Łysy kandydatem na waszego "TŻ" - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-10, 15:33   #1
RegretNot
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 13

Łysy kandydatem na waszego "TŻ"


Hej, próbuję zgromadzić trochę wiedzy statystycznej i nie tylko... dla raczej męskiego forum. A chyba nie ma lepszego na jej zebranie miejsca niż taki tłum płci ładniejszej jak wizaz.
Nie zakładam sondy, bo wolałbym prawdziwe słowa z serca, a nie wybranie opcji najbliższej prawdzie- czyli nieprawdziwej.

Opis problemu:
W jakim stopniu łysa głowa (nie z wyboru a przez łysienie typu męskiego) jest u was wyznacznikiem nieatrakcyjności u mężczyzny?
Czy nawet jeśli wiele cech u niego wam bardzo odpowiada, to wolicie sobie odpuścić go i poczekać aż znajdzie się ktoś podobny ale z bujną czupryną?
Czy będąc na portalu randkowym przeczytałybyście też opisy "o sobie" łysych mężczyzn?
I czy np. utrata włosów waszego idola: aktora, piosenkarza itp. odwróciłaby wasze zainteresowanie nim o około 180 stopni?

Zapraszam do dyskusji
RegretNot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 15:39   #2
pocokomunazwa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 617
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Ja myślę, że jeśli pasowałby mi pod każdym innym względem to łysina nie miałaby tu większego znaczenia
pocokomunazwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 15:47   #3
RegretNot
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 13
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Dzięki za odpowiedź
Bo akurat chodzi mi o sam problem łysienia i jego znaczenie dla was, a nie o kolejne tematy typu: "czy ważny jest wygląd/wnętrze?" albo "czy lubicie łysych mężczyzn?" (skoro wiadomo że są różne gusta).
RegretNot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 15:48   #4
Marina123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: okolice Żywca
Wiadomości: 455
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Cytat:
Napisane przez RegretNot Pokaż wiadomość
Hej, próbuję zgromadzić trochę wiedzy statystycznej i nie tylko... dla raczej męskiego forum. A chyba nie ma lepszego na jej zebranie miejsca niż taki tłum płci ładniejszej jak wizaz.
Nie zakładam sondy, bo wolałbym prawdziwe słowa z serca, a nie wybranie opcji najbliższej prawdzie- czyli nieprawdziwej.

Opis problemu:
W jakim stopniu łysa głowa (nie z wyboru a przez łysienie typu męskiego) jest u was wyznacznikiem nieatrakcyjności u mężczyzny?
Czy nawet jeśli wiele cech u niego wam bardzo odpowiada, to wolicie sobie odpuścić go i poczekać aż znajdzie się ktoś podobny ale z bujną czupryną?
Czy będąc na portalu randkowym przeczytałybyście też opisy "o sobie" łysych mężczyzn?
I czy np. utrata włosów waszego idola: aktora, piosenkarza itp. odwróciłaby wasze zainteresowanie nim o około 180 stopni?

Zapraszam do dyskusji
Witaj
Z mojego punktu widzenia i mówiąc za siebie nie robi mi różnicy czy facet ma włosy na głowie czy nie. Mój mąż jak poznaliśmy się zaczynał łysieć, niedawno miał na czubku głowy mały łysy placek, teraz z powodu leczenia guza jądra i chemioterapii (na szczęście jest już zdrowy) wypadły mu włosy i jest łysy całkowicie. Muszę przyznać, że to go odmłodziło i wygląda bardzo seksownie.
Według mnie najważniejsze są cechy charakteru i osobowość.
Jasne, że dziewczyna lubi zanurzyć palce w gęstej czuprynie włosów na głowie ukochanego. Ale nie jest to najważniejsze. Fizycznie nie jest to dla mnie wyznacznik męskości.
Gorzej jak facet się depiluje albo jest łysy w innych miejscach. Nie wyobrażam sobie, gdyby mój TŻ był łysy na klacie, na rękach czy w innych miejscach, dlatego łysa głowa, czy łysiejąca nie robi dla mnie różnicy.
Najważniejsze jest charakter i osobowość.
A łysienie to kompleks faceta, jeśli kobieta go akceptuje z taką a nie inną czupryną lub brakiem czupryny.
__________________


