Lekki temat do plotek - o wyglądzie, typy Kibbe.

[Antoiineette]

Dziewczyny, Wy to jesteście wow Dzięki Wam bardzo za wszystkie wskazówki! Jak tak teraz analizuję swoją sylwetkę, to chyba faktycznie mam więcej sharpness niż softness.
Po przykładzie kreacji Olivii Wilde idealnie widzę, że w pierwszych 3 outfitach czułabym się źle, ciotkowato i matronowato właśnie, a w 3 ostatnich świetnie i to są idealne przykłady strojów, które bym wybrała na większe wyjście. Więc może faktycznie jestem jednak bardziej w typie Dramatic Classic.
Mój typ kolorystyczny nie polubi się natomiast raczej nigdy z czerwieniami na ustach, więc chyba pozostanę przy odpowiednio ogranych różach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

Napisane przez chimay

A co nosisz po domu? Twój typ ma dla Ciebie znaczenie w kwestii podomowych ciuchów?

Wszystko to, w czym pokażę się tylko listonoszowi i w czym pójdę wyrzucić śmieci. Ja to wszystko kupiłam, bo było w groszowych przecenach (tak z 10 - 15 euro). I nie chciało mi się tego zwracać. I w takich szmatkach mogę chodzić po domu. Sukienek do pracy nie używam "po domu", nie chcę ich zniszczyć.

To jest mój błąd zakupowy. Sięga mi za tyłek, jest bardzo obcisła i widać w niej brzuszek. I jeszcze ma kieszenie, przez które optycznie poszerza. https://www.littlewoodsireland.ie/do...19493.prd?pg=2

W tej wyglądam tragicznie, prześwituje. https://www.littlewoodsireland.ie/v-...88061.prd?pg=2

W tej wyglądam ok, ale materiał jest cieniutki. Po domu albo na wakacje na plażę https://www.littlewoodsireland.ie/v-...06675.prd?pg=2

Ja się bardzo źle czuję w krótkich sukienkach. Najlepiej wyglądam za kolano i w midi. Ale ta jest krótka i wyglądam w niej jak petarda. I to mój kolor. Trochę zajęło, żeby się przyzwyczaić do długości https://www.littlewoodsireland.ie/v-...75862.prd?pg=1

Ta miała być po domu, ale wyglądam w niej super i będę w niej chodzić do ludzi https://www.dunnesstores.com/p/butto...?colour=Purple

Do pracy lubię takie. Ta wygląda na mnie elegancko. https://euro.wallisfashion.com/en/wl...-dress-9325226

albo takie https://www.mandmdirect.ie/01/detail...en-Dress-Black w tej wyglądam super i same komplementy zbieram. Niby takie nic, a elegancko w niej wyglądam.

W tej wyglądam super. Jak stanęłam w lustrze, to aż zbierałam szczękę z podłogi. https://prettykittyfashion.co.uk/col...32373652946993

Ta wygląda na mnie zbyt prosto. Brakuje "dramy". Jak założę jakiś kobaltowy albo taki wściekło różowy szalik i obwieszę się biżuterią to już ok. Ale sama w sobie wygląda na mnie byle jako. https://xcdn.next.co.uk/Common/Items...om/578075s.jpg

Ta wygląda na mnie dobrze. Krój w ogóle nie TR, ale kolor mój i chyba ten kolor i długość sprawiają, że wyglądam w tym dobrze. https://www.dunnesstores.com/p/galle...44?colour=Pink

Myślę, że moim problemem jest to, że napatrzę się na wyprzedaże i potem kupuję cokolwiek i nie patrzę pod kątem TR. A u mnie naprawdę trudno jest znaleźć jakieś zdobione sukienki, takie typowo TR. Jak z tej kolekcji Dolce, którą wklejałam wcześniej.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez kasztanka3

Jak dla mnie ta sukienka jest tania, nawet bardzo - ale ja zadnej nadajacej sie do zalozenia sukienki kosztujacej bez promocji ponizej $100 nie umiem tutaj znalezc, a i tak te za $90-100 to sa takie mega casualowe, te bardziej wyjsciowe kosztuja 3 razy tyle. Ceny ciuchow w UK i w AU to jak niebo i ziemia.

