Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część

[Pani_Robot]

Soso dziękuję To jest dokładny ból zastrzyku, jak przy znieczuleniu zęba, tylko tych zastrzyków jest kilka. Jeśli nie robisz dużej objętości, można usta znieczulić stomatologicznym w dziąsło przy jedynkach i nie boli wtedy nic. Przy większych zaleca się Emlę (czyli krem z lidokainą). 1ml mnie bolał, ale jak miałam podawane tylko 0,5ml w tym roku, to naprawdę luz, bo szybciutko.

Kurz, a raczej feromony po randce opadły i wysunęło mi się kilka alarmujących haseł, które usłyszałam na tym spotkaniu. Jedno było bardzo poniżającym wyrażeniem o kobietach, które się zbyt szybko i zbyt mocno przywiązują. Ok, mało kto chce trafić na bluszcza, ale nie powinno się TAK mówić, bo to bardzo seksistowskie i obrzdliwe :/ Kolejne, to gość jest oczywiście przeciwko rasizmowi, homofobii, ale... sam jest psychofobem i stygmatyzuje osoby w kryzysie psychicznym. Miałam też wrażenie, że podzielił się kilkoma informacjami o sobie, czy swoich matrymonialnych osiągnięciach, które miały, no nie wiem, zwiększyć jego wartość w moich oczach? A mnie średnio interesuje z kim się spotykał. Asekuracyjnie sprawdzał też, czy nie jestem nastawiona na faceta z grubym portfelem. Poza tym bardzo się starał być młodszy niż jest, jakby go Pesel uwierał, a naprawdę wyglądał świetnie, więc nie miał ku temu realnych podstaw. No, to takie moje wnioski na zimno, ale jestem też typem, który będzie szukać dziury w całym, bosię boi i nie ufa.

Zastrzezona, jaka ładna świnka Piękne widoki. Ten mój ostatni prawie 9 lat ode mnie starszy, ale czy dojrzały to mam wątpliwości, więc może Twój młodszy - odwrotnie - nie będzie zły.

La Mary, masz bardzo zdolnego manualnie mężą Nie wszyscy lekarze wykonują usta metodami na płasko. Zazwyczaj robią to kosmetolożki, których prace można przeglądnąć na Instagramie. Najlepiej znaleźć taką, która jest też szkoleniowcem, bo to daje gwarancję pewnej ręki i doświadczenia.

Aussie jak pięknie. To jeszcze Polska?

Cinde spokojnego wypoczynku z rodziną

[kasztanka3]

Napisane przez LaMary

Muszę Wam koniecznie pokazać... jak mój Tz je gofra z bitą śmietaną... doprowadził mnie do takiego stanu, że nie mogłam przestać się śmiać... nie tylko były brudne ręce, okolica ust ale też... stopy
Załącznik 7721088

Moj TZ jest podobnie zgrabny czasami

[LaMary]

My również planujemy wypad w góry, na tydzień albo dwa... a patrząc na zdjęcia zainspirowałyście mnie bardzoooo...

Moje wspomniane spodnie, na szczęście nie widać na zdjęciu, że już są uświnione

Załącznik 7721173

Miłego dnia

[kasztanka3]

Napisane przez LaMary

My również planujemy wypad w góry, na tydzień albo dwa... a patrząc na zdjęcia zainspirowałyście mnie bardzoooo...

Moje wspomniane spodnie, na szczęście nie widać na zdjęciu, że już są uświnione

Załącznik 7721173

Miłego dnia

Fajne, mam tez podobny bialy tshirt z rozowymi kwiatami z przodu.

[Michell72]

P.Robot co to za metoda na płasko?

[Pani_Robot]

Napisane przez Michell72

P.Robot co to za metoda na płasko?

Zazwyczaj kosmetolożki nadają jakieś swoje nazwy, ale YT mówi, że to po prostu metoda rosyjska https://www.youtube.com/watch?v=MVCa9hgh2to

[gosia261282]

Zastrzezona, pięknie

[aussiewoman]

Jakoś nie wierzę w te wszystkie testy
LaMary fajne spodnie ale nie są dla ciebie za duże? Czy ty lubisz takie większe?
Kasztanka znowu większe obostrzenia w części AU. W Eu też końca nie widać...
Czy to już tak zostanie? Jak myślicie?

