Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[caffeine]

Kkq, mnie się bardziej podoba curry, ale twój Tż też ma rację. A jakiego koloru planujesz ściany i podłogę?

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez Cinde_x

Wszystkie propozycje myśle, że fajne. Europa jest taka piękna! Na Wyspach Kanaryjskich i w Portugalii nie byłam, więc sie nie wypowiem. W Niceii byłam - warto wybrać się stamtąd do Monaco by pospacerować, które jest rzut beretem. Włochy też zawsze na propsie .

Ooo, napisz coś więcej o Nicei, byłaś tam zimą czy latem? Co Ci się najbardziej podobało?
Jest w sumie niedaleko, bardzo nie lubię spędzać wielu godzin w samolocie, takie unieruchomienie nie jest dobrym początkiem urlopu..

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Cinderella, tak to była zemsta Amber
Kiedy mieliśmy psa, też podobnie zareagował - z tym że miał napad nastroju destrukcyjnego i poszarpał kilka rolek papieru toaletowego. A my tylko wyszliśmy z domu na godzinę/dwie - śmignąć rowerami nad rzekę. Obraza była straszna.. No i od tamtej pory zabieraliśmy go wszędzie w plecaku.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Caffe jeszcze mogę zadzwonić i zmienić kolor
Na zdjęciu z wzornikami widać, jest jasny szary(antracyt?). Inne ściany są białe, mały kawałek czarny. Podłogę bym wzięła inną. Ale nie chce mi się zmieniać.

Ja bym pojechała gdzie indziej. Może za rok namówię Tżta. W niedzielę do Grecji wylatujemy.

[caffeine]

Kkq, oba kolory są ok. Przy szarych pomaluj ścianę na jakiś kontrastowy, ciepły kolor - albo wszystko w monochromach jeśli taki efekt wolisz. Przy curry wnętrze może wyglądać spójniej jeśli ta kanapa jest gdzieś obok, ale to oczywiście wszystko zależy od wielkości pomieszczenia i układu mebli.

Aha - antracyt to bardzo ciemna szarość albo czerń z szarym/srebrnym połyskiem więc coś tu nie gra z nazewnictwem.

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez magbeth

Caffe, gdzie ta pizza? Jadłam raz coś podobnego, ale bez miodu. Będę na moment w Oslo (bo specka), mogę gołębia wysłać

VĂĽlerenga, więc raczej nie po drodze.. ale można zamówić Foodorę. La Pietra.

[Ava_]

Ja jestem team szarość. Fotel w odcieniu curry może wyglądać trochę oldschoolowo w tym niedobrym znaczeniu. Oczywiście wszystko kwestia gustu.

Rozwaliła mnie Amber xd

Coz to za wynalazek ten botoks na włosy? Bo chyba nie botoks w skore głowy?

Caffe, zwiedzilam tylko Teneryfe i bardzo mi się tam podobało. Z tym ze to było dobrych pare lat temu, dosc budżetowa destynacja. Jeśli teraz za te same atrakcje i takie se hotele wolaja dużo, nie wiem czy warto. Ciekawsza pod tym wzgledem będzie Madera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

Ava, od dwóch lat jeżdżę na święta do Polski i mi się podoba. Pierogi i psy rodzinne to zawsze dobra opcja. Jedyne czego nie lubię w tym czasie to smród na zewnątrz, bo ludzie nadal palą w piecach czym się da

Caffe, Teneryfa jest ok, byle nie turystyczne Costa Adeje. LaGomera jest przepiękna i bez tłumów, ale nie wiem jak tam pogoda w tym czasie, klimat na niej jest inny niż na Teneryfie. Można się tam dostać promem właśnie z tej rzeczonej wyspy.
Na Madere to ja bym się skusiła

Soso, trzymam kciuki za Tzeta organy i wyniki oraz spokojny lot do Singapuru

Cinde Amber pieknie

Kqq, ja jestem team kontrasty i brałabym curry, ale może bez szaleństw

Kurde, caffe, ja wiem gdzie to jest, ta pizzeria znaczy. To jest koło VĂĽlerenga vertshus, nie? Moja kumpela niedawno wrzucała zdjęcia jedzenia na stories i tez zachwalała. Ona łazi po całym mieście i je, ja korzystam jak wpadam z wizytacja specjalizacyjna Widzę na mapie, ze będę mieć pół godzinki z hotelu, więc jakbym przymierała głodem na specce to mogę iść Albo ja wezmę, zrobi druga rolkę. W każdym razie dzięki

A wrzesień póki co piękny i mam zamiar dzień przed wyjazdem iść na porządny trekking. W końcu.

