Mamy wrześniowe 2020

[Annia26]

Dzień dobry 😊 Ja już po wizycie i mogę zacząć chodzić na dłuższe spacery. Płeć nadal nieznana.
Teraz na zwolnieniu się nie maluję, jak chodziłam do pracy to musiałam.
Byłam dzisiaj po środek do dezynfekcji, używam do grzebienia, pędzli i nigdzie nie było. Dopiero w Rossmanie dopadłam jakiś mały do zabawek i innych powierzchni, chyba ludzie zaczynają bać się wirusa.

[dzojsticzek]

Ja nie panikuje z powodu wirusa. Bardziej prawopodobne że ktoś mnie rozjedzie na przejściu dla pieszych BTW, jest ktoś z Warszawy tutaj?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Annia26]

Co do mojego dziwnego wyniku cytomegalii w szarej strefie, gin mówi że każdej kobiecie w ciąży która ma igg dodatnie nawet jak igm ma ujemne to dodatkowo każe robić awidność żeby sprawdzić świeżość zakażenia. Mój wynik świadczy o tym że było to niedawno, ale raczej napewno przed ciążą. Za jakiś czas znów będę musiała powtórzyć cytomegalię, aby mieć pewność że tak właśnie było

[Katarznaka]

Napisane przez Annia26

Co do mojego dziwnego wyniku cytomegalii w szarej strefie, gin mówi że każdej kobiecie w ciąży która ma igg dodatnie nawet jak igm ma ujemne to dodatkowo każe robić awidność żeby sprawdzić świeżość zakażenia. Mój wynik świadczy o tym że było to niedawno, ale raczej napewno przed ciążą. Za jakiś czas znów będę musiała powtórzyć cytomegalię, aby mieć pewność że tak właśnie było

To dobrze ze jest przeczulona. Lepiej sprawdzić i mieć pewność. Ja na pewno przechodzilam wczesniej bo dr kazal mi zrobic we wrześniu CMV jeszcze przed stymulacją, a w ciąży powtarzałam badanie

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[WerBel]

Napisane przez sobaka87

Hej dziewczyny,długo nic nie pisałam, ale od 2 tyg tragicznie sie czuję.Codziennie mam mdłości,wymioty, bóle głowy i w ogóle nie do życia jestem. Widzę,że nie jestem tu sama z tym samopoczuciem,u mnie dopiero 9+ 5 tc., więc jeszcze się pomęczę. Większość z Was po prenatalnych, a ja jeszcze nawet nie zapisana.4 marca dopiero będzie moja druga wizyta u gina.
Współczuję tym, co nadal pracują, ja po pierwszej wizycie wzięłam zwolnienie.I tak sobie ledwo daję radę w domu, dobrze że chociaż z rana wyprawię córkę do przedszkola i do 13 jakoś się ogarniam. Mój mąż pracuje za granicą, więc dużo korzystam z pomocy mojej mamy.

Nie ma czego współczuć Ja współczuję tym co siedzą w domu :P

Ja wolę iść do pracy, do ludzi, czymś się zająć. Wtedy czuję się dobrze. W domu bym zaległa na kanapie. Jeszcze się nasiedzę w domu z dzieckiem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[alwa]

Ja się malowałam kiedyś zawsze plus paznokcie, po urodzeniu dzieci to się zmienia jakbym miała lepsza cere to nawet bb bym nie używała bo przyzwyczaiłam się do bycia bez makijażu.

Ja tez byłam rano na badaniach, u nas jest osobna kolejka dla ciężarnych.
Od dziś mam sprawdzać cukier 4x dziennie, zapisywać i za 2 tyg z wynikami do diabo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[laluna91]

Dołączam się do detoksu slodyczowego do świąt

Ja muszę mieć zawsze zrobione paznokcie u rąk, nie wyobrażam sobie już bez. W pracy ludzie mi patrzą na ręce 🤣
U nas już się zaczęło... zamawianie płynów do dezynfekcji i ciągle mycie rak, jednak sporo ludzi się przewija...

