Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot. cz.79

[Milennka03]

Napisane przez natalia_t

To musisz mi pokazać ten post, wybiorę się do lekarza z takimi zanikami pamięci.
35 w tym roku widziałam na termometrze na rozgrzanym słońcem balkonie. Na pewno nie było takich temperatur u mnie w mieście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sory ,pisałaś o 30 stopniach to ok,niemniej jednak w większości Polski był wówczas ponad 30.W czerwcu też było u Ciebie 32 na termometrze więc jak dla mnie to już upał.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Silje_

Lipiec to najbardziej deszczowy miesiąc w roku, więc nie wiem czego się twoi znajomi spodziewali. W moim otoczeniu ilekroć ktoś jedzie nad Bałtyk to zawsze jest kiepska pogoda na plażowanie czy kąpiele. Sama za dzieciaka też pamiętam wakacje polegające na tym, że cały tydzień lało nad polskim morzem.
(...)

Dlatego zawsze brałam urlop w lipcu, bo i tak na ogół nigdzie nie jechałam i wisiało mi, czy będzie padało, czy nie.

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez Norluka

Dla mnie 25 stopni w mieszkaniu to już jest sporo i nie funkcjonuję w nich komfortowo.
W tym roku miałam i 28 stopni w środku. Też wielka płyta, tyle że wysokie piętro i okna wschód-południe.

U mnie 25 to max. Zwykle pokazuje koło 23. Zimą bym w tylu nie wytrzymała (mam 19-20), ale latem to już jest dla mnie jak najbardziej ok.

[kasia2209]

Treść usunięta

[Finlora]

Napisane przez Silje_

Lipiec to najbardziej deszczowy miesiąc w roku, więc nie wiem czego się twoi znajomi spodziewali.

Nie zgodzę się. Przez kilka ostatnich lat miałam urlop w sierpniu i pogoda była o wiele gorsza niż w lipcu. Gdybym nie wyjeżdżała za granicę, to chyba bym się załamała.

Napisane przez Silje_

Przy jakiej temperaturze w środku macie skrócony czas pracy?

28-30.

[kasia2209]

Treść usunięta

[bleuclair]

Napisane przez Silje_

Lipiec to najbardziej deszczowy miesiąc w roku, więc nie wiem czego się twoi znajomi spodziewali. W moim otoczeniu ilekroć ktoś jedzie nad Bałtyk to zawsze jest kiepska pogoda na plażowanie czy kąpiele. Sama za dzieciaka też pamiętam wakacje polegające na tym, że cały tydzień lało nad polskim morzem. Ty możesz ocieplenia nie odczuwać (jakimś cudem), ale dane nie kłamią i co roku jest coraz goręcej w skali światowej. Kiedyś w moim domu nie było problemów z upałem. Jak byłam dzieckiem czy nastolatką to nie było takiej sytuacji, że było w domu za gorąco albo nie dało się spać w nocy. A od co najmniej dekady jest już inaczej.

Ja natomiast uważam,że noce są bardzo zimne tego "lata". Moja mama, czy przyjaciółka, fanki spania przy otwartym oknie w tym roku nagle musiały zmienić swoje przyzwyczajenia , więc chyba to nie jest tylko moje subiektywne uczucie. Ty pamiętasz,że za dzieciaka padało nad polskim morzem cały tydzień, ja pamiętam, że bywałam i 3 tygodnie(ciągiem) nad polskim morzem i nie padało ani jednego dnia. Tylko ja mam na myśli czasy (plus minus wczesne lata 2000). było gorąco kazdego dnia, przy promenadzie ludzie zbierali kasę z dopiskiem " na deszcz". I też nie ma mowy o tym ,ze jako dziecko wydawało mi się, że było goraćo a tak naprawdę to było jak teraz- nie ma opcji-zawsze byłam zmarźluchem, a wtedy naprawdę było mi ciepło. Mam dużo zdjęć z wyjazdów w rodzinnych albumach, w kurtce czy bluzie praktycznie ani jednego. Chociaż tak jak mówię, jeźdżę co roku, deszczowy wyjazd miałam raz-pamiętam dokładnie, miałam 16 czy 17 lat, więc też już minęło sporo czasu a z roku na rok jednak jest gorzej.

[Finlora]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Nie, pamiętam, że latem był upał. Nigdy nie chodziłam w biodrówkach i krótkich kurtkach z nerkami na wierzchu

[kasia2209]

Treść usunięta

[bleuclair]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Ale nikt nie mówi o tym, że jest niezły ziąb, tylko o tym, że są niskie temperatury jak na tę porę roku. Ok, we wrześniu fajnie jak jest 21 stopni, ale nie w czerwcu-lipcu-sierpniu. To nie jest lato. To jest wiosna, albo wczesna, złota polska jesień(tych zresztą też coraz mniej)

[natalia_t]

Napisane przez Milennka03

Sory ,pisałaś o 30 stopniach to ok,niemniej jednak w większości Polski był wówczas ponad 30.W czerwcu też było u Ciebie 32 na termometrze więc jak dla mnie to już upał.