I jeszcze się pochwale: otóż dzisiaj na exo byłam nawet seksowna przez chwil kilka, cudownie było wyjść z modus ziemniak na rurce

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Brata córka kojarzy mnie tylko ze świąt. Jak pytam kiedy do mnie przyjedzie, to mówi że ja przyjadę jak Mikołaj będzie.
Nigdy nawet swojej choinki nie miałam, więc u mnie klimat mało świąteczny. U rodziców zawsze naturalne drzewko pod sam sufit i podwórkowe rośliny ozdobione.
Mama pokazała mi efekt jak wyszła od fryzjera . Polecałam jej miejsce, ale jej chciało się jej jechać. Loki wysuszone bez dyfuzora.
A smród zimą jest na niektórych osiedlach potwierdzam. Mniej mi w bloku śmierdziało niż jak poszłam na spacer po osiedlu starszych domków.
Za to w Grecji często nawet pieca nie mają, albo kocioł olejowy na budynek. Nie czuć nic.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Cinde_x]

Napisane przez caffeine

Ooo, napisz coś więcej o Nicei, byłaś tam zimą czy latem? Co Ci się najbardziej podobało?
Jest w sumie niedaleko, bardzo nie lubię spędzać wielu godzin w samolocie, takie unieruchomienie nie jest dobrym początkiem urlopu..

Byliśmy wiosną na 4 dni. Jakoś chyba w połowie kwietnia, 2017. Kolor morza jest faktycznie lazurowy Bardzo dużo spacerowaliśmy po Nicei - ok. 20km na dzień. Nicea sama w sobie, z tego co pamiętam, jest troche podniszczona - swoją świetność chyba przechodziła 20,30 lat temu? Jednak na pewno ma to swój urok. No i to jest Francja - te urocze kamienice z okiennicami, brasseries i kawiarnie z tymi specyficznymi stolikami i krzesełkami, dużo kwiatów - to jest od zawsze bardzo urokliwe dla mnie. Jest też dużo fajnych butików i vintage stores z ubraniami od słynnych projektantów - oczywiście, nie stać mnie było, ale samo oglądanie też fajne . Dużo bardziej mi zapadło w pamięci Monaco, a w szczególności Jardin Exotique de Monaco - fajny spacer pod góre pośród niesamowitych roślin i kwiatów, a później usiadłam na ławce odpocząć i miałam przed sobą piękny widok na morze. Ten ogród bardzo pobudził moje wszystkie zmysły - czułam się w nim jak w raju - jeden z tych momentów, które pamięta się do końca życia. Pamiętam też fajny widok z góry na całe Monaco i Port Hercule. Nie mam pojęcia jaka atmosfera panuje tam jednak w zimowych miesiącach.

Ogólnie czego oczekujesz od tych wakacji? Madeire, faktycznie, wszyscy zachwalają, ale z tego co zauważyłam, to masa ludzi jedzie tam głównie dla hiking, bo w ten sposób można dotrzeć do najlepszych miejsc tej wysypy.

Napisane przez magbeth

Pierogi i psy rodzinne to zawsze dobra opcja.

Ale mamy pogode Od niedzieli do wtorku 29 stopni ma być. To chyba wszystko przez to zjawisko El Nino.

Co tam porabiacie w weekend?

[caffeine]

Napisane przez Ava_

Caffe, zwiedzilam tylko Teneryfe i bardzo mi się tam podobało. Z tym ze to było dobrych pare lat temu, dosc budżetowa destynacja. Jeśli teraz za te same atrakcje i takie se hotele wolaja dużo, nie wiem czy warto. Ciekawsza pod tym wzgledem będzie Madera.

