Trądzik- wątek ogólny, porady, pielęgnacja

[kamila614]

No proszę. Widzę, że tu sami fachowcy. No bzdurne to ty może ulotki czytasz, albo czytasz je nieuważnie. Faktycznie piszą tak, ale to zależy od organizmu, Droga koleżanko informację tę prostowano też bardzo często. Czekolada powoduje większe wydzielanie łoju. Więc jak widzisz zdania na ten temat są podzielne, ale jeśli tak uważasz to najedz się tej czekolady.
A co do lekarzy...macie po prostu do nich pecha.
I nie wolno zapominać, że forum nikogo nie wyleczy, tu można się w takim wypadku dzielić swoimi 'przygodami'.

[zuykas]

Po kilku latach walki i latania po lekarzach człowiek staje się fachowcem. Mówię tylko co czytałam i co słyszałam od lekarzy i to nie raz. A kiedy pierwszy raz usłyszałam jakoby czekolada miała źle wpływać na cerę szukałam w wielu źródłach. Dieta nie jest BEZPOŚREDNIĄ przyczyną nasilenia trądziku i już.
Oczywiście nie zaszkodzi picie wody i ograniczenie słodyczy. Przynajmniej tyłek nie urośnie. Pewnie czekolada w dużych ilościach nie tylko na cerę źle wpłynie. Kiedyś nie jadłam słodyczy przez pół roku i piłam dużo wody polepszenia cery nie zauważyłam. Teraz jem kiedy chcę, chociaż nie najadam się przesadnie bo nie lubię po prostu, ale kanapką z nutellą zwłaszcza dla energii przed maturą nie pogardzę i pogorszenia też nie ma. Mam taką suchą skórę jak miałam, żadnych łojotoków i nasilenia trądziku.

Przecież nikt ci nie broni nie jeść czekolady. Jeżeli faktycznie źle na cerę może w jakikolwiek sposób wpłynąć to zawsze można odstawić w pierwszej fazie leczenia i się przekonać czy robi wielką różnicę.

[ghdds]

Co do homeopatii - przypominam, że do dziś nie jest to dziedzina medycyny (należy do medycyny niekonwencjonalnej) pomimo tego, że zioła są sprzedawane w aptekach. Należy pamiętać że zioła to nie "herbatki", które można sobie pić bo ktoś poradził na forum. To również są specyfiki, które mogą zaszkodzić (np dziurawiec + słońce) i stosowane bez konsultacji z lekarzem czasem okazują się niebezpieczne w skutkach.
Co do diety - zdania są podzielone, na pewno nie zaszkodzi aczkolwiek ja w mojej 6cio letniej walce nie zauważyłam takiej prawidłowości. Poleciłabym jedynie z tego picie 2 litrów wody dziennie.
I ogólnie - marsz do lekarza! Zawsze ( choćby w naszym mniemaniu najgorszy ) lekarz jest lepszy od prób samoleczenia. Szukać dobrego dermatologa w swoim mieście przez internet, znajomych i rodzinę i choćby to był najdroższy gabinet - poświęcić się. Do tego cierpliwości - to jest to czego życzę wszystkim z tym problemem, bo niestety znam dziewczyny, które twierdzą że "nic nie pomaga" bo odstawiają leki po miesiącu stosowania, tymczasem z doświadczenia wiem ze minimum stosowania dla efektu - 3 miesiące.

[pannaswieczka]

Ja sie meczylam przez lata- stosowalam oklady, masci inne. Pomogl mi dopiero Face Okey. Do 2 tyg. wysyfilo mnie strasznie (wszystko wyszlo na zewnatrz, bo organizm sie oczyszczal). A teraz jest o niebo lepiej. Polecam wszystkim, bo to nie kit. Sprobujcie

[pannaswieczka]

Ja sie zgadzam. Ale musze sie podzielic cudem, jakie zaczelam zazywac to Face Okey. Zazywam juz ponad miesiac i widze szalone efekty. Pisze, zebyscie sprobowali. Wiem, ze tradzik i pryszcze to temat zlozony, ale mnie naprawde ten suplement pomogl. A myslalam, ze juz do konca zycia bede brac masci i antybiotyki...

[karolynka90]

ooj a ja z tym wplywem czekolady na tradzik sie absolutnie ZGADZAM. zawsze po zjedzeniu czekolady wychodzilo mi pare krost.
moj tradzik jest juz co prawda niewielki, kilka malutkich krostek wyskakuje mi przed okresem, ale jak bylam w 1 klasie gimnazjum (teraz wlasnie skonczylam liceum) w krostach mialam cale czolo. dlugo leczylam skore. ostatecznie pomogl mi epiduo. ale jak same widzicie kazdemu pomaga co innego.
ja chcialam tylko podkreslic jeszcze ze na mnie czekolada bardzo zle wplywa, ale nie musi tak byc z kazdym

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez pannaswieczka

Ja sie zgadzam. Ale musze sie podzielic cudem, jakie zaczelam zazywac to Face Okey. Zazywam juz ponad miesiac i widze szalone efekty. Pisze, zebyscie sprobowali. Wiem, ze tradzik i pryszcze to temat zlozony, ale mnie naprawde ten suplement pomogl. A myslalam, ze juz do konca zycia bede brac masci i antybiotyki...

ja nie widzialam po tym efektow

[maedle]

Napisane przez kamila614

No proszę. Widzę, że tu sami fachowcy. No bzdurne to ty może ulotki czytasz, albo czytasz je nieuważnie. Faktycznie piszą tak, ale to zależy od organizmu, Droga koleżanko informację tę prostowano też bardzo często. Czekolada powoduje większe wydzielanie łoju. Więc jak widzisz zdania na ten temat są podzielne, ale jeśli tak uważasz to najedz się tej czekolady.
A co do lekarzy...macie po prostu do nich pecha.
I nie wolno zapominać, że forum nikogo nie wyleczy, tu można się w takim wypadku dzielić swoimi 'przygodami'.