Marina123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 15:51   #5
Dariella
Rozeznanie
 
Avatar Dariella
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 881
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Dla mnie łysienie nie jest wyznacznikiem niczego. Jakby mi odpowiadał i ogólnie się podobał to nie miałoby nic do rzeczy
__________________
"Wierzysz, że można kochać kobietę i ustawicznie ją zdradzać?Mniejsza o zdradę fizyczną, chodzi o
intencje, o poezję duszy.Cóż nie jest to proste ale i tak męzczyźni nieustannie to robią."
Dariella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 15:54   #6
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Ja tam lubię łysych, nieważne, czy z natury czy za sprawą fryzjera Lubie tez zakola, generalnie moim ideałem zawsze był Bruce Willis. Ale nie dobieram partnera życiowego pod kątem owłosienia, po prostu, jak mi się spodoba,bo może mieć nawet zielone glony na głowie zamiast włosów.
Na szczęście los chciał, bym pokochała łysego

Tak że nie ma reguły, to, co dla niektórych będzie wadą dyskwalifikującą ze związku dla innych będzie wielką zaletą. Z góry zakładasz, że łysienie będzie wyznacznikiem nieatrakcyjności, a nie przyszło ci do głowy, że dla niektórych łysienie jest wyznacznikiem atrakcyjności?
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 15:55   #7
Ani_qa
Zakorzenienie
 
Avatar Ani_qa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 530
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Łysienie u faceta jak dla mnie nie ma znaczenia. Jeżeli pasowałaby mi w nim większość rzeczy, to to, że łysieje na pewno nie odwróciłoby mojej uwagi od niego.
__________________
Ani_qa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-10, 16:02   #8
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Szczerze powiedziawszy wzrokowo wyłapuję facetów z fajnymi włosami, na tych łysych nie zwracam zbytniej uwagi, ale jeśli zauroczyłabym się w facecie z łysą głową, to wcale by mi nie przeszkadzało, bo nie wygląda to źle.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 16:03   #9
musztarda z keczupem
Raczkowanie
 
Avatar musztarda z keczupem
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 222
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Mam nadzieję, że nie zostanę zlinczowana za to co powiem (ten żółty człowieczek na końcu Twojej wypowiedzi z kijem bejsbolowym w ręce i szaleńczym wyrazem twarzy trochę mnie przeraża), ale mnie się łysi faceci nie podobają. Lubię włosy u facetów, do pewnej granicy wyznaję zasadę, że im dłuższe tym lepsze. Ale to mój gust, każdy ma inny, a z tego co tu dziewczyny pisały do tej pory raczej większość nie widzi w tym problemu.
Ale to, że mi się łysy mężczyzna nie podoba, nie znaczy, że nie będę chciała go bliżej poznać, zaprzyjaźnić się. W końcu - wygląd owszem, jest ważny, ale to tylko pierwsze wrażenie, później w grę wchodzą inne rzeczy, a przede wszystkim ta 'chemia' która przyciąga do siebie ludzi z niewyjaśnionych powodów. ;>
__________________

musztarda z keczupem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 16:04   #10
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Lysienie mi w niczym nie przeszkadza, facet nie staje sie przez to mniej atrakcyjny.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 16:05   #11
takaja13
Zakorzenienie
 
Avatar takaja13
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Nie przeszkadzaloby mi to wcale
__________________
pozdrawiam Aska

http://www.youtube.com/watch?v=cAk34...watch_response
takaja13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-10, 16:07   #12
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Cytat:
Napisane przez RegretNot Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedź
Bo akurat chodzi mi o sam problem łysienia i jego znaczenie dla was, a nie o kolejne tematy typu: "czy ważny jest wygląd/wnętrze?" albo "czy lubicie łysych mężczyzn?" (skoro wiadomo że są różne gusta).
Jak dla mnie łysienie to nie problem. Problemem jest, jeśli dla faceta jest to problem i bawi się w zapuszczanie tego co mu zostało (vide Majdan i inne takie stworzenia), robi "pożyczki" albo chodzi "w dupkę czesany" żeby ukryć zakola. Takim ekscesom mówię stanowcze NIE i od razu mi się maszynka do włosów w kieszeni otwiera