Też wolałabym Maderę, jest fantastyczna - ale już tam byliśmy. Hotel, który sobie już dawno wybrałam, wysoko na klifie, z niesamowitymi widokami - wciąż zarezerwowany, od lat (?!) No i morze jest tam zbyt zimne w grudniu. Zastanawiamy się dalej - pływanie na ciepłych wyspach, hiking na Maderze czy może Nicea?

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez Cinde_x

Byliśmy wiosną na 4 dni. Jakoś chyba w połowie kwietnia, 2017. Kolor morza jest faktycznie lazurowy Bardzo dużo spacerowaliśmy po Nicei - ok. 20km na dzień. Nicea sama w sobie, z tego co pamiętam, jest troche podniszczona - swoją świetność chyba przechodziła 20,30 lat temu? Jednak na pewno ma to swój urok. No i to jest Francja - te urocze kamienice z okiennicami, brasseries i kawiarnie z tymi specyficznymi stolikami i krzesełkami, dużo kwiatów - to jest od zawsze bardzo urokliwe dla mnie. Jest też dużo fajnych butików i vintage stores z ubraniami od słynnych projektantów - oczywiście, nie stać mnie było, ale samo oglądanie też fajne . Dużo bardziej mi zapadło w pamięci Monaco, a w szczególności Jardin Exotique de Monaco - fajny spacer pod góre pośród niesamowitych roślin i kwiatów, a później usiadłam na ławce odpocząć i miałam przed sobą piękny widok na morze. Ten ogród bardzo pobudził moje wszystkie zmysły - czułam się w nim jak w raju - jeden z tych momentów, które pamięta się do końca życia. Pamiętam też fajny widok z góry na całe Monaco i Port Hercule. Nie mam pojęcia jaka atmosfera panuje tam jednak w zimowych miesiącach.

Ogólnie czego oczekujesz od tych wakacji? Madeire, faktycznie, wszyscy zachwalają, ale z tego co zauważyłam, to masa ludzi jedzie tam głównie dla hiking, bo w ten sposób można dotrzeć do najlepszych miejsc tej wysypy.

Ooo, dzięki! Bardzo mnie zachęciłaś!
Właśnie spacer po ogrodach brzmi fantastycznie, bo chciałabym spędzić dużo czasu w otoczeniu natury Tylko czy mogę liczyć na zieloność i kwiaty w grudniu? Chyba najbliżej na Maderze..

Wyspy Kanaryskie moglibyśmy sobie darować, bo pewnie znowu pojedziemy na Sardynię latem - pływania i białych plaż nam nie zabraknie.. Głównie odstraszają mnie te ceny, jaki jest standard hoteli na Teneryfie? Pewnie trzeba liczyć minus jedną gwiazdkę, dziewczyny jak oceniacie?

[Kamlisa]

na Teneryfie byłam raz, wiecej mnie Kanary nie kusiły, ale akurat hotel i jedzenie nam pasowało...i tylko to Gwiazdki bym nie odejmowała

[caffeine]

Niestety, nawet loty na Teneryfę są dosyć drogie, nie wiem czy warto, szczególnie że jakoś mnie tam nie ciągnie..

Kama, a dlaczego tylko hotel Ci się tam podobał?

Sprawdziłam znów loty na Maderę, niestety od czasów pandemii wciąż brakuje bezpośrednich połączeń.
Na pewno kiedyś tam się znów wybierzemy, to fantastyczne miejsce dla każdego kto kocha naturę.
A jak loty z Polski?

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez magbeth

Kurde, caffe, ja wiem gdzie to jest, ta pizzeria znaczy. To jest koło VĂĽlerenga vertshus, nie? Moja kumpela niedawno wrzucała zdjęcia jedzenia na stories i tez zachwalała. Ona łazi po całym mieście i je, ja korzystam jak wpadam z wizytacja specjalizacyjna Widzę na mapie, ze będę mieć pół godzinki z hotelu, więc jakbym przymierała głodem na specce to mogę iść Albo ja wezmę, zrobi druga rolkę. W każdym razie dzięki

Raczej polecam pizzę na wynos, tam jest straszny chaos - bardzo dużo ludzi odbiera zamówienia plus kurierzy wchodzą i wychodzą co minutę - więc na pewno nie jest to atmosferyczne miejsce.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Magbeth, życzeń super wypadu, koniecznie wrzuć fotki z Afryki