Pytałyście czemu nie mogę się ubierać tak jak V z Killing Eve. Mam inny charakter. Za bardzo krytycznie na siebie patrzę. Brakuje mi tego luzu niestety.

Nie powiem wam gdzie jestem ale wkleję zdjęcie
IMG_20200707_073337.jpg

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez aussiewoman

Jakoś nie wierzę w te wszystkie testy
LaMary fajne spodnie ale nie są dla ciebie za duże? Czy ty lubisz takie większe?
Kasztanka znowu większe obostrzenia w części AU. W Eu też końca nie widać...
Czy to już tak zostanie? Jak myślicie?

Pytałyście czemu nie mogę się ubierać tak jak V z Killing Eve. Mam inny charakter. Za bardzo krytycznie na siebie patrzę. Brakuje mi tego luzu niestety.

Nie powiem wam gdzie jestem ale wkleję zdjęcie
Załącznik 7721187

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

W Victorii wlasciwie jest lockdown, w Sydney nie ma prawie zadnych nowych zarazen.
Mam nadzieje na powrot do normalnosci, bo lockdown nie byl dla mnie laskawy, niestety.

[Michell72]

Brrr..zimno...
Zabukowaliśmy pobyt nad polskim morzem.
Mam nadzieję,że w sierpniu dopisze pogoda
Nie są mi potrzebne upały,ale co bym w moherowym berecie nie musiała śmigać


Chciałam na rocznicę ślubu polecieć do Paryża,ale kazdy mi odradza,że przereklamowany,że brzydki,że śmierdzi
Byłyście?
Jakie są Wasze opinie?
Uklika Ty chyba tez nie byłaś happy po Paryżu -prawda?

[Michell72]

La Mary nie lubię takich spodni,mam wrażenie,że poszerzają pośladki..
Ale Ty jestes szczuplinka,więc Tobie pasują

U mnie często tył ,ma większe znaczenie niżeli przód (w spodniach rzecz jasna)


P.Robot


Aussie jak nie teraz to kiedy?
Nie patrz na skład,to często owszem wygoda i komfort,ale słaby wizualizm.
Postaw na wielkie WOW,to ma być Twoja chwila
Mielno ?
Santa Monica?

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Michell72

Chciałam na rocznicę ślubu polecieć do Paryża,ale kazdy mi odradza,że przereklamowany,że brzydki,że śmierdzi

Miszka, byłam w Paryżu 5 razy i darze go ogromnym sentymentem. Zawsze chce tam wracać. Mi się podoba. To miasto i jego klimat albo się czuje albo nie... Zdaniem ludzi bym się w ogóle nie kierowała - każdy to widzi i czuje na swój sposób. Dla kogoś brzydki, a Ty sie możesz zakochać jak ja.

Jeszcze bardziej bym Wam polecała Rzym, bo tam to się chyba już naprawdę nie ma do czego doczepić, ale przy teraźniejszych covidowych klimatach, to chyba średni pomysł się tam wybierać.

[Ava_]

LaMary, dobry ten Twoj maz. Mam nadzieje, ze w domu tez tak nie brudzi.

Zastrzezona, piekne zdjecia. Marzy mi sie urlop w Polsce z takimi widokami.

Soso, Oman powoli robi sie coraz bardziej turystyczny. Mnostwo osob opowiadalo mi, ze przyroda i krajobrazy tam jest nie z tej ziemi. Nie chce powiedziec, ze Europa mi zbrzydla, ale ciagle w kolko Wlochy, Hiszpania i Francja, ze takie bardziej egzotyczne kierunki mnie kusza. Do Polski mam sentyment, wiadomo, Tz tez mnie ciagnie, bo nigdy nie byl, ale sama z siebie wybralabym Azje wlasnie.