Termometr mam na balkonie od południa, więc jak jest na nim 32, to w rzeczywistości jest max jakieś 27, moooooże 28.
Równie dobrze można położyć termometr na słońcu o dowolnej porze roku i mówić o upale w np. marcu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bleuclair]

Napisane przez Finlora

Nie zgodzę się. Przez kilka ostatnich lat miałam urlop w sierpniu i pogoda była o wiele gorsza niż w lipcu. Gdybym nie wyjeżdżała za granicę, to chyba bym się załamała.

28-30.

To prawda.

[Silje_]

Napisane przez Ellen_Ripley

Dlatego zawsze brałam urlop w lipcu, bo i tak na ogół nigdzie nie jechałam i wisiało mi, czy będzie padało, czy nie.

I to ma sens. Tak samo jak wyjazd nad polskie morze z liczeniem się, że nie będzie pogody.

Napisane przez Finlora

Nie zgodzę się. Przez kilka ostatnich lat miałam urlop w sierpniu i pogoda była o wiele gorsza niż w lipcu. Gdybym nie wyjeżdżała za granicę, to chyba bym się załamała.

28-30.

Możesz się nie zgadzać, nie ja wymyśliłam, że w lipiec jest najbardziej deszczowym miesiącem.
Najbardziej deszczowym miesiącem w całym roku w naszym kraju jest lipiec. To właśnie w bieżącym miesiącu spadają zazwyczaj największe ilości wody, a zagrożenie powodzią jest najbardziej prawdopodobne. Lipiec jest nie tylko najbardziej mokrym, lecz również najcieplejszym miesiącem w roku, biorąc pod uwagę średnią miesięczna temperaturę, a ta wynosi od 15-16 stopni na nizinach północnej Polski po 18 stopni w centrum i na zachodzie kraju. –
https://www.agropogoda.pl/lipiec-naj...-deszczowym-ii


No spoko, 28 stopni w pomieszczeniu, w którym masz pracować 8 godzin to jest już ekstremalnie gorąco i nic dziwnego, że was puszczali wcześniej. Ale poniżej 28 w środku nie oznacza, że jest zimne lato.

Napisane przez bleuclair

Ja natomiast uważam,że noce są bardzo zimne tego "lata". Moja mama, czy przyjaciółka, fanki spania przy otwartym oknie w tym roku nagle musiały zmienić swoje przyzwyczajenia , więc chyba to nie jest tylko moje subiektywne uczucie. Ty pamiętasz,że za dzieciaka padało nad polskim morzem cały tydzień, ja pamiętam, że bywałam i 3 tygodnie(ciągiem) nad polskim morzem i nie padało ani jednego dnia. Tylko ja mam na myśli czasy (plus minus wczesne lata 2000). było gorąco kazdego dnia, przy promenadzie ludzie zbierali kasę z dopiskiem " na deszcz". I też nie ma mowy o tym ,ze jako dziecko wydawało mi się, że było goraćo a tak naprawdę to było jak teraz- nie ma opcji-zawsze byłam zmarźluchem, a wtedy naprawdę było mi ciepło. Mam dużo zdjęć z wyjazdów w rodzinnych albumach, w kurtce czy bluzie praktycznie ani jednego. Chociaż tak jak mówię, jeźdżę co roku, deszczowy wyjazd miałam raz-pamiętam dokładnie, miałam 16 czy 17 lat, więc też już minęło sporo czasu a z roku na rok jednak jest gorzej.

Zimne noce? Okej. Wczoraj o 23 było 18 stopni, w prognozach 15-16 na kolejne dni. To jest zimno? W jakim regionie mieszkasz? W moim otoczeniu nikt okien nie zamyka. Jeździłam nad morze od połowy lat 90. do mniej więcej połowy 2000 i tak, mam zdjęcia, że padało i siedzieliśmy na plażach w kurtkach.

[Finlora]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Nie rozumiem. Rozwiniesz?

[kasia2209]

Treść usunięta

[bleuclair]

Napisane przez Silje_

I to ma sens. Tak samo jak wyjazd nad polskie morze z liczeniem się, że nie będzie pogody.






