do posiadaczek przekłuć intymnych

[201801201734]

Treść usunięta, wypowiedzenie licencji przez użytkownika

Użytkowniczka zapytała o przekucie w miejscu intymnym i poprosiła o opinie innych osób

[201712071518]

Treść usunięta, wypowiedzenie licencji przez użytkownika

mówisz o przekłuciu ''vertical hood" albo ''horizontal hood"?
Ja mam verticala - najszybciej gojące się przekłucie jakie mam (wiadomo śluzówka najszybciej się regeneruje)
Zalecane jest przekłucie dłuższym kolczykiem i potem wymiana, aczkolwiek ja mam od początku ten sam i jest ok.
Po wyjęciu kolczyka nie ma śladu (mialam tez christine i ją ze wględów praktycznych musiałam usunąć).

Co do studia się nie wypowiem - bo ja jestem z południa Polski.

ale generalnie bardzo fajne przekłucie

[jamming]

Z doświadczenia powiem Ci tak:
-kolczyk ładnie wygląda na łechtaczce
-sam zabieg nie jest bolesny (uczucie lekkiego ukłucia)
-szybko się goi

ALE!
Przemyśl dobrze, czy chcesz akurat na łechtaczce go zrobić (osobiście bardziej doradziłabym Ci christine). Ja mając kolczyka na łechtaczce, uszkodziłam ją. A zorientowałam się dopiero wtedy, kiedy zauważyłam, że seks oralny nie sprawia mi przyjemności, miałam wrażenie uczucia "porażenia". Na co dzień kolczyk jest nieodczuwalny, nie zahacza o bieliznę, także jest bardzo wygodny.
Dodam, że kolczyka robiłam w profesjonalnym studiu piercingu, także robota została zrobiona fachowo, tylko akurat łechtaczka jest akurat miejscem bardzo wrażliwym.
Po ok. pół roku wyciągnęłam kolczyka i powiem szczerze ze dość długo się to goiło.

[201712071518]

Napisane przez jamming

Z doświadczenia powiem Ci tak:
-kolczyk ładnie wygląda na łechtaczce
-sam zabieg nie jest bolesny (uczucie lekkiego ukłucia)
-szybko się goi

ALE!
Przemyśl dobrze, czy chcesz akurat na łechtaczce go zrobić (osobiście bardziej doradziłabym Ci christine). Ja mając kolczyka na łechtaczce, uszkodziłam ją. A zorientowałam się dopiero wtedy, kiedy zauważyłam, że seks oralny nie sprawia mi przyjemności, miałam wrażenie uczucia "porażenia". Na co dzień kolczyk jest nieodczuwalny, nie zahacza o bieliznę, także jest bardzo wygodny.
Dodam, że kolczyka robiłam w profesjonalnym studiu piercingu, także robota została zrobiona fachowo, tylko akurat łechtaczka jest akurat miejscem bardzo wrażliwym.
Po ok. pół roku wyciągnęłam kolczyka i powiem szczerze ze dość długo się to goiło.

ale przeciez nie robisz go na łechtaczce tylko na napletku łechtaczki - na samej łechtaczce praktycznie się nie wykonuje (wiadomo są fanki extremów) właśnie ze względu na silne unerwienie.

christina jest koszmarnie niewygodna - wystająca kulka zahacza o ubranie, łatwo zahaczyć przy np zapinaniu spodni - a depilacja to mordęga (a kulka w buszu to tak trochę fujkowato)

mi się vertical goił gdzieś 2 tygodnie.

[_Mia]

Napisane przez jamming

ALE!
Przemyśl dobrze, czy chcesz akurat na łechtaczce go zrobić (osobiście bardziej doradziłabym Ci christine). Ja mając kolczyka na łechtaczce, uszkodziłam ją. A zorientowałam się dopiero wtedy, kiedy zauważyłam, że seks oralny nie sprawia mi przyjemności, miałam wrażenie uczucia "porażenia". Na co dzień kolczyk jest nieodczuwalny, nie zahacza o bieliznę, także jest bardzo wygodny.