Pani Robot, spotkaj sie jeszcze raz. Bedziesz miala okazje sie przekonac czy te negatywy wracaja echem czy moze rzeczywiscie sobie dopowiadasz pewne kwestie. Moze facet byl lekko zestresowany, staral sie dobrze wypasc i walnal kilka baboli. Mozna go jeszcze zweryfikowac zanim postawisz na nim krzyzyk. Ogolnie bardzo dobrze, ze nie dajesz sie zwiesc oglupiajacym feromonom, wiesz czego chcesz i wylapujesz ewentualne flagi.

Miszka, Paryz to takie miasto, ze trzeba sie samemu przekonac. Jedni uwielbiaja, innym sie nie podoba. Osobiscie nie przepadam, nie widze tej magii ani romantyzmu, ludzie mnie denerwuja. Moze tez inaczej patrze, bo jestem w Paryzu zawsze sluzbowo. Mysle, ze warto pojechac jesli nigdy sie nie bylo, chociazby po to, zeby sobie wyrobic opinie.

U mnie dzisiaj dzien w kuchni, na sniadanie placki, na lunch ugotowalam zupe. Bylam pobiegac. Jak nie zobacze spadku wagi do konca tygodnia to juz nie wiem co zrobie

[aussiewoman]

Właśnie miałam spędzać długi weekend w Paryżu. Hmm.. Odwołaliśmy że względu na covid 19. Trudno. Może za rok. Dopiero co zaczynają Luwr otwierać itd. Oczywiście wszystko po nowemu, ograniczona ilość ludzi i maseczki...

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[Soso]

Byłam dwa razy w Paryżu i ok, ładne miasto, ale więcej magii ma dla mnie Rzym czy Barcelona Natomiast chwile tworzą ludzie, więc na Twoim miejscu Miszka - z ukochanym mężem? Jechałabym

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[Michell72]

Ze względu na covid zrezygnowaliśmy
Nie wiadomo co będzie i jak mam na jakiejś kwarantannie utknąć to wolę zaczekać .
Chociaż za rok,to już może dżuma będzie się panoszyć lub inne świństwo
Zaczynam na chińczyków patrzeć bazyliszkowym spojrzeniem.
Durny naród,roznoszący globalne pandemie..
Po co komu jeść surowe świstaki

W psie czy kocie widzieć posiłek,a nie towarzysza ?

Wrrr...
Niech sobie ...
Ech..
Dziękuję Wam za opinie

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Ava_

Miszka, Paryz to takie miasto, ze trzeba sie samemu przekonac. Jedni uwielbiaja, innym sie nie podoba. Osobiscie nie przepadam, nie widze tej magii ani romantyzmu, ludzie mnie denerwuja. Moze tez inaczej patrze, bo jestem w Paryzu zawsze sluzbowo. Mysle, ze warto pojechac jesli nigdy sie nie bylo, chociazby po to, zeby sobie wyrobic opinie.

Wyjęłaś mi to z ust, bo chciałam to dopisać do mojej poprzedniej wiadomości . Paryż to takie miasto, że jak ktoś ma okazje, to trzeba tam przynajmniej raz w życiu pojechac, nawet jeżeli wróci się stamtąd mówiąc "brzydki i brudny" .

Ava, nie wywieraj na sobie zbyt dużej presji. I z doświadczenia własnego napisze: nie kieruj się wagą . Lepiej mierzyć obwody, albo zakładać ubrania, które były na nas za ciasne.

Napisane przez Soso

Byłam dwa razy w Paryżu i ok, ładne miasto, ale więcej magii ma dla mnie Rzym czy Barcelona Natomiast chwile tworzą ludzie, więc na Twoim miejscu Miszka - z ukochanym mężem? Jechałabym

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez aussiewoman

Pytałyście czemu nie mogę się ubierać tak jak V z Killing Eve. Mam inny charakter. Za bardzo krytycznie na siebie patrzę. Brakuje mi tego luzu niestety.

Smutne to.

[Pani_Robot]

Michell i bardzo dobrze, bo jest cyrk na kółkach teraz. Lot niedługo ogłosi jak nic upadłość, nasprzedawali tanich biletów, a teraz cały czas znikają połączenia.