Możesz się nie zgadzać, nie ja wymyśliłam, że w lipiec jest najbardziej deszczowym miesiącem.
Najbardziej deszczowym miesiącem w całym roku w naszym kraju jest lipiec. To właśnie w bieżącym miesiącu spadają zazwyczaj największe ilości wody, a zagrożenie powodzią jest najbardziej prawdopodobne. Lipiec jest nie tylko najbardziej mokrym, lecz również najcieplejszym miesiącem w roku, biorąc pod uwagę średnią miesięczna temperaturę, a ta wynosi od 15-16 stopni na nizinach północnej Polski po 18 stopni w centrum i na zachodzie kraju. –
https://www.agropogoda.pl/lipiec-naj...-deszczowym-ii


No spoko, 28 stopni w pomieszczeniu, w którym masz pracować 8 godzin to jest już ekstremalnie gorąco i nic dziwnego, że was puszczali wcześniej. Ale poniżej 28 w środku nie oznacza, że jest zimne lato.





Zimne noce? Okej. Wczoraj o 23 było 18 stopni, w prognozach 15-16 na kolejne dni. To jest zimno? W jakim regionie mieszkasz? W moim otoczeniu nikt okien nie zamyka. Jeździłam nad morze od połowy lat 90. do mniej więcej połowy 2000 i tak, mam zdjęcia, że padało i siedzieliśmy na plażach w kurtkach.

Mieszkam w Warszawie. Nie monitoruję szczególnie nocnych temperatur, ale częśto zamykam lufcik"bo zimno", wiem, że w zeszłym tygodniu było 9 stopni o01:00. Poinformował mnie o tym współlokator rano, fan spania przy otwartym balkonie, bo wiecznie mu gorąco, mówiąc,że szczękał aż zębami i wstawał w nocy okna zamykać

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

To ja coś polecę, może ktoś będzie remontował czy coś i się przyda mam okna od południa, na parterze, ale temperatura stała 21-22 stopni bez klimy. Moja mama ma ten sam układ ale piętro i już bez wentylatora ciężko momentami nawet przy 25 na dworze. U nas jest położony pod płytami kart-gips alufox- to wygląda jak taka izolacyjna folia- zima trzyma ciepło, latem nie wpuszcza ciepła bo odbija.Ogolnie jest to oddychajace i poleciła nam to ekipa która remontowala

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[kasia2209]

Treść usunięta

[Milagros_90]

Napisane przez Finlora

Nie zgodzę się. Przez kilka ostatnich lat miałam urlop w sierpniu i pogoda była o wiele gorsza niż w lipcu. Gdybym nie wyjeżdżała za granicę, to chyba bym się załamała.

28-30.

Ja przez kilka ostatnich lat miałam urlop w sierpniu (raz we wrześniu) i koleżanki od urlopów lipcowych zazdrościły mi pogody, także tak 🤷☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[Milennka03]

Napisane przez natalia_t

Termometr mam na balkonie od południa, więc jak jest na nim 32, to w rzeczywistości jest max jakieś 27, moooooże 28.
Równie dobrze można położyć termometr na słońcu o dowolnej porze roku i mówić o upale w np. marcu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spoko.U mnie jak w cieniu jest 26 czy 27 to na drugim termometrze ktory jest w słońcu mamy blisko 40,na pewno nie ma zaledwie 5 stopni różnicy.

[Finlora]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Mamy stary bydynek, który bardzo szybko się nagrzewa, 4 piętro. Nikt nie mówi, że na zewnątrz jest ziąb, ale - jak już pisałam - w tym roku ani razu temperatura wewnątrz nie zbliżyła się do 28 stopni. Powiedziałabym też, że (w ciągu kilku lat jak tam pracuję) nie pamiętam roku, w którym było tak mało słońca i niemal non stop zachmurzone niebo.

[bleuclair]

Napisane przez Milagros_90

Ja przez kilka ostatnich lat miałam urlop w sierpniu (raz we wrześniu) i koleżanki od urlopów lipcowych zazdrościły mi pogody, także tak 🤷☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No pewnie zlaezy gdzie. Ja też bywałam bardziej zadowolona zazwyczaj z wyjazdów sierpniowych niż lipcowych, ale np.w ostatnim roku, kolega mieszkający w Ustce na stałe mówił mi, że w licpu padało dwa razy, sierpień za to był dużo chłodniejszy i bywały przelotne opady. W tym roku jak widać, też sierpnień zapowiada się gorzej niż lipiec, choc i lipiec nie rozpieszczał.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Pracując na poddaszu w małym pokoiku, gdzie klimatyzator to niespełnione marzenie osiągnąć 28 stopni, gdy za zewnątrz jest przykładowo 25 to żaden wyczyn. Tylko u mnie nikt nie zwalnia.

[Finlora]

Napisane przez bleuclair

No pewnie zlaezy gdzie. Ja też bywałam bardziej zadowolona zazwyczaj z wyjazdów sierpniowych niż lipcowych, ale np.w ostatnim roku, kolega mieszkający w Ustce na stałe mówił mi, że w licpu padało dwa razy, sierpień za to był dużo chłodniejszy i bywały przelotne opady. W tym roku jak widać, też sierpnień zapowiada się gorzej niż lipiec, choc i lipiec nie rozpieszczał.