U nas w małym mieście już druga osoba z podejrzeniem koronawirusa. Ceny maseczek już poszły o 1000% w górę a płynów stacjonarne już nie można nigdzie kupić 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaporazczwarty]

Napisane przez laluna91

Dołączam się do detoksu slodyczowego do świąt

Ja muszę mieć zawsze zrobione paznokcie u rąk, nie wyobrażam sobie już bez. W pracy ludzie mi patrzą na ręce 🤣
U nas już się zaczęło... zamawianie płynów do dezynfekcji i ciągle mycie rak, jednak sporo ludzi się przewija...

U nas w małym mieście już druga osoba z podejrzeniem koronawirusa. Ceny maseczek już poszły o 1000% w górę a płynów stacjonarne już nie można nigdzie kupić 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W styczniu kupowałam maseczki, 50 sztuk za 35 zł, bo zawsze w ciąży mam w domu, choćby ostatnio użyłam przy praniu dywanu, a teraz potrafią kosztować 500 zł, to jakaś paranoja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katarznaka]

Detektor złapał mojego maluszka w 11+1 Trochę było zabawy ale się udało... mogłabym słuchać ten dzwięk dzień i noc
Powiem Wam, że pierwszy raz po wizycie poniedziałkowej czuje ulgę i szczęście

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[zambeza]

Witam się w drugim trymestrze.

Ja sama nie wiem, co myśleć o tym koronawirusie, no ale jedno jest pewne, robi się coraz poważniej. Jeszcze jakiś czas temu myślałam, że to Europy nie będzie dotyczyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewulkamala16]

Ja się nie boję. Nie jedne swinskie i ptasie grypy już były... Media się przekrzykuja, A ludzie tylko w panikę wpadają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaporazczwarty]

Napisane przez ewulkamala16

Ja się nie boję. Nie jedne swinskie i ptasie grypy już były... Media się przekrzykuja, A ludzie tylko w panikę wpadają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie do końca to to samo, tu chodzi o większą zachorowalność i przez to też większe zagrożenie. Musimy się po prostu chyba nauczyć z tym żyć i czekać, aż społeczeństwo nabierze zbiorowej odporności. Poza tym nie jest do końca znany ten wirus i nie wiemy jak będzie mutował, bo przecież grypa zwykła też co roku mutuje i co jesień jest nowa szczepionka. Nie trzeba się bać, ale myślę, że trzeba mieć respekt do tego wszystkiego. Poza tym gospodarka... No cóż, niedługo będziemy w kaczej dupie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Baambi]

Gdybym nie była w ciąży i nie miała małego dziecka to pewnie bym się nie przejmowała. A tak... jednak jakiś lęk jest :/

Mam wyniki: wszystko ok, mocz, cukier, toxo, tsh itd... tylko płytek trochę mało - mam 180 norma od 150. No i neutrofilii ciut za dużo ale to podobno norma w ciaży.

Zambeza gratki drugiego trymestru

[stookrotka1991]

Jak dajecie radę w pracy ja się zastanawiam jak ewnetualnie pogodzić obowiązki w pracy z samopoczuciem i w ogóle... czy jesteście już na zwolnieniu? To mnie martwi... Sam ginekolog wam proponował czy same musiałyście prosić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alwa]

Ja się boję koronawirusa bo wiem, że jeśli zarazi się moja mama to nie ma szans na wyzdrowienie

Stookrotka ja najpierw ustalałam z szefem do kiedy będę pracować mniej więcej. Potem prosiłam lekarza. Nie było problemu ani na nfz ani u prywatnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zambeza]

Napisane przez stookrotka1991

Jak dajecie radę w pracy ja się zastanawiam jak ewnetualnie pogodzić obowiązki w pracy z samopoczuciem i w ogóle... czy jesteście już na zwolnieniu? To mnie martwi... Sam ginekolog wam proponował czy same musiałyście prosić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem na częściowym L4, pracuje połowę tego co wcześniej. W sumie to sama musiałam prosić. W kraju, w którym mieszkam L4 ciążowe to jest jak widzimisię

Napisane przez Baambi

Gdybym nie była w ciąży i nie miała małego dziecka to pewnie bym się nie przejmowała. A tak... jednak jakiś lęk jest :/

Mam wyniki: wszystko ok, mocz, cukier, toxo, tsh itd... tylko płytek trochę mało - mam 180 norma od 150. No i neutrofilii ciut za dużo ale to podobno norma w ciaży.