Aussie dobrze Cię rozumiem. Mam od lat bardzo podobnie. Cały pazur, uleciał wraz z młodzieńczą butnością.

Ava cierpliwości. Nie przybrałaś dodatkowej wagi w kilka dni, więc daj sobie czas na zdrowe chudnięcie.

[kasztanka3]

Napisane przez Soso

Byłam dwa razy w Paryżu i ok, ładne miasto, ale więcej magii ma dla mnie Rzym czy Barcelona

Tak bardzo sie zgadzam

[Michell72]

Kawa moje miłe?
I ciasteczko ,bo serwuję sobie dla umielenia chwili.

[Pani_Robot]

Kawusia U mnie już druga. Kupiłam fajne ciacha do kawy, Milka Coookie Choco XXL, bardzo podobne do tych, które mają niektóre kawiarenki. Chociaż w zasadzie, to mam ochotę na tartę...

Obejrzałam jeden z najmocniejszych filmów, jakie kiedykolwiek powstały - Nieodwracalne Gaspara Noe. Nie wiem czy znacie i nie wiem, czy mogę polecić, bo jest bardzo triggerujący (brutalny, nerwowa atmosfera, długie sceny morderstwa i gwałtu, ale film majstersztyk). Chodziłam po nim cały dzień zalękniona, przybita. Dopiero dziś odpuściło.

U mnie będzie zabawa we fryzjera. Odkąd inaczej się czeszę i nie mam przedziałka, to pojedyncze siwki są niemal niewidoczne, ale raz na jakiś czas je odmładzam. Poza tym te randki mnie jakoś "liftingują". Nasłucham się co bardziej wyszukanych komplementów i jestem syta jak grube kocisko.

[kasztanka3]

Napisane przez Pani_Robot

Kawusia U mnie już druga. Kupiłam fajne ciacha do kawy, Milka Coookie Choco XXL, bardzo podobne do tych, które mają niektóre kawiarenki. Chociaż w zasadzie, to mam ochotę na tartę...

Obejrzałam jeden z najmocniejszych filmów, jakie kiedykolwiek powstały - Nieodwracalne Gaspara Noe. Nie wiem czy znacie i nie wiem, czy mogę polecić, bo jest bardzo triggerujący (brutalny, nerwowa atmosfera, długie sceny morderstwa i gwałtu, ale film majstersztyk). Chodziłam po nim cały dzień zalękniona, przybita. Dopiero dziś odpuściło.

U mnie będzie zabawa we fryzjera. Odkąd inaczej się czeszę i nie mam przedziałka, to pojedyncze siwki są niemal niewidoczne, ale raz na jakiś czas je odmładzam. Poza tym te randki mnie jakoś "liftingują". Nasłucham się co bardziej wyszukanych komplementów i jestem syta jak grube kocisko.

U mnie identyczne ciastka sa z Cadbury, bardzo je lubie i kupuje czasami.

Padam na twarz, ale dzielnie odmawiam pojscia spac
Brakuje mi wolnego czasu, przyzwyczailam sie do leniwego zycia przez lockdown.

[LaMary]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87982170]Cudne zdjecia, dziewczyny Wszystkie!

Haha, LaMary! Te stopy A ten efekt podniesionych brwi botoksem, o ktorym napisalas, to chyba nawet nazywaja efektem Jacka Nicholsona

Dzieki, dziewczyny! Juz w domu rodzinnym, w lozku. Dobranoc

Załącznik 7721154


Sent from my iPhone using Tapatalk[/QUOTE]

haha... nie wiedziałam że to efekt Jacka Nicholsona dobre, dobre

Napisane przez aussiewoman

Eva miło cię słyszeć nie dawaj się, będzie dobrze
Pani Robot super. Ciekawe się zapowiada ta znajomość. Czekam na następne opowieści
LaMary a ja nawet dzisiaj zmokłam Załącznik 7721089
Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

Aussie, a dzisiaj ja wyglądam jak zmokła kura... właśnie wróciliśmy z trasy rowerowej. Całą powrotna drogę padało
Wróciliśmy do apartamentu przebrać się i wypić ciepłą herbatę. A za moment idziemy na obiad.