[Kamlisa]

Caffe, no dobrze, jeszcze Loropark tez mi sie podobał i widoki na Los Gomeraz Wiem, ludzie lubia Kanary, chwala Kanary, ja po jednej teneryfie juz nigdy sie tam nie wybrałąm i nie chodziło o koszty...Nie trafilismy z pogoda, zupełnie, druga połowa czerwca i temperatura 20-23 C to naprawde zadna rewelacja, zwłaszcza, ze przez 5 z 11 dni było pochmurno, z przelotnymi opadami Nie było gdzie spacerowac, miasteczko wymarłe, wszystko zamkniete...W oceanie woda 18 C, silne fale, nawet brodzenie było nieprzyjemne...Ogolnie najfajniejsze było hotelowe jedzenie, ale nie po to lece na urlop, to ma byc dodatek, wiec nawet, jesli znowu ogladam jakies oferty wysp kanaryskich - to wspomnienia mnie zniechecaja...

[magbeth]

Caffe, hotele na Teneryfie są moim zdaniem adekwatne gwiazdkowo. Mi się dla odmiany Teneryfa podobała jak cholera, La Gomera jeszcze bardziej, choć pogodowo trafiłam na okrutne upały co było męczące i co tam jest rzadkością, bo zazwyczaj klimat na Kanarach jest zbliżony do Azorów czy Madery - więcej wiosny.
Imho zależy czego szukasz i czego potrzebujesz - ja bym tam leciała zima i pewnie obeszła wszystkie wulkany piechtolotem, ale to ja nie jestem typem plażowym czy basenowym np. - ja kocham zwiedzać, doświadczać, łazić, wspinać się, zmieniać miejsca etc - każda z nas ma inaczej.

Dzięki za tips z pizzeria. Dotarłam w końcu do stolicy i idę się zaraz przejść jeszcze do Ola Narr bo mnie szlag trafi, cholerny SAS jak zwykle spóźniony, w pisssss... siedzenia bez informacji (to te guano loty obsługiwane przez Air Baltic pod szyldem SAS), mam poczucie straconego dnia.

[Soso]

Mnie się Teneryfa także bardzo podobała, ale trafiłam na piękną pogodę i mieszkałam na północy, w tej zielonej części, dla odmiany ta południowa to dla mnie nieco bardziej ekskluzywne Mielno, totalnie nie mój klimat. Natomiast jeszcze bardziej podoba mi się Madera czy Azory, ale podobnie jak Magbeth jestem mało plażowym typem i urlop spędzam bardzo aktywnie.

Podobnie jest tutaj, przylecieliśmy, prysznic, jedzenie i od razu w miasto ;-) Zrobiliśmy spacer częściowo torem formuły 1 (jakoś na dniach mają być wyścigi). Singapur bardzo mi się podoba, zwłaszcza nocą, i sama sobie daje po nosie bo nigdy mnie w tym kierunku nie ciągnęło, a tu proszę, cudnie jest

Wysłane z mojego XQ-DQ54 przy użyciu Tapatalka

[Kamlisa]

jutro przed północą wylatuję, wiec po zarwanej nocy zaczynam urlop...

[magbeth]

Kama, wytrwałości na ostatnich metrach i potem duuuuuuzo odpoczynku

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Soso zazdro Singapuru.
Kama udanego odpoczynku.
Mag chyba i Twoje wakacje się zbliżają

Ja chcę robić nic. Mam jeszcze 6 dni wolnych z tamtego roku i wszystkie z tego.
Teraz jeszcze wpadną mi dodatkowe godziny i innego projektu z technologii, którą jeszcze słabo znam, to tym bardziej mi się nie chce 🫣. Za mało wakacyjnego urlopu wzięłam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Cinde_x]

Dzień dobry

Dawać fotki z wakacji

Napisane przez Soso

Mnie się Teneryfa także bardzo podobała, ale trafiłam na piękną pogodę i mieszkałam na północy, w tej zielonej części, dla odmiany ta południowa to dla mnie nieco bardziej ekskluzywne Mielno, totalnie nie mój klimat. Natomiast jeszcze bardziej podoba mi się Madera czy Azory, ale podobnie jak Magbeth jestem mało plażowym typem i urlop spędzam bardzo aktywnie.

