Moje efekty :) - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-09, 14:23   #31
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Moje efekty :)

Napisane przez Paziolka Pokaż wiadomość
Na necie jest ich pełno, ja nie mam konkretnego, jednego, tylko sobie różne mieszam


Tzn. że tak bez zadnej konsekwencji ćwiczysz co popadnie w zalezności od nastroju?
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-09, 16:27   #32
Paziolka
Raczkowanie
 
Avatar Paziolka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 179
Dot.: Moje efekty :)

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;45060617]Haha, to niemozliwe, zeby przez noc Ci sie to odlozylo Obstawiam zatrzymanie wody, albo sie jeszcze po prostu nie wyrobilas. To co wczoraj zjadlas bedzie Ci sie stopniowo odkladac przez okres nastepnego tygodnia. Masz jeszcze szanse, to spalic dodatkowa dawka sportu [/QUOTE]

Wiem, że to tak nie działa, ale jednak... Właśnie obniżyłam na ten tydzień ilość kcal o mniej więcej 200, żeby się mniej więcej wyrównało. No i idę na dodatkową zumbę haha

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
Napisane przez Paziolka Pokaż wiadomość
Na necie jest ich pełno, ja nie mam konkretnego, jednego, tylko sobie różne mieszam


Tzn. że tak bez zadnej konsekwencji ćwiczysz co popadnie w zalezności od nastroju?
Nieee, mam kilka treningów od instruktora na siłowni. Ale to samo można znaleźć na necie.
__________________
Paziolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-10, 11:11   #33
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez Paziolka Pokaż wiadomość
Wgl byłam wczoraj na 18 kumpla i zjadłam z 5 babeczek z owocami, duuży kawałek tortu, czipsy, paluszki... Dramat, dziś na wadze przybył 1kg. ;/ Nigdy więcej takiego obżarstwa!
Na bank to złogi w jelitach po jedzeniu, których jeszcze nie zdążyłaś wydalić Bo takie śmieciowe jedzenie dłużej się trawi, siedzi w żołądku, w jelitach, więcej czasu potrzebuje. Więc ten 1kg Ci zejdzie w dzień czy dwa.
Gratuluję postępów
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 11:54   #34
Paziolka
Raczkowanie
 
Avatar Paziolka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 179
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Na bank to złogi w jelitach po jedzeniu, których jeszcze nie zdążyłaś wydalić Bo takie śmieciowe jedzenie dłużej się trawi, siedzi w żołądku, w jelitach, więcej czasu potrzebuje. Więc ten 1kg Ci zejdzie w dzień czy dwa.
Gratuluję postępów
Dziś już 53,2 kg ;o
Przez ten tydzień jem ciutke mniej. Normalne śniadanie, II śniadanie, TRENING, smoothie owocowe (na bazie banana, kefiru + jakieś tam jeszcze owoce dorzucam) i potem obiadokolacja (a normalnie jadłam osobno obiad i kolację). I waga mi ruszyła podwójnie szybciej po tym obżarstwie.
W przyszłym tygodniu pójdę zrobić tą analizę, mam nadzieję, że będę mogła się pochwalić postępami.
__________________
Paziolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 11:59   #35
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez Paziolka Pokaż wiadomość
Dziś już 53,2 kg ;o
Przez ten tydzień jem ciutke mniej. Normalne śniadanie, II śniadanie, TRENING, smoothie owocowe (na bazie banana, kefiru + jakieś tam jeszcze owoce dorzucam) i potem obiadokolacja (a normalnie jadłam osobno obiad i kolację). I waga mi ruszyła podwójnie szybciej po tym obżarstwie.
W przyszłym tygodniu pójdę zrobić tą analizę, mam nadzieję, że będę mogła się pochwalić postępami.
Mówiłam Ogólnie po cheat meal'u często waga szybciej spada w dół, podkręca metabolizm.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 17:45   #36
Paziolka
Raczkowanie
 