Podpisuje sie rekami i nogami - jesli tradzik nie jest tylko i wylacznie hormonalny to dieta to podstawa leczenia.
Tez walcze z syfami w postaci gulek, i niestety lata obserwacji pokazuja ze po czekoladzie, kofeinie, mleku, mocnych przyprawach i smieciowym zarciu, najdalej poltora dnia i pojawialy sie gule. Tego musze unikac.
Teraz sie pilnuje, nie jem slodyczy, kawa to nawet zapomnialam jak smakuje i jest naprawde niezle, no chyba ze na chwile zmiekne i zjem cos z tej listy - wtedy poworka z rozrywki. czasem mi sie beczec chce, jak widze jak niektorzy moga czekolade tonami wcinac i nic
Do tego jeszcze zauwazylam, ze jak tylko mniej pije wody i zielonej herbatki to syfki tez wracaja, takze staram sie pic jak najwiecej

[ghdds]

Ja u siebie zauważyłam też jedną rzecz
- po pierwsze stres (jest sesja i wyglądam strasznie) ale nie jestem na 100% pewna czy to wynika ze zmian w organizmie czy raczej z ciągłego dotykania twarzy + małego zaniedbania bo nie ma czasu, bo zapomniałam zrobić maskę, bo zamiast dokładnie wmasować żel tylko szybko umyłam twarz. A może dwa w jednym
Po drugie - ostry trening! Polecam 2 godziny fitnesu raz w tygodniu i max wypocenia się, potem prysznic, żel oczyszczający najlepiej z peelingiem i naprawdę po kilku takich seriach miałam wrażenie że cera się poprawia

[gruchaa]

Również walcze z trądzikiem już od dłuższego czasu. Przetestowałam już wiele preparatów ,ale tak naprawde nic nie okazało się rewelacyjne:/ Teraz przymiezam sie do kupna tabletek AcneCOL, może ktoś coś na ich temat powiedzieć czy pomogły itp. ? byla bym wdzięczna.
Używałam Ceranova nie polecam kosztuje jak dobrze pamietam ok 20zł zjadlam cale opakowanie i nic kompletnie nic sie nie zmienilo.
Brevoxyl też zuzylam caly, na poczatku bylo wrecz tragicznie ,pozniej jak cera sie juz przyzwyczaila tez nie bylo super ,bo miałam strasznie wysuszoną skore i nie wygladala ona zdrowo :/
Jedyne co moge polecic to drozdze np. firmy Lewitan (coś takiego) trzeba ich zjadać po 4 trzy razy dziennie, napewno nie zaszkodzi a przynajmniej u mnie zapobiega powstawaniu ropnych krost i tzw. czyraków :/ tam jest chyba ok 200 tabletek za ok 8zł wieć mozna sprobowac I jeszcze polece mydło siarkowe (ok 5zł) albo mydlo szare (ok 2zł.) napewno nie zaszkodza a moga pomoc mać cynkowa (ok 2 zł) i zel krem Garnier (coś typu pelingu tylko jest lagodniejsze).
Może ktoś coś zaproponuje ?
pozdrawiam

[szugarbejb]

Napisane przez milusia1991

a ostatnio jakieś podskórne gule Na dodatek jakby było mało od jakiegoś miesiąca pryszcze zaatakowały także moje plecy które dotychczas były gładziutkie Już nie wiem co robic.

Tabletki anty. Najwyższy czas.

Używam samych dobrych kosmetyków do oczyszczania twarzy

Czyli jakich ? Powinnas twarz przede wszytskim nawilżac, nie oczyszczać.

Swego czasu przez dłuższy okres jadłam Skrzypovitę. Jakieś czas piłam nawet herbatę z pokrzywy ale nic nie pomogło

Skrzypowita i pokrzywa pomagają na ładne włosy, nie an chorobę trądzikową.

Kilka lat temu chodziłam jeszcze po dermatologach brałam różne tabletki, maści... ale nic nie pomagało. Były to tylko pieniadze wyrzucone w błoto wiec zaprzestałam chodzenia do dermatologów.

To trzeba było szukac dalej, kompetentnego lekarza.

Czy mogę powiedziec lekarzowi że chciałabym akurat te tabletki anty? Słyszałam ze coraz rzadziej je przepisuja ze względów ubocznych Co mam zrobic z moja twarza? Z czystą cera bez wypryskó czułabym sie o wiele pewniej. Co radzicie?

Tak, iść po Diane.Normalni lekarze zapisują, nie mają więcej skutków ubocznych niż inne tab;letki.

Napisane przez Dinara

1) Najpierw oczyściłam sie troche Citroseptem + liściem oliwnym (najlepsze na odporność)

Chwyt marketingowy. Liśc oliwny nie działa, a Citrosept można zrobić w domu - pijąc codziennie rano pół szklanki soku z cytryny.

2)Trafiłam na świetną homeopatkę ( dr Zygadlewicz, przyjmuje w Świdniku). Homeopatami, które do tej pory W OGÓLE na mnie nie działały, wyleczyła mi gronkowca, który jak się okazało był moim towarzyszem od wielu lat

Homeopatia to bzdura. Pokaż mi wiarygodne badania i dowód, ze działają. Działają na zasadzie palcebo - wierzysz, ze leczą to leczą. Lekarze homepaci powinni za swoją działlanośc i nabijanie ludzi w butelkę iść do wiezienia.

3) zaczęłam pic zioła (skrzyp, bratek, mięta, zielona herbata)- nie wszystko na raz, 3 tygodnie-tydzien przerwy- 3 tygodnie ...itd.itp.

A jakież to właściwości ma mięta i zielona herbatata ? Są po prostu zdrowe, to nie sa leki, a juz szczególnie mieta działa na tradzik tak jak moje modlitwy na bezrobocie w Bangladeszu.