Chyba większość z tych turystycznych wysp ma takie tandente, trashy miejsca, których lepiej unikać Na Corfu jest Kavos, na Cyprze Ayia Napa, itd.

Baw się dobrze

Idziemy na wesele za tydzień w piątek i mam PPŚ jaką sukienke założyć. Odwieczny problem z sukienkami, których w ogóle nie nosze Chciałam założyć maxi, ale już sama nie wiem. Zamówiłam te satynową, ale nie wiem jak będzie wyglądać - na pewno będę musiała ją ugrać dodatkami. Zamówiłam kwiaty-spinki, które bardzo fajnie wyglądają doczepione z boku sandałków. Jeżeli ta satynowa nie, to pewnie pójde w tej różowej, w której byłam na weselu dwa lata temu, goście i tak będą inni.

[caffeine]

Cinderella, obie są fajne
Mogę tylko doradzić - pod satynową koniecznie załóż halkę (np w intimissimi są jedwabne które bardzo lubię - mam kilka) to sprawi, że będzie elegancko się układać. Satyna, niestety, czasem jest w bardzo tandetnej wersji np. w sieciówkach, więc tu wszystko zależy od jakości materiału.

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Dziewczyny, dzięki za opinie o Teneryfie. Dla mnie byłby to wypad wyłącznie zimowy, latem są ciekawsze kierunki. Ze względu na stabilną pogodę, słońce i plażowanie w grudniu - tutejsze biura nieźle sobie za takie wypady liczą. Biletów lotniczych raczej nie da się kupić indywidualnie, wszystko zdominowane jest przez agencje dla których lato w grudniu - mam wrażenie - jest żyłą złota.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez magbeth

..

ale to ja nie jestem typem plażowym czy basenowym np. - ja kocham zwiedzać, doświadczać, łazić, wspinać się, zmieniać miejsca etc - każda z nas ma inaczej.

Też myślałam podobnie, jednak miesiąc na Sardynii zmienił moje podejście. Plaża może być bardzo aktywna, nawet pomijając wszystkie sporty wodne, codzienne pływanie w krystalicznej wodzie, gdzie dno widać na kilka ładnych metrów (dalej bałam się wypływać) - było czasem bardzo …sportowym i ciekawym
Mam w planach zakup lepszych modeli masek do nurkowania.

[caffeine]

Aha - spodobał mi się podkład Maca, to chyba nowość?
Zerknę na skład co tam oznaczają jako serum.

[magbeth]

Caffe, pływanie jest jednym z nielicznych sportów, ktorych nie lubię. Na plaży mogę w coś grać ewentualnie, ale nic poza tym. Choć może nurkowanie mogłoby to zmienić. Masz już jakieś upatrzone konkretne maski?

Co do cen biletów to fakt, dlatego ja leciałam na Teneryfę z Polski - zwyczajnie kupiłam bilet na lot, w dodatku w normalnej cenie plus hotel dokupiłam w opcji singiel, tez za normalne pieniądze i bez fochów, co w norweskiej rzeczywistości bywa trudne. Ciężko coś znaleźć jeśli się podróżuje w pojedynkę - jak zmieniałam ilość osób na 1 to nagle wyszukiwarki biur podróży mi wypluwaly ze się nie da. Da się, ale kto inny zarobił.
A jaktes inne opcje zimowego przerywnika wchodzą w grę? Nie wiem, taka Malta na przykład?

Ja tymczasem odsypiam specke i terapie, mam dziś dzień totalnego leżenia i w zadziemania. Jestem serio mega zmęczona, poza tym ktoś musi rozpieszczać psa.

Wszystkie zamówienia moje przyszły, z nowości to Isdin mi się sprawdza jako filtr, wzięłam tez na próbę serum z trehaloza i podpowiedzi z Tolpy. Wylicytowalam tez srebrne kolczyki na bazarku zwierzaczkowym i są bez kitu piękniejsze na żywo niż na zdjęciach
Tak dumam czy nie iść do Rossmana czy dalej leżeć. Jutro mam intensywny dzień z rodzina, trochę celebracji, trochę żubrów będzie (zwierząt, nie piwa ).