Avatar Paziolka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 179
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Mówiłam Ogólnie po cheat meal'u często waga szybciej spada w dół, podkręca metabolizm.
Właśnie to jest cudowne. W zeszłym miesiącu też super trzymałam się diety - zero słodyczy przez ponad 2 tygodnie, sielanka... Nagle siostra przyniosła do domu od chłopaka siate słodyczy i się rzuciłam na nie, że po kolacji wieczorem zjadłam dodatkowo 2 kit kety, 2 michałki i pół czekolady i waga z 54,5 mi ruszyła na 54 no i jak widać nadal schodzi, może do końca tygodnia `wyduszę` żeby na wadze pojawiło mi się równe 53.
__________________
Paziolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 10:19   #37
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Moje efekty :)

ten oszukany posiłek rzeczywiście działa? Czy taka duża dawka cukrów prostych nie wpływa na osiągnięte już efekty?
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-12, 10:42   #38
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
ten oszukany posiłek rzeczywiście działa? Czy taka duża dawka cukrów prostych nie wpływa na osiągnięte już efekty?
U mnie zawsze działał, ALE nie miałam problemów z metabolizmem.
Nie musi to być zaraz koszyk słodyczy, po prostu coś, co nie jest zgodne z dietą.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 12:14   #39
Paziolka
Raczkowanie
 
Avatar Paziolka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 179
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
ten oszukany posiłek rzeczywiście działa? Czy taka duża dawka cukrów prostych nie wpływa na osiągnięte już efekty?
U mnie też działa, więc coś musi być na rzeczy.
Na pewno taki jednorazowy wyskok raz na jakiś dłuuuugi okres czasu nie zaleje nas tłuszczem (oczywiście cośtam się odłoży, ale bez przesady, żeby niwelowało całe efekty), ani też nie sprawi że mięśnie staną się słabsze.
__________________
Paziolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 12:17   #40
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez Paziolka Pokaż wiadomość
U mnie też działa, więc coś musi być na rzeczy.
Na pewno taki jednorazowy wyskok raz na jakiś dłuuuugi okres czasu nie zaleje nas tłuszczem (oczywiście cośtam się odłoży, ale bez przesady, żeby niwelowało całe efekty), ani też nie sprawi że mięśnie staną się słabsze.
Oczywiście, że się nie odłoży taki wyskok. Chyba, że pochłoniemy jednorazowo 10k kcal Nie będzie miał jak jeśli w ciągu kolejnych dni nie będzie podobnych wyskoków.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 20:44   #41
Paziolka
Raczkowanie
 
Avatar Paziolka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 179
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Oczywiście, że się nie odłoży taki wyskok. Chyba, że pochłoniemy jednorazowo 10k kcal Nie będzie miał jak jeśli w ciągu kolejnych dni nie będzie podobnych wyskoków.
Oczywiście, że się odłoży. Jeżeli moje dzienne zapotrzebowanie to około 2000 kcal, a dostarczę organizmowi w danym dniu np. 4000 kcal to mamy 2000 kcal nadwyżki, które organizm nie jest w stanie przerobić na energię, a przerabia je na tłuszcz i odkłada. Odchudzanie to czysta matematyka. Chcemy schudnąć - dostarczamy mniej kcal niż zapotrzebowanie, chcemy utrzymać wagę - przyjmujemy prawidłową wartość kcal, chcemy przytyć - przyjmujemy kcal z nadwyżką.
__________________
Paziolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 05:49   #42
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez Paziolka Pokaż wiadomość
Oczywiście, że się odłoży. Jeżeli moje dzienne zapotrzebowanie to około 2000 kcal, a dostarczę organizmowi w danym dniu np. 4000 kcal to mamy 2000 kcal nadwyżki, które organizm nie jest w stanie przerobić na energię, a przerabia je na tłuszcz i odkłada. Odchudzanie to czysta matematyka. Chcemy schudnąć - dostarczamy mniej kcal niż zapotrzebowanie, chcemy utrzymać wagę - przyjmujemy prawidłową wartość kcal, chcemy przytyć - przyjmujemy kcal z nadwyżką.
Wiem jak wygląda odchudzanie , choć kalorii nigdy nie liczyłam, jestem zwolennikiem zdrowej diety. I jak Ci się to 2k kcal odłoży jak do przybrania 1 kg potrzeba 7k kcal nadwyżki? Wiesz, ja tutaj nie mówię o 0,2 kg na plusie. Po każdym cheat meal'u nie ważyłam się kolejnego dnia (bo to a) głupota, b) ważyłam się raz w tygodniu, a nie codziennie), a np. 3 dni później i waga była niższa. Także naprawdę mocno się odkładało, ho ho!
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 09:42   #43
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Moje efekty :)

Hey Kretko, ze wzgledu na to, ze zauwazylam, ze dosc mocno siedzisz w temacie, to chce Ci sie zapytac jakie najlepsze sa platki owsiane do kupienia na naszym rynku? Przedtem mialam otreby owsiane z Sante, a ostatnio kupilam platki owsiane gorskie, firma Mlyny Stoislaw - pisze, ze te ze Stoislawa poddane sa obrobce hydrotermicznej. Te z Sante z kolei byly stabilizowane - nie wiem przypadkiem czy to nie to samo oznacza. Jakakolwiek obrobka chyba dobra nie jest? Zastanawiam sie czy one/ktore sa dobre do jedzenia?