Edit: Ach, Bruce...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 16:15   #13
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Cytat:
Napisane przez RegretNot Pokaż wiadomość
W jakim stopniu łysa głowa (nie z wyboru a przez łysienie typu męskiego) jest u was wyznacznikiem nieatrakcyjności u mężczyzny?
w żadnym stopniu.
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 16:17   #14
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 051
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Mój TŻ jest łysy, zaczął łysieć bardzo wcześnie (jak wyszedł z wojska) i w ogóle mi to nie przeszkadza. Najważniejsze, że jemu też nie Dlatego dla mnie włosy u faceta nie mają znaczenia.
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 16:25   #15
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Powiem ci że cale życie sikałam za chłopakiem z gitarą, na początek metal z długimi włosami -ohach ale on oryginalny. Potem jakby miał loki i nosił flanelowe koszule -oachach ale on alternatywny. Aktualnie namówiłam mojego faceta który odkąd się znamy miał długie loki, na ścięcie włosów na krótko. Absolutnie on tego nie żałuje i cieszy się że go namówiłam a łysi faceci zaczęli mi się podobać. Sama nie wiem od czego to zależy kiedyś absolutnie a teraz - czemu nie.

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

łysienie mi się nie podoba, jak widzę młodego chłopaka który łysieje i próbuje resztki mchu pozaczesywać - no kogo on chce oszukać, łysy wygląda dużo lepiej często przez to młodnieją.

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Cytat:
Jak dla mnie łysienie to nie problem. Problemem jest, jeśli dla faceta jest to problem i bawi się w zapuszczanie tego co mu zostało (vide Majdan i inne takie stworzenia), robi "pożyczki" albo chodzi "w dupkę czesany" żeby ukryć zakola. Takim ekscesom mówię stanowcze NIE i od razu mi się maszynka do włosów w kieszeni otwiera
ojesu dokładnie
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 16:25   #16
ignea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 387
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Hm...Dla mnie włosy u faceta mają ogromne znaczenie.
ALE - należy tu oddzielić od siebie dwie sprawy. Czym innym jest przecież łysienie z powodu jakiejś choroby czy tego, że "ktoś tak ma". Trudno cokolwiek w tym względzie poradzić, prawda? I nawet jeśli wolałabym, żeby mój facet miał bujną czuprynę, a on jednak traciłby włosy, to nie byłoby to dla mnie w żadnym stopniu problemem, gdybym już z nim była.
Natomiast - na chłopaków łysych z wyboru zupełnie nie zwracam uwagi. Serio, patrząc na ludzi na ulicach mój wzrok zawsze automatycznie zatrzymuje się na włosach dłuższych i długich (Ahh, czupryna Roberta Planta czy Jimmy'ego Page'a ) Wygolony chłopak to zupełnie nie mój "styl", no tak mam po prostu. Trudno sobie wmówić, że coś się nam podoba, ściąga uwagę i zainteresowanie, kiedy się nie podoba i nie ściąga

Edytowane przez ignea
Czas edycji: 2011-06-10 o 17:08
ignea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 16:27   #17
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Poznałam paru łysych, atrakcyjnych facetów Niektórym zakola pasują!
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 16:34   #18
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Jesli facetówi łysina pasuje (jak Bruce'owi ) to sam fakt ze facet jest łysy mi nie przeszkadza.
Aczkolwiek łyse placki na głowie (zwlaszcza na czubku) są dla mnie nieatrakcyjne.

A, i przypomnialo mi sie:
Nigdy nie wierz rudym i łysym. Rudemu - wiadomo. A Łysemu? bo mógł być rudy


jak juz o nietolerancji i stereotypach mowa
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 16:46   #19
cosmo20
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 612
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

jeśli byłabym facetem i miała kobietę dla której wyznacznikiem w kwestii związku są włosy (a raczej ich brak) to bym za taką kobietę podziękowała.
mi się tam łysi podobają
__________________

cosmo20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-10, 16:51   #20
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 398
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Jeśli ogólnie by mi się podobał (czyli wizualnie + łysa głowa by mu pasowała) plus odpowiedni charakter to czemu nie?