Zambeza gratki drugiego trymestru

Napisane przez alwa

Ja się boję koronawirusa bo wiem, że jeśli zarazi się moja mama to nie ma szans na wyzdrowienie

Stookrotka ja najpierw ustalałam z szefem do kiedy będę pracować mniej więcej. Potem prosiłam lekarza. Nie było problemu ani na nfz ani u prywatnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie chyba najgorzej z dziećmi i osobami starszymi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pysia1987]

Napisane przez alwa

Ja się boję koronawirusa bo wiem, że jeśli zarazi się moja mama to nie ma szans na wyzdrowienie

Stookrotka ja najpierw ustalałam z szefem do kiedy będę pracować mniej więcej. Potem prosiłam lekarza. Nie było problemu ani na nfz ani u prywatnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez się właśnie tego boje a i Mąż nie ma najlepszego zdrowia

Napisane przez stookrotka1991

Jak dajecie radę w pracy ja się zastanawiam jak ewnetualnie pogodzić obowiązki w pracy z samopoczuciem i w ogóle... czy jesteście już na zwolnieniu? To mnie martwi... Sam ginekolog wam proponował czy same musiałyście prosić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pierwsze dwie wizyty miałam L4 od doktora bo miałam ciąże zagrożona, L4 leżące i brałam Duphaston. Teraz już nie biorę i zapytał mnie wprost czy myśle o powrocie do pracy czy czuje się na siłach itp. Powiedziałam wprost, ze nie, bo dojeżdżam (niby nie daleko bo 25km, ale akurat teraz przez 2 lata główna droga jest remontowana i dojazd w jedna stronę zajmuje mi min 1h dobrych wiatrach). Były dni ze wychodziłam z domu o 7:15 i wracałam o 18:30 już nie mówiąc o tym ze mam tez zmiany popołudniowe i wtedy wychodziłam 12:30 a wracałam przed 23. To na ten moment nie jest na moje siły. Nie mam jakiś bardzo uciążliwych objawów, ale jestem okropnie zmęczona cały czas. Okropnie. Rozkojarzona, nie umiem się skupić itp. Nie nadaje się do pracy gdzie czasami musze coś skomplikowanego obliczyć czy sklecić logicznego maila (obsługa klienta biznesowego).



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[niewiemjakimamdacnick]

Część. Jestem tu nowa
Jestem w 9tc i fajnie by było z Wami popisać. Mam juz 2,5 letniego syna
Samopoczucie tragiczne. Ciągłe mdłości, wymioty. W pierwszej ciązy to samo. Mam nadzieję, że niebawem przejdzie. Pozdrawiamy!

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez niewiemjakimamdacnick

Część. Jestem tu nowa
Jestem w 9tc i fajnie by było z Wami popisać. Mam juz 2,5 letniego syna
Samopoczucie tragiczne. Ciągłe mdłości, wymioty. W pierwszej ciązy to samo. Mam nadzieję, że niebawem przejdzie. Pozdrawiamy!

Hejo

Zamówiłam nam wczoraj wyjazd do spa nad morze na 4 dni nie byłam 6lat nad morzem

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[Baambi]

Napisane przez stookrotka1991

Jak dajecie radę w pracy ja się zastanawiam jak ewnetualnie pogodzić obowiązki w pracy z samopoczuciem i w ogóle... czy jesteście już na zwolnieniu? To mnie martwi... Sam ginekolog wam proponował czy same musiałyście prosić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi nie proponował, sama poprosiłam i nie było problemu.
Pracuję w szkole. Do tego w sali gdzie przewija się codziennie ponad setka dzieci. Nie ma jak wyjść do toalety. W pierwszej ciąży sama kierowniczka mnie wyganiała na l4 dla dobra zdrowia dziecka.

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez niewiemjakimamdacnick

Część. Jestem tu nowa
Jestem w 9tc i fajnie by było z Wami popisać. Mam juz 2,5 letniego syna
Samopoczucie tragiczne. Ciągłe mdłości, wymioty. W pierwszej ciązy to samo. Mam nadzieję, że niebawem przejdzie. Pozdrawiamy!