Soso, porównanie Costa Adeje do troszkę lepszego Mielna totalnie trafione Czekam na jakieś większe wrażenia singapurskie.

Cinde, wg mnie ta druga sukienka jest bardziejsza. Ale satyna z dodatkami tez się obroni. To będzie jakieś duże wesele?
I jak tam Amber się miewa?

kqq, widziałam znowu ładne kawałki z Grecji u Ciebie, muszę się kiedyś tam w koncu wybrać.

Kama, dużo dobrej pogody i oddechu

Czy któraś z Was stosowała kiedyś niepokalanek?

[Cinde_x]

Napisane przez caffeine

Cinderella, obie są fajne
Mogę tylko doradzić - pod satynową koniecznie załóż halkę (np w intimissimi są jedwabne które bardzo lubię - mam kilka) to sprawi, że będzie elegancko się układać. Satyna, niestety, czasem jest w bardzo tandetnej wersji np. w sieciówkach, więc tu wszystko zależy od jakości materiału.

Dzięki za cenną rade Wybieram się na tygodniu by kupić taśmy do biustu, więc obczaję też te halki Swoją drogą, w końcu coś chyba wymyślili na te sukienki bez pleców, tj. te taśmy. Jak 2 lata temu szukałam czegoś pod sukienke bez pleców, to były tylko jakieś biustonosze samoprzylepne nic nie warte. Podobno te tejpy są bardzo skuteczne niezależnie już od cięzkosci czy wielkosci biustu.

Napisane przez caffeine

Aha - spodobał mi się podkład Maca, to chyba nowość?
Zerknę na skład co tam oznaczają jako serum.

Wygląda fajnie Sama bym coś popróbowała z nowym podkładem, ale myślałam by w końcu potestować ten Dior Skin Forever, bo to klasyk, który ma wielu miłośników. Miałyście go?

Napisane przez magbeth

Cinde, wg mnie ta druga sukienka jest bardziejsza. Ale satyna z dodatkami tez się obroni. To będzie jakieś duże wesele?
I jak tam Amber się miewa?

Czyli oddychamy tym samym powietrzem? . Wypoczywaj i wyciśnij z tego urlopu ile sie da, bo należy Ci się! A kiedy wylot do Tunezji?

Moja mama cierpnie na widok tej satynowej No sama nie wiem, jak dojdzie i zmierze, to zobacze. W tej różowej jest mi ładnie i już sama w sobie jest ozdobna - przez materiał, kolor i te kokarde, ale też nie do końca wygodna - z tyłu na karku zapina sie guziki, duszeee sie w dodatku w okolicach talii nie do końca mnie obejmuje i minimalnie odstaje na bokach, więc musze poprawiać i wiązać wstążką z tiulu w tym samym kolorze. U mnie wygoda to numer 1 - wybiore coś w czym troche gorzej wyglądam, ale byle było mi wygodnie . Wesele raczej duże - na ok. 100 osób.

A Amber tak jak na załączonym obrazku - livin' la vida loca .

A mi się skończyła wczoraj miesiączka i - alleluja - pierwszy raz od 7 (!) tygodni nie ma nic! No oby to już był koniec tego koszmarku.

Myslałam ostatnio o zastrzezonej Jej ostatnie wiadomości były niepokojące. Mam nadzieje, że wszystko ok.

[magbeth]

Cinde, dobrze, ze organizm wraca na swoje tory dobrze ujęte to z powietrzem
Lece w nocy z 20 na 21.

Zaryzykowałam i wzięłam Sesderme na przebarwienia AzelacRu z jednoczesnym 50 spf do bezstresowego stosowania latem. Nie wiem do końca czy Sesderma jest cf, twierdza ze są - ale potrzebowałam kosmetyku combo na nadchodzący wyjazd i ten wydaje się być właśnie taki. Wchłania się dobrze, nie zostawia typowego dla wielu spf filtra, nie roluje się, jest lekko rozświetlający. O plamach wypowiem się po jakimś czasie.

