nie miałam, dostałam jakiś czopek .. Ubranko - dostałam koszulkę szpitalną i w niej przeszłam zabieg, bo też w niej się obudziłam. Na salę mnie zawieźli na wózeczku. Dziur mam 2 (może dlatego, żem szczupła a i wielkiej ingerencji nie było - tylko laser) Zwolnienie 2 tyg. Oczywiście zastrzyki w brzuch chyba z 10 dni po (samemu się robi). Co jeszcze ...aa, po laparo zwykle się krwawi, nawet kilka dni, więc zabierz ze sobą podpaski, chyba, że lubisz szpitalne pampersy Laparo robiłam w Łodzi, w Madurowiczu. aa i co do pracy - ja ofkors wykorzystałam 2 tygodniowe wolne, ale szczerze mówiąc to mogłabym pracować już na 2 dzień po wyjściu, bo generalnie oprócz lekkich bóli czułam się dobrze. Więc to bardzo różnie bywa. Jedna się lepiej czuje zaraz po, druga tygodniami czuje się źle, a ja jedynie dobę po zabiegu leżałam półżywa.
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... Edytowane przez MarudexuS Czas edycji: 2014-02-02 o 20:34 |
|
2014-02-02, 21:04 | #1067 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
przeziębienie dyskwalifikuje pewnie z zabiegu?
mam nadzieję,że wykuruję.... jakoś się łudzę,że obudzę się bez cewnika ;-) miał ktoś na Polnej w Poznaniu laparo?
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
2014-02-04, 22:08 | #1068 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Dziewczyny,a po zabiegu miałyście po jakimś czasie kontrolę?
Gdzie? W szpitalu czy u swojego lekarza? A szwy? Rozpuszczalne czy zwykłe? Mam nadzieje,że rozpuszczalne
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
2014-02-05, 15:21 | #1069 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 82
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
ja mam kontrole za tydzien w pt czyli w sumie 2 tyg po zabiegu w szpitalu i chyba u mojej lekarki- mam nadzieje przy wypisie zapisali mnie od razu na zdjecie szwow na konkretny dzien i na kontrole tez na konkretny dzien
ja mialam szwy nierozpuszczalne i wlasnie dzis bylam na zdjeciu ich. lekko szczypalo ale pieknie sie wszystko goi |
2014-02-05, 16:00 | #1070 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
zastanawiam się czy w ogóle używają rozpuszczalnych po laparo...
dobrze by było
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
2014-02-05, 20:05 | #1071 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Ja chyba takie miałam bo nikt o ich zdejmowaniu nic nie wspominał, ale jako nerwus wyskubałam sobie je sama, więc w sumie nie wiem (wiem, bardzo mądrze ...)
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
2014-02-06, 19:02 | #1072 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Używają, ale nie wszyscy - zdejmowanie normalnych to raczej luzik, ja nic nawet nie poczułam, ale można poczuć szczypanie właśnie, przy tak małej ilości szwów to naprawdę nic takiego.
__________________
|
2014-02-06, 22:18 | #1073 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
a ile miałaś szwów? łącznie?
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
2014-02-07, 08:15 | #1074 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
wydaje mi się, że 4 albo maks 5
__________________
|
2014-02-07, 13:45 | #1075 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Ja jeszcze nie zapisana. Na razie tylko skierowanie mam, ale wiecie sesja i nie daje rady się ogarnąć. Mój lekarz nie pracuje w szpitalu i nie wykonuje takich zabiegów, więc jeszcze najpierw muszę porządnego lekarza znaleźć, potem szpital. Wiecie jak to jest. Po sesji mam tylko tydzień wolnego i już zaczynam praktyki, więc nie wiem jak ja to ogarnę
__________________
|
2014-02-07, 14:55 | #1076 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
mój dzięki Bogu pracuje i on się mną zajmie na oddziale, typu zrobi usg,badanie gin i zabieg też cieszę się, jakoś mnie to troszkę uspokaja
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
|
2014-02-09, 10:26 | #1077 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 56
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
hej dziewczyny