Aussie, miłego pobytu nad morzem

...a tak, spodnie dresowe są na mnie trochę za duże ale to jest najmniejszy rozmiar
Zresztą lubię sportową odzież taka oversize wyglądam może w takich ciuchach jak kloszard

[LaMary]

Adjustments.jpg

[Kamlisa]

ja tam doceniam oryginalność stylu z killing Eve, ale sama bym się tak nie ubrała - byłabym przebrana za kogos, kim nie jestem, czułabym sie głupio i głupio bym wyglądała.
W Paryżu byłam 2 razy, zorganizowane zwiedzanie, wiec czasu na włoczege nie było. miasto mi się podoba.
upiekłam kolejny piernik...pachnie w całym domu...nIe, zebym byłą dzika fanka - znajomy pszczelarz dał tz dwa słoiczki miodu...powod hojności był najwyraźniej prozaiczny - miód fermentował...DO piernika się nadaje.

[Pani_Robot]

Dotarłam do swojego typu wg Kibbe - Soft Gamine. Kojarzy mi się ze stylem Kasztanki. Teraz się muszę nauczyć czego unikać, a na co zwracać uwagę, chociaż wiele rzeczy sobie dopasowałam "na oko" już wcześniej.



La Mary ja też lubię sobie pozwolić czasem na styl kloszarda

[zastrzezona]

Cześć

Serialu nie oglądałam, ale taki styl nie jest mi obcy. Może nie wszystkie ubrania, ale pojedyncze sztuki takich wzorów/kolorów/krojów mam w swojej szafie.

Lubię stonowaną elegancję do pracy, ale gdy wychodzę wieczorami ze znajomymi to zauważyłam od jakiegoś czasu, że dobieram strój tak, aby jeden (tylko!) element garderoby był "inny", nie chcę powiedzieć, że awangardowy, ale taki z pazurem. Czasem jest to tylko dodatek: kolczyki, pierścionek, buty bądź torebka... nie lubię "krzyczeć" całym strojem

Po kwarantannie moim ulubionym strojem stał się sportowy ze względu na wygodę

A co do tego testu Kibbe - inuicyjnie wybierałam kroje właśnie takie, jaki rzekomo jest mój styl, gdy jednak nie jestem przekonana do jakiegoś koloru lub kroju, nie ma bata, nie wdzieję na siebie za żadne skarby

[Kamlisa]

dziś sama nie wiedziaąłm czy się smiac czy pukac w głowe. na tablicy ogłoszen w miescie były w paru miejscach poprzypinane kserowane, wąskie karteczki - z "utworem" własnym jakiegoś nawiedzonego zwolennika pisu, czyli pseudopiosenka na melodie roty ( co zaznaczono) - głoszaca, jak to prawdziwy patrioci głosują na obecnego prezydenta, a nie na złodzieja takiego owakiego czyli Trzaskowskiego...z 10 zwrotek

[aussiewoman]

Cieszę się że ten cały cyrk już niedługo się skończy. Niestety myślę, że rezultaty głosowania nie będą dla mnie zadawalające no ale cóż robić Trza głosować bo kto jak nie ja/my IMG_20200708_212412.jpg

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[Pani_Robot]

Też jestem już mocno zmęczona sytuacją przedwyborczą. Chciałam się zgłosić na męża zaufania do komisji, bo brakuje ludzi, ale miałam w planach wyjazd do innego miasta, który się (teraz już wiem) raczej nie odbędzie.
Poczta Polska rozsyła propagandowe broszurki, na kogo głosować, a kto przyniesie Sodomę i Gomorę. W kościele sprzedają gazetki z jedynym słusznym prezydentem. To wszystko jest tak skorumpowane, że napawa mnie najwyższą odrazą. Nie czytam żadnych newsów, nie oglądam TV, ale i tak przynajmniej kilka razy dziennie na ten cyrk trafiam, bo ktoś w SM coś udostępnia.
Właściwie z kim nie rozmawiam, to każdy narzeka, że ma dosyć polityki wyskakującej z lodówki. Jesteśmy już przebodźcowani, jakby na co dzień nie było wystarczająco stresu.