[Soso]

Dziewczyny, przepadłam w Singapurze! Nie mam słów, żeby opisać jak bardzo zajmujące jest to miasto, to było dobrze spędzonych kilka dni ) Świetna architektura (wieżowce z zielonymi ogrodami na wysokich piętrach <3), ogrody sensoryczne, piękne instalacje świetlne, a wszystko to zatopione w totalnej zieleni - jestem zachwycona! Część biznesową przebujaliśmy się przez rewelacyjne kluby, restauracje, punkty widokowe, z tarasu Marina Bay Sands oglądaliśmy treningi formuły 1 (nie wytrwałam długo), a w czasie wolnym poznawałam miasto nocą i testowałam (głównie) chińską kuchnię, której nota bene w międzyczasie stałam się fanką

Dziś jestem na Filipinach; Manila mocno inna , niemniej jesteśmy po kolacji i wszystko byo takie pyszne, że brak mi słów Nie wiem, jak ja się wbiję w strój kapielowy na Bali

BTW odkryłam w tutejszym starbucksie przeurocze kubki Siren and earth collection i zastanawiam się, czy trafi do Europy. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?


Pozdrawiam Was cieplutko

[Kamlisa]

Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia i przeczytałam co u Was słychać. My tak chyba od dziś zaczynamy normalny urlop, bo najpierw męża przeczolgalo zatrucie, a zaraz potem mnie albo nietypowe zatrucie albo nie wiem... Pogoda wiadomo super, morze ciepłe i czyste, pokój ok, jedzenie też...jak już zaczniemy jeść. Mamy koty do karmienia, szczególnie malutką koteczkę, którą najchętniej by się wzięło do domu...

[caffeine]

Hej dziewczyny, kawa?

Bardzo mi się podobają kolczyki w stylu bold.. kto jest na tak?



---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------



---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------



---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Kama, udanego urlopu! Zatrucie was złapało już podczas wyjazdu?Dobrze, że przynajmniej szybko przeszło.
Poproszę o fotki okolic, również lokalnej kociej rodziny

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Magbeth, to już za dwa dni Afryka Baw się dobrze

Co jeszcze jest w INCI kremu Sesdermy?
Kwas azelainowy działa baaaardzo powoli, ale jest to jeden z nielicznych składników o potwierdzonej skuteczności w temacie przebarwień.

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Soso, piękne te nenufary! Dzięki za wrzucenie fotek.

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Cinderella, uff jak dobrze że fizycznie już jest ok, teraz będzie z górki

Jak sukienki, na którą ostatecznie się zdecydowałaś?

No właśnie - ciekawe co u Zastrzeżonej. Marjolka również się nie odzywa po operacji. Nie wspomnę nawet o Anyż, zupełnie już chyba o nas zapomniała

[Anyzkowa]

Nie zapomniała

Dobry wieczór.
Czytam regularnie. Kompletnie oduczyłam się od pisania na forach, bo ja z opcji czytania a kiedyś pisania i tu i wątek obok.
Lubię podczytywać również dziewczyny gdzie panią domu jest Magnolia- piszą dziewczyny o książkach i takie luźne pogaduchy prowadzą , które mnie wyciszają. Tak jak rozmowy z sąsiadkami, koleżankami spotkanymi na zakupach. No takie mam miłe odczucia.

W moim życiu nie zmieniło się zbyt wiele.
Nadal trwam jako singielka. Czasami ktoś bardziej w moim życiu zaistnieje. Bywa, że zastanowię się przez moment nad zmianą statusu swojego uczuciowego życia. Ale to mija. Jak deszcz. To jest taki ogromny komfort:
życie bez kompromisów. Wiem, że poglądy moje nie są zbyt popularne bo chyba większość z Was żyje w związku. No mi to nie dane najzwyczajniej.
Siebie w fazie zakochania również niezbyt lubię. Objawy miłości to jak zagrożenie życia :
w moim wydaniu szaleństwo, brawura i łajdactwo
Córka moja już w pełni samodzielna. Czuje. Finansowo bardzo czuje

Mama moja nadal żywotna i zdrowia a juz jest
osiemdziesięciolatą. Wiek godny. Tylko robi się coraz bardziej drobniutka i krucha.