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2014-02-13 o 09:44
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 10:13   #44
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Moje efekty :)

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;45128060]Hey Kretko, ze wzgledu na to, ze zauwazylam, ze dosc mocno siedzisz w temacie, to chce Ci sie zapytac jakie najlepsze sa platki owsiane do kupienia na naszym rynku? Przedtem mialam otreby owsiane z Sante, a ostatnio kupilam platki owsiane gorskie, firma Mlyny Stoislaw - pisze, ze te ze Stoislawa poddane sa obrobce hydrotermicznej. Te z Sante z kolei byly stabilizowane - nie wiem przypadkiem czy to nie to samo oznacza. Jakakolwiek obrobka chyba dobra nie jest? Zastanawiam sie czy one/ktore sa dobre do jedzenia?[/QUOTE]

Kupuję płatki górskie Melvit lub płatki z Aldiego / Lidla, te ichnie, niemarkowe (są gorsze od Melvit, ale bliżej mam do tych sklepów i kupuję jak nie mam wyboru). Ważne jest żeby płatki były koniecznie górskie lub zwykłe, a nie błyskawiczne - to jedyna rada, bo firma nie jest ważna Górskie są grubsze, trzeba je gotować, ja też zalewam wrzątkiem do nasiąknięcia, jak błyskawiczne, ale nie robi się z tego paćka, a po prostu płatki są bardziej miękkie i poddane obróbce termicznej, co jest konieczne.
__________________
Mydła, oleje, no poo

Edytowane przez Kretka666
Czas edycji: 2014-02-13 o 10:15
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 10:20   #45
Paziolka
Raczkowanie
 
Avatar Paziolka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 179
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Wiem jak wygląda odchudzanie , choć kalorii nigdy nie liczyłam, jestem zwolennikiem zdrowej diety. I jak Ci się to 2k kcal odłoży jak do przybrania 1 kg potrzeba 7k kcal nadwyżki? Wiesz, ja tutaj nie mówię o 0,2 kg na plusie. Po każdym cheat meal'u nie ważyłam się kolejnego dnia (bo to a) głupota, b) ważyłam się raz w tygodniu, a nie codziennie), a np. 3 dni później i waga była niższa. Także naprawdę mocno się odkładało, ho ho!
Tak, w szkołach nawet uczą na biologii, że nadwyżka energetyczna się po prostu odkłada w formie tłuszczyku. Ja prowadzę dziennik żywnościowy na potreningu pl żeby wiedzieć ile białka/węgli/tłuszczów przyjmuję, więc liczenie kalorii jest skutkiem "ubocznym" tych moich dziennych bilansów

A płatki owsiane też wsuwam Melvita górskie z Biedry, moje pierwsze płatki owsiane i już chyba przy nich zostanę
__________________
Paziolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 10:34   #46
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez Paziolka Pokaż wiadomość
Tak, w szkołach nawet uczą na biologii, że nadwyżka energetyczna się po prostu odkłada w formie tłuszczyku. Ja prowadzę dziennik żywnościowy na potreningu pl żeby wiedzieć ile białka/węgli/tłuszczów przyjmuję, więc liczenie kalorii jest skutkiem "ubocznym" tych moich dziennych bilansów

A płatki owsiane też wsuwam Melvita górskie z Biedry, moje pierwsze płatki owsiane i już chyba przy nich zostanę
Nie odpowiedziałaś na moje pytanie - ile się tego złego i okropnego tłuszczyska odłoży po nadwyżce 2k kcal, jak do przytycia 1 kg potrzeba 7k? Naprawdę jakaś dziesiętna kilograma to przytycie? Takie nadwyżki spadają w ciągu dni. Tak szybko się tłuszczu nie zbuduje, to też trochę trwa, nie jeden dzień obżarstwa i - puff! - jesteś otłuszczona jak foka.
Piszę z własnego doświadczenia.