Ten sklep co miesiąc ma wyprzedaże (to jest supermarket, ale ma sekcje z fajnymi ciuchami). I po miesiącu to nie będzie 35 euro tylko 15. To poczekam na to 15. Albo nie kupię wcale. Ja naprawdę tego nie potrzebuję tylko chcę Zobaczymy jak silna jest moja wola.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Antoiineette

Dziewczyny, Wy to jesteście wow Dzięki Wam bardzo za wszystkie wskazówki! Jak tak teraz analizuję swoją sylwetkę, to chyba faktycznie mam więcej sharpness niż softness.
Po przykładzie kreacji Olivii Wilde idealnie widzę, że w pierwszych 3 outfitach czułabym się źle, ciotkowato i matronowato właśnie, a w 3 ostatnich świetnie i to są idealne przykłady strojów, które bym wybrała na większe wyjście. Więc może faktycznie jestem jednak bardziej w typie Dramatic Classic.
Mój typ kolorystyczny nie polubi się natomiast raczej nigdy z czerwieniami na ustach, więc chyba pozostanę przy odpowiednio ogranych różach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prawdopodobnie jesteś którymś Latem, a te typy najmniej tolerują czerwień.

[Antoiineette]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88618824]Prawdopodobnie jesteś którymś Latem, a te typy najmniej tolerują czerwień.[/QUOTE]Kiedyś tak myślałam, natomiast opalam się zawsze dość intensywnie na brązowo, nie na czerwono i nie wiem czy to się wyklucza :c

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

Napisane przez Antoiineette

Kiedyś tak myślałam, natomiast opalam się zawsze dość intensywnie na brązowo, nie na czerwono i nie wiem czy to się wyklucza :c

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Josephine Skriver i Jennifer Aniston są zgaszonymi latami i opalają się na brązowo. Moja matka też jest latem (nie jestem pewna którym) i opala się na brzoskwiniowo - brązowo.

[this_witch]

Ja też myślę, że jestem latem, mam ogólnie niski kontrast, ale opalam się na brązowo.

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk

[_medianoche]

To ja mam na odwrót. Wysoki kontrast, zimowy typ, ciemne włosy i biała cera. Nie opalam się w ogóle. Jeden dzień na plaży i jestem różowa jak świniak, i potem znów biała. Od słońca wychodzą mi pieprzyki, a nie opalenizna. To na nim nie siedzę, a jak już, to z wysokim filtrem. Uwielbiam lato, ale moja skóra ma lato gdzieś.

Jak patrzę na swoje zdjęcia po tygodniu w Hiszpanii latem, byłam największą białaską w całym mieście. Chyba sobie zrobię wakacje w Korei następnym razem.

Ale nie jestem sama Jakiś rudzielec we Włoszech czuł się tak samo, jak ja w Hiszpanii.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez _medianoche

Josephine Skriver i Jennifer Aniston są zgaszonymi latami i opalają się na brązowo. Moja matka też jest latem (nie jestem pewna którym) i opala się na brzoskwiniowo - brązowo.

Jennifer Aniston raczej będzie Zgaszoną Jesienią
Poza tym opalenizna nie określa typu.

[Monia284]

Napisane przez _medianoche

To ja mam na odwrót. Wysoki kontrast, zimowy typ, ciemne włosy i biała cera. Nie opalam się w ogóle. Jeden dzień na plaży i jestem różowa jak świniak, i potem znów biała. Od słońca wychodzą mi pieprzyki, a nie opalenizna. To na nim nie siedzę, a jak już, to z wysokim filtrem. Uwielbiam lato, ale moja skóra ma lato gdzieś.

Jak patrzę na swoje zdjęcia po tygodniu w Hiszpanii latem, byłam największą białaską w całym mieście. Chyba sobie zrobię wakacje w Korei następnym razem.

Ale nie jestem sama Jakiś rudzielec we Włoszech czuł się tak samo, jak ja w Hiszpanii.