Cześć ja też w 9 tc. I mam 2.5 letnią córkę Już coraz bliżej 2 trymestru

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez zambeza

Ja jestem na częściowym L4, pracuje połowę tego co wcześniej. W sumie to sama musiałam prosić. W kraju, w którym mieszkam L4 ciążowe to jest jak widzimisięWłaśnie chyba najgorzej z dziećmi i osobami starszymi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I kobiety w ciąży też niestety są bardziej narażone mamy oslabioną odporność. do tego nie możemy się leczyć tak jak przeciętna osoba.

[hope01]

Witaj nowa mamo
Powiem Wam, że tak samo jak zambeza, póki to było w Chinach, to jakoś tak mniej się obawiałam. Natomiast nie ukrywam, że natasta we mnie niepokoj. O syna, rodziców, bo oboje z ciśnieniem, siostra upośledzona, z padaczka i torbielami na mózgu.. O nas też się boje. Ale obawiam się też tej paniki, w sklepach i tak jak mówicie - gospodarka. Mąż mówi, że w branży już niektórych rzeczy nie można, lub ciężko dostać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Baambi]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87621965]Hejo

Zamówiłam nam wczoraj wyjazd do spa nad morze na 4 dni nie byłam 6lat nad morzem

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Super!

[niewiemjakimamdacnick]

Ja dostałam zwolnienie już w 8tc jak byłam na pierwszej wizycie. Spytał się czy chce, a że pracuje u siebie to wzięłam mi ciąże niestety nie służą i dla mnie to gorzej niż choroba. Mam strasznie depresyjny stan, poczucie beznadzieji i całodniowe mdłości na szczęście mam syna i jak na niego patrzę to się w głębi cieszę, że dwoje takich będzie latać za jakiś czas
termin mam na 07.10 ale wiem, że będę mieć cesarkę bo jest po trepanacji czaszki więc będzie to wrześniowy termin.

[Katarznaka]

Napisane przez zambeza

Ja jestem na częściowym L4, pracuje połowę tego co wcześniej. W sumie to sama musiałam prosić. W kraju, w którym mieszkam L4 ciążowe to jest jak widzimisięWłaśnie chyba najgorzej z dziećmi i osobami starszymi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

L4 częściowe to byłoby najlpesze rozwiązanie. Nie wiem czemu nie stosuje sie go w Polsce. Poza tym, nie oszukujmy się, przez to, że jest płatne 100% dużo kobiet z tego po prostu korzysta. Bo skoro nie ma różnicy w wypłacie to po co pracowac

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[zambeza]

Napisane przez niewiemjakimamdacnick

Część. Jestem tu nowa
Jestem w 9tc i fajnie by było z Wami popisać. Mam juz 2,5 letniego syna
Samopoczucie tragiczne. Ciągłe mdłości, wymioty. W pierwszej ciązy to samo. Mam nadzieję, że niebawem przejdzie. Pozdrawiamy!

Witamy

Napisane przez hope01

Witaj nowa mamo
Powiem Wam, że tak samo jak zambeza, póki to było w Chinach, to jakoś tak mniej się obawiałam. Natomiast nie ukrywam, że natasta we mnie niepokoj. O syna, rodziców, bo oboje z ciśnieniem, siostra upośledzona, z padaczka i torbielami na mózgu.. O nas też się boje. Ale obawiam się też tej paniki, w sklepach i tak jak mówicie - gospodarka. Mąż mówi, że w branży już niektórych rzeczy nie można, lub ciężko dostać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dokładnie. Niektórzy mówią, żeby już robić zapasy. Dla mnie to stanowczo zbyt daleko idące kroki, bez przesady.
A jakby co, to pracuje w sklepie to sobie coś odłożę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katarznaka]

Napisane przez niewiemjakimamdacnick

Ja dostałam zwolnienie już w 8tc jak byłam na pierwszej wizycie. Spytał się czy chce, a że pracuje u siebie to wzięłam mi ciąże niestety nie służą i dla mnie to gorzej niż choroba. Mam strasznie depresyjny stan, poczucie beznadzieji i całodniowe mdłości na szczęście mam syna i jak na niego patrzę to się w głębi cieszę, że dwoje takich będzie latać za jakiś czas
termin mam na 07.10 ale wiem, że będę mieć cesarkę bo jest po trepanacji czaszki więc będzie to wrześniowy termin.