Też kiedyś prowadziłam przed krótki czas ten dziennik, ale jednak wolę po prostu zdrowo się odżywiać, wiem co ile czego ma mniej więcej i mi wystarcza.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 11:04   #47
Paziolka
Raczkowanie
 
Avatar Paziolka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 179
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Nie odpowiedziałaś na moje pytanie - ile się tego złego i okropnego tłuszczyska odłoży po nadwyżce 2k kcal, jak do przytycia 1 kg potrzeba 7k? Naprawdę jakaś dziesiętna kilograma to przytycie? Takie nadwyżki spadają w ciągu dni. Tak szybko się tłuszczu nie zbuduje, to też trochę trwa, nie jeden dzień obżarstwa i - puff! - jesteś otłuszczona jak foka.
Piszę z własnego doświadczenia.

Też kiedyś prowadziłam przed krótki czas ten dziennik, ale jednak wolę po prostu zdrowo się odżywiać, wiem co ile czego ma mniej więcej i mi wystarcza.
Haha, kto NORMALNY by się przejmował czy chociażby zwracał minimalną uwagę na nadwyżkę 2 kcal? Ja nie martwię się tym, że zjadłam 2 kcal za dużo, tylko mówię, że to fakt, że się przerabia na tłuszcz. Wiem, że to są jakieś setne o ile nie tysięczne kilograma, ale taki jest fakt i tego nie zmienisz. Ja nie zjadłam na imprezie 2 kcal za dużo, a ze 2 tys. spokojnie, a to już znaczna różnica. Plus do tego dochodzi alkohol, który już jeden mały kieliszek (24 g czystego alkoholu) spowalnia trawienie aż o 74%, odkładając na później spalanie tłuszczów i węgli.
__________________
Paziolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 11:08   #48
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez Paziolka Pokaż wiadomość
Haha, kto NORMALNY by się przejmował czy chociażby zwracał minimalną uwagę na nadwyżkę 2 kcal? Ja nie martwię się tym, że zjadłam 2 kcal za dużo, tylko mówię, że to fakt, że się przerabia na tłuszcz. Wiem, że to są jakieś setne o ile nie tysięczne kilograma, ale taki jest fakt i tego nie zmienisz. Ja nie zjadłam na imprezie 2 kcal za dużo, a ze 2 tys. spokojnie, a to już znaczna różnica. Plus do tego dochodzi alkohol, który już jeden mały kieliszek (24 g czystego alkoholu) spowalnia trawienie aż o 74%, odkładając na później spalanie tłuszczów i węgli.
2k kcal = 2 tys. kcal. Teraz możesz odpowiedzieć na moje pytanie

Przy każdym obżarstwie spożywałam o wiele więcej niż kieliszek alkoholu i nadwyżek niet. Naprawdę mam dobry metabolizm
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 14:17   #49
Renfrii
Raczkowanie
 
Avatar Renfrii
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 187
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez Paziolka Pokaż wiadomość
Oczywiście, że się odłoży. Jeżeli moje dzienne zapotrzebowanie to około 2000 kcal, a dostarczę organizmowi w danym dniu np. 4000 kcal to mamy 2000 kcal nadwyżki, które organizm nie jest w stanie przerobić na energię, a przerabia je na tłuszcz i odkłada. Odchudzanie to czysta matematyka. Chcemy schudnąć - dostarczamy mniej kcal niż zapotrzebowanie, chcemy utrzymać wagę - przyjmujemy prawidłową wartość kcal, chcemy przytyć - przyjmujemy kcal z nadwyżką.
Cóż za bzdura. Odchudzanie nie jest czysta matematyką. Poczytaj sobie o tym, np.:
http://www.tlustezycie.pl/2012/04/ka...tworzonka.html
__________________
mój suwaczek: http://www.przewodnikmp.pl/img-070420060493.png



Jeśli trzymasz miłość zbyt słabo, odleci. Jeśli ją ściśniesz za mocno, umrze.

- T. Hall
Renfrii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 14:38   #50
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Moje efekty :)

Dziewczyny, zadając pytanie miałam na myśli raczej zjedzenie 1 słodkiego ciastka ( napoleonka, w-z ,itd) raz na 2 tygodnie. Jak to dokładnie działa ze niby pomaga? Czego trzeba przestrzegać? Czytałam trochę o cheat meal'u na necie ale dowiedziałam się jedynie, ze warto od czasu do czasu w środku dnia zjeść coś kalorycznego, ale jak często, o jakie chodzi posiłki i dokładnie w jakim celu się to robi się nie dowiedziałam.
Obecnie jestem na diecie ok. 1500 kalorii, ćwiczę codziennie po godzinie. Jem wszystko co nie zawiera tłuszczu zwierzecego, cukru prostego i produktów pszennych. Ważę 57 kg-spadło z 60 kg, jak u mnie powinien wygladać ten cheat meal?