No ja mam podobnie do Ciebie. Tylko ze mimo bardzo jasnej cery opalam sie troche na brazowo ale to baaardzo jasny braz, prawie niewidoczny. Raz bylam po wakacjach u lekarza i mowilam ze bylam na wyjezdzie, a lekarka przyznala, ze nie bardzo widac opalenizne :-D To takie baardzo delikatne musniecie. Bez tego czesto bylam no dosc biala i czasem wrecz jak chora. Twarz za to bardziej mi sie opala wlasnie najpierw na czerwono. Jednak ogolnie twarz opalic u mnie jest bardzo trudno. Po zdjeciu mi wyszla gleboka zima a w tescie Nutridom gdzie odpowiadalo sie na pytania wyszlo mi lato. Jednak bardziej wierze w te zime. Mam szaro zielone oczy, jasna cere. Wlosy podalam herbaciane, ale nie wiem teraz mam raczej taki ciemny braz blizej czarnego. Czasem jak sie rozjasnia od slonca to moze wtedy herbaciane. Tak ogolnie jednak raczej ciemny braz. Nie jestem na pewno tak gleboka zima jak Liv Tyler i nie taka cieplejsza Zima jak Salma Hayek (mozna miec takie cieplejsze odcienie i ciemna karnacje) ale tak po srodku. Nie calkiem chlodna i nie calkiem ciepla. Tak bym to ujela.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88619063]Jennifer Aniston raczej będzie Zgaszoną Jesienią
Poza tym opalenizna nie określa typu.[/QUOTE]

A to nie jest tak, że pod koniec dnia nie jest aż tak istotne to jak wyglądamy, ale jak nasza buzia po prostu reaguje na kolory? Stąd np. wiele osób dziwi, że są blondynki, które mogą być zimami. Polskie konsultantki zdają się nie być do tego przekonane - jak zima, to czarne włosy, ciemne oczy, itd., ale spotkałam się z większą otwartoscią ku temu na zagranicznych blogach.

[_medianoche]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88619063]Jennifer Aniston raczej będzie Zgaszoną Jesienią
Poza tym opalenizna nie określa typu.[/QUOTE]

Jennifer jest soft summer.

Zgaszoną jesienią są Rosie Huntington-Whiteley i Mischa Barton.

[_medianoche]

Napisane przez Monia284

No ja mam podobnie do Ciebie. Tylko ze mimo bardzo jasnej cery opalam sie troche na brazowo ale to baaardzo jasny braz, prawie niewidoczny. Raz bylam po wakacjach u lekarza i mowilam ze bylam na wyjezdzie, a lekarka przyznala, ze nie bardzo widac opalenizne :-D To takie baardzo delikatne musniecie. Bez tego czesto bylam no dosc biala i czasem wrecz jak chora. Twarz za to bardziej mi sie opala wlasnie najpierw na czerwono. Jednak ogolnie twarz opalic u mnie jest bardzo trudno. Po zdjeciu mi wyszla gleboka zima a w tescie Nutridom gdzie odpowiadalo sie na pytania wyszlo mi lato. Jednak bardziej wierze w te zime. Mam szaro zielone oczy, jasna cere. Wlosy podalam herbaciane, ale nie wiem teraz mam raczej taki ciemny braz blizej czarnego. Czasem jak sie rozjasnia od slonca to moze wtedy herbaciane. Tak ogolnie jednak raczej ciemny braz. Nie jestem na pewno tak gleboka zima jak Liv Tyler i nie taka cieplejsza Zima jak Salma Hayek (mozna miec takie cieplejsze odcienie i ciemna karnacje) ale tak po srodku. Nie calkiem chlodna i nie calkiem ciepla. Tak bym to ujela.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To może porównaj sobie Emily Blunt do zimowych typów. Wtedy będziesz wiedziała czy jesteś latem czy zimą. Emily jest true summer.

[Monia284]

Napisane przez _medianoche

To może porównaj sobie Emily Blunt do zimowych typów. Wtedy będziesz wiedziała czy jesteś latem czy zimą. Emily jest true summer.

No wlasnie sama nie wiem. Na pewno mam mniejszy kontrast niz moze typowe Zimy mimo ze za taka sie uwazalam. Miewam czasem tak blada cere, ze mysleli ze chora ale kolor oczu i ust taki bardziej delikatny jak u Emily Blunt. Moze i moglabym byc tym Latem. Moze kiedys zrobie jakas analize kolorystyczna i profesjonalistka powie. Grunt ze wiem ze jesienia i wiosna to raczej nie jestem :-D No a pastelowe kolory moze czasem lubie jak w palecie jesieni, ale wygladam w nich raczej mdlo i zle :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

Napisane przez Monia284

No wlasnie sama nie wiem. Na pewno mam mniejszy kontrast niz moze typowe Zimy mimo ze za taka sie uwazalam. Miewam czasem tak blada cere, ze mysleli ze chora ale kolor oczu i ust taki bardziej delikatny jak u Emily Blunt. Moze i moglabym byc tym Latem. Moze kiedys zrobie jakas analize kolorystyczna i profesjonalistka powie. Grunt ze wiem ze jesienia i wiosna to raczej nie jestem :-D No a pastelowe kolory moze czasem lubie jak w palecie jesieni, ale wygladam w nich raczej mdlo i zle :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym na siłę tak nie trzymała się tej palety, bo "jestem ciemną zimą i klamka zapadła". Najważniejsze, że wiesz, w czym wyglądasz paskudnie i takich kolorów unikasz.