4) Zewnętrznie- kapiele ze skrzypem, okłady z gotowanej cebuli na stany zapalne,

Szralataństwo.

mięta plus melisa jako tonik.

Tonik Melisa jest najczęściej kupowanym tonikiem na Wizażu.

5) w końcu i co najważniejsze- moja skóra odżyła po kuracji preparatami Himalayi- brałam Neem, Purim na oczyszczenie krwi, Septilin na stany zapalne bakteryjne i odporność. Tylko te trzy na zmianę.

Jednym pomagają innym nie; ja polecam kosmetyki Himalaya herbals ale zewnętrzne.

6) na koniec zrobiłam kurację Mumijo- pomoże Ci nie tylko za skórę- jest wspaniały na cały organizm

Szarlataństwo za ogromną kasę.

7) Zdrowa dieta, bezmięsna, dużo warzyw i owoców, wody

Jak kto woli. Ja uważam ze mieso i ryby jest czlowiekowi niezbedne.

8) mydełko protex, biały jeleń, kosmetyki Himalaya Herbals(na allegro jest ich dużo, sa niedrogie i wyjątkowo skuteczne), sudokrem (prawdziwe cudo) i ziółka do przemywania
Wszystko to na przestrzeni 2 lat.

Nigdy Biały jeleń ! A kosmtyki Himalaya mozna klupić na ich stronie a nie na Allegro. Tanszy od Sudocremu jest krem nagietkowy z cynkiem Babydream albo zwykla pasta cynkowa.

Napisane przez kamila614

Witam.
Bez obrazy, ale te rady, które zostały udzielone Milusi są niekoniecznie dobre. Każda skóra jest inna, każdy organizm jest inny i może w twoim przypadku Milusiu działania te nie będą miały dobrego skutku.

Mnie wyleczyły dwie maści. Ale! Przede wszystkim trzeba zastosować odpowiednią dietę, bo inaczej by mi też nie pomogły. Nie wspomniano tu o tym, że absolutnie nie powinno się jeść czekolady, kakaa. W ogóle nie powinno się w przypadku trądziku jeść słodyczy, pić sztucznych napojów typu pepsi cola itp. Powinno unikać się ostrych, pikantnych rzeczy, ketchupu, majonezu w dużych ilościach tak jak i masła. W ogóle jak najmniej tłuszczu. Zdziwiło mnie, że odradzono tu mięso- to nieprawda, mięso również ale oczywiście nie tłuste, smarzone na małym oleju. Czipsów też absolutnie

Bzdura. Wcinam czekolade kilogramnami, pije mleko i kakao, slodyczy jem dziennie ogrom, slodkich owoców też. Majonez i maslo codziennie. I nie mam trądziku. Jak to możliwe ? A no tak, jak napsialas wczesnbiej - na jednych dieta dziala na innych nie.

Także zdrowo się odżywiać i pić dużo wody- najlepsze lakarstwo!

Nie wody, a różnych napojów. Pijac duzow owdy mozna sobnie wyplukac wszytskie mikroelementy z organizmu.

Napisane przez klaudiaa1419

M Matujące lub inne.

Nie mozna stosowac kosmetykow matujacych przy cerze tradzikowej. tylko nawilżajacych i antybakteryjnych.

Wszyscy odradzają wyciskanie a ja nie. jeżeli przedtem oczyścisz skórę, "otworzysz" pory.

I prosta droga dla bakterii, zanieczyszczen, zapalenia twarzy, przesuszenia. Wyciskaj dalej, gratulacje.

Koniecznie potem zastosuj maść. Polecam AcneDerm. Stosowany punktowo na blizny lub wypryski pomaga.

Tak jak i tysiac innych masci, czyli Benzacne, Duac, epiduo, Differin itd.

Napisane przez Dinara

ajurweda ma to do siebie, że leczy każdy organizm, każde schorzenie i co najważniejsze, na długo.
A już na pewno nie szkodzi.

Jasne. Jak jestes z jakijs sekty to idż gdzie indziej, to nie jest forum nawiedzonych.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

[

Napisane przez zuykas

Oj trądzik jak wszyscy wiemy może być z kilu powodów jak i z kilku naraz. Może być przez nieprawidłową pracę gruczołów łokowych, przez hormony czy bakterie. Ja tam nałaziłam się do dermatologa i różne specyfiki stosowałam. Hormony to nie są, mam trądzik a przy okazji cerę suchą (no czasem mi się przetłuszcza na czole ale sporadycznie) i skołonną do podrażnień przez co wszystkie kosmetyki wysuszające i agresywnie działające odpadają.

Uważam że mój trądzik jest typowo bakteryjne. Jedyna epteczne specyfiki, które mi pomagały to antybiotyki. Niestety teraz wyglądam jak potwór, bo nie można ich stosować latem przy słońcu.

Najlepeij pójść do lekarza on przepisując różne leki w końcu określi rodzaj choroby. Przy ciężkich formach mmoże szwankuje wszystko naraz.

Co do diety - bzdura. Oczywiście nie zaszkodzi np. brak fast foodów, czy innyc ciężkich rzeczy. Toksyny kiedyś wychodzą. Podobna zasada jest z pikantnymi - wzmagają pocenie i usuwasz toksyny przez co pryszcze się tworzą. Inne potrawy mogą pozbawiać organizm witamin czy minerałów przez co stan cery dodatkowo się pogarasza. Ale czekolada? Wszyscy trują o tej czekoladzie że wpływa źle na cerę. Wszędzie jednak można spotkać informację, że dieta nie wpływa na cerę trądzikową bezpośrednio co udowodniono naukowo. Nawet na głupich ulotkach od preparatów antytrądzikowych których się nstosowałam co najmniej 3 razy coś takiego czytałam żeby nie wspomnieć o informacjach od lekarzy których również odwiedzałam.