Edytowane przez mamasierpniowa
Czas edycji: 2014-02-13 o 14:42
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 15:32   #51
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, zadając pytanie miałam na myśli raczej zjedzenie 1 słodkiego ciastka ( napoleonka, w-z ,itd) raz na 2 tygodnie. Jak to dokładnie działa ze niby pomaga? Czego trzeba przestrzegać? Czytałam trochę o cheat meal'u na necie ale dowiedziałam się jedynie, ze warto od czasu do czasu w środku dnia zjeść coś kalorycznego, ale jak często, o jakie chodzi posiłki i dokładnie w jakim celu się to robi się nie dowiedziałam.
Obecnie jestem na diecie ok. 1500 kalorii, ćwiczę codziennie po godzinie. Jem wszystko co nie zawiera tłuszczu zwierzecego, cukru prostego i produktów pszennych. Ważę 57 kg-spadło z 60 kg, jak u mnie powinien wygladać ten cheat meal?
Spokojnie takie ciacho możesz zjeść, jeśli masz ochotę. Ja akurat słodyczy nie jadłam w ramach cheat meal'u, choć jestem słodkomaniakiem - tak dużo zdrowych słodyczy, deserów jest, równie smacznych, nie potrzebowałam. Jadłam inne rzeczy, które na mojej diecie były zabronione i ciężko było o równie zadowalające podniebienie zamienniki.
Czemu nie jesz tłuszczów zwierzęcych?
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 16:27   #52
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Moje efekty :)

Źle się wyraziłam. Jem tłuste ryby jak łosoś i makrela, jem też białe mięso, nie ruszam jednak tłustego czerwonego mięsa , nie wspominając już o cielęcinie czy wieprzowinie. Jutro są walentynki, chce z tej okazji zrobić steki wołowe z grilla i właśnie pomyślałam, że to moze być taki mój cheat meal: )
nie wiem tylko jaka część wołowiny będzie najlepsza, polędwica?
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 16:48   #53
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
Źle się wyraziłam. Jem tłuste ryby jak łosoś i makrela, jem też białe mięso, nie ruszam jednak tłustego czerwonego mięsa , nie wspominając już o cielęcinie czy wieprzowinie. Jutro są walentynki, chce z tej okazji zrobić steki wołowe z grilla i właśnie pomyślałam, że to moze być taki mój cheat meal: )
nie wiem tylko jaka część wołowiny będzie najlepsza, polędwica?
Ja to wieprzowinę jem normalnie Wolałabym wołowinę, ale ciężko dostać tanią, a tym bardziej od hodowcy. Łatwiej o drób i świnię.
Polędwica myślę, że najlepsza. To najbardziej z wieprzowiny lubię, bo nienawidzę tłustego mięsa z "żyłkami". A polędwice są ładne.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 19:45   #54
Paziolka
Raczkowanie
 
Avatar Paziolka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 179
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez Renfrii Pokaż wiadomość
Cóż za bzdura. Odchudzanie nie jest czysta matematyką. Poczytaj sobie o tym, np.:
http://www.tlustezycie.pl/2012/04/ka...tworzonka.html
Sorry, ale jak już tylko otworzyłam stronkę i zobaczyłam, że to blog to już wiedziałam, że muszę baaardzo poważnie brać każde słowo do serca. Serio dla Was wiedza czerpana z blogów pisanych przez Nie Wiadomo Kogo, jest źródłem faktów i teorii naukowych? Każdy może sobie coś naskrobać co mu się przyśni czy też wyobraźnia naniesie na klawiaturę. Ja opieram się na naukowych tezach, opiniach trenerów i ogółu wykształconych ludzi.