Ja sobie często pożyczam malinowy z paletki letniej i ciemne zielenie od stonowanego lata. Ale i tak wiem, że najlepiej wyglądam w ostrych, nasyconych kolorach i czerni. Jakbym założyła coś kremowego albo błękitnego to ludzie by pytali jak się czuję po chemioterapii.

Dla mnie najgorsze są wszelakie słodko-pierdzące pastele. Takie dla jasnej wiosny. Pastelowy zielony to mój wróg numer jeden. Wyglądam wtedy jakbym trafiła na odwyk po zabawach z metamfetaminą.

[Monia284]

Nie no oczywiscie ze nie. Nawet gdybym byla gleboka zima to czasem zalozylabym cos innego. Jednak chociaz tyle latwiej, ze albo jestem zima albo latem. Ja tez lepiej czuje sie i wygladam i ludzie komplementuja jak jestem w zdecydowanych kolorach. Nie powiem podobaja mi sie pastele i sama probowalam nosic, ale niestety slabo na mnie wygladaja i wygladam na chora. Mialam np rozowy pastelowy sweterek. No mdlo to u mnie wygladalo. Kolezanka z pracy powiedziala, ze nie za dobrze wygladam, ze coz polecala mi go kupic, bo ogolnie jest ladny, ale jednak mi on nie pasuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

Napisane przez Monia284

Nie no oczywiscie ze nie. Nawet gdybym byla gleboka zima to czasem zalozylabym cos innego. Jednak chociaz tyle latwiej, ze albo jestem zima albo latem. Ja tez lepiej czuje sie i wygladam i ludzie komplementuja jak jestem w zdecydowanych kolorach. Nie powiem podobaja mi sie pastele i sama probowalam nosic, ale niestety slabo na mnie wygladaja i wygladam na chora. Mialam np rozowy pastelowy sweterek. No mdlo to u mnie wygladalo. Kolezanka z pracy powiedziala, ze nie za dobrze wygladam, ze coz polecala mi go kupic, bo ogolnie jest ladny, ale jednak mi on nie pasuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz, że jestem zimnym typem i to jest najważniejsze Nie masz jakiegoś czarnego, ładnego szalika? Mogłabyś w zimie nosić ten pastelowy sweterek, ale pod szyję opatulić się czarnym, jedwabnym szalikiem. Albo takim https://likemary.com/wp-content/uplo...0-x-72cm-1.jpg Musiałabyś zobaczyć czy te dwa róże by nie wyglądały dziwnie razem. Zrobić coś, żeby ten pastelowy nie był przy twarzy.

[Monia284]

Napisane przez _medianoche

Wiesz, że jestem zimnym typem i to jest najważniejsze Nie masz jakiegoś czarnego, ładnego szalika? Mogłabyś w zimie nosić ten pastelowy sweterek, ale pod szyję opatulić się czarnym, jedwabnym szalikiem. Albo takim https://likemary.com/wp-content/uplo...0-x-72cm-1.jpg Musiałabyś zobaczyć czy te dwa róże by nie wyglądały dziwnie razem. Zrobić coś, żeby ten pastelowy nie był przy twarzy.

No niby tak. Lato tez jest zimne rozumiem? Mysle ze z czarnym szalikiem tak. Mam czarny. Tylko wiadomo pozniej zdejmujesz i wygladasz srednio. Ten sweterek ma tez delikatna koronke. Taki slodki i grzeczny. Naprawde wygladalam mdlo i na chora. W granacie siebie bardzo lubie. Duzo mam tez granatowych koszulek bo ja w sumie mam bardziej sportowy styl koszulka, jeansy a czesto i dresy adidasy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

Napisane przez Monia284

No niby tak. Lato tez jest zimne rozumiem? Mysle ze z czarnym szalikiem tak. Mam czarny. Tylko wiadomo pozniej zdejmujesz i wygladasz srednio. Ten sweterek ma tez delikatna koronke. Taki slodki i grzeczny. Naprawde wygladalam mdlo i na chora. W granacie siebie bardzo lubie. Duzo mam tez granatowych koszulek bo ja w sumie mam bardziej sportowy styl koszulka, jeansy a czesto i dresy adidasy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zima i lato są zimne. Jesień i wiosna są ciepłe. Tu dla przykładu ciemna jesień kontra ciemna zima.

