Ponowne starania po t. Zaczynamy

[Kalinka86]

Miła super że wszystko dobrze i zazdro że już po ja mam 28.08i jestem nerwowa krzyczę po mężu i dziecku. Jednak oczekiwanie mnie przerasta. Jak tu się cieszyć nawet jak badanie wyjdzie dobrze skoro wiele z was dowiedziało się zdecydowanie później o wadach. Oby wszystkie oczekujące po tych naszych tragedia nie musiały usłyszeć nic złego. Trzymajcie za nas kciuki tak bardzo chce wykrzyczec całemu światu że znów będę mamą i nie zastanawiać się jak to będzie. Mieć ten luz co w pierwszej ciąży

[Milla22]

Kalinka jeszcze kilka dni wytrzymasz.
Ja czekałam ponad miesiąc na wizytę i wiem jakie to emocje.

Juz chyba każda wizyta w ciąży po stracie będzie obarczona większym stresem.
Ja teraz czekam na kolejną. I tak do końca już chyba będzie.

[kacona]

Kalinka, na pewno będzie dobrze. Już nie długo .
Nie wiem, czy my mamy po przejściach możemy mieć ten luz. Ja jestem w 18 tc i nadal boje się komu kolwiek powiedzieć. Widza tylko najbliższy. Zawsze na coś czekam, to na prenatalny, teraz na połówkowe. Ech.....
Czekamy na dobre wiadomości od ciebie.

[Smutek88]

Hej dziewczyny doczekałam się swojego Największego Skarba !! Mój synek Nikoś piękny i zdrowy urodził się 25.08 !! 4010g Szczescia !!!!

[MarzenaK87]

Smutek88 cudownie gratuluje, przytulasy dla Nikosia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milla22]

Smutek88 cudowne wiadomości. Gratulacje
Cieszcie się sobą i maleństwem to cudowny i magiczny czas

Kalinka czekamy na wieści jutro. Ja też odbieram pappa wyniki.

Kacona ja w poprzedniej ciąży się nie chwalilam teraz chyba dzidzia zdecydowała albo moja macica... że nie ma co ukrywać bo brzuch widoczny jak w 1 w 6mies. Chociaż waga 1-2 kg w porywach sie wacha od wyjściowej.
Będzie dobrze. Stresy i wizyty wytrzymamy ważny szczęśliwy finał kto jak nie My !!!

[Kalinka86]

Gratki!!! Mnóstwo calusow uwielbiam szczęśliwe zakończenia

[wynn]

Smutek ale cudowna wiadomość! Wielkie gratulacje, duzo zdrówka dla Was!❤

[Kalinka86]

Dziewczyny jestem po pierwszych prenatalnych wszystko wygląda dobrze.

[kacona]

Smutek88, wielki gratulacji! Rośnijcie zdrowo!!!
Kalinka, cudowny wiadomości. Aby tak dalej!
Milla, na pewno dla naszych maluchów wytrzymamy wszystko. Ja to z dwójko w brzuchu wyglądam już jak słoń Już nie mam co ukrywać. Tylko nie mówimy wszystkim ze bliźniaki. Chociaż ja mam więcej cierpliwości. Mąż już zaczyna rozpowiadać. Ja czkam do połówkowych.

[Kalinka86]

Kacona Mila jaki termin macie z usg? Mi wskazuje bobo na 6 marca

[wynn]

Kalinka nie mogło być inaczej!❤

[kacona]

Ja mam na 20 stycznia.

Milla, jak Pappa?

[Milla22]

Musialam przełożyć odbior wyników na czw. Bo mam z konsultacja lekarza. Przez te rodo nie mogę odebrać w rejestracji tylko muszę czekac na wizytę...

Ja mam termin 24.02. Chociaż na ostatnim usg dzidzia troche podgonila i bylo na 21. 02.

[Kalinka86]

Wynn dzięki!!!! Mi lek powiedział że zadzwoni jak pappa będzie zła i wypad z gabinetu :/ taki pewny że nic nie będzie źle. A i odbiór w rejestracji się potem zapytałam nic mi nie mówiła pani że wyłącznie u lekarza.

[Milla22]

Hej wyniki pappa ok.
Chociaz widzę że ryzyko wystapienia zd zwiększyło się u mnie w ciągu roku.
Bylo 1:12000 ponad a teraz 1:8000 prawie.
Mąż mnie pociesza że to tylko statystyka i mam wierzyć usg i lekarzowi.
Tylko Pani genetyk u której je odbierałam zasugerowała, że u Nas to jednak mogła być mutacja genu... i w jej konsekwencji wada u synka (oby tylko u niego, a nie jakoś dziedziczona)
Gin i badanie mikromacierzu wtedy wskazywały na przypadek albo infekcje. Tak przynajmniej nam mówili. Nawet na usg prenatalnym w tej ciąży.
Genetyk u której byliśmy po t. Też uspokajala i mówiła że nie ma badań które może nam zlecić.
Co lekarz to opinia... ale teraz przynajmniej wiem, że muszę w miare rozwoju medycyny i testów genetycznych uprzedzić swoje dzieci, że jest gdzieś w genach ryzyko.
Mam nadzieję że jednak to było takie zrządzenie losu że już się nie powtórzy.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Wiem że nic nie wiem

[Monka33]

Milla22 obraz usg jest prawidłowy a to bardzo dużo, sama wiesz, reszta to wyliczenia i domysły. Głowa do góry.