Okej, właśnie przeczytałam. I to co napisała, jest prawdą. MY nie jesteśmy w stanie obliczyć ilości kalorii, ale nasz organizm dokładnie wie kalorii mu dostarczono,

Pokażę to Wam na przykładzie. Porównajmy sobie magazyn do żołądka. Aktualnie magazyn jest pusty. Gdy wniesiemy do niego 5000 kg chleba, magazyn jest pełny. W momencie dostarczenia różni kupcy kupują od nas chleb: jedni biorą po 100 kg, inni po 900 kg, dwaj wzięło aż po 1000 kg. Ci kupcy to procesy chemiczne zachodzące w ciele, które zabierają nam kalorie z pożywienia: trawienie, wysiłek, codzienne czynności życiowe (bicie serca) itd. Można łatwo wyliczyć, że kupili nam 3 000 kg chleba. Pozostałe 2 000 kg chleba zostaje nam w magazynie. Co magazyn robi? Musi się ich pozbyć z przewodu pokarmowego, a robi to odkładając je w tkance tłuszczowej. TO JEST PROCES ODKŁADANIA TŁUSZCZU W ORGANIŹMIE = PROCES TYCIA = PROCES PRZYBIERANIA NA WADZE.

CO mam jeszcze wytłumaczyć?

Jeżeli według Was tak się nie odkłada tłuszcz to jak to niby wygląda?

PS: Pooolecam gorąco oglądnięcie filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=UuzNOqjzRG4

Szczególnie moment 1:00 -
`jeżeli chcemy schudnąć - deficyt kaloryczny,
jeżeli chcemy przytyć - nadwyżka kaloryczna.`


Oraz od momentu 2:30 - 2:50.

Ale oglądnijcie najlepiej CAŁY filmik.

Ale dla niektórych to nadal bzdura, kalorie są złe, nie liczmy kalorii!

Jestem kobietą, ale uważam, że faceci są zdecydowanie lepsi nie tylko w prowadzeniu samochodu, ale także jeśli chodzi o dietetykę i siłownię. Kobiety za dużo czerpią wiedzy z kolorowych czasopism, zamiast wreszcie przejrzeć na oczy i zobaczyć jak na prawdę pewne sprawy wyglądają.

Pozdrawiam!
__________________

Edytowane przez Paziolka
Czas edycji: 2014-02-13 o 19:48
Paziolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 20:37   #55
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Moje efekty :)

Paziolka, nikt nie pisze, że kalorie nic nie robią i można żreć do woli, a tłuszcz się nie odłoży. ALE Ty jesteś zwolennikiem liczenia kalorii, ja nie i wolę inne sposoby. Liczenie ich nie jest konieczne. Na swoim przykładzie jestem ww stanie to potwierdzić, bo schudłam 45 kg NIE licząc kalorii. I żyję. I wiedzy nie czerpałam z kolorowych czasopism. Muszę przeglądać na oczy i nagle zmienić światopogląd na JEDYNY SŁUSZNY (czyt. Twój), bo co? Bo nie schudnę? Już dawno schudłam, swoim sposobem, lepszym, zdrowszym niż liczenie kalorii. Bo liczenie ma sens, jeśli jest tylko DODATKIEM do całego sposobu odżywania, zdrowego odżywiania, jako zapewnienie, że nie jemy kalorii za mało lub za dużo. Ale nie jest żadną, absolutnie żadną podstawą diety. I bez tego można schudnąć, równie efektywnie, a czasem i bardziej efektywnie.
Ale Ty wiesz lepiej, bo masz wiedzę naukową, a my tylko praktyczną

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Paziolka Pokaż wiadomość
Sorry, ale jak już tylko otworzyłam stronkę i zobaczyłam, że to blog to już wiedziałam, że muszę baaardzo poważnie brać każde słowo do serca. Serio dla Was wiedza czerpana z blogów pisanych przez Nie Wiadomo Kogo, jest źródłem faktów i teorii naukowych? Każdy może sobie coś naskrobać co mu się przyśni czy też wyobraźnia naniesie na klawiaturę. Ja opieram się na naukowych tezach, opiniach trenerów i ogółu wykształconych ludzi.
Jeszcze odniosę się do tego. Uważasz, że jak coś jest napisane na blogu, to od razu wymysły i herezje? A myślisz skąd osoby piszące bloga mają te informacje? Z takiego samego źródła jak Ty. Opisują to, co wyczytały w zbiorach naukowych, opierają się na naukowych tezach. A więc w sumie idąc Twoim tokiem rozumowania... to, co Ty tutaj nam piszesz też możemy przyjmować z przymrużeniem oka i nie brać sobie do serca, bo to tylko opinia jakieś użytkowniczki na forum, pisana przez Nie Wiadomo Kogo, ot co
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 21:17   #56
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Moje efekty :)

Kretka, na czym w takim razie opierał się Twój sposób na schudnięcie? Ja też nie liczę kalorii, ale to tylko dlatego że się w tym gubię ( nie wiem ile czego zjadłam, musiałabym wszystko ważyć a mi się nie chce). Niby wrzucam posiłki do kalkulatora kalorii ale to i tak wychodzi plus minus 500 kalorii, wiec w sumie bez sensu robota.