I nie dziwię się, że autorce nie pomogły wizyty u lekarza. Nie wiem jak to było u niej bo może nie tak jak u mnie, ale zanim zaczęli mnie leczyć przepisywali komercyjne maści i specyfiki na odczepnego. Póki człowiek młody i wygląda to jeszcze jako tako to twierdzą że przejdzie samo i nie chce im się leczyć. Żeby ich zmusić do jakichś badań to trzeba być dość stanowczym i pokazać że się wie dużo na temat sibie i swojej cery.

Dokładnie tak, zgadzam sie ze wszystkim.

Napisane przez JellyJumper

właśnie, jak to z tymi lekarzami?
Ja byłam przepisał kilka rzeczy c wizyta inna ale nic nie pomogło, co dziwne wszystkim osobom które poszły do niego z problemem jakim jest trądzik przepisuje dokładnie to samo w tej samej kolejności. Koleżance która miała alergie on przepisał leki na trądzik identyczne jak mi.

No wiec, jak myslisz, co z nim jest nie tak ? Jest po prostu konowalem i trzeba goz kmienic, to chyba logiczne.

Napisane przez kamila614

Czekolada powoduje większe wydzielanie łoju. Więc jak widzisz zdania na ten temat są podzielne, ale jeśli tak uważasz to najedz się tej czekolady.
'.

CZEKOLADA NIE POWODUJE WYDZIELANIA ŁOJU, NO NA LITOSC BOSKĄ.

Napisane przez zuykas

Po kilku latach walki i latania po lekarzach człowiek staje się fachowcem. Mówię tylko co czytałam i co słyszałam od lekarzy i to nie raz. A kiedy pierwszy raz usłyszałam jakoby czekolada miała źle wpływać na cerę szukałam w wielu źródłach. Dieta nie jest BEZPOŚREDNIĄ przyczyną nasilenia trądziku i już.
Oczywiście nie zaszkodzi picie wody i ograniczenie słodyczy. Przynajmniej tyłek nie urośnie. Pewnie czekolada w dużych ilościach nie tylko na cerę źle wpłynie. Kiedyś nie jadłam słodyczy przez pół roku i piłam dużo wody polepszenia cery nie zauważyłam. Teraz jem kiedy chcę, chociaż nie najadam się przesadnie bo nie lubię po prostu, ale kanapką z nutellą zwłaszcza dla energii przed maturą nie pogardzę i pogorszenia też nie ma. Mam taką suchą skórę jak miałam, żadnych łojotoków i nasilenia trądziku.

Przecież nikt ci nie broni nie jeść czekolady. Jeżeli faktycznie źle na cerę może w jakikolwiek sposób wpłynąć to zawsze można odstawić w pierwszej fazie leczenia i się przekonać czy robi wielką różnicę.

DOKŁADNIE.

Napisane przez ghdds

Co do homeopatii - przypominam, że do dziś nie jest to dziedzina medycyny (należy do medycyny niekonwencjonalnej)

POWTÓRZE - DAJ MI WIARYGODNE DOWODY, ZE HOMEOPATIA DZIALA. BADANIA, INSTYTUT BADAWCZY ITD.

HOMEOPATIA TO SZARLATANSTWO I NIE DZIALA NA ZADNE CHOROBY A JUZ SZCZEGOLNIE NA TRADZIK.

Poleciłabym jedynie z tego picie 2 litrów wody dziennie.

A ja polecilabym niezmuszanie sie do picia 2 litrow wody, tylko tyle ile sie chce i ile potrzebuje organizm. 2 butelki wody, no chyba musialabym nic innego nie jesc i nie pic, a in tyle bym nei wyrobila. nawet moj chlopak sportowiec tyle nie pije.

Napisane przez maedle

P
niestety lata obserwacji pokazuja ze po czekoladzie, kofeinie, mleku, mocnych przyprawach i smieciowym zarciu, najdalej poltora dnia i pojawialy sie gule. Tego musze unikac.
(...) , jak widze jak niektorzy moga czekolade tonami wcinac i nic

No to w koncu sie zdecyduj. Na Ciebie zle wplywa czekolada, na innych nie. Wiec dieta ma wplyw na trzadzik czy nie ma ? NIE MA !

Napisane przez gruchaa

I jeszcze polece mydło siarkowe (ok 5zł) albo mydlo szare (ok 2zł.) napewno nie zaszkodza a moga pomoc mać cynkowa (ok 2 zł) i zel krem Garnier (coś typu pelingu tylko jest lagodniejsze).
Może ktoś coś zaproponuje ?
pozdrawiam

Żadnego szarego mydła, szkodzi.

TAK, JA ZAPROPONUJE WYSZUKIWARKE DO AJDNEJ ANIELKI, BO CALE FORUM JEST ZAPCAHNE RADAMI, ODPOWIEDNIMI WATKAMI O TABLETKACH I LEKCH A WY CIAGLE TO SAMO.

[ghdds]

Ze wszystkim się zgadzam tylko nie z tym że 2 litry wody to taki OGROM. Klasyczna butelka ma półtora, do tego 2 szklanki herbaty chyba każdy wypije dziennie - 1,5-2 l wody to po prostu zdrowo dla całego organizmu, w tym dla skóry i mniej wiecej każdy powinien tyle pić - Twój chłopak sportowiec zwłaszcza.

[Sadelmelik]

Nie będę komentować większości Twoich wypowiedzi bo aktualnie nie mam czasu. Ustosunkuję się tylko do dwóch kwestii.

Napisane przez szugarbejb

CZEKOLADA NIE POWODUJE WYDZIELANIA ŁOJU, NO NA LITOSC BOSKĄ.

Niestety mylisz się. Spożywanie dużej ilości czekolady - dieta bogata w cukry, pobudza wydzielanie łoju (zaliczane jest to do czynników środowiskowych). Jak wiemy, jedną z podstawowych przyczyn trądzika, jest nadmierna aktywność gruczołów łojowych.