Właśnie chodzi o to, żeby ten szalik był elegancki i żebyś go nie musiała zdejmować. Ja zimą tak siedzę w biurze. W czarnej bluzeczce, marynarce i jakimś oczoj...bnym szaliku pod szyją. I ten szalik robi za ozdobę. Takie szaliki to dla mnie wybawienie jak nie chcę wiecznie chodzić ubrana z góry na dół na czarno (mogę tak codziennie). Kupuję je jak gdzieś jadę, na jakiś straganach za grosze.

Albo zajrzyj tu na skojarzenia z naturą. https://yandex.ru/images/search?text...ii_teplii2.jpg

[Lumimi]

Zazdroszę wam tego że wiecie jakimi typami jesteście.
Ja nie wiem ani jakim typem sylwetki wg Kibbe jestem, ani jakim typem urody


Ogólnie myśle ze jestem ciepłym typem. Skóre mam zółtą, "opalającą" się na buraka. Jak farbowałam się na zimny odcien brązu to wyglądałam na zmęczoną. W ciepłym odcieniu brązu mi dużo lepiej.



Tylko że patrząc na "moje" kolory i to co wkleiła Medianoche wyzej to blizej mi do tych od zimy niż od jesieni.



Kocham chabrowy, śliwkę, klasyczną czerwien, musztardowy. Nienawidzę i mdło wyglądam w mało intensywnych i "spranych" kolorach.

[Monia284]

Napisane przez _medianoche

Zima i lato są zimne. Jesień i wiosna są ciepłe. Tu dla przykładu ciemna jesień kontra ciemna zima.

Właśnie chodzi o to, żeby ten szalik był elegancki i żebyś go nie musiała zdejmować. Ja zimą tak siedzę w biurze. W czarnej bluzeczce, marynarce i jakimś oczoj...bnym szaliku pod szyją. I ten szalik robi za ozdobę. Takie szaliki to dla mnie wybawienie jak nie chcę wiecznie chodzić ubrana z góry na dół na czarno (mogę tak codziennie). Kupuję je jak gdzieś jadę, na jakiś straganach za grosze.

Albo zajrzyj tu na skojarzenia z naturą. https://yandex.ru/images/search?text...ii_teplii2.jpg

Dziekuje No u nas jak jest zima i na sklepie tez bywalo zimno to tez czasem szefowa miala jakis szal. Pracujemy w sklepie ale bywalo roznie. Teraz jest naprawione ogrzewanie i jest dosc cieplo. Wedlug mnie fajnie wyglada taki elegancki szal nawet w pracy, ale sama na razie sie nie przemoglam. Jakos tak wyszlo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88619119]A to nie jest tak, że pod koniec dnia nie jest aż tak istotne to jak wyglądamy, ale jak nasza buzia po prostu reaguje na kolory? Stąd np. wiele osób dziwi, że są blondynki, które mogą być zimami. Polskie konsultantki zdają się nie być do tego przekonane - jak zima, to czarne włosy, ciemne oczy, itd., ale spotkałam się z większą otwartoscią ku temu na zagranicznych blogach.[/QUOTE]
Zdecydowanie tak
Co do Jennifer Aniston jeszcze - myślę, że ona jednak ma ciepławy ton skóry, dlatego jest Jesienią, a nie Latem. Szczególnie było to widać na zdjęciach z lat 90.

[_medianoche]

Napisane przez Monia284

Dziekuje No u nas jak jest zima i na sklepie tez bywalo zimno to tez czasem szefowa miala jakis szal. Pracujemy w sklepie ale bywalo roznie. Teraz jest naprawione ogrzewanie i jest dosc cieplo. Wedlug mnie fajnie wyglada taki elegancki szal nawet w pracy, ale sama na razie sie nie przemoglam. Jakos tak wyszlo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zawsze możesz sprzedać ten sweterek albo zamienić się z kimś na coś innego. Ja się raz zamieniłam sukienkami jak komuś bardziej pasował jakiś kolor.