Swoją drogą jeśli ktoś ma do zrzucenia 40-50 kg to z pewnością jest mu łatwiej niż komuś kto musi zgubić 5-8 kg.Tak mi się przynajmniej wydaje
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 22:21   #57
Paziolka
Raczkowanie
 
Avatar Paziolka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 179
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Paziolka, nikt nie pisze, że kalorie nic nie robią i można żreć do woli, a tłuszcz się nie odłoży. ALE Ty jesteś zwolennikiem liczenia kalorii, ja nie i wolę inne sposoby. Liczenie ich nie jest konieczne. Na swoim przykładzie jestem ww stanie to potwierdzić, bo schudłam 45 kg NIE licząc kalorii. I żyję. I wiedzy nie czerpałam z kolorowych czasopism. Muszę przeglądać na oczy i nagle zmienić światopogląd na JEDYNY SŁUSZNY (czyt. Twój), bo co? Bo nie schudnę? Już dawno schudłam, swoim sposobem, lepszym, zdrowszym niż liczenie kalorii. Bo liczenie ma sens, jeśli jest tylko DODATKIEM do całego sposobu odżywania, zdrowego odżywiania, jako zapewnienie, że nie jemy kalorii za mało lub za dużo. Ale nie jest żadną, absolutnie żadną podstawą diety. I bez tego można schudnąć, równie efektywnie, a czasem i bardziej efektywnie.
Ale Ty wiesz lepiej, bo masz wiedzę naukową, a my tylko praktyczną

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------



Jeszcze odniosę się do tego. Uważasz, że jak coś jest napisane na blogu, to od razu wymysły i herezje? A myślisz skąd osoby piszące bloga mają te informacje? Z takiego samego źródła jak Ty. Opisują to, co wyczytały w zbiorach naukowych, opierają się na naukowych tezach. A więc w sumie idąc Twoim tokiem rozumowania... to, co Ty tutaj nam piszesz też możemy przyjmować z przymrużeniem oka i nie brać sobie do serca, bo to tylko opinia jakieś użytkowniczki na forum, pisana przez Nie Wiadomo Kogo, ot co
Ja nie jestem zwolenniczką liczenia kalorii. Niezbyt chce mi się to robić. Jak wyżej napisałam - nie liczę kalorii, to jest tak jakby efekt uboczny mojego obliczania dziennego bilansu białka, węgli i tłuszczy. Bo ja się na tym opieram, a nie na kaloriach.

Nie wierzę po prostu w bzdury pisane czasami na niektórych portalach. Jeśli chodzi o internet to czytam tylko i wyłącznie potreningu pl. Skąd biorą się mity "nie jedzenia po 18", "diety 1000 kcal", "diety kapuścianej"? A no właśnie z takich różnych idiotycznych blogów czy innych niefachowych portali. Nawet już nie tracę czasu na czytanie ich.

Nie bierzcie sobie do serca tego, co piszę. Mi to do szczęścia nie potrzebne

Mamasierpniowa - na stronce ilewazy pl masz fajnie wszystko zważone. Np. ile waży szklanka ugotowanego makaronu, zdjęcie, makroskładniki. Przydatne
__________________
Paziolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-14, 06:36   #58
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
Kretka, na czym w takim razie opierał się Twój sposób na schudnięcie? Ja też nie liczę kalorii, ale to tylko dlatego że się w tym gubię ( nie wiem ile czego zjadłam, musiałabym wszystko ważyć a mi się nie chce). Niby wrzucam posiłki do kalkulatora kalorii ale to i tak wychodzi plus minus 500 kalorii, wiec w sumie bez sensu robota.