Druga kwestia - nawilżanie. Byłbym ostrożny w formułowaniu tezy, że nawilżanie jest najważniejsze. Takim sposobem można nabawić się dermatitis perioralis, czyli zapalenia okołoustnego. Oprócz tego, permanentnym nawilżaniem osłabia się cement międzykomórkowy i upośledza funkcje ochronne skóry - tak w skrócie.
Podsumowując. Tak dla nawilżania lecz wtedy, gdy skóra sama się tego domaga, manifestując to konkretnymi objawami.

Pozdrawiam

[maedle]

Napisane przez szugarbejb

Tabletki anty. Najwyższy czas.

Taaaa, tyle ze tabletek nie bierze sie wiecznie a to co sie dzieje nawet jakis czas po odstawieniu to juz inna historia.

Co do czekolady - akurat Ty mozesz jest nieograniczona ilosc i tego Ci zazdroszcze, nigdzie nie uogolnilam, ze chodzi o wszytkich, po prostu w wiekszosci znanych mi osob majacych problemy z tradzikiem czekolada pogarasza stan ich skory - w tym i mojej, wiec nie jest to wyssane z palca i cos w tym jest.

[kerastase]

Drogie Panie
Przez kilka lat borykałam się z tym samym problemem, czyli trądzikiem... stosowałam kosmetyki Vichy które pomagały w oczyszczaniu twarzy jednak efekt był taki że miałam wysuszoną skórę a problem z bliznami i rozszerzonymi porami nie zniknął... zaczęłam zastanawiać się nad wizytą u kosmetyczki. Miesiąc temu poszłam na zabieg mikrodermabrazji i efekt był piorunujący, już po jednym zabiegu skóra była gładsza i praktycznie bez wyprysków, zniknęły też podskórne grudki! Na jesień mam zamiar zażyć całej serii mikrodermabrazji aby zmniejszyć pory i pozbyć się blizn. Już się nie mogę doczekać! Poczytajcie w internecie na temat tego zabiegu, jestem z niego bardzo zadowolona i z czystym sercem mogę go polecić każdej z was.
PS. Nie wiem czy zabieg mikrodermabrazji można zaliczyć do przedstawianych powyżej metod leczenia trądziku, ale może warto się nad tym zastanowić - skoro mnie pomogło to może pomóc każdej z was.

[milusia1991]

hej dziewczyny Cieszę się żę wątek się tak rozwinoł. W środę ide do lekarza po anty, już dawno miałam to zrobic głównie z innego względu niż pryszcze ;p
A co do diety to powiem wam że zgadzam się z tym że to co spożywamy ma wpływ na kondycję naszej skóry. Jakieś dwa miesiące temu byłam na diecie. Jadłam tylko pieczywo coś podobnego jak wasa ... takie z biedronki za 2 zeta (tańsze a kalorii tyle samo) ;p oprócz tego ZERO słodyczy. Zero mojej kochanej czekolady, czipsów, ogólnie tłustego żarełka i rzeczywiście moja cera wyglądała znacznie lepiej. Więc od teraz znowu zdrowe odżywianie!
Aha dziewczyny i jeszcze jedno.! Dzisiaj w radiu słyszałam reklamę jakiś niby nowych tabletek na trądzik bez recepty w aptece. Nazywały się jakoś hmmm "Wizaxinum" Wiecie cos moze na ich temat?

[szugarbejb]

Napisane przez ghdds

Ze wszystkim się zgadzam tylko nie z tym że 2 litry wody to taki OGROM. Klasyczna butelka ma półtora, do tego 2 szklanki herbaty chyba każdy wypije dziennie - 1,5-2 l wody to po prostu zdrowo dla całego organizmu, w tym dla skóry i mniej wiecej każdy powinien tyle pić - Twój chłopak sportowiec zwłaszcza.

WODY czy PŁYNÓW ?

Napisane przez Sadelmelik

Niestety mylisz się. Spożywanie dużej ilości czekolady - dieta bogata w cukry, pobudza wydzielanie łoju (zaliczane jest to do czynników środowiskowych). Jak wiemy, jedną z podstawowych przyczyn trądzika, jest nadmierna aktywność gruczołów łojowych.

CZEKOLADY czy CUKRÓW ? A czekolada gorzka ?

Druga kwestia - nawilżanie. Byłbym ostrożny w formułowaniu tezy, że nawilżanie jest najważniejsze. Takim sposobem można nabawić się dermatitis perioralis, czyli zapalenia okołoustnego.

Nie nawilżając skóry można się nabawić jej przesuszenia.

Oprócz tego, permanentnym nawilżaniem osłabia się cement międzykomórkowy i upośledza funkcje ochronne skóry - tak w skrócie.

Yhy.

Podsumowując. Tak dla nawilżania lecz wtedy, gdy skóra sama się tego domaga, manifestując to konkretnymi objawami.

Konkretnym objawem przesuszenia może być nadmierne wydzielanie łoju. Nie muszę tego tłumaczyć, bo to logiczne, prawda ?

Napisane przez maedle

Co do czekolady - akurat Ty mozesz jest nieograniczona ilosc i tego Ci zazdroszcze, nigdzie nie uogolnilam, ze chodzi o wszytkich, po prostu w wiekszosci znanych mi osob majacych problemy z tradzikiem czekolada pogarasza stan ich skory - w tym i mojej, wiec nie jest to wyssane z palca i cos w tym jest.

U większości znanych mi osób czekolada nie powoduje żadnych skutków ubocznych. Możemy się tak kłócić w nieskończoność, chyba ze pokażesz mi konkretne, wiarygodne badania, ze dieta,a szczególnei spożywanie czekolady wpływa na trądzik.

[ghdds]

Niech będzie z tymi płynami, przyznaję rację.

[Sadelmelik]

Napisane przez szugarbejb

CZEKOLADY czy CUKRÓW ? A czekolada gorzka ?

Węglowodany to cukrowce - logiczne, prawda? Jeśli takie 100 g czekolady zawiera blisko 60 g węglowodanów, to chyba nie muszę komentować...