[Fenenna]

Napisane przez Monia284

Dziekuje No u nas jak jest zima i na sklepie tez bywalo zimno to tez czasem szefowa miala jakis szal. Pracujemy w sklepie ale bywalo roznie. Teraz jest naprawione ogrzewanie i jest dosc cieplo. Wedlug mnie fajnie wyglada taki elegancki szal nawet w pracy, ale sama na razie sie nie przemoglam. Jakos tak wyszlo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jesli w szalu byłoby Ci za ciepło pod szyją to możesz spróbować przełamać kolor swetra mniejszym elementem, może chocker na tasiemce, korale, naszyjnik (tradycyjna biżuteria albo tekstylna), duże wiszące kolorowe kolczyki. Może sweter wyglądałby fajnie z długą kamizelka? Nie wiem jaki masz styl ale to mi przyszlo do głowy.

[Monia284]

Napisane przez _medianoche

Zawsze możesz sprzedać ten sweterek albo zamienić się z kimś na coś innego. Ja się raz zamieniłam sukienkami jak komuś bardziej pasował jakiś kolor.

Tak moge Masz racje. Moze tak zrobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez Fenenna

Jesli w szalu byłoby Ci za ciepło pod szyją to możesz spróbować przełamać kolor swetra mniejszym elementem, może chocker na tasiemce, korale, naszyjnik (tradycyjna biżuteria albo tekstylna), duże wiszące kolorowe kolczyki. Może sweter wyglądałby fajnie z długą kamizelka? Nie wiem jaki masz styl ale to mi przyszlo do głowy.

Kamizelki czasem sa fajne, ale obecnie nie nosze. Z jakims naszyjnikiem moze. Musze pomyslec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Czy taka sukienka nadaje się dla typu D?
Jeśli nie to czemu i jaki to rodzaj?

https://www.peek-cloppenburg.pl/jake...A#&gid=1&pid=2

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Według mnie się nadaje. Będziesz wyglądać jak piękny posąg, bo wiem, ze jesteś bardzo wysoka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88620370]Czy taka sukienka nadaje się dla typu DC?
Jeśli nie to czemu i jaki to rodzaj?

https://www.peek-cloppenburg.pl/jake...A#&gid=1&pid=2

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Raczej dla D (jest bardzo długa). No ale ty prędzej będziesz D (na DC jesteś za wysoka).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88620415]Raczej dla D (jest bardzo długa). No ale ty prędzej będziesz D (na DC jesteś za wysoka).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tak sorka chodzilo mi o dramatic. Już edytowalam.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[chimay]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88620370]Czy taka sukienka nadaje się dla typu DC?
Jeśli nie to czemu i jaki to rodzaj?

https://www.peek-cloppenburg.pl/jake...A#&gid=1&pid=2

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Nie, to jest kiecka mocno naturalowa, może poza dekoltem wysoko pod szyję. Może też dla SC.
Jest miękka, z lekkiego materiału, który w ruchu byłby dość płynący. Linie DC są trim, tailored, taut and crisp and slightly chunky. Ta sukienka jest raczej ich przeciwieństwem.
Z maxi z tego sklepu to są sukienki o właściwych liniach KLIK KLIK KLIK KLIK KLIK.

Dla D także nie jest to dobra kiecka, bo D:
Shape is the key to your look. Whatever mood you want to express, in whatever situation your find yourself--work, play or glamour--keep your shapes sharp and
geometric. Triangles, rectangles, and anything sculpted, sleek, and elongated with crisp edges.
Shape is the key to your look. Whatever mood you want to express, in whatever situation your find yourself--work, play or glamour--keep your shapes sharp and
geometric. Triangles, rectangles, and anything sculpted, sleek, and elongated with crisp edges.
Avoid: Soft, flowing lines (too matronly on you).
Avoid: Overly sheer, lightweight fabrics that float.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

Nie, to jest kiecka mocno naturalowa, może poza dekoltem wysoko pod szyję. Może też dla SC.
Jest miękka, z lekkiego materiału, który w ruchu byłby dość płynący. Linie DC są trim, tailored, taut and crisp and slightly chunky. Ta sukienka jest raczej ich przeciwieństwem.
Z maxi z tego sklepu to są sukienki o właściwych liniach KLIK KLIK KLIK KLIK KLIK.

Dla D także nie jest to dobra kiecka, bo D:
Shape is the key to your look. Whatever mood you want to express, in whatever situation your find yourself--work, play or glamour--keep your shapes sharp and
geometric. Triangles, rectangles, and anything sculpted, sleek, and elongated with crisp edges.

Nie jest taka mocno naturalowa, widziałam bardziej naturalowe
Wg. mnie, nadawałaby się dla FN albo dla SD.