Swoją drogą jeśli ktoś ma do zrzucenia 40-50 kg to z pewnością jest mu łatwiej niż komuś kto musi zgubić 5-8 kg.Tak mi się przynajmniej wydaje
Stosowałam (nadal stosuję, bo to sposób odżywiania na całe życie) dietę South Beach. Zdrowa, trochę dopasowałam ją do siebie i swoich upodobań, bo np. doktor Agatston poleca jeść odtłuszczony nabiał, a ja jem normalny (0% jest bezwartościowy), nie zalecał masła i tłuszczów nasyconych, a ja jem masło zamiast margaryny i olej kokosowy zamiast olejów roślinnych. Ale reszta zasad jest jak najbardziej ok i łatwo się tego trzymać Mamy swój wątek o SB, możesz wpaść i zobaczyć sobie, w pierwszym poście jest mniej więcej zarys diety i zasad.
Ja liczyłam dokładnie ile czego jem, bo lubię. Nawet jedzenie dla kotów odmierzam i ważę, żeby dostawały po równo i dokładnie tyle, ile mają dostać Później człowiek się uczy na oko, na szklanki, na łyżki, bez ważenia, bo zapamiętuje. No, ale nie każdy lubi mierzyć, ważyć, więc tutaj może przydać się strona ilewazy.pl, można sobie wszystko sprawdzić.

Też moim zdaniem łatwiej schudnąć większą ilość kilogramów, bo to najczęściej jest otyłość. A z otyłości się mniej problemowo chudnie, jeśli ktoś nie ma chorób metabolicznych. Ja schudłam trochę ponad 1/3 siebie Mam 180 cm wzrostu, nie mam wagi jak modelka, więc u mnie 45kg to nie jest połowa mnie
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-14, 10:32   #59
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Moje efekty :)

Gratuluję spadku
Przejrzałam wątek o którym mówisz, sprawdziłam zasady z pierwszego postu i powiem szczerze, że gdyby nie 2 kromki pieczywa pełnoziarnistego co rano oraz jakiś 1 mały owoc dziennie to mogłabym powiedzieć, że się do tej diety nieświadomie stosuję Zaczęłam 28 stycznia, mamy 14 lutego,czyli minęło dopiero 16 dni a u mnie dziś rano waga pokazała 56,5. 16 dni temu było 59.
Wczoraj zrobiłam sobie eksperyment i skorzystałam z opcji cheat meal. Zjadłam babeczke z budyniem i cukrem pudrem i zrobiło mi się tak obrzydliwie słodko że ...zwymiotowałam. Takim oto sposobem odpuszczam sobie takie eksperymenty na przyszłosć : p

Pyziolka-dzięki wielkie za stronkę: )

Edytowane przez mamasierpniowa
Czas edycji: 2014-02-14 o 10:34
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-14, 10:47   #60
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Moje efekty :)

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
Gratuluję spadku
Przejrzałam wątek o którym mówisz, sprawdziłam zasady z pierwszego postu i powiem szczerze, że gdyby nie 2 kromki pieczywa pełnoziarnistego co rano oraz jakiś 1 mały owoc dziennie to mogłabym powiedzieć, że się do tej diety nieświadomie stosuję Zaczęłam 28 stycznia, mamy 14 lutego,czyli minęło dopiero 16 dni a u mnie dziś rano waga pokazała 56,5. 16 dni temu było 59.
Wczoraj zrobiłam sobie eksperyment i skorzystałam z opcji cheat meal. Zjadłam babeczke z budyniem i cukrem pudrem i zrobiło mi się tak obrzydliwie słodko że ...zwymiotowałam. Takim oto sposobem odpuszczam sobie takie eksperymenty na przyszłosć : p
Na tej diecie można jeść chleb i owoce Pierwsze 2 tygodnie to I faza, gdzie nie je się ani skrobiowych produktów, ani owoców, organizm się "czyści", spada poziom cukru we krwi. A potem się przechodzi na II fazę - dodaje skrobiowe i owoce. Docelowo (włączanie trwa 2 tygodnie) do 3-4 porcji skrobiowych i 3=4 porcji owoców. Porcja to kromka chleba / pół szklanki ryżu / pół szklanki kaszy / 5 łyżek płatków owsianych czy z owoców jabłko / banan / 3/4 szklanki owoców jagodowych / pomarańcza / 3 mandarynki / 6 suszonych moreli, itd., podałam przykłady. To nie Dukan!
Uuuu, to niefajnie. Może lepiej cheat meal zrób z nie słodkim? Jest tyle dobrych, zdrowych słodyczy, lepiej poświęcić ten posiłek na pizzę
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-17 10:22:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:44.