Też jestem na swojej DG i szybko poszłam na L4, profitu nie ma z tego dużo w naszym kraju bo pracując zarobiłabym o wiele więcej, ale ciąża od razu była pod dużym ryzykiem, a teraz po obumarciu jednego płodu mam się jeszcze bardziej oszczędzać tęsknie bo zawsze na wysokich obrotach, bo robie w branży ślubnej, sezon się zaczyna i zawsze wtedy pracowałam wtedy po 10-14h

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Waniliova]

MrsSeductive współczuję wymiotów

Stypi89 zdrówka dla Ciebie!

Ewulkamala16 oby niedługo nadszedł lepszy czas!

Sobaka87 współczuję takiego samopoczucia oby niedługo było lepiej!

Annia26 super, że spacery dłuższe dozwolone!

Niewiemjakimamdacnick witaj! oby niedługo samopoczucie było lepsze!

Gryzelda super ze spa, zazdro!

Ja zawsze paznokcie maluję sama w domu, zwykłymi lakierami. Ale odkąd zrobiłam test to mam niepomalowane tak jakoś.

Co do farbowania włosów to mnie mama robi pasemka co ok. 5 miesięcy. Ostatnio robiłyśmy w listopadzie, więc teraz wypadałoby zrobić w kwietniu

A co do koronawirusa to ja sama nie wiem co myśleć. Trochę się boję, ale nie panikuje, bo podobno więcej osób na grypę umiera, a o tym się tak nie mówi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niewiemjakimamdacnick]

U nas mąż ma bliźniaczą firmę więc nic nie tracimy finansowo tylko on po prostu robi ciutkę więcej. Zresztą w maju zaczynamy budowę domu i teraz postanowiliśmy sobie zrobić lekkie luzy bo od 9 lat nie mieliśmy 2tygodni wolnego (max tydzień/weekend) i jesteśmy na granicy fizycznej i psychiczniej wytrzymałości, a do tego dziecko więc trzeba się jakoś ogarnąć przed narodzinami :P
ale kto da rade jak nie my babeczki

[WerBel]

Napisane przez stookrotka1991

Jak dajecie radę w pracy ja się zastanawiam jak ewnetualnie pogodzić obowiązki w pracy z samopoczuciem i w ogóle... czy jesteście już na zwolnieniu? To mnie martwi... Sam ginekolog wam proponował czy same musiałyście prosić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pracuję tak samo jak przed ciążą. Nic to u mnie nie zmieniło. Oprócz etatu prowadzę zajęcia z tańca i gimnastyki dla dzieci, więc 3 razy w tygodniu jestem w domu po 20. Według mnie dużo siedzi w głowie. Jak położysz się na kanapie i zaczniesz zastanawiać „czy ja się gorzej czuję, bo jestem w ciąży?” to będziesz się gorzej czuć. Dobre nastawienie dużo zmienia. Ginekolog sama zaproponowała mi zwolnienie, ale odmówiłam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Katarznaka]

Napisane przez niewiemjakimamdacnick

U nas mąż ma bliźniaczą firmę więc nic nie tracimy finansowo tylko on po prostu robi ciutkę więcej. Zresztą w maju zaczynamy budowę domu i teraz postanowiliśmy sobie zrobić lekkie luzy bo od 9 lat nie mieliśmy 2tygodni wolnego (max tydzień/weekend) i jesteśmy na granicy fizycznej i psychiczniej wytrzymałości, a do tego dziecko więc trzeba się jakoś ogarnąć przed narodzinami

ale kto da rade jak nie my babeczki

To u nas podobnie tylko mąż zrezygnował z połowy etatu, ktory miał gdzie indziej, żeby przejąć moje obowiązki. Doszło też dodatkowe zatrudnienie żeby wszystko hulało jak do ten pory, więc trochę mimo wszystko tracimy. Ale doszłam do wniosku że nie ma co być tak pazernym jak do tej pory czas odpocząć i trochę skupić się na swoim zdrowiu i dziecka. Jeszcze się w życiu napracuje, w końcu do 60tki jeszcze trochę
Jak prowadzisz swoją DG to praca 24h/dobe przez caly tydzień. Nawet jak nie pracujesz w danym momencie to caly czas o tym myślisz

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka