2013-12-03, 21:25 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
badania prenatalne - robiłyście?
Znalazłam same stare wątki i jeden świeży, ale dotyczy głównie amniopunkcji.
Ciekawa jestem ile z Was robiło badania prenatalne nieinwazyjne, tj. usg i z krwi. Czy miałyście jakieś wskazania do tego, żeby je zrobić, czy po prostu chciałyście nabrać pewności, że z dzieckiem jest ok? Czy wiedziałyście o badaniach przed zajściem w ciążę, czy lekarz je zasugerował? Osobiście trafiłam do fantastycznej poradni, o dziwo, na NFZ. Podczas wykonywania usg w 12 tygodniu lekarz korzystając z obecności studentów wykonał usg prenatalne doradzając uzupełnienie badań z krwi. W moim przypadku były płatne, bo refundacja obejmuje kobiety po 35 roku życia, ale w Niemczech robi się je bodajże wszystkim ciężarnym po 30. Słyszałam o badaniach wcześniej, więc tym bardziej się zdecydowałam. I w sumie zdziwiłam się bardzo, bo wśród moich znajomych, (akurat wszystkie rodziły po 30, bądź tuż przed) żadna nie zrobiła badań. Szwagierka mojej przyjaciółki zrobiła na wyraźne wskazanie po trzecim poronieniu. Jedną koleżankę lekarz zapytał czy chce zrobić, a kiedy zapytała co dokładnie "dają" badania otrzymała odpowiedź, że "w razie czego można usunąć ciążę". Koleżanka zaprotestowała mówiąc, że chce urodzić bez względu na wszystko, na co lekarz odparł, że "jak tak, to badania są niepotrzebne". A Wy?
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2013-12-03, 22:13 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Ja robiłam, te z USG i z krwi. Lekarz zapytał i dał skierowanie. Wskazań nie miałam żadnych, ale uznałam, że jeśli dysponujemy takimi narzędziami, to czemu z nich nie skorzystać.
Z tego, co wiem, do badania przezierności karkowej lekarz musi mieć specjalne kwalifikacje, a mimo to robią je lekarze w swoich gabinetach zwykle pacjentkom. Wyniki miałam bardzo dobre, zarówno USG i krwi, dziecko zdrowe. Gdybym zaszła w ciążę w wieku powyżej 35, pewnie poważnie zastanawiałabym się nad amniopunkcją, gdyż wtedy podobno testy PAPPA dają zawyżone wyniki z uwagi na ryzyko związane z wiekiem. |
2013-12-04, 00:11 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Ja nie robiłam, może w kolejnej ciąży zrobię te nieinwazyjne. Zależnie od wskazań. Nie zgadzam się z tym, że jak kobieta jest zdecydowana nie usuwać to badania nie są potrzebne. Ja bym chciała wiedzieć, choćby po to by pierwszy szok minął przed porodem a nie na porodówce dowiedzieć się, że moje wyczekane maleństwo jest upośledzone/śmiertelnie chore, i choćby po to by zorientować się w metodach leczenia, wybrać szpital do rodzenia itp.
|
2013-12-04, 00:57 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Ja mialam robione , jedno I drugie gdyż mieszkam w UK a tutaj pytaja w 12 tyg czy chcesz tego typu badanie czy nie.
Ja sie zdecydowałam. Chciałam wiedzieć czy moje dziecko bedzie zdrowe I na szczescie tak jest , ale w innym wypadku mialabym czas na przygotowanie sie do opieki nad takim maleństwem. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka KCIUKI DLA ANI |
2013-12-04, 03:29 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej ciąży miałam USG prenatalne w 12 tc (i takie dokładniejsze ok. 22 tc, nie wiem, czy to też nazywa się "prenatalne"). Bez wskazań, po prostu chciałam wiedzieć, czy wszystko jest OK. W drugiej ciąży tym bardziej.
Testów z krwi nie. Zrobiłabym je, gdyby USG wykazało nieprawidłowości, ale tak nie było. Inwazyjnych badań również nie, nad tym bym się już mocniej zastanowiła, bo to nie takie proste. Podobnie jak Glodomorek - w razie czego wolałabym wiedzieć wcześniej, że coś jest nie tak. |
2013-12-04, 07:13 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
A ja powiem wam, że akurat wynik badań prenatalnych nieinwazyjnych nie daje nam wcale gwarancji czy dziecko urodzi się zdrowe czy nie.
Ja w sumie żałuję, że zrobiłam badanie z krwi. A to dlatego, że od razu założyłam, że na inwazyjne się nie zdecyduję. No i teraz do porodu żyję w niepewności, bo pappa wyszedł podwyższony. Dla mnie najważniejsze w badaniach prenatalnych jest usg. Bo na nim wychodzą ewentualne wady możliwe do leczenia lub decydujące o możliwości przerwania ciąży. A testy pappa dają jedynie prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z wadą genetyczną. Ja bym się chyba nie zdecydowała na usunięcie nawet gdyby to prawdopodobieństwo wynosiło 1:2 (a to b. duże prawdopodobieństwo). Bo w końcu oznacza to, że mamy 50% szans na zdrowe dziecko... Dlatego ja jestem za badaniami prenatalnymi, ale najpierw usg a dopiero jak na nim coś wychodzi nie tak to test pappa. I jak już robić prenatalne to w renomowanym gabinecie z dobrym sprzętem i wykwalifikowanym lekarzem. Bo jak słyszę o prenatalnych u zwykłego gina to mnie szlag trafia. |
2013-12-04, 07:40 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Robiłam usg prenatalne (głupia nazwa, każde jest prenatalne ) i to między 11-13 tyodniem, i połówkowe, przy drugiej córce robiłam też po 30 tygodniu takie szczegółowe. Mam wrażenie, że to norma dzisiaj? nie spotkałam kobiety, która by tego nie robiła. Tu nie chodzi przecież o możliwość usunięcia ciąży tylko o to, że wiele chorób można już leczyć/operować w łonie mamy lub od razu po urodzeniu - znajoma tym sposobem ma córeczkę przy sobie, bo wykryto poważną wadę serduszka i od razu po porodzie (cc) mała miała operację.
|
2013-12-04, 07:43 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2013-12-04, 07:48 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44008310]Robiłam usg prenatalne (głupia nazwa, każde jest prenatalne ) i to między 11-13 tyodniem, i połówkowe, przy drugiej córce robiłam też po 30 tygodniu takie szczegółowe. Mam wrażenie, że to norma dzisiaj? nie spotkałam kobiety, która by tego nie robiła. Tu nie chodzi przecież o możliwość usunięcia ciąży tylko o to, że wiele chorób można już leczyć/operować w łonie mamy lub od razu po urodzeniu - znajoma tym sposobem ma córeczkę przy sobie, bo wykryto poważną wadę serduszka i od razu po porodzie (cc) mała miała operację.[/QUOTE]
A mi się wydaje, że test pappa i amniopunkcja służą jedynie do tego, żeby w razie czego ciążę usunąć (no i móc się psychicznie przygotować na możliwość urodzenia dziecka z wadami). Ja też mam takie podejście, jak ty: badania robię, żeby w razie czego móc szybko zareagować i leczyć. A samych w sobie wad genetycznych nie da się leczyć. Jedynie wady rozwojowe związane z wadami genetycznymi (które i tak diagnozuje się na podstawie usg). Nie przemyślałam właśnie tylko sensu zrobienia testu pappa. Bo w moim przypadku wyniki tego badania nie prowadzą do niczego oprócz stresu... |
2013-12-04, 07:53 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Lutien, ale ja tylko o usg piszę bo to też są badania prenatalne.
|
2013-12-04, 07:56 | #11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Cytat:
Sam wynik badania prenatalnego to prawdopodobieństwo Czyli wg Twojego lekarza mam 95% szans, że moje dziecko ma 1:189 szans na Zespół Downa . Dla mnie to jak gra w totka: niby szanse małe, ale jednak zawsze ktoś trafi... |
|
2013-12-04, 08:05 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Cytat:
Zdecydowałam się na krew, bo przeraża mnie np. zespół downa i tego nie ukrywam. Z robionego dwukrotnie usg na najlepszym sprzęcie w mieście na na NFZ wyszło, ze serce jest w porządku, mózg i wszystkie pomiary. Trwało 30 min. Tej mojej koleżance lekarz zrobił usg w gabinecie, trwało 5 min. i zmierzył tylko kark, ale nie znam się na tym, w każdym razie zmieniła lekarza i teraz jest zadowolona, bo usg trwa dłużej i ma wrażenie, że jest robione dokładniej. No i gdyby odpukać coś było nie tak, to zrobię inwazyjne na pewno. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2013-12-04 o 08:13 |
|
2013-12-04, 08:15 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Gdybym teraz była w ciąży- odpukać- to z racji wieku należą mi się jakies bardziej szczegółowe badania prenatalne. A jeśli nie należa mi się to i tak bym je zrobiła.
Lata temu miałam te klasyczne, standardowe, które robi sie każdej kobiecie. |
2013-12-04, 08:35 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Cytat:
Ja też miałam usg robione 2x w dwóch gabinetach, w tym raz przez najlepszego lekarza od bad. prenatalnych w okolicy. Wszystkie pomiary są ok - nawet nie w górnych granicach. A pappa bardzo kiepskie. |
|
2013-12-04, 08:36 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Lutien, ale wiesz, że pappa to tylko statystyka wierzę, że nic poza tym.
|
2013-12-04, 08:47 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
No właśnie, te testy z krwi to tylko statystyka i naczytałam się już wieeeeelu historii, że wychodziły źle, a dziecko się rodziło całkowicie zdrowe. Też uważam, że USG jest najważniejsze, a dopiero potem te testy z krwi, ale skoro USG wychodzi dobrze, to na pewno tak jest.
Choć wiem, że łatwo się mówi... |
2013-12-04, 09:40 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44009002]Lutien, ale wiesz, że pappa to tylko statystyka wierzę, że nic poza tym.[/QUOTE]
miałam to samo napisac Robiłam to usg w 12 tc i ok 20 tc,badań z krwi nie robiłam,skoro usg wyszło ok to nie chciałam sie stresować.
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2013-12-04, 12:44 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
No właśnie o to chodzi, że to tylko statystyka Dlatego piszę, że bez sensu poszłam na pappa. Bo co daje wiedza, że mamy 50%, 20%, 1% czy 0,005% na dziecko z wadą genetyczną W totka jest szansa na wygraną jak 1:13000000 (chyba ) a i tak ktoś tę szóstkę trafi. WIęc zawsze istnieje ryzyko wady genetycznej, nawet przy niskim prawdopodobieństwie.
|
2013-12-04, 13:18 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2013-12-04, 16:25 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
robiłam tylko usg, ale jakby były wskazania to i na te badania inwazyjne byśmy się zdecydowali
|
2013-12-04, 16:48 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Ja robiłam USG, bo sama się zainteresowałam w tematem.
W moim otoczeniu nie znam chyba nikogo kto robił.
__________________
|
2013-12-04, 16:52 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Usg z badania z krwi robiłam w szpitalu wojewódzkim w poradni genetycznej. Usg trwało kilka minut. Moim zdaniem badania ginekologów w gabinetach nie są zbyt wiarygodne, ten lekarz miał certyfikaty i specjalny sprzęt. Zresztą lutien to samo napisała.
Edytowane przez _vixen_ Czas edycji: 2013-12-04 o 16:54 |
2013-12-04, 17:27 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 090
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Mój lekarz prowadzący wysłał mnie na usg genetyczne do specjalisty w tej dziedzinie. Badań z krwi nie robiłam, bo na usg wszystko wyszło w porządku.
|
2013-12-04, 18:32 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Cytat:
W ogóle jestem bardzo zadowolona i zszokowana, bo do tej pory z opieki lekarskiej na nfz korzystałam może ze 4 razy w życiu, a tu zero różnicy między prywatną, a państwową. Jak ktoś z Zachodniopomorskiego, to chętnie polecę.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2013-12-04, 19:17 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Ja robiłam tylko usg "genetyczne" w obu ciążach, w połowie czyli około 20 tc.
Innych badań nie robiłam, chociaż mi proponowano - z powodu mojego wieku
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2013-12-04, 19:49 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Cytat:
ale są gabinety, prowadzone przez lekarzy z certyfikatem i sprzętem |
|
2013-12-04, 19:58 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44019871]no ale wiesz, ryzyko poronienia przy amniopunkcji jest ZAWSZE, nie tylko przy chorym dziecku[/QUOTE]
Zdaję sobie z tego sprawę, jednak przy 1-2% zaryzykowałabym, poważnie bym się zastanowiła przy 10% i wyżej.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2013-12-05, 06:59 | #28 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Nie robiłam.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2013-12-05, 07:09 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
W Polsce wchodzi podobno metoda zastępcza dla amniopunkcji. Bada się krew matki a wyniki wychodzą tak samo wiarygodne co amniopunkcja, przy czym nie ma ryzyka poronienia. Niestety koszt obecnie jest bardzo duży,bo nie jest ta metoda refundowana. Ale już ceny badania spadają, więc pewnie niedługo wejdzie do powszechnego stosowania
|
2013-12-05, 10:34 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: badania prenatalne - robiłyście?
Ja robiłam badania. Nie było żadnych wskazań, żadnych obciążeń genetycznych ani co do mojego wieku. Zrobiłam usg genetyczne i okazało się że moja córka ma zespół turnera!!! Warto robić te badania. U mnie nic nie wskazywało na taką chorobę. Testy z krwi diagnozę potwierdziły. Potem robiłam amniopunkcję. Amniopunkcja dała pewność co do diagnozy. Dlatego róbcie dziewczyny badania, róbcie.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:34.