[Mgieelkaa]

Hej dziewczyny. Czekam na badania kariotypu. Jeśli badania wyjdą ok i lekarz da mi zielone światło również będę się starać o dzidziusia. Bardzo się boję jednak wizja macierzyństwa jest o wiele silniejsza, niż ten strach.



Chciałabym się spytać jakie badania (oprócz kariotypów) przed i czy jakoś szczególnie przygotowywałyście się do ponownych starań?



Po terminacje strasznie mi wypadają włosy.. ale boję się, że wszelkie suplementy / wcierki do włosów zaszkodzą .. Może któraś z was może coś polecić.



Pozdrawiam was i skrycie marzę, że i u mnie zaświeci słońce.

[kacona]

Mgieelkaa, na pewno zaświeci. Jeszcze wszystko przed tobą. My robiliśmy tylko kariotypy. Wyszli ok,wiec nie pogłębialiśmy diagnostyki. No i cały czas brałam Femibion i wiecej żadnych suplementów.

Milla, u mnie ale masz niski ryzyko. Nie się czym martwić. U mnie podstawowe dla obojga maleństw bylo 1:120, spadło u jednego do 1:978,u drugiego 1:1120. Ja odpuściłam, teraz czekam na połówkowe. I po woli zaczynam cieszyć się ciąża.

[Mgieelkaa]

kacona trzymam bardzo mocno kciuki.



Ja jeszcze nie mam dzieci, to była moja pierwsza ciąża i najbardziej się boję, że gdy będę w następnej powtórzy się to samo.. eh straszny, paraliżujący lęk

[Karolkowa_86]

Napisane przez Mgieelkaa

kacona trzymam bardzo mocno kciuki.



Ja jeszcze nie mam dzieci, to była moja pierwsza ciąża i najbardziej się boję, że gdy będę w następnej powtórzy się to samo.. eh straszny, paraliżujący lęk

Kochana ja jestem w drugiej ciąży, pierwsza wiecie jak się skończyła ..
Też się bałam, mega pierwszych i drugich prenatalnych okropnie się bałam..
A jutro zaczynam 31 tydz także nic się nie bój działajcie !

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

[Mgieelkaa]

Karolkowa_86 wasze przykłady ogromnie motywują i napawają optymizmem. Mam nadzieję, że i u mnie będzie ok.

[kacona]

Witam. ja jestem już po połówkowych. Niestety, u jednej dzidzi podejrzenie wady serduszka (VSD). Cala reszta w porządku. mam nadzieje ze na podejrzeniach skończy się.

[Japonka1981]

Wpadłam zobaczyć co u Was i widzę że większość albo w ciąży albo urodziła... A u mnie nadal nic Właśnie podeszłam 3 raz do in vitro od listopada ale już chyba powoli przestaję wierzyć, że to wyjdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

Japonka przykro, że u Ciebie narazie nic, ale wiesz, czasem właśnie jak się straci nadzieję i przestaje się w napieciu czekać to niewiadomo dlaczego, wbrew nauce i zdrowemu rozsadkowi coś zaskakuje i jest niespodzianka bardzo tego Ci zyczę nie chcę Cię zadreczac i jeśli to ponad twoje siły to olej moje pytania ale czy moglabys przypomniec swoją historię? Jak to bylo z tą pierwszą ciążą, czy tez starania trochę trwały itp? Jaki czas daliście sobie przed diagnostyka i konkretnymi dzialaniami juz pod pieczą lekarzy?Przyznam, że trochę juz mieszają mi się historie...

Ja na koniec wrzesnia mialam terminacje, od czasu staran minelo chyba jakos 8mc, ani dlugo ani krótko. Jednak jak czytam rozne fora i widzę ze dziewczyny po stracie zachodzą chwile po wznowieniu staran to od razu przychodzą mysli, że cos jest nie tak, powoli zastanawiam sie czy nie zaczac badan zeby nie tracic czasu, ale z drugiej strony nie chcę popadać w paranoje, mowi sie ze starania do roku to norma.

[Milla22]

Kacona trzymam kciuki żeby skończylo się tylko na strachu. Na szczęście u wielu dzieci wraz ze wzrostem wada się naprawia. Ja tak miałam.



Wynn, Japonka na fb jest grupa mthfr polska zajrzyjcie tam jest wiele kobiet po wielu stratach które dzięki odpowiedniemu lekarzowi i suplementom osiągnęły cel może tam znajdziecie jakieś cenne dla Was informacje.

[Milla22]

Zdjęcie to efekt walki z nowym telefonem. Wredny Huawei.

[wynn]

Mila ja nie mam zadnejb mutacji mthfr

[Milla22]

Ok. Przepraszam.

[wynn]

Nie ma za co, może ta informacja przyda sie tu jeszcze komus na forum zapisalam sie do ginekologa na koniec pazdziernika zobaczymy co bedzie miał madrego do powiedzenia starałam się ustalić mniej więcej termin tak zeby wypadal po owulacji, zeby sprawdzic czy w ogole byla mam nadzieję, że nie poprzestawiaja mi sie znow cykle