Całość musi być w porządku.
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 17:00   #21
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Łysy - nigdy.
Moje uwielbienie dla męskich włosów zakrawa w zasadzie o fetyszyzm, więc odpowiedź może być niestety tylko taka.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 17:03   #22
RegretNot
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 13
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Droga Musztardo z Keczupem , nikt tu nikogo nie będzie linczował. Przecież chodziło mi o prawdę. Ale rozumiem- wielu facetów (którymi nie należy się przejmować) kiedy już są poszkodowani, uznaje takie opinie jak twoje za puste, bezduszne... A nie widzą, że przez to są hipokrytami i nie liczą się z uczuciami innych.
Każdy ma prawo do swoich upodobań i czasami ciężko nam znaleźć racjonalny powód dlaczego mamy akurat takie.
Też mam swoje, ale ja osobiście traktuję je jako teorię. Bo praktyka w której motyle zaczynają mnie nękać, odstawia racjonalne myślenie i wcześniejsze założenia na bok. Ktoś lubi brunetki, spotyka blondynkę, działa chemia lub inne "badziewie" I nagle jakimś cudem nie istnieje już wtedy żadna brunetka.

Pytanie rzuciłem, ponieważ tam na forum głównym powodem walki z łysieniem jesteście wy i atrakcyjność w waszych oczach. Przychodzi tam mnóstwo facetów wręcz załamanych swoim życiem towarzyskim. Znalazły się też i myśli o samobójstwie
Wiadomo- wszystko siedzi w umyśle. Tam nam się rodzą kompleksy, a one z kolei rodzą kolejne.
Jak zauważyłem, parę z was napisało, że "łysienie dla chłopaka też nie ma być okropnym problemem". Tak, bo nie jest pięknym widokiem facet marudzący, a nawet nie potrafiący normalnie żyć. Optymizm zabity.
Kuracje środkami farmakologicznymi u niektórych są skuteczne, u innych mniej skuteczne, u innych wcale. Indywidualna sprawa.
Wiedza którą tam zgromadziliśmy dawno przerosła polskich dermatologów. Głównym powodem jest, to że lekarze nie lubią brać odpowiedzialności za "eksperymenty" które nie znalazły się w ich podręcznikach sprzed lat. A przy leczeniu łysienia androgenowego jest właściwie zasada- Im bardziej skuteczna kuracja, tym bardziej obciąża organizm. Medycyna nie jest nadal w stanie rozwiązać problemu na dobre: wszystko to półśrodki (czasem nawet i przeszczep). Niekiedy wygląda to jak walka z wiatrakami. Nie ma się wpływu na naturę i na geny... jeszcze.

Dziękuję za odpowiedzi
RegretNot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 17:07   #23
ignea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 387
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Moje uwielbienie dla męskich włosów zakrawa w zasadzie o fetyszyzm
Nie chciałam się przyznawać, to powiedziałam łagodniej i owijając w bawełnę, ale w sumie - mogę się podpisać
ignea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 17:08   #24
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Zero problemu,jak dla mnie.Tylko,że ja nigdy nie przepadałam za facetami z bujną czupryną.
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 17:12   #25
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

ja tam uwielbiam lysych facetow. tych z zakolami tez... jak tak ostatnio sobie przemyslalam to wszyscy, ktorzy mi wpadli w oko przez ostatnie 3 lata to tacy z wysokim poziomem testosteronu
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 17:15   #26
Lolaa87
Zadomowienie
 
Avatar Lolaa87
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 868
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Nie przeszkadzało by mi to
Mój facet jest łysy, ale raczej z wyboru hehe
__________________
Lolaa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 17:16   #27
musztarda z keczupem
Raczkowanie
 
Avatar musztarda z keczupem
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 222
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Cytat:
Napisane przez ignea Pokaż wiadomość
Nie chciałam się przyznawać, to powiedziałam łagodniej i owijając w bawełnę, ale w sumie - mogę się podpisać
No ja w sumie też