Napisane przez szugarbejb

Nie nawilżając skóry można się nabawić jej przesuszenia.

Konkretnym objawem przesuszenia może być nadmierne wydzielanie łoju. Nie muszę tego tłumaczyć, bo to logiczne, prawda ?

Przesuszenia (jak to nazwałaś) można się nabawić jeśli osłabione zostają funkcje ochronne skóry - naruszony płaszcz lipidowy. Permanentne nawilżanie może być jedną z przyczyn.
O wiele istotniejsze od nawilżania jest natłuszczanie.

[istari]

[QUOTE=szugarbejb;12767032]Tabletki anty. Najwyższy czas.



Tak, iść po Diane.Normalni lekarze zapisują, nie mają więcej skutków ubocznych niż inne tab;letki.

bzdura. Diane mają końską dawkę hormonów.


Homeopatia to bzdura. Pokaż mi wiarygodne badania i dowód, ze działają. Działają na zasadzie palcebo - wierzysz, ze leczą to leczą. Lekarze homepaci powinni za swoją działlanośc i nabijanie ludzi w butelkę iść do wiezienia.

czy nie o leczenie chodzi? zamiast truć się hormonami można osiągnąć (z tego co piszesz) takie same rezultaty jedząc placebo. dla mnie wybór jest prosty...


Nie wody, a różnych napojów. Pijac duzow owdy mozna sobnie wyplukac wszytskie mikroelementy z organizmu.
uhm a napoje składają się z ...?
2 litry wody dziennie (niegazowanej, z niską zawartością sodu) można wypić bez obaw.




A ja polecilabym niezmuszanie sie do picia 2 litrow wody, tylko tyle ile sie chce i ile potrzebuje organizm.
skąd wiesz ile potrzebuje organizm? pragnienie oznacza, że doszło do odwodnienia. najzdrowiej jest pić niewielkie ilości wody przez cały dzień, wtedy te 2 litry nie będą takim okropnym problemem.
2 butelki wody, no chyba musialabym nic innego nie jesc i nie pic, a in tyle bym nei wyrobila. nawet moj chlopak sportowiec tyle nie pije.
hoduje sobie piękne kamienie w nerkach
QUOTE]

[ghdds]

Tłustym kremem zatkasz pory. Nawilżanie jest ważne, bo większość preparatów jak już wcześniej była mowa działają na zasadzie wysuszania. Obecnie można kupić kosmetyki specjalnie przeznaczone do nawilżania skóry trądzikowej, - polecam zestaw firmy Avene, który sama stosuję od dłuższego czasu.

Co do mikro - miałam serie zabiegów, około 10, efekt jest świetny na przebarwienia. Ale trzeba się wykosztować 10 zabiegów kosztowało mnie 1500 zł, do tego filtr SPF 50+ (nawet w zimie) też nie należy do najtańszych. W bardzo ostrym trądziku, gdzie przeważają stany zapalne, mikro jednak jest przeciwwskazane.

[Zdesperowana19]

Witam mam ogromny problem z tradzikiem wlasciwie to z podskornymi krostkami nie wiem co mam z tym zrobic .... bylam u dermatologa przepisal mi zineryt (ok 40 zl) skaczyl mi sie a ja zmian nie wiedze moze macie jakies sposoby co z tym zrobic bo ja juz zupelnie nie wiem co mam zrobic ... nie chce sie tapetowac juz mam tego dosc ...

[ghdds]

No niestety często tak jest że 1 lek, w dodatku 1 opakowanie nie pomaga. Właściwie to rzadko się zdarza od razu trafić w dobry krem. Musisz iść znów do dermatologa, do tego stosuj się do tych wszystkich porad poruszanych tutaj w wielu wątkach - jest mnóstwo żeli, kremów, toników, wód termalnych zmniejszających ten problem. Poczytaj recenzje na KWC, a co do tego "tapetowania się" - jest już trochę aptecznych kosmetyków do makijażu skóry trądzikowej (też możesz poszukać na kwc lub spytać kosmetologa w aptece)

[Sadelmelik]

Napisane przez ghdds

Tłustym kremem zatkasz pory.

Bzdura... Obecnie, kosmetyki dostarczające lipidy skórze są niekomedogenne (patrz np. Effaclar H, Physiogel, Nanobase, Lipobase, Clean-ac, itd...). Odpowiedni poziom natłuszczenia skóry sprzyja wzmocnieniu płaszcza hydrolipidowego i tym samym zatrzymuje wodę w naskórku.

p.s. Każdy stan zapalny w obrębie skóry poddawanej mikrodermabrazji, jest przeciwwskazaniem do zabiegu.

p.s. Do szugarbejb - żeby nie być gołosłownym - http://www3.interscience.wiley.com/j...TRY=1&SRETRY=0

[vinitha]

KAMILA614- "Ja mam lat 16 i z trądzikiem walczę od lat dwóch."- jesteś młodziutka, a więc jeszcze długo będziesz walczyć z trądzikiem. Owszem prawda, leczenie wykwitów cery to indywidualna sprawa, ale nie można też przesadzać. Maść, którą zaleciłam nie ma wyleczyć trądziku, ale w miarę zlikwidować jego skutki, a więc blizny, przebarwienia. Naturalne tłuszcze (bez dodatków chemii) roślinne są wręcz wskazane dla cery tłustej i mieszanej. Takie jak np sezamowy bądź migdałowy.
A propos dermatologa- jak każdy lekarz, każdy inny ma nieco odmienne zdanie. Cieszę się, że jesteś zadowolona z obecnego, ale nie jest on jednak nieomylny. Ja np wciąż nie moge trafić na fajnego lekarza- obecna dermatolog to katastrofa!!! Szukam więc dalej...
Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z trądzikiem- przynajmniej do dwudziestki, jak nie dłużej

[ghdds]

a pisze na nich "krem tłusty"?

Oczywiście zgadzam się z tym co napisałaś że "Obecnie, kosmetyki dostarczające lipidy skórze są niekomedogenne (patrz np. Effaclar H, Physiogel, Nanobase, Lipobase, Clean-ac, itd...)" i to jest dokładnie to samo co ja napisałam, że są kosmetyki do nawilżania cery trądzikowej specjalnie do tego przeznaczone. Zaznaczam jednak że klasyczne kremy na których pisze "tłusty" nie są dobre na trądzik, dlatego, że po zdaniu "od nawilżania lepsze jest natłuszczanie" laik może pomyśleć że taki krem będzie dobry.

Mam wrażenie, że niektóre osoby nie są tutaj nastawione na pomoc innym a jedynie na pokazanie swojego obeznania w temacie.

[Sadelmelik]

Napisane przez ghdds

a pisze na nich "krem tłusty"?

Oczywiście zgadzam się z tym co napisałaś że "Obecnie, kosmetyki dostarczające lipidy skórze są niekomedogenne (patrz np. Effaclar H, Physiogel, Nanobase, Lipobase, Clean-ac, itd...)" i to jest dokładnie to samo co ja napisałam, że są kosmetyki do nawilżania cery trądzikowej specjalnie do tego przeznaczone. Zaznaczam jednak że klasyczne kremy na których pisze "tłusty" nie są dobre na trądzik, dlatego, że po zdaniu "od nawilżania lepsze jest natłuszczanie" laik może pomyśleć że taki krem będzie dobry.

Mam wrażenie, że niektóre osoby nie są tutaj nastawione na pomoc innym a jedynie na pokazanie swojego obeznania w temacie.

Napisałeś!
Analizuję skład, nie to co pisze na opakowaniu. Zauważ, że wymienione przeze mnie preparaty, są bogate w składniki dostarczające lipidy i ceramidy(trójglicerydy, oleje - składniki tłuszczowe) - ich działanie polega przede wszystkim na odbudowie bariery ochronnej naskórka.
Prawidłowo funkcjonująca powłoka hydrolipidowa, sama potrafi zapobiec nadmiernej utracie wody.

Nikomu nie zamierzam udowadniać swojego obeznania w temacie, czy też nieobeznania. Ja próbuję tylko obalić niektóre, błędnie lansowane tezy, np. o konieczności ciągłego nawilżania.

[ghdds]

Oj wybacz, na forum zdecydowanie przeważają kobiety, stąd pomyłka. Przyznam się, że nie znam się w ogóle na składach kosmetyków. A w związku z kremem tłustym chciałam jedynie uściślić o co chodzi. Sama używam serię Clean-Ac Avene i bardzo sobię chwalę.

[zuykas]

Ta dyskusja zrobiła się dosyć dziwaczna. Dziewczyny chcą rady, pewnie chcą przeczytać co komu pomogło i wypróbować te metody.

Mi najbardziej pomógł Zineryt - to co jedna z was pisała kilka postów wyżej. Może na ciebie nie działa, na mnie rewelacyjnie ale do czasu.
Nie pamiętam dokładnie kiedy zauważyłam efekty ale na pewno nie od razu. To było tak pewnie po 2-3 tygodniach stosowania zaczęło mi wszystko znikać a pojawiało się sporadycznie coś przed okresem.
Wiem że na opakowaniu napisano, że można stosować 10 tygodni ale lekarka kazała mi używać póki pomaga. Mogę pokazać zdjecie ze studniówki, podkreślam że nie ma tu żadnego retuszu. Zdjęcie jest po ok. 4 miesiącach.
Czaem przy ustach strasznie mnie podrażniał więc tam nie smarowałam i leczyłam się maścią z witaminą A czy alantanem i ładnie schodziło. Przestała używać bo strasznie mnie podrażnił zrobiłam przerwę bo lekarka kazała potem się przeterminował (ważny jest 5 tygodni) i nie wróciłam teraz bo nie jest wskazany na słońce. Niestety po jakiś 2 miesiącach jest tak samo jak wcześniej.

Mogę się również podzielić doświadczeniami z codziennej pielęgnacji.
Mogę się mylić ale myślę że lepiej dokładnie oczyścić skórę niż robić to często a niedokładnie. Ja kiedyś myłam twarz rano, wracałam ze szkoły myłam, potem siedziałam w domu wydała mi się brudna to umyłam a na wieczór znowu mycie. Ale twarz się w ten sposób wysuszała podrażniała i nie dość że było więcej krost to jeszcze musiałam walczyć bo wszystko było suche czerwone i bolące. Wydaje mi się że ma to związek z jakimiś naturalnymi "zachowaniami skóry" Wybaczcie za porównanie, ale trochę jak u psa, niektórzy twierdzą że nie powinno się ich w ogóle kąpać bo mają na skórze naturalną ochronę (no chyba że się wytarza w czymś śmierdzącym). Nawet przy dość tłustej skórze chyba rano dla odświeżenia i wieczorem do zmycia z siebie brudu dziennego wystarczy.

Nie polecam tych wszystkich żeli do twarzy z drobinkami. Lepszy jest łagodny dobrze pieniący się żel czy pianka. Od złuszczania są peelingi i używa się ich przecież nie codziennie. Jak się katuje twarzyczkę takimi peelingami codziennie to nie jest fajna raczej. Te górnopółkowe żele raczej nie mają drobinek a to o czymś świadczy. Jakby chcieć delikatnie przy żeluzłuszczyć skórę polecam do mycia żelem gąbkę do twarzy (w rossmanie 2zł przykładowo) To moje odkrycie roku jest, bardzo wygodne i praktyczne. Z resztą na początku zawsze fajnie przy nowym żelu bo ładnie wysusza. Potem jest coraz gorzej skóra się przyzwyczaja a wysuszanie skutkuje jszcze większym przetłuszczeniem. Do codzinnego oczyszczania polecam ziaja nuno. Tani a dobry, skóra jest świeża i czyściutka, jest bardzo łagodny i jeszcze nigdy mnie nie podrażnił a raczej mam do tego skłonność

[Myriam]

Zdradzę Wam Sekret Z trądzikiem walczyłam pół roku (pojawiły się okropne głębokie pryszcze po odstawieniu hormonów. wysyp był tak wielki, że wyglądałam jakby mi buzia spuchła na policzkach).

I teraz tak: dowiedziałam się od kuzynki o świetnym preparacie. Ona go stosowała z polecenia Pani Dermatolog, bardzo znakomitej. Stosowała również inne mazidła-smarowidła ale mi wystarczyło tylko to.

Co to jest?: Boniderm Pomada Ojca Grzegorza. Jest to chyba naturalny preparat, pachnie mało ciekawie i wygląda też mało atrakcyjnie, trzeba nim mocno wstrząsnąć przed użyciem. Jest to mydło ziołowe w płynie, można nim myć buzię kilka razy dziennie. Mi pomogło 2xdziennie. Skóra po tym jest taka czysta i gładziutka. Trądzik pomalutku zaczyna schodzić, skóra jest niewysuszona ale przyjemnie czysta i gładka. Teraz już nie mam problemu z trądzikiem, tylko czasem w okolicy miesiączki mnie 'sypnie', ale od czasu do czasu wieczorem przemywam tym twarz.

Acha, i nie jest drogie, kosztuje chyba około 10 zł. Raczej jest wydajne. Tylko czasami trudno dostać w Aptece. Ja zamawiałam przez internet. Mam nadzieje, że Komuś pomoże. Mi pomógł

http://img6.☠☠☠☠☠☠☠/image/preparaty_zdjecie/33171

[szugarbejb]

Napisane przez Sadelmelik

Węglowodany to cukrowce - logiczne, prawda? Jeśli takie 100 g czekolady zawiera blisko 60 g węglowodanów, to chyba nie muszę komentować...

Z czego skłąda się czekolada ? Otóż w okoo 80 % z miazgi kakowej ? Czym jest miazga kakaowa ? Otoż białko + tłuszcz. Pokaż mi więc te Twoje cukrowce lub inne węglowodany.

Przesuszenia (jak to nazwałaś) można się nabawić jeśli osłabione zostają funkcje ochronne skóry - naruszony płaszcz lipidowy. Permanentne nawilżanie może być jedną z przyczyn.
O wiele istotniejsze od nawilżania jest natłuszczanie.

Nie. Przesuszenie skóry jest głownie skutkiem niedostarczania odpowiedniej dawki "nawilżenia" od wewnątrz. Czyli należy uzupełnić dietę o dobre oleje (na naszym forum dziewczyny piją sto rodzajów).

Napisane przez istari

]
bzdura. Diane mają końską dawkę hormonów.

I hormony to skutki uboczne. No to brawo.

czy nie o leczenie chodzi? zamiast truć się hormonami można osiągnąć (z tego co piszesz) takie same rezultaty jedząc placebo. dla mnie wybór jest prosty...

No to nabijaj kasę oszustom, kupuj placebo i to jedz, ja Ci gratuluję.

uhm a napoje składają się z ...?
2 litry wody dziennie (niegazowanej, z niską zawartością sodu) można wypić bez obaw.

To sobie doczytaj o tym.

[/QUOTE]

Napisane przez Sadelmelik

Bzdura... Obecnie, kosmetyki dostarczające lipidy skórze są niekomedogenne (patrz np. Effaclar H, Physiogel, Nanobase, Lipobase, Clean-ac, itd...). Odpowiedni poziom natłuszczenia skóry sprzyja wzmocnieniu płaszcza hydrolipidowego i tym samym zatrzymuje wodę w naskórku.

Słuycham ? To zapraszam na Biochemie kosmetyczną, poczytaj jak dziewczyny piszą co je pozatykało.

Nanobase ? Podstawowym składnikiem Nanobase jest najpopularniejszy "zapychacz" - parafina.

p.s. Do szugarbejb - żeby nie być gołosłownym - http://www3.interscience.wiley.com/j...TRY=1&SRETRY=0

Yhy. Fajny error.

Napisane przez vinitha

. Naturalne tłuszcze (bez dodatków chemii) roślinne są wręcz wskazane dla cery tłustej i mieszanej. Takie jak np sezamowy bądź migdałowy.

Dokładnie.

Napisane przez Sadelmelik

Napisałeś!
Analizuję skład, nie to co pisze na opakowaniu.

Akurat, właśnie widać.

Napisane przez zuykas

Mogę się mylić ale myślę że lepiej dokładnie oczyścić skórę niż robić to często a niedokładnie. Ja kiedyś myłam twarz rano, wracałam ze szkoły myłam, potem siedziałam w domu wydała mi się brudna to umyłam a na wieczór znowu mycie. Ale twarz się w ten sposób wysuszała podrażniała i nie dość że było więcej krost to jeszcze musiałam walczyć bo wszystko było suche czerwone i bolące. Wydaje mi się że ma to związek z jakimiś naturalnymi "zachowaniami skóry"

Tak dokładnie. Im częściej myjesz twarz, zmywasz z siebie tłuszcz, tym więcej go skóra produkuje - bo Ty go cały czas zmywasz i go nie ma.

Napisane przez Myriam

Zdradzę Wam Sekret (...)
Co to jest?: Boniderm Pomada Ojca Grzegorza. Jest to chyba naturalny preparat, pachnie mało ciekawie i wygląda też mało atrakcyjnie, trzeba nim mocno wstrząsnąć przed użyciem. Jest to mydło ziołowe w płynie, można nim myć buzię kilka razy dziennie.

Z powodów opisywanych powyżej nie można myć twarzy trądzikowej częsściej niż 2 razy dziennie.


Jak ktos ma powazny tr ądzik to ziółka niestety nie pomogą więc to żaden sekret.