Zawodowo bez zmian. Jedną nogą jestem na onkologii a drugą w strefie beauty.

Nie będę odnosiła się do każdej z Was bo pominę, zapomnę a nie chciałabym żebyście źle to odebrały. Także śledzę Wasze życia, kibicuje, polecajki często zapisuje. Pozdrawiam , całuje i do następnego wywołania


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[magbeth]

Caffe, w inci jest i kwas azelainowy i traneksamowy,4-butylrezorcynol, czynniki wzrostu, rozświetlające pigmenty, filtry fizyczne i chemiczne.

Mam jakis stres przed wakacjami, nie wiem czemu.

Byłam dzisiaj na spotkaniu z Imp z forum, baaaardzo przyjemne spotkanie i bardzo się cieszę, ze się poznalysmy na żywo. Przy okazji zobaczyłam jak zmieniły się Katowice.

Boldy mi się podobają, choć bardziej na kimś. Ja w ogóle jestem sroka do kwadratu, zbieram tony biżuterii i potem siedzę jak Golum: mam je w pudełkach i nosze ten sam zestaw non stop

Soso, jezu iglasty ja chce do Singapuru. Chceeeeeeee. Ile Ty tam będziesz? Na Filipinach mam bardzo dobra koleżankę, choć co prawda ona aktualnie zwiedza Europę z rodzina, ostatnio byli w Irlandii.

Kama, dobrze ze przeszło cholerstwo, odpoczywajcie w końcu i podrap kicie za uchem. Masz jakieś potrzeby zakupowe do zrealizowania na wyjezdzie?

Zastrzeżona widzę, ze trzyma dusze i ciało trochę w górach, mam nadzieje, ze kiedyś tu wróci i opowie co i jak

Reign, jak u Ciebie?

Anyz, ja tez jestem sama. Nadal nie wiem czego chce w temacie związków po tamtym tragicznym rozstaniu w ubiegłym roku. Przeraża mnie myśl, ze mogłabym być sama do końca życia (jakbym tak np. upiornie pożyła do 99 lat no to totalna kaplica), ale jednocześnie nie wiem ile chce komuś siebie dać, ile poświęcić i czy jestem na to gotowa. Do kompletu gryzie mnie, ze w tym wieku to na bank znowu wyląduje w roli macochy, a to jest serio trudne, nawet przy współpracującym, otwartym partnerze. Ja lubiłam dziecko mojego eksa - i tyle, a oczekiwania z wielu stron były dużo większe Nie wiem czy ja tego chce kolejny raz, chyba ze będę celować w gości z dziećmi już kompletnie dorosłymi.
Poza tym jak już mi się ktoś spodoba z wzajemnością to zazwyczaj mieszka jakieś 1000 km ode mnie, no wszędzie

Tez nie lubię siebie w psychozie zakochaniowej; to szaleństwo dopaminowe jest na kij i wyczerpuje i potem człowiek kończy u kolegów i koleżanek z branży z recepta na SNRI jak pójdzie wybitnie złe, to jeszcze ze zgrzytem z duszy i kolejna samotnością.
To moze ja jednak zostanę ta wredna staruszka w wieży.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Soso też chcę do Azji, gdziekolwiek.

Kama zdrowia i udanego urlopu.

Cinde i którą wybrałaś? Mi się bardziej podoba różowa.

Kawa chyba do konkretnych rysów twarzy te kolczyki, mi by chyba nie pasowały.

Anyżkowa hej, odzywaj się więcej

Zastrzeżona jak czytasz to się odezwij


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Sok_z_buki]

U mnie będzie ciężkie półtorej tygodnia. Jestem przed wyprowadzką po zakończeniu 9 letniego związku. Oboje co chwile płaczemy i łamie mi się serce, bo to była moja decyzja.

[Soso]

Ha dziewczyny, ja tam lubię siebie w tym szaleństwie zakochania, ale mam dużą akceptację dla swoich emocji, jakie by one nie były. Nie mam za to przekonania, że udane związki muszą koniecznie być na całe życie, co z pewnością mocno ułatwia mi życie

Wysłane z mojego XQ-DQ54 przy użyciu Tapatalka