Ja mialam laparoskopie 4 lata temu, usunieto mi torbiel endometrialna z jajnika i ogniska endometriozy. Narkoza i rekonwalescencja po operacji to naprawde sprawa indywidualna.Ja do pracy wrocilam po tygodniu, tylko czasami mnie cos zakulo, no i tydzien po dostalam okresu i to byla dopiero masakra . Jeszcze sie do konca w srodku nie wygoiloi bolalo jak diabli. Narkoze znioslam bez wymiotow (moja pierwsza nie wygladala tak rozowo), bo przez pare godzin po op. lezalam na plasko - to naprawde pomaga. Cewnik mialam zalozony podczas zabiegu, takze czekalo mnie tylko wyjecie go ale do przezycia, tylko takie dziwne uczucie mialam bo myslalm, ze popuszcze . Spacerujac na drugi dzien po korytarzu smialam sie, ze ide z moim pieskiem na spacer. Mialam trzy dziury, czyli w pepku i dwie mniej wiecej tam gdzie znajduja sie jajniki, ladnie sie zagoily i wogole ich juz nie ma, nie wiem co by bylo gdyby zdecydowali sie tradycyjnie mnie rozpruc. A i jeszcze jedno, podczas zabiegu pompuja gaz ktory unosi powloki brzuszne i ten gaz bynajmniej u mnie bardzo dlugo schodzil bo ponad tydzien chodzilam z brzuchem jak balon. Jestem w tej chwili parenascie dni po innej operacji i brzuch tez mam ale tutaj akurat po narkozie. Takze dziewczyny powodzenia, nie stresujcie sie, bo przy naszej chorobie niestety jest tak, ze na jednej laparoskopii sie nie skonczy. |
2014-02-09, 11:28 | #1078 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 136
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
po laparoskopi nie mialam rozpuszczalnych szwów ale zwykłe a po pierwszej laparotomii(w tym samym szpitalu co mialam laparoskopie)też miałam zwykłe...za to po drugiej laparotomii już w innym szpitalu miałam rozpuszczalne ...tylko 2 szwy po dziurce od drenu miałam zwykłe i wyjęto mi je w dzień wypisu(czyli ponad tydzień po operacji)
__________________
nadzieja istnieje zawsze... do ostatniej chwili... ? Edytowane przez lauretta1979 Czas edycji: 2014-02-09 o 11:29 |
2014-02-14, 15:00 | #1079 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
hej, dziś wyszłam ze szpitala miałam być do wczoraj,ale mój gin nie pozwolił na wyjście,choć wcześniej cały czas mówił,że 13.02 wyjdę. endometriozy nie mam,dzięki Bogu. zniszczyli sklepienie krzyżowe,dość szeroko, szerzej niż zazwyczaj, mój gin stwierdził,że teraz będzie "trząsł gaciami" z mojego powodu i myśli,żeby mnie wysłać do swojego kolegi urologa,ale porozmawiamy o tym na kontroli.
ogólnie czuję się dobrze, po wybudzeniu zaczęłam się dusić i jeszcze na sali operacyjnej dostałam maseczkę z powietrzem i 2 h po operacji korzystałam jeszcze z tego . ale pierwsze pytanie po obudzeniu było czy mogę iść siusiu zabieg o 7, o 11 bylam na sali u siebie, dostalam 5 kroplowek, potem pozwolili mi isc do wc (z pielęgniarką). ok 14 rozmawiałam z moim lekarzem,bo przyszedł do sali zobaczyć czy już nie śpię i był zdziwiony,bo nie spałam trochę popłakałam,że nie chce mnie jutro wypuścić, co obchód pytałam czy jest pewien. :P cewnik zalożyli mi pod narkozą i ściągneli też pod narkozą więc obudziłam się bez! lewatywe miałam 3 razy mam 4 dziurki na podbrzuszu,bardzo nisko i jedną w pępku. dziś mi robił jeszcze usg dopochwowe i przez brzuch,bo mam problemy z siusianiem- co chwile siusiam, ale mało. badanie moczu dziś miałam i zapalenia nie ma,powiedział,że minie,po cewniku tak mam. stwierdził,że "ale panią poszarpałem" problem był z założeniem wenflonu przed operacją, babka nie umiała się wbić. żyly mi pękały,ja z bólu już się trzęsłam i płakalam, w końcu mój lekarz wyszedł i sam mi to założył. szwy ściągnie mi mój gin podczas kontroli,bo mam bardzo nieudolną pielegniarke srodowiskową i nie chcę,żeby ona to robiła. pytałam go dziś czy ściągnie to powiedział, że "założyłem to i ściągnąć potrafię" nie jest najgorzej. ale stresu się trochę najadłam szwy zwykłe nastawiłam się na 3 dni w szpitalu, bo tak czytałam i mój gin też mówił,że zazwyczaj 3 dni,a tu i tak się prosiłam o wyjście dziś,bo do jutra miałabym być. byłam 4 dni.
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
2014-02-15, 22:51 | #1080 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Dziewczyny,oczywiście sklerotyczka zapomniałam zapytać lekarza o współżycie po operacji. Kiedy można zacząć współżyć? Jeśli nie współżyć to masturbować? Głupie pytanie,wiem. Spytam gina na kontroli za tydzień,ale chciałabym wiedzieć
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:53.