Zresztą te prognozy to o kant tyłka potłuc. Jak patrzyłam na pogodę przed urlopem, miało być pięknie. Kilka dni przed - temperatura 20 stopni i deszcz. Za to sierpień miał być piękny, więc zazdrościłam koleżankom, które szły na urlop po mnie. Teraz za to widzę prognozy sierpniowe - max 22 stopnie, deszcze, burze i silny wiatr.

[bleuclair]

Napisane przez Finlora

Zresztą te prognozy to o kant tyłka potłuc. Jak patrzyłam na pogodę przed urlopem, miało być pięknie. Kilka dni przed - temperatura 20 stopni i deszcz. Za to sierpień miał być piękny, więc zazdrościłam koleżankom, które szły na urlop po mnie. Teraz za to widzę prognozy sierpniowe - max 22 stopnie, deszcze, burze i silny wiatr.

Tak, potrafią zmieniać je z godziny na godziny, często też nawet bieżaca godzinowa prognoza zupełnie nie zgadza mi się z tym, co jest w danej chwili za oknem. Taki trochę horoskop.

[pempek]

Ja znowu zawsze biorę urlop w pierwszej połowie lipca i nigdy nie miałam słabej pogody (nie przypominam sobie), a wakacjuje w Polsce.

Z dzieciństwa pamiętam różne pogody, pamiętam taki sierpień, gdzie ledwo było 12 stopni i to z 2 tygodnie. Pamiętam też takie lata, które się zaczęły w maju i całe wakacje było pięknie (1994 oraz 2015 rok). Pamięta mega deszczowy lipiec 1997, bo mój brat brał wtedy ślub a większość rodziny mam z dolnośląskiego.

Kiedyś pojechałam nad morze w długi sierpniowy weekend i musieliśmy wszyscy kupować czapki tak było zimno (to już na pewno było po 2012)

No żyjemy w klimacie umiarkowanym, więc może być różnie, jak ktoś kocha upały, to może pomyśleć nad relokacją na południe Europy.
Od 1951 roku statystycznie latem było 4 dni upalne na rok, więc bez przesady, teraz ta liczba się zwiększyła, ale nigdy nie było tak, żeby cały lipiec albo sierpień było upalnie.

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez Finlora

Zresztą te prognozy to o kant tyłka potłuc. Jak patrzyłam na pogodę przed urlopem, miało być pięknie. Kilka dni przed - temperatura 20 stopni i deszcz. Za to sierpień miał być piękny, więc zazdrościłam koleżankom, które szły na urlop po mnie. Teraz za to widzę prognozy sierpniowe - max 22 stopnie, deszcze, burze i silny wiatr.

Prognozy długoterminowe to jest wróżenie z fusów i myślałam, że nikt nie bierze ich tak bardzo na poważnie.

"Ufać" możemy raczej prognozom godzinowym, do 48 godzin w przód, a i te niekoniecznie mogą się sprawdzić, bo czasem front np lubi się przesunąć o pareset km w te czy we w te.

Swoją drogą ja się cieszę, że w tym roku nie ma fal upałów, a później niszczących zjawisk (aż tyle oczywiście, bo ogólnie są, nawet w ostatni weekend mieliśmy niebezpieczną aurę i jedna osoba zginęła), nie cierpię burz, a już najbardziej frontów burzowych z wbudowaną linią szkwału.

[kasiunia788742]

Napisane przez olabambola

ja zauważyłam, że klimatyzację w domach bardzo często zakładają osoby, które uwielbiają lato i uważają, że w wakacje ma być ciepło/gorąco, a na wyjazdy wakacyjne wybierają ciepłe kraje no gdzie tu sens i logika?

To osoby nielubiące ciepła nie mają kaloryferów w domu? Ta sama logika.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Norluka]

Też co roku spędzam urlop w Polsce i tylko dwa razy trafiła mi się słaba pogoda - raz w czerwcu i raz w październiku.
Ale z deszczem w różnych częściach Polski bywa różnie, jak sprawdzałam archiwalne dane pogodowe, to np. do Łeby z letnich miesięcy najlepiej jechać w lipcu, a w Bieszczady w sierpniu (mniej opadów).

[olabambola]

Napisane przez kasiunia788742

To osoby nielubiące ciepła nie mają kaloryferów w domu? Ta sama logika.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

nielubiące ciepła po prostu nie włączają grzejników. Zresztą to nie o to chodzi w mojej wypowiedzi. Lubisz ciepełko? no to po co ci klimatyzacja chodząca całą dobę? Masz ciepło na dworze, idź siedź na dworze, a nie pod klimą.