No właśnie, to Ty miałaś przekłutą dosłownie samą łechtaczkę, a nie napletek łechtaczki? Bo w sumie przekłucie napletka łechtaczki, z tego co wiem, nie powinno mieć wpływu na funkcje łechtaczki samej w sobie- ze względu na osobne gałązki nerwowe unerwiające czuciowo te okolice.

[chwast]

Szybko się goi. Na początek dłuższy kolczyk bo może napuchnąć.

[Mijanou]

Kiedyś rozważałam, ale za bardzo się boję, że uszkodzą mi się jakieś nerwy (łechtaczka jest przecież silnie unerwiona). Poprzestanę więc na kolczyku w pępku.

A tak serio- skoro jesteśmy w temacie: czy poza celami dekoracyjnymi taki kolczyk wpływa na jakość współżycia?
Przepraszam za wtrącenie.

[201712071518]

ja leżałam w lekkim rozkroku do tego przekłucia.

a czy zwiększa czy zmniejsza doznania - trudno mi porównywać bo mam go jakieś 15 lat, a mój seks ''przed'' była tak czy inaczej katastrofą

zawsze mam ubaw u ginekologa, jak pyta po co mi kolczyk w tym miejscu, a ja odpowiadam, żeby każdy gamoń z którym sypiam mógł bez problemu znaleźć łechtaczkę
Mina ginekologa bezcenna

[miss venflon]

VCH jest jednym z najszybciej gojących się przekłuć intymnych. Natomiast ze względów anatomicznych nie u każdej kobiety może być wykonane-napletek musi być wystarczająco duży by pod nim zmieścił się kolczyk i by był umiejscowiony w bezpiecznej odległości od brzegu.

[jamming]

aa no sory, na napletku łechtaczki miałam, ale pomimo że ładnie się goił, to coś się stało, że zaczełam odczuwać dyskomfort. Jakiś czas później poszłam do ginekologa, juz po wyciągnięciu kolczyka, babka mnie zbadała i powiedziała że ewidentnie jej to wygląda na jakies uszkodzenie.
Nikomu kolczyka w tamtym miejscu nie odradzam, bo gdyby mi nic nie dolegało po zrobieniu go, to sama bym go z powrotem włożyła (ostatnio zauważyłam że dziurka jeszcze nie zarosła całkiem), ale wolę nie ryzykować...
Za to odradzam kolczyka między piersiami, bo łatwo złapać ziarninę i pozostają nieestetyczne blizny po wyciągnięciu kolczyka.

[neia]

Napisane przez jamming

Za to odradzam kolczyka między piersiami, bo łatwo złapać ziarninę i pozostają nieestetyczne blizny po wyciągnięciu kolczyka.

Potwierdzam. Chociaż mi to wszystko migruje. Nawet microdermal mi spomiędzy cycków uciekł.
Nie wiecie jak wygląda właśnie kwestia migracji kolczyków intymnych?

[miss venflon]

Treść usunięta, wypowiedzenie licencji przez użytkownika

To czy sie da zrobić będzie w stanie ocenić tylko twój piercer.

[_Mia]

Napisane przez stupid-girl

ja leżałam w lekkim rozkroku do tego przekłucia.

a czy zwiększa czy zmniejsza doznania - trudno mi porównywać bo mam go jakieś 15 lat, a mój seks ''przed'' była tak czy inaczej katastrofą

zawsze mam ubaw u ginekologa, jak pyta po co mi kolczyk w tym miejscu, a ja odpowiadam, żeby każdy gamoń z którym sypiam mógł bez problemu znaleźć łechtaczkę
Mina ginekologa bezcenna

Poczucia humoru to Ci nie brakuje Mam nadzieję, że Twojemu ginekologowi też nie.