Jak widać każdy ma inny gust, więc każdy łysy pan ze sporym prawdopodobieństwem znajdzie swoją ukochaną, która się zakocha w jego... gładkiej główce!
__________________

musztarda z keczupem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 17:18   #28
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Łysy - nigdy.
Moje uwielbienie dla męskich włosów zakrawa w zasadzie o fetyszyzm, więc odpowiedź może być niestety tylko taka.
A tak z ciekawości - co jeśli chłop wyłysieje w związku?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 17:23   #29
musztarda z keczupem
Raczkowanie
 
Avatar musztarda z keczupem
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 222
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A tak z ciekawości - co jeśli chłop wyłysieje w związku?
Wprawdzie pytanie nie do mnie, ale mogę odpowiedzieć, bo zajmuję podobne stanowisko co Melanchton. W takim wypadku zapewne dałoby się do tego przyzwyczaić Jak się kogoś kocha to takie rzeczy nie mają znaczenia. Byle tylko on to akceptował i nie miał z tego powodu kompleksów - to byłby problem, nie sam fakt łysienia.
Ani nie wykluczam też, że się kiedyś zakocham w łysym. Myślę, że to bardzo, bardzo mało prawdopodobne, ale jednak możliwe (wykluczyć w życiu nie można niczego!). W końcu 'chemia' potrafi połączyć dwoje zupełnie różnych ludzi.

Ale jeśli chodzi o to, za jakim facetem odwrócę się na ulicy - na pewno nie za łysym.
__________________

musztarda z keczupem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-10, 17:25   #30
RegretNot
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 13
Dot.: Łysy kandydatem na waszego "TŻ"

Droga Musztardo z Keczupem , nikt tu nikogo nie będzie linczował. Przecież chodziło mi o prawdę. Ale rozumiem- wielu facetów (którymi nie należy się przejmować) kiedy już są poszkodowani, uznaje takie opinie jak twoje za puste, bezduszne... A nie widzą, że przez to są hipokrytami i nie liczą się z uczuciami innych.
Każdy ma prawo do swoich upodobań i czasami ciężko nam znaleźć racjonalny powód dlaczego mamy akurat takie.
Też mam swoje, ale ja osobiście traktuję je jako teorię. Bo praktyka w której motyle zaczynają mnie nękać, odstawia racjonalne myślenie i wcześniejsze założenia na bok. Ktoś lubi brunetki, spotyka blondynkę, działa chemia lub inne "badziewie" I nagle jakimś cudem nie istnieje już wtedy żadna brunetka.

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Pytanie rzuciłem, ponieważ tam na forum głównym powodem walki z łysieniem jesteście wy i atrakcyjność w waszych oczach. Przychodzi tam mnóstwo facetów wręcz załamanych swoim życiem towarzyskim. Znalazły się też i myśli o samobójstwie
Wiadomo- wszystko siedzi w umyśle. Tam nam się rodzą kompleksy, a one z kolei rodzą kolejne.
Jak zauważyłem, parę z was napisało, że "łysienie dla chłopaka też nie ma być okropnym problemem". Tak, bo nie jest pięknym widokiem facet marudzący, a nawet nie potrafiący normalnie żyć. Optymizm zabity.
Kuracje środkami farmakologicznymi u niektórych są skuteczne, u innych mniej skuteczne, u innych wcale. Indywidualna sprawa.
Wiedza którą tam zgromadziliśmy dawno przerosła polskich dermatologów. Głównym powodem jest, to że lekarze nie lubią brać odpowiedzialności za "eksperymenty" które nie znalazły się w ich podręcznikach sprzed lat. A przy leczeniu łysienia androgenowego jest właściwie zasada- Im bardziej skuteczna kuracja, tym bardziej obciąża organizm. Medycyna nie jest nadal w stanie rozwiązać problemu na dobre: wszystko to półśrodki (czasem nawet i przeszczep). Niekiedy wygląda to jak walka z wiatrakami. Nie ma się wpływu na naturę i na geny... jeszcze.

Dziękuję za odpowiedzi
RegretNot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-12-06 19:38:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:24.